Data: 2009-06-16 18:35:58 | |
Autor: woohoo | |
Darmowe doładowanie | |
Przechodziłem dziś z psem na spacerze koło kiosku i słyszę, że kioskarka - starsza pani - coś do mnie krzyczy. Podchodzę do okienka, a ona się pyta, czy mam telefon. Ja trochę zdezorientowany, mówię, że mam. Ta pyta - jaki. Pokazuję. Następnie pyta, czy mogłaby zadzwonić. Odpowiadam, że niestety mam już puste konto (10 gr). Ona pyta w jakiej sieci, po czym drukuje kupon doładowujący za 5 zł. Doładowałem. Napisała mi na kartce numer. Wystukałem. Podałem jej. Zadzwoniła. I chyba nie będzie grzechem, jeśli zdradzę treść rozmowy, bo była dość treściwa: "Janusz, wpadnij do mnie później. No.". Z konta ubyło 9 groszy. Nie rozumiem, ale co się ubawiłem, to moje. ((:
|
|
Data: 2009-06-16 19:16:25 | |
Autor: ggx | |
Darmowe doładowanie | |
W dniu 2009-06-16 18:35, woohoo pisze:
I chyba nie będzie grzechem, Widocznie korzyść, jaką ta babka osiągnie ze spotkania jest większa niż 5 zł. ;) -- pzdrv! ggx |
|
Data: 2009-06-17 01:22:48 | |
Autor: Piotr M | |
Darmowe doładowanie | |
Dnia 16-06-2009 o 19:16:25 ggx <ggx@ggx.ggx> napisał(a):
Widocznie korzyść, jaką ta babka osiągnie ze spotkania jest większa niż 5 zł. ;) A druga sprawa to koszta amortyzacji ;) -- Pzdr, Piotr M |
|
Data: 2009-06-16 22:05:52 | |
Autor: raz-dwa-trzy | |
Darmowe doładowanie | |
On 16 Cze, 18:35, "woohoo" <2kola...@DSinteria.pl> wrote:
Przechodziłem dziś z psem na spacerze koło kiosku i słyszę, że kioskarka - Może kręcili 'Uważaj na kioskarza' i miałeś bliskie spotkanie z Jerzym Kryszakiem ? :) |
|
Data: 2009-06-17 20:40:54 | |
Autor: Animka | |
Darmowe doładowanie | |
raz-dwa-trzy pisze:
On 16 Cze, 18:35, "woohoo" <2kola...@DSinteria.pl> wrote: Niezły model ten Kryszak :-) Jeden chłopak go rozpoznał to tak go popędził, że hoho -żeby inni w kolejce się nie pokapowali, że to on. -- animka |
|
Data: 2009-06-18 18:11:55 | |
Autor: ztomasz | |
Darmowe doładowanie | |
woohoo pisze:
Przechodziłem dziś z psem na spacerze koło kiosku i słyszę, że kioskarka - starsza pani - coś do mnie krzyczy. Podchodzę do okienka, a ona się pyta, czy mam telefon. Ja trochę zdezorientowany, mówię, że mam. Ta pyta - jaki. Pokazuję. Następnie pyta, czy mogłaby zadzwonić. Odpowiadam, że niestety mam już puste konto (10 gr). Ona pyta w jakiej sieci, po czym drukuje kupon doładowujący za 5 zł. Doładowałem. Napisała mi na kartce numer. Wystukałem. Podałem jej. Zadzwoniła. I chyba nie będzie grzechem, jeśli zdradzę treść rozmowy, bo była dość treściwa: "Janusz, wpadnij do mnie później. No.". Z konta ubyło 9 groszy. Nie rozumiem, ale co się ubawiłem, to moje. ((: Tylko kto w dzisiejszych czasach nie ma komorki? No kto?? -- Tomasz Zarejestruj się i odbierz 2 zł na doładowanie oraz 3% zwrotu za każdą transakcję:-) https://www.blue.pl/?idAgent=MzI3NDc=&idBanner=LTE= |
|
Data: 2009-06-19 09:31:14 | |
Autor: Bebe | |
Darmowe doładowanie | |
Użytkownik "woohoo" <2kolaCHW@DSinteria.pl> napisał w wiadomości news:h18gke$5p3$1news.interia.pl...
Przechodziłem dziś z psem na spacerze koło kiosku i słyszę, że kioskarka - starsza pani - coś do mnie krzyczy. Podchodzę do okienka, a ona się pyta, czy mam telefon. Ja trochę zdezorientowany, mówię, że mam. Ta pyta - jaki. Pokazuję. Następnie pyta, czy mogłaby zadzwonić. Odpowiadam, że niestety mam już puste konto (10 gr). Ona pyta w jakiej sieci, po czym drukuje kupon doładowujący za 5 zł. Doładowałem. Napisała mi na kartce numer. Wystukałem. Podałem jej. Zadzwoniła. I chyba nie będzie grzechem, jeśli zdradzę treść rozmowy, bo była dość treściwa: "Janusz, wpadnij do mnie później. No.". Z konta ubyło 9 groszy. Nie rozumiem, ale co się ubawiłem, to moje. ((: pani poprostu zadzwoniła do kochanka że ma wolną chatę :) -- tylko mięczaki jedzą miód, twardziele żują pszczoły |