| Data: 2010-09-07 12:43:32 | |
| Autor: Jan Strybyszewski | |
| D艂ug to tw贸j wr贸g !! | |
|
D艂ug to tw贸j wr贸g
ca艂y artyku艂 na http://www.inwestowanie.org.pl Rozpatrywanie ca艂ej bogatej filozofii oszcz臋dzania, nie mo偶emy zacz膮膰 inaczej jak od d艂ugu. D艂ug jest to nic innego jak nasze zobowi膮zanie pieni臋偶ne, kt贸re pochodzi z 鈥瀗iepewnych鈥 przysz艂ych dochod贸w. Psychologicznie takie sformu艂owanie d艂ugu ma kolosalne znaczenie. Szczeg贸lnie gdy zastanowimy si臋 nad s艂owem 鈥瀗iepewnych鈥. Wydajemy pieni膮dze, kt贸rych nie mamy i kt贸rych mo偶emy NIE MIE膯 . Brutalnie m贸wi膮c je艣li zaci膮gamy d艂ug, na dobro konsumpcyjne, to 偶yjemy ponad swoje obecne mo偶liwo艣ci finansowe. Nigdy ale to nigdy nie zad艂u偶aj si臋 na 鈥瀝ozrywk臋鈥 i zas贸b 鈥瀗ie produktywny鈥 (np telewizor, gad偶ety, telefony). Ka偶d膮 z tych rzeczy MO呕ESZ kupi膰 z dochod贸w (tak wiem nie b臋dzie to 52calowy TV 3D od Sony). Wiem o czym m贸wi臋鈥 i do dzi艣 si臋 zastanawiam na choler臋 w 1997r. by艂y mi potrzebne te raty na ponad 1000z艂 wydane na telefon kom贸rkowy (swoj膮 drog膮 niez艂y szajs patrz膮c wsp贸艂cze艣nie). Naprawd臋 nie musisz pokazywa膰 innym, 鈥瀉 co mnieeeeee nie sta膰 na to co J贸zka鈥. Zasada numer jeden m贸wi, 偶yj za to co zapracowa艂e艣. Nie przyjmuje argumentacji i偶 telewizor si臋 popsu艂. M膮dry Polak, kt贸ry czyta ten blog 鈥瀖a鈥 fundusz awaryjny. A je艣li jeszcze go nie ma, to najwy偶szy czas go stworzy膰, w czym oczywi艣cie pomog臋 ale o tym p贸藕niej. Zapewne wielu powie te偶鈥 a gdzie mam mieszka膰 czym je藕dzi膰 do pracy ? S膮 pewne kategorie d艂ug贸w kt贸re musimy zaci膮gn膮膰, ale tutaj musimy pami臋ta膰 o kilku wa偶nych rzeczach. Po pierwsze zakupiony przedmiot/mieszkanie/samoch贸d GENERUJE KOSZTY. Owe Koszty pojawiaj膮 si臋 cz臋sto w bud偶ecie domowym jako koszty sta艂e. Pami臋tajcie o tym. Ka偶dy zakupiony przedmiot podnosi koszty i wydatki z domowego bud偶etu, ten koszt to nie tylko rata kredytowa ale i utrzymanie (np samoch贸d, dom, telefon wypasiony z abo 180z艂, bo wtedy by艂 za 1z艂). Po drugie kupuj to na co Ci臋 sta膰 i spe艂nia wymagania minimalne. Szczytem absurdu jest 500tys kredyt mieszkaniowy na 40 lat dla 30 latka. Czy naprawd臋 musisz mieszka膰 na tej cholernej Bia艂o艂臋ce w Warszawie? A mo偶e zamiast jecha膰 z Warszawy do Warszawy 1h, warto rozwa偶y膰 艂adne mieszkanie w Grodzisku Mazowieckim, 呕yrardowie, B艂oniu czy Sochaczewie gdzie czas dojazdu poci膮giem do centrum to 40-60minut a mieszkanie pi臋kniejsze i 艂adniejsze jest za 300tys ? 300tys na 15 lat wygeneruje mniej odsetek a po sp艂aceniu jeste艣 wolnym cz艂owiekiem i mo偶esz zacz膮膰 budowa膰 np w艂asny dom. Czy to nie lepsza alternatywa ni偶 twoje mieszkanie kt贸re za 40 lat b臋dzie by膰 mo偶e slamsem, a ty po odebraniu emerytury i wp艂acie raty zostaniesz z 200z艂 banknotem? |
|
| Data: 2010-09-07 15:20:13 | |
| Autor: Jan Werbi艅ski | |
| D艂ug to tw贸j wr贸g !! | |
|
Popieram!
-- Jan Werbi艅ski O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
| Data: 2010-09-08 17:08:04 | |
| Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
| D硊g to tw骿 wr骻 !! | |
|
"Jan Werbi駍ki" 4c863c13$0$22815$65785112@news.neostrada.pl Popieram! Ja nie chc zad硊縜 si, aby... Nie dawa szansy na rozw骿 innym .:) M骿 d硊go to rozw骿 innych. Wracaj眂 do procesora z innego mego postu (akurat tamten post w wersji procesorowej nie powinien by i舵 na grup - aby nie m眂i) -- procesor 體 nie jest dobrym rozwi眤aniem, gdy ,,kreacja'' nowej wersji pieni眃za nie unicestwia pieni眃za starej wersji a stary procesor trzeba (nie trzeba? -- w praktyce jednak trzeba) wywali doi 秏ietnika. :) Gdy przed laty mia砮m d硊gi (wiem, wiem, wa縩a jest tak縠 秗ednica i stabilizacja, ale ja teraz o zad硊縠niu, nie o obiektywach pisz) by砮m dumny, bo jednak dawa砮m zarobi bankowi i nakr阠a砮m koniunktur, 縴j眂 zgodnie z za硂縠niem: -- dzi zarabiam miesi阠znie aa -- jutro owe aa b阣 zarabia tygodniowo, wi阠 oprocentowanie rz阣u 25% (tyle mniej wi阠ej by硂 w po潮czeniu z op砤tami towarzysz眂ymi) jest dla mnie korzystne Teraz, gdy jestem bezrobotnym, ograniczam si do minimum. :) Matka mi m體i -- buty z plastyku nie s zdrowe... Hm... Ale s TANIE!!! Dla Polski (i 秝iata) moje zad硊縠nie (je秎i je sp砤c -- a to/sp砤cenie ju w pewnym sensie zadanie/-m spo砮cze駍twa daj眂ego mi mo縧iwo禼i pracowania, a wi阠 i sp砤cenia) jest zyskiem!!! Ale w tak... Jakby tu napisa, aby nie napisa popierdolonym kraju... Hm... Ale w tak trudnych warunkach, jakie panuj w Polsce (w psychice ludzi) m骿 debet to m骿 problem, kt髍ego wole nie mie. :) Dlaczego to problem psychiki? Ja, gdy by砮m dzieckiem, chodzi砮m co jaki czas do fotografa... Ani razu nie wpad砮m na pomys zlecenia pracy fotografowi i zap砤cenia ,,zdrowa秌''. :) Gdy decydowa砮m si na pstryk, w swoim bud縠cie (dzieci阠ym) robi砮m miejsce na zap砤t... Podobnie by硂 z fryzjerem, dentyst, krawcem... Dzi wielu Polak體 proponuje mi, abym... Pracowa w zamian za ,,zdrowa秌i''. :) Mechanizm pono jest taki: -- ja pracuj, -- klient ,,zdrowa秌uje'' -- B骻 b硂gos砤wi (mojemu ojcu, ale 縠 ojciec i syn to jedno) -- Truskolaski (czy inny prezydent Bia砮gostoku) r阫ami stosownego urz阣nika p砤ci ,,rodzinnej firmie'' -- ww. firma p砤ci mnie... Moim zdaniem taki scenariusz wskazuje na choroby psychiczne. :) Ile to razy prosz mnie, abym pstrykn背 za freeko fotk. :) Ja chc st體k :) za pstryk bez obr骲ki (i uwa縜m, ze to symboliczna zap砤ta, bo tak to okre秎ili ci, kt髍zy znaj si narzeczy) a moim potencjalni klienci chc mie za freeko, bo... Ich nie sta... :) Kiedy w takiej sytuacji kto mnie wespar... Powiedz [pan], 縠 ci nie sta na samoch骴... A ka縟y m骻砨y podwie兼 czy cho鎎y po縴czy... :) Nie sta na dom, na jacht, na dzia砶, na piel阦niark... :) Na wycieczk, na nocleg, na paliwo, na 縪n, na dzieci... Na adwokata, na telewizor, na meble, na jedzenie... NA rozrywki... :) To 縜dna ha馼a -- odmowa pracowania za freeko. To standard!! Gorzej -- ha馼 jest praca za free, bo taka praca wo砤 (katechizmowo) o pomst o nieba, a Polacy s zwykle rzymskimi katolikami... :) -=- W normalnej rzeczywisto禼i d硊g nakr阠a koniunktur i daje rozw骿 oraz dobrobyt. Ale nie w Polsce. :) Nawet Obama, dodrukowuj眂 pusty pieni眃z, da odetchn辨 wielu ludziom... -=- Przyg硊p uwa縜, 縠 buduj眂 strefy n阣zy, bogaci si!!! Po latach zauwa勘, 縠 n阣zarz (na przyk砤d ja) przestaje kupowa koszule po 200 z硂tych i kupuje takie same (albo niewiele gorsze) po 20 z硂tych, a nawet po 2 z硂te. :) Przestaje kupowa to, co nie jest bezwzgl阣nie konieczne a co nakr阠a koniunktur... I w體czas taki przyg硊p 縜硊je i stara si nadrobi straty... Za p蠹no!!!! Znajduj si albowiem ludzie tacy, jak Jan Strybyszewski czy Jan Werbi駍ki, kt髍zy m體i, 縠 d硊g jest z砮m!!! I w體czas przyg硊p inicjuj眂y zabaw ;) niezdrow szuka Eneuela :) popieraj眂ego d硊g_z_nadziej盻na_rozw骿_i_sp砤t... Na pr罂no!!! Teraz i Eneuel krzyczy -- nie zad硊縜jcie si!!! Nie nakr阠ajcie koniunktury, bo nie Wam dane b阣zie zbiera owoce tego nakr阠ania a Wy jedynie poniesiecie koszty tego nakr阠ania!!! Dziewczyna niech szuka faceta z mieszkaniem a facet posa縩ej kobiety. :) Id糲ie raczej na 潮czk i pobaraszkujcie -- mnie karmiono g硊pot: -- pracuj, aby twoje dzieci mia硑 lekko!!! Gdy ja ju mia砮m, okaza硂 si, 縠 nie mnie i nie moim dzieciom przypadnie to, co wypracowa砮m!!! Ja dzi powiem -- cieszcie si 縴ciem ju teraz!!! Oddychanie zwykle ma硂 kosztuje. :) Id糲ie dzi na pla筷, cho鎎y i zim... Pos硊chajcie szumu wody i 秔iewu ptak體... Nie si阦ajcie po drogie kredyty, bo by mo縠 zanim :) je sp砤cicie, wasze mieszkania naprawd (jak moje -- za spraw cieci) stan si slamsowate... :) Nie odk砤dajcie 縴cia na jutro! Bo jutro -- mo縠 nie nast眕i. :) -= 痽cie na krech -- to rozw骿!! ;) Ale nie tego, kto pracuje, a ,,narodu'', zwykle cwanego. :) Nar骴 體 odbierze (jak przy powodzi) ,,swoj'' dol za nic, za Wy, zad硊縜j眂y si i pracuj眂y, odbierzecie przegran, zrujnowane zdrowie, zmarnowane okazje, stracon m硂do舵... -=- Jak si zad硊縴 -- tyko na karcie kredytowej. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
| Data: 2010-09-08 18:05:58 | |
| Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
| D硊g to tw骿 wr骻 !! | |
|
"Eneuel Leszek Ciszewski" i688so$625$1@inews.gazeta.pl Dla Polski (i 秝iata) moje zad硊縠nie (je秎i je sp砤c -- a sp砤cenie+ jest w pewnym sensie zadaniem spo砮cze駍twa daj眂ego mi mo縧iwo禼i pracowania, a wi阠 i sp砤cenia) jest zyskiem!!! Ale w tak... Jakby tu Gdy nie ma pieni阣zy -- nie trzeba kupowa. :) -=- Jak si zad硊縴 -- tyko na karcie kredytowej. :) I (oczywi禼ie?) tylko na tyle ile jest na ,,depozytach''. :) (lub na mniej) -=- Znam ca潮 mas samotnych ludzi z mieszkaniami :) czy nawet z jakimi maj眛kami. Pracowali, zad硊縜li si, odk砤dali, 縴li rozs眃nie i dotowali ,,bli糿ich'', aby zestarze si w samotno禼i (jak i ja) i odda potomnym to, co wypracowali (dzi阫i kredytom w砤秐ie, bo rozw骿 daje w砤秐ie kredyt, czy raczej d硊g, do zaci眊ni阠ia kt髍ego potrzebny jest kredyt, zwany zaufaniem) aby przy ko馽u swego 縴cia odda to swoje mieni swoim ,,krewnym'', kt髍ych widzieli w swym 縴ciu raz czy dwa, lub nawet wcale a kt髍zy jak spod ziemi wyrosn w chwili rozdzielania ,,pozosta硂禼i''... ,,Krewnym'' oboj阾ne, w jakim stanie odbior to mienie -- sprzedadz slamsowni i co najwy縠j popsiocz -- co za ludzie!! Jak tak mogli 縴?! Jak mo縩a takie g... pozostawi rodzinie!! :) -=- Kupuj dzi matce mleko w Biedronce... Jaka kobieta przy wej禼ie do sklepu prosi mnie, abym kupi co do jedzenia jej dzieciom. Odmawiam :) i mam ochot powiedzie jej -- ja nie mam dzieci, bo nie mam pieni阣zy!!! I mam karmi czyje dzieci? Nie sta ci na dzieci -- oddaj je komu na wychowanie!!! (zamiast chwali si -- ,,jestem zaradna, a taki Eneuel jest niezaradny, delikatnie ujmuj眂''!!!) -=- Ja, gdy g硂dowa砮m, nie 縠bra砮m. :) A duchowni g硂sili w體czas -- te drobne :) utrapienia daj Eneuelowi zbawienie w 縴ciu wiecznym. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|