Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dalszy ciąg burdelu po Kaczyńskim.

Dalszy ciąg burdelu po Kaczyńskim.

Data: 2009-12-08 14:12:56
Autor: Roger Perejro
Dalszy ciąg burdelu po Kaczyńskim.
Tuż przed odwołaniem b. prezes TVP Piotr Farfał zawarł umowę o współpracy z trzema organizacjami kombatanckimi. Co za 4,5 mln zł w ciągu trzech lat będą robić kombatanci? - Wskazywać osoby i tematy - mówi prezes jednej z tych organizacji Artur Zawisza.
 Chodzi o Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych reprezentowany przez prezesa Artura Zawiszę (b. poseł PiS, wiceprezes partii Libertas, którą przed wyborami do Parlamentu Europejskiego wspierała TVP Farfała), zrzeszenie Wolność i Niezawisłość reprezentowane przez prezesa Janusza Kurtykę (prezes IPN) i o Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej reprezentowany przez Czesława Cywińskiego.

Te trzy organizacje 25 sierpnia podpisały porozumienie o współpracy, m.in. w sprawie "wspólnej produkcji materiałów multimedialnych, filmowych, audiowizualnych i muzycznych w szczególności skierowanych do młodzieży". Już trzy dni później Zawisza, Kurtyka i Cywiński proszą prezesa TVP Piotra Farfała o "przychylność i wsparcie ich inicjatywy".

Telewizja tonie, ale Farfał hojny

Dzieje się to w chwili, gdy w spółce trwają zwolnienia grupowe, a Farfał zabiega o linię kredytową, by telewizji starczyło na bieżące wydatki. A sam prezes jest już "na wylocie", bo nowa rada nadzorcza złożona z ludzi PiS i SLD zapowiada jego rychłe odwołanie. Aby utrzymać posadę, Farfał stosuje coraz to nowe kruczki prawne, torpedując zwołanie posiedzenia rady.

Dlatego rada zbiera się dopiero 16 września, a trzy dni później odwołuje Farfała. Ale wtedy umowa z organizacjami kombatanckimi jest już podpisana. 15 września, czyli dzień przed zaplanowanym posiedzeniem nowej rady, zarząd TVP (czyli jednoosobowo Farfał) podejmuje odpowiednią uchwałę i od razu podpisuje porozumienie - przez trzy lata TVP ma dać na "produkcję edukacyjnych audycji historycznych" 4,5 mln zł. Rocznie na każdą organizację przypadnie 500 tys. zł.

- Planowanie w tej sytuacji wydatków na trzy lata w wysokości 4,5 mln zł to arcyryzykowne posunięcie - mówi jeden z dyrektorów TVP. - Chyba że chodziło o wsparcie pieniędzmi TVP kolegów.

Farfał podpisuje porozumienie mimo sprzeciwu telewizyjnych prawników. Lena Stankiewicz z biura prawnego zwraca uwagę, że organizacje kombatanckie "nie wykazały, iż posiadają stosowne uprawnienia i możliwości realizacji audycji". Podkreśla, że takie porozumienie "może spowodować występowanie innych organizacji z podobnymi projektami". I że TVP co roku przekazuje pieniądze na podobne cele Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej.

Prof. Kowalski: To nieprzyzwoite

Niedawno dokumenty w tej sprawie otrzymała rada programowa TVP. Członek rady prof. Tadeusz Kowalski, b. szef rady nadzorczej, mówi, że porozumienie jest "nieprzyzwoite".

- Po co w ogóle taka umowa? - dziwi się. - Jeśli telewizja byłaby zainteresowana tego typu filmami dokumentalnymi, to powinna sama się zgłosić do tych organizacji i pewnie chętnie by pomogły za darmo.

Jego zdaniem sytuacja byłaby czysta, gdyby TVP rozpisała konkurs i wybrała najlepsze oferty. - A tak to TVP deklaruje konkretne, wysokie sumy, nie wiadomo za co - mówi prof. Kowalski. - To niebezpieczny precedens, bo teraz każda organizacja, np. miłośnicy miasta X, może żądać od telewizji wsparcia na jej projekty historyczne.

Jest w tym jakieś drugie dno? - pytam profesora.

- Być może decydowały tu względy niemerytoryczne. Może znajomość z Arturem Zawiszą, działaczem Libertasu, którego tak silnie wspierała TVP za czasów prezesa Farfała? To pokłosie tego, że upolitycznione władze telewizji nie muszą się liczyć z zasadami przyzwoitości.

Bardzo zdziwiony jest Sławomir Siwek, który wcześniej zasiadał z Farfałem w zarządzie TVP. - Za moich czasów nikomu do głowy by nie przyszło, by podpisywać takie porozumienie. Bo i po co? Jak TVP chce wyprodukować historyczny dokument, nie musi mieć zgody organizacji kombatanckich.

Zawisza chwycił TVP za łeb

Artur Zawisza, prezes ZŻNSZ: - To tylko gwarancja, że TVP zajmie się naszą tematyką.

- Organizacje nie skorzystają na tym finansowo?

- Będziemy konsultantami, będziemy wskazywać osoby, tematy. Możemy też być producentem takich programów. Poczytuję to sobie za duże osiągnięcie, że udało nam się złapać TVP za łeb i zmusić ją do gwarancji, że będę pieniądze na historyczne produkcje.

Czy nowe władze TVP podtrzymają decyzję Farfała? Szef Agencji Filmowej TVP już wystąpił do p.o. prezesa Tomasza Szatkowskiego o wydzielenie w przyszłym roku specjalnego budżetu (1,5 mln zł) właśnie na realizację tego porozumienia.

Rzecznik spółki Daniel Jabłoński: - Jeśli TVP nie wyrazi zainteresowania danym projektem lub projekt nie spełni określonych wymagań TVP jako nadawcy, po prostu nie będzie on realizowany.


To niejedyna decyzja Farfała tuż przed odwołaniem. Zgodził się np. przekazywać Telewizji Trwam o. Rydzyka materiały archiwalne za bezcen - za 1 min archiwaliów fundacja zakonnika ma płacić 20 zł. Umowę z Rydzykiem zawarto na trzy lata. W zamian Telewizja Trwam zobowiązuje się udostępniać telewizji publicznej swoje materiały archiwalne.

Tuż przed odwołaniem Farfał przedłużył też umowę z firmą Astra w sprawie platformy cyfrowej.


http://wyborcza.pl/1,75478,7341182,Zawisza_polega_na_Farfale.html


Przemek

--

"Wielu moich kolegów z partii Kaczyńskiego ma spore wątpliwości wobec tego, co się tam dzieje - twierdzi przewodniczący koła parlamentarnego Polska Plus Ludwik Dorn w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej", wykluczając jednocześnie koalicję z PiS. Koalicja Polski Plus z PiS wydaje mu się wątpliwa. Jego zdaniem byłoby to "cwaniactwo przygłupa".

Data: 2009-12-08 14:32:18
Autor: konserwator
Dalszy ciąg burdelu po Kaczyńskim. ale co z tym ma wspolnego kaczynski?

Użytkownik "Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hfljcq$qnv$1news.onet.pl...
Tuż przed odwołaniem b. prezes TVP Piotr Farfał zawarł umowę o współpracy z trzema organizacjami kombatanckimi. Co za 4,5 mln zł w ciągu trzech lat będą robić kombatanci? - Wskazywać osoby i tematy - mówi prezes jednej z tych organizacji Artur Zawisza.
Chodzi o Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych reprezentowany przez prezesa Artura Zawiszę (b. poseł PiS, wiceprezes partii Libertas, którą przed wyborami do Parlamentu Europejskiego wspierała TVP Farfała), zrzeszenie Wolność i Niezawisłość reprezentowane przez prezesa Janusza Kurtykę (prezes IPN) i o Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej reprezentowany przez Czesława Cywińskiego.

Te trzy organizacje 25 sierpnia podpisały porozumienie o współpracy, m.in. w sprawie "wspólnej produkcji materiałów multimedialnych, filmowych, audiowizualnych i muzycznych w szczególności skierowanych do młodzieży". Już trzy dni później Zawisza, Kurtyka i Cywiński proszą prezesa TVP Piotra Farfała o "przychylność i wsparcie ich inicjatywy".

Telewizja tonie, ale Farfał hojny

Dzieje się to w chwili, gdy w spółce trwają zwolnienia grupowe, a Farfał zabiega o linię kredytową, by telewizji starczyło na bieżące wydatki. A sam prezes jest już "na wylocie", bo nowa rada nadzorcza złożona z ludzi PiS i SLD zapowiada jego rychłe odwołanie. Aby utrzymać posadę, Farfał stosuje coraz to nowe kruczki prawne, torpedując zwołanie posiedzenia rady.

Dlatego rada zbiera się dopiero 16 września, a trzy dni później odwołuje Farfała. Ale wtedy umowa z organizacjami kombatanckimi jest już podpisana. 15 września, czyli dzień przed zaplanowanym posiedzeniem nowej rady, zarząd TVP (czyli jednoosobowo Farfał) podejmuje odpowiednią uchwałę i od razu podpisuje porozumienie - przez trzy lata TVP ma dać na "produkcję edukacyjnych audycji historycznych" 4,5 mln zł. Rocznie na każdą organizację przypadnie 500 tys. zł.

- Planowanie w tej sytuacji wydatków na trzy lata w wysokości 4,5 mln zł to arcyryzykowne posunięcie - mówi jeden z dyrektorów TVP. - Chyba że chodziło o wsparcie pieniędzmi TVP kolegów.

Farfał podpisuje porozumienie mimo sprzeciwu telewizyjnych prawników. Lena Stankiewicz z biura prawnego zwraca uwagę, że organizacje kombatanckie "nie wykazały, iż posiadają stosowne uprawnienia i możliwości realizacji audycji". Podkreśla, że takie porozumienie "może spowodować występowanie innych organizacji z podobnymi projektami". I że TVP co roku przekazuje pieniądze na podobne cele Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej.

Prof. Kowalski: To nieprzyzwoite

Niedawno dokumenty w tej sprawie otrzymała rada programowa TVP. Członek rady prof. Tadeusz Kowalski, b. szef rady nadzorczej, mówi, że porozumienie jest "nieprzyzwoite".

- Po co w ogóle taka umowa? - dziwi się. - Jeśli telewizja byłaby zainteresowana tego typu filmami dokumentalnymi, to powinna sama się zgłosić do tych organizacji i pewnie chętnie by pomogły za darmo.

Jego zdaniem sytuacja byłaby czysta, gdyby TVP rozpisała konkurs i wybrała najlepsze oferty. - A tak to TVP deklaruje konkretne, wysokie sumy, nie wiadomo za co - mówi prof. Kowalski. - To niebezpieczny precedens, bo teraz każda organizacja, np. miłośnicy miasta X, może żądać od telewizji wsparcia na jej projekty historyczne.

Jest w tym jakieś drugie dno? - pytam profesora.

- Być może decydowały tu względy niemerytoryczne. Może znajomość z Arturem Zawiszą, działaczem Libertasu, którego tak silnie wspierała TVP za czasów prezesa Farfała? To pokłosie tego, że upolitycznione władze telewizji nie muszą się liczyć z zasadami przyzwoitości.

Bardzo zdziwiony jest Sławomir Siwek, który wcześniej zasiadał z Farfałem w zarządzie TVP. - Za moich czasów nikomu do głowy by nie przyszło, by podpisywać takie porozumienie. Bo i po co? Jak TVP chce wyprodukować historyczny dokument, nie musi mieć zgody organizacji kombatanckich.

Zawisza chwycił TVP za łeb

Artur Zawisza, prezes ZŻNSZ: - To tylko gwarancja, że TVP zajmie się naszą tematyką.

- Organizacje nie skorzystają na tym finansowo?

- Będziemy konsultantami, będziemy wskazywać osoby, tematy. Możemy też być producentem takich programów. Poczytuję to sobie za duże osiągnięcie, że udało nam się złapać TVP za łeb i zmusić ją do gwarancji, że będę pieniądze na historyczne produkcje.

Czy nowe władze TVP podtrzymają decyzję Farfała? Szef Agencji Filmowej TVP już wystąpił do p.o. prezesa Tomasza Szatkowskiego o wydzielenie w przyszłym roku specjalnego budżetu (1,5 mln zł) właśnie na realizację tego porozumienia.

Rzecznik spółki Daniel Jabłoński: - Jeśli TVP nie wyrazi zainteresowania danym projektem lub projekt nie spełni określonych wymagań TVP jako nadawcy, po prostu nie będzie on realizowany.


To niejedyna decyzja Farfała tuż przed odwołaniem. Zgodził się np. przekazywać Telewizji Trwam o. Rydzyka materiały archiwalne za bezcen - za 1 min archiwaliów fundacja zakonnika ma płacić 20 zł. Umowę z Rydzykiem zawarto na trzy lata. W zamian Telewizja Trwam zobowiązuje się udostępniać telewizji publicznej swoje materiały archiwalne.

Tuż przed odwołaniem Farfał przedłużył też umowę z firmą Astra w sprawie platformy cyfrowej.


http://wyborcza.pl/1,75478,7341182,Zawisza_polega_na_Farfale.html


Przemek

-- "Wielu moich kolegów z partii Kaczyńskiego ma spore wątpliwości wobec tego, co się tam dzieje - twierdzi przewodniczący koła parlamentarnego Polska Plus Ludwik Dorn w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej", wykluczając jednocześnie koalicję z PiS. Koalicja Polski Plus z PiS wydaje mu się wątpliwa. Jego zdaniem byłoby to "cwaniactwo przygłupa".




Data: 2009-12-08 08:07:53
Autor: Antenka
Dalszy ciąg burdelu po Kaczyńskim. ale co z ty m ma wspolnego kaczynski?
On 8 Gru, 14:32, "konserwator" <djmac§don¨Ča...@algonet.se> wrote:
Użytkownik "Roger Perejro" <brońmy RP przed pi...@op.pl> napisał w
wiadomościnews:hfljcq$qnv$1news.onet.pl...



> Tuż przed odwołaniem b. prezes TVP Piotr Farfał zawarł umowę o współpracy
> z trzema organizacjami kombatanckimi. Co za 4,5 mln zł w ciągu trzech lat
> będą robić kombatanci? - Wskazywać osoby i tematy - mówi prezes jednej z
> tych organizacji Artur Zawisza.
> Chodzi o Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych reprezentowany przez
> prezesa Artura Zawiszę (b. poseł PiS, wiceprezes partii Libertas, którą
> przed wyborami do Parlamentu Europejskiego wspierała TVP Farfała),
> zrzeszenie Wolność i Niezawisłość reprezentowane przez prezesa Janusza
> Kurtykę (prezes IPN) i o Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej
> reprezentowany przez Czesława Cywińskiego.

> Te trzy organizacje 25 sierpnia podpisały porozumienie o współpracy, m.in.
> w sprawie "wspólnej produkcji materiałów multimedialnych, filmowych,
> audiowizualnych i muzycznych w szczególności skierowanych do młodzieży".
> Już trzy dni później Zawisza, Kurtyka i Cywiński proszą prezesa TVP Piotra
> Farfała o "przychylność i wsparcie ich inicjatywy".

> Telewizja tonie, ale Farfał hojny

> Dzieje się to w chwili, gdy w spółce trwają zwolnienia grupowe, a Farfał
> zabiega o linię kredytową, by telewizji starczyło na bieżące wydatki. A
> sam prezes jest już "na wylocie", bo nowa rada nadzorcza złożona z ludzi
> PiS i SLD zapowiada jego rychłe odwołanie. Aby utrzymać posadę, Farfał
> stosuje coraz to nowe kruczki prawne, torpedując zwołanie posiedzenia
> rady.

> Dlatego rada zbiera się dopiero 16 września, a trzy dni później odwołuje
> Farfała. Ale wtedy umowa z organizacjami kombatanckimi jest już podpisana.
> 15 września, czyli dzień przed zaplanowanym posiedzeniem nowej rady,
> zarząd TVP (czyli jednoosobowo Farfał) podejmuje odpowiednią uchwałę i od
> razu podpisuje porozumienie - przez trzy lata TVP ma dać na "produkcję
> edukacyjnych audycji historycznych" 4,5 mln zł. Rocznie na każdą
> organizację przypadnie 500 tys. zł.

> - Planowanie w tej sytuacji wydatków na trzy lata w wysokości 4,5 mln zł
> to arcyryzykowne posunięcie - mówi jeden z dyrektorów TVP. - Chyba że
> chodziło o wsparcie pieniędzmi TVP kolegów.

> Farfał podpisuje porozumienie mimo sprzeciwu telewizyjnych prawników. Lena
> Stankiewicz z biura prawnego zwraca uwagę, że organizacje kombatanckie
> "nie wykazały, iż posiadają stosowne uprawnienia i możliwości realizacji
> audycji". Podkreśla, że takie porozumienie "może spowodować występowanie
> innych organizacji z podobnymi projektami". I że TVP co roku przekazuje
> pieniądze na podobne cele Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej.

> Prof. Kowalski: To nieprzyzwoite

> Niedawno dokumenty w tej sprawie otrzymała rada programowa TVP. Członek
> rady prof. Tadeusz Kowalski, b. szef rady nadzorczej, mówi, że
> porozumienie jest "nieprzyzwoite".

> - Po co w ogóle taka umowa? - dziwi się. - Jeśli telewizja byłaby
> zainteresowana tego typu filmami dokumentalnymi, to powinna sama się
> zgłosić do tych organizacji i pewnie chętnie by pomogły za darmo.

> Jego zdaniem sytuacja byłaby czysta, gdyby TVP rozpisała konkurs i wybrała
> najlepsze oferty. - A tak to TVP deklaruje konkretne, wysokie sumy, nie
> wiadomo za co - mówi prof. Kowalski. - To niebezpieczny precedens, bo
> teraz każda organizacja, np. miłośnicy miasta X, może żądać od telewizji
> wsparcia na jej projekty historyczne.

> Jest w tym jakieś drugie dno? - pytam profesora.

> - Być może decydowały tu względy niemerytoryczne. Może znajomość z Arturem
> Zawiszą, działaczem Libertasu, którego tak silnie wspierała TVP za czasów
> prezesa Farfała? To pokłosie tego, że upolitycznione władze telewizji nie
> muszą się liczyć z zasadami przyzwoitości.

> Bardzo zdziwiony jest Sławomir Siwek, który wcześniej zasiadał z Farfałem
> w zarządzie TVP. - Za moich czasów nikomu do głowy by nie przyszło, by
> podpisywać takie porozumienie. Bo i po co? Jak TVP chce wyprodukować
> historyczny dokument, nie musi mieć zgody organizacji kombatanckich.

> Zawisza chwycił TVP za łeb

> Artur Zawisza, prezes ZŻNSZ: - To tylko gwarancja, że TVP zajmie się naszą
> tematyką.

> - Organizacje nie skorzystają na tym finansowo?

> - Będziemy konsultantami, będziemy wskazywać osoby, tematy. Możemy też być
> producentem takich programów. Poczytuję to sobie za duże osiągnięcie, że
> udało nam się złapać TVP za łeb i zmusić ją do gwarancji, że będę
> pieniądze na historyczne produkcje.

> Czy nowe władze TVP podtrzymają decyzję Farfała? Szef Agencji Filmowej TVP
> już wystąpił do p.o. prezesa Tomasza Szatkowskiego o wydzielenie w
> przyszłym roku specjalnego budżetu (1,5 mln zł) właśnie na realizację tego
> porozumienia.

> Rzecznik spółki Daniel Jabłoński: - Jeśli TVP nie wyrazi zainteresowania
> danym projektem lub projekt nie spełni określonych wymagań TVP jako
> nadawcy, po prostu nie będzie on realizowany.

> To niejedyna decyzja Farfała tuż przed odwołaniem. Zgodził się np.
> przekazywać Telewizji Trwam o. Rydzyka materiały archiwalne za bezcen - za
> 1 min archiwaliów fundacja zakonnika ma płacić 20 zł. Umowę z Rydzykiem
> zawarto na trzy lata. W zamian Telewizja Trwam zobowiązuje się udostępniać
> telewizji publicznej swoje materiały archiwalne.

> Tuż przed odwołaniem Farfał przedłużył też umowę z firmą Astra w sprawie
> platformy cyfrowej.

>http://wyborcza.pl/1,75478,7341182,Zawisza_polega_na_Farfale.html

> Przemek

> --

> "Wielu moich kolegów z partii Kaczyńskiego ma spore wątpliwości wobec
> tego, co się tam dzieje - twierdzi przewodniczący koła parlamentarnego
> Polska Plus Ludwik Dorn w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej",
> wykluczając jednocześnie koalicję z PiS. Koalicja Polski Plus z PiS wydaje
> mu się wątpliwa. Jego zdaniem byłoby to "cwaniactwo przygłupa".- Ukryj cytowany tekst -

- Pokaż cytowany tekst -

Farfał dobrze spełnił swój patriotyczny obowiązek i chwała mu za to, a
ty kupecki masz gulę w gardle coo? heheh Mądry chłopiec z tego
Farfała, bardzo mądry  :DDD Rozdać wśód ubogich, oddać cyganom,
odpalić organizacjom kombatanckim, ale grosz nie dawać różowym,
fabowanym lisom! No!

Antenka

Data: 2009-12-08 18:15:53
Autor: u2
Dalszy ciąg burdelu po Kaczyńskim. ale co z tym ma wspolnego kaczynski?
Antenka pisze:

Farfał dobrze spełnił swój patriotyczny obowiązek i chwała mu za to, a
ty kupecki masz gulę w gardle coo? heheh Mądry chłopiec z tego
Farfała, bardzo mądry  :DDD Rozdać wśód ubogich, oddać cyganom,
odpalić organizacjom kombatanckim, ale grosz nie dawać różowym,
fabowanym lisom! No!

Pana Farfała oceniam bardzo pozytywnie. Stworzenie platformy cyfrowej
TVP to znakomite posunięcie, niestety skopane przez pana Szwedo, który
zakodował programy.

Data: 2009-12-08 17:20:13
Autor: Karol
Dalszy ciąg burdelu po Kaczyńskim.


http://wyborcza.pl/1,75478,7341182,Zawisza_polega_na_Farfale.html


antypolska GW, znowu nadaje na zasadzie komunistycznej *Prawdy*:)

* michnikoidy znowy sie glowia, kogo tu znowu ujebac.

--


Data: 2009-12-08 19:08:50
Autor: Jadrys
Dalszy ciąg burdelu po Kaczyńskim.
Roger Perejro pisze:
Tuż przed odwołaniem b. prezes TVP Piotr Farfał zawarł umowę o współpracy z trzema organizacjami kombatanckimi. Co za 4,5 mln zł w ciągu trzech lat będą robić kombatanci? - Wskazywać osoby i tematy - mówi prezes jednej z tych organizacji Artur Zawisza.
 Chodzi o Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych reprezentowany przez prezesa Artura Zawiszę (b. poseł PiS, wiceprezes partii Libertas, którą przed wyborami do Parlamentu Europejskiego wspierała TVP Farfała), zrzeszenie Wolność i Niezawisłość reprezentowane przez prezesa Janusza Kurtykę (prezes IPN) i o Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej reprezentowany przez Czesława Cywińskiego.

Te trzy organizacje 25 sierpnia podpisały porozumienie o współpracy, m.in. w sprawie "wspólnej produkcji materiałów multimedialnych, filmowych, audiowizualnych i muzycznych w szczególności skierowanych do młodzieży". Już trzy dni później Zawisza, Kurtyka i Cywiński proszą prezesa TVP Piotra Farfała o "przychylność i wsparcie ich inicjatywy".

Telewizja tonie, ale Farfał hojny

Dzieje się to w chwili, gdy w spółce trwają zwolnienia grupowe, a Farfał zabiega o linię kredytową, by telewizji starczyło na bieżące wydatki. A sam prezes jest już "na wylocie", bo nowa rada nadzorcza złożona z ludzi PiS i SLD zapowiada jego rychłe odwołanie. Aby utrzymać posadę, Farfał stosuje coraz to nowe kruczki prawne, torpedując zwołanie posiedzenia rady.

Dlatego rada zbiera się dopiero 16 września, a trzy dni później odwołuje Farfała. Ale wtedy umowa z organizacjami kombatanckimi jest już podpisana. 15 września, czyli dzień przed zaplanowanym posiedzeniem nowej rady, zarząd TVP (czyli jednoosobowo Farfał) podejmuje odpowiednią uchwałę i od razu podpisuje porozumienie - przez trzy lata TVP ma dać na "produkcję edukacyjnych audycji historycznych" 4,5 mln zł. Rocznie na każdą organizację przypadnie 500 tys. zł.

- Planowanie w tej sytuacji wydatków na trzy lata w wysokości 4,5 mln zł to arcyryzykowne posunięcie - mówi jeden z dyrektorów TVP. - Chyba że chodziło o wsparcie pieniędzmi TVP kolegów.

Farfał podpisuje porozumienie mimo sprzeciwu telewizyjnych prawników. Lena Stankiewicz z biura prawnego zwraca uwagę, że organizacje kombatanckie "nie wykazały, iż posiadają stosowne uprawnienia i możliwości realizacji audycji". Podkreśla, że takie porozumienie "może spowodować występowanie innych organizacji z podobnymi projektami". I że TVP co roku przekazuje pieniądze na podobne cele Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej.

Prof. Kowalski: To nieprzyzwoite

Niedawno dokumenty w tej sprawie otrzymała rada programowa TVP. Członek rady prof. Tadeusz Kowalski, b. szef rady nadzorczej, mówi, że porozumienie jest "nieprzyzwoite".

- Po co w ogóle taka umowa? - dziwi się. - Jeśli telewizja byłaby zainteresowana tego typu filmami dokumentalnymi, to powinna sama się zgłosić do tych organizacji i pewnie chętnie by pomogły za darmo.

Jego zdaniem sytuacja byłaby czysta, gdyby TVP rozpisała konkurs i wybrała najlepsze oferty. - A tak to TVP deklaruje konkretne, wysokie sumy, nie wiadomo za co - mówi prof. Kowalski. - To niebezpieczny precedens, bo teraz każda organizacja, np. miłośnicy miasta X, może żądać od telewizji wsparcia na jej projekty historyczne.

Jest w tym jakieś drugie dno? - pytam profesora.

- Być może decydowały tu względy niemerytoryczne. Może znajomość z Arturem Zawiszą, działaczem Libertasu, którego tak silnie wspierała TVP za czasów prezesa Farfała? To pokłosie tego, że upolitycznione władze telewizji nie muszą się liczyć z zasadami przyzwoitości.

Bardzo zdziwiony jest Sławomir Siwek, który wcześniej zasiadał z Farfałem w zarządzie TVP. - Za moich czasów nikomu do głowy by nie przyszło, by podpisywać takie porozumienie. Bo i po co? Jak TVP chce wyprodukować historyczny dokument, nie musi mieć zgody organizacji kombatanckich.

Zawisza chwycił TVP za łeb

Artur Zawisza, prezes ZŻNSZ: - To tylko gwarancja, że TVP zajmie się naszą tematyką.

- Organizacje nie skorzystają na tym finansowo?

- Będziemy konsultantami, będziemy wskazywać osoby, tematy. Możemy też być producentem takich programów. Poczytuję to sobie za duże osiągnięcie, że udało nam się złapać TVP za łeb i zmusić ją do gwarancji, że będę pieniądze na historyczne produkcje.

Czy nowe władze TVP podtrzymają decyzję Farfała? Szef Agencji Filmowej TVP już wystąpił do p.o. prezesa Tomasza Szatkowskiego o wydzielenie w przyszłym roku specjalnego budżetu (1,5 mln zł) właśnie na realizację tego porozumienia.

Rzecznik spółki Daniel Jabłoński: - Jeśli TVP nie wyrazi zainteresowania danym projektem lub projekt nie spełni określonych wymagań TVP jako nadawcy, po prostu nie będzie on realizowany.


To niejedyna decyzja Farfała tuż przed odwołaniem. Zgodził się np. przekazywać Telewizji Trwam o. Rydzyka materiały archiwalne za bezcen - za 1 min archiwaliów fundacja zakonnika ma płacić 20 zł. Umowę z Rydzykiem zawarto na trzy lata. W zamian Telewizja Trwam zobowiązuje się udostępniać telewizji publicznej swoje materiały archiwalne.

Tuż przed odwołaniem Farfał przedłużył też umowę z firmą Astra w sprawie platformy cyfrowej.


http://wyborcza.pl/1,75478,7341182,Zawisza_polega_na_Farfale.html


Przemek

 

A to mała gadzina! A ja go tak wychwalałem. Niestety cyc miał rację..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-12-08 21:12:58
Autor: Roger Perejro
Dalszy ciąg burdelu po Kaczyńskim.

Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał

A to mała gadzina! A ja go tak wychwalałem. Niestety cyc miał rację..


Wszystko z czym miał związek największy kłamca RP - Jarosław Kaczyński, jest skażone jego obłudą, zakłamaniem i hipokryzją. Tfu!

Przemek

--

"Wielu moich kolegów z partii Kaczyńskiego ma spore wątpliwości wobec tego, co się tam dzieje - twierdzi przewodniczący koła parlamentarnego Polska Plus Ludwik Dorn w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej", wykluczając jednocześnie koalicję z PiS. Koalicja Polski Plus z PiS wydaje mu się wątpliwa. Jego zdaniem byłoby to "cwaniactwo przygłupa".

Data: 2009-12-09 13:16:09
Autor: konserwator
Dalszy ciąg burdelu po Kaczyńskim.

Użytkownik "Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hfmc0c$1mf$1news.onet.pl...

Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał

A to mała gadzina! A ja go tak wychwalałem. Niestety cyc miał rację..


Wszystko z czym miał związek największy kłamca RP - Jarosław Kaczyński, jest skażone jego obłudą, zakłamaniem i hipokryzją. Tfu!


Nawet Misiaki, zbychy i rychy!
no!

Data: 2009-12-09 14:51:07
Autor: Roger Perejro
Dalszy ciąg burdelu po Kaczyńskim.
Użytkownik "konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> napisał

Nawet Misiaki, zbychy i rychy!

Zbychy tak! i Gosie przez, których Polska straciła miliard!

Przemek
--

"Wielu moich kolegów z partii Kaczyńskiego ma spore wątpliwości wobec tego, co się tam dzieje - twierdzi przewodniczący koła parlamentarnego Polska Plus Ludwik Dorn w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej", wykluczając jednocześnie koalicję z PiS. Koalicja Polski Plus z PiS wydaje mu się wątpliwa. Jego zdaniem byłoby to "cwaniactwo przygłupa".

Data: 2009-12-09 15:55:50
Autor: Jadrys
Dalszy ciąg burdelu po Kaczyńskim.
Roger Perejro pisze:
Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał

 
A to mała gadzina! A ja go tak wychwalałem. Niestety cyc miał rację..
   


Wszystko z czym miał związek największy kłamca RP - Jarosław Kaczyński, jest skażone jego obłudą, zakłamaniem i hipokryzją. Tfu!

Przemek

 

Tylko jedno jest zastanawiające - od odejścia Farfała minął szmat czasu a GW dopiero dzisiaj wyskakuje z takimi rewelacjami..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Dalszy ciąg burdelu po Kaczyńskim.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona