Wyjeżdżając tyłem odrapałam tylny zderzak (część polakierowaną)
o kamienny wazon.  Powstało kilka rys koloru białego oraz niewielka
powierzchnia gdzie lakier jest zdarty  i widać ciemny, chyba podkład.
Lakier metalik.

Spróbowałam miękką szmatką rozetrzeć na tym pastę do ręcznego
usuwania zadrapań firmy AbelAuto, a następnie środkiem o nazwie
Color  Magic Polish firmy TurtleWax do maskowania plam
i drobnych zadrapań na każdego  rodzaju lakierze. Nie pomogło.

Obawiam się, że bez użycia niewielkiej ilości lakieru danego koloru
zatuszować się tego  nie da. Skorzystanie z fachowego warsztatu
nie ma sensu, bo koszt nie wart efektu.
Chcę spróbować zrobić to sama. Cierpliwości mi nie zabraknie.

Pytania:
- w jakiej postaci lakier (mam numer) i ewentualnie inne środki kupić ?
- jakie "narzędzia" kupić (pędzelki itp)?
- jak to zrobić? (krok po kroku).

Ewentualnie może znacie jakąś "złotą rączkę", która zajmuje się takimi
rzeczami i ma  wprawę, a policzyłaby niewiele za robociznę? Warszawa
lub okolice.

Będę bardzo wdzięczna za rady.

Pozdrawiam
E

Przyzwyczaj sie do rys.

W dniu 2018-10-27 o 18:28, Zenek Kapelinder pisze:

Przyzwyczaj sie do rys.

"Świetna rada wujku, bardzo dobra rada!" ;)

A tak na poważnie to zgadzam się z Zenkiem, jeśli nie ma zagrożenia że od rysy zacznie rdzewieć auto (a zderzaki są teraz plastikowe) to bym nic z tym nie robił. Pewnie jeszcze nie raz się porysuje, może ktoś wjedzie w kufer i się wymieni zderzak na jego koszt :) Szkoda czasu i pieniędzy jeśli to tylko wozidło a nie jakiś oldtimer.

Użytkownik "spider" <"spajder[wytnij]"@wp.pl> napisał w wiadomości news:5bd58863$0$489$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2018-10-27 o 18:28, Zenek Kapelinder pisze:

Przyzwyczaj sie do rys.

"Świetna rada wujku, bardzo dobra rada!" ;)

A tak na poważnie to zgadzam się z Zenkiem, jeśli nie ma zagrożenia że od rysy zacznie rdzewieć auto (a zderzaki są teraz plastikowe) to bym nic z tym nie robił. Pewnie jeszcze nie raz się porysuje, może ktoś wjedzie w kufer i się wymieni zderzak na jego koszt :) Szkoda czasu i pieniędzy jeśli to tylko wozidło a nie jakiś oldtimer.

Zgodziłabym się z tym, zwlaszcza, że nie mam wprawy w tego
rodzaju naprawach i może mi to zbyt dobrze nie wyjść. Problem
tylko w tym, że te rysy są białe, na raczej ciemnym samochodzie
i dlatego są widoczne z daleka. Gdyby można je tylko przyciemnić
i byłyby widoczne tylko z bliska, to by mi to nie przeszkadzało.

Pozdrawiam
E

W dniu 2018-10-28 o 11:05, E pisze:

Użytkownik "spider" <"spajder[wytnij]"@wp.pl> napisał w wiadomości news:5bd58863$0$489$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2018-10-27 o 18:28, Zenek Kapelinder pisze:

Przyzwyczaj sie do rys.

"Świetna rada wujku, bardzo dobra rada!" ;)

A tak na poważnie to zgadzam się z Zenkiem, jeśli nie ma zagrożenia że od rysy zacznie rdzewieć auto (a zderzaki są teraz plastikowe) to bym nic z tym nie robił. Pewnie jeszcze nie raz się porysuje, może ktoś wjedzie w kufer i się wymieni zderzak na jego koszt :) Szkoda czasu i pieniędzy jeśli to tylko wozidło a nie jakiś oldtimer.

Zgodziłabym się z tym, zwlaszcza, że nie mam wprawy w tego
rodzaju naprawach i może mi to zbyt dobrze nie wyjść. Problem
tylko w tym, że te rysy są białe, na raczej ciemnym samochodzie
i dlatego są widoczne z daleka. Gdyby można je tylko przyciemnić
i byłyby widoczne tylko z bliska, to by mi to nie przeszkadzało.

Rzęsy, paznokcie czy brwi malować umiesz (tak myślę)
Bierzesz zatem pędzelek, farbę no i dalej wiesz :)

--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

W dniu 28.10.2018 11:05, E pisze:

Zgodziłabym się z tym, zwlaszcza, że nie mam wprawy w tego
rodzaju naprawach i może mi to zbyt dobrze nie wyjść. Problem
tylko w tym, że te rysy są białe, na raczej ciemnym samochodzie
i dlatego są widoczne z daleka. Gdyby można je tylko przyciemnić
i byłyby widoczne tylko z bliska, to by mi to nie przeszkadzało.

To kup za pińć złotych kredkę na rysy. Hasło do wyszukiwarki
na Alledrogo - "kredki do usuwania rys z lakieru".

W dniu 2018-10-28 o 11:14, collie pisze:

W dniu 28.10.2018 11:05, E pisze:

Zgodziłabym się z tym, zwlaszcza, że nie mam wprawy w tego
rodzaju naprawach i może mi to zbyt dobrze nie wyjść. Problem
tylko w tym, że te rysy są białe, na raczej ciemnym samochodzie
i dlatego są widoczne z daleka. Gdyby można je tylko przyciemnić
i byłyby widoczne tylko z bliska, to by mi to nie przeszkadzało.

To kup za pińć złotych kredkę na rysy. Hasło do wyszukiwarki
na Alledrogo - "kredki do usuwania rys z lakieru".

Kredka jej zlezie ja pomadka, po czasie :]

--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

Użytkownik "LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5bd58c5c$0$482$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2018-10-28 o 11:14, collie pisze:

W dniu 28.10.2018 11:05, E pisze:

Zgodziłabym się z tym, zwlaszcza, że nie mam wprawy w tego
rodzaju naprawach i może mi to zbyt dobrze nie wyjść. Problem
tylko w tym, że te rysy są białe, na raczej ciemnym samochodzie
i dlatego są widoczne z daleka. Gdyby można je tylko przyciemnić
i byłyby widoczne tylko z bliska, to by mi to nie przeszkadzało.

To kup za pińć złotych kredkę na rysy. Hasło do wyszukiwarki
na Alledrogo - "kredki do usuwania rys z lakieru".

