Data: 2013-02-20 23:40:33 | |
Autor: suryga | |
Czy wysoka cena znaczy że dobre auto na przykładzie A4? | |
Jak się czyta słucha i ogląda.
Wszyscy mówią jak się kupuje samochód to trzeba uważać w myśl zasady co tanie to drogie. Pomyślałem więc a zamiast kupować najtańszego to kupie najdroższy samochód. Włączyłem alledrogo wybieram . Audi A4 2.0 TDI Rok 2008 Przebieg nikt nie patrz bo i tak wszyscy kłamią Kombi Skrzynia Manualna Wiadomo Klima Skóra Komputer Tempomat ABS Pierwszy Właściciel Garażowany Serwisowany ASO http://moto.allegro.pl/audi-a4-2-0tdi-common-rail-duza-navi-mmi-skory-aso-i3018121187.html http://otomoto.pl/audi-a4-zadbana-skory-drewno-max-opcja-C24617662.html I wyskoczyły lista najtańszy 50 tysięcy najdroższy 75 tysiecy No dobra wiem że ten drugi full max wzpas opcja itd itp ale płacić za drewno w samochodzie 5 letnim 25 tys. ekstra (50 % wartości tańszego samochodu). Moje pytanie brzmi: Czy droższy znaczy lepszy (tańszy w eksplatacji)? |
|
Data: 2013-02-21 09:37:01 | |
Autor: Vlad The Ripper | |
Czy wysoka cena znaczy że dobre auto na przykładzie A4? | |
Żaden z nich nie jest od pierwszego właściciela, to sprowadzone z zachodu zajechane parchy, teoretycznie nie spełnia to twoich kryteriów. Cena pierwszego jest taka najprawdopodobniej z powodu wałka na VAT (w gogle znajdziesz więcej jak interesuje cię na czym polega). Mało takich aut z krajowego rynku. Sprawdź ogłoszenia z zachodu. Przelicz średnią na PLNy, dodaj 6000zł (handlarz musi zarobić) i okaże się ile powinieneś dać by uczciwie kupić takie auto.
|
|
Data: 2013-02-21 09:45:14 | |
Autor: BaX | |
Czy wysoka cena znaczy że dobre auto na przykładzie A4? | |
I wyskoczyły lista Wersja najtańsza to złom dla klientów na "promocje" którzy myślą, że samochody rosną na drzewach, a poprzedni właściciel tej okazji to zmanierowany starszy pan znudzony życiem. |
|
Data: 2013-02-21 09:54:39 | |
Autor: J.F | |
Czy wysoka cena znaczy że dobre auto na przykładzie A4? | |
Użytkownik napisał w wiadomości grup
http://moto.allegro.pl/audi-a4-2-0tdi-common-rail-duza-navi-mmi-skory-aso-i3018121187.html I wyskoczyły lista No dobra wiem że ten drugi full max wzpas opcja itd itp ale płacić za drewno w samochodzie 5 letnim 25 tys. ekstra (50 % wartości tańszego samochodu). Moze ten drugi ma naprawde 138kkm, a ten pierwszy jednak 297 ? :-) No dobra, fotel nie wyglada na 300, albo pogratulowac Audi jakosci. No chyba ze fotele z drugiej polowki, o mniejszym przebiegu :-) Jesli chodzi o Niemcy - tam takie auto ze 138kkm ma swoja wartosc, a 197 to juz wszyscy sie boja i cena spada. Tym niemniej ... watpliwe zeby jakis Polak to kupil po tej wartosci, szczegolnie na handel, wiec sprawdzic czy nie 238 :-) A czy warte ... ot, zobacz wczorajszy watek "Silnik wybuchl". Przy 138kkm to sie raczej nie zdarza :-) Sprzeglo, alternator, rozrusznik - i wiele innych sie zuzywa i wymaga naprawy z kolejnymi kilometrami. Ale z duzym rozrzutem statystycznym. A jeszcze cala masa innych przyczyn poza technicznych - moze kogos bank przycisnal wiec wystawil za 50, moze ten drugi wyznaje zasade ze dobre auto moze sie dlugo sprzedawac i czeka na ... hm, frajera? co wylozy 70, moze jest z gatunku tych co mysla ze klient musi cos utargowac i szybciej sprzeda opuszczajac "o 10 tys" niz ten pierwszy targujac sie o 2 tys. A moze sfotografowal sasiada i specjalnie wystawil po 75, aby sprzedac swoje po 60 :-) J. |
|
Data: 2013-02-21 10:51:48 | |
Autor: ddddddd | |
Czy wysoka cena znaczy �e dobre auto na pr zyk�adzie A4? | |
W dniu 2013-02-21 09:54, J.F pisze:
Moze ten drugi ma naprawde 138kkm, a ten pierwszy jednak 297 ? :-) a moĹźe skrÄcenie do 138000km jest droĹźsze niĹź do 170kkm? :) No dobra, fotel nie wyglada na 300, albo pogratulowac Audi jakosci. No mĂłj fotel w skodzie o przebiegu 250000km wyglÄ da jak by miaĹ 0 przebiegu - tylko nie Ĺmierdzi nowoĹciÄ . Wytarta jest troszkÄ gaĹka biegĂłw - i to tyle (ale jÄ nie trudno zmieniÄ). Skoda rok starsza od tego audi, ale przez ostatni rok zrobiĹa moĹźe 5000km, 3-letnia jak jÄ kupowaĹem od pierwszego wĹaĹciciela miaĹa 170000km (tak jak wszystkie inne od firmy, te prywatne nie miaĹy poniĹźej 140000km), ale te sprowadzone miaĹy juĹź po 100000km (ale przecieĹź wiadomo Ĺźe niemiec mniej jeĹşdzi, z resztÄ jak polak kupi to teĹź później robi Ĺrednio 1000km rocznie...)
w PL siÄ zdarza, bo auta nie majÄ powyĹźej 300.000km -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2013-02-22 21:10:26 | |
Autor: Marcin Jan | |
Czy wysoka cena znaczy że dobre auto na przykładzie A4? | |
W dniu 2013-02-21 08:40, suryga@gmail.com pisze:
Jak się czyta słucha i ogląda. zanim kupisz auto sprowadzone z Niemiec włączasz sobie mobile.de, dajesz wyszukaj tylko oferty prywatne i sprawdzasz sobie po ile chodzą auta z pierwszej ręki. Czynisz taką obserwację przez 3 tygodnie i potem już wiesz że auto sprowadzone przez handlarza musi mieć wałek. Owszem okazje i w Niemczech się zdarzają ale zanim zorganizujesz sobie wyjazd to już auta nie będzie w ofercie. Ja ostatnio kupiłem auto które było droższe niż średnia cena aut sprowadzanych z Niemiec a powody były cztery: 1. Jeden właściciel 2. Kupiony w PL i serwisowany w ASO 3. Sprzedawał spadkobierca 4. Niski prawdziwy przebieg.Nic więcej nie trzeba aby auto służyło jeszcze długo. Auto kupiłem na drugi dzień po wystawieniu na allegro. |