Data: 2012-02-19 09:59:29 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Czyżby przewidziano smoleńską katastrofę? | |
Użytkownik "Klin" <""klin\"@wp.pl, ,"> napisał w wiadomości news:4f40263e$0$1229$65785112news.neostrada.pl... Podam konkretny przykład: W ostatnim, środowym numerze Gazety Polskiej ukazał się artykuł informujący o konkretnym fakcie. Mianowicie. Na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku nie było kolumny samochodów oczekujących na Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i towarzyszące mu osoby. Gdyby polski samolot doleciał i prawidłowo wylądował, na polską delegacją nie oczekiwał żaden transport. Prezydent Kaczyński nie miałby czym dostać się do Katynia. Chyba, że złapałby taksówkę. Można by stąd wyciągnąć wniosek, że urzędowi organizatorzy wizyty polskiego Prezydenta w Katyniu w dniu 10 kwietnia 2010 roku nie przewidywali wariantu skutecznego przylotu naszego Prezydenta. Hipoteza polega na tym, że urzędowy plan organizatorów tej wizyty polegał na założeniu, że prezydencki samolot nie doleci do celu. Jest to oczywiście jedna z możliwych hipotez, nie wsparta jednak żadnymi dowodami, poza jednym faktem. Plan organizatorów przylotu nie zawierał przygotowania do przylotu. http://blogmedia24.pl/node/55871 ==================================== A co wiózł na pokładzie IŁ, który nie wylądował? Hel czy środki transportu? -- Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" |
|