Zobacz:

https://wiadomosci.wp.pl/brutalny-rowerzysta-w-poznaniu-jest-niebezpieczny-6288828539737729a

....i ten sam film tutaj:
http://www.poznan.policja.gov.pl/w21/dzp/aktualnosci/dzialania-policji-1/188892,Poznan-Rozpoznajesz-tego-rowerzyste-Poinformuj-nas-video.html

Robert

Kto to jest przebieraniec na rowerze?

W dniu 27.08.2018 o 22:44, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:

Kto to jest przebieraniec na rowerze?

Przebieraniec na rowerze, to taki, który ma na plecach, obcisłych gaciach lub rękawach nalepki/loga/hafty :) znanych firm (z reguły b.drogich). Gdy jedzie ulicą, zajmuje tyle miejsca, że aby było możliwe wyprzedzenie go autem (nazywa je blachosmrodem), należy zająć cały przeciwny pas.

Pod obowiązkowym kaskiem na głowie (i ciemnymi okularami), ma tak poukładane, że zawsze ma rację, jest najważniejszy, poza tym wszyscy muszą go tolerować - tolerancja w rodzaju kochających inaczej lub posiadaczy ciemniejszego odcienia skóry, lub wyznawców niektórych religii - taki klasyczny przypadek Napoleona z zakładów specjalnej troski.

Jadąc chodnikiem, używa intensywnie dzwonka, gdy to nie przynosi pożądanego rezultatu, używa słów wulgarnych i nieprzyzwoitych. Potrafi w takich okolicznościach być agresywny i brutalny (dochodziło do potrąceń dzieci, pobić kobiet, pobić starszych osób, niektóre przypadki zakończyły się nawet śmiercią).

I najważniesze - ZAWSZE ale to ZAWSZE gdy obok jest droga rowerowa jedzie ulicą!!!

Robert

W dniu poniedziałek, 27 sierpnia 2018 23:40:34 UTC+2 użytkownik Robert Kownacki napisał:

Przebieraniec na rowerze

Na pewno Ukrainiec lub imigrant z Afryki - zgadzam się z Tobą - ukraińców, imigrantów, żydów i wszystkich bez czysto polskiej narodowości należy deportować i wydalić z Polski - wtedy problem pedalarzy-idiotów-przebierańców sam zniknie.

Prawdziwy Polak, na przykład z Twojej rodziny i Twoich znajomych się do nich nie zalicza - żadna z tych osób, żadne z Twoich dzieci nigdy nie wsiądzie na rower - to uwłaczałoby godności Polaka i obrażałoby Twoją rodzinę i wszystkie pokolenia z jakich się wywodzi Twój ród.

[pl.pregierz mode ON] WYPIERDOLIĆ TO ŚCIERWO Z POLSKI! POLSKA DLA POLAKÓW! KURWA! MY, PRAWDZIWI POLACY NIE JEŹDZIMY NA ROWERACH, A JUŻ NA PEWNO NIE W PEDALSKICH CIUCHACH! KURWA! PO TRZYKROĆ KURWAAA! KURRRWAAAAA! KUUURRRRWAAAAAAAA! [pl.pregierz mode OFF]

:P

Pozdr-
-Rowerex

W dniu poniedziałek, 27 sierpnia 2018 23:40:34 UTC+2 użytkownik Robert Kownacki napisał:

I najważniesze - ZAWSZE ale to ZAWSZE gdy obok jest droga rowerowa jedzie ulicą!!!

[pl.pregierz mode ON]
Tak KURWAA! To te chuje jebane imigranci, żydzi, czarne smoluchy, jebane kurwa pedały i cioty, nieroby żerujące na nas Polakach, co nie stać ich na porządny samochód, tylko jeżdżą w pedalskich ciuchach zabierając nam Prawdziwym Polakom przestrzeń na drogach - wypierdolić, wyjebać wszystkich, kurwa, z naszej kochanej, kurwa, Polski co do sztuki, kurwa, do trzeciego pokolenia wstecz, kurwa! Jak kurwa jutro zobacze jakiegoś, kurwa, pedalarza, to go osobiście kurwa ZAPIERDOLE! TAK, KURWA!
[pl.pregierz mode OFF]

;-)

Pozdr-
-Rowerex

W dniu 28.08.2018 o 00:19, Rowerex pisze:

W dniu poniedziałek, 27 sierpnia 2018 23:40:34 UTC+2 użytkownik Robert Kownacki napisał:

I najważniesze - ZAWSZE ale to ZAWSZE gdy obok jest droga rowerowa
jedzie ulicą!!!

