Data: 2017-05-06 18:21:23 | |
Autor: Shrek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 06.05.2017 o 18:12, ksenia pisze:
Wyprzedzałem ciężarówkę, jak byłem już praktycznie w połowie Generalnie jego (miał ustąp pierwszeństwa lub coś podobnego zapewne). Ale jeśli to było skrzyżowanie i jakieś linie ciągłe wymalowane, to jak nie przyjąłby mandatu na miejscu w sądzie prawdopodobnie współwina (lub nawet w całosci twoja - w zależnaości od tego jak bardzo cięłaś po podwójnych ciągłych i o ile przekroczyłaś prędkość;) Shrek |
|
Data: 2017-05-06 18:31:13 | |
Autor: RadoslawF | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-06 o 18:21, Shrek pisze:
Dyskutował bym i najpierw zapytał czy w trakcie tego wyprzedzaniaWyprzedzałem ciężarówkę, jak byłem już praktycznie w połowie jechał po pasie do jazdy w kierunku w którym jechał czy jechał po pasie dla tych z naprzeciwka. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-05-06 09:57:54 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Czyja by była wina ? | |
Bez znaczenia. Ma ustapic pierwszenstwa. Jesli byly jakies ciagle itp to kara za nie stosowanie sie do oznaczenia ale na pewno nie wina za spowodowanie wypadku.
|
|
Data: 2017-05-06 23:02:48 | |
Autor: Shrek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 06.05.2017 o 18:57, Zenek Kapelinder pisze:
Bez znaczenia. Ma ustapic pierwszenstwa. Jesli byly jakies ciagle itp to kara za nie stosowanie sie do oznaczenia ale na pewno nie wina za spowodowanie wypadku. Z tym na pewno to uważaj na nisko latające kwantyfikatory. Shrek |
|
Data: 2017-05-07 11:15:50 | |
Autor: Poldek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-06 o 18:57, Zenek Kapelinder pisze:
Bez znaczenia. Ma ustapic pierwszenstwa. Jesli byly jakies ciagle itp to kara za nie stosowanie sie do oznaczenia ale na pewno nie wina za spowodowanie wypadku. Zawsze mi się wydawało, że należy ustąpić pierwszeństwa temu, co wjeżdża z prawej. Ale ja robiłem prawo jazdy dawno. Mogło coś się pozmieniać. |
|
Data: 2017-05-07 11:01:08 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...
Bez znaczenia. Ma ustapic pierwszenstwa. Jesli byly jakies ciagle itpZawsze mi się wydawało, że należy ustąpić pierwszeństwa temu, co Really? Na kazdym skrzyzowaniu? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Demokracja prowadzi do dyktatury" Platon |
|
Data: 2017-05-07 20:35:59 | |
Autor: Poldek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-07 o 13:01, Budzik pisze:
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ... Really na każdym, z wyjątkiem tych, na których jest inaczej. Szczerze wierzę, że tłumaczę ci sprawy, o których doskonale wiesz :-) |
|
Data: 2017-05-07 20:01:08 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...
Podciągasz wyjątek pod regułę a z reguły robisz wyjątek...Really na każdym, z wyjątkiem tych, na których jest inaczej.Bez znaczenia. Ma ustapic pierwszenstwa. Jesli byly jakies ciagle itpZawsze mi się wydawało, że należy ustąpić pierwszeństwa temu, co -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Dziedzina ortografi to dziedzina ktura mnie delikatnie muwiac 'wali' i mam ja gdzies" MikeXex |
|
Data: 2017-05-07 23:27:19 | |
Autor: Poldek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-07 o 22:01, Budzik pisze:
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ... Bardzo proszę, podaj przykłady skrzyżowań, które nie są "równorzędne" zgodnie z tym, co uważasz za "regułę". |
|
Data: 2017-05-08 04:00:51 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...
Ale ja ci juz wszystko napisalem. Reguła jest taka ze jak jedziesz dwupasmowa droga a z boku masz jakies popierdułki to ta głowna ma pierwszenstwo.Podciągasz wyjątek pod regułę a z reguły robisz wyjątek...Really na każdym, z wyjątkiem tych, na których jest inaczej.Bez znaczenia. Ma ustapic pierwszenstwa. Jesli byly jakies ciagleZawsze mi się wydawało, że należy ustąpić pierwszeństwa temu, co Oczywiście znaki mogą ustawić to inaczej, niemniej wtedy watkotwórca na pewno by to napisał. Skrzyzowania równorzedne sa natomiast zdecydowanie rzadziej spotykane, stąd mowie ze sa wyjątkiem od reguły. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni..?" J. Kofta |
|
Data: 2017-05-08 10:17:55 | |
Autor: Poldek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-08 o 06:00, Budzik pisze:
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ... Co to są "popierdółki"? to ta głowna ma pierwszenstwo. Skąd wiesz, która jest "główna"? Jeżeli nie ma znaków i/lub działającej sygnalizacji świetlnej, to nie ma pierwszeństwa innego, poza regułą prawej strony. |
|
Data: 2017-05-08 12:00:52 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...
