Pytanie jak w temacie.
Badania techniczne miałem, ale na zaświadczeniu ze stacji diagnostycznej- wiadomo- brak miejsc na wpisy do dowodu rejestracyjnego.
Minąl miesiąc od daty badania i w czasie kontroli został mi zabrany dowód rejestracyjny, a na na pokwitowaniu- "za brak badań technicznych"- co było niezgodne z prawdą. Mandatu nie dostałem.
Teraz- czy kontrolujący miał obowiązek wlepić mi mandat? Dobrze by było, gdyby tak było w tym przypadku- bo mandatu nie dostałem.
T.

Tomek wrote:

Pytanie jak w temacie.
Badania techniczne miałem, ale na zaświadczeniu ze stacji diagnostycznej- wiadomo- brak miejsc na wpisy do dowodu rejestracyjnego.
Minąl miesiąc od daty badania i w czasie kontroli został mi zabrany dowód rejestracyjny, a na na pokwitowaniu- "za brak badań technicznych"- co było niezgodne z prawdą. Mandatu nie dostałem.

było zgodne z prawdą. Miałeś dopuszczenie do ruchu na miesiąc. Skoro
miesiąc minął to Twój pojazd nie ma ważnych badań.

Teraz- czy kontrolujący miał obowiązek wlepić mi mandat? Dobrze by było, gdyby tak było w tym przypadku- bo mandatu nie dostałem.

koniecznie chcesz dostać mandat? bo nie rozumiem?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:mnr4s9$e9m$1dont-email.me...

Tomek wrote:
było zgodne z prawdą. Miałeś dopuszczenie do ruchu na miesiąc. Skoro
miesiąc minął to Twój pojazd nie ma ważnych badań.

Badania były ważne (jeszcze są- pytałem na stacji diagnostycznej), nie znalazłem nigdzie konsekwencji odnoście niedopełnienia formalności (bo ich nie doełniłem- fakt bezsporny)
Nie znalazłem nigdzie kwestii kary za niedopełnienie tych formalności. Zostałem puszczony bez
A kontrolujący wpissał nieprawdę, i na moje pismo jeszcze potwierdził to kłamstwo.

Teraz- czy kontrolujący miał obowiązek wlepić mi mandat? Dobrze by było,
gdyby tak było w tym przypadku- bo mandatu nie dostałem.

koniecznie chcesz dostać mandat? bo nie rozumiem?

W razie nazwimy to obowiązku mandatu jego niewydanie by potwierdzało moją treść.
Ogólnie nie ma sie nad czym rozwodzić. Skończą mi się badania, zrobię następne i wyrobię dowód.
I nauczka dla mnie, aby czytać, co jest na wydanych zaświadczeniach i pokwitowaniach.
T.

Tomek wrote:

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:mnr4s9$e9m$1dont-email.me...

Tomek wrote:
było zgodne z prawdą. Miałeś dopuszczenie do ruchu na miesiąc. Skoro
miesiąc minął to Twój pojazd nie ma ważnych badań.

Badania były ważne (jeszcze są- pytałem na stacji diagnostycznej), nie znalazłem nigdzie konsekwencji odnoście niedopełnienia formalności (bo ich nie doełniłem- fakt bezsporny)

w dowodzie rejestracyjnym masz pouczenie: Właściciel pojazdu jest
obowiązany w ciągu 30 dni zgłosić wszelkie zmiany danych zawartyc w
dowodzie.

Data przeglądu jest taką daną.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Dnia Sat, 11 Jul 2015 15:25:07 +0200, Tomek napisał(a):

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości

Tomek wrote:
było zgodne z prawdą. Miałeś dopuszczenie do ruchu na miesiąc. Skoro
miesiąc minął to Twój pojazd nie ma ważnych badań.

Eeee - to chyba bardziej skomplikowane.
Badania technicznie nie dopuszczaja pojazdu do ruchu.
Ale przeciez byly przebrowadzone ...

Badania były ważne (jeszcze są- pytałem na stacji diagnostycznej), nie znalazłem nigdzie konsekwencji odnoście niedopełnienia formalności (bo ich nie doełniłem- fakt bezsporny)
Nie znalazłem nigdzie kwestii kary za niedopełnienie tych formalności.

No, o ile pamietam, to kiedys zapomnieli umiescic w taryfikatorze kare
za niezrobienie badan. Czy sie cos zmienilo ?
Zreszta - czy takie niewykonanie badan jest w ogole karalne ? W KW wprost nie ma, ale sa ogolne zapisy.

Zostałem puszczony bez
A kontrolujący wpissał nieprawdę, i na moje pismo jeszcze potwierdził to kłamstwo.

Teraz- czy kontrolujący miał obowiązek wlepić mi mandat? Dobrze by było,
gdyby tak było w tym przypadku- bo mandatu nie dostałem.

koniecznie chcesz dostać mandat? bo nie rozumiem?

W razie nazwimy to obowiązku mandatu jego niewydanie by potwierdzało moją treść.

koniecznie chcesz mandat ?

Ogólnie nie ma sie nad czym rozwodzić. Skończą mi się badania, zrobię następne i wyrobię dowód.

To teraz bedziesz jezdzil na dwa zaswiadczenia zamiast dowodu? No to dostaniesz to czego sie tak domagasz :-)

J.

Tomek wrote:

Pytanie jak w temacie.
Badania techniczne miałem, ale na zaświadczeniu ze stacji
diagnostycznej- wiadomo- brak miejsc na wpisy do dowodu rejestracyjnego.
Minąl miesiąc od daty badania i w czasie kontroli został mi zabrany
dowód rejestracyjny, a na na pokwitowaniu- "za brak badań technicznych"-
co było niezgodne z prawdą. Mandatu nie dostałem. Teraz- czy
kontrolujący miał obowiązek wlepić mi mandat? Dobrze by było, gdyby tak
było w tym przypadku- bo mandatu nie dostałem. T.

Po co podpisałeś się pod mandatem "za brak badań technicznych", skoro te badania masz?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Użytkownik "tᴏ" <tá´Ź> napisał w wiadomości news:55a12b7e$0$27512$65785112news.neostrada.pl...

Tomek wrote:
Po co podpisałeś się pod mandatem "za brak badań technicznych", skoro te
badania masz?

Nie dostałem mandatu.
To kwestia niedoprecyzowana w przepisach. Ja nie dopełniłem formalności, ale i policjant poświadczył fakt niezgodny ze stanem.
Mało istotne, trzeba wyrobić dowód rejestracyjny.
T.

Użytkownik "Tomek" <marekjan63@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mnrbvs$5mv$1@portraits.wsisiz.edu.pl...

Użytkownik "tᴏ" <tá´Ź> napisał w wiadomości news:55a12b7e$0$27512$65785112news.neostrada.pl...

Tomek wrote:
Po co podpisałeś się pod mandatem "za brak badań technicznych", skoro te
badania masz?

Nie dostałem mandatu.
To kwestia niedoprecyzowana w przepisach. Ja nie dopełniłem formalności, ale i policjant poświadczył fakt niezgodny ze stanem.
Mało istotne, trzeba wyrobić dowód rejestracyjny.

Nie do końca, to IMHO trzeba interpretować tak:

- zrobiłeś badania, ważne rok;
- dostałeś papierowe zaświadczenie o tym badaniu, ale zaświadczenie jest ważne miesiąc od wystawienia;
- zatrzymał cię policjant po ponad miesiącu, pokazałeśmu zaświadczenie, ale nieważne, zgodnie z prawem zatem policjant stwierdził, że nie masz badań - bo nie masz żadnego dowodu, że badania zrobiłeś (a takim dowodem jest pieczątka w DR, albo _ważne_ zaświadczenie).

--
Axel

On 2015-07-13, Axel <nie.dla@spa.mu> wrote:

Użytkownik "Tomek" <marekjan63@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mnrbvs$5mv$1@portraits.wsisiz.edu.pl...

Użytkownik "tᴏ" <tá´Ź> napisał w wiadomości news:55a12b7e$0$27512$65785112news.neostrada.pl...

Tomek wrote:
Po co podpisałeś się pod mandatem "za brak badań technicznych", skoro te
badania masz?

Nie dostałem mandatu.
To kwestia niedoprecyzowana w przepisach. Ja nie dopełniłem formalności, ale i policjant poświadczył fakt niezgodny ze stanem.
Mało istotne, trzeba wyrobić dowód rejestracyjny.

Nie do końca, to IMHO trzeba interpretować tak:

- zrobiłeś badania, ważne rok;
- dostałeś papierowe zaświadczenie o tym badaniu, ale zaświadczenie jest ważne miesiąc od wystawienia;

Zaświadczenie nie ma terminu ważności - badanie jest wazne rok.

Dlatego pewnie m in. nie ma mandatu bo za co? Pojazd ma badanie, ma
dowód, niedopełniona jedynie biurokracja.

- zatrzymał cię policjant po ponad miesiącu, pokazałeśmu zaświadczenie, ale nieważne, zgodnie z prawem zatem policjant stwierdził, że nie masz badań - bo nie masz żadnego dowodu, że badania zrobiłeś (a takim dowodem jest pieczątka w DR, albo _ważne_ zaświadczenie).

Policjant wpisał źle. Trzeba było nie przyjmować.

Pojazd miał _ważne_ badanie techniczne. Człowiek dopełnił obowiązku
przeprowadzenia badania technicznego, nie dopełnił obowiązku wymiany
dowodu rejestracyjnego a to juĹź inne wykroczenie, za ktĂłre nie ma
mandatu.

Jak mi zabierali dowód od naczepy za pełny+3 kartki z 3 lat to też
wypracował krokodyl formułkę typu "ostatnie badanie techniczne _w
dowodzie rejestracyjnym_ z 2010 roku". Szczerze, miałem wyrąbane czy
weźmie czy nie bo akurat miałem zdawać tę naczepę i jechać po nową.

Na zachodzie nawet słowa nie mówili, jest stempel na kartce A4, jest OK.
W Polsce miałem kilka kontroli i tylko pouczali mnie, żeby dowód
wymienić. Dopiero na koniec sam się trafił krokodyl co mnie sciągnął na
bramkach w Strykowie bo akurat materiały niebezpieczne ciągnąłem a oni
lubią to kontrolować.

Policja to bardziej patrzyła na kilkuletni odprysk na szybie próbując mi
wmówić, że zaraz pójdzie pajączek na całą szybę a pełnego dowodu nie
brali bo nie chciało im się tez papierkowej roboty uskuteczniać i to
jeszcze bez mandatu.

To w ogóle jest pomyślane bez sensu. W osobówce to jeszcze może nie jest
takie uciążliwe, żeby dowód wymienić. Ale w takiej naczepie? Leasingi
itp, trzeba gdzieś jechać w sprawie dowodu z drugiego końca Polski. Ma
firma tracić pieniądze na jakieś niepasujące frachty, żeby podjechać po
wymianę dowodu rejestracyjnego? To już taniej powiedzieć kierowcy, żeby
na kontroli mówił, że nie ma i mu 50 zł zwracać.



--
WildS

W dniu 2015-07-15 o 15:27, WildS pisze:

On 2015-07-13, Axel <nie.dla@spa.mu> wrote:

Użytkownik "Tomek" <marekjan63@o2.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mnrbvs$5mv$1@portraits.wsisiz.edu.pl...

Użytkownik "tᴏ" <tá´Ź> napisał w wiadomości
news:55a12b7e$0$27512$65785112news.neostrada.pl...

Tomek wrote:
Po co podpisałeś się pod mandatem "za brak badań technicznych", skoro te
badania masz?

Nie dostałem mandatu.
To kwestia niedoprecyzowana w przepisach. Ja nie dopełniłem formalności,
ale i policjant poświadczył fakt niezgodny ze stanem.
Mało istotne, trzeba wyrobić dowód rejestracyjny.

Nie do końca, to IMHO trzeba interpretować tak:

- zrobiłeś badania, ważne rok;
- dostałeś papierowe zaświadczenie o tym badaniu, ale zaświadczenie jest
ważne miesiąc od wystawienia;

Zaświadczenie nie ma terminu ważności - badanie jest wazne rok.

Dlatego pewnie m in. nie ma mandatu bo za co? Pojazd ma badanie, ma
dowód, niedopełniona jedynie biurokracja.

- zatrzymał cię policjant po ponad miesiącu, pokazałeśmu zaświadczenie, ale
nieważne, zgodnie z prawem zatem policjant stwierdził, że nie masz badań -
bo nie masz żadnego dowodu, że badania zrobiłeś (a takim dowodem jest
pieczątka w DR, albo _ważne_ zaświadczenie).

Policjant wpisał źle. Trzeba było nie przyjmować.

Czego przyjmować?

Pojazd miał _ważne_ badanie techniczne. Człowiek dopełnił obowiązku
przeprowadzenia badania technicznego, nie dopełnił obowiązku wymiany
dowodu rejestracyjnego a to juĹź inne wykroczenie, za ktĂłre nie ma
mandatu.

I tu byś się pomylił :
http://www.arslege.pl/posiadanie-dowodu-rejestracyjnego-niezgodnego-ze-stanem-faktycznym/k11/a3508/

https://books.google.pl/books?id=-VxSAwAAQBAJ&pg=PA138&lpg=PA138&dq=niezgodno%C5%9B%C4%87+kw+ze+stanem+faktycznym+rejestracyjny&source=bl&ots=6HTa5oJNIN&sig=IPariMExr1F7jvHVyethfKc4h48&hl=pl&sa=X&ved=0CCwQ6AEwAmoVChMIy-iZ1KzdxgIV0ArbCh2YJA8r#v=onepage&q=niezgodno%C5%9B%C4%87%20kw%20ze%20stanem%20faktycznym%20rejestracyjny&f=false

Skoro dowód rejestracyjny nie zawiera ważnego badania technicznego, jest niezgodny ze stanem faktycznym, gdyż pojazd takie badanie posiada na zaświadczeniu.


--
LordBluzgÂŽ
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.

UĹźytkownik "LordBluzgÂŽ"

Tomek wrote:
Po co podpisałeś się pod mandatem "za brak badań technicznych", skoro te
badania masz?

Nie dostałem mandatu.
To kwestia niedoprecyzowana w przepisach. Ja nie dopełniłem formalności,
ale i policjant poświadczył fakt niezgodny ze stanem.
Mało istotne, trzeba wyrobić dowód rejestracyjny.

Nie do końca, to IMHO trzeba interpretować tak:

- zrobiłeś badania, ważne rok;
- dostałeś papierowe zaświadczenie o tym badaniu, ale zaświadczenie jest
ważne miesiąc od wystawienia;

Zaświadczenie nie ma terminu ważności - badanie jest wazne rok.

Dlatego pewnie m in. nie ma mandatu bo za co? Pojazd ma badanie, ma
dowód, niedopełniona jedynie biurokracja.

- zatrzymał cię policjant po ponad miesiącu, pokazałeśmu zaświadczenie, ale
nieważne, zgodnie z prawem zatem policjant stwierdził, że nie masz badań -
bo nie masz żadnego dowodu, że badania zrobiłeś (a takim dowodem jest
pieczątka w DR, albo _ważne_ zaświadczenie).

Policjant wpisał źle. Trzeba było nie przyjmować.

Czego przyjmować?

Pojazd miał _ważne_ badanie techniczne. Człowiek dopełnił obowiązku
przeprowadzenia badania technicznego, nie dopełnił obowiązku wymiany
dowodu rejestracyjnego a to juĹź inne wykroczenie, za ktĂłre nie ma
mandatu.

I tu byś się pomylił :
http://www.arslege.pl/posiadanie-dowodu-rejestracyjnego-niezgodnego-ze-stanem-faktycznym/k11/a3508/

https://books.google.pl/books?id=-VxSAwAAQBAJ&pg=PA138&lpg=PA138&dq=niezgodno%C5%9B%C4%87+kw+ze+stanem+faktycznym+rejestracyjny&source=bl&ots=6HTa5oJNIN&sig=IPariMExr1F7jvHVyethfKc4h48&hl=pl&sa=X&ved=0CCwQ6AEwAmoVChMIy-iZ1KzdxgIV0ArbCh2YJA8r#v=onepage&q=niezgodno%C5%9B%C4%87%20kw%20ze%20stanem%20faktycznym%20rejestracyjny&f=false

Skoro dowĂłd rejestracyjny nie zawiera waĹźnego badania technicznego, jest
niezgodny ze stanem faktycznym, gdyĹź pojazd takie badanie posiada na
zaświadczeniu.
-- -
K... stoi jak byk, że chodzi o przepisy o VAT czyli jakieś kratki nie-kratki a nie o przegląd.