Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Czy warto pomagać osobie która ulegÅ‚a wypadkowi z wÅ‚asnej winy?

Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?

Data: 2010-09-07 14:44:24
Autor: bratPit[pr]
Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
sytuacja z dzisiejszego dnia, jadę sobie na łuku wyprzedza mnie osobówka nie wyrabia i ląduje w rowie na dachu, zmusza pojazd jadący z przeciwka to ustąpienia mimo, iż ten nie mam gdzie zjechać całe szczęście jadącemu z przeciwka nic się nie dzieje. I teraz pytanie. Czy warto pomagać komuś takiemu?

poczekaj bo nie rozumiem,
Twoim zdaniem wyciągając ludzi z BMW na Zakopiance, które jadąc za szybko na wyjściu jednego z zakrętów wykonało efektownego pirueta i wylądowało w rowie na dachu zmarnowałem swój czas?

brat

Data: 2010-09-07 15:00:03
Autor: krzysiek82
Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
W dniu 2010-09-07 14:44, bratPit[pr] pisze:
poczekaj bo nie rozumiem,
Twoim zdaniem wyciągając ludzi z BMW na Zakopiance, które jadąc za
szybko na wyjściu jednego z zakrętów wykonało efektownego pirueta i
wylądowało w rowie na dachu zmarnowałem swój czas?


wiesz ciężko mi oceniać czy zmarnowałeś swój czas czy nie, ja dzisiaj pojechałem dalej bo już jakieś samochody się zatrzymały a pogotowie nie miało daleko więc już po kilku kilometrach widziałem jak jechało na sygnale. Natomiast diabli mnie biorą na samą myśl, że koleś może wyjdzie z tego cało i zapłaci co najwyżej mandat, narażał innych więc moim zdaniem jego życie jest bez większej wartości. No chyba,że wozi ze sobą oświadczenie woli to w ten sposób mógłby się przysłużyć komuś.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-07 14:31:43
Autor: to
Czy warto pomagaæ osobie która uleg³a wypadkowi z w³asnej winy?
begin krzysiek82
wiesz ciężko mi oceniać czy zmarnowałeś swój czas czy nie, ja dzisiaj
pojechałem dalej bo już jakieś samochody się zatrzymały a pogotowie nie
miało daleko więc już po kilku kilometrach widziałem jak jechało na
sygnale. Natomiast diabli mnie biorą na samą myśl, że koleś może wyjdzie
z tego cało i zapłaci co najwyżej mandat, narażał innych więc moim
zdaniem jego życie jest bez większej wartości.

Może na co dzień jest chirurgiem i uratował już ich setki podczas gdy Ty dłubałeś w nosie i bredziłeś w usenecie? Jeśli wszystko w tym wątku piszesz poważnie to sugeruję zgłosić się do psychiatry.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-09-07 16:37:30
Autor: Aleksander
Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
wiesz ciężko mi oceniać czy zmarnowałeś swój czas czy nie, ja dzisiaj pojechałem dalej bo [...]

.... bo bałem się zostać pociągniętym do odpowiedzialności za
współudział w spowodowaniu wypadku.

Data: 2010-09-07 14:46:10
Autor: to
Czy warto pomagaæ osobie która uleg³a wypadkowi z w³asnej winy?
begin Aleksander
wiesz ciężko mi oceniać czy zmarnowałeś swój czas czy nie, ja dzisiaj
pojechałem dalej bo [...]

... bo bałem się zostać pociągniętym do odpowiedzialności za współudział
w spowodowaniu wypadku.

No właśnie, ciekawe czy czasem nie przyspieszył jak był wyprzedzany. No jak to było Krzysiu? ;)

--
ignorance is bliss

Data: 2010-09-07 16:51:20
Autor: Aleksander
Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?

No właśnie, ciekawe czy czasem nie przyspieszył jak był wyprzedzany. No
jak to było Krzysiu? ;)

Napisał wyżej wyraźnie, że przyspieszył... a przepraszam...
....  "że daÅ‚ nauczkÄ™ cwaniakowi..."

