Poprzedni właściciel monitora miał głupi nawyk dziubdziania długopisem po
monitorze i narobił kropek.
Są dość stare i mocno przyschnięte, Ogólnodostęne środki do czyszczenia
sprzętu RTV zawiodły.
Czy spirytus salicylowy albo izopropylenowy nie zaszkodzą?

Marek

Użytkownik "tarnus" <tarnus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ia7946$2uu3$1news2.ipartners.pl...

Poprzedni właściciel monitora miał głupi nawyk dziubdziania długopisem po
monitorze i narobił kropek.
Są dość stare i mocno przyschnięte, Ogólnodostęne środki do czyszczenia
sprzętu RTV zawiodły.
Czy spirytus salicylowy albo izopropylenowy nie zaszkodzą?

czysty izopropylen nie powinien, salicylowego bym nie lał.
Najlepiej delikatnie sprawdzić w kąciku którymś, niebezpieczeństwo zmatowienia plastiku.

--
Irokez

W dniu 2010-10-26 21:11, tarnus pisze:

Poprzedni właściciel monitora miał głupi nawyk dziubdziania długopisem po
monitorze i narobił kropek.
Są dość stare i mocno przyschnięte, Ogólnodostęne środki do czyszczenia
sprzętu RTV zawiodły.
Czy spirytus salicylowy albo izopropylenowy nie zaszkodzą?

Nie wiem czy cos w tej kwestii sie zmienilo, ale kilka lat temu zajmowalem sie miedzy innymi czyszczeniem urzadzen z bankach. Panie maja manie dziubania dlugopisem po monitorach i drukarkach. Nie bylo sily i srodka ktory by to usunal.

Użytkownik "Grzegorz Prędki" <"klark[USUN"@TO][malpa]transkomp.com> napisał w wiadomości news:4cc733cd$0$22793$65785112news.neostrada.pl...

Nie wiem czy cos w tej kwestii sie zmienilo, ale kilka lat temu zajmowalem sie miedzy innymi czyszczeniem urzadzen z bankach. Panie maja manie dziubania dlugopisem po monitorach i drukarkach. Nie bylo sily i srodka ktory by to usunal.

No to mnie zmartwiłeś. Te ślady wyglądają jak martwe piksele. Nie jest tragicznie ale wkurza mnie to.

Marek

Użytkownik tarnus napisał:

UÂżytkownik "Grzegorz PrĂŞdki" <"klark[USUN"@TO][malpa]transkomp.com> napisaÂł w wiadomoÂści news:4cc733cd$0$22793$65785112news.neostrada.pl...

Nie wiem czy cos w tej kwestii sie zmienilo, ale kilka lat temu zajmowalem sie miedzy innymi czyszczeniem urzadzen z bankach. Panie maja manie dziubania dlugopisem po monitorach i drukarkach. Nie bylo sily i srodka ktory by to usunal.

No to mnie zmartwiÂłeÂś. Te Âślady wyglÂądajÂą jak martwe piksele. Nie jest tragicznie ale wkurza mnie to.

Marek

A pianka do (plastikowych) obudĂłw nie daje rady? (taka co to "wĹźarty"
brud potrafi z plastiku wyłuskać).

W.P.

Dnia Tue, 26 Oct 2010 22:02:20 +0200, Grzegorz Prędki napisał(a):

kilka lat temu zajmowalem sie miedzy innymi czyszczeniem urzadzen z bankach. Nie bylo sily i srodka ktory by to usunal.

To co tam robiłeś? ;)
--
marcin

W dniu 2010-10-26 22:02, Grzegorz Prędki pisze:

W dniu 2010-10-26 21:11, tarnus pisze:

Poprzedni właściciel monitora miał głupi nawyk dziubdziania długopisem po
monitorze i narobił kropek.
Są dość stare i mocno przyschnięte, Ogólnodostęne środki do czyszczenia
sprzętu RTV zawiodły.
Czy spirytus salicylowy albo izopropylenowy nie zaszkodzą?

Nie wiem czy cos w tej kwestii sie zmienilo, ale kilka lat temu
zajmowalem sie miedzy innymi czyszczeniem urzadzen z bankach. Panie maja
manie dziubania dlugopisem po monitorach i drukarkach. Nie bylo sily i
srodka ktory by to usunal.

benzyna ekstrakcyjna

Czy spirytus salicylowy albo izopropylenowy nie zaszkodzą?

Witam
Salicyl absolutnie nie, nie dość że może zmatowić ekran to jeszcze osad zostanie, izopropyl jakby do tego stworzony ale nie zawsze zmyje, jestem pod wrażeniem pianki LCD TFT CLEANER, miałem bardzo zapaprany monitor, ktoś nawet metkę przykleił na ekranie zamiast na obudowie i wszystko zeszło, co ciekawe pianka leżała bardzo zapomniana z okresem trwałości do października 2008, producent AG chemia Łapy.
Piotr

W dniu 2010-10-26 21:11, tarnus pisze:

Poprzedni wÂłaÂściciel monitora miaÂł gÂłupi nawyk dziubdziania dÂługopisem po
monitorze i narobiÂł kropek.
S¹ doœÌ stare i mocno przyschniête, Ogólnodostêne œrodki do czyszczenia
sprzĂŞtu RTV zawiodÂły.

Pewnie tuszy w długopisach jest multum rodzajów, ale mi "pianka do plastiku" produkcji polskiej "micro chip elektronic" (elektronic spray) podobne artefakty usunela, nie za pierwszym razem co prawda, ale wystarczylo ze 3 razy popryskac i dac popracowac chemii na spokojnie.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

tarnus pisze:

Poprzedni właściciel monitora miał głupi nawyk dziubdziania długopisem po
monitorze i narobił kropek.
Są dość stare i mocno przyschnięte, Ogólnodostęne środki do czyszczenia
sprzętu RTV zawiodły.
Czy spirytus salicylowy albo izopropylenowy nie zaszkodzą?

Jeśli chodzi o sama matrycę to mogą zaszkodzić (wszak wyraźnie ostrzega się aby unikać środków zawierających alkohol w tym celu). Osobiście używam "Plastic Cleaning Spray" firmy DataLife, do usuwania brudu, śladów starych markerów permanentnych itp. itd. Tyle, że używam do obudów komputerowych  (środek potrafi ożywić do tego stopnia, że stara obudowa wygląda prawie jak w dniu zakupu). :)
Jesli ślady są baaaardzo stare i wyjątkowo oporne, pozostawiam środek przez parę minut (ewentualnie ponawiam działanie aż do rozwiązania problemu).

Pzdr, OMSON

W dniu 27-10-10 10:00, OMSON pisze:

wszak wyraźnie ostrzega
się aby unikać środków zawierających alkohol w tym celu

Kto i gdzie ostrzega? Większość środków czyszczących jest chyba na bazie alkoholu - dobrze byłoby zbadać temat.
f.

Dnia Wed, 27 Oct 2010 10:49:58 +0200, Piotr Fonon napisał(a):

Kto i gdzie ostrzega? Większość środków czyszczących jest chyba na bazie alkoholu - dobrze byłoby zbadać temat.

Z instrukcji obsługi do pierwszego z brzegu LCD EIZO
(http://www.eizo.com/data/downloads/manuals/s2433w_s2243w_s2233w_um/Manual-EN.pdf):
"Never use any solvents or chemicals, such as thinner, benzene, wax,
alcohol, and abrasive cleaner, which may damage the cabinet or LCD panel."

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Bras: When nobody knows nothing... somebody knows something.             ]
[                                                  ("CSI 9x23 Hog Heaven") ]

W dniu 27-10-10 11:26, Przemysław Ryk pisze:

Z instrukcji obsługi do pierwszego z brzegu LCD EIZO
(http://www.eizo.com/data/downloads/manuals/s2433w_s2243w_s2233w_um/Manual-EN.pdf):

"Never use any solvents or chemicals, such as thinner, benzene, wax,

alcohol, and abrasive cleaner, which may damage the cabinet or LCD
panel."

Jest to ostrzeżenie o charakterze ogólnym. "Żaden alkohol" - trudno
przypuszczać, by KAŻDY był agresywny. Napisali tak "z ostrożności
procesowej". Czyściłem rozmaite panele etanolem bez ujemnych konsekwencji, co nie znaczy że wszystkie są niewrażliwe na ten alkohol.
f.

Dnia Wed, 27 Oct 2010 17:24:39 +0200, Piotr Fonon napisał(a):

Jest to ostrzeżenie o charakterze ogólnym. "Żaden alkohol" - trudno
przypuszczać, by KAŻDY był agresywny. Napisali tak "z ostrożności
procesowej". Czyściłem rozmaite panele etanolem bez ujemnych konsekwencji, co nie znaczy że wszystkie są niewrażliwe na ten alkohol.

Zapytałeś kto i gdzie ostrzega. :)

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ House: Hey, Hey, You Wanted Fair, You Picked The Wrong Job. The Wrong    ]
[ Profession. The Wrong Species.                  ("House M.D. 4x07 Ugly") ]

Przemysław Ryk napisał(a):

Zapytałeś kto i gdzie ostrzega. :)

No właśnie - trzeba do tych ostrzeżeń podchodzić z rezerwą.
f.

Dnia Wed, 27 Oct 2010 21:31:03 +0200, Fonon napisał(a):

Zapytałeś kto i gdzie ostrzega. :)

No właśnie - trzeba do tych ostrzeżeń podchodzić z rezerwą.

Nie o to się rozchodziło. :)

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Lord Marshal: Irgun. One of my best. Richard B. Riddick: If you say so.  ]
[                                            ("The Chronicles of Riddick") ]

Piotr Fonon pisze:

Jest to ostrzeżenie o charakterze ogólnym. "Żaden alkohol" - trudno
przypuszczać, by KAŻDY był agresywny. Napisali tak "z ostrożności
procesowej". Czyściłem rozmaite panele etanolem bez ujemnych konsekwencji, co nie znaczy że wszystkie są niewrażliwe na ten alkohol.

Ja mam dowód przed oczami - parę lat temu, nie zważając na nic, użyłem podobnego preparatu do czyszczenia szyby monitora CRT 17" NEC MultiSync FE750+ (nowy wtedy)... Najpierw wydawało mi sie, że w rogu jest jakiś brudek i czyściłem, czyściłem... :D
W każdym razie, plama po usuniętej powłoce antyrefleksyjnej przypomina mi, żeby się jednak stosować do zaleceń. ;)

Pzdr, OMSON

Ja mam dowód przed oczami - parę lat temu, nie zważając na nic, użyłem
podobnego preparatu do czyszczenia szyby monitora CRT 17" NEC MultiSync
FE750+ (nowy wtedy)... Najpierw wydawało mi sie, że w rogu jest jakiś
brudek i czyściłem, czyściłem... :D
W każdym razie, plama po usuniętej powłoce antyrefleksyjnej przypomina
mi, żeby się jednak stosować do zaleceń. ;)

Podejrzewam mimo wszystko że to była taka uroda tej powłoki antyrefleksyjnej, w NECach w991sb i analogicznej 17" też szybko schodziła od alkoholu, widać NEC stosował jakąś odmienną niż inni metodę jej nanoszenia, podejrzewam, że między nią a szkłem była warstwa czegoś nietrwałego.

Użytkownik "Padre" <Padre@no.net> napisał w wiadomości news:ial3hp$ig0$1news.onet.pl...

Ja mam dowód przed oczami - parę lat temu, nie zważając na nic, użyłem
podobnego preparatu do czyszczenia szyby monitora CRT 17" NEC MultiSync
FE750+ (nowy wtedy)... Najpierw wydawało mi sie, że w rogu jest jakiś
brudek i czyściłem, czyściłem... :D
W każdym razie, plama po usuniętej powłoce antyrefleksyjnej przypomina
mi, żeby się jednak stosować do zaleceń. ;)

Podejrzewam mimo wszystko że to była taka uroda tej powłoki antyrefleksyjnej, w NECach w991sb i analogicznej 17" też szybko schodziła od alkoholu, widać NEC stosował jakąś odmienną niż inni metodę jej nanoszenia, podejrzewam, że między nią a szkłem była warstwa czegoś nietrwałego.

Miałem przykład CRT, który był myty (jeżeli w ogóle) jedynie wilgotną ścierką
a zwłaszcza nie był docierany w rogach a tam warstwa antyrefleksyjna, schodziła.
Więc moim zdaniem zlazłaby nawet nie dotykana.

Artur(m)

W dniu 26-10-10 21:11, tarnus pisze:

Czy spirytus salicylowy albo izopropylenowy nie zaszkodzą?

Spirytusu salicylowego nie używa się do czyszczenia tylko dezynfekcji. Salicyl pozostawia wyraźny osad. Zwykły spirytus zawiera dość dużo wody, a ta pozostawia zacieki po odparowaniu - dlatego alkohol izopropylowy jest najlepszy. Co do rozpuszczenia tworzywa - są takie opinie, ale je nie stwierdziłem nigdy takiego przypadku (co nie znaczy, że to nie może się zdarzyć w przypadku jakiegoś szczególnego materiału).
f.

W dniu 2010-10-27 10:55, Piotr Fonon pisze:

W dniu 26-10-10 21:11, tarnus pisze:

Czy spirytus salicylowy albo izopropylenowy nie zaszkodzą?

Spirytusu salicylowego nie używa się do czyszczenia tylko dezynfekcji.
Salicyl pozostawia wyraźny osad. Zwykły spirytus zawiera dość dużo wody,
a ta pozostawia zacieki po odparowaniu - dlatego alkohol izopropylowy
jest najlepszy. Co do rozpuszczenia tworzywa - są takie opinie, ale je
nie stwierdziłem nigdy takiego przypadku (co nie znaczy, że to nie może
się zdarzyć w przypadku jakiegoś szczególnego materiału).

Prawdziwy spirytus. Ciff też zmyje te ślady.


--
animka

W dniu 2010-10-27 12:26, animka pisze:
  Ciff też zmyje te ślady.

Nie pisz głupot dziecino, powierzchnia większości lcd nie znosi agresywnych substancji chemicznych, chcesz komuś zaszkodzić ? umyj swój ciffem

W dniu 2010-10-27 13:34, boxfish pisze:

W dniu 2010-10-27 12:26, animka pisze:
   Ciff też zmyje te ślady.

Nie pisz głupot dziecino, powierzchnia większości lcd nie znosi
agresywnych substancji chemicznych, chcesz komuś zaszkodzić ? umyj swój
ciffem

Czy ktoś tu napisał o myciu ekranu monitora?
Ja swój sprzęt (ale nie ekrany) myję szmatką z cifem lub spirytusem (ale nie salicylowym).

--
animka

On 27.10.2010 18:34, animka wrote:

W dniu 2010-10-27 13:34, boxfish pisze:

W dniu 2010-10-27 12:26, animka pisze:
Ciff też zmyje te ślady.

Nie pisz głupot dziecino, powierzchnia większości lcd nie znosi
agresywnych substancji chemicznych, chcesz komuś zaszkodzić ? umyj swój
ciffem

Czy ktoś tu napisał o myciu ekranu monitora?
Ja swój sprzęt (ale nie ekrany) myję szmatką z cifem lub spirytusem (ale
nie salicylowym).

Przciez cif rysuje...


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

W dniu 2010-10-27 19:04, Tomasz Chmielewski pisze:

On 27.10.2010 18:34, animka wrote:

W dniu 2010-10-27 13:34, boxfish pisze:

W dniu 2010-10-27 12:26, animka pisze:
Ciff też zmyje te ślady.

Nie pisz głupot dziecino, powierzchnia większości lcd nie znosi
agresywnych substancji chemicznych, chcesz komuś zaszkodzić ? umyj swój
ciffem

Czy ktoś tu napisał o myciu ekranu monitora?
Ja swój sprzęt (ale nie ekrany) myję szmatką z cifem lub spirytusem (ale
nie salicylowym).

Przciez cif rysuje...

Nie, Cif to taka gęsta śmietanka :-) Ja kupuję taki w zółtych plastikowych "buteleczkach".

--
animka

Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości news:ia9nr9$88o$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2010-10-27 19:04, Tomasz Chmielewski pisze:

On 27.10.2010 18:34, animka wrote:

W dniu 2010-10-27 13:34, boxfish pisze:

W dniu 2010-10-27 12:26, animka pisze:
Ciff też zmyje te ślady.

Nie pisz głupot dziecino, powierzchnia większości lcd nie znosi
agresywnych substancji chemicznych, chcesz komuś zaszkodzić ? umyj swój
ciffem

Czy ktoś tu napisał o myciu ekranu monitora?
Ja swój sprzęt (ale nie ekrany) myję szmatką z cifem lub spirytusem (ale
nie salicylowym).

Przciez cif rysuje...

Nie, Cif to taka gęsta śmietanka :-) Ja kupuję taki w zółtych
plastikowych "buteleczkach".

Cify są rózne. Jest też taki lekko ścierny którym można nieuwaznie zmatowić lakierowane lub polerowane powierzchnie.

Marek

W dniu 2010-10-28 08:29, marko1a pisze:

Czy ktoś tu napisał o myciu ekranu monitora?
Ja swój sprzęt (ale nie ekrany) myję szmatką z cifem lub spirytusem (ale
nie salicylowym).

Przciez cif rysuje...

Nie, Cif to taka gęsta śmietanka :-) Ja kupuję taki w zółtych
plastikowych "buteleczkach".

Cify są rózne. Jest też taki lekko ścierny którym można nieuwaznie zmatowić
lakierowane lub polerowane powierzchnie.

Ja kupuję Cream. Myję tym srebrną obudowę telewizora, miniwieżę, drukarkę, monitor (oprócz ekranu oczywiście), inny sprzęt elektroniczny, okna plastikowe (ramy), podłogę w kuchni, kuchenkę, metalowy zlewozmywak, umywalkę itd. itd. Bierze się tego Cifa trochę na zwilżoną szmatkę i czyści sprzęt.


--
animka

W dniu 2010-10-28 08:29, marko1a pisze:

Cify są rózne. Jest też taki lekko ścierny którym można nieuwaznie zmatowić
lakierowane lub polerowane powierzchnie.

Ale Ty chyba o drewnie piszesz?

--
animka

Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości news:iabloj$l4u$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2010-10-28 08:29, marko1a pisze:

Ale Ty chyba o drewnie piszesz?

Nie. Jak spróbujesz tym białym mleczkiem wyczyścić wannę akrylową to w moment straci połysk.
To samo z deską do kibelka i innymi takimi tam. Znam przypadek gdy nowiutka lodówka została ogołocona z naklejek reklamowych a pozostałe po nich resztki kleju usunięto tym właśnie cifem. Lodówka potem miała wszędzie takie matowe plamy.


Marek

W dniu 2010-10-28 14:50, marko1a pisze:

Użytkownik "animka"<animka@to.nie.ja.wp.pl>  napisał w wiadomości
news:iabloj$l4u$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2010-10-28 08:29, marko1a pisze:

Ale Ty chyba o drewnie piszesz?

Nie. Jak spróbujesz tym białym mleczkiem wyczyścić wannę akrylową to w
moment straci połysk.

Nie myję tym wanny, ale raz umyłam i nic sie nie stało. Fakt, że wanna nie akrylowa.

To samo z deską do kibelka i innymi takimi tam.

Nie widzę zmatowienia.

Znam przypadek gdy nowiutka
lodówka została ogołocona z naklejek reklamowych a pozostałe po nich resztki
kleju usunięto tym właśnie cifem. Lodówka potem miała wszędzie takie matowe
plamy.

Zawsze myję cifem lodówkę. Lodówka naklejek nie ma.
Natomiast kiedyś umyłam nowy, ale brudny (papierosy) telewizor i zmyły się napisy/informacje o telewizorze. Wszczęłam alarm w Euro to mi powiedzieli, że sama sobie jestem winna, bo nie myje się telewizora cifem...., ale nie powiedzieli głąby, że to była tylko przezroczysta naklejka papierowa, która wyglądała tak jakby to były napisy na obudowie! Tylko niepotrzebnie się nadenerwowałam.
Dalej myję co jakiś czas ten srebrny telewizor cifem.



--
animka

W dniu 2010-10-28 20:19, animka pisze:

cifem...., ale nie powiedzieli głąby, że to była tylko przezroczysta

O, napisał nie-głąb, który nie potrafi instrukcji od tv przeczytać do końca. Żałosna jesteś w tym obrażaniu wszystkich dookoła i na wszystkich grupach usenetu - wszyscy głąby, tylko nie ty.

W dniu 2010-10-29 12:06, Piotr "Charvel" Majka pisze:

W dniu 2010-10-28 20:19, animka pisze:

cifem...., ale nie powiedzieli głąby, że to była tylko przezroczysta

O, napisał nie-głąb, który nie potrafi instrukcji od tv przeczytać do
końca. Żałosna jesteś w tym obrażaniu wszystkich dookoła i na wszystkich
grupach usenetu - wszyscy głąby, tylko nie ty.

Nie było w instrukcji napisane, że na telewizorze zamiast prawdziwych napisów jest przyklejona nalepka imitująca prawdziwe napisy. Nie było wcale widać, że to jakaś nalepka. Pracownicy EURO też nie wiedzieli, że to była nalepka i mnie wprowadzili w błąd. Ale nieważne. To było ze 2 lata temu i już siż przyzwyczaiłam do innego wyglądu telewizora.

--
animka

Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości news:iabloj$l4u$1node1.news.atman.pl...
....

Ale Ty chyba o drewnie piszesz?

  Czyli o nagrobkach polityków?

--
marfi

Użytkownik "animka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ia9nr9$88o$1@node1.news.atman.pl...
Nie, Cif to taka gęsta śmietanka :-) Ja kupuję taki w zółtych
plastikowych "buteleczkach".

Używaj Cifa, a będziesz miał HIV'a. :)

Dnia 2010-10-27, o godz. 10:55:21
Piotr Fonon <fonon@poczta.onet.pl> napisał(a):

W dniu 26-10-10 21:11, tarnus pisze:
> Czy spirytus salicylowy albo izopropylenowy nie zaszkodzą?
Spirytusu salicylowego nie używa się do czyszczenia tylko
dezynfekcji.

Do wewnętrznej dezynfekcji też ;-)
Aby wytrącić dodatki trzeba dodać kwasu askorbinowego (popularna
witamina C ale w płynie). Wytrącone w cieczy kryształki
odsączyć na lejku wyłożonym bibuła (można na filtrze do ekspresu do
kawy) i wyrzucić a otrzymany produkt w celu spożycia wymieszać z
cytronetą. Przepis przypomniany dla młodszych grupowiczów których  nie
dotknęły kartki na alkohol i jego brak w latach 80-tych. Acha - przy
braku cytronety można ją zastąpić od biedy Coca Colą. ;-)

Zdrówko

Proces Maciek BabciaDobosz <babcia@jewish.org.pl> zwrócił błąd:

[spirytus salicylowy]
Do wewnętrznej dezynfekcji też ;-)
Aby wytrącić dodatki trzeba dodać kwasu askorbinowego (popularna
witamina C ale w płynie). Wytrącone w cieczy kryształki
odsączyć na lejku wyłożonym bibuła (można na filtrze do ekspresu do
kawy) i wyrzucić a otrzymany produkt w celu spożycia wymieszać z
cytronetą. Przepis przypomniany dla młodszych grupowiczów których  nie
dotknęły kartki na alkohol i jego brak w latach 80-tych. Acha - przy
braku cytronety można ją zastąpić od biedy Coca Colą. ;-)

Dla młodszych, to chyba trzeba też powiedzieć co to jest cytroneta. Ja
smaku nie pamiętam, ale myślę że lepszym zamiennikiem mógłby być Sprite.

--
SK

Dnia 2010-10-29, o godz. 20:19:54
Saiko Kila <fnvxbxvyn@benatr.cy> napisał(a):

Proces Maciek BabciaDobosz <babcia@jewish.org.pl> zwrócił błąd:
> [spirytus salicylowy]
> Do wewnętrznej dezynfekcji też ;-)
> Aby wytrącić dodatki trzeba dodać kwasu askorbinowego (popularna
> witamina C ale w płynie). Wytrącone w cieczy kryształki
> odsączyć na lejku wyłożonym bibuła (można na filtrze do ekspresu do
> kawy) i wyrzucić a otrzymany produkt w celu spożycia wymieszać z
> cytronetą. Przepis przypomniany dla młodszych grupowiczów których
> nie dotknęły kartki na alkohol i jego brak w latach 80-tych. Acha -
> przy braku cytronety można ją zastąpić od biedy Coca Colą. ;-)

Dla młodszych, to chyba trzeba też powiedzieć co to jest cytroneta. Ja
smaku nie pamiętam, ale myślę że lepszym zamiennikiem mógłby być
Sprite.

Nie o smak chodziło a o popularność ;-) W sumie to jakaś polokokta
czy inna hoop cola też może być. A inna metoda pozbycia się kwasu
salicylowego to destylacja ale to już wymagało aparatury i umiejętności
choć smak wychodził lepszy. ;-)

Zdrówko

Użytkownik "Piotr Fonon"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ia8pdo$bki$1@h1.uw.edu.pl...
Spirytusu salicylowego nie używa się do czyszczenia tylko dezynfekcji.
Salicyl pozostawia wyraźny osad. Zwykły spirytus zawiera dość dużo wody,
a ta pozostawia zacieki po odparowaniu

Od kilku lat czyszczę za pomocą zwilżonego wodą wacika (nie mokrego). W parę sekund wysycha i nie ma żadnych zacieków.

Proces qwerty <qwerty01@poczta.fm> zwrócił błąd:

Od kilku lat czyszczę za pomocą zwilżonego wodą wacika (nie mokrego). W parę sekund wysycha i nie ma żadnych zacieków.

Może to woda destylowana? Woda destylowana (lub dejonizowana) oczywiście
nie zostawia żadnych zacieków, ostatecznie jest stosowana do płukania po
myciu zwykłą wodą np. szkła laboratoryjnego. Możesz też mieć taką
sprytną technikę, że rozprowadzasz równomiernie po całej powierzchni,
wtedy osad będzie niewidoczny, chyba że użyjesz twardej wody. --
SK

Ja używam tego do wszystkiego i uważam, że nie ma nic lepszego:
http://www.buzil.com/pl/produkte/teppich_g502.htm

Można niby użyć terpentyny ale śmierdzi okrutnie.

PC

Zeszło wszystko izopropylenowym preparatem do czyszczenia  obwodów drukowanych.

Dzięki za podpowiedzi i wykazaną troskę o powierzchnię mojego starego ale nowego już monitora:)

Marek

tarnus napisał(a):

Zeszło wszystko izopropylenowym preparatem do czyszczenia  obwodów drukowanych.

Jednak zaryzykowałeś. Alkohol izopropylowy - raczej bezpieczny, ale
preparat do czyszczenia obwodów drukowanych, to już gruba przesada. To są raczej agresywne środki...
f.

Użytkownik "Fonon" <fonon@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iaa0qg$t39$2news.net.icm.edu.pl...

tarnus napisał(a):

Zeszło wszystko izopropylenowym preparatem do czyszczenia  obwodów drukowanych.

Jednak zaryzykowałeś. Alkohol izopropylowy - raczej bezpieczny, ale
preparat do czyszczenia obwodów drukowanych, to już gruba przesada. To są raczej agresywne środki...

Nic się na szczęście nie stało. Przypomniałem sobie o tym jak widziałem w serwisie telefonów komórkowych gdy gostek wpakował cały telefon do tego włącznie z wyświetlaczem a następnie suszył suszarką.

Marek