A tutaj można obejrzeć tych co rządzą w Danske Bank Poland. Czy to zdrajcy?
www-2.danskebank.com/Link/PolentreasurydepartmentPL

Proponuję napisać kilka słów podziękowania od rodaków. Napiszcie jak bardzo się cieszycie, że robią nam z naszego zyla prostytutkę. Ja w każdym razie jestem w....iony. Jak takie coś może istnieć w Polsce.

pzdr
czp

czp wrote:

Proponuję napisać kilka słów podziękowania od rodaków. Napiszcie jak
bardzo się cieszycie, że robią nam z naszego zyla prostytutkę. Ja w każdym
razie jestem w....iony. Jak takie coś może istnieć w Polsce.

Litosci, moze od dzis wprowadzmy cenzure. w TV programy w ktorych padnie
niegatywna opinia dot. gospodarki polskiej powinny byc usuwane z anteny.
W zamiast powinni sie pojawic towrzysze prawiacy jak silnym i dumnym krajem
jestesmy! Zdolnym gospodarczo i miliranie zmiesc z powierzchni Ziemii
kazdego wroga!

--
in

On 22 Lut, 00:58, sorden <sor...@wp.pl> wrote:

czp wrote:
> Proponuję napisać kilka słów podziękowania od rodaków. Napiszcie jak
> bardzo się cieszycie, że robią nam z naszego zyla prostytutkę. Ja w każdym
> razie jestem w....iony. Jak takie coś może istnieć w Polsce.

Litosci, moze od dzis wprowadzmy cenzure. w TV programy w ktorych padnie
niegatywna opinia dot. gospodarki polskiej powinny byc usuwane z anteny.
W zamiast powinni sie pojawic towrzysze prawiacy jak silnym i dumnym krajem
jestesmy! Zdolnym gospodarczo i miliranie zmiesc z powierzchni Ziemii
kazdego wroga!

--
in

Akurat spawa nie dotyczy negatywnych wypowiedzi w mediach, a działań
na niekorzyść naszej gospodarki.

krzysztof_krawczyk@gazeta.pl wrote:

Akurat spawa nie dotyczy negatywnych wypowiedzi w mediach, a działań
na niekorzyść naszej gospodarki.

Czy kazdy bank ma w statucie obrone zlotego (wbrew wlasnym interesom) ?

--
in

On 22 Lut, 01:19, sorden <sor...@wp.pl> wrote:

krzysztof_krawc...@gazeta.pl wrote:
> Akurat spawa nie dotyczy negatywnych wypowiedzi w mediach, a działań
> na niekorzyść naszej gospodarki.

Czy kazdy bank ma w statucie obrone zlotego (wbrew wlasnym interesom) ?

--
in

Interesy tego banku mnie nie interesują. Mnie interesuje moja własna
kieszeń i kurs złotego do obcych walut.
Nie będę stał i przyglądał się z zadowoleniem, że ktoś przez swoje
manipulacje (to, że dozwolone prawem nie jest ważne) uszczupla mój
portfel. Mam prawo wygłaszać swoje niezadowolenie z tego powodu. Moja
pierwsza wypowiedź powstała z powodu zdziwienia, że na apel o
podziękowania dla Danske, Ty piszesz dziwne rzeczy o jakiejś cenzurze.
Zupełnie Twój komentarz pasował jak nos do tabakiery. To tyle na ten
temat.

krzysztof_krawczyk@gazeta.pl wrote:

 Mam prawo wygłaszać swoje niezadowolenie z tego powodu. Moja
pierwsza wypowiedź powstała z powodu zdziwienia, że na apel o
podziękowania dla Danske, Ty piszesz dziwne rzeczy o jakiejś cenzurze.
Zupełnie Twój komentarz pasował jak nos do tabakiery. To tyle na ten

Oczywiscie, ze masz prawo wyrazac swoje niezadowolenie, z obecnej sytuacji.
Jednak aby nazwac bank zdrajca, najpierw musialbys udowodnic, ze bank ten
(Danske Bank) powinien bronic interesu narodowego Polski, po czym sie temu
sprzeniewierzył. (Dlatego zapytalem, czy maja taki zapis w statucie).

--
in

On 22 Lut, 15:05, sorden <sor...@wp.pl> wrote:

krzysztof_krawc...@gazeta.pl wrote:
>  Mam prawo wygłaszać swoje niezadowolenie z tego powodu. Moja
> pierwsza wypowiedź powstała z powodu zdziwienia, że na apel o
> podziękowania dla Danske, Ty piszesz dziwne rzeczy o jakiejś cenzurze.
> Zupełnie Twój komentarz pasował jak nos do tabakiery. To tyle na ten

Oczywiscie, ze masz prawo wyrazac swoje niezadowolenie, z obecnej sytuacji.
Jednak aby nazwac bank zdrajca, najpierw musialbys udowodnic, ze bank ten
(Danske Bank) powinien bronic interesu narodowego Polski, po czym sie temu
sprzeniewierzył. (Dlatego zapytalem, czy maja taki zapis w statucie).

--
in

Widzę, że dalej nie rozumiesz zupełnie tekstu pisanego. W której
swojej wypowiedzi nazywałem bank zdrajcą? Przeczytaj jeszcze raz cały
wątek, bo widzę, że masz zdolności nie do analizowania tekstu a do
kreatywnego interpretowania wypowiedzi innych ludzi. W swojej
pierwszej wypowiedzi wskazywałem jedynie na brak związku Twojej
wypowiedzi z wypowiedzią osoby rozpoczynającej ten wątek - a
mianowicie cenzura w mediach. Jakbyś zechciał tak jeszcze raz
wyjaśnić, co ma cenzura i media do działania owego banku.

krzysztof_krawczyk@gazeta.pl wrote:

W swojej
pierwszej wypowiedzi wskazywałem jedynie na brak związku Twojej
wypowiedzi z wypowiedzią osoby rozpoczynającej ten wątek - a
mianowicie cenzura w mediach. Jakbyś zechciał tak jeszcze raz
wyjaśnić, co ma cenzura i media do działania owego banku.

Ależ proszę bardzo. Z pierwszej wypowiedzi mozna wysnuc wniosek (ja taki
wysnulem), ze kazdy kto osmieli sie stwierdzic, ze w Polsce nie dzieje sie
dobrze, szczegolnie gospodarczo i zaleci np. wstrzymanie sie z
inwestycjami, scepcytyzm do regionu lub nawet wyprzedaz - bedzie nazwany
zdrajca. Idac dalej tym tropem, mozna dopuscic widmo telewizji w ktorej (w imie
narodowego interesu) podawane sa tylko pozytywne informacje.

Byc moze wczesniej uzywalem zbyt daleko idacego skrotu myslowego. Mam
nadzieje, ze tym razem jakaz zarowka sie zaswiecila.

--
in

On 22 Lut, 21:29, sorden <sor...@wp.pl> wrote:

krzysztof_krawc...@gazeta.pl wrote:
> W swojej
> pierwszej wypowiedzi wskazywałem jedynie na brak związku Twojej
> wypowiedzi z wypowiedzią osoby rozpoczynającej ten wątek - a
> mianowicie cenzura w mediach. Jakbyś zechciał tak jeszcze raz
> wyjaśnić, co ma cenzura i media do działania owego banku.

Ależ proszę bardzo. Z pierwszej wypowiedzi mozna wysnuc wniosek (ja taki
wysnulem), ze kazdy kto osmieli sie stwierdzic, ze w Polsce nie dzieje sie
dobrze, szczegolnie gospodarczo i zaleci np. wstrzymanie sie z
inwestycjami, scepcytyzm do regionu lub nawet wyprzedaz - bedzie nazwany
zdrajca.
Idac dalej tym tropem, mozna dopuscic widmo telewizji w ktorej (w imie
narodowego interesu) podawane sa tylko pozytywne informacje.

Byc moze wczesniej uzywalem zbyt daleko idacego skrotu myslowego. Mam
nadzieje, ze tym razem jakaz zarowka sie zaswiecila.

--
in

Nie wiedziałem, że z moich słów "Akurat spawa nie dotyczy negatywnych
wypowiedzi w mediach, a działań
na niekorzyść naszej gospodarki" można wyciągnąć aż takie wnioski, że
"ze kazdy kto osmieli sie stwierdzic, ze w Polsce nie dzieje sie
dobrze, szczegolnie gospodarczo i zaleci np. wstrzymanie sie z
inwestycjami, scepcytyzm do regionu lub nawet wyprzedaz - bedzie
nazwany
zdrajca". A to jeszcze ciekawsze:
"Idac dalej tym tropem, mozna dopuscic widmo telewizji w ktorej (w
imie
narodowego interesu) podawane sa tylko pozytywne informacje".

krzysztof_krawczyk@gazeta.pl wrote:

działań
na niekorzyść naszej gospodarki

Jakie zatem "działania na niekorzyść naszej gospodarki" miałeś na myśli ?

--
in

krzysztof_krawczyk@gazeta.pl pisze:
....

Akurat spawa nie dotyczy negatywnych wypowiedzi w mediach, a działań
na niekorzyść naszej gospodarki.

Skąd twoja pewność, że to działania na niekorzyść?

pozdrawiam,

mirek

sorden pisze:

Litosci, moze od dzis wprowadzmy cenzure. w TV programy w ktorych padnie
niegatywna opinia dot. gospodarki polskiej powinny byc usuwane z anteny.
W zamiast powinni sie pojawic towrzysze prawiacy jak silnym i dumnym krajem
jestesmy!

Przepraszam, o nie rozumiem twojej dygresji niezwiązanej z tematem. Chciałeś się podzielić opinią jakoby nasz kraj powinien być wszem ogłaszany jako słaby i niegodny szacunku?

Rozumiem, że mamy się zwracać do ciebie per lewaku, tak?




--
pzdr, MM
http://finances.pl

MM wrote:

Przepraszam, o nie rozumiem twojej dygresji niezwiązanej z tematem.
Chciałeś się podzielić opinią jakoby nasz kraj powinien być wszem
ogłaszany jako słaby i niegodny szacunku?

Zazwyczaj dla Ciebie to albo powinno to, albo powinno tamto. Szkoda, ze nie
wpadles na pomysl, ze nikt nie mazadnej powinnosci. Jesli bank uwaza, ze
jestesmy slabi niech tak twierdzi. Jesli okaze sie, ze nie mial racji -
straci na wiarygodnosci. Podobnie w druga strone.
Przylepianie tu latek "zdrajcy", "hanby" to idiotyzm.

Rozumiem, że mamy się zwracać do ciebie per lewaku, tak?

Kompetnie nie rozumiem tej zapewne glebokiej mysli.

--
in

sorden pisze:

Zazwyczaj dla Ciebie to albo powinno to, albo powinno tamto. Szkoda, ze nie
wpadles na pomysl, ze nikt nie mazadnej powinnosci.

1. Czy my się znamy?
2. Widzę, że łatwo szafujesz pustymi słowami. Wskaż mi choć jeden post w którym wspomniałem o jakichkolwiek powinnościach.
3. Nie ja i a ty rozpocząłeś wycieczki osobiste.

Jesli bank uwaza, ze
jestesmy slabi niech tak twierdzi. Jesli okaze sie, ze nie mial racji -
straci na wiarygodnosci. Podobnie w druga strone.
Przylepianie tu latek "zdrajcy", "hanby" to idiotyzm.

Fakt, przyklejanie łatek to idiotyzm. Masz pełne poparcie z mojej strony. Czemu więc przykleiłeś, w dodatku bzdurną, łatkę "prawiaka" wątkotwórcy? Zgodnie z twoją wypowiedzią mam cię nazwać idiotą, bo przyklejasz łatki?

Rozumiem, że mamy się zwracać do ciebie per lewaku, tak?

Kompetnie nie rozumiem tej zapewne glebokiej mysli.

Ależ proszę, wyjaśniam: Jeśli ty nazywasz swoich interlokutorów prawiakami, to domyślam się, że chcesz by interlokutorzy nazywali ciebie lawakiem. Czy po prostu jesteś niekonsekwentny?



--
pzdr, MM
http://finances.pl

MM wrote:

sorden pisze:

Zazwyczaj dla Ciebie to albo powinno to, albo powinno tamto. Szkoda, ze
nie wpadles na pomysl, ze nikt nie mazadnej powinnosci.

1. Czy my się znamy?

Nie sądzę.

2. Widzę, że łatwo szafujesz pustymi słowami. Wskaż mi choć jeden post w
którym wspomniałem o jakichkolwiek powinnościach.

Proszę bardzo, z wyslanego nie tak dawno Twojego posta:
"Chciałeś się podzielić opinią jakoby nasz kraj *powinien* być wszem ogłaszany jako słaby i niegodny szacunku?"

3. Nie ja i a ty rozpocząłeś wycieczki osobiste.

Nie przypominam sobie.

Fakt, przyklejanie łatek to idiotyzm. Masz pełne poparcie z mojej
strony. Czemu więc przykleiłeś, w dodatku bzdurną, łatkę "prawiaka"
wątkotwórcy? Zgodnie z twoją wypowiedzią mam cię nazwać idiotą, bo
przyklejasz łatki?

Wskaz mi post gdzie przypiąłem komukolwiek łatkę "prawiaka". 

Ależ proszę, wyjaśniam: Jeśli ty nazywasz swoich interlokutorów
prawiakami, to domyślam się, że chcesz by interlokutorzy nazywali ciebie
lawakiem. Czy po prostu jesteś niekonsekwentny?

Jak wyżej. Nigdzie nikogo nie obrazam, nie stosuje wycieczek osobistych.
Staram sie opierac na merytorycznych argumentach i tego samego oczekuje od
innych.

--
in

sorden pisze:

Proszę bardzo, z wyslanego nie tak dawno Twojego posta:
"Chciałeś się podzielić opinią jakoby nasz kraj *powinien* być wszem ogłaszany jako słaby i niegodny szacunku?"

No cóż, doceniam starania... ale oczywiście raczyłeś pominąć, że to było pytanie do ciebie, w dodatku retoryczne, komentujące TWOJĄ wypowiedź o powinnościach.

Żeś mi dogadał niczym sagan garnkowi. Najpierw pleciesz o powinnościach ["(...) W zamiast _powinni_ sie pojawic towrzysze (...)"], potem zapytany o to próbujesz wmówić, że to inni postrzegają rzeczywistość przez pryzmat powinności.

Eh, coraz trudniej się dyskutuje w usenecie. Same pustosłowie i kiepska retoryka. :)

Jak wyżej. Nigdzie nikogo nie obrazam, nie stosuje wycieczek osobistych.
Staram sie opierac na merytorycznych argumentach i tego samego oczekuje od
innych.

"Starasz się opierać na merytorycznych argumentach"? Zapewne tę wypowiedź również. Więc proszę wskaż mi na jakich to rzeczowych argumentach oparłeś swoją wypowiedź o "prawiakach"?


TROLL WARNING


--
pzdr, MM
http://finances.pl

MM wrote:

Żeś mi dogadał niczym sagan garnkowi. Najpierw pleciesz o powinnościach
["(...) W zamiast _powinni_ sie pojawic towrzysze (...)"], potem
zapytany o to próbujesz wmówić, że to inni postrzegają rzeczywistość
przez pryzmat powinności.

Najwyrazniej nie do konca zlapales sens mojej wypowiedzi. Staralem sie
uscislic _czy sa jakies powinnosci_ co do zachowania sie banku, przy ocenie
perspektywy kraju aby nie okazac sie "zdrajca".

"Starasz się opierać na merytorycznych argumentach"? Zapewne tę
wypowiedź również. Więc proszę wskaż mi na jakich to rzeczowych
argumentach oparłeś swoją wypowiedź o "prawiakach"?

No coz, moje oczekiwania co do merytorycznej wymiany zdan sa najwyrazniej
zbyt wygorowane. Jednak mimo wszystko: prosze po raz kolejny. Przytocz moja
wypowiedz gdzie nazywam kogokolwiek "prawiakiem".

--
in

sorden pisze:

Najwyrazniej nie do konca zlapales sens mojej wypowiedzi.

No tak, to wina czytelników, że w wypowiedzi nie dostrzegli pytania lub wątliwości. To wszystko tłumaczy.

No coz, moje oczekiwania co do merytorycznej wymiany zdan sa najwyrazniej
zbyt wygorowane. Jednak mimo wszystko: prosze po raz kolejny. Przytocz moja
wypowiedz gdzie nazywam kogokolwiek "prawiakiem".

Szkoda, że ja muszę przywoływać drugą wypowiedź w tym wątku, ale skoro muszę... Zerknij do własnej wypowiedzi w której to przez zabieg retoryczny, jakim jest uogólnienie, przyklejasz łatkę "prawiaka" każdemu, kto mówi "jak silnym i dumnym krajem jesteśmy".

Szkoda także, że była to całkowita dygresja niezwiązana z wątkiem. Pomijam, że wątkiem niezbyt trafnym.

EOT, szkoda bitów


--
pzdr, MM
http://finances.pl

MM pisze:

"Starasz się opierać na merytorycznych argumentach"? Zapewne tę wypowiedź również. Więc proszę wskaż mi na jakich to rzeczowych argumentach oparłeś swoją wypowiedź o "prawiakach"?

Kolega nie umie czytac poprawnie slow bez ogonkow :)
I dlatego Ciebie nie zrozumial :)

"W zamiast powinni sie pojawic towrzysze prawiacy jak silnym i dumnym krajem jestesmy"

Zamiast "towarzysze prawiący"  przeczytal "towarzysze prawiacy" cokolwiek to ten "prawiak" jest :)

Pozdrowka
KOMTUR

KOMTUR wrote:

Zamiast "towarzysze prawiący"  przeczytal "towarzysze prawiacy"
cokolwiek to ten "prawiak" jest :)

To dobre, nie ma to jak poprawic sobie humor w niedzielny poranek.

EOT ;)

--
in

KOMTUR pisze:

Zamiast "towarzysze prawiący"  przeczytal "towarzysze prawiacy"

Argument "a bo co innego było na myśli" nie jest najszczęśliwszy i bynajmniej brak precyzji jest problemem autora a nie czytelników.

--
pzdr, MM
http://finances.pl

Z odpowiedzi które zostały umieszczone do tego wątku widzę że na razie udzielają się kombinatorzy z innych banków zagranicznych, które wyprowadzają pieniądzę do central po za Polską. Przecież wam płacą za to aby tak pisać.

Ludzie dają wam swoje pieniądze wy kupujecie twarde waluty, złoty leci na ryj a wy sprzedajecie waluty gdy są drogie, i na czysto zostają setki mln dolarów, euro. Dymacie Polaków za ich własne pieniądze. Zdrajców mamy na pęczki. Można założyć że w każdym banku (niepolskim) pracuje ich setki.

"czp" <camasa-muni@gazeta.pl> wrote in message news:gnr6bk$85d$1inews.gazeta.pl...

Z odpowiedzi które zostały umieszczone do tego wątku widzę że na razie udzielają się kombinatorzy z innych banków zagranicznych, które wyprowadzają pieniądzę do central po za Polską. Przecież wam płacą za to aby tak pisać.

Ludzie dają wam swoje pieniądze wy kupujecie twarde waluty, złoty leci na ryj a wy sprzedajecie waluty gdy są drogie, i na czysto zostają setki mln dolarów, euro. Dymacie Polaków za ich własne pieniądze. Zdrajców mamy na pęczki. Można założyć że w każdym banku (niepolskim) pracuje ich setki.

Niech zyje PKO BP.
Choc jeden bank ktoremu mozna jako tako wierzyc ....

czp pisze:

Z odpowiedzi które zostały umieszczone do tego wątku widzę że na razie udzielają się kombinatorzy z innych banków zagranicznych, które wyprowadzają pieniądzę do central po za Polską. Przecież wam płacą za to aby tak pisać.

Ludzie dają wam swoje pieniądze wy kupujecie twarde waluty, złoty leci na ryj a wy sprzedajecie waluty gdy są drogie, i na czysto zostają setki mln dolarów, euro. Dymacie Polaków za ich własne pieniądze. Zdrajców mamy na pęczki. Można założyć że w każdym banku (niepolskim) pracuje ich setki.

ROTFL. Jak tak stawiasz sprawę to podziękuj wpierw politykom, którzy dzielnie bronili ( i skutecznie obronili) polską gospodarkę przed wprowadzeniem euro.

pozdrawiam,

mirek

mirekm pisze:

ROTFL. Jak tak stawiasz sprawę to podziękuj wpierw politykom, którzy dzielnie bronili ( i skutecznie obronili) polską gospodarkę przed wprowadzeniem euro.

Euro w jakiś magiczny sposób obroni przed kryzysem? To jakimże dziwnym zbiegiem okoliczności kryzys w strefie euro jest zdecydowanie poważniejszy niż u nas?

Propaganda to jedna z najgorszych rzeczy, odbiera ludziom resztki myślenia i tylko powtarzają zasłyszane w mediach slogany.

--
pzdr, MM
http://finances.pl

MM pisze:

mirekm pisze:

ROTFL. Jak tak stawiasz sprawę to podziękuj wpierw politykom, którzy dzielnie bronili ( i skutecznie obronili) polską gospodarkę przed wprowadzeniem euro.

Euro w jakiś magiczny sposób obroni przed kryzysem? To jakimże dziwnym zbiegiem okoliczności kryzys w strefie euro jest zdecydowanie poważniejszy niż u nas?

1. Wątkotwórca toczy pianę, o to że złotówka mocno spadła. Jedź na narty na Słowację to się przekonasz co to znaczy.
2. Kryzys jeszcze się u nas na dobre nie zaczął - prześledź sobie historyczne trendy gospodarcze - jako gospodarka mamy spore, w miarę stałe opóźnienie - takie przesunięcie w fazie.
3. Słaba złotówka może być dla Polski dużą szansą na przechorowanie kryzysu łagodnie. To co jest niekorzystne to bardzo duża dynamika zmian i całkowita niepewność co do przyszłości.

Propaganda to jedna z najgorszych rzeczy, odbiera ludziom resztki myślenia i tylko powtarzają zasłyszane w mediach slogany.

Zgadzam się. Polowanie na zdrajców narodu to sport godny Kurskich, Leperów, czy najlepszego (byłego) premiera od czasów plejstocenu.

pozdrawiam,

mirek

mirekm pisze:

1. Wątkotwórca toczy pianę, o to że złotówka mocno spadła.

W takim razie czemu toczysz pianę o nieprzyjęcie euro?

Sąd, że przyjęcie euro cokolwiek ustabilizuje jest równie naiwny jak pogląd wątkotwórcy o negatywnym znaczeniu spadku złotówki. Każdy pieniądz, także euro i muszelki, ma zmienną siłę nabywczą.

Pogląd, że po przyjęciu euro cokolwiek się ustabilizuje jest dziecinnie naiwny. Euro to projekt polityczny i z racjami ekonomicznymi nie ma nic wspólnego.

Propaganda to jedna z najgorszych rzeczy, odbiera ludziom resztki myślenia i tylko powtarzają zasłyszane w mediach slogany.

Zgadzam się. Polowanie na zdrajców narodu to sport godny Kurskich, Leperów, czy najlepszego (byłego) premiera od czasów plejstocenu.

W takim razie czemu posługujesz się podobnym pustosłowiem nt. polityków co to nie chcieli euro?


--
pzdr, MM
http://finances.pl

MM pisze:

mirekm pisze:

1. Wątkotwórca toczy pianę, o to że złotówka mocno spadła.

W takim razie czemu toczysz pianę o nieprzyjęcie euro?

Ależ w tej chwili nie mam nic przeciwko - całkiem nieźle na tym wyszedłem.

Sąd, że przyjęcie euro cokolwiek ustabilizuje jest równie naiwny jak pogląd wątkotwórcy o negatywnym znaczeniu spadku złotówki. Każdy pieniądz, także euro i muszelki, ma zmienną siłę nabywczą.

Pogląd, że po przyjęciu euro cokolwiek się ustabilizuje jest dziecinnie naiwny. Euro to projekt polityczny i z racjami ekonomicznymi nie ma nic wspólnego.

Wybacz ale bredzisz, jak ten gość co czyszcząc prawe, dłubie sobie bagnetem w lewym uchu. Janusz Korwin cośtam.

Propaganda to jedna z najgorszych rzeczy, odbiera ludziom resztki myślenia i tylko powtarzają zasłyszane w mediach slogany.

Zgadzam się. Polowanie na zdrajców narodu to sport godny Kurskich, Leperów, czy najlepszego (byłego) premiera od czasów plejstocenu.

W takim razie czemu posługujesz się podobnym pustosłowiem nt. polityków co to nie chcieli euro?

Niby zasługują na więcej? Nie - gdyż ponieważ, biedne te boże krówki nie chciały euro, bo euro to zuo. Zuo przy pomocy którego wredna łunia nas zniewoli i da każdemu mercedesa. Do umycia. Świetnie się nadaje do straszenia elektoratu, równie dobrze jak terroryści, sekty, dopalacze, pazerny kler lub eutanazja. I jak widać ciemny lud to kupił, a ja kolejny rok jestem do tyłu na rachunkach za telefon do dealera walutowego.

pozdrawiam,

mirek

Dnia Sat, 21 Feb 2009 23:08:25 +0100, czp napisał(a):

www-2.danskebank.com/Link/PolentreasurydepartmentPL

Oto zawartość tego linku:

"Departament Skarbu

Prosimy o kontakt z naszym dealerem walutowym, jeśli chcą Państwo:

    * zakupić lub sprzedać walutę
    * założyć depozyt w PLN lub w innej walucie wymienialnej
    * uzyskać poradę na temat zabezpieczenia ryzyka kursowego lub
informację o polskiej gospodarce" Plus nazwiska i kontakty trzech pracowników.

Nie pojmuję, w jaki sposób wynikać ma z tego, że ludzie ci robią z naszego
"zyla" (cokolwiek autor miał na myśli, pewnie złotego) prostytutkę (jak
waluta może być damą negocjowalnego afektu, też, dalibóg, nie wiem).

Prawdopodobnie autor wątku nieco zmoczył cztery litery na handlu walutami i
teraz usiłuje odreagować - w nerwach nawet nie potrafi porządnie linku
wkleić. Ciekawe, czy kopnął też psa sąsiadki, która jest w banku "starszym
konserwatorem powierzchni płaskich"?

T.

czp wrote:

A tutaj można obejrzeć tych co rządzą w Danske Bank Poland. Czy to zdrajcy?
www-2.danskebank.com/Link/PolentreasurydepartmentPL

Proponuję napisać kilka słów podziękowania od rodaków. Napiszcie jak bardzo się cieszycie, że robią nam z naszego zyla prostytutkę. Ja w każdym razie jestem w....iony. Jak takie coś może istnieć w Polsce.

hehe, dobre - widzieliście ten link teraz ?
Zniknęły zdjęcia i bezpośrednie adresy e-mail.
Boją się ze ktoś ich personalnie zjebie z góry na dół ;-)

A skoro się boją...

Marcin

hehe, dobre - widzieliście ten link teraz ?
Zniknęły zdjęcia i bezpośrednie adresy e-mail.
Boją się ze ktoś ich personalnie zjebie z góry na dół ;-)

A skoro się boją...

Marcin

jest jeszcze tu http://tinyurl.com/abltot

http://209.85.129.132/search?q=cache:q_rkv3MYrnAJ:www-2.danskebank.com/Link/PolentreasurydepartmentPL+%22Maciej+Semeniuk,+Dr+(PL%2BEN)%22&hl=pl&ct=clnk&cd=7&gl=pl

mysle ze boja sie dostac w ryj, np. od wszechpolakow

Dnia Mon, 23 Feb 2009 18:17:30 +0100, jack napisał(a):

mysle ze boja sie dostac w ryj, np. od wszechpolakow

Ja na ich miejscu bardziej bym się bał zielonoarmistów i innych lewaków -
mają wielką wprawę w zadymach

T.