Kredka jej zlezie ja pomadka, po czasie :]

Nie tylko.
Nie chciałabym tego powtarzać po każdym deszczu lub śniegu.

Gdzie zamówić niewielką ilość oryginalnego lakieru podając kod?
Wątpię żeby dealer Peugeota mi to załatwił.

Ponadto gdzie kupić odpowiedni pędzelek?. Na jakimś z filmów
na youtube widziłam, że te w zakrętce lakieru nie są dobre.

Pozdrawiam
E

W dniu 2018-10-28 o 11:33, E pisze:

Zgodziłabym się z tym, zwlaszcza, że nie mam wprawy w tego
rodzaju naprawach i może mi to zbyt dobrze nie wyjść. Problem
tylko w tym, że te rysy są białe, na raczej ciemnym samochodzie
i dlatego są widoczne z daleka. Gdyby można je tylko przyciemnić
i byłyby widoczne tylko z bliska, to by mi to nie przeszkadzało.

To kup za pińć złotych kredkę na rysy. Hasło do wyszukiwarki
na Alledrogo - "kredki do usuwania rys z lakieru".

Kredka jej zlezie ja pomadka, po czasie :]

Nie tylko.
Nie chciałabym tego powtarzać po każdym deszczu lub śniegu.

Gdzie zamówić niewielką ilość oryginalnego lakieru podając kod?
Wątpię żeby dealer Peugeota mi to załatwił.

W jakiejś lakierni/mieszalni lakierów. Kazdy taki zakład zrobi Ci flakonik. Niestety nie mieszkam w Wawie więc nie wskażę.

Ponadto gdzie kupić odpowiedni pędzelek?. Na jakimś z filmów
na youtube widziłam, że te w zakrętce lakieru nie są dobre.

Gdziekolwiek (Castroama, LiroyMerlin)... czy papierniczy. Wystrzegaj się takich pędzelków, które są tanie i gubią włosie.

--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

W dniu 28-10-2018 o 11:33, E pisze:

Użytkownik "LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5bd58c5c$0$482$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2018-10-28 o 11:14, collie pisze:

W dniu 28.10.2018 11:05, E pisze:

Zgodziłabym się z tym, zwlaszcza, że nie mam wprawy w tego
rodzaju naprawach i może mi to zbyt dobrze nie wyjść. Problem
tylko w tym, że te rysy są białe, na raczej ciemnym samochodzie
i dlatego są widoczne z daleka. Gdyby można je tylko przyciemnić
i byłyby widoczne tylko z bliska, to by mi to nie przeszkadzało.

To kup za pińć złotych kredkę na rysy. Hasło do wyszukiwarki
na Alledrogo - "kredki do usuwania rys z lakieru".

Kredka jej zlezie ja pomadka, po czasie :]

Nie tylko.
Nie chciałabym tego powtarzać po każdym deszczu lub śniegu.

Gdzie zamówić niewielką ilość oryginalnego lakieru podając kod?
Wątpię żeby dealer Peugeota mi to załatwił.

Czemu nie?
Dealerzy sprzedają zestawy w stylu lakieru do paznokci.
Ale kosztuje to tyle co pół litra lakieru.

Albo idź do dowolnego sklepu lakierniczego i kup lakier + pędzelek.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:pr440p$kjq$1node1.news.atman.pl...

Albo idź do dowolnego sklepu lakierniczego i kup lakier + pędzelek.

I z półki podadzą mi lakier mojego koloru ???

Pozdrawiam
E

W dniu 28-10-2018 o 11:57, E pisze:

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:pr440p$kjq$1node1.news.atman.pl...

Albo idź do dowolnego sklepu lakierniczego i kup lakier + pędzelek.

I z półki podadzą mi lakier mojego koloru ???

Zrobią.

W dniu 2018-10-28 o 11:33, E pisze:
[...]

Ponadto gdzie kupić odpowiedni pędzelek?. Na jakimś z filmów
na youtube widziłam, że te w zakrętce lakieru nie są dobre.

Pamiętaj przed malowaniem, odtłuścić te miejsca benzyną ekstrakcyjną.

Polecam również, delikatnie (jesli są) papierem ściernym usunąć ostre krawedzie zadrapania, tak żeby nie "odstawały" od wżerów (płasko ma być) wtedy wypełnienie lakierem (kilkukrotne z odstępem co parę godzin, bo musi wyschnąć) da Ci efekt uzupełnienia ubytku ale nie spodziewaj że że będzie gładko. Oczywiście nie polecam nakładania grubej warstwy jednorazowo we wżery, bo zrobią się zacieki a z nimi walka jest gorsza niż z wżerem.
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

Użytkownik "LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5bd59454$0$479$65785112news.neostrada.pl...
> Polecam również, delikatnie (jesli są) papierem ściernym usunąć ostre

krawedzie zadrapania, tak żeby nie "odstawały" od wżerów (płasko ma być)

Wolałabym w ogóle nie zaczynać z papierem ściernym, bo tego boję
się najbardziej. Jeśli to mam zrobić, to równie dobrze mogę już zrobić
"wszystko", wg porad.

Pozdrawiam
E

W dniu 2018-10-28 o 12:05, E pisze:

 > Polecam również, delikatnie (jesli są) papierem ściernym usunąć ostre

krawedzie zadrapania, tak żeby nie "odstawały" od wżerów (płasko ma być)

Wolałabym w ogóle nie zaczynać z papierem ściernym, bo tego boję
się najbardziej. Jeśli to mam zrobić, to równie dobrze mogę już zrobić
"wszystko", wg porad.

No dobra :D...znam kobiety, które używają papieru ściernego do paznokci, celem wyrównania i zaokraglenia, lub szpicu :D

Może być coś takiego:
https://www.ezebra.pl/pol_pm_PILNIK-PAPIEROWY-DWUSTRONNY-BANAN-100-180-18-cm-19885_2.jpg

Chodzi tylko o zatarcie wystających (jeśli są) krawędzi plastiku, po zadarciu. Jak nie ma to luzik :)

Nie wiem w sumie JAK wygląda u Ciebie otarcie, ale jesli podobnie do tego:
https://kosmetykaaut.pl/applications/core/interface/imageproxy/imageproxy.php?img=http://i68.tinypic.com/1rdncy.jpg&key=2ebb17b8cefd9adcff624c99a30c00e824d0afd3282e2fbdfcb3f036e0ba817c

to raczej pędzelkiem niewiele zdziałasz.
Jak masz jakąś fotkę to wystaw.

Ale zadzwoń sobie jutro np. tutaj:
http://super-plus.pl/ i zapytaj o cenę.
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

Użytkownik "LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:5bd59b98$0$477$65785112news.neostrada.pl...

