A co Ty nie wiesz, że to "dziki Kraj" (czytaj dzikie przepisy).
--
robbys
Użytkownik "MarekB" <jbarski16@wp.pl> napisał w wiadomości news:hpeog3$o8$1mx1.internetia.pl...
DO WIADOMOSCI
POLSKA /GERMANY jak sie załatwia sprawy
Ciesze sie , ze zalatwiles wszystko. Widziales przynajmniej jak po ludzku i milo zalatwiaja sprawy sadowe. W polsce, to tak jakby z przestepcami do czynienia mnieli. Obojetnie czy sprawa karna czy cywilna. Dobrze sobie przypominam, wracajac chociaz do mojego wypadku nie z mojej winy 3 lata temu. Jak sluzbowo, i z problemami w koncu wyzebralam zaswiadczenie od milicji ze byli na miejscu wypadku. Nie wydali mi na miejscu wypadku, tylko kazali przyjechac do Glucholaz. bo tam takie cos wydawaja. - powiedzial. Potluczona, bez samochodu , w szoku i jedz specjalnie po papierek. W Glucholazach po 1 godzinie spytali mnie co ja chce - a to wtedy z komendantem, ale on przyjdzie po poludniu . Po poludniu bardzo mily komendant mi oswiadczyl. ze takiego czegos nie wydawaja. Skoro ja musze takie cos przedlozyc w moim kraju to zrobia wyjatek. Wyprrosil mnie i kazal czekac.Po 45 min wydali zaswiadczenie i wszystko bylo odwrotnie tzn: zamiast lewa, to prawa strona, zamiast blotnik, to zderzak i pokrywa a o lampie nawet nie wspomnieli.Do konca zycia tego nie zapomne. , do bledu sie nie przyznaja.. Zaswiadczenia nie zmnienili, powiedzieli powinno mi starczyc ze byli przy wypadku.
Niemniec to chociaz sie przyzna, ze nie wie , ze musi przeczytac, albo skomplikowana sprawa ze musi sie dalej dowiedziec, i jakos problem musi byc pozytywnie zalatwiony. To tylko po krötce. Co kraju w ktörym wyroslam. Bardzo mi przykro.
|