Data: 2018-04-03 22:28:56 | |
Autor: saparata | |
Czyja wina | |
Samochód (1) jedzie główną trzypasmową jednokierunkową jezdnią, skrajnym lewym pasem, ma włączony kierunkowskaz w lewo, kierowca rozgląda się za miejscem parkingowym po lewej stronie. Znajduje miejsce po lewej stronie. Miejsce jest prawie poprzecznie względem jezdni, więc aby wjechać poprawnie cofa delikatnie, powoli do tyłu.
W momencie kiedy samochód (1) cofa, kierowca w samochodzie (2) postanawia wyjechać z miejsca parkingowego. Kierowca w samochodzie (1) patrzy w środkowe i prawe lusterku asekurując się przed najechaniem z tyłu. Samochód (1) uderza cofając w samochód (2) który cofa z miejsca parkingowego (wyjeżdża). Kto jest winny stłuczki? |
|
Data: 2018-04-03 22:55:00 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Czyja wina | |
W dniu wtorek, 3 kwietnia 2018 22:28:53 UTC+2 użytkownik saparata napisał:
Samochód (1) jedzie główną trzypasmową jednokierunkową jezdnią, skrajnym lewym pasem, ma włączony kierunkowskaz w lewo, kierowca rozgląda się za miejscem parkingowym po lewej stronie. Znajduje miejsce po lewej stronie. Miejsce jest prawie poprzecznie względem jezdni, więc aby wjechać poprawnie cofa delikatnie, powoli do tyłu. lepiej daj linka bo cos slabo wierze ze przy 3 pasach wyznaczono miejsca tak ze "Miejsce jest prawie poprzecznie względem jezdni" przy dluzszym aucie musisz wtedy cofac przez 2 pasy co na 3-pasmowce musi wywolywac zamieszanie przyklad https://www.google.de/maps/@53.4257192,14.5515819,3a,75y,334.81h,76.19t/data=!3m6!1e1!3m4!1s3Sdpk03bh-Qq4tG3IaHyDg!2e0!7i13312!8i6656 |
|
Data: 2018-04-03 23:44:48 | |
Autor: LordBluzg(R) | |
Czyja wina | |
W dniu 2018-04-03 o 22:28, saparata pisze:
poprawnie cofa delikatnie, powoli do tyłu. Mógł cofać do przodu :P Kto jest winny stłuczki? Włączający się do ruchu. -- LordBluzg(R) ?Sukces WOŚP klęską PiS? |
|
Data: 2018-04-04 09:25:23 | |
Autor: saparata | |
Czyja wina | |
W dniu 2018-04-03 o 22:28, saparata pisze:
Samochód (1) jedzie główną trzypasmową jednokierunkową jezdnią, skrajnym lewym pasem, ma włączony kierunkowskaz w lewo, kierowca rozgląda się za miejscem parkingowym po lewej stronie. Znajduje miejsce po lewej stronie. Miejsce jest prawie poprzecznie względem jezdni, więc aby wjechać poprawnie cofa delikatnie, powoli do tyłu. https://www.google.com/maps/place/Dworcowa,+Wroc%C5%82aw/@51.1009322,17.0394818,58m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x470fc27abfec2bb7:0xa2bdea580e2a003c!8m2!3d51.1027825!4d17.040010300103 |
|
Data: 2018-04-04 10:53:01 | |
Autor: Akarm | |
Czyja wina | |
W dniu 2018-04-03 o 22:28, saparata pisze:
Kto jest winny stłuczki? Hehe, chyba nie myślisz, że ludzie tutaj złapią się na takie trollowanie? -- Akarm http://bykom-stop.cba.pl/ Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego |
|
Data: 2018-04-04 13:27:42 | |
Autor: saparata | |
Czyja wina | |
W dniu 2018-04-04 o 10:53, Akarm pisze:
W dniu 2018-04-03 o 22:28, saparata pisze: Przepraszam, ale nie wiem o co Ci chodzi. Myślałem że winny jest kierowca samochodu (1) że cofając uderzył w w wyjeżdżający samochód z miejsca parkingowego (2). |
|
Data: 2018-04-04 04:43:19 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Czyja wina | |
Samochód (1) uderza cofając w samochód (2) który cofa z miejsca parkingowego (wyjeżdża).
dalbym po ojcowsku po 50% ku przestrodze :-) 1-ka jest na pasie a 2-ka sie wlacza tak ja to widze |
|
Data: 2018-04-04 14:38:05 | |
Autor: saparata | |
Czyja wina | |
W dniu 2018-04-04 o 13:43, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
Samochód (1) uderza cofając w samochód (2) który cofa z miejsca Czyli jednak 50/50? Musze Policjanta zapytać. |
|
Data: 2018-04-04 15:33:05 | |
Autor: Myjk | |
Czyja wina | |
Wed, 4 Apr 2018 14:38:05 +0200, saparata
Czyli jednak 50/50? W uproszczeniu tak, oboje cofali, oboje winni niezachowania ostrożności. Ale ja się sądzę w podobnej sytuacji (podobnej o tyle, że ja cofałem znajdujac się w ruchu i paniusia też włączając się do ruchu z miejsca parkingowego, ale waliła tylko ona we mnie -- ponieważ w bok jeździć nie umiem). Znaczy "sądzę" to za dużo powiedziane, nie przyjąłem mandatu na miejscu i czekam drugi rok na rozprawę, paniusia jako winna chetnie przyjęła 100 zł. :P Co ciekawe, gdybym nie pokazał nagrania z kamery, to pewnie by uznali jej winę, a że zobaczyli na kamerze że się toczyłem do tyłu w momencie jak mnie walnęła -- to wyszło tym fraglesom że cofaliśmy oboje i oboje byliśmy winni. :P Tylko właśnie nie uwzględnili że ja byłem w ruchu a pani się do ruchu dopiero włączała. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2018-04-04 17:32:02 | |
Autor: DK | |
Czyja wina | |
Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości
news:19ayz2ed9lzgy.dlgmyjk.org...
Z jakiego powodu tak długie czekanie na rozprawę ? Była interwencja w sądzie lub w prokuraturze ? |
|
Data: 2018-04-04 18:06:09 | |
Autor: Poldek | |
Czyja wina | |
W dniu 2018-04-04 o 17:32, DK pisze:
Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości Pewnie rozprawa już dawno się odbyła w trybie nakazowym - tak to się w praktyce odbywa. |
|
Data: 2018-04-04 18:12:48 | |
Autor: Myjk | |
Czyja wina | |
Wed, 4 Apr 2018 18:06:09 +0200, Poldek
Pewnie rozprawa już dawno się odbyła w trybie nakazowym - tak to się w praktyce odbywa. I wtedy żadnego śladu, informacji nie przysyłają? Póki co po roku od wizyty na policji przyszło zawiadomienie że sprawa została łaskawie przekazana do sądu i od tamtej pory cisza a mija już kolejny rok. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2018-04-04 18:58:02 | |
Autor: DK | |
Czyja wina | |
Użytkownik "Poldek" <pugilares@interia.eu> napisał w wiadomości
news:pa2t5i$60f$2node1.news.atman.pl... W dniu 2018-04-04 o 17:32, DK pisze: i czekam drugi rok na rozprawę, paniusia jako winna chetnie Sąd nie ma obowiązku powiadomić o terminie rozprawy ? Sąd nie ma obowiązku powiadomić o wyroku jaki zapadł i ewentualnie o możliwości zaskarżenia wyroku ? |