Data: 2012-09-26 09:08:10 | |
Autor: J.F. | |
Czyżby mi A-GPS bruździł? | |
Dnia Tue, 25 Sep 2012 15:50:22 -0700 (PDT), rmikke napisał(a):
Orientuje się ktoś może, jak telefon ma A-GPS i wyłączony internet, to czy on aby nie traci kupy czasy na próby skorzystania z A-GPS, zanim spróbuje normalnie złapać fiksa. Dzisiaj ponad kwadrans trwało... W ogolnosci - wszytkie gpsy traca. Jedne wiecej, inne mniej - te podobno biora wiecej pradu, wiec sie ich w telefonach nie stosuje. 15 minut specjalnie nie dziwi - ale warunki musialy byc niesprzyjajace. Mam wrazenie ze przeszkadza tez poruszanie - lepiej sie ustawic gdzies na otwartej przestrzenii i poczekac. J. |
|
Data: 2012-09-26 00:26:02 | |
Autor: rmikke | |
Czyżby mi A-GPS bruździł? | |
W dniu środa, 26 września 2012 09:08:08 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Tue, 25 Sep 2012 15:50:22 -0700 (PDT), rmikke napisaďż˝(a): > Orientuje siďż˝ ktoďż˝ moďż˝e, jak telefon ma A-GPS > i wy��czony internet, > to czy on aby nie traci kupy czasy na prďż˝by skorzystania z A-GPS, > zanim sprďż˝buje normalnie zďż˝apaďż˝ fiksa. > Dzisiaj ponad kwadrans trwaďż˝o... Warunki oczywiście były niesprzyjające (miasto), ale Garmin zwykle łapie, zanim do Jerozolimskich dojadę, więc różnica jest wręcz kolosalna.. Ogólnie wychodzi na to, że do mapowania to się ten GPS nie nadaje (kiedys spróbowałem zmapować uliczki na nowym osiedlu koło mnie, jak obejrzałem ślad, to nawet nie próbowałem go wysyłać, rozrzut punktów był kilkakrotnie większy, niż mapowany obszar; określenie "miota nim jak Szatan" było moim pierwszym skojarzeniem po otwarciu pliku ze śladem), do zapisywania przejazdów po mieście się nie nadaje, bo gdzie ja znajdę otwartą przestrzeń i jeszcze musiałbym ileś tam czekać na fiksa - w sumie nadaje się toto tylko do awaryjnego sprawdzenia, gdzie ja jestem, jak sie totalnie zgubię na dłuższej trasie. |
|
Data: 2012-09-26 09:55:40 | |
Autor: cytawa | |
Czyżby mi A-GPS bruździł? | |
rmikke pisze:
Orientuje siďż˝ ktoďż˝ moďż˝e, jak telefon ma A-GPS Warunki oczywiście były niesprzyjające (miasto), ale Garmin zwykle łapie, No coz, Garmin to swego rodzaju arystokracja. Mam w testowaniu (ujarzmianiu) jakiegos Garmina i jestem pod wrazeniem czulosci. Natychmiast (kilka sekund) pokazal gdzie siedze przy stole, pod dachem. O obsludze jego nie bede pisal, bo jestem przyzwyczajony do prostoty Oziexplorera. Jan Cytawa |
|
Data: 2012-09-26 09:27:59 | |
Autor: cytawa | |
Czyżby mi A-GPS bruździł? | |
J.F. pisze:
Orientuje się ktoś może, jak telefon ma A-GPS i wyłączony internet, Takie tez mam doswiadczenia z GPS. Uzywalem Larka, Mante i ze 2 moduly z bluetoothem. W miescie czasem minie i pol godziny zanim zlapie fixa. A czasem jest bardzo szybko. Nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale jesli dany GPS dawno nie byl uzywany to zlapanie fixa jest dluzsze. Rowniez w lesie po wlaczeniu nie udaje sie zafixowac. Natomiast jesli juz jest fix do wjechanie do lasu nie przeszkadza i w miare poprawnie jest wyznaczana trasa. Ruch tez przedluza zafixowanie sie. Na dodatek w trudnym terenie (las, miasto, zbocza gor) poczatkowy fix jest bardzo niestabilny i potrafi skakac po okolicy w promieniu nawet do 1 km. Z czasem sie uspokaja. Tez zauwazylem, ze podlaczenie GPS do zasilania (np. w samochodzie). bardzo poprawia czulosc. Jan Cytawa |
|
Data: 2012-09-28 23:41:57 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Czyżby mi A-GPS bruździł? | |
On Wed, 26 Sep 2012, cytawa wrote:
Tez zauwazylem, ze podlaczenie GPS do zasilania (np. w samochodzie). Jak ktoś ma, to może zechce sprawdzić, czy to aby nie tyle zasilanie jest potrzebne, a antena (a raczej "przeciwantena", lub jak kto woli - przeciwwaga anteny, w czysto elektrycznym rozumieniu), powstała po podłączeniu kabelka. Znaczy żeby masę (gpsa) do ramy (roweru) podpiąć. Tak zwyczajnie :) pzdr, Gotfryd |
|