W demokracjach jest trójpodział władzy, na; władzę ustawodawczą- parlament, władzę wykonawczą- rząd i władzę sądowniczą. W naszym :demokratycznym" kraju mamy trzy władze w jednym, RZĄD. To większość parlamentarna zwana rządem sprawuje pełnię władzy. Parlament pełni służebną rolę wobec rządu, uchwala prawo na zamówienie premiera bądź ministerstw za zgodą premiera. Rząd tworzą parlamentarzyści, mamy władzę wykonawczą i parlamentarną w jednym. Rząd powołuje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego i ten fakt zapewni mu pełny serwilizm tzw. wymiaru sprawiedliwości. Rząd powołuje komendantów wszystkich odmian policji, a powołani wykonują z oddaniem każdy rozkaz swoich panów. Rząd powołuje Rzecznika Praw Obywatelskich i wszystkich szefów instytucji kontrolnych. Konstytucja zafundowana nam przez Kwaśniewskiego odebrała nam prawa suwerena przekazując je parlamentowi, czyli rządowi! My -jako naród, nie mamy uprawnień zorganizowania referendum bez względu na ilość zebranych podpisów, o tym decyduje parlament, czyli rząd. Koszt utrzymania fikcji demokracji jest ogromny. Mamy jedynowładztwo premiera z większości parlamentarnej, który nie podlega żadnej kontroli, "demokratyczne" wybory, w których nie możemy pozbyć się znienawidzonych polityków są taką samą fikcją jak trójpodział władzy. Władza pozbawiona kontroli nazywa się dyktaturą. I ta dyktatura poza jakąkolwiek kontrolą zgotowała nam los, jaki mamy. Dziki bandycki XIX wieczny kapitalizm, biedę, bezrobocie, bezdomność, nadumieralność, monstrualne bezprawie. O ściganiu przestępstw władzy decyduje szef przestępców czyli premier, bez jego zgody nikt nie odważy się czynić przykrości sprawcy, a co dopiero prowadzić przeciw niewinnemu śledztwo. To rząd w tej "demokracji" jest rozdawcą łask, stanowisk, majątków. To za sprawą rządu majątki narodu otrzymali ci, którzy ich nigdy niemieli i ci, którzy żadnych praw do nich niemieli. Od  zawsze za pożyczki bankowe budowano i kupowano majątki. Do roku 1918 pożyczki na zakup, budowę, unowocześnienie majątków pobieraliśmy w bankach zaborców, gwarancją ich spłaty był nabywany, kupowany lub ulepszany majątek. Po roku 1918 nie było ani zaborców, ani ich banków. Komu pożyczkobiorcy zwrócili pożyczki? Czyj to majątek, wierzyciela czy dłużnika? Podobnie było w okresie od 1918 do 1945 roku, zaciągane pożyczki w polskich bankach na zakup majątku, budowę majątku, jego ulepszenie, nigdy nie zostały zwrócone, Po roku 1945 banki zostały znacjonalizowane. Czyją własnością są majątki, dłużnika czy wierzyciela? Dokładnie tak samo powstały majątki żydowskie. Rząd bez pytania narodu o zgodę, zdecydował o darowaniu majątku zadłużonym spadkobiercom. Gdybyśmy mieli trójpodział władzy, to parlament i wymiar sprawiedliwości zmusiłby rząd, by przed darowaniem im majątku spadkobiercy udowodnili, że ich majątki są wolne od długów, a pożyczki bankowe zostały spłacone. Od dawna o zwrot swoich zadłużonych majątków zbudowanych i kupionych za bankowe pożyczki upominają się Żydzi. Mamy rządy, które zachowują się jak likwidator państwa, żaden rząd nigdy nie pytał nikogo o zgodę, sami decydowali o darowaniu nie swojego majątku cwaniakom, w oparciu o fałszywe dokumenty i wyroki skorumpowanych sądów. Ok. 80% rozdanych majątków otrzymali pospolici kryminaliści bez jakichkolwiek praw do tych majątków!100% majątków podarowanych kościołowi jest aktem bezprawia. Watykan tu niczego nie budował, niczego nie kupował, nie ma tu żadnej własności, dobra podarowane klerowi zostały zrabowane narodowi. Dzięki "demokracji"- trzy w jednym,  mamy monstrualną korupcję nigdzie indziej w Europie nie spotykaną i mamy rządy rynsztoku też nigdzie indziej nie spotykane. Zdumiewa tolerowanie rządowych meneli na salonach państw z ugruntowaną demokracją. Brak kontroli rządu sprzyja monstrualnej korupcji. Do każdej złodziejskiej działki należy premier. Nie ma ani jednego zakupu rządowego, nie ma ani jednego zlecenia rządowego, bez korupcji. Na zdrowy rozum, minister ma kilka ofert kupna do wyboru, oferowane produkty, usługi są zbliżonej klasy, czymś oczywistym jest, że wybierze tę ofertę, za którą otrzyma największą łapóweczkę. Sprzedawca, wartość wypłaconej łapówki wlicza w koszt sprzedanego produktu. Więc tak naprawdę, to z budżetu naszego państwa wyprowadzono pieniądze na swoje łapówki. Mamy najdroższe leki w Europie. Minister za wiedzą i zgodą premiera wpisuje lekarstwa wybranego producenta na listę leków refundowanych, w zamian wdzięczny producent wypłaca dowody wdzięczności, to są łapówki idące w setki milionów złotych, zawsze do działki z premierem. Wysokość łapówki producent włożył w koszty leków i to jest powód, że mamy najdroższe leki w Europie. Minister Obrony kupił  w Izraelu broń, która do dziś nie została wyprodukowana, ale całą ustaloną należność zapłacił. Nie ma tej zakupionej broni, a kupili od Izraela kolejną broń doskonale nadającą się do złomowania, ale souvenir wart kilka milionów dolarów przyjęli, umowa ważna z bratnim izraelskim narodem. Mowy nie ma o policyjnych śledztwach bez zgody rządu, to rząd powołuje komendantów policji i jej wszystkich odmian. W sytuacji nadgorliwości jakiegoś śledczego z dnia na dzień straci pracę. I to jest układ przestępczy, hermetycznie zamknięty, nie do ruszenia i bez zmiany konstytucji nic się nie zmieni na lepsze, będzie tylko gorzej, choć dziś wydaje się to niemożliwe. Jak zmienić konstytucję? Drogą pokojową niemożliwe, władcy III RP w obronie koryt są zdolni utopić we krwi każdy bunt przeciw ich władzy. Nie mają żadnych zahamowań, ta władza jest o wiele bardziej zbrodnicza od tej z czasów PRL licząc od 1957 roku. Naród nie ma prawa decydowania o referendum, o tym decyduje parlament czyli rząd, czyli premier. Ordynacja wyborcza gwarantuje najważniejszym łotrom dożywotnie koryto. Sami pozwoliliśmy by czerwony wieprz zrobił nam konstytucję i mamy to, co mamy. Od sześciu lat żadna rządowa afera nie skończyła się przed sądem, żadna. Zmienić kraj drogą wyborów- niemożliwe, drogą referendum- wykluczone, pozostaje siła i tylko siła, trzeba mieć świadomość, że ofiar siłowej zmiany władzy będzie tysiące, może nawet setki tysiące. Stanisław kot

http://www.tygodnik-szerszen.pl/demokracja_po_polsku2