Dwa dni temu przeznaczyłem całe swoje 6 letnie oszczędności ulokowane
w dwóch bankach na zakup domu jednorodzinnego, który będę w
przyszłości wynajmował ludziom... Moje saldo na koncie jest obecnie
zerowe, jeśli nie liczyć ostatniej wypłaty... Dobrze wam radzę - nie
trzymajcie pieniędzy w bankach, ani nawet w skarpetach... Pieniądz to
tylko papier, który wkrótce można będzie używać zamiennie z papierem
toaletowym...

W dniu 05.10.2011 16:42, Tzva Adonai pisze:

Dwa dni temu przeznaczyłem całe swoje 6 letnie oszczędności ulokowane
w dwóch bankach na zakup domu jednorodzinnego, który będę w
przyszłości wynajmował ludziom... Moje saldo na koncie jest obecnie
zerowe, jeśli nie liczyć ostatniej wypłaty... Dobrze wam radzę - nie
trzymajcie pieniędzy w bankach, ani nawet w skarpetach... Pieniądz to
tylko papier, który wkrótce można będzie używać zamiennie z papierem
toaletowym...

Niewielu Polaków ma oszczędności.. Tak więc kryzys finansowy im nie straszny.

jadrys napisał(a):

Niewielu Polakow ma oszczednosci.. Tak wiec kryzys finansowy im nie straszny.

Niby fakt.. Ale tacy Polacy zawsze mogą stracić pracę/rentę/zasiłek/
emeryturę... Nie pomoże im ani Jarosław Kaczyński, ani Donald Tusk,
ani nawet Włodzimierz Lenin na spółkę z Jezusem...

Tzva Adonai <purpurwolf@runbox.com> napisał(a): Niby fakt.. Ale tacy Polacy zawsze mogą stracić pracę/rentę/zasiłek/
emeryturę... Nie pomoże im ani Jarosław Kaczyński, ani Donald Tusk,
ani nawet Włodzimierz Lenin na spółkę z Jezusem..

********************************************************

kompletnie nie masz pojecia o niczym. Jestes tylko zwyklym prowokatorem w
polskiej sieci.

To ty sie juz nie martw o Polske. Jesli w Polsce lub innym panstwie UE, bedzie
sie zle dziac, to Niemcy przede wszstkim sie wyloza gospodarczo.

A oni juz na pewno do tego nie dopuszcza, beda nadal ratowac tych, ktorzy po upadku pociagneli by za soba ich:))



--

obserwator napisał(a):

To ty sie juz nie martw o Polske. Jesli w Polsce lub innym panstwie UE, bedzie
sie zle dziac, to Niemcy przede wszstkim sie wyloza gospodarczo.
A oni juz na pewno do tego nie dopuszcza, beda nadal ratowac tych, ktorzy
po upadku pociagneli by za soba ich:))

Myślałem, że wy w PiS to raczej ze strony Niemiec zbawienia nie
oczekujecie - już prędzej od USA tudzież od wszechmogącego boga...
Zaskoczyłeś mnie... Muszę cię jednak rozczarować.. To USA decyduje o
tym, kto pójdzie wkrótce w skarpetkach, a kto nie... Nie Niemcy... I
nie sądzę, żeby amerykańska elita finansowa oszczędziła Polaków ze
względu na "wkład w wojnę z terrorem" w wykonaniu Millera i
Kaczyńskiego..

Tzva Adonai <purpurwolf@runbox.com> napisał(a): Myślałem, że wy w PiS to raczej ze strony Niemiec zbawienia nie
oczekujecie - już prędzej od USA tudzież od wszechmogącego boga...
Zaskoczyłeś mnie... Muszę cię jednak rozczarować.. To USA decyduje o
tym, kto pójdzie wkrótce w skarpetkach, a kto nie... Nie Niemcy... I
nie sądzę, żeby amerykańska elita finansowa oszczędziła Polaków ze
względu na "wkład w wojnę z terrorem" w wykonaniu Millera i
Kaczyńskiego..

*************************

nie zmieniaj mojego tekstu swoja niewlasciwa interpretacja. Nigdzie nie
napisalem, ze  PiS oczekuje zbawienia od Niemcow. Po prostu ktos kto ma jakies podstawowe pojecie o relacjach w UE, potrafi
przewidziec pewne ruchy np. Niemiec.

Ja dobrze wiem o czym decyduje USA, wiec nie wysilaj sie:)

--

obserwator napisał(a):

Ja dobrze wiem o czym decyduje USA, wiec nie wysilaj sie:)

Czyli to znaczy, że rześko i radośnie podchodzisz do tego, że twój
kraj wkrótce zostanie spuszczony w kanał?.. Gratuluję optymizmu... W
celu poprawy narodowego samopoczucia proponuję wysłać jakiś dodatkowy
kontyngencik do Afganistanu albo do Libii w ramach kontynuacji
spuścizny Prezydenta Tysiąclecia spoczywającego na Wawelu...

Tzva Adonai <purpurwolf@runbox.com> napisał(a): Czyli to znaczy, że rześko i radośnie podchodzisz do tego, że twój
kraj wkrótce zostanie spuszczony w kanał?.. Gratuluję optymizmu... ****************************************************

nie, to nie znaczy to co mi wmawiasz. Ja tego nie napisalem, to tylko twoje
wymysly.

Jestem raczej pesymista, bo lubie sie czuc zaskoczony optymistycznymi
zakonczeniami pozornie beznadziejnych sytuacji:))

--

Hallo,

"Tzva Adonai"  schrieb im Newsbeitrag news:32bd695d-d7a8-43e3-86a7-d92269b807acfx14g2000vbb.googlegroups.com...

[...]

Czyli to znaczy, że rześko i radośnie podchodzisz do tego, że twój
kraj wkrótce zostanie spuszczony w kanał?.. Gratuluję optymizmu... W
celu poprawy narodowego samopoczucia proponuję wysłać jakiś dodatkowy
kontyngencik do Afganistanu albo do Libii w ramach kontynuacji
spuścizny Prezydenta Tysiąclecia spoczywającego na Wawelu...

to jest bardzo dobry pomysl - im wiecej bedzie wyslanych kontyngentow
do Afganistanu, Libii czy gdziekolwiek w pizdu... im dalej tym lepiej...
tym mniej bedzie ich mozna wyslac na ulice... gdy beda potrzebne...
A ze zsylki i tak nie zdaza wrocic na czas, bo nie maja czym.

MFG
Krzysiek

--
Krzysztof Swierczynski
krzysiek_@arcor.de

W dniu 2011-10-05 17:25, Tzva Adonai pisze:

jadrys napisał(a):

Niewielu Polakow ma oszczednosci.. Tak wiec kryzys finansowy im nie straszny.

Niby fakt.. Ale tacy Polacy zawsze mogą stracić pracę/rentę/zasiłek/
emeryturę... Nie pomoże im ani Jarosław Kaczyński, ani Donald Tusk,
ani nawet Włodzimierz Lenin na spółkę z Jezusem...

To prawda, ale jednak ta niemoc dotyczy tylko tych dwu pierwszych, wymienionych przez ciebie osób. Bo Leninowi udawało się wychodzić z nie takich kryzysów. I w dodatku mając cały świat przeciw sobie.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys napisał(a):

Bo Leninowi udawało się wychodzić z nie takich kryzysów. I w dodatku mając cały świat przeciw sobie.

Bo ten facet był geniuszem.. O piekielnej skuteczności jego polityki
żywieniowej mogłoby zaświadczyć 12 milionów martwych Ukraińców, gdyby
wcześniej wskrzesił ich Jezus-cudotwórca...

W dniu 2011-10-05 18:19, Tzva Adonai pisze:

jadrys napisał(a):

Bo Leninowi udawało się wychodzić z nie takich kryzysów. I w dodatku mając cały świat przeciw sobie.

Bo ten facet był geniuszem.. O piekielnej skuteczności jego polityki
żywieniowej mogłoby zaświadczyć 12 milionów martwych Ukraińców, gdyby
wcześniej wskrzesił ich Jezus-cudotwórca...

Geniuszem w tym sensie że ofiar głodu było tylko klika/kilkanaście milionów. Nasi przywódcy wymienieni powyżej zagłodzili by pewnie chyba cały naród.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys <Che@yahoo.com> napisał(a): Geniuszem w tym sensie że ofiar głodu było tylko klika/kilkanaście milionów. Nasi przywódcy wymienieni powyżej zagłodzili by pewnie chyba cały naród.
***************************

po twoich tekstach widac, ze byles jednak niedozywiony w dziecinstwie, bo
stasznie bredzisz.

Aby mozg dobrze pracowal, trzeba go dobrze odzywiac, bo potrzebuje mase energii
aby sprawnie pracowac:) --

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6i1ad$gur$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 18:19, Tzva Adonai pisze:

jadrys napisał(a):

Bo Leninowi udawało się wychodzić z nie takich kryzysów. I w dodatku mając cały świat przeciw sobie.

Bo ten facet był geniuszem.. O piekielnej skuteczności jego polityki
żywieniowej mogłoby zaświadczyć 12 milionów martwych Ukraińców, gdyby
wcześniej wskrzesił ich Jezus-cudotwórca...

Geniuszem w tym sensie że ofiar głodu było tylko klika/kilkanaście milionów. Nasi przywódcy wymienieni powyżej zagłodzili by pewnie chyba cały naród.

Co by było gdyby...
Opieraj się na faktach, choćby niewygodnych. Faktem jest głodowa śmierć.


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-10-05 19:43, Bogdan Idzikowski pisze:

Geniuszem w tym sensie że ofiar głodu było tylko klika/kilkanaście milionów. Nasi przywódcy wymienieni powyżej zagłodzili by pewnie chyba cały naród.

Co by było gdyby...
Opieraj się na faktach, choćby niewygodnych. Faktem jest głodowa śmierć.

Faktem też jest całkowita blokada młodego ZSRR przez kraje ościenne i zachodnich imperialistów. Mimo tego że panował tam głód. O takim rozwoju sytuacji Lenin pewnie nawet nie pomyślał.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6i5g8$1jo$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 19:43, Bogdan Idzikowski pisze:

Geniuszem w tym sensie że ofiar głodu było tylko klika/kilkanaście milionów. Nasi przywódcy wymienieni powyżej zagłodzili by pewnie chyba cały naród.

Co by było gdyby...
Opieraj się na faktach, choćby niewygodnych. Faktem jest głodowa śmierć.

Faktem też jest całkowita blokada młodego ZSRR przez kraje ościenne i zachodnich imperialistów. Mimo tego że panował tam głód. O takim rozwoju sytuacji Lenin pewnie nawet nie pomyślał.

Faktem była przymusowa kolektywizacja. Gów...no z tego wyszło. I nastał głód. To są fakty.
W Polsce też była przymusowa kolektywizacja na małą skalę i też gow..no z tego wyszło. Ale obowiązkowe dostawy długo pokutowały w Polsce. Zdaje się, że po śmierci Stalina dano sobie spokój.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-10-05 20:06, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6i5g8$1jo$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 19:43, Bogdan Idzikowski pisze:

Geniuszem w tym sensie że ofiar głodu było tylko klika/kilkanaście milionów. Nasi przywódcy wymienieni powyżej zagłodzili by pewnie chyba cały naród.

Co by było gdyby...
Opieraj się na faktach, choćby niewygodnych. Faktem jest głodowa śmierć.

Faktem też jest całkowita blokada młodego ZSRR przez kraje ościenne i zachodnich imperialistów. Mimo tego że panował tam głód. O takim rozwoju sytuacji Lenin pewnie nawet nie pomyślał.

Faktem była przymusowa kolektywizacja. Gów...no z tego wyszło. I nastał głód. To są fakty.
W Polsce też była przymusowa kolektywizacja na małą skalę i też gow..no z tego wyszło. Ale obowiązkowe dostawy długo pokutowały w Polsce. Zdaje się, że po śmierci Stalina dano sobie spokój.

Kolektywizacja jest koniecznością w komunistycznym modelu państwa. Nie może przecież państwo opierać się na widzimisię chłopskim w sprawach żywnościowych.

Podobno dopiero po dojściu do władzy Gierka. Tak słyszałem od sąsiada.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6i7j6$9lq$2news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 20:06, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6i5g8$1jo$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 19:43, Bogdan Idzikowski pisze:

Geniuszem w tym sensie że ofiar głodu było tylko klika/kilkanaście milionów. Nasi przywódcy wymienieni powyżej zagłodzili by pewnie chyba cały naród.

Co by było gdyby...
Opieraj się na faktach, choćby niewygodnych. Faktem jest głodowa śmierć.

Faktem też jest całkowita blokada młodego ZSRR przez kraje ościenne i zachodnich imperialistów. Mimo tego że panował tam głód. O takim rozwoju sytuacji Lenin pewnie nawet nie pomyślał.

Faktem była przymusowa kolektywizacja. Gów...no z tego wyszło. I nastał głód. To są fakty.
W Polsce też była przymusowa kolektywizacja na małą skalę i też gow..no z tego wyszło. Ale obowiązkowe dostawy długo pokutowały w Polsce. Zdaje się, że po śmierci Stalina dano sobie spokój.

Kolektywizacja jest koniecznością w komunistycznym modelu państwa. Nie może przecież państwo opierać się na widzimisię chłopskim w sprawach żywnościowych.

Podobno dopiero po dojściu do władzy Gierka. Tak słyszałem od sąsiada.

Edward Gierek, 1 stycznia 1972 roku zniósł anachroniczny system obowiązkowych dostaw. Dla rolników oznaczało to wreszcie możliwość odstępowania od tradycyjnego modelu prowadzenia gospodarstwa. Nikt już nie musiał sprzedawać z góry narzuconych produktów, co otworzyło drogę do specjalizacji produkcji. Zniesienie obowiązkowych dostaw nie zlikwidowało jednak niedoborów na rynku żywności, bo ich przyczyny były bardziej złożone. To już jednak temat na inną opowieść.

Wyrażając tęsknotę za czasami PRL-u i obowiązującymi wówczas zasadami gospodarowania, warto przypomnieć sobie dokładniej tamte czasy, bo nijak im było do współczesnego modelu i dzisiejszych uwarunkowań prowadzenia gospodarki rolnej.
http://www.tvr24.pl/wiadomosc-Krotka_historia_obowiazkowych_dostaw-163.html

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Hallo,

"jadrys"  schrieb im Newsbeitrag news:j6i7j6$9lq$2news.onet.pl...

[...]

Kolektywizacja jest koniecznością w komunistycznym modelu państwa. Nie może przecież państwo opierać się na widzimisię chłopskim w sprawach żywnościowych.

Podobno dopiero po dojściu do władzy Gierka. Tak słyszałem od sąsiada.

Panie Jadrys, niech Pan sobie najpierw te brednie jakos uporzadkuje
w glowie, a dopiero potem wyjasnia, bo te urojenia staja sie juz pietrowe:
w komunistycznym modelu nie ma takiego pojecia jak >panstwo<, a wiec
i nie ma >kolektywizacji< jako sformalizowanej decyzji urzedow panstwa.

To jasne, ze dla zbrodni i terroru szuka sie usprawiedliwien, ale do tego
powinien Pan sobie wybrac jakas glupsza grupe.

MFG
Krzysiek

--
Krzysztof Swierczynski
krzysiek_@arcor.de

Dnia Wed, 05 Oct 2011 19:52:50 +0200, jadrys napisał(a):

W dniu 2011-10-05 19:43, Bogdan Idzikowski pisze:

Geniuszem w tym sensie że ofiar głodu było tylko klika/kilkanaście milionów. Nasi przywódcy wymienieni powyżej zagłodzili by pewnie chyba cały naród.

Co by było gdyby...
Opieraj się na faktach, choćby niewygodnych. Faktem jest głodowa śmierć.

Faktem też jest całkowita blokada młodego ZSRR przez kraje ościenne i zachodnich imperialistów. Mimo tego że panował tam głód. O takim rozwoju sytuacji Lenin pewnie nawet nie pomyślał.

No nie - on wszak miał co jeść.
--
XL

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6hvnd$9fd$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 17:25, Tzva Adonai pisze:

jadrys napisał(a):

Niewielu Polakow ma oszczednosci.. Tak wiec kryzys finansowy im nie straszny.

Niby fakt.. Ale tacy Polacy zawsze mogą stracić pracę/rentę/zasiłek/
emeryturę... Nie pomoże im ani Jarosław Kaczyński, ani Donald Tusk,
ani nawet Włodzimierz Lenin na spółkę z Jezusem...

To prawda, ale jednak ta niemoc dotyczy tylko tych dwu pierwszych, wymienionych przez ciebie osób. Bo Leninowi udawało się wychodzić z nie takich kryzysów. I w dodatku mając cały świat przeciw sobie.

Doskonale rozwiązał klęskę głodu 1921-1923. Ile milionów ludzi wtedy umarło?

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-10-05 19:41, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6hvnd$9fd$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 17:25, Tzva Adonai pisze:

jadrys napisał(a):

Niewielu Polakow ma oszczednosci.. Tak wiec kryzys finansowy im nie straszny.

Niby fakt.. Ale tacy Polacy zawsze mogą stracić pracę/rentę/zasiłek/
emeryturę... Nie pomoże im ani Jarosław Kaczyński, ani Donald Tusk,
ani nawet Włodzimierz Lenin na spółkę z Jezusem...

To prawda, ale jednak ta niemoc dotyczy tylko tych dwu pierwszych, wymienionych przez ciebie osób. Bo Leninowi udawało się wychodzić z nie takich kryzysów. I w dodatku mając cały świat przeciw sobie.

Doskonale rozwiązał klęskę głodu 1921-1923. Ile milionów ludzi wtedy umarło?

Trudno powiedzieć, i przyznam że nie mam pojęcia.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6i5g8$1jo$2news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 19:41, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6hvnd$9fd$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 17:25, Tzva Adonai pisze:

jadrys napisał(a):

Niewielu Polakow ma oszczednosci.. Tak wiec kryzys finansowy im nie straszny.

Niby fakt.. Ale tacy Polacy zawsze mogą stracić pracę/rentę/zasiłek/
emeryturę... Nie pomoże im ani Jarosław Kaczyński, ani Donald Tusk,
ani nawet Włodzimierz Lenin na spółkę z Jezusem...

To prawda, ale jednak ta niemoc dotyczy tylko tych dwu pierwszych, wymienionych przez ciebie osób. Bo Leninowi udawało się wychodzić z nie takich kryzysów. I w dodatku mając cały świat przeciw sobie.

Doskonale rozwiązał klęskę głodu 1921-1923. Ile milionów ludzi wtedy umarło?

Trudno powiedzieć, i przyznam że nie mam pojęcia.

Głód 1921-1923
Burzliwy okres lat 1917-1920 największe szkody spowodował w rolnictwie. Bolszewicy, którzy stali się panami sytuacji, tłumaczyli tak sobie, jak i innym, że wszystkiemu winni są przeciwnicy - interwenci, panowie, a nade wszystko bogaci chłopi, zwani kułakami. Tylko jakoś dziwnie się składało, że w tych częściach Ukrainy, na których toczyły się największe zmagania wojenne, odsetek zasianych pól był większy niż tam, gdzie bolszewikom nie sprawiano większego kłopotu w zaprowadzaniu nowych porządków. Na tych spokojniejszych terenach, przeciwstawiając się rabunkowemu komunizmowi wojennemu, większą wagę przykładano do ekonomicznych sposobów walki. Znacznie bardziej opłacało się skutecznie ukryć płody rolne niż zwiększać ich produkcję. A było i tak, że nie było czym obsiać pola, bo przy siłowym ściąganiu kontyngentu, zabierano również ziarno siewne. Na Ukrainie od 1916 r. do 1922 r. powierzchnia zasiewów zmniejszyła się o około 40%. Podobna sytuacja miała miejsce i w innych regionach radzieckiego imperium. Na domiar złego wiosną 1921 r. ogromna susza w centralnych i południowych guberniach Federacji Rosyjskiej oraz w południowej Ukra inie zapowiadała nadchodzenie głodu.
....
....
Groźba głodu ostatecznie zadecydowała o zerwaniu przez W. Le nina z represyjną gospodarką komunizmu i nieśmiałym przeproszeniem się z gospodarką rynkową. Ostateczną decyzję podjęto 15 mar ca 1921 r. na X Zjeździe Partii. Od tej pory obowiązywać miała Nowa Polityka Ekonomiczna (NEP), która zezwalała chłopom, po uiszczeniu w naturze podatku żywnościowego, odprowadzać nadwyżki na wolny rynek. Niepotrzebne już miały być karne ekspedycje ściągające kontyngenty, często znacznie wyższe niż podatek żywnościowy. W całym Związku Radzieckim w ramach podatku żywnościowego chłopi mieli dostarczyć ze zbiorów 1921 roku około 3,9 mi liona ton zboża, mniej więcej tyle, ile zdołano od nich ściągnąć poprzedniego roku w ramach kontyngentu. Na Ukrainie wprowadzone zmiany były znacznie mniej korzystne dla chłopów. Mieli oni oddać podatek ze zbiorów 1921 r. w wysokości 1,9 miliona ton, podczas kiedy w ubiegłym roku zmuszono ich do oddania 1,2 miliona ton. Blisko 50% podatku zbożowego w Kraju Rad miało pochodzić z Ukrainy. Przytoczone zamierzenia nie zostały zrealizowane, bo do władz zaczęły napływać alarmujące wieści o skutkach suszy. Plany zaczęto korygować, ale Ukraina, chociaż również dotknięta klęską suszy, nadal była uważana za radziecki spichlerz, gdzie do końca 1921 r. posługiwano się metodami wojennego komunizmu. Zaczęła się walka o chleb, w której przeciwko wsi skierowano wszystkie siły radzieckiego państwa. W celu złamania chłopskiego oporu zastosowano bogaty wachlarz kar tak indywidualnych, jak i zbiorowych. Podwyższano wymiary podatku żywnościowego, kierowano do przymusowych robót, osadzano w aresztach i więzieniach, konfiskowano dobytek, wywłaszczano z gospodarstwa, osadzano na wsi wojsko, które musiano karmić, bito, a nawet rozstrzeliwano. Ściąganiem płodów rolnych zajmowała się lokalna administracja i milicja korzystając ze wsparcia miejscowego aktywu partyjnego i komitetów biedoty ("kombiedów"). Aby zainteresować "kombiedy" współdziałaniem, centralne władze Ukrainy zapewniały 29 marca 1921 r., iż "z części zebranych produktów rolnych utworzone zostaną zapasy, które służyć będą zaopatrzeniu w żywność niezamożnych chłopów". Tam, gdzie biedni nie pomagali w grabieniu kułaków, co nie należało do wyjątków, przestawano udzielać im jakiejkolwiek pomocy.
 W zmuszaniu do posłuszeństwa niepokornych chłopĂłw władze cywilne zawsze mogły liczyć na pomoc Armii Czerwonej. W sierpniu 1921 r. wydano polecenie, aby do 10 września skierować 8 tysięcy ludzi do wojskowych druĹźyn Ĺźywnościowych. Wojsko to zostało podzielone na oddziały liczące po 150 Ĺźołnierzy - czyli było ich ponad 50. Warto zaznaczyć, Ĺźe do słuĹźby w wojskowych druĹźynach na Ukrainie ponad 2000 ludzi przysłano z Rosji. Jak tych druĹźyn nie wystarczało, sięgano po inne oddziały wojskowe. W końcu grudnia 1921 r. dowĂłdca kijowskiego okręgu wojskowego, Jona Jakir, informował, Ĺźe do pomocy przy ściąganiu podatku Ĺźywnościowego, skierowano 5500 czerwonoarmistĂłw. Skierowani zostali do pięciu guberni, a najwięcej do kijowskiej - 2500 bagnetĂłw i szabel oraz połtawskiej - 2000 bagnetĂłw. Zapewne właśnie tam władza miała kłopoty z chłopami przy ściąganiu zboĹźa znacznie większe niĹź w guberni krzemienczugskiej, dokąd udało się tylko 200 czerwonoarmistĂłw. Wojsko było szczegĂłlnie przydatne władzy radzieckiej w tych okolicach, gdzie nadal operowały oddziały partyzanckie...
http://www.werset.pl/rajca_glod.php

I tak wyglądało to pokrótce.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-10-05 20:12, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6i5g8$1jo$2news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 19:41, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6hvnd$9fd$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 17:25, Tzva Adonai pisze:

jadrys napisał(a):

Niewielu Polakow ma oszczednosci.. Tak wiec kryzys finansowy im nie straszny.

Niby fakt.. Ale tacy Polacy zawsze mogą stracić pracę/rentę/zasiłek/
emeryturę... Nie pomoże im ani Jarosław Kaczyński, ani Donald Tusk,
ani nawet Włodzimierz Lenin na spółkę z Jezusem...

To prawda, ale jednak ta niemoc dotyczy tylko tych dwu pierwszych, wymienionych przez ciebie osób. Bo Leninowi udawało się wychodzić z nie takich kryzysów. I w dodatku mając cały świat przeciw sobie.

Doskonale rozwiązał klęskę głodu 1921-1923. Ile milionów ludzi wtedy umarło?

Trudno powiedzieć, i przyznam że nie mam pojęcia.

Głód 1921-1923
Burzliwy okres lat 1917-1920 największe szkody spowodował w rolnictwie. Bolszewicy, którzy stali się panami sytuacji, tłumaczyli tak sobie, jak i innym, że wszystkiemu winni są przeciwnicy - interwenci, panowie, a nade wszystko bogaci chłopi, zwani kułakami. Tylko jakoś dziwnie się składało, że w tych częściach Ukrainy, na których toczyły się największe zmagania wojenne, odsetek zasianych pól był większy niż tam, gdzie bolszewikom nie sprawiano większego kłopotu w zaprowadzaniu nowych porządków. Na tych spokojniejszych terenach, przeciwstawiając się rabunkowemu komunizmowi wojennemu, większą wagę przykładano do ekonomicznych sposobów walki. Znacznie bardziej opłacało się skutecznie ukryć płody rolne niż zwiększać ich produkcję. A było i tak, że nie było czym obsiać pola, bo przy siłowym ściąganiu kontyngentu, zabierano również ziarno siewne. Na Ukrainie od 1916 r. do 1922 r. powierzchnia zasiewów zmniejszyła się o około 40%. Podobna sytuacja miała miejsce i w innych regionach radzieckiego imperium. Na domiar złego wiosną 1921 r. ogromna susza w centralnych i południowych guberniach Federacji Rosyjskiej oraz w południowej Ukra inie zapowiadała nadchodzenie głodu.
...
...
Groźba głodu ostatecznie zadecydowała o zerwaniu przez W. Le nina z represyjną gospodarką komunizmu i nieśmiałym przeproszeniem się z gospodarką rynkową. Ostateczną decyzję podjęto 15 mar ca 1921 r. na X Zjeździe Partii. Od tej pory obowiązywać miała Nowa Polityka Ekonomiczna (NEP), która zezwalała chłopom, po uiszczeniu w naturze podatku żywnościowego, odprowadzać nadwyżki na wolny rynek. Niepotrzebne już miały być karne ekspedycje ściągające kontyngenty, często znacznie wyższe niż podatek żywnościowy. W całym Związku Radzieckim w ramach podatku żywnościowego chłopi mieli dostarczyć ze zbiorów 1921 roku około 3,9 mi liona ton zboża, mniej więcej tyle, ile zdołano od nich ściągnąć poprzedniego roku w ramach kontyngentu. Na Ukrainie wprowadzone zmiany były znacznie mniej korzystne dla chłopów. Mieli oni oddać podatek ze zbiorów 1921 r. w wysokości 1,9 miliona ton, podczas kiedy w ubiegłym roku zmuszono ich do oddania 1,2 miliona ton. Blisko 50% podatku zbożowego w Kraju Rad miało pochodzić z Ukrainy. Przytoczone zamierzenia nie zostały zrealizowane, bo do władz zaczęły napływać alarmujące wieści o skutkach suszy. Plany zaczęto korygować, ale Ukraina, chociaż również dotknięta klęską suszy, nadal była uważana za radziecki spichlerz, gdzie do końca 1921 r. posługiwano się metodami wojennego komunizmu. Zaczęła się walka o chleb, w której przeciwko wsi skierowano wszystkie siły radzieckiego państwa. W celu złamania chłopskiego oporu zastosowano bogaty wachlarz kar tak indywidualnych, jak i zbiorowych. Podwyższano wymiary podatku żywnościowego, kierowano do przymusowych robót, osadzano w aresztach i więzieniach, konfiskowano dobytek, wywłaszczano z gospodarstwa, osadzano na wsi wojsko, które musiano karmić, bito, a nawet rozstrzeliwano. Ściąganiem płodów rolnych zajmowała się lokalna administracja i milicja korzystając ze wsparcia miejscowego aktywu partyjnego i komitetów biedoty ("kombiedów"). Aby zainteresować "kombiedy" współdziałaniem, centralne władze Ukrainy zapewniały 29 marca 1921 r., iż "z części zebranych produktów rolnych utworzone zostaną zapasy, które służyć będą zaopatrzeniu w żywność niezamożnych chłopów". Tam, gdzie biedni nie pomagali w grabieniu kułaków, co nie należało do wyjątków, przestawano udzielać im jakiejkolwiek pomocy.
W zmuszaniu do posłuszeństwa niepokornych chłopów władze cywilne zawsze mogły liczyć na pomoc Armii Czerwonej. W sierpniu 1921 r. wydano polecenie, aby do 10 września skierować 8 tysięcy ludzi do wojskowych drużyn żywnościowych. Wojsko to zostało podzielone na oddziały liczące po 150 żołnierzy - czyli było ich ponad 50. Warto zaznaczyć, że do służby w wojskowych drużynach na Ukrainie ponad 2000 ludzi przysłano z Rosji. Jak tych drużyn nie wystarczało, sięgano po inne oddziały wojskowe. W końcu grudnia 1921 r. dowódca kijowskiego okręgu wojskowego, Jona Jakir, informował, że do pomocy przy ściąganiu podatku żywnościowego, skierowano 5500 czerwonoarmistów. Skierowani zostali do pięciu guberni, a najwięcej do kijowskiej - 2500 bagnetów i szabel oraz połtawskiej - 2000 bagnetów. Zapewne właśnie tam władza miała kłopoty z chłopami przy ściąganiu zboża znacznie większe niż w guberni krzemienczugskiej, dokąd udało się tylko 200 czerwonoarmistów. Wojsko było szczególnie przydatne władzy radzieckiej w tych okolicach, gdzie nadal operowały oddziały partyzanckie...
http://www.werset.pl/rajca_glod.php

I tak wyglądało to pokrótce.

No niestety - nie jestem w stanie zweryfikować tych danych. Oczywiście nie posunę się też do ich odrzucenia w całości, czy częściowo. Jednym słowem, gdy ktoś zapyta odpowiem że nie wiem.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6i7j5$9lq$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 20:12, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6i5g8$1jo$2news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 19:41, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6hvnd$9fd$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 17:25, Tzva Adonai pisze:

jadrys napisał(a):

Niewielu Polakow ma oszczednosci.. Tak wiec kryzys finansowy im nie straszny.

Niby fakt.. Ale tacy Polacy zawsze mogą stracić pracę/rentę/zasiłek/
emeryturę... Nie pomoże im ani Jarosław Kaczyński, ani Donald Tusk,
ani nawet Włodzimierz Lenin na spółkę z Jezusem...

To prawda, ale jednak ta niemoc dotyczy tylko tych dwu pierwszych, wymienionych przez ciebie osób. Bo Leninowi udawało się wychodzić z nie takich kryzysów. I w dodatku mając cały świat przeciw sobie.

Doskonale rozwiązał klęskę głodu 1921-1923. Ile milionów ludzi wtedy umarło?

Trudno powiedzieć, i przyznam że nie mam pojęcia.

Głód 1921-1923
Burzliwy okres lat 1917-1920 największe szkody spowodował w rolnictwie. Bolszewicy, którzy stali się panami sytuacji, tłumaczyli tak sobie, jak i innym, że wszystkiemu winni są przeciwnicy - interwenci, panowie, a nade wszystko bogaci chłopi, zwani kułakami. Tylko jakoś dziwnie się składało, że w tych częściach Ukrainy, na których toczyły się największe zmagania wojenne, odsetek zasianych pól był większy niż tam, gdzie bolszewikom nie sprawiano większego kłopotu w zaprowadzaniu nowych porządków. Na tych spokojniejszych terenach, przeciwstawiając się rabunkowemu komunizmowi wojennemu, większą wagę przykładano do ekonomicznych sposobów walki. Znacznie bardziej opłacało się skutecznie ukryć płody rolne niż zwiększać ich produkcję. A było i tak, że nie było czym obsiać pola, bo przy siłowym ściąganiu kontyngentu, zabierano również ziarno siewne. Na Ukrainie od 1916 r. do 1922 r. powierzchnia zasiewów zmniejszyła się o około 40%. Podobna sytuacja miała miejsce i w innych regionach radzieckiego imperium. Na domiar złego wiosną 1921 r. ogromna susza w centralnych i południowych guberniach Federacji Rosyjskiej oraz w południowej Ukra inie zapowiadała nadchodzenie głodu.
...
...
Groźba głodu ostatecznie zadecydowała o zerwaniu przez W. Le nina z represyjną gospodarką komunizmu i nieśmiałym przeproszeniem się z gospodarką rynkową. Ostateczną decyzję podjęto 15 mar ca 1921 r. na X Zjeździe Partii. Od tej pory obowiązywać miała Nowa Polityka Ekonomiczna (NEP), która zezwalała chłopom, po uiszczeniu w naturze podatku żywnościowego, odprowadzać nadwyżki na wolny rynek. Niepotrzebne już miały być karne ekspedycje ściągające kontyngenty, często znacznie wyższe niż podatek żywnościowy. W całym Związku Radzieckim w ramach podatku żywnościowego chłopi mieli dostarczyć ze zbiorów 1921 roku około 3,9 mi liona ton zboża, mniej więcej tyle, ile zdołano od nich ściągnąć poprzedniego roku w ramach kontyngentu. Na Ukrainie wprowadzone zmiany były znacznie mniej korzystne dla chłopów. Mieli oni oddać podatek ze zbiorów 1921 r. w wysokości 1,9 miliona ton, podczas kiedy w ubiegłym roku zmuszono ich do oddania 1,2 miliona ton. Blisko 50% podatku zbożowego w Kraju Rad miało pochodzić z Ukrainy. Przytoczone zamierzenia nie zostały zrealizowane, bo do władz zaczęły napływać alarmujące wieści o skutkach suszy. Plany zaczęto korygować, ale Ukraina, chociaż również dotknięta klęską suszy, nadal była uważana za radziecki spichlerz, gdzie do końca 1921 r. posługiwano się metodami wojennego komunizmu. Zaczęła się walka o chleb, w której przeciwko wsi skierowano wszystkie siły radzieckiego państwa. W celu złamania chłopskiego oporu zastosowano bogaty wachlarz kar tak indywidualnych, jak i zbiorowych. Podwyższano wymiary podatku żywnościowego, kierowano do przymusowych robót, osadzano w aresztach i więzieniach, konfiskowano dobytek, wywłaszczano z gospodarstwa, osadzano na wsi wojsko, które musiano karmić, bito, a nawet rozstrzeliwano. Ściąganiem płodów rolnych zajmowała się lokalna administracja i milicja korzystając ze wsparcia miejscowego aktywu partyjnego i komitetów biedoty ("kombiedów"). Aby zainteresować "kombiedy" współdziałaniem, centralne władze Ukrainy zapewniały 29 marca 1921 r., iż "z części zebranych produktów rolnych utworzone zostaną zapasy, które służyć będą zaopatrzeniu w żywność niezamożnych chłopów". Tam, gdzie biedni nie pomagali w grabieniu kułaków, co nie należało do wyjątków, przestawano udzielać im jakiejkolwiek pomocy.
W zmuszaniu do posłuszeństwa niepokornych chłopów władze cywilne zawsze mogły liczyć na pomoc Armii Czerwonej. W sierpniu 1921 r. wydano polecenie, aby do 10 września skierować 8 tysięcy ludzi do wojskowych drużyn żywnościowych. Wojsko to zostało podzielone na oddziały liczące po 150 żołnierzy - czyli było ich ponad 50. Warto zaznaczyć, że do służby w wojskowych drużynach na Ukrainie ponad 2000 ludzi przysłano z Rosji. Jak tych drużyn nie wystarczało, sięgano po inne oddziały wojskowe. W końcu grudnia 1921 r. dowódca kijowskiego okręgu wojskowego, Jona Jakir, informował, że do pomocy przy ściąganiu podatku żywnościowego, skierowano 5500 czerwonoarmistów. Skierowani zostali do pięciu guberni, a najwięcej do kijowskiej - 2500 bagnetów i szabel oraz połtawskiej - 2000 bagnetów. Zapewne właśnie tam władza miała kłopoty z chłopami przy ściąganiu zboża znacznie większe niż w guberni krzemienczugskiej, dokąd udało się tylko 200 czerwonoarmistów. Wojsko było szczególnie przydatne władzy radzieckiej w tych okolicach, gdzie nadal operowały oddziały partyzanckie...
http://www.werset.pl/rajca_glod.php

I tak wyglądało to pokrótce.

No niestety - nie jestem w stanie zweryfikować tych danych. Oczywiście nie posunę się też do ich odrzucenia w całości, czy częściowo. Jednym słowem, gdy ktoś zapyta odpowiem że nie wiem.

Najłatwiej wypchać się sianem.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Użytkownik "Tzva Adonai" <purpurwolf@runbox.com> napisał w wiadomości news:e2e0dadf-7b3f-40c4-868f-e5f0c92ad206t16g2000yqm.googlegroups.com...
Dwa dni temu przeznaczyłem całe swoje 6 letnie oszczędności ulokowane
w dwóch bankach na zakup domu jednorodzinnego, który będę w
przyszłości wynajmował ludziom... Moje saldo na koncie jest obecnie
zerowe, jeśli nie liczyć ostatniej wypłaty... Dobrze wam radzę - nie
trzymajcie pieniędzy w bankach, ani nawet w skarpetach... Pieniądz to
tylko papier, który wkrótce można będzie używać zamiennie z papierem
toaletowym...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Zakupiony dom, to sobie możesz wynajmować. Gdybyś sam wybudował, to byś nie dał obcym ludziom dziury w swoim domu robić i go niszczyć...

boukun