Data: 2012-07-25 09:16:48 | |
Autor: rmikke | |
Damper z... drewna :D | |
Data: 2012-07-25 20:32:33 | |
Autor: biodarek | |
Damper z... drewna :D | |
W dniu 2012-07-25 18:16, rmikke pisze:
https://i.chzbgr.com/completestore/12/7/21/x4oVN4ucgUmQC-JmHSJrAw2.jpg Dojazdówka ;) -- biodarek |
|
Data: 2012-07-26 07:40:44 | |
Autor: rmikke | |
Damper z... drewna :D | |
On Wednesday, July 25, 2012 8:32:33 PM UTC+2, biodarek wrote:
W dniu 2012-07-25 18:16, rmikke pisze: Sugerujesz, że ktoś jeździ z wiertarką i w terenie worabia taki klocek z napisem "FOX"? :D |
|
Data: 2012-07-26 20:36:00 | |
Autor: biodarek | |
Damper z... drewna :D | |
W dniu 2012-07-26 16:40, rmikke pisze:
On Wednesday, July 25, 2012 8:32:33 PM UTC+2, biodarek wrote: No nie wiem... może wozi zapas w plecaku? Albo jeździ w stylu enduro czyli niespiesznie i czasem sobie przysiądzie na hali. Pokontempluje widoki, coś tam wystruga multitoolem z patyka. A jak nie ma czasu, to tylko posiedzi :) -- biodarek |
|
Data: 2012-07-27 03:16:40 | |
Autor: Marek | |
Damper z... drewna :D | |
biodarek:
coś tam wystruga multitoolem z patyka. W tym wypadku to albo żart "ekorustykalny", albo rzeczywiście awaryjny patent. Drewno to niezły materiał do awaryjnych napraw, jak ma się przy sobie dobry nóż. Kiedyś widziałem w sieci opis wystruganych z patyka klocków do cantilevera, mocowanych drutem. A sam miałem okazję wracać do bazy na połowie kierownicy z patyka i reperować kołkowo-sznurkowym systemem złamany pałąk w bagażniku http://tiny.pl/h44bt . Kiedyś, jeszcze w czasach jazdy Wagantem, stabilizowałem pękniętą przy suporcie rurę podsiodłową przy pomocy kołka wbitego aż do oparcia go o wałek suportu. Starczyło by wrócić do domu. -- Marek |
|
Data: 2012-07-27 21:41:06 | |
Autor: biodarek | |
Damper z... drewna :D | |
W dniu 2012-07-27 12:16, Marek pisze:
biodarek: Co można wystrugać z drewna na wyprawie pokazuje ten film (2:10): http://vimeo.com/41759883 PS. Film jest odpowiedzią na serię Ultramontane :D -- biodarek |
|
Data: 2012-07-27 12:57:28 | |
Autor: Vince | |
Damper z... drewna :D | |
Sugerujesz, że ktoś jeździ z wiertarką i w terenie worabia taki klocek Raz miałem taką sytuację, że w terenie złapałem gumę, a że I-sze dętki były z wentylem PRESTA (nieco cieńszym), musiałem wziąc klucz ośmiokątny (imbuys) i tak długo nim kręcić dziurę w obręczy, aż otworek był na tyle szeroki, że zmieścił siędo niego tradycyjny zaworek rowerowy. Przy odrobinie nerwowego usposobienia wystarczy kawałek drutu lub jakiś scyzoryk i spokojnie się można przez taki kołek bez wiertarki przewiercic. Swoją drogą... jak dla mnie sztywniak z full-a.. Pozdrawiam, M. |
|
Data: 2012-07-27 07:58:08 | |
Autor: bans | |
Damper z... drewna :D | |
W dniu 2012-07-25 18:16, rmikke pisze:
https://i.chzbgr.com/completestore/12/7/21/x4oVN4ucgUmQC-JmHSJrAw2.jpg Przypomina mi to pewnego trutnia, który wtrącał się się kiedys w knajpie w rozmowę moją i kolegi. Typowy fantasta-mitoman, na jakim to on rowerze nie jeździł i jakiego nie miał. Truteń: "A macie kevlarowe sztyce?" Ja: "Chyba karbonowe..." Truteń: "No tak, karbonowe" Ja: "Ja mam sztycę z drzewa balsa, bardzo lekka!" Truteń: :O Ja: "Tylko łatwo się łamie" Truteń: "I co wtedy robisz?" Ja: "Trzeba mieć zapasową i szybko w trakcie jazdy wymienić na nową" Truteń: wybałuszył oczy, widać było prawie, jak w jego głowie obracają się trybiki, po czym odwrócił głowę i zaczął wtrącać się do rozmowy innym ludziom przy stoliku. -- bans |
|
Data: 2012-07-27 09:17:00 | |
Autor: Kapsel | |
Damper z... drewna :D | |
Fri, 27 Jul 2012 07:58:08 +0200, bans napisał(a):
Truteń: wybałuszył oczy, widać było prawie, jak w jego głowie obracają się trybiki, po czym odwrócił głowę i zaczął wtrącać się do rozmowy innym ludziom przy stoliku. :D :D :'D -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|