Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Darowizna pieniędzy

Darowizna pieniędzy

Data: 2011-12-28 09:40:39
Autor: witek
Darowizna pieniędzy
On 12/28/2011 4:13 AM, Marek wrote:
Rodzic podarował synowi pieniądze (przelew na rachunek bankowy). Czy ten
fakt musi być jakoś udokumentowany tak aby w deklaracji SD-Z2 w sekcji E
"Rodzaj dokumentu potwierdzającego nabycie własności rzeczy lub praw
majątkowych" móc wskazać na ten dokument. Przypuszczam, że umowa ustna
nie jest dokumentem - a może można tę część E druku SD-Z2 pominąć?


kiedy i ile? co wpisał w tytuł przelewu.

czy syn jest żonaty (lub mężaty).
czy rodzic ma współmałżonka?

skąd pochodziły pieniądze? to znaczy jak ojciec się ich dorobił i kiedy?

Data: 2011-12-29 19:18:07
Autor: Marek
Darowizna pieniędzy
W dniu 2011-12-28 16:40, witek pisze:
(...)

czy syn jest żonaty (lub mężaty).
czy rodzic ma współmałżonka?

skąd pochodziły pieniądze? to znaczy jak ojciec się ich dorobił i kiedy?

Syn jest żonaty i darowiznę dostał na swój indywidualny rachunek bankowy (małżonkowie nie mają rozdzielności majątkowej).
Rodzic nie ma współmałżonka - zmarł wiele lat temu.

Proszę wyjaśnij istotę swoich pytań - jak to się ma do zapisów w druku SD-Z2?


--
Marek

Data: 2011-12-29 13:11:59
Autor: witek
Darowizna pieniędzy
On 12/29/2011 12:18 PM, Marek wrote:
W dniu 2011-12-28 16:40, witek pisze:
(...)

czy syn jest żonaty (lub mężaty).
czy rodzic ma współmałżonka?

skąd pochodziły pieniądze? to znaczy jak ojciec się ich dorobił i kiedy?

Syn jest żonaty i darowiznę dostał na swój indywidualny rachunek bankowy
(małżonkowie nie mają rozdzielności majątkowej).
Rodzic nie ma współmałżonka - zmarł wiele lat temu.

Proszę wyjaśnij istotę swoich pytań - jak to się ma do zapisów w druku
SD-Z2?



rodzic, o ile nie daruje z wlasnego oddzielnego majątku, wykonuje tak naprawdę darowiznę w imieniu swoim i współmałżonka. wiec de facto przy jednym przelewie od "rodziców" darowizny są dwie, i do US idą dwa druki od jednego i od drugiego rodzica po połowie darowanej kwoty.
Również jeśli darowizna idzie do majątku wspólnego, to syn jest zwolniony, ale małżonka już by nie była. W efekcie najbardziej skomplikowany przypadek to 4 darowizny zamiast jednej.

Ty nie masz tego problemu. jeden druk darowizna od rodzica dla dziecka i koniec.
Przypominam tylko, że darowizna z definicji jest majątkiem oddzielnym i nie ma problemu jesli lezy na oddzielnym indywidualnym koncie.
Natomiast wymieszanie jej z pienidzmi wspolnymi, przy zlosliwosci US, moĹźe rodzic dostanie po d.pie.

Data: 2011-12-29 23:22:43
Autor: Marek
Darowizna pieniędzy
W dniu 2011-12-29 20:11, witek pisze:
(...)
Przypominam tylko, że darowizna z definicji jest majątkiem oddzielnym i
nie ma problemu jesli lezy na oddzielnym indywidualnym koncie.
Natomiast wymieszanie jej z pienidzmi wspolnymi, przy zlosliwosci US,
moĹźe rodzic dostanie po d.pie.

Jestem pewien, że prędzej czy później do takiego wymieszania pieniędzy musi dojść ale dlaczego rodzic może ucierpieć, tego nie rozumiem?


--
Marek

Data: 2011-12-29 17:01:01
Autor: witek
Darowizna pieniędzy
On 12/29/2011 4:22 PM, Marek wrote:
W dniu 2011-12-29 20:11, witek pisze:
(...)
Przypominam tylko, że darowizna z definicji jest majątkiem oddzielnym i
nie ma problemu jesli lezy na oddzielnym indywidualnym koncie.
Natomiast wymieszanie jej z pienidzmi wspolnymi, przy zlosliwosci US,
moĹźe rodzic dostanie po d.pie.

Jestem pewien, że prędzej czy później do takiego wymieszania pieniędzy
musi dojść ale dlaczego rodzic może ucierpieć, tego nie rozumiem?




"może rodzić"
nie zawsze mi się chce klepać polskie literki.


wymieszanie pieniedzy nie jest zabronione ani karalne.
rodzi tylko skutki podatkowe.
wiec możesz mieszać byle z głową i myśleć przed, a nie po fakcie.

Data: 2011-12-30 02:10:08
Autor: Gotfryd Smolik news
Darowizna pieniędzy
On Thu, 29 Dec 2011, witek wrote:

On 12/29/2011 4:22 PM, Marek wrote:
W dniu 2011-12-29 20:11, witek pisze:
(...)
Przypominam tylko, że darowizna z definicji jest majątkiem oddzielnym
i nie ma problemu jesli lezy na oddzielnym indywidualnym koncie.
Natomiast wymieszanie jej z pienidzmi wspolnymi, przy zlosliwosci US,
może rodzic dostanie po d.pie.

Jestem pewien, że prędzej czy później do takiego wymieszania pieniędzy
musi dojść ale dlaczego rodzic może ucierpieć, tego nie rozumiem?

"może rodzić"
nie zawsze mi się chce klepać polskie literki.


wymieszanie pieniedzy nie jest zabronione ani karalne.
rodzi tylko skutki podatkowe.

  Tak kombinuję...
  Wniesienie do majątku wspólnego osobistych pieniędzy chyba skutków
rodzić nie powinno, dobrze mi wychodzi?
  Czyli punktem zaczepiania mogłoby być jedynie doczepienie się do
darowizny, jako wykonanej do majątku wspólnego (a to oznacza,
że połowa kwoty może nie korzystać z preferencji).
  Na zasadzie "tak naprawdę to miało być dla was a nie tylko
dla pana".
  Czyli wypadałoby, aby istniały co najmniej mocne przesłanki do
tego, że to nie w momencie wykonywania darowizny istniał pomysł
aby darowizna szła "do wspólnego", ale później otrzymujący
wprowadzał ją do majątku wspólnego.
  Czy ja wiem - na zasadzie "po trochu przy okazji większych
zakupów"?

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-12-30 11:59:32
Autor: Michal Jankowski
Darowizna pieniędzy
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

rodzic, o ile nie daruje z wlasnego oddzielnego majątku, wykonuje tak
naprawdę darowiznę w imieniu swoim i współmałżonka. wiec de facto przy
jednym przelewie od "rodziców" darowizny są dwie, i do US idą dwa
druki od jednego i od drugiego rodzica po połowie darowanej kwoty.

Jak dostałem darowiznę od ojca, to urząd czepiał się o różne
kretyństwa, w tym kazał MNIE donosić do urzędu dowód osobisty
_darczyńcy_, ale brak matki na kwitach w żaden sposób urzędowi nie
przeszkadzał. (A druki i tak idą od obdarowanego, nie od darczyńcy.)

Przelew był z konta wspólnego rodziców, ale w razie czego istnienie
majątku osobistego (wpłaty z praw autorskich) dałoby się chyba
udowodnić... :)

A przy okazji - czy stawiasz tezę, że do tego, żeby ojciec żyjący we
wspólnocie majątkowej z drugą żoną mógł dać nieopodatkowaną darowiznę
dziecku, wymagana jest wcześniejsza intercyza? A czy takiej intercyzy
nie zakwestionują jako 'obejście podatku'?

  MJ

Data: 2011-12-30 11:05:26
Autor: witek
Darowizna pieniędzy
On 12/30/2011 4:59 AM, Michal Jankowski wrote:
witek<witek7205@gazeta.pl.invalid>  writes:

rodzic, o ile nie daruje z wlasnego oddzielnego majątku, wykonuje tak
naprawdę darowiznę w imieniu swoim i współmałżonka. wiec de facto przy
jednym przelewie od "rodziców" darowizny są dwie, i do US idą dwa
druki od jednego i od drugiego rodzica po połowie darowanej kwoty.

Jak dostałem darowiznę od ojca, to urząd czepiał się o różne
kretyństwa, w tym kazał MNIE donosić do urzędu dowód osobisty
_darczyńcy_,

w zasadzie powinien oczekiwać wykazania pokrewieństwa, np. przez doniesienie twojego aktu urodzenia.
ale to dopiero w czasie ewentualnej kontroli.

rozne kwiatki pierdzistłki wymyślą.


ale brak matki na kwitach w żaden sposób urzędowi nie
przeszkadzał. (A druki i tak idą od obdarowanego, nie od darczyńcy.)

bo oni w większości przypadków nie wiedzą co robią.



Przelew był z konta wspólnego rodziców, ale w razie czego istnienie
majątku osobistego (wpłaty z praw autorskich) dałoby się chyba
udowodnić... :)




A przy okazji - czy stawiasz tezę, że do tego, żeby ojciec żyjący we
wspólnocie majątkowej z drugą żoną mógł dać nieopodatkowaną darowiznę
dziecku, wymagana jest wcześniejsza intercyza? A czy takiej intercyzy
nie zakwestionują jako 'obejście podatku'?


dobre pytanie, ale wychodzi na to, że tak.

Data: 2011-12-30 22:14:53
Autor: Michal Jankowski
Darowizna pieniędzy
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Jak dostałem darowiznę od ojca, to urząd czepiał się o różne
kretyństwa, w tym kazał MNIE donosić do urzędu dowód osobisty
_darczyńcy_,

w zasadzie powinien oczekiwać wykazania pokrewieństwa, np. przez
doniesienie twojego aktu urodzenia.
ale to dopiero w czasie ewentualnej kontroli.

Przy kontroli to co innego. On tego chciał (i jeszcze kwitów z banku)
jako 'uzupełnienie niekompletnego zeznania'.

rozne kwiatki pierdzistłki wymyślą.

Otóż to.

  MJ

Data: 2011-12-30 16:13:37
Autor: witek
Darowizna pieniędzy
On 12/30/2011 3:14 PM, Michal Jankowski wrote:
witek<witek7205@gazeta.pl.invalid>  writes:

Jak dostałem darowiznę od ojca, to urząd czepiał się o różne
kretyństwa, w tym kazał MNIE donosić do urzędu dowód osobisty
_darczyńcy_,

w zasadzie powinien oczekiwać wykazania pokrewieństwa, np. przez
doniesienie twojego aktu urodzenia.
ale to dopiero w czasie ewentualnej kontroli.

Przy kontroli to co innego. On tego chciał (i jeszcze kwitów z banku)
jako 'uzupełnienie niekompletnego zeznania'.

rozne kwiatki pierdzistłki wymyślą.

Otóż to.



wszystkie problemy rozwiązuje poczta.
po cholere gdzies łazić jak można to wysłać.
wowczas żądanie od nich też musi być pisemne, a z pisaniem to u nich ciężko.

Data: 2012-01-02 11:50:56
Autor: Michal Jankowski
Darowizna pieniędzy
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

wszystkie problemy rozwiązuje poczta.
po cholere gdzies łazić jak można to wysłać.
wowczas żądanie od nich też musi być pisemne, a z pisaniem to u nich ciężko.

Wysłałem pocztą i żądanie przysłali na piśmie.

I co teraz?

  MJ

Data: 2012-01-02 09:33:42
Autor: witek
Darowizna pieniędzy
On 1/2/2012 4:50 AM, Michal Jankowski wrote:
witek<witek7205@gazeta.pl.invalid>  writes:

wszystkie problemy rozwiązuje poczta.
po cholere gdzies łazić jak można to wysłać.
wowczas żądanie od nich też musi być pisemne, a z pisaniem to u nich ciężko.

Wysłałem pocztą i żądanie przysłali na piśmie.

I co teraz?

   MJ

a napisali na jakiej podstawie? Moze to wlasnie kontrola, albo jak oni to nazywaja czynnosci sprawdzajace.

I na pismie masz, ze masz doniesc dowod ojca?
to odpisz im ze zgodnie z kodeksem karnym za poslugiwanie sie cudzym dowodem grozi 2 lata i nie jestes wstanie tego spelnic i z drugiej strony skladasz zawiadomienie do prokuratury, ze urzednik zmusza cie do popelnienia przestepstwa.
Powinno ich ostudzic.

Data: 2012-01-03 10:40:23
Autor: Michal Jankowski
Darowizna pieniędzy
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

a napisali na jakiej podstawie? Moze to wlasnie kontrola, albo jak oni
to nazywaja czynnosci sprawdzajace.

I na pismie masz, ze masz doniesc dowod ojca?
to odpisz im ze zgodnie z kodeksem karnym za poslugiwanie sie cudzym
dowodem grozi 2 lata i nie jestes wstanie tego spelnic i z drugiej
strony skladasz zawiadomienie do prokuratury, ze urzednik zmusza cie
do popelnienia przestepstwa.
Powinno ich ostudzic.

To było x lat temu i już o tym dyskutowaliśmy. Wrzucę kopię przy
okazji.

Pan w urzędzie się upierał, że darowizna ma być "udokumentowana tym a
tym", zatem zeznanie np. bez potwierdzenia przelewu jest niekompletne.
Wiele urzędów miało/ma takie wytyczne, googiel zna liczne przykłady.

Wolałem przyjść do urzędu z ojcem niż narażać się na szykany urzędu.

  MJ
PS. "w stanie". "wstanie" to z łóżka.

Data: 2012-01-03 07:51:53
Autor: witek
Darowizna pieniędzy
On 1/3/2012 3:40 AM, Michal Jankowski wrote:
witek<witek7205@gazeta.pl.invalid>  writes:

a napisali na jakiej podstawie? Moze to wlasnie kontrola, albo jak oni
to nazywaja czynnosci sprawdzajace.

I na pismie masz, ze masz doniesc dowod ojca?
to odpisz im ze zgodnie z kodeksem karnym za poslugiwanie sie cudzym
dowodem grozi 2 lata i nie jestes wstanie tego spelnic i z drugiej
strony skladasz zawiadomienie do prokuratury, ze urzednik zmusza cie
do popelnienia przestepstwa.
Powinno ich ostudzic.

To było x lat temu i już o tym dyskutowaliśmy. Wrzucę kopię przy
okazji.

Pan w urzędzie się upierał, że darowizna ma być "udokumentowana tym a
tym", zatem zeznanie np. bez potwierdzenia przelewu jest niekompletne.
Wiele urzędów miało/ma takie wytyczne, googiel zna liczne przykłady.

Wolałem przyjść do urzędu z ojcem niż narażać się na szykany urzędu.


oczywiscie, ze wygodniej jest sie dogadac z urzedem, bo wiele to nie kosztuje, nawet jak chca czegoś, czego im nie wolno.


   MJ
PS. "w stanie". "wstanie" to z łóżka.

remote dektop niestety dosc czesto zjada lub przekreca kolejnosc znakow, a ja nie mam czasu na czytanie pierdol dwa razy.

Data: 2012-01-03 15:17:10
Autor: spp
Darowizna pieniędzy
W dniu 2012-01-03 14:51, witek pisze:

remote dektop niestety dosc czesto zjada lub przekreca kolejnosc znakow,
a ja nie mam czasu na czytanie pierdol dwa razy.

Raczej _pisanie_ ? ;)

--
spp

Data: 2012-01-03 08:20:01
Autor: witek
Darowizna pieniędzy
On 1/3/2012 8:17 AM, spp wrote:
W dniu 2012-01-03 14:51, witek pisze:

remote dektop niestety dosc czesto zjada lub przekreca kolejnosc znakow,
a ja nie mam czasu na czytanie pierdol dwa razy.

Raczej _pisanie_ ? ;)


czytanie, tego co napisalem

Data: 2012-01-07 08:21:17
Autor: Gotfryd Smolik news
Darowizna pieniędzy
On Tue, 3 Jan 2012, Michal Jankowski wrote:

witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

I na pismie masz, ze masz doniesc dowod ojca?
[...]

To było x lat temu i już o tym dyskutowaliśmy. Wrzucę kopię przy
okazji.

Pan w urzędzie się upierał, że darowizna ma być "udokumentowana tym
a tym", zatem zeznanie np. bez potwierdzenia przelewu jest niekompletne.

  W tym zakresie ma 100% racji: umowa darowizny, nie zawarta
w formie notarialnej i *nie wykonana* jest nieskuteczna.
  Z podatkowego p. widzenia nie ma najmniejszego sensu udowadnianie
że była zawarta umowa darowizny (nienotarialnej), skoro liczy
się fakt jej wykonania.
  Kolejność jest więc taka (jeśli nie ma aktu notarialnego):
- trzeba uznać za udowodnione wykonanie umowy, czyli przekazanie
  przedmiotu darowizny
- dopiero potem można rozważać czy to aby na pewno była darowizna ;)

  To jednak inna waga uzasadnienia, niż "pan przyniesie dowód
darczyńcy".

Wiele urzędów miało/ma takie wytyczne, googiel zna liczne przykłady.

  Ale *taka* wytyczna wynika wprost z Kodeksu Cywilnego!
(w odróżnieniu od pomysłu przynoszenia nie swojego dowodu).

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-01-07 02:50:00
Autor: witek
Darowizna pieniędzy
On 1/7/2012 1:21 AM, Gotfryd Smolik news wrote:

  W tym zakresie ma 100% racji: umowa darowizny, nie zawarta
w formie notarialnej i *nie wykonana* jest nieskuteczna.
  Z podatkowego p. widzenia nie ma najmniejszego sensu udowadnianie
że była zawarta umowa darowizny (nienotarialnej), skoro liczy
się fakt jej wykonania.
  Kolejność jest więc taka (jeśli nie ma aktu notarialnego):
- trzeba uznać za udowodnione wykonanie umowy, czyli przekazanie
  przedmiotu darowizny
- dopiero potem można rozważać czy to aby na pewno była darowizna ;)


i tak i nie.

jestem samobójca i dalem 100 tys swoim dzieciom w gotowce.
jak na samobojce przystalo ide do US i skladam druczek o zwolnieniu z podatku. o tak sobie. frajer jestem.

I w tym momenciu US juz zapewnie nie bedzie potrzebowal dowodu wykonania darowizny, tylko natychmiast wyda decyzje o wymiarze podatku.

myle sie?
czyli inne wytyczne? A moze takie same: zlupic podatnika.

Data: 2012-01-07 13:53:18
Autor: Gotfryd Smolik news
Darowizna pieniędzy
On Sat, 7 Jan 2012, witek wrote:

On 1/7/2012 1:21 AM, Gotfryd Smolik news wrote:

  W tym zakresie ma 100% racji: umowa darowizny, nie zawarta
w formie notarialnej i *nie wykonana* jest nieskuteczna.
  Z podatkowego p. widzenia nie ma najmniejszego sensu udowadnianie
że była zawarta umowa darowizny (nienotarialnej), skoro liczy
się fakt jej wykonania.
  Kolejność jest więc taka (jeśli nie ma aktu notarialnego):
- trzeba uznać za udowodnione wykonanie umowy, czyli przekazanie
  przedmiotu darowizny
- dopiero potem można rozważać czy to aby na pewno była darowizna ;)


i tak i nie.

jestem samobójca i dalem 100 tys swoim dzieciom w gotowce.

....no to US "uznaje za udowodnione" ;)
  Oświadczenie strony jest dowodem, a problem jest jedynie w uznaniu
posiadanych dowodów za "wystarczające".
  Mi chodzi o położenia nacisku właśnie na dokumentowanie wykonania
umowy, a nie jej zawarcia.
  Czyli jak ktoś myśli i kwitach, to pokwitowanie zapłaty jest
dużo ważniejsze niż treść umowy.

myle sie?

  Oczywiście że nie :]

czyli inne wytyczne? A moze takie same: zlupic podatnika.

  Pewnie tak.
  Nadal punktem zaczepienia dla US nie będzie fakt ustnego
lub pisemnego zawarcia umowy, lecz "udowodnienie" jej wykonania.

  Przypuszczam, że niezwłocznie sporządziliby "oświadczenie"
i kazali podpisać (na wypadek jakbyś po poczytaniu w internecie
chciał zmienić zdanie i przyjść z wersją, iż dopiero zawarłeś
umowę, ale pieniądze dopiero przekazesz przelewem, zaś
zostałeś źle zrozumiany ;))

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-01-07 09:22:46
Autor: witek
Darowizna pieniędzy
On 1/7/2012 6:53 AM, Gotfryd Smolik news wrote:

i tak i nie.

jestem samobójca i dalem 100 tys swoim dzieciom w gotowce.

...no to US "uznaje za udowodnione" ;)

no wlasnie
na jakiej podstawie
to dziecko skalada przeciez druk i pisze, ze tatus przyszedl i dal.
i nie ma nic wiecej.


jak sie w US oswiadzczy inne rzeczy, ze np zarobilo sie na lewo, to US takie oswiadczenie wystarcza do zlupienia podatku, a do zwolnienia z podatu trzeba jakies fantastyczna papierkologie wymyslac.




Oświadczenie strony jest dowodem, a problem jest jedynie w uznaniu
posiadanych dowodów za "wystarczające".
Mi chodzi o położenia nacisku właśnie na dokumentowanie wykonania
umowy, a nie jej zawarcia.
Czyli jak ktoś myśli i kwitach, to pokwitowanie zapłaty jest
dużo ważniejsze niż treść umowy.

a dlaczego nie wsytarczyloby oswiadczenie obdarowanego, ze pieniadze otrzymal.
jedno zdanie i miejsce na podpis na samym formularzu.




czyli inne wytyczne? A moze takie same: zlupic podatnika.

Pewnie tak.
Nadal punktem zaczepienia dla US nie będzie fakt ustnego
lub pisemnego zawarcia umowy, lecz "udowodnienie" jej wykonania.

alez ma
oswiadczenie obdarowanego.



Przypuszczam, że niezwłocznie sporządziliby "oświadczenie"
i kazali podpisać (na wypadek jakbyś po poczytaniu w internecie
chciał zmienić zdanie i przyjść z wersją, iż dopiero zawarłeś
umowę, ale pieniądze dopiero przekazesz przelewem, zaś
zostałeś źle zrozumiany ;))

dales sie troche wrobic w to co napisale,
bo to przeciez nia obdarowujacy, a obdarowany przychodzi do US, wiec nie moze twierdzic, ze dopiero wysle.

zreszta jest w poz 5 data powstania zobowiazania, a na koncu sposob otrzymania pieniedzy.
wystarczyloby jedno zdanie
oswiadczam, ze pieniadze otrzymalem i czesc.

Data: 2012-01-07 12:47:14
Autor: Michal Jankowski
Darowizna pieniędzy
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

Pan w urzędzie się upierał, że darowizna ma być "udokumentowana tym
a tym", zatem zeznanie np. bez potwierdzenia przelewu jest niekompletne.
                 ^^^^^^^^                                ^^^^^^^^^^^^^^^^^

  W tym zakresie ma 100% racji: umowa darowizny, nie zawarta
w formie notarialnej i *nie wykonana* jest nieskuteczna.
  Z podatkowego p. widzenia nie ma najmniejszego sensu udowadnianie
że była zawarta umowa darowizny (nienotarialnej), skoro liczy
się fakt jej wykonania.
  Kolejność jest więc taka (jeśli nie ma aktu notarialnego):
- trzeba uznać za udowodnione wykonanie umowy, czyli przekazanie
  przedmiotu darowizny
- dopiero potem można rozważać czy to aby na pewno była darowizna ;)

Wiele urzędów miało/ma takie wytyczne, googiel zna liczne przykłady.

  Ale *taka* wytyczna wynika wprost z Kodeksu Cywilnego!

Co innego wymóg posiadania takiego dowodu, a co innego wymóg
ZAŁĄCZANIA TEGO DOWODU DO ZEZNANIA PODATKOWEGO.

Przykład - ulga podatkowa 'na internet' wymaga udokumentowania
wydatków odpowiednimi fakturami, ale nikt nie żąda załączania tych
faktur do PIT-36/37.

  MJ

Darowizna pieniędzy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona