Trochę za wcześnie zacząłem skręcać, ale myślałem, że krawężnik jest sporo
niższy. No, nie był i obtarłem sobie o róg krawężnika próg w okolicach miejsca, gdzie się podstawia podnośnik. Od spodu, ale konkretnie, po prostu się na nim powiesiłem. Nie widać tego szczególnie, ale obawiam się o korozję. Czy można to jakoś prosto zakonserwować? Może nawet po chamsku wyglądać - tak jak napisałem - tego patrząc z zewnątrz właściwie nie widać. Wiem, że było coś takiego co się chyba fluidol nazywało - taka masa, którą się w dużych fiatach do profili wstrzykiwało. :) Dawało to taki klajstrowaty syf. Może coś podobnego można tam
zastosować?
--
Samotnik

Samotnik pisze:

Trochę za wcześnie zacząłem skręcać, ale myślałem, że krawężnik jest sporo
niższy. No, nie był i obtarłem sobie o róg krawężnika próg w okolicach miejsca, gdzie się podstawia podnośnik. Od spodu, ale konkretnie, po prostu się na nim powiesiłem. Nie widać tego szczególnie, ale obawiam się o korozję. Czy można to jakoś prosto zakonserwować? Może nawet po chamsku wyglądać - tak jak napisałem - tego patrząc z zewnątrz właściwie nie widać. Wiem, że było coś takiego co się chyba fluidol nazywało - taka masa, którą się w dużych fiatach do profili wstrzykiwało. :) Dawało to taki klajstrowaty syf. Może coś podobnego można tam
zastosować?

Myślę że na świeżo to spokojnie możesz po prostu podkład tam położyć.
Jak Ci się zachce to to sobie kolorem pomalujesz potem.

Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:

Samotnik pisze:

Trochę za wcześnie zacząłem skręcać, ale myślałem, że krawężnik jest sporo
niższy. No, nie był i obtarłem sobie o róg krawężnika próg w okolicach miejsca, gdzie się podstawia podnośnik. Od spodu, ale konkretnie, po prostu się na nim powiesiłem. Nie widać tego szczególnie, ale obawiam się o korozję. Czy można to jakoś prosto zakonserwować? Może nawet po chamsku wyglądać - tak jak napisałem - tego patrząc z zewnątrz właściwie nie widać. Wiem, że było coś takiego co się chyba fluidol nazywało - taka masa, którą się w dużych fiatach do profili wstrzykiwało. :) Dawało to taki klajstrowaty syf. Może coś podobnego można tam
zastosować?

Polecam spray cynkowy, ale jakiejś dobrej firmy np.
http://www.crcindustries.com/auto/content/prod_detail.aspx?PN=18412&S=Y

--
Patryk

Oczyścić z luźnej farby, zamalować farbą np corrina potem można nałożyć baranka na całość. Na drugi raz uważać, w miejscu wgięcia od środka mogło także nastąpić odpryśnięcie warstwy zabezpieczającej. I tak można profilaktycznie psiknąć fluidolem w sprayu ale nie firmy bool bo to jest    śmietnik.

A jak już uzbierasz kasę pojedz do blacharza, który wyciągnie to wgniecenie i ładnie polakieruje. Nic bardziej nie szpeci auta jak pogięte elementy blacharskie.

--
krzysiek82

"krzysiek82" <other@cars.pl> wrote in message news:4c6baae5$0$27039$65785112news.neostrada.pl...

Oczyścić z luźnej farby, zamalować farbą np corrina potem można nałożyć baranka na całość. Na drugi raz uważać, w miejscu wgięcia od środka mogło także nastąpić odpryśnięcie warstwy zabezpieczającej. I tak można profilaktycznie psiknąć fluidolem w sprayu ale nie firmy bool bo to jest śmietnik.

A jak już uzbierasz kasę pojedz do blacharza, który wyciągnie to wgniecenie i ładnie polakieruje. Nic bardziej nie szpeci auta jak pogięte elementy blacharskie.

Podobnie, jak nic bardziej nie szpeci torby od wytartego paska i domu od niesymetrycznie przycietych krzewow w ogrodzie.

Jesli to tylko dupowoz z A do B a wlasciciel nie ma kompleksu czlowieka pracujacego na ten dupowoz pol zycia, to niech sobie bedzie pogiete.



Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

Jesli to tylko dupowoz z A do B a wlasciciel nie ma kompleksu czlowieka pracujacego na ten dupowoz pol zycia, to niech sobie bedzie pogiete.

tacy ludzie to fleje i gorąco wieże, że auto wątku nie jest fleją i auto doprowadzi do ładu.

--
krzysiek82

"krzysiek82" <other@cars.pl> wrote in message news:4c6bddbf$0$27027$65785112news.neostrada.pl...

kamil pisze:

Jesli to tylko dupowoz z A do B a wlasciciel nie ma kompleksu czlowieka pracujacego na ten dupowoz pol zycia, to niech sobie bedzie pogiete.

tacy ludzie to fleje i gorąco wieże, że auto wątku nie jest fleją i auto doprowadzi do ładu.

Co ma fleja do wgnieconego zderzaka?


Pozdrwiam
Kamil

kamil pisze:

Co ma fleja do wgnieconego zderzaka?

auto musi wyglądać, jak ktoś nie dba o auto to o nic nie dba taki sam chlew zostawia na ulicy itp itd. Sam jeździłem z uszkodzonym zderzakiem kiedyś ale to do czasu gdy znalazła się chwila na jego naprawę.

--
krzysiek82

"krzysiek82" <other@cars.pl> wrote in message news:4c6bdec5$0$27027$65785112news.neostrada.pl...

kamil pisze:

Co ma fleja do wgnieconego zderzaka?

auto musi wyglądać, jak ktoś nie dba o auto to o nic nie dba taki sam chlew zostawia na ulicy itp itd. Sam jeździłem z uszkodzonym zderzakiem kiedyś ale to do czasu gdy znalazła się chwila na jego naprawę.

Auto-dupowoz nie musi wygladac, dopoki w srodku nie walaja sie resztki jedzenia a za wydechem nie zostaje chmura sadzy, kilkunastu centymetrowe wgniecenie nikogo nie zaboli.

Co ciekawe, kraje biedne jak polska prezentuja zazwyczaj Twoje podejscie, ludzie kupujacy dupowoz za pol wyplaty nie przejmuja sie rysami na zderzaku.




Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

Co ciekawe, kraje biedne jak polska prezentuja zazwyczaj Twoje podejscie, ludzie kupujacy dupowoz za pol wyplaty nie przejmuja sie rysami na zderzaku.

Pojedz do Niemiec i uszkodź Niemcowi auto, zobaczysz jaka będzie reakcja :)

--
krzysiek82

"krzysiek82" <other@cars.pl> wrote in message news:4c6be460$0$27045$65785112news.neostrada.pl...

kamil pisze:

Co ciekawe, kraje biedne jak polska prezentuja zazwyczaj Twoje podejscie, ludzie kupujacy dupowoz za pol wyplaty nie przejmuja sie rysami na zderzaku.

Pojedz do Niemiec i uszkodź Niemcowi auto, zobaczysz jaka będzie reakcja :)

Powiedz niemcowi z obtartym blotnikiem ze jest fleja, burakiem i jak tak wogole mozna. Napisz, jaka byla reakcja.



Pozdrawiam
Kamil

Dnia Wed, 18 Aug 2010 15:23:13 +0200, krzysiek82 napisał(a):

kamil pisze:

Co ma fleja do wgnieconego zderzaka?

auto musi wyglądać,

Nie musi.

jak ktoś nie dba o auto to o nic nie dba taki sam chlew zostawia na ulicy

Bzdura.

--
Yakhub

W dniu 2010-08-18 15:23, krzysiek82 pisze:

kamil pisze:

Co ma fleja do wgnieconego zderzaka?

auto musi wyglądać, jak ktoś nie dba o auto to o nic nie dba taki sam chlew zostawia na ulicy itp itd. Sam jeździłem z uszkodzonym zderzakiem kiedyś ale to do czasu gdy znalazła się chwila na jego naprawę.

Generalizujesz zupełnie bezpodstawnie. Pęknięty zderzak mam od 5 lat,
wgnieciony błotnik od 3, i wypełnie mnie to nie rusza.
Ale o zasadnicze elementy mechaniczne dbam znacznie bardziej, niż
by przeciętny użytkownik leciwego strucla uważał za stosowne.
A jeśli chodzi o "chlew na ulicy", to jestem wręcz faszystą. Nawet
ulotkę zza wycieraczki odnoszę do kosza (zgrzytając zębami).

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

krzysiek82 pisze:
gorąco wierze

mój błąd. fuck

--
krzysio82

krzysiek82 wrote:
> kamil pisze:
>
>> Jesli to tylko dupowoz z A do B a wlasciciel nie ma kompleksu
>> czlowieka pracujacego na ten dupowoz pol zycia, to niech sobie bedzie
>> pogiete.
>
>
> tacy ludzie to fleje

Możliwe - ale to ich samochód.


> i gorąco wieże,

\
Very hot tower?
;>>>]


--
Bydlę

Użytkownik "krzysiek82" <> napisał w wiadomości ...

tacy ludzie to fleje i gorąco wieże, że auto wątku nie jest fleją i auto

                                                ^^^^^^^^

doprowadzi do ładu.

a nie wierzysz, że osoby na bakier z ortografią to już całkiem mega-fleje? :)

Dnia 18.08.2010 kamil <kamil@spam.com> napisał/a:

Jesli to tylko dupowoz z A do B a wlasciciel nie ma kompleksu czlowieka pracujacego na ten dupowoz pol zycia, to niech sobie bedzie pogiete.

Dokładnie, zwłaszcza, że to jest OD SPODU. Nie widać tego, chyba, że się
ktoś położy pod autem. Mam gdzieś wygląd mojego auta od spodu, chcę tylko,
żeby za rok został tam choć kawałek nieutlenionego metalu, bo nie będę miał
gdzie lewarka podłożyć. :)
--
Samotnik

Połóż Hammerite i po problemie. Wytrzyma dłużej niż całe auto :).