Ale ja ci juz wszystko napisalem.Podciągasz wyjątek pod regułę a z reguły robisz wyjątek...Really na każdym, z wyjątkiem tych, na których jest inaczej.Bez znaczenia. Ma ustapic pierwszenstwa. Jesli byly jakies ciagleZawsze mi się wydawało, że należy ustąpić pierwszeństwa temu, co Popierdolki to popierdolki. I juz :) Jakos tak zarzadcy w wiekoszosci organizuja ruch, ze małe waskie drogi osiedlowe ustepują pierwszenstwa tej głównej ;-) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!' |
|
Data: 2017-05-08 15:29:33 | |
Autor: Adam | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-08 o 14:00, Budzik pisze:
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ... Masz gdzieś definicję "drogi osiedlowej"? Bo o strefie ruchu, strefie zamieszkania czy drodze wewnętrznej słyszałem, że nie wspomnę o drodze gruntowej. To, co w tej chwili sobie przypomniałem: https://www.google.pl/maps/@52.1922255,20.8975027,3a,75y,219.92h,75.64t/data=!3m6!1e1!3m4!1sGz8RZnFuglzPbYMu4ww07g!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl albo krócej: http://tnij.at/osiedlowa Droga wg Twojej nomenklatury "główna" to Tomcia Palucha, a za garażem po prawej nagle wyskakuje "osiedlowa" Balbinki. Ale o dziwo, skrzyżowanie równorzędne i niepozorna Balbinki ma pierwszeństwo. Widziałem już w Polsce skrzyżowania dwupasmowej z jednopasmową, gdzie nie było znaków, nawet "wcześniej" i były to skrzyżowania równorzędne. Ale na szczęście tylko przez kilka tygodni, aż do postawienia znaków. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2017-05-08 19:00:59 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ...
(...)Masz gdzieś definicję "drogi osiedlowej"? Oczywiście ze mam. To taka droga w srodku osiedla gdzie trzeba uwazac :) Bo o strefie ruchu, strefie zamieszkania czy drodze wewnętrznej słyszałem, że nie wspomnę o drodze gruntowej.Bo tyo Pord a ja o praktyce... To, co w tej chwili sobie przypomniałem:Według mojej definicji obydwie to osiedlówki i nic dziwnego ze sa tam równorzedne skrzyzowania. Widziałem już w Polsce skrzyżowania dwupasmowej z jednopasmową, gdzie nie było znaków, nawet "wcześniej" i były to skrzyżowania równorzędne.Ano własnie, postawiono znaki bo takie sytuacje byłby nieintuicyjne. Ma być bezpiecznie a nie "twarde prawo ale prawo!"... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej." Molier |
|
Data: 2017-05-09 13:23:48 | |
Autor: Adam | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-08 o 21:00, Budzik pisze:
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ... Tego na fotkach googla nie widać, ale Tomcia Palucha jest szeroka - bez trudu mijają się dwa szerokie samochody. Jest to zresztą droga przebiegająca przez kilka osiedli, w zasadzie "zewnętrzna" wobej nich. Natomiast Balbinki jest wąska, tylko na szerokość jednego samochodu. Ponadto pojawia się nagle ;) pomiędzy metalowym (znaczy nieprzejrzystym) płotem a budynkiem garażu. Można ją przeoczyć lub pomylić z chodnikiem. Podobnych skrzyżowań widywałem sporo w całej Polsce Widziałem już w Polsce skrzyżowania dwupasmowej z jednopasmową, gdzieAno własnie, postawiono znaki bo takie sytuacje byłby nieintuicyjne. Intuicja ma tu niewiele do rzeczy ;) ważniejsze są przepisy PoRD. Ale bardzo dobrze, że postawiono znaki - istotnie, ktoś mógłby się zagapić. Gorzej, gdy ktoś się zagapi po zmianie oznakowania, i jedzie "na pamięć". Przykład, też z Warszawy: https://www.google.pl/maps/@52.1997307,20.8736683,3a,75y,213.61h,87.76t/data=!3m6!1e1!3m4!1shWwyXt5qEJN8ZoFxVNk6dA!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl lub krócej: http://tnij.at/zmianap Jedziemy Warszawską, z prawej skrzyżowanie z Rakuszanki. Dobry przykład, bo na google fotki jeszcze z przed zmiany. "Od zawsze" było to skrzyżowanie równorzędne, więc jadący prosto (Warszawską) przepuszczali wyjeżdżających z prawej (Rakuszanki). Jakoś tak ze 2 może 3 lata temu Warszawska została drogą z pierwszeństwem, ale widziałem przypadki, że ktoś wyskakiwał z Rakuszanki wymuszając pierwszeństwo, bo nie zauważył znaku A-7. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2017-05-09 15:00:49 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ...
A dla mnie, na pierwszy rzut oka to jest typowa droga osiedlowa, wiodąca wzdłuż bloków, garazy i to wszystko sugeruje zmniejszenie predkosci i uspokojenie ruchu. Nie o szerokośc drogi się przecież rozchodzi tylko a równiez o otoczenie i potencjalne niebezpieczenstwa.Według mojej definicji obydwie to osiedlówki i nic dziwnego ze sa tamTego na fotkach googla nie widać, ale Tomcia Palucha jest szeroka - Jak bardzo nie masz racji, pokazują sytuacje gdzie zmienia się organizację ruchu w danych miejscach - niby znaki sa a ludzie jednak jezdza po staremu.Intuicja ma tu niewiele do rzeczy ;) ważniejsze są przepisy PoRD.Widziałem już w Polsce skrzyżowania dwupasmowej z jednopasmową,Ano własnie, postawiono znaki bo takie sytuacje byłby nieintuicyjne. Gorzej, gdy ktoś się zagapi po zmianie oznakowania, i jedzie "naA no dokladnie! Przykład, też z Warszawy:No i znow - sam potwierdzasz teze ze znaki znakami ale zeby było bezpiecznie to sprawy intuicyjne tez sa wazne. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "No bo jest tak: ludzie dzielą się na trzy grupy: tych, którzy umieją liczyć i tych, którzy nie umieją." Aneta Baran |
|
Data: 2017-05-08 19:05:06 | |
Autor: T. | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-08 o 14:00, Budzik pisze:
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ... Żebyś się nie zdziwił. Jako drogę uprzywilejowaną zrobili np. wyjazd z galerii handlowej, która de facto drogą nie jest (wyjazd z parkingu). U nas nie takie rzeczy się odwala... T. |
|
Data: 2017-05-09 10:09:21 | |
Autor: Poldek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-08 o 19:05, T. pisze:
Żebyś się nie zdziwił. Jako drogę uprzywilejowaną zrobili np. wyjazd z galerii handlowej, która de facto drogą nie jest (wyjazd z parkingu). U nas nie takie rzeczy się odwala... Uprzywilejowany, to może być pojazd. Droga jest z pierwszeństwem przejazdu. Zrobili wyjazd z parkingu z pierwszeństwem przejazdu. Oznakowali tak, żeby ślepy z daleka widział - mrugające elektryczne znaki, ostrzeżenia "ZMIANA ORGANIZACJI RUCHU" itp. Tak zrobili, bo wcześniej nie dało się wyjechać z tego wielopoziomowego parkingu, natomiast wjechać bez przeszkód. Wewnątrz parkingu tworzył się jeden wielki kociokwik i komora gazowa do eksterminacji klientów przybyłych samochodami do eleganckiej galerii handlowej. Mnie uczyli na kursie, żeby patrzeć na znaki. Ale ja robiłem prawo jazdy dawno. Od tego czasu sporo mogło się pozmieniać. |
|
Data: 2017-05-09 12:00:47 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...
W Wagrowcóu jakis czas temu zmienili organizację ruchu na jednej drodze.Żebyś się nie zdziwił. Jako drogę uprzywilejowaną zrobili np. wyjazd z galerii handlowej, która de facto drogą nie jest (wyjazd z parkingu). U nas nie takie rzeczy się odwala... Dotychczas pierwszenstwo było prosto. Teraz pierwszenstwo jest dla wyjezdzajacych z przejazdu kolejowego. Ale oczywiście znaków uwaga zmiana nie dali. Efekt - kilka bardzo powaznych wypadków. Wniosek - oznakowanie to jedno, przyzwyczajenia ludzi i ich percepcja to drugie - i jedno i drugie musi być uwzględnione. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń. Jest tylko zupełnie inne..." William Shakespeare |
|
Data: 2017-05-07 15:47:00 | |
Autor: Janusz | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-07 o 11:15, Poldek pisze:
W dniu 2017-05-06 o 18:57, Zenek Kapelinder pisze:Na równorzędnych skrzyżowaniach, a uliczka/przecznica od głównej raczej taką nie jest. -- Pozdr Janusz |
|
Data: 2017-05-07 19:56:53 | |
Autor: Poldek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-07 o 15:47, Janusz pisze:
W dniu 2017-05-07 o 11:15, Poldek pisze: Każde skrzyżowanie jest "równorzędne", chyba że jest oznakowane inaczej. Ale ja robiłem prawo jazdy dawno. Mogło się coś pozmieniać. W każdym razie, czy to była uliczka, czy uliczunia, to nie ma żadnego znaczenia z punktu widzenia przepisów o pierwszeństwie. A szczególnie nie ma znaczenia, gdy nastąpi zderzenie i trzeba ustalić sprawcę. |
|
Data: 2017-05-07 20:01:08 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...
Każde skrzyżowanie jest "równorzędne", chyba że jest oznakowaneNa równorzędnych skrzyżowaniach, a uliczka/przecznica od głównejBez znaczenia. Ma ustapic pierwszenstwa. Jesli byly jakies ciagle Nieprawda. Jeżeli jest droga z pierwszenstwem to utrata pierwszenstwa nastepuje dopiero przez odwołanie tegoż. Wiec jak najbardziej z punktu widzenia poruszajacego sie po tej drodze moze on miec pierwszenstwo pomimo tego, ze znaku nie ma. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Akt urodzenia kobiety jest zawsze starszy od niej |
|
Data: 2017-05-07 23:19:21 | |
Autor: Poldek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-07 o 22:01, Budzik pisze:
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ... Ależ prawda - jest znak. Przecież to pierwszeństwo nie zostało nadane przez wskazanie palcem, tylko odpowiednim znakiem. Ten znak może stać przy wcześniejszym skrzyżowaniu. Ale wtedy na podporządkowanej jest znak A7, a przed skrzyżowaniem na "głównej" zamiast D1 stoi coś z grupy A6. Tak, czy inaczej prawdą jest, że każde skrzyżowanie jest "równorzędne", chyba że co innego wynika z oznakowania. |
|
Data: 2017-05-07 23:23:57 | |
Autor: J.F. | |
Czyja by była wina ? | |
Dnia Sun, 7 May 2017 23:19:21 +0200, Poldek napisał(a):
W dniu 2017-05-07 o 22:01, Budzik pisze: Nie musi, raz ustawiony D1 obowiazuje do odwolania. Tak, czy inaczej prawdą jest, że każde skrzyżowanie jest "równorzędne", chyba że co innego wynika z oznakowania. Jadacy "glowna" nie zobaczy, chyba ze A7 od tylu. J. |
|
Data: 2017-05-07 23:39:08 | |
Autor: Poldek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-07 o 23:23, J.F. pisze:
Dnia Sun, 7 May 2017 23:19:21 +0200, Poldek napisał(a): No i na takim skrzyżowaniu spotykają się dwa pojazdy. Jeden jedzie jedną drogą, drugi drugą. Co się dzieje dalej? |
|
Data: 2017-05-07 23:51:35 | |
Autor: J.F. | |
Czyja by była wina ? | |
Dnia Sun, 7 May 2017 23:39:08 +0200, Poldek napisał(a):
W dniu 2017-05-07 o 23:23, J.F. pisze: Ten kto ma A7 ustepuje zgodnie ze znakiem, a ten drugi -pamieta znaki, -hamuje, -ocenia szerokosc drogi, J. |
|
Data: 2017-05-08 10:27:27 | |
Autor: Poldek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-07 o 23:51, J.F. pisze:
Dnia Sun, 7 May 2017 23:39:08 +0200, Poldek napisał(a): Czyli są znaki. -hamuje, Dlaczego? -ocenia szerokosc drogi, Tego cię uczyli na kursie prawa jazdy, że kto ma pierwszeństwo wynika z szerokości drogi? |
|
Data: 2017-05-08 13:10:50 | |
Autor: T. | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-07 o 23:23, J.F. pisze:
Dnia Sun, 7 May 2017 23:19:21 +0200, Poldek napisał(a): Niestety ktoś wymyślił jakieś pieprzone "drogi wewnętrzne" i "strefy ruchu". Jedziesz normalną ulicą i jak nie spojrzysz, jaki znak stoi na POPRZECZNEJ ulicy, to nie możesz być pewien, czy masz pierwszeństwo przed tym z prawej strony. Bo jeśli to właśnie "strefa ruchu" to masz. Ale to wiesz dopiero po zajrzeniu w poprzeczną ulicę. Jeśli jest jednokierunkowa to widać tylko tył prostokąta. To jakiś debil wymyślił! T. |
|
Data: 2017-05-08 13:01:01 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...
Niestety ktoś wymyślił jakieś pieprzone "drogi wewnętrzne" i "strefy ruchu". Jedziesz normalną ulicą i jak nie spojrzysz, jaki znak stoi naJeżeli jest droga z pierwszenstwem to utrata pierwszenstwa Nie dramatyzujmy. Jak masz na głównej znak ze masz pierwszenstwo to je masz, jak ci je odwołają to nawet jak trafisz na skrzyzowanie z droga wewnetrzna to w najgorszym razie ustapisz pierwszenstwa komus kto go nei miał. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl, że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy" |
|
Data: 2017-05-08 13:21:17 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
Czyja by była wina ? | |
Mon, 8 May 2017 13:10:50 +0200, w <59105255$0$5158$65785112@news.neostrada.pl>,
"T." <kuki543@interia.pl> napisał(-a): Niestety ktoś wymyślił jakieś pieprzone "drogi wewnętrzne" i "strefy ruchu". Jedziesz normalną ulicą i jak nie spojrzysz, jaki znak stoi na POPRZECZNEJ ulicy, to nie możesz być pewien, czy masz pierwszeństwo przed tym z prawej strony. Bo jeśli to właśnie "strefa ruchu" to masz. Ale to wiesz dopiero po zajrzeniu w poprzeczną ulicę. Jeśli jest jednokierunkowa to widać tylko tył prostokąta. To jakiś debil wymyślił! Bywa ciekawiej. Masz skrzyżowanie: 2 x główną, podporządkowaną i strefę ruchu. I teraz z tej podporządkowanej skręcasz w lewo a naprzeciw ciebie ze strefy chce prosto. Ile % się pomyli? :) |
|
Data: 2017-05-08 14:19:01 | |
Autor: J.F. | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:59105255$0$5158$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-05-07 o 23:23, J.F. pisze: Ależ prawda - jest znak. Przecież to pierwszeństwo nie zostało nadane No coz, jesli chodzi o dlugosc obowiazywania D1, to przepis jest bardzo stary. Zanim jeszcze te wszystkie cuda powymyslali. A zrobili tak, zeby nie musiec go co chwila stawiac - wyjezdzasz na glowna droge i jedziesz, nie przejmujac sie wszystkimi bocznymi uliczkami. A te rozne inne ... czasem wlasnie o to chodzi, zeby kierowca sprawdzal co chwile ... i jechal wolno i uwaznie. J. |
|
Data: 2017-05-08 04:00:51 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...
Każde skrzyżowanie jest "równorzędne", chyba że jest oznakowaneNa równorzędnych skrzyżowaniach, a uliczka/przecznica od głównejBez znaczenia. Ma ustapic pierwszenstwa. Jesli byly jakies ciagle Ano własnie. Czyli to konkretne skrzyzowanie nie jest oznakowane a mimo to nie jest równorzedne. Ale wtedy na podporządkowanej jest zgoda, tyle tylko ze ty bedac na głownej tego nie widzisz... a przed skrzyżowaniem na "głównej" zamiast D1 stoi coś z Nic na głownej nie musi stać... Tak, czy inaczej prawdą jest, że każde skrzyżowanie jestCo nie zmienia faktu, ze praktycznie to skrzyzowania równorzędne sa wyjątkiem, zapewne dlatego watkotwórca nic w tym względzie nie napisał uwazając czytających za inteligentne stwory ktore sobie oczywistosc dopiszą. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!' |
|
Data: 2017-05-08 10:03:24 | |
Autor: Akarm | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-08 o 06:00, Budzik pisze:
Ano własnie. Czyli to konkretne skrzyzowanie nie jest oznakowane a mimo to Wiele lat jeżdżę i jeszcze takiego skrzyżowania nie widziałem. Będę wdzięczny za podanie konkretnego skrzyżowania. Nic na głownej nie musi stać... To bardzo ciekawe, daj przykład. Co nie zmienia faktu, ze praktycznie to skrzyzowania równorzędne sa To bardzo ciekawe, widać w jakiejś nietypowej okolicy przebywasz. Ja mieszkam w Warszawie i tutaj zdecydowana większość skrzyżowań jest równorzędna. A wątkotwórca pisze o wyjeżdżaniu "z naprzeciwka z prawej strony". Takiej sytuacji już zupełnie nie potrafię sobie wyobrazić. -- Akarm http://bykom-stop.cba.pl/ Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego |
|
Data: 2017-05-08 12:00:52 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Akarm akarmWYWAL@wp.pl ...
Powaznie? U ciebie przed kazdym skrzyzowaniem jest znak ze masz pierwszenstwo?Ano własnie. Czyli to konkretne skrzyzowanie nie jest oznakowane a Nic na głownej nie musi stać... Powaznie? W Poznaniu równorzedne to tylko osiedlowe. A wątkotwórca pisze o wyjeżdżaniu "z naprzeciwka z prawej strony". Takiej sytuacji już zupełnie nie potrafię sobie wyobrazić.Nic nie poradze na wyobraźnie... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze braku władzy." Niels Bohr |
|
Data: 2017-05-08 14:46:27 | |
Autor: Akarm | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-08 o 14:00, Budzik pisze:
Powaznie? U ciebie przed kazdym skrzyzowaniem jest znak ze masz Tak. Przed każdym skrzyżowaniem, na którym pierwszeństwo jest inne, niż typowe z prawej strony. Nic na głownej nie musi stać... Nadal proszę: podaj przykład takiego skrzyżowania z nietypowym pierwszeństwem i bez znaków. Powaznie? W Poznaniu równorzedne to tylko osiedlowe. Przyznam, że w Poznaniu nie bywam. Czyżby Warszawa była nietypowa? Popatrz sobie nawet tylko na samo Śródmieście, ścisłe centrum. Zaledwie kilka ulic z pierwszeństwem. Cała reszta to drogi równorzędne. Już po podaniu linku do miejsca zdarzenia wydaje mi się, że wiem jak to wyglądało. Wyprzedzający na drodze jednojezdniowej dwupasmowej (po jednym pasie w jednym kierunku) nagle zobaczył, że z naprzeciwka zbliża się samochód. Szczęśliwie udało mu się skończyć manewr wyprzedzania i nie spowodował zderzenia czołowego z pojazdem poruszającym się prawidłowo swoim pasem ruchu.A wątkotwórca pisze o wyjeżdżaniu "z naprzeciwka z prawej strony".Nic nie poradze na wyobraźnie... -- Akarm http://bykom-stop.cba.pl/ Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego |
|
Data: 2017-05-08 15:24:55 | |
Autor: ksenia | |
Czyja by była wina ? | |
Już po podaniu linku do miejsca zdarzenia wydaje mi się, że wiem jak to To źle myślisz, ja wyprzedzałem ciezarowke i jak bylem w polowie, to mi wyjechał z tej bocznej uliczki, a tam jest znak ustap |
|
Data: 2017-05-08 16:09:58 | |
Autor: Akarm | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-08 o 15:24, ksenia pisze:
Najgorsze jest to, że nie tylko Ty jeden tak myślisz, że nie tylko Ty jeden nie masz pojęcia o zasadach ruchu. Właśnie z powodu takich "kierowców" Prawo o Ruchu Drogowym robi się coraz bardziej szczegółowe. :/ -- Akarm http://bykom-stop.cba.pl/ Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego |
|
Data: 2017-05-08 19:01:00 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Akarm akarmWYWAL@wp.pl ...
To źle myślisz, ja wyprzedzałem ciezarowke i jak bylem w polowie, to mi Jeszcze nie wyczułes trolla? :) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower." Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę." |
|
Data: 2017-05-08 16:11:17 | |
Autor: Poldek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-08 o 15:24, ksenia pisze:
Nie mógł ci ustąpić, bo cię nie widział za ciężarówką, którą wyprzedzałeś w miejscu, gdzie wyprzedzanie jest zabronione. |
|
Data: 2017-05-08 16:51:51 | |
Autor: 007 | |
Czyja by była wina ? | |
ksenia w <news:591071a7$0$655$65785112news.neostrada.pl>:
Już po podaniu linku do miejsca zdarzenia wydaje mi się, że wiem jak to To źle myślisz, ja wyprzedzałem ciezarowke i jak bylem w polowie, to mi wyjechał z tej bocznej uliczki, a tam jest znak ustap podasz linke do miejsca na googlemap? -- 'Tom N' |
|
Data: 2017-05-08 19:01:00 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Akarm akarmWYWAL@wp.pl ...
Powaznie? U ciebie przed kazdym skrzyzowaniem jest znak ze masz No to ci mowie ze tak byc nie musi. Znak ze masz pierwszenstwo obowiązuje tak długo az inny znak go nie odwoła. I to ze przy kolejnym skrzyzowaniu nie ma znaku ze masz pierwszenstwo nic tu nie zmienia - masz je nadal. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Dzieci stają się podobne do tego, co o nich myślimy." Bird Johnson |
|
Data: 2017-05-08 22:15:54 | |
Autor: Shrek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 08.05.2017 o 21:01, Budzik pisze:
Powaznie? U ciebie przed kazdym skrzyzowaniem jest znak ze masz To nie do końca prawda. Też tak myślałem, zle ktoś tu podał fragment rozporządzenia - widocznie się zmieniło, bo teraz stoi napisane, że znak pierwszeństwo przejazdu powinien być powtarzany przed skrzyżowaniami (tylko chyba mniejszy). Co z pierwszeństwem jak go nie ma a jaet A7 na poprzecznej? Ano IMHO dalej jest. Dlatego napisałem, że "nie do końca" prawda. Shrek |
|
Data: 2017-05-08 19:01:00 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Akarm akarmWYWAL@wp.pl ...
To bardzo ciekawe, daj przykład. Nie za bardzo wiem co udowadniam - naprawde nie wiesz, ze znak jesteś na drodze z pierwszenstwem obowiązuje do odwołania a nie do nastepnego skrzyzowania? Pierwsze skojarzenie z brzegu - jedz ulicą Leszczyńska od ulicy Opolskiej. Na całej Leszczynskiej masz pierwszenstwo chociaz przed skrzyzowaniami nie ma znaków o tym informujących. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Czas to pieniądz, pieniądz to kobiety, kobiety to strata czasu" |
|
Data: 2017-05-09 00:54:42 | |
Autor: Akarm | |
[OT] Re: Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-08 o 21:01, Budzik pisze:
Pierwsze skojarzenie z brzegu - jedz ulicą Leszczyńska od ulicy Opolskiej. Faktycznie. Pierwszy (i jednocześnie jedyny) znak D1 "droga z pierwszeństwem" jest dopiero przed skrzyżowaniem z Gostyńską. Skąd kierowcy mają wiedzieć o pierwszeństwie na innych, wcześniejszych skrzyżowaniach jadąc od Opolskiej? Na całej Leszczynskiej masz pierwszenstwo chociaz przed skrzyzowaniami nieKuriozum! Oznakowanie dla miejscowych. Na całej długości Leszczyńskiej są tylko dwa znaki informujące o pierwszeństwie! Obydwa przy skrzyżowaniu z Gostyńską. Nie ma ich nawet na obu wjazdach w tę Leszczyńską. Ani od Opolskiej, ani od Rakoniewickiej. Zresztą przeglądając google maps takich kwiatków w okolicy zaobserwowałem więcej. Zmusiłeś mnie do wyszukania przepisów dotyczących warunków umieszczania znaków drogowych (Dz.Ustaw 220) i wychodzi na to, że w Poznaniu niewłaściwie oznaczają skrzyżowania: 5.2.1.3. Umieszczanie znaków D-1 Znaki D-1 umieszcza się na początku trasy, której nadano pierwszeństwo w obszarze zabudowanym oraz bez względu na rodzaj obszaru, jeżeli na skrzyżowaniu trasa z pierwszeństwem zmienia kierunek i zastosowano tabliczki T-6a. Znaki D-1 umieszcza się w odległości do 50 m od skrzyżowania. Jako zasadę należy przyjąć powtarzanie przed każdym skrzyżowaniem wzdłuż trasy z pierwszeństwem znaków D-1 o zmniejszonych wymiarach (pkt 5.2.1.1); można ich nie powtarzać, jeżeli odległość między skrzyżowaniami jest nie większa od 50 m. -- Akarm http://bykom-stop.cba.pl/ Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego |
|
Data: 2017-05-09 08:00:49 | |
Autor: Budzik | |
[OT] Re: Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Akarm akarmWYWAL@wp.pl ...
O, rzeczywiście, zapomnieli umieścic na początku :)Pierwsze skojarzenie z brzegu - jedz ulicą Leszczyńska od ulicy :)Na całej Leszczynskiej masz pierwszenstwo chociaz przedKuriozum! Oznakowanie dla miejscowych. Na całej długości Leszczyńskiej Oczywiście na początku drogi powinny być. Niemniej nikt sie nie zatrzymuje, bo jest to dośc intuicyjne ze własnie Leszczyńska ma pierwszenstwo. Zmusiłeś mnie do wyszukania przepisów dotyczących warunkówO, czyli jednak powinny być de facto powtarzane. Od dawna ten przepis tak brzmi? Swoją droga taka konstrukcja zdania oznacza ze: - zaleca sie - absolutnie wymaga się? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Jeśli będąc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czytać jak z książki, nie stosuj systemu Braille'a." T. Bernard |
|
Data: 2017-05-09 10:16:34 | |
Autor: Poldek | |
[OT] Re: Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-09 o 10:00, Budzik pisze:
Oczywiście na początku drogi powinny być. Jak będzie zderzenie i trzeba będzie zapłacić za szkody, to wtedy się dopiero okaże, kto miał intuicję, albo jechał z przyzwyczajenia, a kto pierwszeństwo :-) |
|
Data: 2017-05-09 12:00:47 | |
Autor: Budzik | |
[OT] Re: Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...
Dlatego organizacja ruchu powinna uwzgledniac i jedno i drugie.Oczywiście na początku drogi powinny być. A jak oznaczenie jest nieintuicyjne (np. "mała" droga ma pierwszenstwo przed "duza") to warto to dodatkowo oznaczyc. Jak to mowia - cmentarze sa pełne osób które miały pierwszenstwo... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł. |
|
Data: 2017-05-09 21:07:49 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Re: Czyja by była wina ? | |
W dniu 09.05.2017 o 10:00, Budzik pisze:
Jako zasadę należy przyjąć powtarzanie przed każdym skrzyżowaniemO, czyli jednak powinny być de facto powtarzane. Generalnie w prawie stosuje się zwroty "należy", "jest obowiązany" itp. Nie stosuje się "musi" lub "nie można" - dlatego, że jak "musi" to znaczy, że musi i inaczej się nie da. A skoro się nie da, to znaczy, że nijak czynu zabronionego popełnić nie mógł. W końcu w ustawie byłoby wprost napisane, że nie da się inaczej;) Więc skoro pytasz to IMHO "wymaga się". Co się stanie jak tego znaku nie będzie - IMHO nic - dalej masz pierwszeństwo, co najwyżej o tym nie wiesz. Gorzej jak masz ustąpić i o tym nie wiesz;) Shrek. |
|
Data: 2017-05-11 01:00:50 | |
Autor: Budzik | |
[OT] Re: Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...
Jako zasadę należy przyjąć powtarzanie przed każdym skrzyżowaniemO, czyli jednak powinny być de facto powtarzane. Jasne. Pytanie dlaczego nie napisano w przepisie: Wzdłuz trasy z pierwszenstwem, przed kazdym skrzyzowaniem należy powtarzac itd tylko jakies zalecenia co do zasad ktore należy przyjąć... Ale moze czepiam się... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł. |
|
Data: 2017-05-12 14:23:54 | |
Autor: Shrek | |
[OT] Re: Czyja by była wina ? | |
W dniu 11.05.2017 o 03:00, Budzik pisze:
Jasne. Pytanie dlaczego nie napisano w przepisie: Bo pewnie akurat ten kawałem pisał "techniczny" a prawnik przeprowadził konstrukcję "Jako zasadę należy przyjąć " > "jako zasadę ""trzeba"" przyjąć" > "należy rozstawiac wegług zasady" > ""muszą"" być rozstawiaone według zasady. tylko jakies zalecenia co do zasad ktore należy przyjąć... A może chcieli mieć otwartą furtkę na wypadek kompatybilności wstecznej... Za prawnikami nie dojdziesz;) Shrek |
|
Data: 2017-05-08 10:45:45 | |
Autor: Poldek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-08 o 06:00, Budzik pisze:
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ... Jeśli mówisz o konkretnym skrzyżowaniu, to bardzo proszę podaj konkretny przykład takiego skrzyżowania, które masz na myśli. Ale wtedy na podporządkowanej jest A skąd wiadomo, że jest to akurat główna? Tak, czy inaczej prawdą jest, że każde skrzyżowanie jestCo nie zmienia faktu, ze praktycznie to skrzyzowania równorzędne sa Jeśli pisząc o tym, że skrzyżowania równorzędne są wyjątkiem masz na myśli ilość takich skrzyżowań, to możemy dyskutować. Ja nie mam danych ile jest w Polsce skrzyżowań bez znaków, a ile ze znakami. Obawiam się jednak, że nawet biorąc czysto statystycznie mogłoby się okazać, że większość to równorzędne. One są zwykle przy mniejszych drogach i rzadziej przez takie skrzyżowania się przejeżdża. Natomiast jeśli pisząc o "wyjątku" i "regule" chodzi ci o zasady, to tu sprawa jest całkiem jasna i uregulowana w przepisach. Na każdym skrzyżowaniu obowiązuje "zasada prawej strony", chyba że co innego wynika ze znaków drogowych. Takie są reguły, czy ci się to podoba, czy nie. |
|
Data: 2017-05-08 12:00:51 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...
a przed skrzyżowaniem na "głównej" zamiast D1 stoi coś z Ponieważ gdzies wczesniej był znak ze jestes na drodze z pierwszenstwem i ten znam nie został odwołany. Moze stac 5 skrzyzowań wczesniej...
Oczywiście ze ilosc. Ja nie mam danych Ja nie twierdze ze nie - formalnie masz racje. Tyle tylko, ze w zdecydowanej wiekszosci obowiązkuje ta druga czesc przepisu bo organizacja wynika ze znaków drogowych - ja prezentuje podejscie praktyczne. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić... wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi... |
|
Data: 2017-05-08 15:08:09 | |
Autor: Poldek | |
Czyja by była wina ? | |
W dniu 2017-05-08 o 14:00, Budzik pisze:
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ... Czyli jest znak, który obowiązuje na tym skrzyżowaniu. Z ciekawości - jak wjechałeś na trzecim skrzyżowaniu z podporządkowanej (albo drogi gruntowej itp.), na główną, która była oznakowana znakiem D1 dwa skrzyżowania wcześniej, to skąd wiesz, że jesteś na głównej?
Ilość tych, przez które przejeżdżasz, czy ilość istniejących w Polsce skrzyżowań? Zjedź czasem z drogi przelotowej, przejedź się mniejszymi drogami. Tam jest pełno skrzyżowań i z tego pewnie dobra połowa bez oznakowania. Czyli równorzędne. Jak już ktoś inny celnie zauważył, to w wielu miejscach jakby celowo skrzyżowania są nieznakowane, właśnie po to, żeby były równorzędne i aby w ten sposób wymusić uważniejszą i wolniejszą jazdę. Konkretny przykład, ul. Księcia Janusza w Warszawie. Na odcinku między Górczewską, a Obozową pięć skrzyżowań, żadne nie oznakowane. https://www.google.pl/maps/@52.2396827,20.9424437,3a,75y,351.91h,78.41t/data=!3m6!1e1!3m4!1sRukGfCl2bMU0Pxwm7430QA!2e0!7i13312!8i6656 Ja nie mam danych W praktyce nie jest tak, że każde skrzyżowanie jest równorzędne, chyba, że co innego wynika z oznakowania? Za moich czasów to była zasada nr 1 wbijana do głowy na kursie prawa jazdy. Ale ja robiłem prawo jazdy dawno. Od tego czasu mogło się sporo pozmieniać. W praktyce, tu gdzie przebywam najczęściej, czyli w Warszawie to nie kojarzę skrzyżowania, na którym nie byłoby oznakowania regulującego pierwszeństwo, a byłoby inne pierwszeństwo niż wynikające z "reguły prawej ręki". Czyli nie znam w Warszawie skrzyżowania, na którym pierwszeństwo wynikałoby ze znaku D1 ustawionego gdzieś tam 5 skrzyżowań wcześniej i nie odwołanego. W praktyce, w Warszawie znak D1 jest powtarzany na każdym skrzyżowaniu i można spokojnie założyć, że jak go nie ma, go znaczy, że nie jesteś na drodze głównej. Jeżeli są takie skrzyżowania w Poznaniu, to podaj ulice. Chętnie przejadę się google street view i z ciekawością się zapoznam. Na pewno kiedyś będę w Poznaniu i dobrze jest być przygotowanym na nietypową sytuację. |
|
Data: 2017-05-08 19:00:59 | |
Autor: Budzik | |
Czyja by była wina ? | |
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...
Bardzo dobre pytanie. Nie wiesz :)a przed skrzyżowaniem na "głównej" zamiast D1 stoi coś z Ale moze tak: skoro wyjechałes z podporządkowanej to znaczy ze tamta była głowna. To no czekasz na odwołanie bycia główna. Ilość tych, przez które przejeżdżasz, czy ilość istniejących w Polsce skrzyżowań? Oczywiście nie doktoryzowałem się z wszystkich skrzyzowań w Polsce wiec tak - pisze o swoim odczuciu miejsc w ktorych sie poruszam. Zjedź czasem z drogi przelotowej, przejedź się mniejszymi drogami. Jezdze czesto bokami - zupełnie nie kojarze, zeby tam były równorzedne skrzyzowania. Takie skrzyzowania kojarze tylko w strefach gdzie jest uspokojony ruch czyli jakies osiedla, dzielnice willowe (np. Swierczewo w Poznaniu) Jak już ktoś inny celnie zauważył, to w wielu miejscach jakby celowo skrzyżowania są nieznakowane, właśnie po to, żeby były równorzędne iJasne ze daje taki efekt. Niemniej spotykam takie rozwiazania sporadycznie a tym bardziej takie, ktore byłoby oznakowane. Najczesciej sa to całe osiedla na ktorych obowiązuje równorzednosc. Być moze, moze to nawet jest dobra praktyka (chociaz przy juz obecnej duzej ilosci znaków to pewny nie jestem) Niemniej tak stanowią przepisy i w innym poscie podałem ci przykład takiej drogi. Jeżeli są takie skrzyżowania w Poznaniu, to podaj ulice. Chętnie przejadę się google street view i z ciekawością się zapoznam. Na pewnoJak widac w zaleznosci od tego gdzie sie zyje, nietypowosc sytuacji bywa róznie definiowana :) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Jeśli będąc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czytać jak z książki, nie stosuj systemu Braille'a." T. Bernard |
|