Jak masz jakąś fotkę to wystaw.

Same zadrapanie są wyżej. Wyglądają tak:
https://imgup.pl/i/Bd4y
natomiast miejsce gdzie został zdarty lakier i widać
(chyba) ciemny podkład jest niżej i wygląda tak:
https://imgup.pl/i/BXRi

Przesuwając po zadrapaniach palcem wyczuwa się
nierowności.

Pozdrawiam
E

A masz Auto casco? Jesli tak, to wiadomo co robić. Jeśli nie ma Auto casca a ma byc zrobione porządnie, to malowanie raczej całego zderzaka. Jeśli ma być tanio, to zamawiasz trochę lakieru i uprawiasz plastykę na poziomie szkoły podstawowej. Może nawet ładny wzorek ci wyjdzie, bo te uszkodzenia mają potencjał tzn. sporo ich.

Użytkownik <losspistolss@gmail.com> napisał w wiadomości news:77d8d564-25e7-4b16-a709-6f2ffa367cb9googlegroups.com...

A masz Auto casco? Jesli tak, to wiadomo co robić.

Mam autocasco, ale niezupełnie wiadomo co robić,
bo utrata zniżki może kosztować więcej niż naprawa
poza ubezpieczeniem. Problem w tym, że teraz nie
wiadomo jak duża ta strata w zniżce by była. To wychodzi
dopiero przy następnym ubezpieczeniu.
Muszę to jeszcze przemyśleć, a także sprawdzić ile mam
czasu na zgłoszenie szkody.

Może to dziwne, ale to dolne uszkodzenie, do plastiku,
mniej szpeci niż te zadrapania wyżej. Zastanawiam się
jeszcze czy brzegów, które są białe, nie pomalować
lakierem tak jak tych zadrapań. W końcu ktoś tu radził
żeby się przyzwyczaić do zadrapań.

Pozdrawiam
E

W dniu 28.10.2018 o 15:18, E pisze:

Może to dziwne, ale to dolne uszkodzenie, do plastiku,
mniej szpeci niż te zadrapania wyżej. Zastanawiam się
jeszcze czy brzegów, które są białe, nie pomalować
lakierem tak jak tych zadrapań. W końcu ktoś tu radził
żeby się przyzwyczaić do zadrapań.

Pojedź do jakiegoś blacharza. Za 100zł nie pomaluje Ci całego elementy razem ze szlifowaniem i polerowaniem, ale dorobi lakier i zamaluje pędzelkiem rysy, tak że za trzy miesiące już nie będziesz o nich pamiętać. Odstawisz rano, odbierzesz po pracy.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Proponujecie kobiecie żeby szlifowała, kładła podkład, bazę, lakier, cieniowała itp. Metoda taka, owaka. Na lakierni wszak robią to samo ale za grubą kasę, krwiopijcy jedni, a tu można sporo zaoszczędzić. No to czekam na efekty i zdjęcia po skończonej pracy.

W dniu 28.10.2018 o 20:24, losspistolss@gmail.com pisze:

Na lakierni wszak robią to samo ale za grubą kasę, krwiopijcy jedni, a tu można sporo zaoszczędzić. No to czekam na efekty i zdjęcia po skończonej pracy.

https://1drv.ms/f/s!AuX2qG-ZltLRgs5G4qN-lbjF9I6msA

Na zdjęciach kolejno: uszkodzenie powstałe przy cofaniu, zmatowiony lakier, nałożona szpachla, wyrównane podłoże, nałożona baza, nałożony klar. Łącznie 2,5h razem z przygotowaniem, posprzątaniem i umyciem auta, rozłożone na weekend w lecie.

Koszt 3x krążka ściernego 800, 1200, 1500 + szpachla do zaprawek + malutki spray z bazą + malutki sprawy z lakierem z utwardzaczem (mieszasz je pociągając za dolny cyngiel w puszcze) - 86zł z przesyłką ze sklepu internetowego.

I też malowałem wtedy pierwszy raz auto. Ale jak się człowiek wiecznie boi, to niech wyciąga zaskórniaki.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Użytkownik "Mateusz Bogusz" <mabakay@o2.pl> napisał w wiadomości news:pr7j78$pr8$1node2.news.atman.pl...

https://1drv.ms/f/s!AuX2qG-ZltLRgs5G4qN-lbjF9I6msA
[...]
I też malowałem wtedy pierwszy raz auto.

Mogę tylko pogratulować.

Zobaczę na co się odważę. :-)

Pozdrawiam
E

W dniu 29.10.2018 o 19:40, E pisze:

Mogę tylko pogratulować.

Auto żony. Gdy wyjechała z dziećmi na weekend, to zrobiłem jej taki prezent na urodziny. Podwójny profit ;-)

Zobaczę na co się odważę. :-)

Jak nie masz garażu, to ja bym poczekał na ciepłe dni - tak jest łatwiej. Ale próbować zawsze można. To zderzak z plastiku, jak nie wyjdzie za pierwszym razem, to poprawisz za drugi. W między czasie, w jeżdżeniu etapy pośrednie też nie przeszkadzają.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

W dniu 2018-10-28 o 14:53, losspistolss@gmail.com pisze:

ma byc zrobione porządnie, to malowanie raczej całego zderzaka.

Zapoznaj się jednak z metodą SPOT :) Sporo zaoszczędzisz a może w przyszłosci na klawiaturze i namawianiu ludzi do malowania całego elementu, pewnie jeszcze z demontażem :D

Jeśli ma być tanio, to zamawiasz trochę lakieru i uprawiasz plastykę na poziomie szkoły podstawowej. Może nawet ładny wzorek ci wyjdzie, bo te uszkodzenia mają potencjał tzn. sporo ich.

Wzorek, powiadasz...
https://www.youtube.com/watch?v=BZBtZY72oYc
https://www.youtube.com/watch?v=Q0sXRRYSSZA
https://www.youtube.com/watch?v=oIaI4RbnfBw

....i jeszcze Pińćset+ filmów, zdjęć...zadowolonych osób i nie odessany portfel :]
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

W dniu 2018-10-28 o 14:34, E pisze:

Użytkownik "LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:5bd59b98$0$477$65785112news.neostrada.pl...

Jak masz jakąś fotkę to wystaw.

Same zadrapanie są wyżej. Wyglądają tak:
https://imgup.pl/i/Bd4y

To się da "załatać" pędzelkiem :)

natomiast miejsce gdzie został zdarty lakier i widać
(chyba) ciemny podkład jest niżej i wygląda tak:
https://imgup.pl/i/BXRi

Tutaj gorzej. To ciemne to nie podkład lecz plastik (podkład jest biały i widać go na krawędziach otarcia. Tutaj są zbyt duże ubytki, które trzeba wypełnić bo samo malowanie nie przywróci geometrii. W tym przypadku jednak polecam wspomnianą stronę, używają tam metody SPOT
http://super-plus.pl/uslugi/naprawy-smart-repair/naprawy-spot/

Czyli taniej niż malowanie całego elementu

Przesuwając po zadrapaniach palcem wyczuwa się
nierowności.

