Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   DOBRE !!!

DOBRE !!!

Data: 2010-07-14 14:22:33
Autor: Panslavista
DOBRE !!!

From: "brat_olin" <brat_olin@yahoo.com>
Subject: Jedwabny wstyd
Date: 14 lipca 2010 14:00

Z jednego z moich ulubionych blogow:
http://brixen.salon24.pl/206984,jedwabny-wstyd

Jedwabny wstyd

Elegancko ubrana mama Lukaszka weszla do pokoju i zapytala:
- Jak wygladam?
- Normalnie, a bo co? - odpowiedzial pytaniem tata Lukaszka.
- No jak to? Nikt nie widzi? - mam wyczyniala jakies dziwne pozy eksponujac
pozostalym czlonkom rodziny okolice dekoltu. - Nie widzicie co tu mam
wpiete?
- To czarne cos? - przyjrzala sie uwazniej babcia. - Co to ma znaczyc?
- Dzis rocznica jednej z najwstydliwszych kart w dziejach Polski! -
promieniala ze szczescia mama. - Wiecie jakiej?
- As trefl! - wyrwala sie siostra Lukaszka. Hiobowskich zatkalo.
- Jaki as trefl? - rzekla zdumiona mama.
- No, najtragiczniejsza karta!
- A skad ty to wiesz? - zainteresowala sie babcia.
- Z babci ksiazki do tarota!
- Buahaha! - wybuchnal triumfujacym smiechem dziadek Lukaszka i pokazal
palcem babcie. - Ateistka, w wierzy w takie glupoty!
- I co z tego?! I co z tego?! - piszczala pasowa z gniewu babcia. - Milcz ty
katooszolomie! Pilsudski tez pasjansa stawial!
- No a ta rocznica? - wtracil sie Lukaszek.
- Wlasnie, rocznica! - przypomniala sobie mama. - Czy mówi wam cos slowo:
Jedwabne?
- Jedwabne, ale co? - chciala wiedziec siostra Lukaszka. - Chustki? Bluzki?
- Samo Jedwabne! Miejscowosc taka! - mama drzala z gniewu. - Taka wazna
data!
- Jaka?
- Dzisiejsza! Niczego was nie ucza w tych szkolach?! Lukasz! Masz historie?
- Nie.
- Nie klam! Miales w czwartej klasie.
- A... Mialem. Ale teraz nie mam.
- Jak to???
- Bo sa wakacje - wyjasnil Lukaszek i zadowolony zalozyl ramiona za glowe.
- Nie denerwuj mnie! Uczyli was na historii o Zydach i Polsce?
- Tak. Ze Zydzi sciagali do Polski, bo byla oaza tolerancji.
- Oaza? To u nas byly palmy? - zdumiala sie szczerze siostra Lukaszka i
zostala wyrzucona za drzwi.
- Osiemnascie lat, a glupie to jak but! Ma to po tobie! - zloscila sie mama
Lukaszka na tate Lukaszka.
- A, i ci Zydzi oszukali potem Polaków. Na Litwie - przypomnial sobie
Lukaszek.
- Na lichwie - poprawil go dziadek chichoczac w ryngraf. Mame tak ten
chichot zdenerwowal, ze wyrzucila Lukaszka z pokoju.
- Za co?! - krzyczal oburzony Lukaszek. - To nie ja sie smialem, tylko
dziadek!
- Niewazne!! - przebila sie mama Lukaszka. - Wazne jest to, ze dzisiaj jest
rocznica tego tragicznego wydarzenia jakim byl pogrom w Jedwabnem. Polacy
zamkneli Zydów w stodole i ich spalili!
- To bylo podczas drugiej wojny swiatowej! Teren byl zajety przez Niemców! -
przypomniala babcia. - Niemcy ich zmusili!
- Poza tym nie ma jednoznacznych dowodów... - dodal dziadek.
- Jest dowód! - i mama Lukaszka siegnela po argument ostateczny, czyli po
"Wiodacy Tytul Prasowy". Na pierwszej stronie pysznil sie artykul
Midama-Achnika o Jedwabnem zatytulowany "Wstydzmy sie!!!".
- Wybacz moja droga - rzekla lodowato babcia. - Ale Midam-Achnik to nie
Kopernik...
- Musimy sie wstydzic! Musimy zaplacic! - argumentowala mama Lukaszka. -
Hanba na cala Polske!
- O przepraszam! - spial sie dziadek. - Jednostkowe wydarzenie nie moze
oczerniac calego narodu! Bo jesli sie wezmie pod uwage atak na amerykanski
statek U.S.S. "Liberty", to...
- Nie wiem, doprawdy, o co wy kruszycie kopie - rzekl z niezmaconym spokojem
tata Lukaszka jedzac czeresnie. - Sprawa juz jest dawno wyjasniona.
Odpowiedzialnosc za to co sie stalo, ponosza Niemcy. Koniec, kropka.
- Na jakiej podstawie?! - zaatakowala mama Lukaszka.
- Czwarta Konwencja Genewska. Za bezpieczenstwo ludnosci cywilnej na
terytorium okupowanym odpowiada mocarstwo okupujace.
Mama Lukaszka zajrzala na "Wiodacego Tytulu Prasowego", ale nie znalazla tam
odpowiedzi. Runela wiec w strone pokoju Lukaszka.
- Nie, nie!!! - rozlegl sie jego rozpaczliwy krzyk. - Gram teraz!!!
- Ale ja musze teraz do internetu! - przekrzyczala go mama. Wrócila po
minucie.
- Ta konwencja pochodzi z tysiac dziewiecset czterdziestego dziewiatego
roku! - oznajmila z triumfem. - A Jedwabne bylo osiem lat wczesniej!
- No to czwarta konwencja haska, artykul piecdziesiaty - skontrowal ze
spokojem tata Lukaszka nadal jedzac czeresnie. I dorzucil za znikajaca mama
Lukaszka:
- Ona pochodzi z tysiac dziewiecset siódmego roku, wiec nie powinno byc
problemów...
- Nie, nie!!! Nie znowu!! - rozlegl sie krzyk Lukaszka.
Mama Lukaszka wrócila po dluzszej chwili i odczytala z kartki:
- "Zadna zbiorowa kara pieniezna lub inna nie moze byc nalozona na ludnosc
za postepki jednostek, za które nie mozna jej czynic solidarnie
odpowiedzialna." Ale wstydzic sie mozna?
- Jak kto chce... - rzekl tata Lukaszka i wyplul pestke po czeresni do
miski.
- Co za chamstwo - skomentowala mama Lukaszka. - Siedzcie tu, jak chcecie.
Ja ide spelnic europejski obowiazek! Lukasz! Idziemy!
- Ale ja nie chce! Gram!
- Bez dyskusji! Idziemy!
Kwadrans pózniej mama wyszla z bloku ciagnac za reke. Dotarli do centrum
miasta, gdzie pod bilbordem z napisem "Wstydzcie sie polscy mordercy!"
klócil sie tlum ludzi. W mame jakby wstapilo drugie zycie. Wzrok jej
rozblysnal, twarz nabrala koloru, oddech stal sie szybszy i urywany. Runela
w tlum ciagnac Lukaszka za soba i wdala sie w polemiki slowne. Glównie
koncentrowala sie na wyzywaniu swoich oponentów od ciemnogrodu. Ale byly tez
osoby, które uwazaly jak mama Lukaszka, ze ten straszliwy czyn w Jedwabnem
popelnili Polacy i powinni wszyscy sie za to wstydzic.
- Czy ktos wie, kto konkretnie to mógl zrobic? - padlo pytani z tlumu.
- To zrobila moja mama! - zakrzyknal gromko Lukaszek. Wszyscy spojrzeli na
jego mame, a ta oblala sie krwistym rumiencem, scisnela dygoczace nogi i
wybakala:
- Lukasz... Co ty...
- Chcialem ci zrobic przyjemnosc - wyjasnil jej syn. - Bo ty tak lubisz sie
wstydzic. Zawsze powtarzasz: "wstydzmy sie, wstydzmy sie". To teraz mozesz
sie wstydzic na maksa!

--
Smart questions to stupid answers

DOBRE !!!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona