V-tka,
mam pytanie, moze i glupie, ale ponoc nie ma glupich pytan...
Kupilem koncentrat plynu chlodzacego Castrola do swojej dryndy. Czytam opis-instrukcje na naklejce na bance i co widze? Oto stoi napisane: "rozcienczac swieza woda...".
Nosz kurdeblaszka, lepiej tego nie mogli opisac... na rozcienczanie stara, nieswieza woda z kaluzy to bym nie wpadl, ale mogliby napisac czy moze to byc "swieza kranowka z zimnego kranu" czy raczej ma byc aqua destilata.

I tego wlasnie, droga przyjaciolko, dotyczy moje pytanie. Rozcienczyc toto destylowana/demineralizowana czy mozna lac z kranu i sie nie przejmowac?

Moja kobieca intuicja podpowiada mi destylowana, ale chcialem sie upewnic lub naprostowac jesli mysle zle.


Zdrowko
KLOSZ
--
FJR 1300 '01 - dobry rocznik, KLOSZ '75 - tez niezly rocznik....
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - by KLOSZ
"To co widzisz to też jest patologia, tylko troche inna niż Twoja..." - tez by KLOSZ

On 21 Paź, 19:12, KLOSZ <konradkiUSUN...@wp.pl> wrote:

V-tka,
mam pytanie, moze i glupie, ale ponoc nie ma glupich pytan...

Ponoc... :-)

Jesli nie chcesz w ukladzie kamienia i innych syfow zainwestuj kila
zlotych w destylowana.

Rada na przyszlosc: zwykly "samochodowy", gotowy plyn do chlodnic
aluminiowych (np. pochodne Borygo) w zupelnosci wystarczaja.
Sprawdzone przez 4 sezony w FJR (o reszcie nie wspominam).

pzdr, dr
FJR/525

On 21 Paź, 19:52, doktorski <doktor...@gmail.com> wrote:

Rada na przyszlosc: zwykly "samochodowy", gotowy plyn do chlodnic
aluminiowych (np. pochodne Borygo) w zupelnosci wystarczaja.
Sprawdzone przez 4 sezony w FJR (o reszcie nie wspominam).

Tylko uwaga żeby nie pomylić z Borygo które nie nadaje się do
aluminiowych chłodnic. Bezpieczny z alu jest na pewno Petrygo Q
Orlenowy, coś koło 35zł za 4l.

--
Artur
Zygzak 12

Moja kobieca intuicja podpowiada mi destylowana, ale chcialem sie upewnic lub naprostowac jesli mysle zle.

mnie uczyli, że destylowaną  :)

--
pozdr.
Piotr S.
F650, R1100, R80 G/S, R35

Dzieki za odpo- i podpo-wiedzi.
Juz doszkolony sobie jutro domieszam i zmienie.

Zdrowko
KLOSZ
--
FJR 1300 '01 - dobry rocznik, KLOSZ '75 - tez niezly rocznik....
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - by KLOSZ
"To co widzisz to też jest patologia, tylko troche inna niż Twoja..." - tez by KLOSZ

On Wed, 21 Oct 2009 19:12:11 +0200, KLOSZ <konradkiUSUN_TO@wp.pl>
wrote:

V-tka,
mam pytanie, moze i glupie, ale ponoc nie ma glupich pytan...
Kupilem koncentrat plynu chlodzacego Castrola do swojej dryndy. Czytam opis-instrukcje na naklejce na bance i co widze? Oto stoi napisane: "rozcienczac swieza woda...".

H2O -> kup demineralke na cepeenie :)

I tego wlasnie, droga przyjaciolko, dotyczy moje pytanie. Rozcienczyc toto destylowana/demineralizowana czy mozna lac z kranu i sie nie przejmowac?

Zalezy od ujecia wody, u mnie woda w kranie ma 16st N twardosci
ogolnej, a kamien w chlodnicy to malo fajna sprawa.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

mam pytanie,
Kupilem koncentrat plynu chlodzacego Castrola do swojej dryndy. Czytam opis-instrukcje na naklejce na bance i co widze? Oto stoi napisane: "rozcienczac swieza woda...".
Nosz kurdeblaszka, lepiej tego nie mogli opisac... na rozcienczanie stara, nieswieza woda z kaluzy to bym nie wpadl, ale mogliby napisac czy moze to byc "swieza kranowka z zimnego kranu" czy raczej ma byc aqua destilata.

piszą żeby rozcieńczać wodą bo ile tego kamienia się odłoży ? nie ma to znaczenia, może być kranówa może być destylowana,
brat

On Thu, 22 Oct 2009 09:47:30 +0200, "bratPit[pr]"
<krakus28no_spam@op.pl> wrote:

piszą żeby rozcieńczać wodą bo ile tego kamienia się odłoży ? nie ma to znaczenia, może być kranówa może być destylowana,

Zalezy ile lat planuje tym jezdzic, ostatnio widzialem ile sie porafi
kamienia osadzic w 30 letnim samochodzie :-)
To robi roznice :)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

piszą żeby rozcieńczać wodą bo ile tego kamienia się odłoży ? nie ma to
znaczenia, może być kranówa może być destylowana,

Zalezy ile lat planuje tym jezdzic, ostatnio widzialem ile sie porafi
kamienia osadzic w 30 letnim samochodzie :-)
To robi roznice :)

przecież kamień z objętości wydzieli się raz i spokój, co ile wymienia się płyn co minimum 2...3 lata? jak nie więcej, [już nie mówiąc o współczesnych koncentratach longlife- czerwonych które mogą pracować i przez 10 lat w układzie], ew. jak coś robisz z układem chłodzenia i go rozszczelnisz, normalnie więc przez pierwszych 10 lat eksploatacji moto wlejesz 2x po 2L kranówki? co to za ilość kamienia kotłowego na cały układ chłodzenia? dlatego nie ma wymagań co do tego że musi być destylowana,
brat

On 22 Paź, 10:03, "bratPit[pr]" <krakus28no_s...@op.pl> wrote:

przecież kamień z objętości wydzieli się raz i spokój, co ile wymienia się
płyn co minimum 2...3 lata? jak nie więcej, [już nie mówiąc o współczesnych
koncentratach longlife- czerwonych które mogą pracować i przez 10 lat w
układzie], ew. jak coś robisz z układem chłodzenia i go rozszczelnisz,
normalnie więc przez pierwszych 10 lat eksploatacji moto wlejesz 2x po 2L
kranówki? co to za ilość kamienia kotłowego na cały układ chłodzenia?
dlatego nie ma wymagań co do tego że musi być destylowana,

No ale nie ma co się zastanawiać jak wszędzie (na stacjach, w jakichś
Castoramach itd.) dostaniesz wodę demineralizowana/destylowaną w cenie
~1 PLN za litr? Nie zaszkodzi a tylko pomoże :-)

A w ogóle to po co bawić się w koncentraty jak są gotowe płyny do
zalania w układ?

--
Artur

No ale nie ma co się zastanawiać jak wszędzie (na stacjach, w jakichś
Castoramach itd.) dostaniesz wodę demineralizowana/destylowaną w cenie
~1 PLN za litr? Nie zaszkodzi a tylko pomoże :-)

racja ale podywagować można :-)

A w ogóle to po co bawić się w koncentraty jak są gotowe płyny do
zalania w układ?

koncentraty są dla tych którzy chcą zrobić płyn używając destylowanej wody, a nie kranówy jak producent gotowego płynu, ew. tych którzy sami chcą decydować ;-)
brat

bratPit[pr] pisze:

No ale nie ma co się zastanawiać jak wszędzie (na stacjach, w jakichś
Castoramach itd.) dostaniesz wodę demineralizowana/destylowaną w cenie
~1 PLN za litr? Nie zaszkodzi a tylko pomoże :-)

racja ale podywagować można :-)

Albo zamiast tracic czas na pstre gadki juz ze 3 razy chlodnice z syfu wyplukac (sa srodki na rozpuszczanie) i zalac nowym plynem za ~40zl. Macie problemy ;)

Pzdr
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk

On Thu, 22 Oct 2009 10:03:39 +0200, "bratPit[pr]"
<krakus28no_spam@op.pl> wrote:

przecież kamień z objętości wydzieli się raz i spokój, co ile wymienia się płyn co minimum 2...3 lata?

Ja co rok, koszt gowniany, roboty malo. a mam czysty i pachnacy :)


pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

newrom@spamcom.com pisze:

Ja co rok, koszt gowniany, roboty malo. a mam czysty i pachnacy :)

W razie czego jest sie czego napic w trasie ;-)

Zdrowko
KLOSZ

On Thu, 22 Oct 2009 10:26:38 +0200, KLOSZ <konradki@USUN_TOwp.pl>
wrote:

W razie czego jest sie czego napic w trasie ;-)

Sie nie smiej, czytalem swego czasu ze jakims gosciom braklo paliwa na
pustyni, postanowili poczekac i no i mieli pecha bo nastepne auto
znalazlo trupy padle z wycienczenia. A mieli sporo wody w chlodnicy
(bo podobno u nich sie leje czysta wode i juz).
To tak bajdeuejem i OT bo to raczej nie bylo na Bledowskiej ;)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html