J/w.
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

Użytkownik "LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5bd59b98$0$477$65785112news.neostrada.pl...

Ale zadzwoń sobie jutro np. tutaj:
http://super-plus.pl/ i zapytaj o cenę.

Czy na podstawie samej rozmowy, ewentualnie przesłanych
zdjęć jeśli się na to zgodzą, bedą w stanie określić cenę?
Z jakim kosztem powinnam się liczyć, tak mniej więcej?

Nie jest także bez znaczenia dla mnie ile czasu to zajmie,
to znaczy na ile czasu będę musiała zostawić tam samochód.

Czy korzystałeś z ich usług?

Pozdrawiam
E

W dniu 2018-10-28 o 17:16, E pisze:

Ale zadzwoń sobie jutro np. tutaj:
http://super-plus.pl/ i zapytaj o cenę.

Czy na podstawie samej rozmowy, ewentualnie przesłanych
zdjęć jeśli się na to zgodzą, bedą w stanie określić cenę?
Z jakim kosztem powinnam się liczyć, tak mniej więcej?

200-300zł?

Nie jest także bez znaczenia dla mnie ile czasu to zajmie,
to znaczy na ile czasu będę musiała zostawić tam samochód.

Możliwe że w jeden dzień...48H. Trudno mi zgadywać :)

Czy korzystałeś z ich usług?

Nie. Jestem z Wielkopolski :D...ale takie naprawy ogarniam sam w sensie że nie jest to dla mnie problemem.
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

Oprócz metody SPOT znalazłam jeszcze w Internecie
informację o usuwaniu rys metodą SSR.
Czy ktoś korzystał z obu i może napisać która byłaby
lepsza w moim przypadku, to znaczy rys na zderzaku,
czyli na plastiku?
Czy ktoś jest zorientowany w cenach przy tej metodzie?

Pozdrawiam
E

W dniu 2018-10-28 o 17:43, E pisze:

Oprócz metody SPOT znalazłam jeszcze w Internecie
informację o usuwaniu rys metodą SSR.
Czy ktoś korzystał z obu i może napisać która byłaby
lepsza w moim przypadku, to znaczy rys na zderzaku,
czyli na plastiku?

U Ciebie są spore ubytki (zdarcie do plastiku) i SSR tego nie uzupełni, trzeba szpachlować i nałożyć warstwę farby, która została całkowicie zdarta, czyli SPOT, przynajmniej na tym drugim zdjęciu.

SSR jest dobre na niezbyt głębokie rysy (krzaki, lekkie otarcia) gdzie nie dochodzi do uszkodzeń plastiku czy blachy i nie chodzi o odkształcenie. U Ciebie jest dobry przykład. Pierwsze zdjęcie można próbować SSR, chociaż to prawie skrajność uszkodzenia ale jeszcze do uratowania natomiast drugie otarcie nie.

Metodę SPOT, można stosować, jeśli SSR zawiedzie. Nie odwrotnie :)

--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

Użytkownik "LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5bd5eb0f$0$506$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2018-10-28 o 17:43, E pisze:

Oprócz metody SPOT znalazłam jeszcze w Internecie
informację o usuwaniu rys metodą SSR.
Czy ktoś korzystał z obu i może napisać która byłaby
lepsza w moim przypadku, to znaczy rys na zderzaku,
czyli na plastiku?

U Ciebie są spore ubytki (zdarcie do plastiku) i SSR tego nie uzupełni, trzeba szpachlować i nałożyć warstwę farby, która została całkowicie zdarta, czyli SPOT, przynajmniej na tym drugim zdjęciu.

SSR jest dobre na niezbyt głębokie rysy (krzaki, lekkie otarcia) gdzie nie dochodzi do uszkodzeń plastiku czy blachy i nie chodzi o odkształcenie. U Ciebie jest dobry przykład. Pierwsze zdjęcie można próbować SSR, chociaż to prawie skrajność uszkodzenia ale jeszcze do uratowania natomiast drugie otarcie nie.

Metodę SPOT, można stosować, jeśli SSR zawiedzie. Nie odwrotnie :)

Bardzo dziękuję za te wyjaśnienia.

Pozdrawiam
E

Użytkownik "LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5bd5eb0f$0$506$65785112news.neostrada.pl...
> Metodę SPOT, można stosować, jeśli SSR zawiedzie. Nie odwrotnie :)
Pozwolę sobie jeszcze wykorzystać Twoją wiedzę
i zapytam o metodę "PDR". Słyszałeś o niej?
Czy nadawałaby się w moim przypadku? W Internecie piszą,
że ceny napraw od 100 zł.

Pozdrawiam
E

W dniu 2018-10-29 o 06:01, E pisze:

 > Metodę SPOT, można stosować, jeśli SSR zawiedzie. Nie odwrotnie :)
Pozwolę sobie jeszcze wykorzystać Twoją wiedzę
i zapytam o metodę "PDR". Słyszałeś o niej?

Oczywiście. To nie jest metoda do usuwania rys a wgnieceń w blasze. Nie ma to nic wspólnego z lakierowaniem, polecana w przypadku drobnych stłuczek, gradu itp.
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

Użytkownik "LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5bd6b868$0$493$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2018-10-29 o 06:01, E pisze:

 > Metodę SPOT, można stosować, jeśli SSR zawiedzie. Nie odwrotnie :)
Pozwolę sobie jeszcze wykorzystać Twoją wiedzę
i zapytam o metodę "PDR". Słyszałeś o niej?

Oczywiście. To nie jest metoda do usuwania rys a wgnieceń w blasze. Nie ma to nic wspólnego z lakierowaniem, polecana w przypadku drobnych stłuczek, gradu itp.

Bardzo dziękuję. Wygląda na to, że pozostaje mi tylko podany
przez Ciebie Super Plus.

Pozdrawiam
E

Użytkownik "E" <nie@pisz.pl> napisał w wiadomości news:5bd6c2cc$0$474$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5bd6b868$0$493$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2018-10-29 o 06:01, E pisze:

 > Metodę SPOT, można stosować, jeśli SSR zawiedzie. Nie odwrotnie :)
Pozwolę sobie jeszcze wykorzystać Twoją wiedzę
i zapytam o metodę "PDR". Słyszałeś o niej?

Oczywiście. To nie jest metoda do usuwania rys a wgnieceń w blasze. Nie ma to nic wspólnego z lakierowaniem, polecana w przypadku drobnych stłuczek, gradu itp.

Bardzo dziękuję. Wygląda na to, że pozostaje mi tylko podany
przez Ciebie Super Plus.

Super Plus
Wysłałam zdjęcie. Musiałam wysłać 1 zdjęcie, bo tylko
1 przyjmują. Na zdjęciu były oba uszkodzenia razem.
Wycenili na 590 zł - 2 dni.

Real Auto
Wysłałam 2 zdjęcia, te same, których adresy podałam
na grupie. Wycenili na 600 zł za lakierowanie całego
elementu.

Albo wrócę do chałupnictwa, w tym zacznę od szukania
zestawu, o którym pisał Vlad The Ripper albo w ogóle
to zostawię. W koncu rdza mi nie grozi.

Pozdrawiam
E

W dniu 2018-10-29 o 10:36, E pisze:

Użytkownik "E" <nie@pisz.pl> napisał w wiadomości news:5bd6c2cc$0$474$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5bd6b868$0$493$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2018-10-29 o 06:01, E pisze:

 > Metodę SPOT, można stosować, jeśli SSR zawiedzie. Nie odwrotnie :)
Pozwolę sobie jeszcze wykorzystać Twoją wiedzę
i zapytam o metodę "PDR". Słyszałeś o niej?

Oczywiście. To nie jest metoda do usuwania rys a wgnieceń w blasze. Nie ma to nic wspólnego z lakierowaniem, polecana w przypadku drobnych stłuczek, gradu itp.

Bardzo dziękuję. Wygląda na to, że pozostaje mi tylko podany
przez Ciebie Super Plus.

Super Plus
Wysłałam zdjęcie. Musiałam wysłać 1 zdjęcie, bo tylko
1 przyjmują. Na zdjęciu były oba uszkodzenia razem.
Wycenili na 590 zł - 2 dni.

Czyli 300zł/punkt. Gdyby to było otarcie w jednym miejscu, pewnie 300zł by ich zadowoliło.

Real Auto
Wysłałam 2 zdjęcia, te same, których adresy podałam
na grupie. Wycenili na 600 zł za lakierowanie całego
elementu.

Albo wrócę do chałupnictwa, w tym zacznę od szukania
zestawu, o którym pisał Vlad The Ripper albo w ogóle
to zostawię. W koncu rdza mi nie grozi.

Generalnie taniej nikt nie zrobi jak 250/300zł za obtarcie. Cena nie jest astronomiczna, jesli policzyć farby:
- puszka bazy/spray 50zł
- puszka podkładu   20zł
- puszka bezbarwnego 50zł
- szpachel           20zł

Reszta to czas, licząc godzinę 50zł x 3 to masz cenę usługi + papier/lampy/wygrzewanie.

Podałem Tobie cenę (towar) ewentualnego zestawu. Co do umiejętności to nie mam rozeznania :D ale jak kiedyś żona pomalowała kuchnię to nawet ładnie wyszło, łącznie z gipsowaniem. Co prawda po miesiącu zdecydowała się na tapetę więc czar prysł :D

--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

W dniu 29.10.2018 o 13:09, LordBluzg(R) pisze:

Czyli 300zł/punkt. Gdyby to było otarcie w jednym miejscu, pewnie 300zł by ich zadowoliło.

Może poczekać jak podrapie całe auto. Odświeżenie lakieru wyjdzie taniej per element ;-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

W dniu 28.10.2018 11:33, E pisze:

Ponadto gdzie kupić odpowiedni pędzelek?.

W sklepie dla plastyków. Pytaj o pędzle kałankowe.

Użytkownik "collie" <collie2@vp.pl> napisał w wiadomości news:5bd61b42$0$487$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 28.10.2018 11:33, E pisze:

Ponadto gdzie kupić odpowiedni pędzelek?.

W sklepie dla plastyków. Pytaj o pędzle kałankowe.

Jesteś pewny tej nazwy? Google pokazuje, że nie ma takiej nazwy.

Pozdrawiam
E

E czy czasami nie wkrecasz chlopakow? A moze tez chlopak jestes? Do tego zartownis?

W dniu 28.10.2018 21:29, E pisze:

W sklepie dla plastyków. Pytaj o pędzle kałankowe.

Jesteś pewny tej nazwy? Google pokazuje, że nie ma takiej nazwy.

No, jak nie ma czegoś w Googlach, to nie istnieje.
Ale ja mam w rodzinie dwie artystki od malarstwa
sztalugowego i one tymi kałankami machają aż miło
popatrzeć. Lecz Ty nie artystka, więc może pędzelek
Hakuro do kresek Ci wystarczy?

W dniu 27.10.2018 o 17:23, E pisze:

Lakier metalik.

A jaki jest kolor lakieru na samochodzie?
Bo jak jakiś "standardowy" - np. czarny, srebrny, to może wystarczy kupić mazak olejny w zbliżonym kolorze w sklepie dla plastyków i porobić kreski w miejscu rys. Nie będzie to idealnie, ale z daleka nie będzie zwracać uwagi.
Drugi biegun pod względem kosztów jak i efektu, to znaleźć firmę od auto detailingu - oni powinni mieć odpowiednie środki, ewentualnie będą potrzebować trochę lakieru pod kolor (po podaniu koloru nawet sami go kupią).
Metoda pośrednia - ja w Toyocie uzupełniałem rysy zestawem do tego przeznaczonym zakupionym w salonie Toyoty. Może do twojej marki też w mają w salonie?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał w wiadomości news:pr22pt$kei$1node1.news.atman.pl...

W dniu 27.10.2018 o 17:23, E pisze:

Lakier metalik.

A jaki jest kolor lakieru na samochodzie?

Kolor niestety "zlamany" - srebrno-zielony, więc konieczne
posłużenie się oryginałem, kod znam.

Metoda pośrednia - ja w Toyocie uzupełniałem rysy zestawem do tego przeznaczonym zakupionym w salonie Toyoty. Może do twojej marki też w mają w salonie?

To może być dobry pomysł. Zadzonię do serwisu w poniedziałek rano.

Dziękuję i pozdrawiam
E

Użytkownik "E" <nie@pisz.pl> napisał w wiadomości news:5bd49045$0$485$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał w wiadomości news:pr22pt$kei$1node1.news.atman.pl...

W dniu 27.10.2018 o 17:23, E pisze:

Metoda pośrednia - ja w Toyocie uzupełniałem rysy zestawem do tego przeznaczonym zakupionym w salonie Toyoty. Może do twojej marki też w mają w salonie?

To może być dobry pomysł. Zadzonię do serwisu w poniedziałek rano.

Cy mógłbyś jeszcze napisać jak się ten Twój zestaw nazywał. Spróbuję do poniedziałku
znaleźć coś podobnego do Peugeota w Internecie.

Pozdrawiam
E

Dziękuję i pozdrawiam
E

W dniu 27.10.2018 o 18:26, E pisze:

Cy mógłbyś jeszcze napisać jak się ten Twój zestaw nazywał. Spróbuję do poniedziałku
znaleźć coś podobnego do Peugeota w Internecie.

Ja robiłem czymś takim:
https://allegro.pl/oryg-lakier-zaprawkowy-sztyft-toyota-rozne-kolory-i7636001198.html

Są dostępne zestawy oryginalne, jak i dorabiane. Najlepiej szukać pod 'zaprawki'.

Tylko oczywiście w takiej technologii efekt nie będzie 100%, ale stosunek kosztów i włożonej pracy do efektu powinien być zadowalający.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Kymco  Xciting  500i  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał w wiadomości news:pr26i7$oa1$1node1.news.atman.pl...

W dniu 27.10.2018 o 18:26, E pisze:

Cy mógłbyś jeszcze napisać jak się ten Twój zestaw nazywał. Spróbuję do poniedziałku
znaleźć coś podobnego do Peugeota w Internecie.

Ja robiłem czymś takim:
https://allegro.pl/oryg-lakier-zaprawkowy-sztyft-toyota-rozne-kolory-i7636001198.html

Są dostępne zestawy oryginalne, jak i dorabiane. Najlepiej szukać pod 'zaprawki'.

Tylko oczywiście w takiej technologii efekt nie będzie 100%, ale stosunek kosztów i włożonej pracy do efektu powinien być zadowalający.

Bardzo dziękjuję.

E

Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał w wiadomości news:pr22pt$kei$1node1.news.atman.pl...

Drugi biegun pod względem kosztów jak i efektu, to znaleźć firmę od auto detailingu - oni powinni mieć odpowiednie środki, ewentualnie będą potrzebować trochę lakieru pod kolor (po podaniu koloru nawet sami go kupią).

W celu wyrobienia sobie poglądu na wszystkie rozwiązania, zapytam jeszcze
o warsztat w Warszawie lub okolicy, z którego w celu usunięcia zarysowań
oraz drobnych odprysków ktoś z grupowiczów korzystał i jest zadowolony.
Z jakim kosztem należy się mniej więcej liczyć?

Pozdrawiam
E

W dniu 2018-10-27 o 17:23, E pisze:

Wyjeżdżając tyłem odrapałam tylny zderzak (część polakierowaną)
o kamienny wazon.  Powstało kilka rys koloru białego oraz niewielka
powierzchnia gdzie lakier jest zdarty  i widać ciemny, chyba podkład.
Lakier metalik.

Spróbowałam miękką szmatką rozetrzeć na tym pastę do ręcznego
usuwania zadrapań firmy AbelAuto, a następnie środkiem o nazwie
Color  Magic Polish firmy TurtleWax do maskowania plam
i drobnych zadrapań na każdego  rodzaju lakierze. Nie pomogło.

Obawiam się, że bez użycia niewielkiej ilości lakieru danego koloru
zatuszować się tego  nie da. Skorzystanie z fachowego warsztatu
nie ma sensu, bo koszt nie wart efektu.
Chcę spróbować zrobić to sama. Cierpliwości mi nie zabraknie.

Pytania:
- w jakiej postaci lakier (mam numer) i ewentualnie inne środki kupić ?
- jakie "narzędzia" kupić (pędzelki itp)?
- jak to zrobić? (krok po kroku).

Na jutubie pełno filmów.


Odtłuścić benzyną ekstrakcyjną.
Ja najpierw troszkę zeszlifowałem ostre krawędzie papierem 200/500 (w zależności od potrzeb), później szpachelek, żeby wypełnić wżery, znów szlifowanie na gładko, lakier w spreju (tutaj osłonić resztę auta) i lakierem pokrywać na zasadzie "zamazywania" znaczy kilka razy w odstępach czasowych i nie z bliskiej odległości, żeby zacieków nie porobić, na końcu spray z clarem/lakier bezbarwny i na drugi dzień, po wyschnięciu dopolerwoać pastą, żeby przejścia/zmatowienia się zamazały.

--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

W dniu 27.10.2018 o 18:27, LordBluzg(R) pisze:

lakier w spreju (tutaj osłonić resztę auta) i lakierem pokrywać na zasadzie "zamazywania" znaczy kilka razy w odstępach czasowych i nie z bliskiej odległości, żeby zacieków nie porobić, na końcu spray z clarem/lakier bezbarwny i na drugi dzień, po wyschnięciu dopolerwoać pastą, żeby przejścia/zmatowienia się zamazały.

Jakoś nie widzę tego, żeby punktowo sprajem na metaliku wyszłoby akceptowalnie. Do tego polerowanie pastą lakieru ze spraju (bez utwardzacza) na drugi dzień? Jakoś nie wierzę, że to się mogło udać.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

W dniu 2018-10-27 o 20:28, LEPEK pisze:

W dniu 27.10.2018 o 18:27, LordBluzg(R) pisze:

lakier w spreju (tutaj osłonić resztę auta) i lakierem pokrywać na zasadzie "zamazywania" znaczy kilka razy w odstępach czasowych i nie z bliskiej odległości, żeby zacieków nie porobić, na końcu spray z clarem/lakier bezbarwny i na drugi dzień, po wyschnięciu dopolerwoać pastą, żeby przejścia/zmatowienia się zamazały.

Jakoś nie widzę tego, żeby punktowo sprajem na metaliku wyszłoby akceptowalnie.

Punktowo nie, trzeba raczej "mgiełką" na zasadzie że jakaś część obok miejsca (naokoło) jest odkryta. Cała zabawa w tym, żeby nie dać zbyt grubej warstwy a zakryć po szpachlowaniu miejsce otarcia. Generalnie można podać najpierw lakier podkładowy w zależności jakim lakierem bazowym dysponujemy (krycie) i czynność lakierowania rozłożyć sobie na 3x po godzinie (najlepiej w garażu).

Do tego polerowanie pastą lakieru ze spraju (bez utwardzacza) na drugi dzień? Jakoś nie wierzę, że to się mogło udać.

Przecież napisałem że lakier bezbarwny na drugi dzień. Możliwe że miałem taki z utwardzaczem. Nie wiem, bo w lakier zaopatruję się w lakierni, gdzie sporządzają mi w spreju wg numeru spisanego z karoserii a bezbarwny (oni już wiedzą o co chodzi) dostaję do kompletu.

Kilka razy się już tak bawiłem i bangla.
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

W dniu 27.10.2018 o 18:27, LordBluzg(R) pisze:

Ja najpierw troszkę zeszlifowałem ostre krawędzie papierem 200/500 (w zależności od potrzeb), później szpachelek, żeby wypełnić wżery, znów szlifowanie na gładko

Facet pisze że zrobił rysę do podkładu, a Ty mu proponujesz zedrzeć wszystko do gołej blachy? Skoro on pyta jak to zrobić, to po Twojej sugestii będzie miał gorzej gdyby zostawił tak jak jest :-D

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Gdzieś na tzw. prowincji malowanie zderzaka pewnie od 700 zł w górę i to gdzieś w garażu, co nie oznacza, że będzie to źle zrobione. Dla kogoś kto lubi mieć wszystko na tip top, ma nowy samochód itp., efekt po zastosowaniu chałupnictwa podanego powyżej, będzie nie do zaakceptowania.

Użytkownik <losspistolss@gmail.com> napisał w wiadomości news:1979ccaf-0839-45a8-8159-b1318fe7d2a0googlegroups.com...

Gdzieś na tzw. prowincji malowanie zderzaka pewnie od 700 zł
w górę i to gdzieś w garażu, co nie oznacza, że będzie to źle zrobione.

Pierwsze z brzegu co znalazłam, bo nie nastawiam się na malowanie
całego zderzaka, na Śląsku od 300 zł.  W Warszawie pewnie drożej.
https://motointegrator.com/pl/pl/warsztaty/usluga-307-lakierowanie-zderzaka-tylnego

Pozdrawiam
E

W dniu 2018-10-27 o 21:59, losspistolss@gmail.com pisze:

efekt po zastosowaniu chałupnictwa podanego powyżej, będzie nie do zaakceptowania.

https://www.youtube.com/watch?v=FqojYYzzqSY

Poważnie? :)

--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

Czy lakier do zderzaków jest inny niż do innych części
samochodu?
Trafiłam na taką stronę:
https://lakiernia24.pl/pl/c/Lakiery/23?gclid=CjwKCAjwmdDeBRA8EiwAXlarFpPbpRPSqDpVwtt7e2HXOUdegZdqc2YCEdc6YSvT-n9nIoqmILymCxoC960QAvD_BwE

Pozdrawiam
E

W dniu 2018-10-27 o 23:11, E pisze:

Czy lakier do zderzaków jest inny niż do innych części
samochodu?
Trafiłam na taką stronę:
https://lakiernia24.pl/pl/c/Lakiery/23?gclid=CjwKCAjwmdDeBRA8EiwAXlarFpPbpRPSqDpVwtt7e2HXOUdegZdqc2YCEdc6YSvT-n9nIoqmILymCxoC960QAvD_BwE

Nie. W profesjonalnych lakierniach po prostu nie używa się spraju bo mają pistolety na sprężone powietrze. Co do samego lakieru to renowację przeprowadza się najcześciej akrylem (czyli taki jak na Twoim linku) jeśli chodzi o rodzaj i nie ma to znaczenia czy zderzak czy błotnik. Co lakiernia to inna technologia. Robiąc samemu trzeba sobie zapewnić odpowiednie warunki (brak kurzu/pyłu) i w miarę średnia temperatura. W moim opisie odniosłem się do warunków obecnie panujących (czyli raczej zimno/czas schnięcia/ponownego natrysku). Link do filmiku podałem, gdzie na bazie "Z Castoramy" jest to dość dobrze pokazane. Cała sprawa polega na dokładności i barku przesady (no niestety doświadczenie).

Można sobie nawet strzelić "trening" na jakimś kawałku plastiku, żeby nabrać jakiejś wprawy przed "rozdziewiczeniem" :)...znaczy jeśli to pierwszy raz.


--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

To w takim razie czekamy na efekty no i zdjęcia świeżo pomalowanego zderzaczka. Na youtubie wszystko wygląda pięknie.

W dniu 2018-10-28 o 00:05, losspistolss@gmail.com pisze:

To w takim razie czekamy na efekty no i zdjęcia świeżo pomalowanego zderzaczka. Na youtubie wszystko wygląda pięknie.

Huh. Niedowiarek :) Dla niedowiarków nie ma zdjęć. Musisz korzystać z lakiernika. Oni stosują czary a magia jest droga :)

--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

W dniu 27.10.2018 o 21:59, losspistolss@gmail.com pisze:

efekt po zastosowaniu chałupnictwa podanego powyżej, będzie nie do zaakceptowania.

Twoim zdaniem na lakierni to co zrobią? :-D

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

On Sat, 27 Oct 2018 21:33:01 +0200, Mateusz Bogusz wrote:

Facet pisze że zrobił rysę do podkładu, a Ty mu proponujesz zedrzeć
wszystko do gołej blachy?

Pierwsze zdanie wątku zawiera co najmniej 3 wskazówki iż autorem nie jest "facet".

Cytuję: "Wyjeżdżając tyłem odrapałam tylny zderzak".

Wskazówki:
1. "odrapałAm"
2. facet cofając autem nie porysowałby niczego
3. a nawet gdyby, to NIGDY nie przyznałby się do tego publicznie

Mateusz

Użytkownik "Mateusz Viste" <mateusz@nie.pamietam> napisał w wiadomości news:5bd4c16c$0$15490$426a74ccnews.free.fr...

Wskazówki:
1. "odrapałAm"

tak

2. facet cofając autem nie porysowałby niczego

naprawdę?

3. a nawet gdyby, to NIGDY nie przyznałby się do tego publicznie

dlaczego?

Pozdrawiam
E(wa)

Użytkownik "Mateusz Viste" <mateusz@nie.pamietam> napisał w wiadomości news:5bd4c16c$0$15490$426a74ccnews.free.fr...

2. facet cofając autem nie porysowałby niczego
3. a nawet gdyby, to NIGDY nie przyznałby się do tego publicznie

https://www.forumsamochodowe.pl/koszt-lakierowania-zderzaka-i-listwy-vt67248.htm

Pozdrawiam
E

W dniu 2018-10-27 o 21:33, Mateusz Bogusz pisze:

W dniu 27.10.2018 o 18:27, LordBluzg(R) pisze:

Ja najpierw troszkę zeszlifowałem ostre krawędzie papierem 200/500 (w zależności od potrzeb), później szpachelek, żeby wypełnić wżery, znów szlifowanie na gładko

Facet pisze że zrobił rysę do podkładu, a Ty mu proponujesz zedrzeć wszystko do gołej blachy? Skoro on pyta jak to zrobić, to po Twojej sugestii będzie miał gorzej gdyby zostawił tak jak jest :-D

Doskonale wiem jak wygladają rysy na PLASTIKU a nie blasze :]

Może rzeczywiście ma blaszany zderzak ale nie przypominam sobie w ostatnich wersjach Peugeota :D
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

W dniu 2018-10-27 o 17:23, E pisze:

Wyjeżdżając tyłem odrapałam tylny zderzak (część polakierowaną)
o kamienny wazon.  Powstało kilka rys koloru białego oraz niewielka
powierzchnia gdzie lakier jest zdarty  i widać ciemny, chyba podkład.
Lakier metalik.

Spróbowałam miękką szmatką rozetrzeć na tym pastę do ręcznego
usuwania zadrapań firmy AbelAuto, a następnie środkiem o nazwie
Color  Magic Polish firmy TurtleWax do maskowania plam
i drobnych zadrapań na każdego  rodzaju lakierze. Nie pomogło.

Obawiam się, że bez użycia niewielkiej ilości lakieru danego koloru
zatuszować się tego  nie da. Skorzystanie z fachowego warsztatu
nie ma sensu, bo koszt nie wart efektu.
Chcę spróbować zrobić to sama. Cierpliwości mi nie zabraknie.

Pytania:
- w jakiej postaci lakier (mam numer) i ewentualnie inne środki kupić ?
- jakie "narzędzia" kupić (pędzelki itp)?
- jak to zrobić? (krok po kroku).

Ewentualnie może znacie jakąś "złotą rączkę", która zajmuje się takimi
rzeczami i ma  wprawę, a policzyłaby niewiele za robociznę? Warszawa
lub okolice.

Będę bardzo wdzięczna za rady.

Pozdrawiam
E

Nie wiem, czy to jeszcze występuje, ale parę lat temu dało się w sklepach lakierniczych kupić takie zestawy do zamalowywania rys. Dobierało się kolor po jego kodzie (w moim przypadku wówczas dla VW trafili z kolorem idealnie). Wyglądało to jak lakier do paznokci i nawet pędzelek był w zestawie. Kosztowało to około 10zł. Dokładność to kwestia wprawy (ja jej nie miałem, więc efekt słaby, ale z daleka nie rzuca się rysa w oczy)
Instrukcji do tego chyba nie było (albo była zbyt skomplikowana by chciało mi się tym głowę zawracać - niestety już nie pamiętam). Umyłem tylko dokładnie samochód i zacząłem tym zamalowywać. W temperaturze ponad 20C schło to w maks pół godziny. Jak zimno, myślę, że można przyspieszyć schnięcie z pomocą suszarki do włosów.

Użytkownik "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl> napisał w wiadomości news:5bd6c1af$0$526$65785112news.neostrada.pl...

Nie wiem, czy to jeszcze występuje, ale parę lat temu dało się w sklepach lakierniczych kupić takie zestawy do zamalowywania rys. [...]

Dzięki. Zapytam o to, chociaż jeśli nie będzie zbyt drogo, to zdecyduję
się na fachową naprawę. Też nie mam wprawy, więc obawiam się efektu.

Pozdrawiam
E

W dniu 29.10.2018 o 09:22, E pisze:

Też nie mam wprawy, więc obawiam się efektu.

Nie czujesz że to trochę takie błędne koło? :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Użytkownik "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl> napisał w wiadomości news:5bd6c1af$0$526$65785112news.neostrada.pl...

Nie wiem, czy to jeszcze występuje, ale parę lat temu dało się w sklepach lakierniczych kupić takie zestawy do zamalowywania rys. Dobierało się kolor po jego kodzie (w moim przypadku wówczas dla VW trafili z kolorem idealnie). Wyglądało to jak lakier do paznokci i nawet pędzelek był w zestawie. Kosztowało to około 10zł.

Wiem, że dużo mogło się zmienić od czasu gdy to kupiłeś.
Ale gdybyś mógł napisać coś bliżej, np czyje sklepy (firma, sieć), jakiej firmy
lakier itp., to może przez analogię udałoby mi się w Internecie coś znaleźć.
Na razie pokazują mi się tylko oferty na Allegro bez bliższych informacji co do
koloru.

Pozdrawiam
E

https://www.moto-market.waw.pl/pol-lack/
Może być tu, może być gdzie indziej.

Użytkownik <losspistolss@gmail.com> napisał w wiadomości news:c54021ce-004d-4794-b0f4-1b8f83e7aa00googlegroups.com...

https://www.moto-market.waw.pl/pol-lack/
Może być tu, może być gdzie indziej.

Bardzo Ci dziękuję. O to mi chodziło.
Jeśli znasz jeszcze inne takie sklepy w Warszawie, to proszę podaj.

Pozdrawiam
E

http://www.autocolormix.pl
Wszystko dla ciebie.

Użytkownik <losspistolss@gmail.com> napisał w wiadomości news:d92340c8-c30b-4eb9-adc1-44bb7426c356googlegroups.com...

http://www.autocolormix.pl
Wszystko dla ciebie.

Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Pozdrawiam
E

Użytkownik <losspistolss@gmail.com> napisał w wiadomości news:c54021ce-004d-4794-b0f4-1b8f83e7aa00googlegroups.com...

https://www.moto-market.waw.pl/pol-lack/
Może być tu, może być gdzie indziej.

Kupiłam dzisiaj w powyższym sklepie lakier z pędzelkiem za 14 zł.
W cieplejsze i suche dni będę to po trochu malować.

Pozdrawiam
E

W dniu 2018-10-29 o 17:37, E pisze:

Ale gdybyś mógł napisać coś bliżej, np czyje sklepy (firma, sieć), jakiej firmy
lakier itp., to może przez analogię udałoby mi się w Internecie coś znaleźć.
Na razie pokazują mi się tylko oferty na Allegro bez bliższych informacji co do
koloru.

http://www.sikkens.pl/kontakt

Ja się zaopatruję właśnie u nich, jeśli chodzi o "flakonik" na pędzelek (oddział w Wlkp). Jeśli chodzi o spray, to lokalna "mieszalnia" w Poznaniu.
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

W dniu 2018-10-29 o 23:53, LordBluzg(R) pisze:

W dniu 2018-10-29 o 17:37, E pisze:

Ale gdybyś mógł napisać coś bliżej, np czyje sklepy (firma, sieć), jakiej firmy
lakier itp., to może przez analogię udałoby mi się w Internecie coś znaleźć.
Na razie pokazują mi się tylko oferty na Allegro bez bliższych informacji co do
koloru.

http://www.sikkens.pl/kontakt

Poprawka, bo możesz nie trafić :)

https://www.sikkenscr.pl/index.php?id=1

--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?