Data: 2010-09-07 16:55:38
Autor: krzysiek82
Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
W dniu 2010-09-07 16:51, Aleksander pisze:
Napisał wyżej wyraźnie, że przyspieszył... a przepraszam...
... "że dał nauczkę cwaniakowi..."

nie przyśpieszałem, bo nie było mocy pod nogą, nie pomyślałem o tym, a jeśli już to bym wjechał co najwyżej w dupę auta które jechało przede mną.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-07 16:53:11
Autor: krzysiek82
Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
W dniu 2010-09-07 16:46, to pisze:
No właśnie, ciekawe czy czasem nie przyspieszył jak był wyprzedzany. No
jak to było Krzysiu? ;)


chłopie ja nie miałem wtedy czasu na dodanie gazu nawet zresztą nawet o tym nie pomyślałem, zresztą ciągnąc za sobą ciężką przyczepkę nawet gdybym chciał to mógłbym co najwyżej sobie skoczyć :d

--
krzysiek82

Data: 2010-09-07 18:02:26
Autor: Arek (G)
Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
W dniu 2010-09-07 16:53, krzysiek82 pisze:
W dniu 2010-09-07 16:46, to pisze:
No właśnie, ciekawe czy czasem nie przyspieszył jak był wyprzedzany. No
jak to było Krzysiu? ;)


chłopie ja nie miałem wtedy czasu na dodanie gazu nawet zresztą nawet o
tym nie pomyślałem, zresztą ciągnąc za sobą ciężką przyczepkę nawet
gdybym chciał to mógłbym co najwyżej sobie skoczyć :d

Nie pogrążaj się.

A.

Data: 2010-09-09 19:12:25
Autor: Sebastian Kaliszewski
Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
Arek (G) wrote:
W dniu 2010-09-07 16:53, krzysiek82 pisze:
W dniu 2010-09-07 16:46, to pisze:
No właśnie, ciekawe czy czasem nie przyspieszył jak był wyprzedzany. No
jak to było Krzysiu? ;)


chłopie ja nie miałem wtedy czasu na dodanie gazu nawet zresztą nawet o
tym nie pomyślałem, zresztą ciągnąc za sobą ciężką przyczepkę nawet
gdybym chciał to mógłbym co najwyżej sobie skoczyć :d

Nie pogrążaj się.

Krzyś się przestraszył, że ktoś złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 173 KK, paragrafy 1 i 3. No w końcu porządek musi być a prawo ma być przestrzegane.

pzdr

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2010-09-10 09:38:39
Autor: krzysiek82
Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
W dniu 2010-09-09 19:12, Sebastian Kaliszewski pisze:
Krzyś się przestraszył, że ktoś złoży zawiadomienie o podejrzeniu
popełnienia przestępstwa z art. 173 KK, paragrafy 1 i 3. No w końcu
porządek musi być a prawo ma być przestrzegane.


:)

--
krzysiek82

Data: 2010-09-07 18:00:25
Autor: Arek (G)
Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?
W dniu 2010-09-07 15:00, krzysiek82 pisze:
W dniu 2010-09-07 14:44, bratPit[pr] pisze:
poczekaj bo nie rozumiem,
Twoim zdaniem wyciągając ludzi z BMW na Zakopiance, które jadąc za
szybko na wyjściu jednego z zakrętów wykonało efektownego pirueta i
wylądowało w rowie na dachu zmarnowałem swój czas?


wiesz ciężko mi oceniać czy zmarnowałeś swój czas czy nie, ja dzisiaj
pojechałem dalej bo już jakieś samochody się zatrzymały a pogotowie nie
miało daleko więc już po kilku kilometrach widziałem jak jechało na
sygnale. Natomiast diabli mnie biorą na samą myśl, że koleś może wyjdzie
z tego cało i zapłaci co najwyżej mandat, narażał innych więc moim
zdaniem jego życie jest bez większej wartości. No chyba,że wozi ze sobą
oświadczenie woli to w ten sposób mógłby się przysłużyć komuś.

Znaczy się byłeś świadkiem wypadku i nie zatrzymałeś się aby spróbować pomóc? Ale z ciebie obszczymurek!

A.

Czy warto pomagać osobie która uległa wypadkowi z własnej winy?

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona