Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   DR, OC a niedługo PJ

DR, OC a niedługo PJ

Data: 2020-02-08 12:37:32
Autor: Robert Wańkowski
DR, OC a niedługo PJ
Jak to w praktyce teraz wygląda podczas kontroli?
Chcą dowód rejestracyjny i ubezpieczenie, a jak nie mam dokumentu to wtenczas sprawdzają w systemie? Czy z automatu od razu korzystają z bazy?

Robert

Data: 2020-02-08 12:44:03
Autor: Shrek
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 08.02.2020 o 12:37, Robert Wańkowski pisze:
Jak to w praktyce teraz wygląda podczas kontroli?
Chcą dowód rejestracyjny i ubezpieczenie, a jak nie mam dokumentu to wtenczas sprawdzają w systemie? Czy z automatu od razu korzystają z bazy?

W sumie to nie wiem - ja swoje "noszę" w mobywatelu. Oryginały trzyma żona - ona cześciej jeździ i "mniej ogarniająca" nowinki jest.

--
Shrek

Data: 2020-02-08 12:56:04
Autor: Robert Wańkowski
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 2020-02-08 o 12:44, Shrek pisze:
W dniu 08.02.2020 o 12:37, Robert Wańkowski pisze:
Jak to w praktyce teraz wygląda podczas kontroli?
Chcą dowód rejestracyjny i ubezpieczenie, a jak nie mam dokumentu to wtenczas sprawdzają w systemie? Czy z automatu od razu korzystają z bazy?

W sumie to nie wiem - ja swoje "noszę" w mobywatelu. Oryginały trzyma żona - ona cześciej jeździ i "mniej ogarniająca" nowinki jest.

A mogę mieć w mObywatelu żony auto?

Robert

Data: 2020-02-08 12:57:52
Autor: Robert Wańkowski
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 2020-02-08 o 12:56, Robert Wańkowski pisze:
A mogę mieć w mObywatelu żony auto?
Napisałem, nie pomyślałem. Głupie pytanie. :-)

Robert

Data: 2020-02-08 13:06:48
Autor: Shrek
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 08.02.2020 o 12:57, Robert Wańkowski pisze:
W dniu 2020-02-08 o 12:56, Robert Wańkowski pisze:
A mogę mieć w mObywatelu żony auto?
Napisałem, nie pomyślałem. Głupie pytanie. :-)

Dlaczego głupie?

Shrek

Data: 2020-02-08 13:06:19
Autor: Shrek
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 08.02.2020 o 12:56, Robert Wańkowski pisze:

W sumie to nie wiem - ja swoje "noszę" w mobywatelu. Oryginały trzyma żona - ona cześciej jeździ i "mniej ogarniająca" nowinki jest.

A mogę mieć w mObywatelu żony auto?

Racja - nie możesz. Chyba że się zalogujesz jako ty i dasz jej dostęp - ale to pewnie nielegalne. Ja mam auto na siebie, tylko żona głównie jeździ, bo mi wygodniej moto lub metrem.

--
Shrek

Data: 2020-02-08 15:18:15
Autor: heby
DR, OC a niedługo PJ
On 08/02/2020 12:37, Robert Wańkowski wrote:
Jak to w praktyce teraz wygląda podczas kontroli?

Odpowiem zupłenie rykoszetem.

Jestem sobie kilka dni temu w urzędzie bo sie miejsce na pieczątki skończyło.

Wymana dowodu x zł ale można też dodatkowo 12.50zł za tymczasowy.

I teraz:
1) w moim okienku: "ale wie pan że nie jest potrzebny, chyba że Pan za granicę jedzie"

2) w sąsiednim okienku w tym samym czasie inna: "ale lepiej żeby Pan miał tymczasowy bo policja czasem nie odpuszcza".

I bądź tu mądry. Jaki kraj takie zasady.

Z innej beczki: opowiadał znajomy jak to go policmani złapali kilka tygodni temu, sprawdzali dowód na kompie, komp się popsuł więc policmani stwierdzili że należy sprawę "wyjaśnić na komendzie". I tak oto zaliczył darmową taksówkę na komendę. Ale ... tylko w jedną stronę. A mogli pobić!

PS. Pomykam bolidem od 17 lat. Skotrolowali dowód 1 raz. Gdzieś tydzień po kupnie pierwszego samochodu :D

Data: 2020-02-08 15:46:10
Autor: J.F.
DR, OC a niedługo PJ
Dnia Sat, 8 Feb 2020 15:18:15 +0100, heby napisał(a):
On 08/02/2020 12:37, Robert Wańkowski wrote:
Jak to w praktyce teraz wygląda podczas kontroli?

Odpowiem zupłenie rykoszetem.

Jestem sobie kilka dni temu w urzędzie bo sie miejsce na pieczątki skończyło.

Wymana dowodu x zł ale można też dodatkowo 12.50zł za tymczasowy.

I teraz:
1) w moim okienku: "ale wie pan że nie jest potrzebny, chyba że Pan za granicę jedzie"

2) w sąsiednim okienku w tym samym czasie inna: "ale lepiej żeby Pan miał tymczasowy bo policja czasem nie odpuszcza".
I bądź tu mądry. Jaki kraj takie zasady.

ale po co jakis tymczasowy ?
Zrobia, to odbierzesz, a do odbioru na starym.


PS. Pomykam bolidem od 17 lat. Skotrolowali dowód 1 raz. Gdzieś tydzień po kupnie pierwszego samochodu :D

Jak juz kontroluja, to raczej dokladnie.

J.

Data: 2020-02-08 15:47:58
Autor: heby
DR, OC a niedługo PJ
On 08/02/2020 15:46, J.F. wrote:
ale po co jakis tymczasowy ?
Zrobia, to odbierzesz, a do odbioru na starym.

Stary zostaje w urzędzie.

Data: 2020-02-08 16:22:44
Autor: cef
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 2020-02-08 o 15:47, heby pisze:
On 08/02/2020 15:46, J.F. wrote:
ale po co jakis tymczasowy ?
Zrobia, to odbierzesz, a do odbioru na starym.

Stary zostaje w urzędzie.


Po co dowód w ogóle?
W sierpniu ubiegłego roku zrobiłem zaległy przegląd
w rezerwowym aucie i skończyło się miejsce na pieczątki,
więc wypadałoby wyrobić nowy dowód.
Ale jakoś nie miałem czasu do końca roku się wybrać do UM a teraz się zastanawiam
czy w ogóle iść z tym teraz, bo jak poczekam do sierpnia, to
zaoszczędzę kolejny rok miejsce.
Ale jak się zastanawiam bardziej, to pewnie wtedy też nic nie zmienię,
bo skoro można jeździć rok bez zmian, to dlaczego nie kolejny rok?

Data: 2020-02-08 19:24:40
Autor: kk
DR, OC a niedługo PJ
On 2020-02-08 16:22, cef wrote:
W dniu 2020-02-08 o 15:47, heby pisze:
On 08/02/2020 15:46, J.F. wrote:
ale po co jakis tymczasowy ?
Zrobia, to odbierzesz, a do odbioru na starym.

Stary zostaje w urzędzie.


Po co dowód w ogóle?
W sierpniu ubiegłego roku zrobiłem zaległy przegląd
w rezerwowym aucie i skończyło się miejsce na pieczątki,
więc wypadałoby wyrobić nowy dowód.
Ale jakoś nie miałem czasu do końca roku się wybrać do UM a teraz się zastanawiam
czy w ogóle iść z tym teraz, bo jak poczekam do sierpnia, to
zaoszczędzę kolejny rok miejsce.
Ale jak się zastanawiam bardziej, to pewnie wtedy też nic nie zmienię,
bo skoro można jeździć rok bez zmian, to dlaczego nie kolejny rok?

Dowód rejestracyjny jest po to by można go było zatrzymać.

Data: 2020-02-09 15:59:59
Autor: Budzik
DR, OC a niedługo PJ
Użytkownik kk kk@op.pl.invalid ...

ale po co jakis tymczasowy ?
Zrobia, to odbierzesz, a do odbioru na starym.

Stary zostaje w urzędzie.

Po co dowód w ogóle?
W sierpniu ubiegłego roku zrobiłem zaległy przegląd
w rezerwowym aucie i skończyło się miejsce na pieczątki,
więc wypadałoby wyrobić nowy dowód.
Ale jakoś nie miałem czasu do końca roku się wybrać do UM a teraz się zastanawiam
czy w ogóle iść z tym teraz, bo jak poczekam do sierpnia, to
zaoszczędzę kolejny rok miejsce.
Ale jak się zastanawiam bardziej, to pewnie wtedy też nic nie zmienię,
bo skoro można jeździć rok bez zmian, to dlaczego nie kolejny rok?

Dowód rejestracyjny jest po to by można go było zatrzymać.

Nie jest do tego potrzebny
Obecnie zatrzymanie dowodu to wpis do cepiku a dokument zostaje u ciebie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO

Data: 2020-02-09 17:05:57
Autor: kk
DR, OC a niedługo PJ
On 2020-02-09 16:59, Budzik wrote:
Użytkownik kk kk@op.pl.invalid ...

ale po co jakis tymczasowy ?
Zrobia, to odbierzesz, a do odbioru na starym.

Stary zostaje w urzędzie.

Po co dowód w ogóle?
W sierpniu ubiegłego roku zrobiłem zaległy przegląd
w rezerwowym aucie i skończyło się miejsce na pieczątki,
więc wypadałoby wyrobić nowy dowód.
Ale jakoś nie miałem czasu do końca roku się wybrać do UM a teraz się
zastanawiam
czy w ogóle iść z tym teraz, bo jak poczekam do sierpnia, to
zaoszczędzę kolejny rok miejsce.
Ale jak się zastanawiam bardziej, to pewnie wtedy też nic nie zmienię,
bo skoro można jeździć rok bez zmian, to dlaczego nie kolejny rok?

Dowód rejestracyjny jest po to by można go było zatrzymać.

Nie jest do tego potrzebny
Obecnie zatrzymanie dowodu to wpis do cepiku a dokument zostaje u ciebie.


Czyli tak jak napisałem.

Data: 2020-02-09 16:59:58
Autor: Budzik
DR, OC a niedługo PJ
Użytkownik kk kk@op.pl.invalid ...

Dowód rejestracyjny jest po to by można go było zatrzymać.

Nie jest do tego potrzebny
Obecnie zatrzymanie dowodu to wpis do cepiku a dokument zostaje u
ciebie.

Czyli tak jak napisałem.

ROTFL
Ale skoro tak uwazasz :)))

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jakiś czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O

Data: 2020-02-08 23:03:59
Autor: heby
DR, OC a niedługo PJ
On 08/02/2020 16:22, cef wrote:
w rezerwowym aucie i skończyło się miejsce na pieczątki,
więc wypadałoby wyrobić nowy dowód.

Cytuje diagnostę (koniec grudnia 2019):

"Ma Pan 30 dni na zrobienie nowego dowodu, termin wynika z przepisów prawa".

Nie pytałem jakich, ale możliwe że jakieś się ostały, obecny sposób uchwalania prawa i poprawek do ustawy na drugi dzień móg zostawić jakieś luki.

Data: 2020-02-09 00:06:29
Autor: cef
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 2020-02-08 o 23:03, heby pisze:
On 08/02/2020 16:22, cef wrote:
w rezerwowym aucie i skończyło się miejsce na pieczątki,
więc wypadałoby wyrobić nowy dowód.

Cytuje diagnostę (koniec grudnia 2019):

"Ma Pan 30 dni na zrobienie nowego dowodu, termin wynika z przepisów prawa".

Nie pytałem jakich

To tak jakby nic nie powiedział.
Równie dobrze mój diagnosta mógł powiedzieć, że nic nie muszę.

Badanie techniczne niby też powinno być potwierdzone wpisem, ale jak się okazuje nie jest to konieczne. Wystarczy, że auto jest sprawne technicznie.

Data: 2020-02-08 19:05:45
Autor: J.F.
DR, OC a niedługo PJ
Dnia Sat, 8 Feb 2020 15:47:58 +0100, heby napisał(a):
On 08/02/2020 15:46, J.F. wrote:
ale po co jakis tymczasowy ?
Zrobia, to odbierzesz, a do odbioru na starym.

Stary zostaje w urzędzie.

No ale po co - zeby zgarnac 12.50 ?

J.

Data: 2020-02-08 23:06:21
Autor: heby
DR, OC a niedługo PJ
On 08/02/2020 19:05, J.F. wrote:
Zrobia, to odbierzesz, a do odbioru na starym.
Stary zostaje w urzędzie.
No ale po co - zeby zgarnac 12.50 ?

Pytaj urzędników. Dowód jest konfiskowany na 4 tygodnie. Przypuszczalnie drzewa na papier dopiero rosną, bo nie da się tego terminu wyjaśnić w jakikolwiek inny logiczny sposób. Nie zmienia to faktu że jakoś lubią konfiskować chyba z przyzwyczajenia z biurokatycznego PRL. Jak by tego nie robili to mogło by się przypadkiem okazać że są ... zbędni ...

Data: 2020-02-08 23:50:26
Autor: J.F.
DR, OC a niedługo PJ
Dnia Sat, 8 Feb 2020 23:06:21 +0100, heby napisał(a):
On 08/02/2020 19:05, J.F. wrote:
Zrobia, to odbierzesz, a do odbioru na starym.
Stary zostaje w urzędzie.
No ale po co - zeby zgarnac 12.50 ?

Pytaj urzędników. Dowód jest konfiskowany na 4 tygodnie. Przypuszczalnie drzewa na papier dopiero rosną, bo nie da się tego terminu wyjaśnić w jakikolwiek inny logiczny sposób. Nie zmienia to faktu że jakoś lubią konfiskować chyba z przyzwyczajenia z biurokatycznego PRL. Jak by tego nie robili to mogło by się przypadkiem okazać że są ... zbędni ...

Ale przeciez to nie oni, tylko minister, z naszego nadania, tak
rozporzadzil.

J.

Data: 2020-02-09 15:50:32
Autor: heby
DR, OC a niedługo PJ
On 08/02/2020 23:50, J.F. wrote:
Ale przeciez to nie oni, tylko minister, z naszego nadania, tak
rozporzadzil.

No i tu jest właśnie mentalnośc urzędnicza. Robią co im każą.

Prawidłowo: powinni robić co im każą i jednoczesnie męczyć wojego naczelnika że to jest do dupy. On ma pomęczyć swojego przełożonego a on swojego ministra.

Nie, nie, nie, lepiej robić swoje :D

Problem z ministrami polega na tym że oni nie przechodzili tej ściezki, wyskakują z tylnego szeregu jakiejś partii i nie mają pojęcia czym zarządzają. Trzeba im uświadamiać.

Data: 2020-02-09 16:09:19
Autor: J.F.
DR, OC a niedługo PJ
Dnia Sun, 9 Feb 2020 15:50:32 +0100, heby napisał(a):
On 08/02/2020 23:50, J.F. wrote:
Ale przeciez to nie oni, tylko minister, z naszego nadania, tak
rozporzadzil.

No i tu jest właśnie mentalnośc urzędnicza. Robią co im każą.

Prawidłowo: powinni robić co im każą i jednoczesnie męczyć wojego naczelnika że to jest do dupy. On ma pomęczyć swojego przełożonego a on swojego ministra.
Nie, nie, nie, lepiej robić swoje :D

Ale czemu sam nie pomeczysz ministra czy posla ?
Bo naczelnik to szybko urzednika uswiadomi - jak nie bedziesz
wypisywal papierkow po 12.50, to co bedziesz robil ?

Problem z ministrami polega na tym że oni nie przechodzili tej ściezki, wyskakują z tylnego szeregu jakiejś partii i nie mają pojęcia czym zarządzają. Trzeba im uświadamiać.

Byli przeciez zwyklymi obywatelami, rejestrowali swoje samochody ...
ale moze kupowali nowe i sprzedawali po 5 latach :-)

J.

Data: 2020-02-09 16:21:31
Autor: heby
DR, OC a niedługo PJ
On 09/02/2020 16:09, J.F. wrote:
Nie, nie, nie, lepiej robić swoje :D
Ale czemu sam nie pomeczysz ministra czy posla ?

Męczę. W zasadzie bardziej męczyłem. Czarna dziura, raz dostałem odpowiedź z gaunku "to miło ale mam to w dupie".

Dlatego męczyć powinni urzędnicy i pracownicy samorządów. To że jakiś pieniacz widzi problem to wiadomo, pieniacz. To że problem widzi p. Krystyna od wydawania DR może już coś znaczyć.

Bo naczelnik to szybko urzednika uswiadomi - jak nie bedziesz
wypisywal papierkow po 12.50, to co bedziesz robil ?

Coś użytecznego. Np. przeniesie się go do sekcji gimnastycznej.

Byli przeciez zwyklymi obywatelami, rejestrowali swoje samochody ...

Niezupełnie, przykładowo przeciętny minister nie pojmuje na co komu urząd czynny do 17. Przecież jaki to problem podskoczyć w południe? Już nie pamiętam który to imbecyl tak rzucił w latach 90, ale trafiło mnie w sam środek.

Data: 2020-02-15 12:08:21
Autor: jerzu.xyz
DR, OC a niedługo PJ
On Sat, 8 Feb 2020 15:47:58 +0100, heby <heby@poczta.onet.pl> wrote:

On 08/02/2020 15:46, J.F. wrote:
ale po co jakis tymczasowy ?
Zrobia, to odbierzesz, a do odbioru na starym.

Stary zostaje w urzędzie.

No to Cię naciągneli na dodatkowe koszty.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06

Data: 2020-02-08 19:23:49
Autor: kk
DR, OC a niedługo PJ
On 2020-02-08 15:46, J.F. wrote:
Dnia Sat, 8 Feb 2020 15:18:15 +0100, heby napisał(a):
On 08/02/2020 12:37, Robert Wańkowski wrote:
Jak to w praktyce teraz wygląda podczas kontroli?

Odpowiem zupłenie rykoszetem.

Jestem sobie kilka dni temu w urzędzie bo sie miejsce na pieczątki
skończyło.

Wymana dowodu x zł ale można też dodatkowo 12.50zł za tymczasowy.

I teraz:
1) w moim okienku: "ale wie pan że nie jest potrzebny, chyba że Pan za
granicę jedzie"

2) w sąsiednim okienku w tym samym czasie inna: "ale lepiej żeby Pan
miał tymczasowy bo policja czasem nie odpuszcza".
I bądź tu mądry. Jaki kraj takie zasady.

ale po co jakis tymczasowy ?
Zrobia, to odbierzesz, a do odbioru na starym.


PS. Pomykam bolidem od 17 lat. Skotrolowali dowód 1 raz. Gdzieś tydzień
po kupnie pierwszego samochodu :D

Jak juz kontroluja, to raczej dokladnie.

Samej trzeźwości Ci nie kontrolowali?

Data: 2020-02-10 10:44:55
Autor: Liwiusz
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 2020-02-08 o 15:46, J.F. pisze:
PS. Pomykam bolidem od 17 lat. Skotrolowali dowód 1 raz. Gdzieś tydzień
po kupnie pierwszego samochodu :D
Jak juz kontroluja, to raczej dokladnie.

Ale co kontrolują, skoro dowodu nie trzeba wozić?

--
Liwiusz

Data: 2020-02-10 10:47:51
Autor: J.F.
DR, OC a niedługo PJ
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e412617$0$499$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2020-02-08 o 15:46, J.F. pisze:
PS. Pomykam bolidem od 17 lat. Skotrolowali dowód 1 raz. Gdzieś tydzień
po kupnie pierwszego samochodu :D
Jak juz kontroluja, to raczej dokladnie.

Ale co kontrolują, skoro dowodu nie trzeba wozić?

Stan licznika :-)

J.

Data: 2020-02-08 16:45:54
Autor: wowa
DR, OC a niedługo PJ

Z innej beczki: opowiadał znajomy jak to go policmani złapali kilka tygodni temu, sprawdzali dowód na kompie, komp się popsuł więc policmani stwierdzili że należy sprawę "wyjaśnić na komendzie". I tak oto zaliczył darmową taksówkę na komendę. Ale ... tylko w jedną stronę. A mogli pobić!

To co? Nie mogli przez radio dyżurnego zapytać?
Wojtek

Data: 2020-02-08 17:32:13
Autor: cef
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 2020-02-08 o 16:45, wowa pisze:

Z innej beczki: opowiadał znajomy jak to go policmani złapali kilka tygodni temu, sprawdzali dowód na kompie, komp się popsuł więc policmani stwierdzili że należy sprawę "wyjaśnić na komendzie". I tak oto zaliczył darmową taksówkę na komendę. Ale ... tylko w jedną stronę. A mogli pobić!

To co? Nie mogli przez radio dyżurnego zapytać?
Wojtek

Dyżurny pewnie za wiele nie wie - albo nie ma dostępu.

Data: 2020-02-08 18:17:40
Autor: RadoslawF
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 2020-02-08 o 17:32, cef pisze:

Z innej beczki: opowiadał znajomy jak to go policmani złapali kilka tygodni temu, sprawdzali dowód na kompie, komp się popsuł więc policmani stwierdzili że należy sprawę "wyjaśnić na komendzie". I tak oto zaliczył darmową taksówkę na komendę. Ale ... tylko w jedną stronę. A mogli pobić!

To co? Nie mogli przez radio dyżurnego zapytać?
Wojtek

Dyżurny pewnie za wiele nie wie - albo nie ma dostępu.

Ma dostęp, wie jak i teoretycznie to on powinien im sprawdzić.
Ale życie jest życie a dyżurny ma i wyższy stopień i dłuższy
staż w policji niż jakiś krawężnik.


Pozdrawiam

Data: 2020-02-08 19:08:40
Autor: cef
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 2020-02-08 o 18:17, RadoslawF pisze:
W dniu 2020-02-08 o 17:32, cef pisze:

Z innej beczki: opowiadał znajomy jak to go policmani złapali kilka tygodni temu, sprawdzali dowód na kompie, komp się popsuł więc policmani stwierdzili że należy sprawę "wyjaśnić na komendzie". I tak oto zaliczył darmową taksówkę na komendę. Ale ... tylko w jedną stronę. A mogli pobić!

To co? Nie mogli przez radio dyżurnego zapytać?
Wojtek

Dyżurny pewnie za wiele nie wie - albo nie ma dostępu.

Ma dostęp, wie jak i teoretycznie to on powinien im sprawdzić.
Ale życie jest życie a dyżurny ma i wyższy stopień i dłuższy
staż w policji niż jakiś krawężnik.

Nie wiem co jest w tej bazie, ale kilka lat temu jak mojego ojca napadli
i ukradli mu samochód, to w tej bazie nie mogli ustalić danych jego auta.
Tzn przeszukiwać po właścicielach się nie da, więc nie wiem czy
to można nazwać bazą.

Data: 2020-02-09 01:51:31
Autor: RadoslawF
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 2020-02-08 o 19:08, cef pisze:

Z innej beczki: opowiadał znajomy jak to go policmani złapali kilka tygodni temu, sprawdzali dowód na kompie, komp się popsuł więc policmani stwierdzili że należy sprawę "wyjaśnić na komendzie". I tak oto zaliczył darmową taksówkę na komendę. Ale ... tylko w jedną stronę. A mogli pobić!

To co? Nie mogli przez radio dyżurnego zapytać?
Wojtek

Dyżurny pewnie za wiele nie wie - albo nie ma dostępu.

Ma dostęp, wie jak i teoretycznie to on powinien im sprawdzić.
Ale życie jest życie a dyżurny ma i wyższy stopień i dłuższy
staż w policji niż jakiś krawężnik.

Nie wiem co jest w tej bazie, ale kilka lat temu jak mojego ojca napadli
i ukradli mu samochód, to w tej bazie nie mogli ustalić danych jego auta.
Tzn przeszukiwać po właścicielach się nie da, więc nie wiem czy
to można nazwać bazą.

To baza policyjna czyli państwowa.
Jak obywatel się nie zatrzyma przydrożnym rabusiom to rabusie
mają szybko ustalić właściciela auta coby go szybko nauczyć
poprawnego zachowania.
Sprawdzić jakie podejrzany ma auto czy auta też się da.
Ale pomóc poszkodowanemu? Nie do tego bazę tworzyli.


Pozdrawiam

Data: 2020-02-09 07:56:17
Autor: cef
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 2020-02-09 o 01:51, RadoslawF pisze:
W dniu 2020-02-08 o 19:08, cef pisze:

Z innej beczki: opowiadał znajomy jak to go policmani złapali kilka tygodni temu, sprawdzali dowód na kompie, komp się popsuł więc policmani stwierdzili że należy sprawę "wyjaśnić na komendzie". I tak oto zaliczył darmową taksówkę na komendę. Ale ... tylko w jedną stronę. A mogli pobić!

To co? Nie mogli przez radio dyżurnego zapytać?
Wojtek

Dyżurny pewnie za wiele nie wie - albo nie ma dostępu.

Ma dostęp, wie jak i teoretycznie to on powinien im sprawdzić.
Ale życie jest życie a dyżurny ma i wyższy stopień i dłuższy
staż w policji niż jakiś krawężnik.

Nie wiem co jest w tej bazie, ale kilka lat temu jak mojego ojca napadli
i ukradli mu samochód, to w tej bazie nie mogli ustalić danych jego auta.
Tzn przeszukiwać po właścicielach się nie da, więc nie wiem czy
to można nazwać bazą.

To baza policyjna czyli państwowa.
Jak obywatel się nie zatrzyma przydrożnym rabusiom to rabusie
mają szybko ustalić właściciela auta coby go szybko nauczyć
poprawnego zachowania.
Sprawdzić jakie podejrzany ma auto czy auta też się da.
Ale pomóc poszkodowanemu? Nie do tego bazę tworzyli.

O tę pomoc zwracali się funkcjonariusze
(i nie byli to zwykli krawężnikowi tylko jacyś śledczy) i to im potrzebne były te dane
do uruchomienia pościgu za sprawcami.
Myślę, że raczej baza jest słaba, albo nie ma do niej dostępu dyżurny komisariatu.

Data: 2020-02-09 11:36:36
Autor: RadoslawF
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 2020-02-09 o 07:56, cef pisze:

Z innej beczki: opowiadał znajomy jak to go policmani złapali kilka tygodni temu, sprawdzali dowód na kompie, komp się popsuł więc policmani stwierdzili że należy sprawę "wyjaśnić na komendzie". I tak oto zaliczył darmową taksówkę na komendę. Ale ... tylko w jedną stronę. A mogli pobić!

To co? Nie mogli przez radio dyżurnego zapytać?
Wojtek

Dyżurny pewnie za wiele nie wie - albo nie ma dostępu.

Ma dostęp, wie jak i teoretycznie to on powinien im sprawdzić.
Ale życie jest życie a dyżurny ma i wyższy stopień i dłuższy
staż w policji niż jakiś krawężnik.

Nie wiem co jest w tej bazie, ale kilka lat temu jak mojego ojca napadli
i ukradli mu samochód, to w tej bazie nie mogli ustalić danych jego auta.
Tzn przeszukiwać po właścicielach się nie da, więc nie wiem czy
to można nazwać bazą.

To baza policyjna czyli państwowa.
Jak obywatel się nie zatrzyma przydrożnym rabusiom to rabusie
mają szybko ustalić właściciela auta coby go szybko nauczyć
poprawnego zachowania.
Sprawdzić jakie podejrzany ma auto czy auta też się da.
Ale pomóc poszkodowanemu? Nie do tego bazę tworzyli.

O tę pomoc zwracali się funkcjonariusze
(i nie byli to zwykli krawężnikowi tylko jacyś śledczy) i to im potrzebne były te dane
do uruchomienia pościgu za sprawcami.
Myślę, że raczej baza jest słaba, albo nie ma do niej dostępu dyżurny komisariatu.

Dyżurny powinien mieć. Ale:
Mógł to być swierzy dyżurny bez różnych uprawnień.
Mógł to być świeży dyżurny z uprawnieniami ale bez wiedzy
jak z nich korzystać. Znam przypadki kiedy dyżurny dzwonił
po pracownika cywilnego bo ten był lepiej obeznany z ich bazami.
I żeby było śmieszniej nie miał uprawnień tylko logował się
na czyjeś konto.


Pozdrawiam

Data: 2020-02-09 12:21:14
Autor: Shrek
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 09.02.2020 o 11:36, RadoslawF pisze:

do uruchomienia pościgu za sprawcami.
Myślę, że raczej baza jest słaba, albo nie ma do niej dostępu dyżurny komisariatu.

Dyżurny powinien mieć. Ale:

Może mieć to w dupie. W końcu jak Robert wielokreotnie pisał - najwyżej się obywatela zawiezie na komisariat i potem wypuści - przecież nikomu nie stanie się krzywda.


--
Shrek

Data: 2020-02-09 13:03:25
Autor: RadoslawF
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 2020-02-09 o 12:21, Shrek pisze:

do uruchomienia pościgu za sprawcami.
Myślę, że raczej baza jest słaba, albo nie ma do niej dostępu dyżurny komisariatu.

Dyżurny powinien mieć. Ale:

Może mieć to w dupie. W końcu jak Robert wielokreotnie pisał - najwyżej się obywatela zawiezie na komisariat i potem wypuści - przecież nikomu nie stanie się krzywda.

Wykluczyć nie można.
Ale znając z opisu zmiany u dyżurnych to po prostu nie mają czasu.
Ktoś ładnie wymyślił kontrole tego co robią, wszystko muszą
wpisać w komputer. Nawet rozmowy które i tak się niezależnie nagrywają.
Więc na pracę braknie czasu, chęci być może też. Za niewpisanie co robi
ktoś może go rozliczyć, za niesprawdzenie patrolowi danych w bazie już nie.


Pozdrawiam

Data: 2020-02-09 14:21:32
Autor: Shrek
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 09.02.2020 o 13:03, RadoslawF pisze:

Więc na pracę braknie czasu, chęci być może też. Za niewpisanie co robi
ktoś może go rozliczyć, za niesprawdzenie patrolowi danych w bazie już nie.

No zaraz - z tego co piszesz, to i tak powinien napisać, że nie sprawdził. A jak nie wpisał, to moze beknąć;)

--
Shrek

Data: 2020-02-09 19:35:51
Autor: RadoslawF
DR, OC a niedługo PJ
W dniu 2020-02-09 o 14:21, Shrek pisze:

Więc na pracę braknie czasu, chęci być może też. Za niewpisanie co robi
ktoś może go rozliczyć, za niesprawdzenie patrolowi danych w bazie już nie.

No zaraz - z tego co piszesz, to i tak powinien napisać, że nie sprawdził. A jak nie wpisał, to moze beknąć;)

W tym czasie zapisze w kompa rozmowę telefoniczną a nie prośbę patrolu.
I podkładkę ze coś robił ma. A patrol skoro mu terminale nie działają
niech sobie radzi sam.


Pozdrawiam

Data: 2020-02-08 19:25:22
Autor: kk
DR, OC a niedługo PJ
On 2020-02-08 18:17, RadoslawF wrote:
W dniu 2020-02-08 o 17:32, cef pisze:

Z innej beczki: opowiadał znajomy jak to go policmani złapali kilka tygodni temu, sprawdzali dowód na kompie, komp się popsuł więc policmani stwierdzili że należy sprawę "wyjaśnić na komendzie". I tak oto zaliczył darmową taksówkę na komendę. Ale ... tylko w jedną stronę. A mogli pobić!

To co? Nie mogli przez radio dyżurnego zapytać?
Wojtek

Dyżurny pewnie za wiele nie wie - albo nie ma dostępu.

Ma dostęp, wie jak i teoretycznie to on powinien im sprawdzić.
Ale życie jest życie a dyżurny ma i wyższy stopień i dłuższy
staż w policji niż jakiś krawężnik.

I łapówek nie dostaje?

Data: 2020-02-08 19:23:12
Autor: kk
DR, OC a niedługo PJ
On 2020-02-08 15:18, heby wrote:
On 08/02/2020 12:37, Robert Wańkowski wrote:
Jak to w praktyce teraz wygląda podczas kontroli?

Odpowiem zupłenie rykoszetem.

Jestem sobie kilka dni temu w urzędzie bo sie miejsce na pieczątki skończyło.

Wymana dowodu x zł ale można też dodatkowo 12.50zł za tymczasowy.

I teraz:
1) w moim okienku: "ale wie pan że nie jest potrzebny, chyba że Pan za granicę jedzie"

2) w sąsiednim okienku w tym samym czasie inna: "ale lepiej żeby Pan miał tymczasowy bo policja czasem nie odpuszcza".

I bądź tu mądry. Jaki kraj takie zasady.

Z innej beczki: opowiadał znajomy jak to go policmani złapali kilka tygodni temu, sprawdzali dowód na kompie, komp się popsuł więc policmani stwierdzili że należy sprawę "wyjaśnić na komendzie". I tak oto zaliczył darmową taksówkę na komendę. Ale ... tylko w jedną stronę. A mogli pobić!

No ... mógł odmówić wtedy by go musieli aresztować, samochód na parking odprowadzić. To ścierwo jest.


PS. Pomykam bolidem od 17 lat. Skotrolowali dowód 1 raz. Gdzieś tydzień po kupnie pierwszego samochodu :D

No ale może być zupełnie inaczej.

Data: 2020-02-08 23:14:03
Autor: heby
DR, OC a niedługo PJ
On 08/02/2020 19:23, kk wrote:
PS. Pomykam bolidem od 17 lat. Skotrolowali dowód 1 raz. Gdzieś tydzień po kupnie pierwszego samochodu :D
No ale może być zupełnie inaczej.

To tylko narzekanie na to że w kraju pracuje *ogromna* maszyneria związana z masą papierów (dowód, karta pojazu, karteczki OC, prawa jazdy, normy emisji, homologacje butli itd) a na koniec psu na budę to wszystko skoro nikt się tym nie interesuje na poważnie; za to obrabianie całości tego bałaganu kosztuje masę pustej pracy, czekania w kolejkach, pisania pism, stawiania pieczątek.

Prawo i zasady które nie mają sensu praktycznego powodują że nie mam szacunku do urzędników. Szanował bym ich bardziej gdyby wychodzili z inicjatywą aby to zmienić. Ale nie, "co ja mogę?" i tyle. Powiedziałbym, w swoim stylu, że trzeba czasu i biologia to załatwi, ale to jest widoczne równeż u młodych. Widać to jest "normalne".

Data: 2020-02-09 11:59:24
Autor: Feleg
DR, OC a niedługo PJ.
Użytkownik "heby" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:r1nbr9$c4s$1dont-email.me...

 maszyneria związana z masą papierów (dowód, karta pojazu, karteczki OC,
prawa jazdy, normy emisji, homologacje butli itd) a na koniec psu na budę
to wszystko skoro nikt się tym nie interesuje na poważnie;

Jeszcze uzasadnij po kolei, że nie jest potrzebne to co wymieniłeś,
za wyjątkiem papierowych dowodu rejestracyjnego i OC.

Data: 2020-02-09 13:14:43
Autor: kk
DR, OC a niedługo PJ.
On 2020-02-09 11:59, Feleg wrote:
Użytkownik "heby" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:r1nbr9$c4s$1dont-email.me...

 maszyneria związana z masą papierów (dowód, karta pojazu, karteczki OC,
prawa jazdy, normy emisji, homologacje butli itd) a na koniec psu na budę
to wszystko skoro nikt się tym nie interesuje na poważnie;

Jeszcze uzasadnij po kolei, że nie jest potrzebne to co wymieniłeś,
za wyjątkiem papierowych dowodu rejestracyjnego i OC.


No przecież uzasadnił "skoro nikt się tym nie interesuje na poważnie"

Data: 2020-02-09 16:05:13
Autor: heby
DR, OC a niedługo PJ.
On 09/02/2020 11:59, Feleg wrote:
 maszyneria związana z masą papierów (dowód, karta pojazu, karteczki OC,
prawa jazdy, normy emisji, homologacje butli itd) a na koniec psu na budę
to wszystko skoro nikt się tym nie interesuje na poważnie;
Jeszcze uzasadnij po kolei, że nie jest potrzebne to co wymieniłeś,
za wyjątkiem papierowych dowodu rejestracyjnego i OC.

To dygresja ogólna. Państwo generuje masę makulatory związanej z samochodami. W szczególności takie debilizmy jak "karta pojazdu" powodują że można zejść na zawał ze zdumienia po h... to komu. Na koniec to tylko jeszcze jeden papier do noszenia w zębach do urzędów, nie rozwiązujący nawet śladu rzeczywistego problemu.

Data: 2020-02-09 17:01:43
Autor: J.F.
DR, OC a niedługo PJ.
Dnia Sun, 9 Feb 2020 16:05:13 +0100, heby napisał(a):
On 09/02/2020 11:59, Feleg wrote:
 maszyneria związana z masą papierów (dowód, karta pojazu, karteczki OC,
prawa jazdy, normy emisji, homologacje butli itd) a na koniec psu na budę
to wszystko skoro nikt się tym nie interesuje na poważnie;
Jeszcze uzasadnij po kolei, że nie jest potrzebne to co wymieniłeś,
za wyjątkiem papierowych dowodu rejestracyjnego i OC.

To dygresja ogólna. Państwo generuje masę makulatory związanej z samochodami. W szczególności takie debilizmy jak "karta pojazdu" powodują że można zejść na zawał ze zdumienia po h... to komu. Na koniec to tylko jeszcze jeden papier do noszenia w zębach do urzędów, nie rozwiązujący nawet śladu rzeczywistego problemu.

Teoretycznie chroni nas przed kradziezami samochodow, a przynajmniej
utrudnia.

Inna sprawa, ze dzis lepiej by chronil jakis system informacji przez
internet ...

J.

Data: 2020-02-09 17:05:42
Autor: heby
DR, OC a niedługo PJ.
On 09/02/2020 17:01, J.F. wrote:
To dygresja ogólna. Państwo generuje masę makulatory związanej z
samochodami. W szczególności takie debilizmy jak "karta pojazdu"
powodują że można zejść na zawał ze zdumienia po h... to komu. Na koniec
to tylko jeszcze jeden papier do noszenia w zębach do urzędów, nie
rozwiązujący nawet śladu rzeczywistego problemu.
Teoretycznie chroni nas przed kradziezami samochodow, a przynajmniej
utrudnia.

Że niby jak utrudnia?

Inna sprawa, ze dzis lepiej by chronil jakis system informacji przez
internet ...

To jeszcze 30 lat trzeba. Może pustaki u władzy wpadną na to że komputery istnieją.

Data: 2020-02-09 18:10:05
Autor: Robert Wańkowski
DR, OC a niedługo PJ.
W dniu 2020-02-09 o 17:05, heby pisze:

To jeszcze 30 lat trzeba. Może pustaki u władzy wpadną na to że komputery istnieją.
No chyba teraz jakoś przyśpieszyło.
Wchodzę do apteki i nie mówię dzień dobry i proszę (podając receptę), tylko dzień dobry 1834 66090282258. :-)

Robert

Data: 2020-02-09 18:21:02
Autor: heby
DR, OC a niedługo PJ.
On 09/02/2020 18:10, Robert Wańkowski wrote:
To jeszcze 30 lat trzeba. Może pustaki u władzy wpadną na to że komputery istnieją.
No chyba teraz jakoś przyśpieszyło.
Wchodzę do apteki i nie mówię dzień dobry i proszę (podając receptę), tylko dzień dobry 1834 66090282258. :-)

To było mozliwe 30 lat temu. Od 20 lat było bardzo proste w implementacji. Od 10 lat da się to zrobić grupką co zdolniejszych studentów informatyki.

I nagle sukces....

Hura...

https://mgr.farm/aktualnosci/awaria-systemu-e-recepty-komunikat-csioz/

Młyny rządowe mielą powoli ale za to nieskutecznie.

Data: 2020-02-09 18:54:58
Autor: Robert Wańkowski
DR, OC a niedługo PJ.
W dniu 2020-02-09 o 18:21, heby pisze:
On 09/02/2020 18:10, Robert Wańkowski wrote:
To jeszcze 30 lat trzeba. Może pustaki u władzy wpadną na to że komputery istnieją.
No chyba teraz jakoś przyśpieszyło.
Wchodzę do apteki i nie mówię dzień dobry i proszę (podając receptę), tylko dzień dobry 1834 66090282258. :-)

To było mozliwe 30 lat temu. Od 20 lat było bardzo proste w implementacji. Od 10 lat da się to zrobić grupką co zdolniejszych studentów informatyki.

I nagle sukces....

Hura...

https://mgr.farm/aktualnosci/awaria-systemu-e-recepty-komunikat-csioz/

Młyny rządowe mielą powoli ale za to nieskutecznie.

Ja swoje prochy dostałem. :-)
Nie widziałem w TVN relacji na żywo spod aptek. A te info sprzed miesiąca.
A trochę poważniej, to nie ma bezawaryjnych systemów.

Pierwsze próby z jakąś kartą kasy chorych czy czegoś podobnego były ze 20 lat temu na śląsku. I umarło, a może nie.
https://warszawa.naszemiasto.pl/karty-ubezpieczenia-zdrowotnego/ar/c3-94379

Robert

Data: 2020-02-09 19:09:31
Autor: heby
DR, OC a niedługo PJ.
On 09/02/2020 18:54, Robert Wańkowski wrote:
A trochę poważniej, to nie ma bezawaryjnych systemów.

Jasne, to dlatego awarie google trwają tak długo, czasem przez kilak dni nie ma jak wyszukac porn^M^M^M^M filmów naukowych.

Pierwsze próby z jakąś kartą kasy chorych czy czegoś podobnego były ze 20 lat temu na śląsku. I umarło, a może nie.
https://warszawa.naszemiasto.pl/karty-ubezpieczenia-zdrowotnego/ar/c3-94379

Miałem tą kartę. Stracona szansa, wybrano najgordzy mozliwy chip przez co wiele potencjalnych ficzerów tej karty było niemozliwych od implementacji. M.in. możliwość wystawienia recepty właśnie.

Tak jast zawsze jak za robotą biorą się politycy i (t/h)umaniści.

Pamiętam kiedyś zaspół do spraw wdrożenia czegośtam [*], początek lat 2000. Patrze w ten zespół, ze 30 osób. Ani jednego informatyka za to dużo prawników i jakiejś inne swołoczy. A informatyką się zajmowali i to taką detaliczną. Taki kraj fachowców. Nic się przez te dwadzieścia lat nie zmieniło, tu zawsze naprawdę decyzyjnym fachowcem będzie tępy pierdoła z tylnego rzędu sali plenarnej, bez względu na chwilową opcję polityczną.

[*] Już zapomniałem, wybacz.

Data: 2020-02-10 00:38:46
Autor: J.F.
DR, OC a niedługo PJ.
Dnia Sun, 9 Feb 2020 19:09:31 +0100, heby napisał(a):
On 09/02/2020 18:54, Robert Wańkowski wrote:
A trochę poważniej, to nie ma bezawaryjnych systemów.
Jasne, to dlatego awarie google trwają tak długo, czasem przez kilak dni nie ma jak wyszukac porn^M^M^M^M filmów naukowych.

Poczekamy, az kiedys tak bedzie :-)

Pierwsze próby z jakąś kartą kasy chorych czy czegoś podobnego były ze 20 lat temu na śląsku. I umarło, a może nie.
https://warszawa.naszemiasto.pl/karty-ubezpieczenia-zdrowotnego/ar/c3-94379

Miałem tą kartę. Stracona szansa, wybrano najgordzy mozliwy chip przez co wiele potencjalnych ficzerów tej karty było niemozliwych od implementacji. M.in. możliwość wystawienia recepty właśnie.

Tak jast zawsze jak za robotą biorą się politycy i (t/h)umaniści.

Pamiętam kiedyś zaspół do spraw wdrożenia czegośtam [*], początek lat 2000. Patrze w ten zespół, ze 30 osób. Ani jednego informatyka za to dużo prawników i jakiejś inne swołoczy. A informatyką się zajmowali i to taką detaliczną. Taki kraj fachowców. Nic się przez te dwadzieścia lat nie zmieniło, tu zawsze naprawdę decyzyjnym fachowcem będzie tępy pierdoła z tylnego rzędu sali plenarnej, bez względu na chwilową opcję polityczną.