[pl.pregierz mode ON]
Tak KURWAA! To te chuje jebane imigranci, żydzi, czarne smoluchy, jebane kurwa
pedały i cioty, nieroby żerujące na nas Polakach, co nie stać ich na porządny
samochód, tylko jeżdżą w pedalskich ciuchach zabierając nam Prawdziwym Polakom
przestrzeń na drogach - wypierdolić, wyjebać wszystkich, kurwa, z naszej
kochanej, kurwa, Polski co do sztuki, kurwa, do trzeciego pokolenia wstecz,
kurwa! Jak kurwa jutro zobacze jakiegoś, kurwa, pedalarza, to go osobiście
kurwa ZAPIERDOLE! TAK, KURWA!
[pl.pregierz mode OFF]

;-)

EEEtam..
juz tak na pregierzu nie ma. Jakies polityczne wypociny tylko, beznadzieja...


--
pozdrówka
nuel

Robert Kownacki napisał:

Przebieraniec na rowerze, to taki...

Dla mnie przebieraniec-psychol na rowerze to np. gość, który jeździ
w rycerskiej zbroi, a swój pojazd nazywa Rosynantem. Albo taki:
https://roweroweporady.pl/wp-content/uploads/2013/08/batman-na-rowerze.jpg
i jemu podobni.
Przepraszam, że nie na temat, ale nie potrafię rozpoznać Matrixa, który
tak formuje swej "bateryjce" wizję świata. Mam nadzieję, że pomożesz
w identyfikacji.
Moim zdaniem osobista obserwacja wyklucza takie wnioski. Chyba, że człek ma
chorobliwą skłonność do uogólniania jednostkowych przypadków. Dopiero
wspomaganie percepcji świata przekazem medialnym może dać taki wynik. A tu
ani "bańka informacyjna" starego, ani nowego mainstreamu nie pasuje. Mieszasz
przekazy? Kurde, mieszanie szkodzi nie tylko przy konsumpcji trunków.

--
Marek

W dniu poniedziałek, 27 sierpnia 2018 23:40:34 UTC+2 użytkownik Robert

Przebieraniec na rowerze, to taki, który ma na plecach, obcisłych gaciach lub rękawach nalepki/loga/hafty :) znanych firm (z reguły b.drogich)...

Nawet dowcipne, a na pewno ironiczne. Ufff... nie jestem przebierańcem.. :) W mieście zawsze jeżdżę po cywilnemu, a na wycieczkach też wolę zwykłe t-shirty niż typowo rowerowe koszulki. Jedynie pieluchę zakładam. I kasku prawie nie używam z wyjątkiem bardzo konkretnych wycieczek górskich.

Wiem, że trollujesz. Pewnie jesteś z Warszawy, gdzie panują trochę inne zwyczaje (BTW nie mam nic przeciwko Warszawiakom, nawet nie mogę mieć, bo duża część mojej rodziny tam jest, a wnuk to już w 100% Warszawiak :)). W Krakowie jest inaczej. "Przebierańcy" niestraszni.Zresztą mało ich. Naprawdę niebezpieczni są młodzi rowerzyści bez wyobraźni, ubrani jak najbardziej po "cywilnemu", którzy bez wyobraźni, brawurowo jeżdżą po chodnikach i drogach pieszo-rowerowych. Np. krakowskie Planty, czyli pas zieleni wokół "Starówki" jak by powiedzieli w Warszawie. Chodzą tu piesi, jeżdżą rowerzyści. I od czasu do czasu trafi się jak idiota rowerowy, pędzący bez opamiętania, slalomujący między ludźmi. Głupota i brak wyobraźni. Aż się prosi potrącenie. I niestety czekam aż zakażą rowerzystom jazdy Plantami. Niestety, bo sam często tak jeżdżę, a jeszcze częściej chodzę.

Ja już się zastanawiam nad jeżdżeniem w kasku całotwarzowym, na ścieżkach oczywiście, bo co trzeci z naprzeciwka gapi się w smartfona.
Dochodzę do wniosku, że w mieście powinny obowiązywać obowiązkowe lampki przednie do jazdy w dzień (ale migające). Ja w każdym bądź razie bez lampki boję się już jechać, serio.


-- -- -

gdzie panują trochę inne zwyczaje

W dniu 2018-08-28 o 13:44, ń pisze:

Ja już się zastanawiam nad jeżdżeniem w kasku całotwarzowym, na ścieżkach oczywiście, bo co trzeci z naprzeciwka gapi się w smartfona.
Dochodzę do wniosku, że w mieście powinny obowiązywać obowiązkowe lampki przednie do jazdy w dzień (ale migające). Ja w każdym bądź razie bez lampki boję się już jechać, serio.

Ostatnio trochę jeździłem (samochodem) po peryferiach Zakopca po zmroku. Spotkałem sporo rowerzystów, z których chyba tylko jedna para miała światła z przodu i z tyłu, ze dwie osoby tylko z tyłu, a cała reszta "cichociemna", niektórzy nawet bez odblasków.
I nie byli to starzy "rolnicy" i "hodowcy owiec" na ukrainach lub wigry, tylko młodzi ludzie na rowerach górskich i turystycznych.
Nie licz na to, że w dzień będą "migać" :(


Btw - czy da się niedrogo kupić jakieś przyzwoite migające lampki "pozycyjne"?
Kupiłem córce w "martes sport" komplet w promocji za 25zł i na pierwszej (spokojnej) jeździe spadła przednia (i się rozpękła), na drugiej spadła tylna i się rozgniotła pod kołem jakimś cudem.

Pozdrawiam

W dniu wtorek, 28 sierpnia 2018 14:14:40 UTC+2 użytkownik Miroo napisał:

Btw - czy da się niedrogo kupić jakieś przyzwoite migające lampki "pozycyjne"?
Kupiłem córce w "martes sport" komplet w promocji za 25zł i na pierwszej (spokojnej) jeździe spadła przednia (i się rozpękła), na drugiej spadła tylna i się rozgniotła pod kołem jakimś cudem.

Ostatnio kupiłem w Decathlonie lampki, przenią i tylną. Po 15 zł sztuka, czarne. Na bateryjki typu pinezki (typ 3V, 2032). https://www.decathlon.pl/lampka-vioo-100-przod-id_8327966.html Na pewno nie spadnie. Ta przednia bardzo nie oświetli, ale na pewno będzie zauważalna. zadziwiająco mocno świeci. A przy okazji, 6 bateryjek tego typu w Auchan kosztuje niecałe 4 zł. Dokąd ten świat zmierza. :)

andrzej...@gmail.com napisał:

ODokąd ten świat zmierza. :)

Się dziwisz... Na drogach zaczynają rządzić chowani w wirtualu i kulcie
samorealizacji. Dla nich koty ze swoimi dziewięcioma życiami mogą spadać na
drzewo. Oni przecież będą żyć wiecznie, a na dodatek stanowią centrum
osobistego kosmosu. Świat ma tylko jedną opcję - kręcić się wokół nich. A ci,
którzy praktyką weryfikują tę wizję świata albo "fizycznie" nie mogą
przestrzec ziomków przed złudą (bo im los możliwość presji na pokolenie
rozwalił razem z łbem), albo nie widzą powodu, by to robić (bo dalej są
pępkami świata), albo i tak nie są w stanie wygrać z "duchem czasu".
Pępki rulez!

--
Marek

To lampki produkcja kraju, gdzie 99,99% rowerystów na rowerach bez silnika jeździ w nocy bez żadnej lamki, a jedyne paski odblaskowe widziałem tylko na sobie.

Ci co tam jeżdżą na "rowerach" z silnikiem, skuterach i innych pojazdach elektrycznych - świecą oczywiście jak wściekli. Ale w trybie ciąglym. Jedyne lampki w trybie mrugania, jakie widziałem były moje własne. Oczywiscie są produkcji tegoż kraju, ale produkują je tam chyba tylko na eksport dla wielkonosych dzikusów. Jak my.

Z podobną "żelówką" zdarzało mi się zjeżdżać w dół przez TPK (T od trójmiejski, nie tatrzański) na skróty, nieznanymi sobie drogami. Bez koziołkowania, świeciła wystarczająco. Jak bym miał decydować o polityce karnej drogówki (nie grozi, ani mi, ani nikomu) i musiał wybrać/zdecydować, kogo psi mają łupić, batmanów (rowerzystów bez oświetlenia), czy lucyferów (takich z lampą srylion lumenów, czasem nawet w trybie strobo i świecącą po oczach) to nie dał bym ruszyć batmanów. A lucyferow bym nie bronił, niech sobie z nich drą pasy.

Moich żelówek nie kupiłem. Tu czasem takie rozdają, robią to urzędy miast, portal trojmiasto.pl,  nawet policja. Zawsze jak jest okazja próbuję wysępić kilka sztuk i mam nadmiar. Jak bateria zdycha, jeszcze nigdy nie potrzebowłem kupowć nowej (a takie bywają poniżej 1zł/szt) tylko biorę następną lampkę. Sporo ich rozdaję, znajomym, obcym batmanom. To doskonałe lampki, gdy nie ma innej.

https://www.gearbest.com/bike-lights/pp_009306798601.html?wid=1433363

minimum programowe kupilem z 10 sztuk jak byly po 3 zeta, drogi to nie oswietli ale posiadacz jest dosc dobrze widoczny

W dniu 2018-08-28 o 15:15, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:

W dniu wtorek, 28 sierpnia 2018 14:14:40 UTC+2 użytkownik Miroo napisał:

Btw - czy da się niedrogo kupić jakieś przyzwoite migające lampki
"pozycyjne"?
Kupiłem córce w "martes sport" komplet w promocji za 25zł i na pierwszej
(spokojnej) jeździe spadła przednia (i się rozpękła), na drugiej spadła
tylna i się rozgniotła pod kołem jakimś cudem.

Ostatnio kupiłem w Decathlonie lampki, przenią i tylną. Po 15 zł sztuka, czarne. Na bateryjki typu pinezki (typ 3V, 2032). https://www.decathlon.pl/lampka-vioo-100-przod-id_8327966.html Na pewno nie spadnie. Ta przednia bardzo nie oświetli, ale na pewno będzie zauważalna. zadziwiająco mocno świeci. A przy okazji, 6 bateryjek tego typu w Auchan kosztuje niecałe 4 zł. Dokąd ten świat zmierza. :)

Dzięki, przetestuję takie "gumiaczki". Ostatnio w lidlu widziałem za 15zł 2 szt.

Pozdrawiam

Niestety nie niedrogo, bo ok. 50 zł, ale polecam CatEye Omni 5 ten nowszy model (z szerokim kątem świecenia i trybem strobo).
Mocowanie na pasek zębaty jest bardzo wygodne, bo pasuje do każdej średnicy rury.
Na tył klon katajek czyli Profex z Carrefour (ok 12 zł).


-- -- -

czy da się niedrogo kupić jakieś przyzwoite migające lampki "pozycyjne"?

W dniu wtorek, 28 sierpnia 2018 14:14:40 UTC+2 użytkownik Miroo napisał:

Btw - czy da się niedrogo kupić jakieś przyzwoite migające lampki "pozycyjne"?
Kupiłem córce w "martes sport" komplet w promocji za 25zł i na pierwszej (spokojnej) jeździe spadła przednia (i się rozpękła), na drugiej spadła tylna i się rozgniotła pod kołem jakimś cudem.

Z lampki którą miałeś, na dwa najmniejsze paluszki, żeby ledy miały trochę więcej energii i żeby Ci klosz
więcej nie spadał, to należy a produktu marketingowego
zrobić użytkowy.

W tym celu, biorę 10-12 cm taśmy przeźroczystej i
na około owijam/sklejam klosz z korpusem lampki,
czyli do siebie obie klejące końcówki taśmy i
panie gotowe!!!

W dniu środa, 29 sierpnia 2018 09:11:13 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:

W dniu wtorek, 28 sierpnia 2018 14:14:40 UTC+2 użytkownik Miroo napisał:

> Btw - czy da się niedrogo kupić jakieś przyzwoite migające lampki > "pozycyjne"?
> Kupiłem córce w "martes sport" komplet w promocji za 25zł i na pierwszej > (spokojnej) jeździe spadła przednia (i się rozpękła), na drugiej spadła > tylna i się rozgniotła pod kołem jakimś cudem.

Z lampki którą miałeś, na dwa najmniejsze paluszki, żeby ledy miały trochę więcej energii i żeby Ci klosz
więcej nie spadał, to należy a produktu marketingowego
zrobić użytkowy.

W tym celu, biorę 10-12 cm taśmy przeźroczystej i
na około owijam/sklejam klosz z korpusem lampki,
czyli do siebie obie klejące końcówki taśmy i
panie gotowe!!!

Taśmę owijam prostopadle do krawędzi otwarcia, oczywiście.

Robert Kownacki pisze:

Przebieraniec na rowerze, to taki, który ma na plecach, obcisłych
gaciach lub rękawach nalepki/loga/hafty :) znanych firm (z reguły
b.drogich). Gdy jedzie ulicą, zajmuje tyle miejsca, że aby było możliwe
wyprzedzenie go autem (nazywa je blachosmrodem), należy zająć cały
przeciwny pas.

I najważniesze - ZAWSZE ale to ZAWSZE gdy obok jest droga rowerowa
jedzie ulicą!!!

Nie przesadzaj.
Tysiace dzieciakow graja w pilke w koszulkach z nazwiskami znanych pilkarzy. To tez przebierancy.
Zawsze marzeniem mlodych kolarzy trenujacych te trudna dyscypline byly ciuchy znanych grup. To zostaje na dlugie lata. Nie widze w tym nic zlego.
Ciuchy kolarskie sa najlepsze do jazdy rowerem. Gdy ktos duzo jezdzi uzywa takich ciuchow. Ja tez tylko staram sie nie miec napisow. Oczywiscie mozna tez jezdzic w innych cywilnych ubraniach, ale latwo sie pozacierac, przepocic itd. A tylne kieszenie w koszulkach kolarskich sa bezcenne.

Co do jazdy drogami rowerowymi kolarzowkami mam zdanie krytyczne. Nie da sie przeprowadzic treningu. Sa krzywe, brudne, krete i niebezpiecznym ruchem wolno jadacych rowerzystow. Zdecydowanie bezpieczniej czuje sie na normalnych jezdniach. po ktorych czasem sie jedzie, zwlaszcza w miastach, z predkoscia samochodow. Madrym to nie przeszkadza.

A na przyklad tandemem sportowym po sciezce sie w ogole nie da jechac.

Poza tym uwazam, ze nawet glupi cham na rowerze jest zdecydowanie mniej grozny niz glupi cham w samochodzie.


Jan Cytawa

https://metrouk2.files.wordpress.com/2018/08/sei_26826402-883e.jpg

W dniu 27.08.2018 o 21:23, Robert Kownacki pisze:

Zobacz:

https://wiadomosci.wp.pl/brutalny-rowerzysta-w-poznaniu-jest-niebezpieczny-6288828539737729a


...i ten sam film tutaj:
http://www.poznan.policja.gov.pl/w21/dzp/aktualnosci/dzialania-policji-1/188892,Poznan-Rozpoznajesz-tego-rowerzyste-Poinformuj-nas-video.html

Post rodem z SuperEkspresu.
Od kiedy jeden przypadek daje prawo zadawać pytanie "Czy wszyscy..."


--
Solar             www.solar.blurp.org
"Ateista to człowiek niezależny umysłowo, który myśli sam za siebie."
              Richard Dawkins

W dniu 27.08.2018 o 21:36, solar pisze:

Post rodem z SuperEkspresu.

No tak, złamana miednica, połamany 76-latek przez pedalarza... to tylko w SE.

Od kiedy jeden przypadek daje prawo zadawać pytanie "Czy wszyscy..."

No to pedałujemy dalej:

http://www.dzienniklodzki.pl/na-sygnale/a/agresywny-rowerzysta-w-lodzi-mial-pretensje-do-kierowcy-mpk-za-to-ze-jechal-po-buspasie-wideo,10054338/

i tutaj:
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,22172602,rowerzysta-ktory-potracil-dziecko-zglosil-sie-na-policje-swiadek.html?disableRedirects=true

... a tu zakończyło się śmiercią pobitego przechodnia:
http://www.gs24.pl/wiadomosci/szczecin/a/agresywny-rowerzysta-w-szczecinie-zaatakowal-pieszego-poszkodowany-walczy-o-zycie,12420942/#!

itp/itd.

Robert

Ok, posłużę się podobnym poziomem argumentacji.

Czy wszyscy biali Polacy to gwałciciele?
https://rps.ms.gov.pl/pl-PL/Public#/home

Czy wszyscy Polacy to pijacy?
https://www.rmf.fm/bajeczna-polska/news,14541,polak-z-zakazem-lotow-ryanairem-za-pijacki-wybryk-na-pokladzie-samolotu.html
http://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/komendant-wroclawskiej-policji-znaleziony-pijany-pod-sklepem,artykuly,421280,1.html
https://tvs.pl/informacje/pijacka-rozroba-na-gali-boksu-w-jastrzebiu-wideo-kibic-z-2-letnim-zakazem-2013-11-26/
https://zycie.pila.pl/artykul/alkohol-okrzyki-spiew-pijacki-incydent-w-kosciele/444761

Żeby nie było, nie zadaję pytania, czy wszyscy polscy kierowcy to mordercy...

W dniu 27.08.2018 o 21:36, solar pisze:

Post rodem z SuperEkspresu.

No tak, złamana miednica, połamany 76-latek przez pedalarza... to tylko
w SE.

Od kiedy jeden przypadek daje prawo zadawać pytanie "Czy wszyscy..."

No to pedałujemy dalej:

http://www.dzienniklodzki.pl/na-sygnale/a/agresywny-rowerzysta-w-lodzi-mial-pretensje-do-kierowcy-mpk-za-to-ze-jechal-po-buspasie-wideo,10054338/


i tutaj:
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,22172602,rowerzysta-ktory-potracil-dziecko-zglosil-sie-na-policje-swiadek.html?disableRedirects=true


.. a tu zakończyło się śmiercią pobitego przechodnia:
http://www.gs24.pl/wiadomosci/szczecin/a/agresywny-rowerzysta-w-szczecinie-zaatakowal-pieszego-poszkodowany-walczy-o-zycie,12420942/#!


itp/itd.

--
Solar             www.solar.blurp.org
"Ateista to człowiek niezależny umysłowo, który myśli sam za siebie."
              Richard Dawkins

W dniu 27.08.2018 o 22:18, solar pisze:

Ok, posłużę się podobnym poziomem argumentacji.

Czy wszyscy biali Polacy to gwałciciele?
https://rps.ms.gov.pl/pl-PL/Public#/home

(...)

....i co chcesz przez to powiedzieć?

    Chyba jako rozsądna osoba (być może nawet przytoczyłeś rzeczowe argumenty) nie chcesz bronić tej rowerowej patologii, którą wyczyniają przebierańcy na ulicach i chodnikach?

Robert

W dniu 27.08.2018 o 22:30, Robert Kownacki pisze:

W dniu 27.08.2018 o 22:18, solar pisze:

Ok, posłużę się podobnym poziomem argumentacji.

Czy wszyscy biali Polacy to gwałciciele?
https://rps.ms.gov.pl/pl-PL/Public#/home

(...)

...i co chcesz przez to powiedzieć?

    Chyba jako rozsądna osoba (być może nawet przytoczyłeś rzeczowe
argumenty) nie chcesz bronić tej rowerowej patologii, którą wyczyniają
przebierańcy na ulicach i chodnikach?

Pewnie, że nie bronię patologii. Psychole są wszędzie, w każdej grupie ludzkiej, czy to rowerzyści, czy lekarze, czy Norwedzy, czy też czerwonoskórzy. Ten z linka ma nawet oficjalnie potwierdzoną zjebaną psychikę.
Ale próba rozszerzenia określenia na całą daną grupę na podstawie promilowych czy nawet kilkuprocentowych przypadków jest z dupy.

--
Solar             www.solar.blurp.org
"Ateista to człowiek niezależny umysłowo, który myśli sam za siebie."
              Richard Dawkins

Ale próba rozszerzenia określenia na całą daną grupę na podstawie promilowych czy nawet kilkuprocentowych przypadków jest z dupy.

takie spostrzeżenie. Absolutnie nie zabieram głosu w Waszej dyskusji, ale zauważyłem coś, co trochę do niej pasuje. Otóż ja mało jeżdżę, znaczy niewiele kilometrów. ale spotykam na codzień takich którzy bez 50km uważają dzień za zmarnowany. jeżdżą w grupach po parę, paręnaście osób, na wycieczki 50-100km niemalże codziennie. żaden, ale żaden niema specjalnego stroju ani makowego roweru. mają spd, kaski, drogie komponenty rowerowe, ale zero makrowych naklejek i specjalnych ciuchów.
Ale jak do serwisu przyjeżdża facio 55 lat, w  stroju rowerowym podkreślający kształt "piwnego mięśnia", to mechanik musi rzucić wszystko, lecieć do klienta i naprawa na poczekaniu. reguła.
Więc może przebranie się w rowerowe ciuszki, jest dla niektórych rowerzystów tym samym co kierowanie samochodem marki bmw?

ToMasz

W dniu 27.08.2018 o 21:23, Robert Kownacki pisze:

Zobacz:

https://wiadomosci.wp.pl/brutalny-rowerzysta-w-poznaniu-jest-niebezpieczny-6288828539737729a ...i ten sam film tutaj:
http://www.poznan.policja.gov.pl/w21/dzp/aktualnosci/dzialania-policji-1/188892,Poznan-Rozpoznajesz-tego-rowerzyste-Poinformuj-nas-video.html Robert

Nie wszyscy. Jeszcze jakieś pytanie z dupy trollu?