Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Dallas-Denver

Dallas-Denver

Data: 2009-05-10 13:24:31
Autor: Tomasz Radko
Dallas-Denver

To już jest dramat. Facet wiedział, że może faulować. Wiedział, że powinien faulować. Nawet spróbował faulować. Ale mu nie wyszło. Dziwne, gdy zdarza mi się grać w coś, co w wykonaniu innych zwie się koszykówką, mam problemy z trafianiem do kosza, celnymi podaniami, kozłowaniem, łapaniem piłki itp., ale z faulowaniem - najmniejszych. Panie Cuban, wiem, że nas pan czyta: za minimum chętnie zostanę "designated foul giver".

http://www.youtube.com/watch?v=bvF08J1ruXM

Data: 2009-05-10 07:22:01
Autor: L'e-szczur
Dallas-Denver
On 10 Maj, 13:24, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
To już jest dramat. Facet wiedział, że może faulować. Wiedział, że
powinien faulować. Nawet spróbował faulować. Ale mu nie wyszło. Dziwne,
gdy zdarza mi się grać w coś, co w wykonaniu innych zwie się koszykówką,
mam problemy z trafianiem do kosza, celnymi podaniami, kozłowaniem,
łapaniem piłki itp., ale z faulowaniem - najmniejszych. Panie Cuban,
wiem, że nas pan czyta: za minimum chętnie zostanę "designated foul giver".

Ale to przeciez byl faul. Ewidentny. Tylko, ze nikt tego nie gwizdnie
w ostatniej minucie.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-10 16:53:13
Autor: ra9om1ak
Dallas-Denver
L'e-szczur wrote:
On 10 Maj, 13:24, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
To już jest dramat. Facet wiedział, że może faulować. Wiedział, że
powinien faulować. Nawet spróbował faulować. Ale mu nie wyszło.
Dziwne, gdy zdarza mi się grać w coś, co w wykonaniu innych zwie się
koszykówką, mam problemy z trafianiem do kosza, celnymi podaniami,
kozłowaniem, łapaniem piłki itp., ale z faulowaniem - najmniejszych.
Panie Cuban,
wiem, że nas pan czyta: za minimum chętnie zostanę "designated foul
giver".

Ale to przeciez byl faul. Ewidentny. Tylko, ze nikt tego nie gwizdnie
w ostatniej minucie.

Oczywiscie, ze byl faul przed rzutem, w trakcie kozlowania Melosmiacza. Dziwie sie, ze to puszczono, a co do tego ma ostatnia minuta jak to wypaczylo wynik ? Ogladalem to na zywo i nie wiedzialem, czy gwizdneli faul przed rzutem, bo wszyscy staneli, czy 3+1, czy ^%$%^ wie co. Sedziowie zjebali maskarycznie.

Nowitzki gra taka cipe, ze trenerowi pewnie %$% staje. Ja bym go pogonil, co z tego co rzuca te 25 pkt i ma 12 zbiorek, skoro obijaja go jak psa i nie trafia jak trzeba trafic. Skoro sam nie umie niech Dampier pierdolnie kogos w odwecie, bo Dallas nie robia nic zeby chronic Dirka. Lezy co 10 minut a tutaj nikt nawet galezi mu specjalnie nie podaje. Przyszlosc, to Howard. Ciekawe tylko czy w Dallas.

A co bo faworyzowania Bostonu to jest zenada. Ciekawe, kogo beda faworyzowac w meczach Cavs-Celtics, bo Orlando to jeszcze nie teraz. Mlodego sterydziarza, czy 2 ramoli plus inwalide na lawce.

--
ra9om1ak
ra9om1ak[MAUPA]gazeta.pl

Data: 2009-05-10 08:28:22
Autor: L'e-szczur
Dallas-Denver
On 10 Maj, 16:53, "ra9om1ak" <ra9om...@gazeta.pl.WYTNIJ.TO> wrote:
L'e-szczur wrote:
> On 10 Maj, 13:24, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>> To już jest dramat. Facet wiedział, że może faulować. Wiedział, że
>> powinien faulować. Nawet spróbował faulować. Ale mu nie wyszło.
>> Dziwne, gdy zdarza mi się grać w coś, co w wykonaniu innych zwie się
>> koszykówką, mam problemy z trafianiem do kosza, celnymi podaniami,
>> kozłowaniem, łapaniem piłki itp., ale z faulowaniem - najmniejszych.
>> Panie Cuban,
>> wiem, że nas pan czyta: za minimum chętnie zostanę "designated foul
>> giver".

> Ale to przeciez byl faul. Ewidentny. Tylko, ze nikt tego nie gwizdnie
> w ostatniej minucie.

Oczywiscie, ze byl faul przed rzutem, w trakcie kozlowania Melosmiacza.
Dziwie sie, ze to puszczono, a co do tego ma ostatnia minuta jak to
wypaczylo wynik ?

Mnie nie pytaj. Ja bym gwizdal faule bez wzgledu na pozostaly czas
gry.
Ale faktem jest ze w ostatnich minutach meczu mozna grac duzo
ostrzej.

Ogladalem to na zywo i nie wiedzialem, czy gwizdneli faul
przed rzutem, bo wszyscy staneli, czy 3+1, czy ^%$%^ wie co. Sedziowie
zjebali maskarycznie.

IMO byli konsekwentni.

Nowitzki gra taka cipe, ze trenerowi pewnie %$% staje.

A tak po polsku?

Ja bym go pogonil, co z tego co rzuca te 25 pkt i ma 12 zbiorek, skoro obijaja go jak psa i nie
trafia jak trzeba trafic.

Dirk to nie LeBron i nie da rady cisnac na obu koncach boiska. Poza
tym nigdy nie byl dobrym obronca.

Przyszlosc, to Howard. Ciekawe tylko czy w Dallas.

Howard niech nie dostanie najpierw zawieszenia za przepychanki z
KMartem.

A co bo faworyzowania Bostonu to jest zenada. Ciekawe, kogo beda faworyzowac
w meczach Cavs-Celtics, bo Orlando to jeszcze nie teraz. Mlodego
sterydziarza, czy 2 ramoli plus inwalide na lawce.

Mlodego sterydziarza - toz to MVP.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-11 00:00:47
Autor: ra9om1ak
Dallas-Denver
L'e-szczur wrote:

Mnie nie pytaj. Ja bym gwizdal faule bez wzgledu na pozostaly czas
gry.
Ale faktem jest ze w ostatnich minutach meczu mozna grac duzo
ostrzej.

Faul byl taki, ze powinien wystarczyc, zeby to gwizdnac. Ba, dwa razy.

Sedziowie
zjebali maskarycznie.

IMO byli konsekwentni.

W swoim zjebaniu, tak.

Nowitzki gra taka cipe, ze trenerowi pewnie %$% staje.

A tak po polsku?

To jest po polsku.

Ja bym go pogonil, co z tego co rzuca te 25 pkt i ma 12 zbiorek,
skoro obijaja go jak psa i nie trafia jak trzeba trafic.

Dirk to nie LeBron i nie da rady cisnac na obu koncach boiska. Poza
tym nigdy nie byl dobrym obronca.

Rzutow rozstrzygajacych mecze w play-offs pewnie tez nie mial za wiele. Szukanie w tabelkach to nie moja domena, wiec to olewam. Nie wiem co on tak naprawde potrafi - w sumie ma fajny rzut, cos tam zbierze z racji wzrostu. Chyba tyle.

Przyszlosc, to Howard. Ciekawe tylko czy w Dallas.

Howard niech nie dostanie najpierw zawieszenia za przepychanki z
KMartem.

Normalna reakcja, sedziowie wypaczyli gre, to puscily nerwy. To nic akurat nie zmienia jesli chodzi o przyszlosc.

A co bo faworyzowania Bostonu to jest zenada. Ciekawe, kogo beda
faworyzowac
w meczach Cavs-Celtics, bo Orlando to jeszcze nie teraz. Mlodego
sterydziarza, czy 2 ramoli plus inwalide na lawce.

Mlodego sterydziarza - toz to MVP.

Ale zaden z Celtow nie byl kontrkandydatem LBJ do MVP reg. season wiec nie bylbym taki pewien, czy juz przekrecili sobie idola na LBJ, czy jeszcze faworyzuja Celtics. To jak im pomagaja swiadczy o czyms. Cavs do tej pory ida jak burza, nie potrzebuja takich cudow, ale nie wiadomo jak bedzie jak sie spotkaja w Finale Konf.

--
ra9om1ak
ra9om1ak[MAUPA]gazeta.pl

Data: 2009-05-10 23:17:23
Autor: L'e-szczur
Dallas-Denver
On 11 Maj, 00:00, "ra9om1ak" <ra9om...@gazeta.pl.WYTNIJ.TO> wrote:
>> Nowitzki gra taka cipe, ze trenerowi pewnie %$% staje.

> A tak po polsku?

To jest po polsku.

OK.

>> Ja bym go pogonil, co z tego co rzuca te 25 pkt i ma 12 zbiorek,
>> skoro obijaja go jak psa i nie trafia jak trzeba trafic.

> Dirk to nie LeBron i nie da rady cisnac na obu koncach boiska. Poza
> tym nigdy nie byl dobrym obronca.

Rzutow rozstrzygajacych mecze w play-offs pewnie tez nie mial za wiele.

Nie? To obejrzyj chociazby koncowke G7 Mavs-Spurs w San Antonio -
naprawde warto.

Szukanie w tabelkach to nie moja domena, wiec to olewam. Nie wiem co on tak
naprawde potrafi - w sumie ma fajny rzut, cos tam zbierze z racji wzrostu.
Chyba tyle.

Dirk jest wybitnym zawodnikiem ofensywnym. Wy-bit-nym. Ale ma dwa
spore minusy. Pierwszy to przecietna obrona, a drugi to odpornosc
psychiczna. Latwo go stlamsic fizycznie. Wystarczy go obijac
dostatecznie czesto, zeby w koncu sie zlamal. Tak wiec ja go widze
jako druga strzelbe w druzynie z silnym liderem. W Miami obok Dywana
(zamiast Beasleya). Albo w Hornets.

>> Przyszlosc, to Howard. Ciekawe tylko czy w Dallas.

> Howard niech nie dostanie najpierw zawieszenia za przepychanki z
> KMartem.

Normalna reakcja, sedziowie wypaczyli gre, to puscily nerwy. To nic akurat
nie zmienia jesli chodzi o przyszlosc.

Nerwy moga puszczac, ale liga wlasnie po to wprowadza kary, zeby nie
puszczaly na boisku.

>> A co bo faworyzowania Bostonu to jest zenada. Ciekawe, kogo beda
>> faworyzowac
>> w meczach Cavs-Celtics, bo Orlando to jeszcze nie teraz. Mlodego
>> sterydziarza, czy 2 ramoli plus inwalide na lawce.

> Mlodego sterydziarza - toz to MVP.

Ale zaden z Celtow nie byl kontrkandydatem LBJ do MVP reg. season wiec nie
bylbym taki pewien, czy juz przekrecili sobie idola na LBJ, czy jeszcze
faworyzuja Celtics.

Po pierwsze nie wierze w faworyzowanie Celtics. OK - zdarzaja sie
chybione decyzje sedziow, ale nie sadze, zeby to mialo cokolwiek
wspolnego z dzialaniem celowym. Po prostu zwracamy uwage na nie
bardziej gdy mowa o urzedujacych mistrzach.

To jak im pomagaja swiadczy o czyms. Cavs do tej pory
ida jak burza, nie potrzebuja takich cudow, ale nie wiadomo jak bedzie jak
sie spotkaja w Finale Konf.

Wiadomo. Z Bostonu zostanie mokra plama. Rok temu Pierce fantastycznie
kryl Jamesa. W tym nie ma na to sily, a i James jakby byl nieco
lepszy. Po tym co Lakers pokazali w G4 z Rockets jakos nie wierze, ze
beda w stanie dorownac Cavs pod wzgledem woli wygranej. Tym bardziej,
ze Bynum chyba kompletnie stracil zainteresowanie gra.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-11 18:08:21
Autor: ra9om1ak
Dallas-Denver
L'e-szczur wrote:

Nie? To obejrzyj chociazby koncowke G7 Mavs-Spurs w San Antonio -
naprawde warto.

Tylko tyle ? Hm, zaraz. Ile on gra sezonow, ile ma wystepow w play-offs ?

Szukanie w tabelkach to nie moja domena, wiec to olewam. Nie wiem co
on tak naprawde potrafi - w sumie ma fajny rzut, cos tam zbierze z
racji wzrostu. Chyba tyle.

Dirk jest wybitnym zawodnikiem ofensywnym. Wy-bit-nym.

I stawiasz go pod tym wzgledem na rowni z ..... tak samo lub bardzo podobnie "wybitnym". No wlasnie...z kim.

A co bo faworyzowania Bostonu to jest zenada. Ciekawe, kogo beda
faworyzowac
w meczach Cavs-Celtics, bo Orlando to jeszcze nie teraz. Mlodego
sterydziarza, czy 2 ramoli plus inwalide na lawce.

Mlodego sterydziarza - toz to MVP.

Ale zaden z Celtow nie byl kontrkandydatem LBJ do MVP reg. season
wiec nie bylbym taki pewien, czy juz przekrecili sobie idola na LBJ,
czy jeszcze faworyzuja Celtics.

Po pierwsze nie wierze w faworyzowanie Celtics. OK - zdarzaja sie
chybione decyzje sedziow, ale nie sadze, zeby to mialo cokolwiek
wspolnego z dzialaniem celowym. Po prostu zwracamy uwage na nie
bardziej gdy mowa o urzedujacych mistrzach.

Czyli mozesz powiedziec smialo, ze w tych play-offs zaden zespol nie jest faworyzowany ?

--
ra9om1ak
ra9om1ak[MAUPA]gazeta.pl

Data: 2009-05-11 09:35:13
Autor: L'e-szczur
Dallas-Denver
On 11 Maj, 18:08, "ra9om1ak" <ra9om...@gazeta.pl.WYTNIJ.TO> wrote:
L'e-szczur wrote:
> Nie? To obejrzyj chociazby koncowke G7 Mavs-Spurs w San Antonio -
> naprawde warto.

Tylko tyle ? Hm, zaraz. Ile on gra sezonow, ile ma wystepow w play-offs ?

Tyle pamietam. Moze sa tu jacys fani Mavs to sie wypowiedza.

>> Szukanie w tabelkach to nie moja domena, wiec to olewam. Nie wiem co
>> on tak naprawde potrafi - w sumie ma fajny rzut, cos tam zbierze z
>> racji wzrostu. Chyba tyle.

> Dirk jest wybitnym zawodnikiem ofensywnym. Wy-bit-nym.

I stawiasz go pod tym wzgledem na rowni z ..... tak samo lub bardzo podobnie
"wybitnym". No wlasnie...z kim.

A chociazby z Barkleyem. Moze nawet nieco wyzej niz Barkleya.

>> Ale zaden z Celtow nie byl kontrkandydatem LBJ do MVP reg. season
>> wiec nie bylbym taki pewien, czy juz przekrecili sobie idola na LBJ,
>> czy jeszcze faworyzuja Celtics.

> Po pierwsze nie wierze w faworyzowanie Celtics. OK - zdarzaja sie
> chybione decyzje sedziow, ale nie sadze, zeby to mialo cokolwiek
> wspolnego z dzialaniem celowym. Po prostu zwracamy uwage na nie
> bardziej gdy mowa o urzedujacych mistrzach.

Czyli mozesz powiedziec smialo, ze w tych play-offs zaden zespol nie jest
faworyzowany ?

Nie mam wystarczajaco duzo danych, zeby juz powiedziec, ze ktoras z
druzyn jest faworyzowana. Chociaz nie twierdze, ze sedziowie nie maja
wplywu na wyniki spotkan - ot nie widze wyraznego trendu.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-11 18:57:22
Autor: Tomasz Radko
Dallas-Denver
L'e-szczur pisze:
On 11 Maj, 18:08, "ra9om1ak" <ra9om...@gazeta.pl.WYTNIJ.TO> wrote:
L'e-szczur wrote:
Nie? To obejrzyj chociazby koncowke G7 Mavs-Spurs w San Antonio -
naprawde warto.
Tylko tyle ? Hm, zaraz. Ile on gra sezonow, ile ma wystepow w play-offs ?

Tyle pamietam. Moze sa tu jacys fani Mavs to sie wypowiedza.

Szukanie w tabelkach to nie moja domena, wiec to olewam. Nie wiem co
on tak naprawde potrafi - w sumie ma fajny rzut, cos tam zbierze z
racji wzrostu. Chyba tyle.
Dirk jest wybitnym zawodnikiem ofensywnym. Wy-bit-nym.
I stawiasz go pod tym wzgledem na rowni z ..... tak samo lub bardzo podobnie
"wybitnym". No wlasnie...z kim.

A chociazby z Barkleyem. Moze nawet nieco wyzej niz Barkleya.

Nowicki jest na siódmym miejscu wśród F pod względem WS (oczywiście wykluczamy graczy z lat 50-tych i 60-tych).

Malone   232
Barkley  176
Erving   158 (uwzględniając ABA)
Garnett  158
Duncan   148
Bird     145
Nowicki  138
(dopiero dalej są Pippen, Grant, Wilkins, McHale itp.)

Czyli do Barkleya trochę mu brakuje, ale też Barkley ciułał swoje WS 16 sezonów, a Nowitzky na razie zaliczył 11. Jest ewenementem, jeżeli chodzi o trójki. W pierwszej dziesiątce tylko on i Bird są powyżej .330 (.378 i .376). W ogóle nie sądzę, aby w historii NBA ktoś tak wysoki rzucał trójki tak celnie.

Data: 2009-05-11 10:04:32
Autor: L'e-szczur
Dallas-Denver
On 11 Maj, 18:57, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:



> On 11 Maj, 18:08, "ra9om1ak" <ra9om...@gazeta.pl.WYTNIJ.TO> wrote:
>> L'e-szczur wrote:
>>> Nie? To obejrzyj chociazby koncowke G7 Mavs-Spurs w San Antonio -
>>> naprawde warto.
>> Tylko tyle ? Hm, zaraz. Ile on gra sezonow, ile ma wystepow w play-offs ?

> Tyle pamietam. Moze sa tu jacys fani Mavs to sie wypowiedza.

>>>> Szukanie w tabelkach to nie moja domena, wiec to olewam. Nie wiem co
>>>> on tak naprawde potrafi - w sumie ma fajny rzut, cos tam zbierze z
>>>> racji wzrostu. Chyba tyle.
>>> Dirk jest wybitnym zawodnikiem ofensywnym. Wy-bit-nym.
>> I stawiasz go pod tym wzgledem na rowni z ..... tak samo lub bardzo podobnie
>> "wybitnym". No wlasnie...z kim.

> A chociazby z Barkleyem. Moze nawet nieco wyzej niz Barkleya.

Malone   232
Barkley  176
Erving   158 (uwzględniając ABA)
Garnett  158
Duncan   148
Bird     145
Nowicki  138

Czyli do Barkleya trochę mu brakuje, ale też Barkley ciułał swoje WS 16
sezonów, a Nowitzky na razie zaliczył 11. Jest ewenementem, jeżeli
chodzi o trójki. W pierwszej dziesiątce tylko on i Bird są powyżej .330
(.378 i .376). W ogóle nie sądzę, aby w historii NBA ktoś tak wysoki
rzucał trójki tak celnie.

Skoro piszemy o "wybitnosci" a nie sumie WS to i argument ilosci
wygranych brutto nie ma wiekszego znaczenia. Srednie maja niemal
identyczne.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-11 19:06:14
Autor: Tomasz Radko
Dallas-Denver
L'e-szczur pisze:
On 11 Maj, 18:57, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:



On 11 Maj, 18:08, "ra9om1ak" <ra9om...@gazeta.pl.WYTNIJ.TO> wrote:
L'e-szczur wrote:
Nie? To obejrzyj chociazby koncowke G7 Mavs-Spurs w San Antonio -
naprawde warto.
Tylko tyle ? Hm, zaraz. Ile on gra sezonow, ile ma wystepow w play-offs ?
Tyle pamietam. Moze sa tu jacys fani Mavs to sie wypowiedza.
Szukanie w tabelkach to nie moja domena, wiec to olewam. Nie wiem co
on tak naprawde potrafi - w sumie ma fajny rzut, cos tam zbierze z
racji wzrostu. Chyba tyle.
Dirk jest wybitnym zawodnikiem ofensywnym. Wy-bit-nym.
I stawiasz go pod tym wzgledem na rowni z ..... tak samo lub bardzo podobnie
"wybitnym". No wlasnie...z kim.
A chociazby z Barkleyem. Moze nawet nieco wyzej niz Barkleya.
Malone   232
Barkley  176
Erving   158 (uwzględniając ABA)
Garnett  158
Duncan   148
Bird     145
Nowicki  138

Czyli do Barkleya trochę mu brakuje, ale też Barkley ciułał swoje WS 16
sezonów, a Nowitzky na razie zaliczył 11. Jest ewenementem, jeżeli
chodzi o trójki. W pierwszej dziesiątce tylko on i Bird są powyżej .330
(.378 i .376). W ogóle nie sądzę, aby w historii NBA ktoś tak wysoki
rzucał trójki tak celnie.

Skoro piszemy o "wybitnosci" a nie sumie WS to i argument ilosci
wygranych brutto nie ma wiekszego znaczenia. Srednie maja niemal
identyczne.

_Jak_ _długo_ potrafili te średnie utrzymać powinno mieć jakieś znaczenie dla oceny ich "wybitności".

Data: 2009-05-11 22:40:19
Autor: L'e-szczur
Dallas-Denver
On 11 Maj, 19:06, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:





> On 11 Maj, 18:57, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>> L'e-szczur pisze:

>>> On 11 Maj, 18:08, "ra9om1ak" <ra9om...@gazeta.pl.WYTNIJ.TO> wrote:
>>>> L'e-szczur wrote:
>>>>> Nie? To obejrzyj chociazby koncowke G7 Mavs-Spurs w San Antonio -
>>>>> naprawde warto.
>>>> Tylko tyle ? Hm, zaraz. Ile on gra sezonow, ile ma wystepow w play-offs ?
>>> Tyle pamietam. Moze sa tu jacys fani Mavs to sie wypowiedza.
>>>>>> Szukanie w tabelkach to nie moja domena, wiec to olewam. Nie wiem co
>>>>>> on tak naprawde potrafi - w sumie ma fajny rzut, cos tam zbierze z
>>>>>> racji wzrostu. Chyba tyle.
>>>>> Dirk jest wybitnym zawodnikiem ofensywnym. Wy-bit-nym.
>>>> I stawiasz go pod tym wzgledem na rowni z ..... tak samo lub bardzo podobnie
>>>> "wybitnym". No wlasnie...z kim.
>>> A chociazby z Barkleyem. Moze nawet nieco wyzej niz Barkleya.
>> Malone   232
>> Barkley  176
>> Erving   158 (uwzględniając ABA)
>> Garnett  158
>> Duncan   148
>> Bird     145
>> Nowicki  138

>> Czyli do Barkleya trochę mu brakuje, ale też Barkley ciułał swoje WS 16
>> sezonów, a Nowitzky na razie zaliczył 11. Jest ewenementem, jeżeli
>> chodzi o trójki. W pierwszej dziesiątce tylko on i Bird są powyżej .330
>> (.378 i .376). W ogóle nie sądzę, aby w historii NBA ktoś tak wysoki
>> rzucał trójki tak celnie.

> Skoro piszemy o "wybitnosci" a nie sumie WS to i argument ilosci
> wygranych brutto nie ma wiekszego znaczenia. Srednie maja niemal
> identyczne.

_Jak_ _długo_ potrafili te średnie utrzymać powinno mieć jakieś
znaczenie dla oceny ich "wybitności".

Jezeli Nowik bylby na emeryturze - oczywiscie.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-11 15:59:26
Autor: wiLQ
Dallas-Denver
ra9om1ak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Nowitzki gra taka cipe, ze trenerowi pewnie %$% staje. Ja bym go pogonil, co z tego co rzuca te 25 pkt i ma 12 zbiorek, skoro obijaja go jak psa i nie trafia jak trzeba trafic.

Hmm, tak z ciekawosci, tzn kiedy zdobywa te 25 pkt? Na rozgrzewce?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-11 18:09:39
Autor: ra9om1ak
Dallas-Denver
wiLQ wrote:
ra9om1ak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Nowitzki gra taka cipe, ze trenerowi pewnie %$% staje. Ja bym go
pogonil, co z tego co rzuca te 25 pkt i ma 12 zbiorek, skoro obijaja
go jak psa i nie trafia jak trzeba trafic.

Hmm, tak z ciekawosci, tzn kiedy zdobywa te 25 pkt? Na rozgrzewce?

Sprawdze staty dot. rozgrzewek.

--
ra9om1ak
ra9om1ak[MAUPA]gazeta.pl

Data: 2009-05-12 13:39:52
Autor: wiLQ
Dallas-Denver
ra9om1ak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Nowitzki gra taka cipe, ze trenerowi pewnie %$% staje. Ja bym go
>> pogonil, co z tego co rzuca te 25 pkt i ma 12 zbiorek, skoro obijaja
>> go jak psa i nie trafia jak trzeba trafic.
> > Hmm, tak z ciekawosci, tzn kiedy zdobywa te 25 pkt? Na rozgrzewce?

Sprawdze staty dot. rozgrzewek.

I jak? Znalazles tam te 25 pkt?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-12 16:10:44
Autor: ra9om1ak
Dallas-Denver
wiLQ wrote:
ra9om1ak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Nowitzki gra taka cipe, ze trenerowi pewnie %$% staje. Ja bym go
pogonil, co z tego co rzuca te 25 pkt i ma 12 zbiorek, skoro
obijaja go jak psa i nie trafia jak trzeba trafic.

Hmm, tak z ciekawosci, tzn kiedy zdobywa te 25 pkt? Na rozgrzewce?

Sprawdze staty dot. rozgrzewek.

I jak? Znalazles tam te 25 pkt?

I 12 zbiorek.

Data: 2009-05-11 15:58:14
Autor: wiLQ
Dallas-Denver
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> wiem, że nas pan czyta: za minimum chętnie zostanę "designated foul giver".

Ale to przeciez byl faul. Ewidentny. Tylko, ze nikt tego nie gwizdnie
w ostatniej minucie.

Huh? To co mial zrobic Wright? Przewrocic go i dostac jakiegos flagranta?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-11 07:18:29
Autor: L'e-szczur
Dallas-Denver
On 11 Maj, 15:58, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > wiem, że nas pan czyta: za minimum chętnie zostanę "designated foul giver".

> Ale to przeciez byl faul. Ewidentny. Tylko, ze nikt tego nie gwizdnie
> w ostatniej minucie.

Huh? To co mial zrobic Wright?
Przewrocic go i dostac jakiegos flagranta?

A po co od razu przerwacac? Zrobic z nim "misia" - tak jak faulowano
Shaqa.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-12 13:37:12
Autor: wiLQ
Dallas-Denver
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Ale to przeciez byl faul. Ewidentny. Tylko, ze nikt tego nie gwizdnie
> > w ostatniej minucie.
>
> Huh? To co mial zrobic Wright?
> Przewrocic go i dostac jakiegos flagranta?

A po co od razu przerwacac? Zrobic z nim "misia" - tak jak faulowano
Shaqa.

I Melo przy misiu nie udalby rzutu dostajac 3 osobiste?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-12 04:53:08
Autor: L'e-szczur
Dallas-Denver
On 12 Maj, 13:37, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > Ale to przeciez byl faul. Ewidentny. Tylko, ze nikt tego nie gwizdnie
> > > w ostatniej minucie.

> > Huh? To co mial zrobic Wright?
> > Przewrocic go i dostac jakiegos flagranta?

> A po co od razu przerwacac? Zrobic z nim "misia" - tak jak faulowano
> Shaqa.

I Melo przy misiu nie udalby rzutu dostajac 3 osobiste?

Przy dobrym "misiu" nie mialby mozliwosci.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-11 16:05:22
Autor: wiLQ
Dallas-Denver
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

To już jest dramat. Facet wiedział, że może faulować. Wiedział, że powinien faulować. Nawet spróbował faulować. Ale mu nie wyszło.

Ale to wina zawodnika czy sedziow? I sam nie wiem co jest bardziej dobijajace: sam blad czy oficjalne
przyznanie sie do niego i nic nie robienie w zwiazku z tym.


--
pzdr
wiLQ

Dallas-Denver

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona