Data: 2011-01-04 14:10:28 | |
Autor: Pawel Ratajczak | |
DDRiP pod sniegiem - dylemat | |
Witajcie,
Poprawie miesięcznej abstynencji od grupy czas napisać o dylematach jakie powstały w tym okresie ;-) Mianowicie DDRiP, znak z podziałem pionowym (jedna cześć dla pieszych, jedna dla rowerów). Niestety śniegi pokryły tego twora a sprzęt odśnieżający usuwa w tym miejscu śnieg głownie z części, która zgodnie z oznaczeniem poziomym przeznaczona jest dla pieszych (pomijając fakt, że całość oznaczenia poziomego jest przykryta śniegiem i lodem). Szerokość odśnieżanego pasa wystarcza na minięcie się roweru i pieszego, jeśli każdy z nich porusza się bliżej przeciwległych krawędzi odśnieżonego pasa. Tyle z opisu drogi. Jadę jednego dnia przed Świętami a tu gość maszerujący w kierunku zgodnym z kierunkiem mojej jazdy lezie środkiem, to go dzwonkiem, ten się odsuwa, ale drze się "gdzie tu jedziesz po chodniku, tu nie ma drogi dla rowerów", odburknąłem "zobacz se na znaki" i pojechałem dalej. No właśnie tu rodzi się pytanie. Jak ma się znak pionowy, przy zasypanym oznakowaniu poziomym i jak wygląda w takim momencie podział rowery/piesi odśnieżonego pasa DDRiP? Z góry dzięki za Wasze opinie. Pozdrawiam serdecznie, Paweł |
|
Data: 2011-01-04 14:38:45 | |
Autor: Fabian | |
DDRiP pod sniegiem - dylemat | |
W dniu 04.01.2011 14:10, Pawel Ratajczak pisze:
No właśnie tu rodzi się pytanie. Jak ma się znak pionowy, przy zasypanym Taki znak http://visto-project.pl/sciezka_rowerowa.jpg oznacza drogę pieszo-rowerową z wydzielonymi częściami dla rowerów i pieszych. Z tego wynika, że to dalej jest ciąg pieszo-rowerowy i IMHO jeżeli nie widać podziału, to należy traktować to jako CPR bez tego podziału. Czyli rowerzysta na straconej pozycji, żeby było jasne. Fabian. |
|