Data: 2011-08-11 02:27:51 | |
Autor: stevep | |
Dalsze losy taśm Sakiewicza? | |
# Kataryna unosząc się na własnych wyobrażeniach o taśmach Sakiewicza i nadziejach na odpowiedzi w nich zawarte, pisze: „O tym, że na taśmach Sakiewicza pewnie nie będzie nic sensacyjnego, świadczą dalsze losy tej kilkuminutowej rozmowy. A raczej ich brak. Nie było kolejnego spotkania, nie było dziennikarskiego śledztwa, z Lepperem nie spotkał się Kaczyński, słowem – nie wydarzyło się nic, a przecież taka sensacyjna rozmowa powinna mieć jakiś ciąg dalszy.”Tu spotykam styczność poglądowej linii Kataryny z „Gazetą Wyborczą”, która komentuje dziś treści „Gazety Polskiej” : „"Stenogramy zza grobu" to dziś tytuł na okładce "Gazety Polskiej". A w środku wielkie rozczarowanie. (…)Lepper miał to[źródło przecieku] zdradzić, gdyż podobno bał się o życie. Jednak rozwiązania zagadki afery przeciekowej w stenogramach nie znajdziemy.”***
Zastanawiam się więc, czego tak naprawdę oczekiwano i wymagano od taśm Sakiewicza? „Wyborcza” pisze wprost, że czekała na rozwiązanie zagadki afery przeciekowej. A czego oczekiwała Kataryna? Najwyraźniej o wiele więcej niż znalazła, bo jeśli swoje nadzieje oparła o wytworzone również przez samą siebie emocje to tak musiało się to skończyć. Twarde lądowanie na rzeczywistości. Przecież nikt nie mówił o wyjaśnieniu afery przeciekowej, bo na to nie pozwalała prokuratura i tzw. etyka dziennikarska, do której zaraz wrócę. Jednakże „Wyborcza” i Kataryna oczekiwały, najwyraźniej treści Tajnych Archiwów Watykanu, mimo tego, że to tylko stenogram z rozmowy z Lepperem, o którym Sakiewicz mówił, że może przyczynić się do rozwiązania. Wczoraj na Salonie24, a dziś w „Gazecie Polskiej” Tomasz Sakiewicz tłumaczył się ze swojej etyki.**** Faktycznie, dokumentując rozmowę z Lepperem bez wiedzy drugiej strony posunął się daleko, być może zbyt daleko jak na dziennikarza. Wydawać by się mogło, że Sakiewicz porzucił człowieczeństwo i Leppera, który chciał mu się zwierzyć potraktował jako potencjalne źródło skandalu. Stał się całodobowym dziennikarzem. Jednakże z punktu widzenia dziejowej sprawiedliwości zrobił to co do niego należało. Czy należy go krytykować za to, że nagrał prywatną rozmowę? Nie sądzę, bo z odległości czasu widać, że to było dobra decyzja. Jednakże, to jak traktował tą rozmowę Lepper też ma duży wpływ na stanowisko w sprawie etyki Sakiewicza. Wydaje mi się, że dla Leppera to była jedna z wielu niepublicznych rozmów w sprawie interesów. Nie wskazywało nic na to, by była to spowiedź, czy rozmowa starych kumpli, a raczej nieformalna rozmowa dwóch wpływowych osób. Wiele osób krytykuje Sakiewicza, ze próbuje on zabawiać się śmiercią Leppera i swoimi taśmami by podbić sprzedaż „Gazety Polskiej”, by zrobić troche szumu. Inni twierdzą, ze PiS chce sobie przywłaszczyć śmierć Leppera dla kolejnego grania katastrofą. A mnie wydaje się, że śmierć Leppera i cały huk z nia związany żyje własnym, miejmy nadzieję niezależnym od nacisków władzy i grup, które znajdują w tym interes, życiem. # Ze strony: http://tiny.pl/h5fpb -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2011-08-11 18:00:31 | |
Autor: .[He®Sk]. | |
Dalsze losy tam Sakiewicza? | |
On Thu, 11 Aug 2011 02:27:51 +0200, stevep <stevep011@tkdami.net>
wrote: # Kataryna unosząc się na własnych wyobrażeniach o taśmach Sakiewicza i nadziejach na odpowiedzi w nich zawarte, pisze: „O tym, że na taśmach Sakiewicza pewnie nie będzie nic sensacyjnego, świadczą dalsze losy tej kilkuminutowej rozmowy. A raczej ich brak. [...] ciekaw jestem kim w realu jest ta/ten "kataryna". -- "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam ! http://dadrl.pl/?page=aktualnosci http://www.prokapitalizm.pl/swietlny-przekret.html |
|
Data: 2011-08-11 23:12:12 | |
Autor: Pit Kowalski albo Nowak | |
Dalsze losy tam Sakiewicza? | |
wrote:
On Thu, 11 Aug 2011 02:27:51 +0200, stevep <stevep011@tkdami.net> O katarynie byo do gono kilka lat temu, gdy Dziennik za odmow wsppracy ujawni takie szczegy o tej blogerce, e domorosy internauta w kilkanacie minut mg pozna kim ona jest. Szczegw szukaj w archiwum Googla. -- Pit |
|
Data: 2011-08-12 02:00:43 | |
Autor: stevep | |
Dalsze losy tam Sakiewicza? | |
Dnia 11-08-2011 o 23:12:12 Pit Kowalski albo Nowak <pit@poczta.pit> napisa(a):
wrote:Z tego co pamitam to urzdnikiem administracji pastwowej. -- stevep Uywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|