Witam

   Sprawa wygląda tak - młode małżeństwo dostało w prezencie ślubnym
(przelewem na konto) 10 000 zł od wujka pana młodego i 5 000 zł od
rodziców. Przelewy zostały wykonane 2 dni po ślubie, ale przelewy
przyszły w całości na konto pana młodego. Młodzi z natłoku spraw nie
zgłosili darowizn do US. Teraz się boją co zrobić i się wszystkich w
koło pytają. Dodam, że minęło już ok 8 miesięcy od ślubu i
przelewów :). Jeśli ma to znaczenie - młodzi nie mają rozdzielności
majątkowej. W ciągu ostatni 5 lat nie otrzymywali żadnych innych
darowizn.
   Po pierwsze - jak się liczy tego typu darowiznę? Czy pieniądze
przyszły w połowie dla młodej i młodego? Czy są darowizną tylko dla
młodego? Nie wiem po prostu, czy osiągnęły one jakiś minimalny pułap i
powinny być one zgłoszone? Jeśli osiągnęły, to rozumiem, że (z racji
przegapienia terminu 6 miesięcy) nie ma już szans na zwolnienie z
podatku? Trzeba pójść i skorzystać z czynnego żalu i podatek zapłacić
wraz z odsetkami, tak?
   Jak sprawa się ma z pozostałymi prezentami? Ponad to, młodzi
dostali ok 9000zł w gotówce od różnych osób. Były to różne kwoty (z
reguły kilkaset złotych) od wielu osób - logiczne, że nikt nie zgłasza
w takiej sytuacji 20 darowizn ;)... I US sam z siebie też by się
pewnie tym nie interesował. Ale czy w takiej sytuacji nie będzie
konieczne wyjaśnienie tych dodatkowych 9000zł (młodzi wpłacili je na
swoje konta kilka dni po ślubie).
   Prosiłbym o pomoc i informację, jak te kwoty się właściwie liczy i
czy sprawa wymaga jakiegoś wyjaśnienia??

PS Młody zaczął się niepokoić, bo nie dostał zwrotu podatku z US. Czy
może mieć to jakiś związek?

--
Pozdrawiam
Konop

On 4/19/2011 2:09 AM, Konop wrote:

Witam

    Sprawa wygląda tak - młode małżeństwo dostało w prezencie ślubnym
(przelewem na konto) 10 000 zł od wujka pana młodego i 5 000 zł od
rodziców. Przelewy zostały wykonane 2 dni po ślubie, ale przelewy
przyszły w całości na konto pana młodego. Młodzi z natłoku spraw nie
zgłosili darowizn do US. Teraz się boją co zrobić i się wszystkich w
koło pytają. Dodam, że minęło już ok 8 miesięcy od ślubu i
przelewów :). Jeśli ma to znaczenie - młodzi nie mają rozdzielności
majątkowej. W ciągu ostatni 5 lat nie otrzymywali żadnych innych
darowizn.
    Po pierwsze - jak się liczy tego typu darowiznę? Czy pieniądze
przyszły w połowie dla młodej i młodego? Czy są darowizną tylko dla
młodego? Nie wiem po prostu, czy osiągnęły one jakiś minimalny pułap i
powinny być one zgłoszone? Jeśli osiągnęły, to rozumiem, że (z racji
przegapienia terminu 6 miesięcy) nie ma już szans na zwolnienie z
podatku? Trzeba pójść i skorzystać z czynnego żalu i podatek zapłacić
wraz z odsetkami, tak?
    Jak sprawa się ma z pozostałymi prezentami? Ponad to, młodzi
dostali ok 9000zł w gotówce od różnych osób. Były to różne kwoty (z
reguły kilkaset złotych) od wielu osób - logiczne, że nikt nie zgłasza
w takiej sytuacji 20 darowizn ;)... I US sam z siebie też by się
pewnie tym nie interesował. Ale czy w takiej sytuacji nie będzie
konieczne wyjaśnienie tych dodatkowych 9000zł (młodzi wpłacili je na
swoje konta kilka dni po ślubie).
    Prosiłbym o pomoc i informację, jak te kwoty się właściwie liczy i
czy sprawa wymaga jakiegoś wyjaśnienia??

PS Młody zaczął się niepokoić, bo nie dostał zwrotu podatku z US. Czy
może mieć to jakiś związek?

--
Pozdrawiam
Konop

art 9  ustawy o podatku od spadkow i darowizn.
przeczytac i spac spokojnie.

limity tam wymienione stosuje sie do kazdego darczyncy osobno.
raczej zaden z gosci weselnych nie dal wam na lebka wiecej niz te 4 tys.
jedynym wyjatkiem jest wujek, ktory jesli potraktowac darowizne jak "dla was" to w twoim przypadku  polowa z tego lapie sie w limit, w przypadku zony, z racji tego, ze "wujek" jest w III grupie podatkowej.
do zapłaty bedzie (jak pamietam) 7% od nadwyzki ponad te 4 tys z groszami czyli zaledwie kilka złotych.
Na upartego mozecie z tym isc do US i ten podatek zapłacic. wowczas nitk was za xxx lat nie bedzie zahaczal pytaniem skad mieliscie kase na nowy samochod/mieszkanie i prosze przyniesc wyciagi z banku.

ze zwrotem podatku nic wspolnego to nie ma.

    Prosiłbym o pomoc i informację, jak te kwoty się właściwie liczy i
czy sprawa wymaga jakiegoś wyjaśnienia??

Kiedyś miły pan urzędnik zaprosił mnie z żoną na wyjaśnienie skąd się wzięły pieniądze na określony cel. Grzecznie wytłumaczyłem (w formie oświadczenia na kartce), że z wesela, darowizn i oszczędności własnych - szczegółowo mu wyliczając zgodnie z maksymalnymi stawkami jakie można było od kogoś otrzymać bez podatku. Uśmiechnął się i tyle. Ale sytuacja była wtedy jakby odwrotna (czyli darowizny weselne były tłumaczeniem a nie przyczyną tłumaczenia), no i nie było przelewów na konto.

PS Młody zaczął się niepokoić, bo nie dostał zwrotu podatku z US. Czy
może mieć to jakiś związek?

Nie, bo najpierw dostał by wezwanie z US do wyjaśnienia w sprawie darowizn.

--
Krzysztof

W dniu 2011-04-19 09:09, Konop pisze:

Witam

    Sprawa wygląda tak - młode małżeństwo dostało w prezencie ślubnym
(przelewem na konto) 10 000 zł od wujka pana młodego i 5 000 zł od

Siedzieć cicho. Pewno przyschnie.

--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

On 4/19/2011 1:21 PM, Maruda wrote:

Siedzieć cicho. Pewno przyschnie.

najgorsze rozwiązanie z możliwych
wyjdzie za 10 lat w najmniej spodziewanym momencie.

Dnia Tue, 19 Apr 2011 15:15:31 -0500, witek napisał(a):

wyjdzie za 10 lat w najmniej spodziewanym momencie.

To za 10 lat se może wychodzić ;P
Zobowiązania podatkowe przedawniają się po latach 5.
Czyli, dostali kasę w roku 2010, rozliczenie składają do kwietnia 2011.
Okres przedawnienia rozpocznie bieg 1 stycznia 2012r. A zakończy swój bieg
31.12.2016r.
Gdzie tu masz 10 lat????

W dniu 2011-04-22 09:44, Kamil pisze:

wyjdzie za 10 lat w najmniej spodziewanym momencie.

To za 10 lat se może wychodzić ;P
Zobowiązania podatkowe przedawniają się po latach 5.
Czyli, dostali kasę w roku 2010, rozliczenie składają do kwietnia 2011.
Okres przedawnienia rozpocznie bieg 1 stycznia 2012r. A zakończy swój bieg
31.12.2016r.
Gdzie tu masz 10 lat????

Bo to jest pięć lat od momentu kiedy podatnik powoła się na darowiznę. :)

--
spp

Dnia Fri, 22 Apr 2011 09:51:42 +0200, spp napisał(a):

W dniu 2011-04-22 09:44, Kamil pisze:

wyjdzie za 10 lat w najmniej spodziewanym momencie.

To za 10 lat se może wychodzić ;P
Zobowiązania podatkowe przedawniają się po latach 5.
Czyli, dostali kasę w roku 2010, rozliczenie składają do kwietnia 2011.
Okres przedawnienia rozpocznie bieg 1 stycznia 2012r. A zakończy swój bieg
31.12.2016r.
Gdzie tu masz 10 lat????

Bo to jest pięć lat od momentu kiedy podatnik powoła się na darowiznę. :)

Początek przedawnienia liczy się od daty powstania obowiązku podatkowego.
Zresztą podeprze się za kilka lat (w razie czego) wyciągiem z rachunku
bankowego :)

W dniu 2011-04-22 10:41, Kamil pisze:

To za 10 lat se może wychodzić ;P
Zobowiązania podatkowe przedawniają się po latach 5.
Czyli, dostali kasę w roku 2010, rozliczenie składają do kwietnia 2011.
Okres przedawnienia rozpocznie bieg 1 stycznia 2012r. A zakończy swój bieg
31.12.2016r.
Gdzie tu masz 10 lat????

Bo to jest pięć lat od momentu kiedy podatnik powoła się na darowiznę. :)

Początek przedawnienia liczy się od daty powstania obowiązku podatkowego.
Zresztą podeprze się za kilka lat (w razie czego) wyciągiem z rachunku
bankowego :)

A w przypadku spadków i darowizn jest to moment w którym powoła się na ten fakt. Tak więc te 5 lat zacznie biec właśnie od momentu kiedy w przyszłości podeprze się wyciągiem bankowym. :)

--
spp

On 4/22/2011 2:44 AM, Kamil wrote:

Dnia Tue, 19 Apr 2011 15:15:31 -0500, witek napisał(a):

wyjdzie za 10 lat w najmniej spodziewanym momencie.

To za 10 lat se może wychodzić ;P

Ano może.

Zobowiązania podatkowe przedawniają się po latach 5.

ale od kiedy?
Od momentu powołania się na fakt darowizny. A to może i za 10 lat nastąpić.

Czyli, dostali kasę w roku 2010, rozliczenie składają do kwietnia 2011.

nie.
jak wyzej.
dostali kasę w roku 2010, w roku 2012 kupili sobie samochód w roku 2018 US zapytał się skąd mieli kasę na samochód. Ano z kasy za wesele. I dopiero od tego momentu biegnie 5 lat.

Okres przedawnienia rozpocznie bieg 1 stycznia 2012r. A zakończy swój bieg
31.12.2016r.
Gdzie tu masz 10 lat????

a no mam. a moze byc i znacznie dłużej.

Konop <konoppo@gazeta.pl> writes:

   Sprawa wygląda tak - młode małżeństwo dostało w prezencie ślubnym
(przelewem na konto) 10 000 zł od wujka pana młodego i 5 000 zł od
rodziców. Przelewy zostały wykonane 2 dni po ślubie, ale przelewy
przyszły w całości na konto pana młodego. Młodzi z natłoku spraw nie
zgłosili darowizn do US. Teraz się boją co zrobić i się wszystkich w
koło pytają. Dodam, że minęło już ok 8 miesięcy od ślubu i
przelewów :). Jeśli ma to znaczenie - młodzi nie mają rozdzielności
majątkowej. W ciągu ostatni 5 lat nie otrzymywali żadnych innych
darowizn.
   Po pierwsze - jak się liczy tego typu darowiznę? Czy pieniądze
przyszły w połowie dla młodej i młodego? Czy są darowizną tylko dla
młodego? Nie wiem po prostu, czy osiągnęły one jakiś minimalny pułap i
powinny być one zgłoszone? Jeśli osiągnęły, to rozumiem, że (z racji
przegapienia terminu 6 miesięcy) nie ma już szans na zwolnienie z
podatku? Trzeba pójść i skorzystać z czynnego żalu i podatek zapłacić
wraz z odsetkami, tak?

To nie jest żadna porada, bo nie jestem doradcą podatkowym. Ale: Do
7276 darowizna od wuja jest wolna od podatku, od dalszego powinowatego
- do 4900 zl. Spisac umowe z wujem (z odpowiednia data) na darowizne
po 7000 na pana mlodego i 3000 na panne mloda. Moze tak wystarczy?
Co do przelewow - nie wiem.

  MJ

On 4/20/2011 5:46 AM, Michal Jankowski wrote:

To nie jest żadna porada, bo nie jestem doradcą podatkowym. Ale: Do
7276 darowizna od wuja jest wolna od podatku, od dalszego powinowatego
- do 4900 zl. Spisac umowe z wujem (z odpowiednia data) na darowizne
po 7000 na pana mlodego i 3000 na panne mloda. Moze tak wystarczy?

dobry pomysl.
powinno wystarczyc.

W dniu 2011.04.20 15:13, witek pisze:

On 4/20/2011 5:46 AM, Michal Jankowski wrote:

To nie jest żadna porada, bo nie jestem doradcą podatkowym. Ale: Do
7276 darowizna od wuja jest wolna od podatku, od dalszego powinowatego
- do 4900 zl. Spisac umowe z wujem (z odpowiednia data) na darowizne
po 7000 na pana mlodego i 3000 na panne mloda. Moze tak wystarczy?

dobry pomysl.
powinno wystarczyc.

Faktycznie, sprytne. Przekażę zainteresowanym :). Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.


--
  Pozdrawiam
  Konop