Data: 2012-03-05 19:28:38 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Czyja śmierć jest warta więcej? | |
On 05 Mar 2012 12:21:42 GMT, to wrote:
Dlaczego gdy zginęło kilkanaście osób w wypadku kolejowym, to wszyscy się litują, współczują, łączą w bulu i ogłaszają żałobę narodową, a gdy zginie tyle samo w słoneczny weekend na drogach, to gadają tylko o bezmyślności, brawurze, bandytyzmie na drogach itp.? Ściągnięcie wszystkich wraków z dróg i ofiar wypadków w jedno miejsce, żeby polityk mógł sobie zrobić na jego tle zdjęcie w ramach kampanii wyborczej byłoby logistycznie trudne. A tu jak znalazł cała katastrofa w jednym miejscu - są kamery, oprawa medialna, tabloidy pewnie ściagają się kto pierwszy pokaże zwłoki, urwaną kończynę czy inne zdjęcia wnętrzności. Można się pokazać z zafrasowaną miną na tle powyginanych wagonów. Jest fajnie - biznes się kręci. A takie tam wypadki drogowe - to już wszystkim spowszedniało. Pozatym każdy przecież wie, że wypadki drogowe zdarzają się tylko pijanym, dwudziestokilkulatkom w trochę tylko od nich młodszym BMW, którzy wracają z dyskoteki w 8 osób w 5 osobowym samochodzie z prędkością 160km/h. |
|