Grupy dyskusyjne

Czy wy też tak macie

	Data: 2017-10-10 07:43:10
Autor: Ĺ
Czy wy też tak macie
To jest szerszy temat: czy jakakolwiek biurwa w jakimkolwiek okienku ma prawo nieprzyjęcia pisma? -- -- - No, czyli trzeba się do tego zastosować tak, jakby miało podstawę.

	Data: 2017-10-13 19:38:59
Autor: witek
Czy wy też tak macie
On 10/10/2017 12:43 AM, ń wrote: To jest szerszy temat: czy jakakolwiek biurwa w jakimkolwiek okienku ma prawo nieprzyjęcia pisma? Nie. Ma prawo go nie rozpatrzeć itp itd, np z powodu braków formlanych. Wystarczy, że się nie podpiszesz. Ale przyjąć musi. Od tego jest poczta. A najlepiej epuap. Wowczas w ogóle nie dyskutują a wręcz uprzejmie same dzwonią. Ostatnio miałem przyjemność odebrać telefon od naczelnika US z informacją, że wysłał mi już naliczony podatek poleconym i ze wszystko będzie w piśmie wyjaśnione i jakbym miał jakieś pytania jeszcze to podał swoją komórkę.

	Data: 2017-10-14 14:50:27
Autor: nadir
Czy wy też tak macie
W dniu 2017-10-14 o 02:38, witek pisze: On 10/10/2017 12:43 AM, ń wrote: To jest szerszy temat: czy jakakolwiek biurwa w jakimkolwiek okienku ma prawo nieprzyjęcia pisma? Nie. Ma prawo go nie rozpatrzeć itp itd, np z powodu braków formlanych. Wystarczy, że się nie podpiszesz. Ale przyjąć musi. Od tego jest poczta. A najlepiej epuap. Wowczas w ogóle nie dyskutują a wręcz uprzejmie same dzwonią. A jak widzisz taką sytuację: Organ/urząd wzywa Cię na komisję, która sam powołał i przed którą musisz się stawić bo jak nie to coś tam. Dzień przed terminem stawienia dzwonią do Ciebie, że coś tam jest nie teges z papierami i terminami(nie przyznają się, że ich winy) i że lepiej żebyś się na komisji nie stawiał bo i tak Cię nie "przyjmą". Z powodów różnych zjawiasz się jednak na tej komisji a tam: - nikt z Tobą gadać nie chce, no bo przecież dzwonili - nikt Ci nie chce potwierdzić na piśmie, że zjawiłeś i byłeś mimo że z winy organu posiedzenie komisji się nie odbyło.

	Data: 2017-10-14 14:56:23
Autor: Robert Tomasik
Czy wy też tak macie
W dniu 14-10-17 o 14:50, nadir pisze: A jak widzisz taką sytuację: Organ/urząd wzywa Cię na komisję, która sam powołał i przed którą musisz się stawić bo jak nie to coś tam. Dzień przed terminem stawienia dzwonią do Ciebie, że coś tam jest nie teges z papierami i terminami(nie przyznają się, że ich winy) i że lepiej żebyś się na komisji nie stawiał bo i tak Cię nie "przyjmą". Z powodów różnych zjawiasz się jednak na tej komisji a tam: - nikt z Tobą gadać nie chce, no bo przecież dzwonili - nikt Ci nie chce potwierdzić na piśmie, że zjawiłeś i byłeś mimo że z winy organu posiedzenie komisji się nie odbyło. Zażądaj zwrotu kosztów stawiennictwa - miałeś wezwanie - i będą musieli na piśmie odmówić z uzasadnieniem. Będzie i potwierdzenie stawiennictwa i powód nieodbycia się czynności, a i może jednak dostaniesz pieniądze :-)

	Data: 2017-10-14 20:37:12
Autor: Sonn
Czy wy też tak macie
W dniu 2017-10-14 o 02:38, witek pisze: Ostatnio miałem przyjemność odebrać telefon od naczelnika US z informacją, że wysłał mi już naliczony podatek poleconym i ze wszystko będzie w piśmie wyjaśnione i jakbym miał jakieś pytania jeszcze to podał swoją komórkę. Teraz wywiad skarbowy będzie wiedział gdzie druty podłączyć :) -- Sonn
	Data: 2017-10-16 09:38:18
Autor: Wojtek
Czy wy też tak macie
W dniu 2017-10-14 o 02:38, witek pisze: Ostatnio miałem przyjemność odebrać telefon od naczelnika US z informacją, że wysłał mi już naliczony podatek poleconym i ze wszystko będzie w piśmie wyjaśnione i jakbym miał jakieś pytania jeszcze to podał swoją komórkę. Nazywasz się Mateusz Morawiecki czy po prostu Jarosław Kaczyński? Pozdrawiam, Wojtek