Data: 2012-01-31 10:51:23 | |
Autor: Kapsel | |
Dahon Glide P7 | |
Wymarzyłem sobie taki rowerek: http://www.dahon.pl/index.php?cat=modele_opis&s=24&bike=glide_p7 Odwiedziecie mnie od tego pomysłu? Chciałem brązowy miejski taki, żeby był w klimacie "retro" i użyteczny i do pociągu wrzucić (znacie jakieś fajne lekkie pokrowce? bo płacić za rower to nie bardzo, a pokrowce od Dahona jakieś dziwne). Możliwość składania jest bardzo kusząca, mam dwa rowery ale to rasowy górak i przełajówka, na oba nie wsiadam bez lycry, a taki do miasta dostojnie w płaszczu się przemieszczać i może do pracy pociągiem, byłoby ciekawie. Dobry to pomysł? -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2012-01-31 05:28:41 | |
Autor: tadek | |
Dahon Glide P7 | |
On 31 Sty, 10:51, Kapsel <kapselWYTNI...@op.pl> wrote:
Wymarzyłem sobie taki rowerek:http://www.dahon.pl/index.php?cat=modele_opis&s=24&bike=glide_p7 jak chcesz kupić taki rower to wejdź na ebay.de i kupisz go za połowę ceny w Polsce |
|
Data: 2012-01-31 14:59:12 | |
Autor: Kapsel | |
Dahon Glide P7 | |
Tue, 31 Jan 2012 05:28:41 -0800 (PST), tadek napisał(a):
jak chcesz kupić taki rower to wejdź na ebay.de i kupisz go za połowę Faktycznie, może nie za połowę, ale 750E to jakieś 3k względem 4,5 u nas. Tyle, że ja nic po niemiecku nie umiem - wg Waszych doświadczeń jak napiszę np. do sprzedawcy po angielsku to jest szansa że ogarnie i mi sprzeda do Pl? Raz byłem w Niemczech parę dni i prawie nikt nie mówił po angielsku :P -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2012-01-31 06:48:22 | |
Autor: tadek | |
Dahon Glide P7 | |
On 31 Sty, 14:59, Kapsel <kapselWYTNI...@op.pl> wrote:
Tue, 31 Jan 2012 05:28:41 -0800 (PST), tadek napisał(a): spokojnie dogadasz się po angielsku. Ja kupuję na ebayu z 2 powodów: 1/ często jest taniej nawet znacznie 2/ niektórych rzeczy nie da się kupić w Polsce. Ostatnio kupiłem dynamopiastę SON + lampkę Edelux. Aktualnie prowadzę rozmowy w sprawie kupna koła z pisatą Rohloff-a dla żony. Korespondencja tylko po angielsku. Córka "robi" za tłumacza. |
|
Data: 2012-01-31 07:21:41 | |
Autor: tadek | |
Dahon Glide P7 | |
On 31 Sty, 15:48, tadek <tadekl...@poczta.onet.pl> wrote:
On 31 Sty, 14:59, Kapsel <kapselWYTNI...@op.pl> wrote: najśmieszniej było jak kupowałem przewodnik po ścieżce naddunajskiej. Przewodnik jest po niemiecku. Mnie interesowały szczegółowe mapki trasy. Treści i tak nie rozumiem. Korespondencja z Niemcem była Ja po angielsku On po niemiecku.Wyobrażałem sobie zdziwienie faceta do którego klient na niemieckojęzyczną książkę pisze z uporem maniaka po angielsku |
|
Data: 2012-02-01 13:56:44 | |
Autor: rmikke | |
Dahon Glide P7 | |
Dnia Tue, 31 Jan 2012 14:59:12 +0100, Kapsel naskrobaďż˝/a:
Sprzedaz to zaden problem, jak ma zaznaczone, ze wysyla do EU i zaplacisz - to wysle. Gorzej, jak chcesz dopytac... Raz by�em w Niemczech par� dni i prawie nikt nie m�wi� po angielsku :P A w takim Brunszwiku jedyna osoba, z ktora nie dalo sie pogadac po angielsku jak siedzialem tam przez tydzien, byl sprzedawca w sklepie rowerowym. A i tak dynamopiaste z hamulcem rolkowym udalo sie u niego zamowic, sciagnal i mi sprzedal. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-02-01 13:10:07 | |
Autor: tadek | |
Dahon Glide P7 | |
On 1 Lut, 14:56, rmikke <rmi...@mailinator.com> wrote:
Dnia Tue, 31 Jan 2012 14:59:12 +0100, Kapsel naskroba /a:wysle. Nawet jak nie ma zaznaczone to zawsze możesz zapytać czy wyśle do Polski i za ile? Kilka rzeczy kupiłem w ten sposób. Oczywiście zdarzają się odmowy. Czasami w opisie aukcji jest że nie wysyła do Polski. Na ebay-u w licytacji można kupić nową rzecz od prywatnego sprzedawcy za niższą cenę niż w sklepie. Trzeba obserwować i być czujnym |
|
Data: 2012-01-31 12:14:10 | |
Autor: Remigiusz Zukowski | |
Dahon Glide P7 | |
W dniu 2012-01-31 10:51, Kapsel pisze:
Od grudnia jeżdżę na Authorze Simplex z tylnym kołem na Nexus 8. Koszt całości: 1800 (rower) + około 700 (tylne koło z manetkami, pierdołami i montażem). Tygodniowo robię nim ok. 80 km po Wrocławiu i dwukrotnie wiozę pociągiem. Moim zdaniem rower który proponujesz jest za duży do pociągu. Mój Simplex na kołach 20'' nie mieści się na półkach bagażowych w "kiblach" (pociągach EZT, czyli takich wagonach zintegrowanych z lokomotywą). Ciężko się z nim gdzieś podziać żeby nie przeszkadzać podróżnym więc ostatecznie podrzucałem go kierownikom do pierwszego przedziału (służbowego) i odbierałem na końcowej stacji. Całe szczęście kible przestały jeździć na mojej trasie i pojawiły sie zwykłe przedziałowe. W takim przypadku rower wciąż wystaje ok. 2/5 poza półkę i muszę go przypinać gumą aby nie spadł. I tak już jest paką powaznych rozmiarów, trudno mi sobie wyobrazić jak duży byłby proponowany przez Ciebie Dahon. Pokrowiec uszyłem sobie sam z zielonej płachty brezentu kupionej w Lidlu za 19.99 zł. Ciekawostka, mimo że pokrowiec jest "na styk", gabaryty zapakowanego roweru są optycznie dużo większe niż bez pokrowca. Około maja-kwietnia napiszę większy review z ujeżdżania tego składaka, tłuczenia się pociągiem, ilustrowany zdjęciami. Generalnie jestem zadowolony z niego. Chociaż przy dzisiejszej jeździe przy -18 coś mi zaczęło skrzypieć na zawiasie ramy :( pozdrawiam Remigiusz |
|
Data: 2012-01-31 12:49:34 | |
Autor: Kapsel | |
Dahon Glide P7 | |
Tue, 31 Jan 2012 12:14:10 +0100, Remigiusz Zukowski napisał(a):
Moim zdaniem rower który proponujesz jest za duży do pociągu. Mój Simplex na kołach 20'' nie mieści się na półkach bagażowych w "kiblach" (pociągach EZT, czyli takich wagonach zintegrowanych z lokomotywą). Ciężko się z nim gdzieś podziać żeby nie przeszkadzać podróżnym więc ostatecznie podrzucałem go kierownikom do pierwszego przedziału przestały jeździć na mojej trasie i pojawiły sie zwykłe przedziałWg info z netu, to Simplex po złożeniu ma : 40x70x90cm, a dahon 33x69x81cm, co nie wygląda tak najgorzej. Niemniej nawet mi nie wpadło do głowy, że taki rower można na półkę po złożeniu wrzucić, one są strasznie wąskie :D Zakładałem że sobie go wrzucę obok ma fotel, albo między fotele... w zasadzie to w ogóle się nie zastanawiałem... :| -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2012-01-31 13:16:19 | |
Autor: Remigiusz Zukowski | |
Dahon Glide P7 | |
W dniu 2012-01-31 12:49, Kapsel pisze:
Wg info z netu, to Simplex po złożeniu ma : 40x70x90cm, a dahon 33x69x81cm, No to są całkiem fajne wymiary, nie sądziłem że rower 24'' da się tak skompresować. Zakładałem że sobie go wrzucę obok ma fotel, albo między fotele... w Formalnie rzecz biorąc łamiesz wtedy regulamin przewozów PR i prawdopodobnie też reszty spółek: na siedzeniach nie wolno umieszczać bagazu. A prywatnie powiem Ci że niezmiernie mnie wk..wia jak ktoś bezczelnie kładzie plecak albo na przykład foliówkę obok siebie na fotelu, załozy słuchawki i wali go to że obok kłębią się stojący ludzie. pozdrawiam Remigiusz |
|
Data: 2012-01-31 13:25:49 | |
Autor: Kapsel | |
Dahon Glide P7 | |
Tue, 31 Jan 2012 13:16:19 +0100, Remigiusz Zukowski napisał(a):
Zakładałem że sobie go wrzucę obok ma fotel, albo między fotele... w Nie no, ja normalny jestem ;) Ostatni mój składak to był "wigry3" i za bardzo nie mam pojęcia o fizycznej szerokości złożonego roweru, tak sobie więc wymyśliłem, że 2 osoby i rower przy ściance okna wejdą w "bydlęcym" przedziale (te plastikowe fotele co mają). Jeśliby się okazało inaczej (co jest zupełnie realne), to proszę mnie nie posądzać, że bym chciał czyjś fotel moim rowerem zająć, ja nie z tych złych ;) -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2012-01-31 13:35:28 | |
Autor: Fabian | |
Dahon Glide P7 | |
On 31.01.2012 13:16, Remigiusz Zukowski wrote:
W dniu 2012-01-31 12:49, Kapsel pisze: No bez przesady. "Puk puk, czy mogę tu usiąść?" zawsze działa. I przynajmniej jest wolne miejsce tam gdzie go nie ma ;) Fabian. |
|
Data: 2012-01-31 12:54:27 | |
Autor: Lagod | |
Dahon Glide P7 | |
W dniu 2012-01-31 10:51, Kapsel pisze:
bo płacić za rower to nie bardzo łot??? Rozważasz kupno trzeciego roweru za 4500zł po to by "zaoszczędzić" na przewozie? Przecież za tyle pieniędzy to przewieziesz rower z 1000 razy! ps. Rower ładny... -- ____________________________________________________________MAT_______ |
|
Data: 2012-01-31 13:07:05 | |
Autor: Kapsel | |
Dahon Glide P7 | |
Tue, 31 Jan 2012 12:54:27 +0100, Lagod napisał(a):
bo płacić za rower to nie bardzo Inaczej: nie rozkminiałem tego dokładnie, ale OIDW nie da się kupić "miesięcznego" na rower i latać do kasy mi się nie widzi. Do tego pamiętam że liczyli za rowery nawet 4-5 zł od przewozu, co przy np. 40 jazdach miesięcznie dawałoby 200 zł za przewóz rzeczy nie bardziej uciążliwej niż plecak, więc bez sensu :( Ale ja tego nie sprawdziłem w sumie jeszcze, ot wczoraj mnie naszło, zacząłem oglądać i sobie zamarzyłem ;) Jeśli są fajne miesięczne na rowery w dobrej cenie, to nie potrzebuję pokrowca :) -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2012-01-31 13:16:59 | |
Autor: Kapsel | |
Dahon Glide P7 | |
Tue, 31 Jan 2012 13:07:05 +0100, Kapsel napisał(a):
Ale ja tego nie sprawdziłem w sumie jeszcze, ot wczoraj mnie naszło, Ok, sprawdziłem, bilety (u mnie) właśnie wprowadzają: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/486668,od-1-stycznia-koleje-slaskie-wprowadza-bilet-na-rower-i,id,t.html Więc temat pokrowca w sumie nieaktualny, chociaż żeby nie brudzić może w pociągu po deszczu to by się przydał ewentualnie. -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|