Ktos mi kiedys zachwal dzial utrzymania jakosci oprogramowania IBM.
Ale tam nie bylo informatykow, tylko prawnicy.
Umowy analizowali, czy wszystko jest okreslone, zeby nie bylo
watpliwosci co klient zamowil  :-)

J.

Data: 2020-02-09 22:54:23
Autor: J.F.
DR, OC a niedługo PJ.
Dnia Sun, 9 Feb 2020 18:10:05 +0100, Robert Wańkowski napisał(a):
W dniu 2020-02-09 o 17:05, heby pisze:
To jeszcze 30 lat trzeba. Może pustaki u władzy wpadną na to że komputery istnieją.
No chyba teraz jakoś przyśpieszyło.
Wchodzę do apteki i nie mówię dzień dobry i proszę (podając receptę), tylko dzień dobry 1834 66090282258. :-)

A mozna by miec numer na czole wytatuowany, albo chipa w ... ciele :-)

A w ogole po co wchodzic do apteki i slyszec "nie ma" - system
powinien skierowac tam gdzie jest.
Albo lekonosz dostarczyc leki do skrzynki, lub przy wyjsciu z
przychodni dostalibysmy potrzebne ...

J.

Data: 2020-02-09 23:00:49
Autor: kk
DR, OC a niedługo PJ.
On 2020-02-09 22:54, J.F. wrote:
Dnia Sun, 9 Feb 2020 18:10:05 +0100, Robert Wańkowski napisał(a):
W dniu 2020-02-09 o 17:05, heby pisze:
To jeszcze 30 lat trzeba. Może pustaki u władzy wpadną na to że
komputery istnieją.
No chyba teraz jakoś przyśpieszyło.
Wchodzę do apteki i nie mówię dzień dobry i proszę (podając receptę),
tylko dzień dobry 1834 66090282258. :-)

A mozna by miec numer na czole wytatuowany, albo chipa w ... ciele :-)

A w ogole po co wchodzic do apteki i slyszec "nie ma" - system
powinien skierowac tam gdzie jest.
Albo lekonosz dostarczyc leki do skrzynki, lub przy wyjsciu z
przychodni dostalibysmy potrzebne ...

Chcesz chodzić do przychodni?

Data: 2020-02-10 01:40:57
Autor: RadoslawF
DR, OC a niedługo PJ.
W dniu 2020-02-09 o 23:00, kk pisze:

To jeszcze 30 lat trzeba. Może pustaki u władzy wpadną na to że
komputery istnieją.
No chyba teraz jakoś przyśpieszyło.
Wchodzę do apteki i nie mówię dzień dobry i proszę (podając receptę),
tylko dzień dobry 1834 66090282258. :-)

A mozna by miec numer na czole wytatuowany, albo chipa w ... ciele :-)

A w ogole po co wchodzic do apteki i slyszec "nie ma" - system
powinien skierowac tam gdzie jest.
Albo lekonosz dostarczyc leki do skrzynki, lub przy wyjsciu z
przychodni dostalibysmy potrzebne ...

Chcesz chodzić do przychodni?

Wolisz za receptą stać w kolejce przed szpitalem?


Pozdrawiam

Data: 2020-02-10 18:25:31
Autor: kk
DR, OC a niedługo PJ.
On 2020-02-10 01:40, RadoslawF wrote:
W dniu 2020-02-09 o 23:00, kk pisze:

To jeszcze 30 lat trzeba. Może pustaki u władzy wpadną na to że
komputery istnieją.
No chyba teraz jakoś przyśpieszyło.
Wchodzę do apteki i nie mówię dzień dobry i proszę (podając receptę),
tylko dzień dobry 1834 66090282258. :-)

A mozna by miec numer na czole wytatuowany, albo chipa w ... ciele :-)

A w ogole po co wchodzic do apteki i slyszec "nie ma" - system
powinien skierowac tam gdzie jest.
Albo lekonosz dostarczyc leki do skrzynki, lub przy wyjsciu z
przychodni dostalibysmy potrzebne ...

Chcesz chodzić do przychodni?

Wolisz za receptą stać w kolejce przed szpitalem?

Co z wychodkiem?

Data: 2020-02-10 20:32:30
Autor: RadoslawF
DR, OC a niedługo PJ.
W dniu 2020-02-10 o 18:25, kk pisze:

To jeszcze 30 lat trzeba. Może pustaki u władzy wpadną na to że
komputery istnieją.
No chyba teraz jakoś przyśpieszyło.
Wchodzę do apteki i nie mówię dzień dobry i proszę (podając receptę),
tylko dzień dobry 1834 66090282258. :-)

A mozna by miec numer na czole wytatuowany, albo chipa w ... ciele :-)

A w ogole po co wchodzic do apteki i slyszec "nie ma" - system
powinien skierowac tam gdzie jest.
Albo lekonosz dostarczyc leki do skrzynki, lub przy wyjsciu z
przychodni dostalibysmy potrzebne ...

Chcesz chodzić do przychodni?

Wolisz za receptą stać w kolejce przed szpitalem?

Co z wychodkiem?

Zrobisz sobie w twizzy.


Pozdrawiam

Data: 2020-02-10 21:17:14
Autor: kk
DR, OC a niedługo PJ.
On 2020-02-10 20:32, RadoslawF wrote:
W dniu 2020-02-10 o 18:25, kk pisze:

To jeszcze 30 lat trzeba. Może pustaki u władzy wpadną na to że
komputery istnieją.
No chyba teraz jakoś przyśpieszyło.
Wchodzę do apteki i nie mówię dzień dobry i proszę (podając receptę),
tylko dzień dobry 1834 66090282258. :-)

A mozna by miec numer na czole wytatuowany, albo chipa w ... ciele :-)

A w ogole po co wchodzic do apteki i slyszec "nie ma" - system
powinien skierowac tam gdzie jest.
Albo lekonosz dostarczyc leki do skrzynki, lub przy wyjsciu z
przychodni dostalibysmy potrzebne ...

Chcesz chodzić do przychodni?

Wolisz za receptą stać w kolejce przed szpitalem?

Co z wychodkiem?

Zrobisz sobie w twizzy.

Twizy pisze się przez jedno "z". To jest od "Twin & easy"

Data: 2020-02-11 02:59:55
Autor: Budzik
DR, OC a niedługo PJ.
Użytkownik kk kk@op.pl.invalid ...

Zrobisz sobie w twizzy.

Twizy pisze się przez jedno "z". To jest od "Twin & easy"

No to powinno być twisy...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert

DR, OC a niedługo PJ

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona