Data: 2009-04-07 08:34:21 | |
Autor: pavellz | |
Czym zabezpieczyć nadkola | |
Witam,
ma ktoś może jakieś doświadczenia w zakresie dobrego zabezpieczenia nadkola? Niestety w moim wynalazku od lat znany jest problem piaskowania nadkolivi korozji, niemniej producent konsekwentnie nie montuje plastikowych osłon. Auto jest prawie nowe. Zależałoby mi na jakimś zabezpieczeniu na kilka lat (przewiduję że samochód trochę ma w rodzinie pojeździć) bez konieczności corocznego odnawiania powłoki zabezpieczającej itp. Ewentualnie czy ktoś się orientuje czy nadkola od matiza będą pasowały do sparka? (napewno potrzebne jest wycięcie na amortyzator który jest w samym środku nadkola, w przeciwieństwie do poczciwego mietka) i czy takie wycięcie nie spowoduje że pod nadkole będzie się dostawało całe słone świństwo z drogi jeszcze pogarszając sytuację? Jak chodzi o sam montaż - da radę to zrobić samemu bez bardziej skomplikowanych narzędzi (tzn. młotek i śrubokręty) na parkingu przed domem? Czy koniecznie trzeba zdejmować koła? Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2009-04-08 00:00:17 | |
Autor: szadok | |
Czym zabezpieczyÄ nadkola | |
Dnia 07.04.2009 pavellz <pavellz@poczta.onet.pl> napisał/a:
pasowały do sparka? (napewno potrzebne jest wycięcie na amortyzator Bedzie. Ja z nubiry wywaliłem nadkola, bo nad plastikiem była skorupa z błota, która trzymała wilgoć. Jak chodzi o sam montaż - da radę to zrobić samemu bez bardziej skomplikowanych tak Czy koniecznie trzeba Możesz spróbować bez ;P Ale i tak wygodniej zdjąć ;) A tak w ogóle to baranek i się nie pieprz z tym plastikiem ;) pzdr, szadok -- 'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami' śp. babcia ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail |
|