Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Czy warto kupić nowy samochód?

Czy warto kupić nowy samochód?

Data: 2009-08-17 09:09:11
Autor: gosmo
Czy warto kupić nowy samochód?
Użytkownik "Lew2" <waldek69@hotmail.com> napisał w wiadomości news:69a381fd-2cf4-4f11-8192-4a2d33d8e74cd4g2000yqa.googlegroups.com...
Od pewnego czasu moja Sz. Małżonka nagabuje mnie żeby kupić nowy
samochód.
Dziwne to trochę, ale zwykle to facet chce nową zabawkę. Nasz obecny
stary
samochód już dobiega swoich dni (chociaż ciągle jeździ i dobrze się
czuje).
Ja uważam że kupno nowego samochodu to jest dla frajerów.
A oto moje argumenty za kupnem używanego (1-3 letniego) a przeciwko
kupnie
nowego samochodu.
1) Ogromna utrata wartości w pierwszych trzech latach.

Mój faktyczine mało tracił na wartości, zliczyłem w nim usterki było 12 w tym 1 poważna (cienkąca skrzynia), kilka istotnych i kilka duperel w stylu urwana 3-cia lama stopu, niedziałający zamek i trzeba otwierać pilotem. To wszystko w 8-mio letnim aucie, które jest dobre właśnie dla takich jak ty. Mam teraz nowe i 0 (zero) usterek, warto za coś takiego zapłacić więcej. Teraz jadąc na wakacje, to czy samochód ulegnie awarii w drodze jest ostatnią rzeczą jaką bym oczekiwał. Jakoś tak niezbyt fajnie mi się wspomina mój powrót z wakacji z przed kilku lat, gdzie wylądowałem z małym dzieckiem w szczerym polu w kilka sekund po tym jak zapaliła mi się kontrolka ciśnienia oleju. Sorki, niech traci na wartości, mam to gdzieś.

2) Fikcyjna tzw. gwarancja na nowy samochód. Wystarczy popytać

Spytaj mnie, powiem Ci, że część drobnych usprawnień, których nie ma w zakresie gwarancji robili. Np. wprogramowanie VAGiem funkcji, czy wymiana czynnika w klimie, za free. Moje nowe auto było dość pechowe, ale z wyegzekwowaniem nie było najmniejszych problemu i dołożyli jeszcze 3 lata gwarancji do obecnej. Pewnie na giełcie samochodowej też mają takie opcje ;) A nie, sorki, "Zapoznałem się z technicznym stanem auta" w umowie :-P

3) Drogie przeglądy w ASO, a mając nowy samochód będę robił przeglądy
w ASO,

Bezedura, przegląd drogi, ale wystarczy olej i klocki wziąć ze sobą i taki przestaje być, a oni Ci jeszcze za free auto umyją :P

4) Niska jakość przeglądów i zmian w oleju w ASO.

Jak nie masz fachowca, to lepszy pierwszy ASO jaki napotkasz niż pierwszy warsztat po drodze. Niestety, przez kilkanaście lat posiadania auta nie znalazłem warsztatu, któremu mógłbym zaufać a już wiele takich odwiedzałem poprzednim, dużo prostszym konstrukcyjnie autem. Dodatkowo, dostajesz papier że zostawiasz auto, nie zrobią Ci nic za co "niespodziewanie" będziesz musiał zapłacić bo wcześniej pracownik ASO zadzwoni, masz jasno określone co będzie zrobione, masz poczekalnie z internetem, telewizorem i darmową kawką, a jak chcesz, aby Ci nic nie wymontowali to wchodzisz na antresole z krzesełkiem i się patrzysz na ręcę majstra nie przeszkadzając mu przy pracy.

5) Stres związany ze stratą wartości pojazdu z każdą nową rysą.


Jak rysa na aucie dla ciebie to stres, to faktycznie, powinieneś dać sobie spokój z nowym samochodem.

6) Nowe samochodu w czasie transportu czasem ulegają uszkodzeniu.
Zdarzają się przypadki że nowe samochody w salonach są już po
naprawach blacharskich, a ta informacja nie jest dostępna dla
klienta.

A używane to są te, które uległy uszkodzeniu w transporcie z fabryki a po 4 latach dodatkowo właściel skosił drzewo i masz nowy dach o czym nawet nie wiesz. A jak się już dowiesz to "Zapoznałem się z technicznym stanem auta".

Czy warto kupić nowy samochód?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona