Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Czym się róşni hak za 300zł od tego zaQ1|C]´Ó79ó

Czym się róşni hak za 300zł od tego zaQ1|C]´Ó79ó

Data: 2016-05-11 10:43:17
Autor: twistedme
Czym się róşni hak za 300zł od tego zaQ1|C]´Ó79ó
Nie bijcie, nigdy nie miałem samochodu z hakiem, a chciałbym hak tylko i wyłącznie do wożenia rowerów.

Na allegro można kupić taki zestaw z wiązką do mojego samochodu już za nieco ponad 300zł, ale są też takie Thule za 1600.

Pomijając kwestie oczywiste jak firma, estetyka wykonania, jakieś bajeranckie zapięcia, to czym one się różnią w praktyce?

No i oczywiście czy, zakładając, że będę woził tylko rowery, to można brać ten tani? Czy to jest taka tragedia, że zaraz odpadnie, zegnie się czy coś podobnego :)

Data: 2016-05-11 10:54:25
Autor: J.F.
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200zł
Użytkownik "twistedme"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5732f0a5$0$698$65785112@news.neostrada.pl...
Nie bijcie, nigdy nie miałem samochodu z hakiem, a chciałbym hak tylko i wyłącznie do wożenia rowerów.
Na allegro można kupić taki zestaw z wiązką do mojego samochodu już za nieco ponad 300zł, ale są też takie Thule za 1600.
Pomijając kwestie oczywiste jak firma, estetyka wykonania, jakieś bajeranckie zapięcia, to czym one się różnią w praktyce?
No i oczywiście czy, zakładając, że będę woził tylko rowery, to można brać ten tani? Czy to jest taka tragedia, że zaraz odpadnie, zegnie się czy coś podobnego :)

Ogolnie rzec biorac to taki hak musi byc na tyle solidny, zeby przetrzymac obciazenie przyczepka, ktora wazy np tone.
Na hak to ona tyle nie naciska, ale przy hamowaniu moze tyle byc potrzebne.

No ale jak sie bierze najtansze chinskie g*, to nie wiadomo czy wytrzyma :-)

Kiedys byla kwestia, ze Niemcy wymagali haka demontowalnego/chowanego.
Do nas ta moda chyba nie dotarla. Ten Thule moze taki byc ... i cena rosnie.

No i kwestia dokladnosci wykonania - co z tego, ze hak 300 zl, jak trzeba caly dzien ze szlifierka, spawarka i mlotem do samochodu dopasowywac :-)
Najlepszy hak to jednak fabryczny ...

J.

Data: 2016-05-11 11:31:26
Autor: Yogi\(n\)
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200zł
Użytkownik "twistedme" <twistedme@o2.pl> napisał w wiadomości news:5732f0a5$0$698$65785112news.neostrada.pl...
Nie bijcie, nigdy nie miałem samochodu z hakiem, a chciałbym hak tylko i wyłącznie do wożenia rowerów.

Na allegro można kupić taki zestaw z wiązką do mojego samochodu już za nieco ponad 300zł, ale są też takie Thule za 1600.

Pomijając kwestie oczywiste jak firma, estetyka wykonania, jakieś bajeranckie zapięcia, to czym one się różnią w praktyce?

Na cenę wpływa kilka czynników, pomijam oczywiste sprawy, jak "obciążalność, chińszczyzna bez atestów itp, ale różnicę w cenie "robią" użyte materiały, śruby (sic!) i dołączona wiązka.
Materiały to z reguły stal, rdzewiejąca, a jakże, ale zabezpieczona proszkowo. Thule nie wypada najlepiej, bo rdzewieje po paru latach niemiłosiernie. Śruby w thule (przynajmniej moim) nie rdzewieją, i to chyba jedyna przewaga tej firmy nad innymi.
Bardzo dużą różnicę w cenie czyni dołączona wiązka. W starszych samochodach wystarczyło dopiąć (równolegle) wiązkę do istniejącej instalacji (tak, by na odpowiednich pinach pojawiało się napięcie, a w zależności od wersji są to 7-mio lub 13-to pinowe złącza). Wiązka ma przenosić do przyczepy światła pozycyjne, kierunki, przeciwmgłowe i stopy. W 13-tce coś tam jeszcze, ale przyczepka musi umieć to wykorzystać (oczywiście jest wersja droższa). W nowszych, może to powodować spadki napięcia i błędy wyrzucane przez komputer pokładowy, dlatego stosuje się moduły, czyli zespół przełączników, sterowanych sygnałami z samochodwej instalacji, ale podających napięcie z akumulatora (a nie "kradnących" z instalacji). Moduły działają tak samo, różnią się tylko firmą i wykonaniem. Ale tu też oczywiście pojawia się rozpiętość cenowa. Ze względu na możliwość zamoczenia,warto wziąć hermetyczny, albo upewnić się, że pan Mietek zamontuje gdzieś wewnątrz. Instalator w wersji podstawowej musi podpiąć siedem (lub trzynaście) kablelków, w wersji z modułem jeszcze musi ciągnąć plus od akumulatora.
Najdroższe są zaś te najłatwiejsze (z punktu widzenia instalatora) moduły, które sa przygotowane do instalacji plug&play, czyli wyposażone we wtyczki, które wystarczy wpiąć do istniejącej instalacji, w większości bowiem nowych samochodów są gotowe instalacje. Ale takie rozwiązania kosztują cztery i więcej razy więcej, niż te tańsze. Obywa się bez ingerencji w instalację samochodu. No i instalacja powinna być tańsza, ale jak znam życie, to nie będzie ;-)

Kumpel ma, na takim samym samochodzie jak mój (z thule) hak ze Słupska, polskiej produkcji - i choć na śrubach ma ślady korozji, to sam hak wygląda lepiej od thule. Gdybym kupował teraz, to kupiłbym ten ze Słupska. Cena prawie trzy razy niższa, funkcjonalnie to samo. Śruby można wymienić, a zardzewiały hak (jak u mnie) trzeba malować. To znaczy, nie maluję, ale może, kiedyś... Obaj nie narzekamy ;-)
Kup hak ze Słupska (produkują w Polsce, nie w Chinach, chyba, że ostatnio się to zmieniło), wiązkę z modułem, ale uniwersalnym, zainstaluj sam, albo poszukaj ogarniętego instalatora, to nie spieprzy. pamiętaj, że przegląd będzie droższy, zadbaj, by hak miał czytelną tabliczkę znamionową, pamiętaj o wpisie do dowodu w Wydziale Komunikacji.
Mam nadzieję, że pomogłem.

--
Yogi(n)

Data: 2016-05-11 04:02:50
Autor: Bolko
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200z ł
twistedme dzięki za wątek

że przegląd będzie droższy, zadbaj, by hak miał czytelną tabliczkę znamionową, pamiętaj o wpisie do dowodu w Wydziale Komunikacji.

Jest też albo w tym albo w następnym roku będę musiał kupić bagażnik na rowery.
Bagażnik na rower na hak 1000 PLN
Hak na bagażnik kolejne 800 PLN
Przegląd + pieczatka w urzędzie 200 PLN

Coś jeszcze trzeba zrobić ?

Data: 2016-05-11 04:16:34
Autor: WS
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200z ł
On Wednesday, May 11, 2016 at 1:02:51 PM UTC+2, Bolko wrote:
twistedme

Jest też albo w tym albo w następnym roku będę musiał kupić bagażnik na rowery.
Bagażnik na rower na hak 1000 PLN
Hak na bagażnik kolejne 800 PLN
Przegląd + pieczatka w urzędzie 200 PLN

Coś jeszcze trzeba zrobić ?

przeglad 35, pieczatka free
przydala by sie trzecia tablica (na bagaznik) zeby nie przekrecac...

WS

PS. jesli samochod jakis normalny ;) a jeszcze ma relingi to przy 2 rowerach jesli nie jest sie niska kobieta ;) chyba wygodniej i taniej na dachu

Data: 2016-05-11 18:00:31
Autor: Cavallino
W dniu 11.05.2016 o 13:16, WS pisze:
On Wednesday, May 11, 2016 at 1:02:51 PM UTC+2, Bolko wrote:
twistedme

Jest też albo w tym albo w następnym roku będę musiał kupić bagażnik na rowery.
Bagażnik na rower na hak 1000 PLN
Hak na bagażnik kolejne 800 PLN
Przegląd + pieczatka w urzędzie 200 PLN

Coś jeszcze trzeba zrobić ?

przeglad 35, pieczatka free
przydala by sie trzecia tablica (na bagaznik) zeby nie przekrecac...

WS

PS. jesli samochod jakis normalny ;) a jeszcze ma relingi to przy 2 rowerach jesli nie jest sie niska kobieta ;) chyba wygodniej i taniej na dachu

Wątpię.
Nawet na bagażnik hakowy ciężko się wkłada kilka rowerów.
Taniej - to może tak, ale tylko do pierwszego razu gdy o takim bagażniku zapomnisz.

Data: 2016-05-11 11:12:42
Autor: WS
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200z ł
W dniu środa, 11 maja 2016 18:00:24 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

Wątpię.

to juz dyskusja nad wyzszoscia Bozego Narodzenia nad Wielkanoca...

Nawet na bagażnik hakowy ciężko się wkłada kilka rowerów.

Ja napisalem o 2szt, sam tak mam i wklada sie trywialnie, pod warunkiem ze podniesienie wlasnego roweru na wysokosc dachu + bagaznika nie jest problemem...

Taniej - to może tak, ale tylko do pierwszego razu gdy o takim bagażniku zapomnisz.

Pamietac niby trzeba, ale przyzwyczajony jestem do anteny CB, ktora jest wyzsza ;)
Przy hakowym tez trzeba pamietac, zeby np. przy cofaniu nie sklsowac kogos ;)
Byl kiedys test bagaznikow (ADACa chyba), wychodzilo, z tego co pamietam, ze przy kraszu te tylne rozbijaly szyby itp...
No i stawiam (tak na oko ;) ) ze jednak dachowy daje mniejsze opory => mnijesze zuzycie paliwa.

WS

PS. mam zamontoany stary uchwyt thule w srodku (jako 3) i nie testowalem jeszcze, ale raczej wsadzenie tam roweru to juz bedzie lekkie wyzwanie ;) Tak wiec jesli dachowy, to a doswiadczenia moge polecic tylko dla 2szt

Data: 2016-05-11 23:33:03
Autor: Cavallino
W dniu 11.05.2016 o 20:12, WS pisze:
W dniu środa, 11 maja 2016 18:00:24 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

Wątpię.

to juz dyskusja nad wyzszoscia Bozego Narodzenia nad Wielkanoca...

Nawet na bagażnik hakowy ciężko się wkłada kilka rowerów.

Ja napisalem o 2szt, sam tak mam i wklada sie trywialnie, pod warunkiem ze podniesienie wlasnego roweru na wysokosc dachu + bagaznika nie jest problemem...

Widocznie mam inne wymagania i inny poziom akceptacji skomplikowania montażu.


Taniej - to może tak, ale tylko do pierwszego razu gdy o takim bagażniku
zapomnisz.

Pamietac niby trzeba, ale przyzwyczajony jestem do anteny CB, ktora jest wyzsza ;)

Ja wolałem założyć króciutką i wjeżdżać do garażu bez rysowania bramy....

Przy hakowym tez trzeba pamietac, zeby np. przy cofaniu nie sklsowac kogos ;)
Byl kiedys test bagaznikow (ADACa chyba), wychodzilo, z tego co pamietam, ze przy kraszu te tylne rozbijaly szyby itp...
No i stawiam (tak na oko ;) ) ze jednak dachowy daje mniejsze opory => mnijesze zuzycie paliwa.

Jaja sobie robisz?
Hakowy nie zwiększa w ogóle zużycia, przynajmniej nie w sposób zauważalny w suvie.
A przejechałem z nim 2000 km , tylko od początku maja.

O czymś takim w przypadku rowero-żagla na dachu możesz tylko pomarzyć.

Data: 2016-05-11 15:12:49
Autor: WS
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200z ł
W dniu środa, 11 maja 2016 23:32:57 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

> No i stawiam (tak na oko ;) ) ze jednak dachowy daje mniejsze opory => mnijesze zuzycie paliwa.

Jaja sobie robisz?
Hakowy nie zwiększa w ogóle zużycia, przynajmniej nie w sposób zauważalny w suvie.
A przejechałem z nim 2000 km , tylko od początku maja.

O czymś takim w przypadku rowero-żagla na dachu możesz tylko pomarzyć.

hak mam, ale z bagaznikiem na nim nie jechalem nigdy ;)
co do oporu to powierzchnia czolowa roweru to praktycznie zero, postawiony bokiem oplyw powietrza moze mocno zaburzac, ale fakt, zalezy to od geometrii  samochodu. W sedanie raczej dosc znacznie, w czyms typu VANa, moze sie zdarzyc, ze rowery znajda sie idealnie w tunelu aerodynamicznym i wplyw bedzie pomijalny...

Przy zuzyciu paliwa liczy sie nawet ksztalt lusterek ;)

Ja u siebie (kombi) jakos zwiekszonego zuzycia nie zanotowalem, ale pewnie wynika to z tego, ze z rowerami jade raczej troszeczke wolniej (?) WS

Data: 2016-05-12 18:23:28
Autor: Cavallino
W dniu 12.05.2016 o 00:12, WS pisze:
W dniu środa, 11 maja 2016 23:32:57 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

No i stawiam (tak na oko ;) ) ze jednak dachowy daje mniejsze opory => mnijesze zuzycie paliwa.

Jaja sobie robisz?
Hakowy nie zwiększa w ogóle zużycia, przynajmniej nie w sposób
zauważalny w suvie.
A przejechałem z nim 2000 km , tylko od początku maja.

O czymś takim w przypadku rowero-żagla na dachu możesz tylko pomarzyć.

hak mam, ale z bagaznikiem na nim nie jechalem nigdy ;)
co do oporu to powierzchnia czolowa roweru to praktycznie zero, postawiony bokiem oplyw powietrza moze mocno zaburzac, ale fakt, zalezy to od geometrii  samochodu. W sedanie raczej dosc znacznie, w czyms typu VANa, moze sie zdarzyc, ze rowery znajda sie idealnie w tunelu aerodynamicznym i wplyw bedzie pomijalny...

I pewnie dlatego odpadają przy większych prędkościach.....

Data: 2016-05-12 14:21:41
Autor: WS
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200z ł
W dniu czwartek, 12 maja 2016 18:23:21 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

I pewnie dlatego odpadają przy większych prędkościach......

te ustawione bokiem? ;)

Ja z uchwytem rowerem na uchwycie Thule Tour alu Astra F z autostradowej gorki przekroczylem kilkukrotnie 200km/h licznikowe i zadnego problemu nie bylo.

Obecnie mam 2x THULE 598 Proride i tez daje rade... a jesli nie ma sie problemu z podniesieniem rowerka, to zalozenie zajmuje max 30sek - postawic w rynience bagaznika, rama w uchwyt, przekrecic blokada do oporu, kluczyk i oba kola zablokowac samoblokujacymi paskami. Zdejmowanie podobnie

Ale jak bede musial wozic 3 (4) rowery to pewnie w koncu kupie uchwyt na hak ;)

Data: 2016-05-13 20:26:30
Autor: Cavallino
W dniu 12.05.2016 o 23:21, WS pisze:
W dniu czwartek, 12 maja 2016 18:23:21 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

I pewnie dlatego odpadają przy większych prędkościach......

te ustawione bokiem? ;)

Ja z uchwytem rowerem na uchwycie Thule Tour alu Astra F z autostradowej gorki przekroczylem kilkukrotnie 200km/h licznikowe i zadnego problemu nie bylo.

Obecnie mam 2x THULE 598 Proride i tez daje rade... a jesli nie ma sie problemu z podniesieniem rowerka, to zalozenie zajmuje max 30sek - postawic w rynience bagaznika, rama w uchwyt, przekrecic blokada do oporu, kluczyk i oba kola zablokowac samoblokujacymi paskami. Zdejmowanie podobnie


ROTFL !!!
I to chcesz zrobić w 30 sekund?
Bo mnie identyczne czynności i to w pozycji wygodnej, bo w bagażniku hakowym zajmują kilka razy więcej.

Też w Thule.

Data: 2016-05-13 12:43:52
Autor: WS
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200z ł
W dniu piątek, 13 maja 2016 20:26:22 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

> Obecnie mam 2x THULE 598 Proride i tez daje rade... a jesli nie ma sie problemu z podniesieniem rowerka, to zalozenie zajmuje max 30sek - postawic w rynience bagaznika, rama w uchwyt, przekrecic blokada do oporu, kluczyk i oba kola zablokowac samoblokujacymi paskami. Zdejmowanie podobnie


ROTFL !!!
I to chcesz zrobić w 30 sekund?
Bo mnie identyczne czynności i to w pozycji wygodnej, bo w bagażniku hakowym zajmują kilka razy więcej.

Też w Thule.

nie chce mi sie filmu nakrecac ;) , ale juz "pozycja wygodna" w wypadku hakowego to tak sobie jak dla mnie... podniesienie rowerka to zaden problem, a pozniej sie schylac nie musze ;) dla mnie wygodniej jest na na dachu ustawiam ramie do chwytania ramy w odpowiedniej pozycji, chwytam rower za amortyzaror i rure tylnego trojkata, wstawiam pod katem w rynienke - tak, zeby trafic pod paski do zapinania kol (to tak z 5 sek max), do pionu (wchodzi w chytacz ramy, ktory ma z 15cm luzu), 2 obroty blokady, przekrecenie kluczyka i dwa paski (czasem minimalnie kolo przekrecam, zeby paski byly w srodku miedzy szprychami)

Nie da sie tego zle zapiac, ani jakos krzywo wstawic (podstawki pod kola sa w odleglosci raz ustawionej)

Ale gdybym mial wstawiac trzeci rower, to juz musze stawac na progach itp zeby dostac do bagaznika, wtedy sie sprawa komlikuje

Data: 2016-05-14 08:30:24
Autor: Cavallino
W dniu 13.05.2016 o 21:43, WS pisze:
W dniu piątek, 13 maja 2016 20:26:22 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

Obecnie mam 2x THULE 598 Proride i tez daje rade... a jesli nie ma sie problemu z podniesieniem rowerka, to zalozenie zajmuje max 30sek - postawic w rynience bagaznika, rama w uchwyt, przekrecic blokada do oporu, kluczyk i oba kola zablokowac samoblokujacymi paskami. Zdejmowanie podobnie


ROTFL !!!
I to chcesz zrobić w 30 sekund?
Bo mnie identyczne czynności i to w pozycji wygodnej, bo w bagażniku
hakowym zajmują kilka razy więcej.

Też w Thule.

nie chce mi sie filmu nakrecac ;) , ale juz "pozycja wygodna" w wypadku hakowego to tak sobie jak dla mnie... podniesienie rowerka to zaden problem,

Zależy dla kogo i na jaki samochód.
Na suva byś nie wstawił bez drabiny, nawet do mumycia dachu trzeba wleźć na koło.



  a pozniej sie schylac nie musze ;) dla mnie wygodniej jest na na dachu

ustawiam ramie do chwytania ramy w odpowiedniej pozycji, chwytam rower za amortyzaror i rure tylnego trojkata, wstawiam pod katem w rynienke - tak, zeby trafic pod paski do zapinania kol (to tak z 5 sek max), do pionu (wchodzi w chytacz ramy, ktory ma z 15cm luzu), 2 obroty blokady, przekrecenie kluczyka i dwa paski (czasem minimalnie kolo przekrecam, zeby paski byly w srodku miedzy szprychami)

Nie da sie tego zle zapiac, ani jakos krzywo wstawic (podstawki pod kola sa w odleglosci raz ustawionej)

Da się.
Bo albo pedał przeszkadza do wstawienia drugiego roweru, albo kierownica drugiego roweru kłóci się z siodełkiem pierwszego i trzeba odpinać i poprawiać oba, albo akurat tasiemką ciężko trafić w wąski otwór klamry....
A już przy montażu trzeciego to dopiero jazda.

Tyle że ja wkładam dwa spore city bike,i plus trzeci beach cruiser.
Każdy z olbrzymimi kierownicami i siodłami.

Z dachowym pewnie lepiej, bo rowery są szerzej rozstawione, a jak już ktoś jakieś mikre górale wstawia to tym bardziej.

Data: 2016-05-14 05:39:35
Autor: WS
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200z ł
W dniu sobota, 14 maja 2016 08:30:17 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

Zależy dla kogo i na jaki samochód.
Na suva byś nie wstawił bez drabiny, nawet do mumycia dachu trzeba wleźć na koło.


e... z mojej strony EOT
toz to od poczatku napisalem, ze dotyczy to "normalnego" samochodu i max dwoch rowerow (czyli zakladanych po obu stronach samochodu, nie gdzies na srodku), przy wiekszej ilosci sam planuje zalozyc na hak

Da się.
Bo albo pedał przeszkadza do wstawienia drugiego roweru, albo kierownica drugiego roweru kłóci się z siodełkiem pierwszego i trzeba odpinać i poprawiać oba, albo akurat tasiemką ciężko trafić w wąski otwór klamry....

jw, nie problem wystepuje przy 2 szt, zakladanychz prawej i lewej strony

WS

Data: 2016-05-15 11:11:25
Autor: Cavallino
W dniu 14.05.2016 o 14:39, WS pisze:
W dniu sobota, 14 maja 2016 08:30:17 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

Zależy dla kogo i na jaki samochód.
Na suva byś nie wstawił bez drabiny, nawet do mumycia dachu trzeba wleźć
na koło.


e... z mojej strony EOT
toz to od poczatku napisalem, ze dotyczy to "normalnego" samochodu i max dwoch rowerow (czyli zakladanych po obu stronach samochodu, nie gdzies na srodku), przy wiekszej ilosci sam planuje zalozyc na hak

A ja opisuję wrażenia z montowania na bagażnik hakowy do suva, w 99% dwóch rowerów i też to wyraźnie napisałem.
I na tej podstawie powątpiewam, że dźwiganie czegoś dwa razy wyżej trwa kilka razy krócej.

Data: 2016-05-12 11:40:46
Autor: yabba
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200zł
Użytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał w wiadomości
news:5c5b318d-64bf-4309-956f-ba19a2336cf5googlegroups.com...
W dniu środa, 11 maja 2016 18:00:24 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:

Wątpię.

to juz dyskusja nad wyzszoscia Bozego Narodzenia nad Wielkanoca...

Nawet na bagażnik hakowy ciężko się wkłada kilka rowerów.

Ja napisalem o 2szt, sam tak mam i wklada sie trywialnie, pod warunkiem ze
podniesienie wlasnego roweru na wysokosc dachu + bagaznika nie jest
problemem...

Taniej - to może tak, ale tylko do pierwszego razu gdy o takim bagażniku
zapomnisz.

Pamietac niby trzeba, ale przyzwyczajony jestem do anteny CB, ktora jest
wyzsza ;)


Antena CB się ugnie na przeszkodzie, rower nie bardzo.


Przy hakowym tez trzeba pamietac, zeby np. przy cofaniu nie sklsowac kogos
;)
Byl kiedys test bagaznikow (ADACa chyba), wychodzilo, z tego co pamietam, ze
przy kraszu te tylne rozbijaly szyby itp...
No i stawiam (tak na oko ;) ) ze jednak dachowy daje mniejsze opory =>
mnijesze zuzycie paliwa.

4 rowery na dachu daje u mnie zużycie paliwa o litr większe.

WS

PS. mam zamontoany stary uchwyt thule w srodku (jako 3) i nie testowalem
jeszcze, ale raczej wsadzenie tam roweru to juz bedzie lekkie wyzwanie ;)
Tak wiec jesli dachowy, to a doswiadczenia moge polecic tylko dla 2szt


Ja wożę 4 rowery na dachu. Uchwyty musiałem zamontować na zmianę tak, że co
drugi rower "jedzie tyłem". Ale i tak trzeba się nagimnastykować przy
montażu, żeby nie było kolizji pomiędzy wystającymi elementami sąsiednich
rowerów. Dobrze, że taki zestaw jest przewożony tylko w czasie wakacji.
Teraz jakbym kupował, to raczej bym wybrał montaż haka i platformę.
Uchwyty dachowe mają tę zaletę, że zawsze są na samochodzie. Można po drodze
podwieźć znajomego z rowerem itp.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2016-05-12 14:34:36
Autor: WS
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200z ł
W dniu czwartek, 12 maja 2016 11:41:06 UTC+2 użytkownik yabba napisał:

Antena CB się ugnie na przeszkodzie, rower nie bardzo.

Jak to zwykle bywa zalezy od anteny
Dobrych kilka lat wjezdzalem do garazu z stalowym Lemmem at-71 (czy jakas podobna), zginala sie na bramie, przed zamknieciem garazu przestawialem tylko w druga strone zeby brame zamknac i wyjechac nastepnym razem.
Po zmianie samochodu i anteny na presidenta indiana pojechalem tak samo - ~1km/h wystarczyl, zeby sie zlamala... i juz wiem, ze trzeba uwazac ;)

WS

Data: 2016-05-11 21:45:30
Autor: Tomek Kańka
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200zł
Bolko <suryga@gmail.com> napisał(a)
Bagażnik na rower na hak 1000 PLN
Hak na bagażnik kolejne 800 PLN
Przegląd + pieczatka w urzędzie 200 PLN

Coś jeszcze trzeba zrobić ?


Pieprzyć to i pożyczyć rowery na miejscu?

2 tysie za możliwośc przewiezienia rowerów?!  --
Tomek

Data: 2016-05-12 13:52:23
Autor: J.F.
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200zł
Użytkownik "TomekKańka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnnj79vq.auv.tom@tv2.dom.local...
Bolko <suryga@gmail.com> napisał(a)
Bagażnik na rower na hak 1000 PLN
Hak na bagażnik kolejne 800 PLN
Przegląd + pieczatka w urzędzie 200 PLN
Coś jeszcze trzeba zrobić ?

Pieprzyć to i pożyczyć rowery na miejscu?
2 tysie za możliwośc przewiezienia rowerów?!

Przy 4 rowerach na 2 tygodnie moze sie oplacac.
A przeciez na jednym urlopie sie nie skonczy.

Co wiecej - bagaznik na hak jest przenosny na nastepne auto.

J.

Data: 2016-05-12 14:17:57
Autor: Tomek Kańka
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200zł
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a)
Użytkownik "TomekKańka"  napisał w wiadomości grup
Pieprzyć to i pożyczyć rowery na miejscu?
2 tysie za możliwośc przewiezienia rowerów?!

Przy 4 rowerach na 2 tygodnie moze sie oplacac.
A przeciez na jednym urlopie sie nie skonczy.


Moje doświadczenie podpowiada mi, że takie rzeczy używane są 1-2 razy, a
potem się walają gdzieś po piwnicach/garażach. Ale może to tylko ja tak
mam.

--
Tomek




Data: 2016-05-12 17:10:37
Autor: J.F.
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200zł
Użytkownik "TomekKańka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnnj944l.kru.tom@tv2.dom.local...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a)
Pieprzyć to i pożyczyć rowery na miejscu?
2 tysie za możliwośc przewiezienia rowerów?!
Przy 4 rowerach na 2 tygodnie moze sie oplacac.
A przeciez na jednym urlopie sie nie skonczy.

Moje doświadczenie podpowiada mi, że takie rzeczy używane są 1-2 razy, a
potem się walają gdzieś po piwnicach/garażach. Ale może to tylko ja tak
mam.

Mozliwe, ale to chyba zalezy jak sie do tego roweru podchodzi.
Moze byc chwilowy kaprys, a sa i tacy, co co tydzien na wycieczki jezdza.

Inna sprawa, ze jakby byl takim zapalencem, to by raczej nie musial pytac o bagaznik :-)

J.

Data: 2016-05-12 15:00:06
Autor: twistedme
W dniu 2016-05-11 o 23:45, Tomek Kańka pisze:
Bolko <suryga@gmail.com> napisał(a)
Bagażnik na rower na hak 1000 PLN
Hak na bagażnik kolejne 800 PLN
Przegląd + pieczatka w urzędzie 200 PLN

Coś jeszcze trzeba zrobić ?


Pieprzyć to i pożyczyć rowery na miejscu?

2 tysie za możliwośc przewiezienia rowerów?!


Niektórzy mają rowery droższe od samochodów ;) Takich nie ma w wypożyczalniach...

Data: 2016-05-12 18:22:18
Autor: Cavallino
W dniu 11.05.2016 o 23:45, Tomek Kańka pisze:
Bolko <suryga@gmail.com> napisał(a)
Bagażnik na rower na hak 1000 PLN
Hak na bagażnik kolejne 800 PLN
Przegląd + pieczatka w urzędzie 200 PLN

Coś jeszcze trzeba zrobić ?


Pieprzyć to i pożyczyć rowery na miejscu?

2 tysie za możliwośc przewiezienia rowerów?!

Nie - to cena za wygodę brania rowerów ze sobą w podróż.
Świat wtedy zmniejsza się bardzo mocno....

Data: 2016-05-12 16:21:09
Autor: ddddddddd
W dniu 11.05.2016 o 13:02, Bolko pisze:
twistedme

dzięki za wątek

że przegląd będzie droższy, zadbaj, by hak miał czytelną
tabliczkę znamionową, pamiętaj o wpisie do dowodu w Wydziale
Komunikacji.

Jest też albo w tym albo w następnym roku będę musiał kupić bagażnik na rowery.

u mnie to wyglądało tak:

Bagażnik na rower na hak 1000 PLN

ok. 800zł


Hak na bagażnik kolejne 800 PLN

ok. 400zł (ze Słupska, montowałem sam - otwory zwykle masz fabryczne, mi montaż zajął jedno popołudnie, a w drugi poranek podłączyłem, pojechałem na stację diagnostyczną gdzie dostałem papier i zdążyłem jeszcze do sklepu kupić bagażnik na rowery ;)

Przegląd + pieczatka w urzędzie 200 PLN

tak jak ktoś napisał: 35zł



Coś jeszcze trzeba zrobić ?


teraz już chyba można oficjalnie trzecią tablicę za 50zł dorobić, ja płaciłem też chyba tyle za imitację tablicy - bo w urzędzie nie było możliwości dorobienia

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2016-05-11 04:26:44
Autor: stalowe
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200z ł
W dniu środa, 11 maja 2016 11:32:02 UTC+2 użytkownik Yogi(n) napisał:

Thule nie wypada najlepiej, bo rdzewieje po paru latach niemiłosiernie. Śruby w thule (przynajmniej moim) nie rdzewieją, i to chyba jedyna przewaga tej firmy nad innymi.

Kumpel ma, na takim samym samochodzie jak mój (z thule) hak ze Słupska, polskiej produkcji - i choć na śrubach ma ślady korozji, to sam hak wygląda lepiej od thule.

Może to szereg elektrochemiczny działa? Za dobre śruby -> rdzewieje reszta i na odwrót. Taniej wymieniać śruby... --
jureko

Data: 2016-05-11 13:45:28
Autor: Yogi\(n\)
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200zł

Użytkownik <stalowe@gmail.com> napisał w wiadomości news:6c9a2cad-dc20-411c-a8dd-541abe5de66bgooglegroups.com...
W dniu środa, 11 maja 2016 11:32:02 UTC+2 użytkownik Yogi(n) napisał:

Thule nie wypada najlepiej, bo rdzewieje po paru latach
niemiłosiernie. Śruby w thule (przynajmniej moim) nie rdzewieją, i to
chyba jedyna przewaga tej firmy nad innymi.

Kumpel ma, na takim samym samochodzie jak mój (z thule) hak ze Słupska,
polskiej produkcji - i choć na śrubach ma ślady korozji, to sam hak
wygląda lepiej od thule.

Może to szereg elektrochemiczny działa? Za dobre śruby -> rdzewieje reszta i na odwrót. Taniej wymieniać śruby...

Całkiem możliwe. Ciekaw jestem, czy któryś z producentów robi i hak i śruby z nierdzewki.

--
Yogi(n)

Data: 2016-05-11 11:53:11
Autor: twistedme
W dniu 2016-05-11 o 11:31, Yogi(n) pisze:

Kup hak ze Słupska

Super, wielkie dzięki!

Czyli tu jest już wszystko co potrzeba?
http://tinyurl.com/z9vzl7r
Cenowo wygląda rzeczywiście rozsądnie.


Jeszcze raz dzięki za pomoc.

Data: 2016-05-11 12:13:50
Autor: Yogi\(n\)
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200zł

Użytkownik "twistedme" <twistedme@o2.pl> napisał w wiadomości news:57330107$0$22823$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2016-05-11 o 11:31, Yogi(n) pisze:

Kup hak ze Słupska

Super, wielkie dzięki!

Czyli tu jest już wszystko co potrzeba?
http://tinyurl.com/z9vzl7r
Cenowo wygląda rzeczywiście rozsądnie.

Nie jestem ekspertem, więc nie wiem, czy ten będzie najlepszy, ale wygląda na to, że to wystarczy w zupełności. Są jeszcze inne firmy na allegro, ale opinii poszukaj samodzielnie (Steinhoff-drogi, Imioła - tańszy od Auto-haka). Popatrz też na zdjęcia używanych thule, żeby zrozumieć, że zabezpieczenie antykorozyjne nie jest ich najmocniejszą stroną. A innych "przewag" nie widzę.
http://allegro.pl/hak-holowniczy-ford-s-max-smax-thule-i6176071459.html
http://allegro.pl/peugeot-407-sw-hak-thule-i6176590008.html
Tu śruby są zardzewiałe, choć sam hak wygląda nieźle:
http://allegro.pl/hak-holowniczy-mitsubishi-lancer-x-07-idealny-i6153597968.html

--
Yogi(n)

Data: 2016-05-11 17:32:46
Autor: Marek
No i oczywiście czy, zakładając, że będę woził tylko rowery, to można
brać ten tani? Czy to jest taka tragedia, że zaraz odpadnie, zegnie się
czy coś podobnego :)
Osobiscie zamontowalem w celach wozenia rowerow wlasnie te tansze - polskie haki. Jeden ma juz 2 lata. Belka pod spodem jest lekko ruda, ale blacha jest gruba na 1cm, wiec nie ma co sie przyjmowac.

Otwory pasowaly bez problemu.
Wiazke podlaczylem w srodku, wiec problemu z woda i zawilgoceniem nie ma.

--
Marek
echo qavio.dsbvycom@kqamp.csq | tr  a-di-rs-ze-h a-z

Data: 2016-05-11 17:35:39
Autor: Marek
No i oczywiście czy, zakładając, że będę woził tylko rowery, to można
brać ten tani? Czy to jest taka tragedia, że zaraz odpadnie, zegnie się
czy coś podobnego :)
Osobiscie zamontowalem w celach wozenia rowerow wlasnie te tansze - polskie haki. Jeden ma juz 2 lata. Belka pod spodem jest lekko ruda, ale blacha jest gruba na 1cm, wiec nie ma co sie przyjmowac.

Otwory pasowaly bez problemu.
Wiazke podlaczylem w srodku, wiec problemu z woda i zawilgoceniem nie ma.

Wazny parametr to dopuszczalny nacisk na kule. Niektore haki maja 50kg, te ciut drozsze 75 kg. Warto wziasc to po uwage, bo sama platforma wazy ponad 10kg.
--
Marek
echo qavio.dsbvycom@kqamp.csq | tr  a-di-rs-ze-h a-z

Data: 2016-05-11 17:57:29
Autor: Cavallino
W dniu 11.05.2016 o 10:43, twistedme pisze:
Nie bijcie, nigdy nie miałem samochodu z hakiem, a chciałbym hak tylko i
wyłącznie do wożenia rowerów.

Na allegro można kupić taki zestaw z wiązką do mojego samochodu już za
nieco ponad 300zł, ale są też takie Thule za 1600.

Pomijając kwestie oczywiste jak firma, estetyka wykonania, jakieś
bajeranckie zapięcia, to czym one się różnią w praktyce?

No i oczywiście czy, zakładając, że będę woził tylko rowery, to można
brać ten tani? Czy to jest taka tragedia, że zaraz odpadnie, zegnie się
czy coś podobnego :)

Za 300 bym nie wziął, ale najtańszy półautomat - taki właśnie mam.
Nie muszę dzięki temu jeździć z hakiem cały rok, gdy potrzebuję go kilka razy w roku....

Data: 2016-05-11 18:24:58
Autor: J.F.
Czym się różni hak za 300zł od tego za 1200zł
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ngvkp0$dpd$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 11.05.2016 o 10:43, twistedme pisze:
No i oczywiście czy, zakładając, że będę woził tylko rowery, to można
brać ten tani? Czy to jest taka tragedia, że zaraz odpadnie, zegnie się
czy coś podobnego :)

Za 300 bym nie wziął, ale najtańszy półautomat - taki właśnie mam.
Nie muszę dzięki temu jeździć z hakiem cały rok, gdy potrzebuję go kilka razy w roku....

Ale wiesz - staly hak w jezdzie w zasadzie wcale nie przeszkadza.

Za to im bardziej skomplikowany bedzie, tym wieksza szansa ze bedzie sie za bardzo ruszal jak dla rowerow.

J.

Data: 2016-05-11 22:13:33
Autor: sirapacz
nie wiem czym sie rozni ale wiem co ma ten za 300.

Te haki które kupowałem - a kupowałem najtańsze - cechowały się:
-wiazka raczej przecietna - bez szalenstw ale kable są wystarczającego przekroju. Gniazdo na cienkich blaszkach - delikatne to strasznie.

-idelanym dopasowaniem do otworów w budzie - nic nie musiałem rozwiercać czy kombinować

-solidny kawał stali - wyrwiesz podłogę prędzej niż urwiesz mocowania haka.

-bardzo ale to bardzo ujowe zabezpieczenie antykorozyjne. hak i jego konstrukcja rdzewieją w baaardzo szybkim tempie. Pół roku po założeniu wyglądał jakby go ktoś w soli kąpał

-brak świńskiego ogonka do zaczepienia linki bezpieczeństwa (miałem tak w pierwszym haku w starrym dostawczaku)

-brak gadżetów typu beznarzędziowe wypinanie kuli haka(widziałem takie coś w fabrycznym haku w vw touran)

ogólnie warto brac tanie, polskie haki
mgut

Czym się róşni hak za 300zł od tego zaQ1|C]´Ó79ó

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona