Data: 2013-01-28 17:30:47 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
Witam
5 miesiÄcy temu moja mama przelaĹa mi na konto pieniÄ dze i... 1. Co muszÄ zrobiÄ, Ĺźeby teraz nie pĹaciÄ podatku? Czy wystarczy, Ĺźe wypeĹniÄ "zgĹoszenie o nabyciu wĹasnoĹci rzeczy lub praw majÄ tkowych" na druku SD-Z2 ? 2. JeĹli tak, to co powinnam zaznaczyÄ w polu E - "rodzaj dokumentu potwierdzajÄ cego nabycie wĹasnoĹci rzeczy lub praw majÄ tkowych" ? Do wyboru mam: - testament, - prawomocne orzeczenie sÄ du (to mnie nie dotyczy), - umowa, - ugoda, - inny dokument Co bÄdzie najbardziej korzystne? 3. I czyje to bÄdÄ pieniÄ dze? BÄdÄ naleĹźeÄ do mojej mamy, czy do mnie? Czy, jeĹli mama siÄ o nie upomni, to bÄdÄ musiaĹa jej oddaÄ? ChcÄ tylko wiedzieÄ, czy z punktu widzenia prawa, mama daĹa mi te pieniÄ dze na wĹasnoĹÄ, czy tylko na przechowanie? Ojciec prĂłbuje mi wmĂłwiÄ, Ĺźe moja mama nie jest dla mnie tak wyrozumiaĹa i Ĺźe daĹa mi te pieniÄ dze - nie na wĹasnoĹÄ - a na przechowanie i Ĺźe w kaĹźdej chwili bÄdzie mogĹa mi je odebraÄ, bo - jak dodaje mĂłj ojciec - te pieniÄ dze z prawnego punktu widzenia, jeĹli sÄ darowiznÄ , naleĹźÄ w 100% do niej, nawet jeĹli sÄ na moim koncie, wiÄc w kaĹźdej chwili - jeĹli mama bÄdzie sobie tego ĹźyczyĹa - bÄdÄ musiaĹa jej te pieniÄ dze oddawaÄ. A jeĹli je wydam na przykĹad? Albo nawet, jeĹli nadal bÄdÄ na moim koncie, to czy bÄdÄ musiaĹa je oddawaÄ? Moja mama obiecaĹa, Ĺźe te pieniÄ dze bÄdÄ moje, ale tak naprawdÄ nie wiem, jakie ma zamiary. Jak siÄ ewentualnie zabezpieczyÄ prawnie, gdyby siÄ okazaĹo, Ĺźe to, co mĂłwi ojciec jest prawdÄ ? A moĹźe to ojciec coĹ krÄci? Jak to jest? Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-01-28 12:48:29 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
Witam ile, i dlaczego. co wpisala w tytul przelewu. reszta zalezy od twojej odpowiedzi na powyzsze |
|
Data: 2013-01-28 18:27:41 | |
Autor: Maruda | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
W dniu 2013-01-28 17:30, news.task.gda.pl pisze:
Witam Mieszasz dwie sprawy. UnikniÄcie podatku, to jedno. Warunki mniej-wiÄcej jak piszesz. Przelew, druczek (nie jestem pewien, czy dokĹadnie ten) i do póŠroku. - umowa, <- moĹźe byÄ ustna, a w razie czego, jakby siÄ urzÄdnik upieraĹ, to coĹ-tam nabazgrzecie. 3. I czyje to bÄdÄ pieniÄ dze? BÄdÄ naleĹźeÄ do mojej mamy, czy do mnie? A to juĹź zupeĹnie inna sprawa. Od podatku zwolniona jest darowizna. Darowizna, to darowizna. PieniÄ dze sÄ Twoje i co wiÄcej, nie moĹźesz byÄ zobowiÄ zana do czegokolwiek w zamian. WyjÄ tek: darowizna np. mieszkania z klauzulÄ sĹuĹźebnoĹci.
Nie.
JeĹli by Ci daĹa na przechowanie, to siÄ to inaczej nazywa i Vincent wyciÄ gnie ĹapÄ po 20%
Ojciec nie ma racji. Chyba, Ĺźe mama zemrze w ciÄ gu 10 lat, to reszta rodziny moĹźe siÄ upomnieÄ o zachowek. MoĹźna zdaje siÄ darowiznÄ wyĹÄ czyÄ spod zachowku, ale to juĹź nie na mĂłj Ĺeb. Niech mnie ktoĹ skoryguje, bo piszÄ z gĹowy. -- DziÄkujÄ. Pozdrawiam. Ten Maruda. |
|
Data: 2013-01-28 19:20:01 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
On Mon, 28 Jan 2013, Maruda wrote:
W dniu 2013-01-28 17:30, news.task.gda.pl pisze: Chyba jedno zero dopisałeś, pewnie z powodu flejmów na .samochody liczysz w promilach ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-01-28 18:37:52 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
On Mon, 28 Jan 2013, news.task.gda.pl wrote:
Witam ....i my nie wiemy, jakie masz dowody, czy te pieniądze to: - zwrot kwoty którą wyłożyłaś za mamę - pożyczka - darowizna - depozyt (również w roli zastawu) - nienależne świadczenie, omyłkowo wpłacone :P - zapłata za coś, co mama miała Ci załatwić. Jaki był tytuł przelewu? 1. Co muszę zrobić, żeby teraz nie płacić podatku? Ale dla każdej z czynności (różnych), w wyniku której miał miejsce przelew, będzie pasował inny podatek. Bez ustalenia co miało miejsce nikt nie wywróży czy i jaki podatek się należy (lub może należeć). Trzeba pamiętać, że z braku innych dowodów, kiedyś-tam skarbówka może chcieć udowodnić że transakcja była czym innym niż strony to przedstawiają. 3. I czyje to będą pieniądze? Będą należeć do mojej mamy, czy do mnie? W przypadku pożyczki i darowizny to będą Twoje pieniądze. Czy, jeśli mama się o nie upomni, to będę musiała jej oddać? A to zależy. W przypadku pożyczki trzeba oddać, w przypadku darowizny nie trzeba, z drobnym wyjątkiem odwołania darowizny (nie jest takie proste, trzeba wykazać "rażącą niewdzieczność") oraz możliwą koniecznością spłaty z darowizny ewentualnego zachowku. Chcę tylko wiedzieć, czy z punktu widzenia prawa, mama dała mi A SKĄD MY TO MAMY WIEDZIEĆ? Możemy tylko spytać o to samo, o co w razie sporu spyta sąd (i ewentualanie skarbówka): co to była za transakcja i jakie są dowody, że to była taka właśnie a nie inna. Ojciec próbuje mi wmówić, że moja mama nie jest dla mnie tak wyrozumiała No i skąd mamy wiedzieć, czy to nie był depozyt, tak jak ojciec mówi? (depozyt to nie jest ani pożyczka ani darowizna - pieniądze nadal byłyby własnością Twojej mamy). z prawnego punktu widzenia, jeśli są darowizną, należą w 100% do niej No to się myli. Również w przypadku pożyczki się myli (pożyczone pieniądze lub rzeczy są własnością pożyczającego, tyle, że musi kiedyś oddać). A jeśli je wydam na przykład? No to oddasz inne :P Przecież pożyczka na tym polega - dostajesz jakieś pieniądze, oddajesz tyle samo pieniędzy, dostajesz tonę cegieł, oddajesz tonę cegieł tego samego gatunku. A może to ojciec coś kręci? Na początek to Ty nie objaśniasz, co się naprawdę stało. Co CHCIAŁA zrobić Twoja mama i jakie masz na to DOWODY. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-01-28 19:18:31 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
Dzięki Wam za odpowiedzi!
Moja mama chciała chciała mi dać darowiznę i taki też dokument jest skłonna podpisać. Jak dokładnie powinien wyglądać i co zawierać dokument o przekazaniu mi przez mamę darowizny, aby nie budził niczyjej wątpliwości? Wracając do Twojego - Gotfryd - pytania. Ty zapytałeś, jaki tytuł miał przelew. Tak naprawdę były 4 przelewy, wysłane jeden po drugim (ale to chyba jest bez znaczenia, prawda?). Wszystkie przelewy zawierały tytuł: "wpłata". Moja mama, z tego co zrozumiałam, przelała mi te pieniądze pod wpływem chwili, emocji, nie zastanawiając się zbytnio nad tytułem operacji bankowej. Czy ten tytuł może teraz albo w przyszłości być bardzo istotny? Bo, czy możemy mieć kłopoty z tego powodu, że tytuł zawierał słowo "wpłata", a nie "darowizna"? A może możemy jeszcze (przed złożeniem przeze mnie zgłoszenia i dokumentu podpisanego przez mamę) z tej sytuacji jakoś wybrnąć? Chcemy się jakoś zabezpieczyć przez urzędnikami, bo podatek byłby kwotą nie do udźwignięcia ani dla mojej mamy, ani też dla mnie. I wcale nie dlatego, że dostałam nie wiadomo, jak dużo pieniędzy, ale dlatego, że jesteśmy zwykłymi ludźmi i zarabiamy dość przeciętnie, a oprócz tego mamy rodzinę na utrzymaniu i inne wydatki, jak inni ludzie. Pozdrawiam, Ania W dniu 2013-01-28 18:37, Gotfryd Smolik news pisze: On Mon, 28 Jan 2013, news.task.gda.pl wrote: |
|
Data: 2013-01-28 14:46:11 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
Dzięki Wam za odpowiedzi! Sa dwie "szkoły". a) mniej legalna. Antydatujecie dokument i pieszecie ze dnia takiego i takiego (sprzed daty przelewow) mama zobowiązuje się przelać ci kwotę taką i taką jako darowiznę. Data dokumentu musi być sprzed dat przelewu. wasze podpisy A masz w ogole 18-tkę? b) bardziej legalna. Mama sporzędza oświadczenie w którym oświadcza ze pieniadze przekazane przelewem dnia takiego i takiego w kwocie takiej i takiej są darowizną dla ciebie. Data (po przelewach) i podpis (jej). wolę wersję b) bo już widziałem dokumenty, z datą sprzed 15 lat gdzie delikwent sie tlumaczył, że właśnie odnalazł tą umowę darowizny. Tylko, że papier świeży i jeszcze drukarką pachniał. Po co kombinować skoro można to zrobić prościej i bez nerwów.
prawie. bo nastepne darowizny w ciagu 5 lat jesli beda, to beda sie sumowaly z tymi. Wiec mozesz sie załapac, ze pierwszy przelew sie nie łapie na sumowanie, ale nastepne tak i trzebaby cos do US o zwolnieniu szkrobnąć. tak samo w drugą stroną o ile w ostatnich 5 latach coś jeszcze dostawałeś Wszystkie przelewy zawierały tytuł: "wpłata". ze słowa wpłata nie wynika intencja. jak ktoś bedzie się pytał z jakiej okazji ten przelew to słowo wpłata tego nie wyjaśni.
Nie o ile gdzie sobie wyjasnicie najlepiej na papierze w jakim kontekscie ta "wpłata".
jak wyzej. dokument do złożenia przez ciebie deklaracji, że to była darowizna nie jest potrzebny. Potrzebny bedzie wtedy jak ktoś bedzie próbował podważać że to jest darowizna.
urzęników to bym się tu nie obawiał. Składasz deklarację, że zwolniony i cześć. Ale ciągle czekam na odpowiedź ile tego było razm i kiedy (wolę daty w cyferkach, niż "niedawno", "jeszcze sie nie przedawniło itp itd) |
|
Data: 2013-02-15 21:38:39 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
Bardzo dziÄkujÄ za Wasze odpowiedzi (szczegĂłlnie Tobie Witek i Gotfryd) i przepraszam, Ĺźe tak dĹugo siÄ nie odzywaĹam.
MoĹźe pomyĹlicie, Ĺźe ze mnie gapa. Ale trudno. KaĹźdemu zdarza siÄ zapomnieÄ. Otóş okazaĹo siÄ, Ĺźe tytuĹy tych 4 przelewĂłw NIE zawieraĹy sĹowa âWPĹATAâ, jak wczeĹniej pisaĹam i... tak naprawdÄ nie wiem, czy majÄ tytuĹ, bo normalnie, w polu tytuĹ â na wszystkich 4 przelewach â widzÄ treĹÄ âUZNANIE RACHUNKUâ, ale na wyciÄ gu (i tylko na nim), w miejscu, w ktĂłrym powinien znajdowaÄ siÄ tytuĹ, nie ma Ĺźadnej informacji â tylko biaĹe, puste miejsce. Czyli tytuĹ jest, czy go nie ma? Czy to coĹ zmienia w kontekĹcie tego, o czym pisaliĹcie wczeĹniej? I jak to musi wyglÄ daÄ na umowie darowizny i w zgĹoszeniu? Mama zrobiĹa mi 4 operacje w 1 dzieĹ. Kwota W KAĹťDYM z 4 przelewĂłw wyniosĹa TYLE SAMO. KaĹźdy przelew ma kwotÄ MNIEJSZÄ niĹź 9 637 zĹ. Ale juĹź po zsumowaniu dwĂłch pierwszych przelewĂłw, czyli PRZELEW 1 + PRZELEW 2 = kwota POWYĹťEJ 9 637 zĹ. Po zsumowaniu wszystkich przelewĂłw, czyli PRZELEW 1 + PRZELEW 2 + PRZELEW 3 + PRZELEW 4 = kwota PRZEKRACZAJÄCA 9 637 zĹ. Gotfryd, napisaĹeĹ: âNo byĹy 4 darowizny, jak w jeden dzieĹ to bez róşnicy jeĹli chodzi o skutkiâ. Jak musi brzmieÄ umowa darowizny, jeĹli w grÄ weszĹy 4 darowizny, tak jak napisaĹeĹ? A moĹźe muszÄ byÄ 4 umowy skoro sÄ 4 darowizny? I ile ile zgĹoszeĹ SD-Z2, czyli o nabyciu wĹasnoĹci rzeczy lub praw majÄ tkowych muszÄ wypeĹniÄ? 4, bo byĹy 4 darowizny, czy wystarczy 1? JeĹli wystarczy 1 zgĹoszenie, to czy kaĹźdÄ darowiznÄ mam wpisaÄ w osobne pole, czy mam je wszystkie 4 zsumowaÄ i umieĹciÄ w 1 polu? Gotrfyd, napisaĹeĹ: âZauwaĹźyĹaĹ, Ĺźe de facto umowÄ zawarliĹcie przed przelewem? :P (ustnÄ , a to, Ĺźe nie macie umowy na piĹmie to inna sprawa) Problem jest z rozumieniem tekstu mĂłwionego przez UrzÄdnika, ktĂłry bardzo lubi papierâ. Zgadza siÄ, zawarliĹmy z mamÄ umowÄ przed dokonaniem przelewu. A UrzÄdnik powiedziaĹ, Ĺźe muszÄ dostarczyÄ: - potwierdzenie z banku, - oĹwiadczenie, umowÄ mojej mamy, Ĺźe z wĹasnej, nieprzymuszonej woli podarowuje mi kwotÄ takÄ to, a takÄ , ktĂłra wyszĹa z konta takiego, a takiego i przyszĹa na konto takie to, a takie a na koniec dodaĹ, Ĺźe na oĹwiadczeniu, umowie musi widnieÄ data wczeĹniejsza w stosunku do daty przelewu, bo jeĹli tak nie bÄdzie, to dokument, ktĂłry zĹoĹźÄ NIE zostanie uznany przez UrzÄ d jako darowizna. Czyli na podstawie tego, co UrzÄdnik powiedziaĹ, nie bÄdÄ mogĹa zastosowaÄ wersji zaproponowanej przez Witka? Bo... UrzÄ d rzeczywiĹcie moĹźe nie uznaÄ mojego zgĹoszenia za darowiznÄ? Jak sobie z tym poradziÄ? Witek, napisaĹeĹ: âPo co kombinowaÄ skoro moĹźna to zrobiÄ proĹciej i bez nerwĂłwâ Ale sĹyszÄ c od UrzÄdnika to, co napisaĹam powyĹźej jestem zaĹamana, bo wyglÄ da na to, Ĺźe siÄ nie zgodzi na zaproponowane przez Ciebie rozwiÄ zanie :-( Co zrobiÄ? Witek i Gotfryd, proszÄ Was o pomoc. Witek, napisaĹeĹ: âNie o ile gdzie sobie wyjasnicie najlepiej na papierze w jakim kontekscie ta "wpĹata". Jak powinno byÄ sformuĹowane zdanie, Ĺźeby nikt nie miaĹ wÄ tpliwoĹci, Ĺźe ta wpĹata, ktĂłrej dokonaĹa mama to darowizna? Czy takie wyjaĹnienie musi siÄ znajdowaÄ na umowie darowizny, czy musi byÄ na innym dokumencie? Pytanie z innej beczki. Czy przed zĹoĹźeniem wniosku i w dniu jego zĹoĹźenia, pieniÄ dze mogÄ znajdowaÄ siÄ np. na lokacie w innym banku, czyli na zupeĹnie innym koncie niĹź ten wskazany na umowie darowizny i w zgĹoszeniu? PS. Witek, pytaĹeĹ mnie, czy mam 18 lat. Tak, ukoĹczyĹam juĹź 18 lat. Dlaczego pytaĹeĹ :-) ? Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-16 08:34:23 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
- oĹwiadczenie, umowÄ mojej mamy, Ĺźe z wĹasnej, nieprzymuszonej woli miejscowosc, data dzisiejsza Imie nazwisko mamy adres naczelnik US w ...... oswiadczenie Niniejszym oswiadczam ze w dniu d.m.y przekazaĹam mojej corce janinie kowalskiej, zamieszkalej w ... przy ulicy .... kwotÄ xxx zl (slownie ... zĹotych) tytuĹem darowizny nieopodatkowanej na zasadach okreslonych w art 4A ustawy z dnia 28 lipca 1983 r o podatku od spadkow i darowizn (Dz.U z 1997 r Nr16, poz 89 z pozniejszymi zmianami w brzmieniu obowiÄ zujacym w dniu (data darowizny) podpis mamy. I nic wiecej nie kombinowac z umowa darowizny. byla ustna i koniec. zlozyc jeden druk SD |
|
Data: 2013-02-16 23:08:59 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
DziÄkujÄ Ci, Witek, Ĺźe pamiÄtaĹeĹ o mojej sprawie i poĹwiÄciĹeĹ czas na znalezienie tego oĹwiadczenia.
NapiszÄ tylko, Ĺźe nie znam siÄ na prawie i zgĂłry przepraszam za - byÄ moĹźe - gĹupie pytania, ktĂłre wynikajÄ z mojego braku wiedzy. Zrozum mnie, to moja pierwsza sprawa w UrzÄdzie dotyczÄ ca darowizny i chcÄ siÄ tylko upewniÄ, czy wszystko jest w porzÄ dku... 1. WeszĹam na stronÄ http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19830450207 i sprawdziĹam tÄ UstawÄ. Art 4a mĂłwi jednak o... budynkach mieszkalnych... Czy rzeczywiĹcie mam wpisaÄ ten Art 4a, czy zamieniÄ go na jakiĹ inny (jaki?)? 2. Po wpisaniu do Google frazy: "Dz.U z 1997 r Nr16, poz 89", kliknÄĹam na link odsyĹajÄ cy do strony http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19970160089 i znalazĹam tam informacjÄ, Ĺźe: "Status aktu prawnego: uznany za uchylony"... Czy rzeczywiĹcie mam wpisaÄ dokĹadnie tÄ frazÄ, mimo Ĺźe status prawny tego aktu uchylony? 3. NapisaĹeĹ, Ĺźe: "(...) z pozniejszymi zmianami w brzmieniu obowiÄ zujacym w dniu (data darowizny)". Czy wpisaÄ tu datÄ wysĹania przez mamÄ przelewu, czy datÄ wpĹywu przelewu na moje konto? PS. Witek, doceniam TwojÄ pomoc. Gdyby Ci siÄ chciaĹo w jakiĹ sposĂłb odnieĹÄ do tego, co napisaĹam w odpowiedzi do Gotfryda dzisiaj o 22:42, to... po prostu bardzo bym siÄ cieszyĹa :-) Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-16 20:57:33 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
DziÄkujÄ Ci, Witek, Ĺźe pamiÄtaĹeĹ o mojej sprawie i poĹwiÄciĹeĹ czas na tak z gĹupia zapytam czytalas art 4 czy art 4A ? Art. 4a. 1. Zwalnia siÄ od podatku nabycie wĹasnoĹci rzeczy lub praw majÄ tkowych przez maĹĹźonka, zstÄpnych, wstÄpnych, pasierba, rodzeĹstwo, ojczyma i macochÄ, jeĹźeli: 1) zgĹoszÄ nabycie wĹasnoĹci rzeczy lub praw majÄ tkowych wĹaĹciwemu naczelnikowi urzÄdu skarbowego w terminie 6 miesiÄcy od dnia powstania obowiÄ zku podatkowego powstaĹego na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 2â8 i ust. 2, a w przypadku nabycia w drodze dziedziczenia w terminie 6 miesiÄcy od dnia uprawomocnienia siÄ orzeczenia sÄ du stwierdzajÄ cego nabycie spadku, z zastrzeĹźeniem ust. 2 i 4, oraz 2) udokumentujÄ â w przypadku gdy przedmiotem nabycia tytuĹem darowizny lub polecenia darczyĹcy sÄ Ĺrodki pieniÄĹźne, a wartoĹÄ majÄ tku nabytego ĹÄ cznie od tej samej osoby w okresie 5 lat, poprzedzajÄ cych rok, w tĂłrym nastÄ piĹo ostatnie nabycie, doliczona do wartoĹci rzeczy i praw majÄ tkowych ostatnio nabytych, przekracza kwotÄ okreĹlonÄ w art. 9 ust. 1 pkt 1 â ich otrzymanie dowodem przekazania na rachunek bankowy nabywcy albo jego rachunek prowadzony przez spĂłĹdzielczÄ kasÄ oszczÄdnoĹciowokredytowÄ lub przekazem pocztowym.
zauwazylas "z poznieszymi zmianami" ? http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19830450207 sciagnij "tekst ujednolicony"
napisz "po dniu <data wyslania przelewu przez mame>". Bez znaczenia. rownie dobrze moglabys napisac "w 2012 roku"..
zaraz poczytam |
|
Data: 2013-02-17 23:18:18 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
Masz racjÄ, witek. To ja popeĹniĹam bĹÄ
d, bo przeczytaĹam nie ten artykuĹ, ktĂłry trzeba.
Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-01-28 20:45:58 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
On Mon, 28 Jan 2013, news.task.gda.pl wrote:
Dzięki Wam za odpowiedzi! Ba. Przejrzyj archiwa. Tu i .prawo Darowizna wymaga "zamiaru", i ten zamiar powinien powstać przed wykonaniem. Przyjrzyj się przepisowi i darowiźnie w KC: http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,9,9,204,6624,20120428,darowizna.html (patrz: ZOBOWIĄZUJE SIĘ, *najpierw* się zobowiązuje, potem robi) Wracając do Twojego - Gotfryd - pytania. Ty zapytałeś, jaki tytuł miał przelew. Jak widzisz to samo równolegle posłał 'witek', nie bez powodu. Tak naprawdę były 4 przelewy, wysłane jeden po drugim (ale to chyba jest bez znaczenia, prawda?). No były 4 darowizny, jak w jeden dzień to bez różnicy jeśli chodzi o skutki. Wszystkie przelewy zawierały tytuł: "wpłata". "Bardzo" może nie, ale pytanie dlaczego nie odzwierciedlał zamiaru pozostaje. "Na co Pani wpłacała?" :> A może możemy jeszcze (przed złożeniem przeze mnie zgłoszenia i dokumentu podpisanego przez mamę) z tej sytuacji jakoś wybrnąć? Zauważyłaś, że de facto umowę zawarliście przed przelewem? :P (ustną, a to, że nie macie umowy na piśmie to inna sprawa) Problem jest z rozumieniem tekstu mówionego przez urzędnika, który bardzo lubi papier. Na pytanie czy w pisemnej formie wyrazić prawdę (że to jest pisemne stwierdzenie wcześniejszej umowy ustnej), to Ci już nie odpowiem. Ale jakby taka wcześniej podpisana umowa istniała to co innego, nie trzeba by się gimnastykować :P pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-15 21:38:23 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
Bardzo dziÄkujÄ za Wasze odpowiedzi (szczegĂłlnie Tobie Witek i Gotfryd) i przepraszam, Ĺźe tak dĹugo siÄ nie odzywaĹam.
MoĹźe pomyĹlicie, Ĺźe ze mnie gapa. Ale trudno. KaĹźdemu zdarza siÄ zapomnieÄ. Otóş okazaĹo siÄ, Ĺźe tytuĹy tych 4 przelewĂłw NIE zawieraĹy sĹowa âWPĹATAâ, jak wczeĹniej pisaĹam i... tak naprawdÄ nie wiem, czy majÄ tytuĹ, bo normalnie, w polu tytuĹ â na wszystkich 4 przelewach â widzÄ treĹÄ âUZNANIE RACHUNKUâ, ale na wyciÄ gu (i tylko na nim), w miejscu, w ktĂłrym powinien znajdowaÄ siÄ tytuĹ, nie ma Ĺźadnej informacji â tylko biaĹe, puste miejsce. Czyli tytuĹ jest, czy go nie ma? Czy to coĹ zmienia w kontekĹcie tego, o czym pisaliĹcie wczeĹniej? I jak to musi wyglÄ daÄ na umowie darowizny i w zgĹoszeniu? Mama zrobiĹa mi 4 operacje w 1 dzieĹ. Kwota W KAĹťDYM z 4 przelewĂłw wyniosĹa TYLE SAMO. KaĹźdy przelew ma kwotÄ MNIEJSZÄ niĹź 9 637 zĹ. Ale juĹź po zsumowaniu dwĂłch pierwszych przelewĂłw, czyli PRZELEW 1 + PRZELEW 2 = kwota POWYĹťEJ 9 637 zĹ. Po zsumowaniu wszystkich przelewĂłw, czyli PRZELEW 1 + PRZELEW 2 + PRZELEW 3 + PRZELEW 4 = kwota PRZEKRACZAJÄCA 9 637 zĹ. Gotfryd, napisaĹeĹ: âNo byĹy 4 darowizny, jak w jeden dzieĹ to bez róşnicy jeĹli chodzi o skutkiâ. Jak musi brzmieÄ umowa darowizny, jeĹli w grÄ weszĹy 4 darowizny, tak jak napisaĹeĹ? A moĹźe muszÄ byÄ 4 umowy skoro sÄ 4 darowizny? I ile ile zgĹoszeĹ SD-Z2, czyli o nabyciu wĹasnoĹci rzeczy lub praw majÄ tkowych muszÄ wypeĹniÄ? 4, bo byĹy 4 darowizny, czy wystarczy 1? JeĹli wystarczy 1 zgĹoszenie, to czy kaĹźdÄ darowiznÄ mam wpisaÄ w osobne pole, czy mam je wszystkie 4 zsumowaÄ i umieĹciÄ w 1 polu? Gotrfyd, napisaĹeĹ: âZauwaĹźyĹaĹ, Ĺźe de facto umowÄ zawarliĹcie przed przelewem? :P (ustnÄ , a to, Ĺźe nie macie umowy na piĹmie to inna sprawa) Problem jest z rozumieniem tekstu mĂłwionego przez UrzÄdnika, ktĂłry bardzo lubi papierâ. Zgadza siÄ, zawarliĹmy z mamÄ umowÄ przed dokonaniem przelewu. A UrzÄdnik powiedziaĹ, Ĺźe muszÄ dostarczyÄ: - potwierdzenie z banku, - oĹwiadczenie, umowÄ mojej mamy, Ĺźe z wĹasnej, nieprzymuszonej woli podarowuje mi kwotÄ takÄ to, a takÄ , ktĂłra wyszĹa z konta takiego, a takiego i przyszĹa na konto takie to, a takie a na koniec dodaĹ, Ĺźe na oĹwiadczeniu, umowie musi widnieÄ data wczeĹniejsza w stosunku do daty przelewu, bo jeĹli tak nie bÄdzie, to dokument, ktĂłry zĹoĹźÄ NIE zostanie uznany przez UrzÄ d jako darowizna. Czyli na podstawie tego, co UrzÄdnik powiedziaĹ, nie bÄdÄ mogĹa zastosowaÄ wersji zaproponowanej przez Witka? Bo... UrzÄ d rzeczywiĹcie moĹźe nie uznaÄ mojego zgĹoszenia za darowiznÄ? Jak sobie z tym poradziÄ? Witek, napisaĹeĹ: âPo co kombinowaÄ skoro moĹźna to zrobiÄ proĹciej i bez nerwĂłwâ Ale sĹyszÄ c od UrzÄdnika to, co napisaĹam powyĹźej jestem zaĹamana, bo wyglÄ da na to, Ĺźe siÄ nie zgodzi na zaproponowane przez Ciebie rozwiÄ zanie :-( Co zrobiÄ? Witek i Gotfryd, proszÄ Was o pomoc. Witek, napisaĹeĹ: âNie o ile gdzie sobie wyjasnicie najlepiej na papierze w jakim kontekscie ta "wpĹata". Jak powinno byÄ sformuĹowane zdanie, Ĺźeby nikt nie miaĹ wÄ tpliwoĹci, Ĺźe ta wpĹata, ktĂłrej dokonaĹa mama to darowizna? Czy takie wyjaĹnienie musi siÄ znajdowaÄ na umowie darowizny, czy musi byÄ na innym dokumencie? Pytanie z innej beczki. Czy przed zĹoĹźeniem wniosku i w dniu jego zĹoĹźenia, pieniÄ dze mogÄ znajdowaÄ siÄ np. na lokacie w innym banku, czyli na zupeĹnie innym koncie niĹź ten wskazany na umowie darowizny i w zgĹoszeniu? PS. Witek, pytaĹeĹ mnie, czy mam 18 lat. Tak, ukoĹczyĹam juĹź 18 lat. Dlaczego pytaĹeĹ :-) ? Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-15 15:25:15 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
Czyli na podstawie tego, co UrzÄdnik powiedziaĹ, nie bÄdÄ mogĹa kopnij urzednika w d.... jak znajde to ci wzor takiego oswiadczenia podrzuce, ale jutro.
a teraz to sie moga znajdowac gdzie chca. wazne zeby z potwierdzenia przelewu wynikalo ile, kiedy i ze zkonta mamy i ze na konto twoje.
A bo panikujesz jak moje dziecko jak szlo pierwszy raz do szkoly. juz nie zapytam czy duzo ponad te 18. najlepiej od razu podeslij Ĺadne zdjÄcie |
|
Data: 2013-02-16 11:32:52 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
On Fri, 15 Feb 2013, news.task.gda.pl wrote:
Otóż okazało się, że tytuły tych 4 przelewów NIE zawierały słowa WPŁATA, jak wcześniej pisałam i... tak naprawdę nie wiem, czy mają tytuł, bo normalnie, Typowo jest to kwalifikacja transakcji ze względu na jej rodzaj z p. widzenia banku. Oznacza "klient dostał pieniądze" i tyle. Nie ma więc znaczenia dla oceny. ale na wyciągu (i tylko na nim), w miejscu, w którym powinien znajdować się tytuł, nie ma żadnej informacji tylko białe, puste miejsce. Czyli tytuł jest, czy go nie ma? Nie ma. Czy to coś zmienia w kontekście tego, o czym pisaliście wcześniej? I jak to musi wyglądać na umowie darowizny i w zgłoszeniu? Nijak. Po prostu prawidłowy tytuł uwiarygadnia ów przelew - jak tytuł brzmiałby "darowizna", to byłoby znacznie trudniej podważać że taki był ZAMIAR przelewającego. Żeby była jasność: oświadczenie stron stanowi oczywiście dowód w sprawie :), ale ma tę wadę, że nie ma "daty pewnej". Jeśli pojawi się jakakolwiek wątpliwość, to ktoś może zacząć szukać dziury w całym taką metodą: "a może te pieniądze były przelane na inny cel, i dopiero jak już były na koncie, pani postanowiła ich nie wycofywać, co?" Zauważ, że jak coś NAJPIERW dasz, a dopiero POTEM postanowisz, że ten co dostał nie musi zwracać, to... nie ma darowizny. Słowa "zobowiązuje się" w definicji darowizny (znaczy NAJPIERW podejmuje zobowiązanie, później "kosztem swojego majątku" świadczy "na rzecz" obdarowanego). Zatytułowanie przelewu wyklucza zadawanie głupich pytań w tej kategorii (bo nie wyklucza innych :P), skoro "intencja" jest oczywista - musiałby istnieć konkretny dowód że była ona inna a tytuł stanowi tylko przykrywkę. Mama zrobiła mi 4 operacje w 1 dzień. Kwota W KAŻDYM z 4 przelewów wyniosła TYLE SAMO. Bez znaczenia, już chyba Ci "witek" pisał - liczy się suma w okresie 5 lat. Gotfryd, napisałeś: No były 4 darowizny, jak w jeden dzień to bez różnicy jeśli chodzi o skutki. IMO nie ma znaczenia, bo umowa darowizny działa dość szczególnie, inaczej niż typowa umowa sprzedaży czy to bułki czy mieszkania :) Ważna jest umowa: - sporządzona notarialnie *lub* - wykonana poprzez wydanie obiecanego świadczenia Jak umowa na podarowanie 36000 zł zostanie wykonana w części, poprzez przelanie 9000 zł, to ważna jest umowa w części dotycącej tych 9000 zł. Uprzedzam że prawnikiem nie jestem, doradcą podatkowym też, ale IMO (bez "H") spokojnie może być jedna umowa, która z mocy przepisu staje się "ważna" w 4 osobno wykonanych częściach. I ile ile zgłoszeń SD-Z2, czyli o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych muszę wypełnić? 4, bo były 4 darowizny, czy wystarczy 1? IMO, nawet jeśliby były 4 umowy, wystarczy jedna - bo przecież deklarujemy łączną wartość darowizn. Jeśli wystarczy 1 zgłoszenie, to czy każdą darowiznę mam wpisać w osobne pole, IMO, z litery przepisu wynika, że każda część osobno nabywa "ważności", ale na mój rozum, za zsumowanie też nie powinni rozstrzeliwać. Gotrfyd, napisałeś: Zauważyłaś, że de facto umowę zawarliście przed przelewem? :P ....dodajmy - która "ważności" nabywa z momentem wykonania. No to chyba "witek" wylistował Ci zalety i wady falsyfikowania daty na dokumencie (czyli sporządzenia papierowej umowy z datą wsteczną, które podpada pod kodeks karny) oraz sporządzenia prawidłowego oświadczenia... A Urzędnik powiedział, że muszę dostarczyć: Łykamy. Prawie. a na koniec dodał, że na oświadczeniu, umowie musi widnieć data wcześniejsza w stosunku do daty przelewu, bo jeśli tak nie będzie, to dokument, który złożę NIE zostanie uznany przez Urząd jako darowizna. No to teraz jeszcze wyjaśnij, jak na tym dokumencie ma znaleźć się informacja że kwota *WYSZŁA*, a data ma być WCZEŚNIEJSZA. Bo jak rozumiem, urzędnik domaga się oświadczenia, iż to konkretnie TE przelewy stanowią darowiznę. Nawet zrozumiałe. Ale taka informacja nie może przecież znaleźć się na UMOWIE, zawartej WCZEŚNIEJ. Czyli na podstawie tego, co Urzędnik powiedział, Khem... przejrzyj archiwa na okoliczność "w US powiedzieli" ;> nie będę mogła zastosować wersji zaproponowanej przez Witka? Bo... Urząd rzeczywiście może nie uznać mojego zgłoszenia za darowiznę? Jak sobie z tym poradzić? Jest prawdopodobne, że trafi się przypadek oporny, który nie rozumie że darowiznę można zawrzeć ustnie a pismo które ma przed nosem jest potwierdzeniem tego zawarcia, i nie można wykluczyć, że konieczna będzie "przeprawa" - na mój gust skończy się na kimś kompetentnym w tym US albo najwyżej w IS, ZAKŁADAJĄC, że strony umowy nie dają się wpuścić w jakąś inną pułapkę, służącą podważeniu darowizny... I na tym polega pewien problem: z opisów wynika, iż zdarza się, że USy próbują podważyć darowiznę. Na to chyba nikt nic poradzić nie może. I nie mam pojęcia, czy dostosowanie się do niespójnych wymagań urzędnika spowoduje że US się "odczepi", czy przeciwnie, owa niespójność może później poskutkować wezwaniem, wytknięciem niespójności i łupnięcie podatkiem. Witek, napisałeś: Po co kombinować skoro można to zrobić prościej i bez nerwów On nie ma nic do "zgadzania się". Ale musisz wiedzieć, że urząd MOŻE wydać decyzję która podlega wykonaniu, i to nim dowiedziesz ze ona jest błędna. No i mamy chory układ: - spora część społeczeństwa nie rozumie co znaczy słowo "umowa" (i w roli UMOWY przedstawiają dokument który stwierdza wykonanie umowy sprzedaży samochodu na przykład :)) - spora część urzędników akceptuje taki stan, szczególnie, że do niektórych czynności (np. przerejestrowania rzeczonego samochodu) faktycznie potrzebne jest stwierdzenie wykonania umowy (a nie sama umowa!) - ... więc część zainteresowanych uznaje za słuszne sfałszowanie dokumentu, konkretnie daty na dokumencie. "Bo prościej". Tak się składa, że w razie udowodnienia podpada się pod kodeks karny. Co zrobić? Problem widzisz. "Legalne" jest przedstawienie oświadczenia o tym, że przed przelewem zawarliście umowę ustną. Napisanie antydatowanej umowy nie jest zgodne z prawem, ale tego urzędnik (najwyraźniej) oczekuje :> W pierwszym przypadku czeka Cię przeprawa z oporem materii urzędniczej, ale NIKT nie wie jak wielkim (możliwe, że po odesłaniu "do kierownika" i dwu słowach wyjaśnienia się skończy, a możliwe, że kilka razy będą krążyły listy polecone). W drugim... już wiesz. Minimalne, śladowe, niemal zerowe ryzyko że ktoś się przyczepi, ba, IMVHO kwalifikuje się skorzystania z "braku szkodliwości społecznej", ale formalnie można się spotkać z prokuratorem :> To tak jak np. z fakturami: W ZASADZIE takie coś, że odbiorca stwierdza błąd i dzwoni "trzeba poprawić, mam zniszczyć tę złą wersję?" jest zabronione i grozi sankcjami. Ale... ale mniej papierków i pisania niż przy wystawieniu błędnego papiera na nowo :> Pytanie z innej beczki. Czy przed złożeniem wniosku i w dniu jego złożenia, pieniądze mogą znajdować się np. na lokacie w innym banku, czyli na zupełnie innym koncie niż ten wskazany na umowie darowizny i w zgłoszeniu? Jakiego wniosku? Bo odnoszę wrażenie, że urzędnik wymyślił sobie coś z kapelusza, być może dostał "zalecenie drogą powielaczową" i usiłuje stosować. Przepis w ustawie wymaga *TYLKO* przelewu bankowego, przedstawienie dowodów takiej czynności wydaje się zrozumiałe, ale tam nie ma wymogu aby W UMOWIE miały być zawarte konkretne numery kont. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-16 08:20:28 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
Gotfryd Smolik news wrote:
Napisanie antydatowanej umowy nie jest zgodne z prawem, ale tego tylko, ze jak przy okazji drugiego urzednika wyjdzie, ze "No wie pan, napisalismy tą umową bo pana kolega tak kazał", to ten drugi urzednik, dla ochorny własnego tyłka, nie bedzie miał innej możliwosci jak sporządzić notatkę, ze posiadł informację, ze dokument jest antydatowany. A jak juz taka notatka powstanie to jego szef nie bedzie miał innej możliwosci niż wysłanie tego do prokuratury. Nikt sie nie bedzie dla was podkładał. No chyba, ze wszyscy pojdziecie twardo w zaparte, w co nie wierze. Szczegolnie ze w US co nieco o sprawie juz wiedza. |
|
Data: 2013-02-16 22:45:01 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
W dniu 2013-02-16 15:20, witek pisze:
Gotfryd Smolik news wrote: Przekonałeś nas, Witek. Zrobimy to legalnie. Martwi mnie tylko ta "przeprawa" z Urzędem, o której pisał Gotfryd :-( Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-16 22:42:38 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
Ślicznie Ci dziękuję za tę odpowiedź, Gotfryd :-)
Wiesz, chciałabym się zabezpieczyć przed ludźmi, którzy być może będą chcieli szukać dziury w całym w myśl tego, o czym napisałeś, czyli: ""a może te pieniądze były przelane na inny cel, i dopiero jak już były na koncie, pani postanowiła ich nie wycofywać, co?"" I dlatego zastanawiam się, czy można napisać w umowie przesłanej przez Witka, coś z czego jasno by wynikało, to o czym napisałeś, że: NAJPIERW moja mama POSTANOWIŁA lub ZOBOWIĄZAŁA SIĘ dać mi tę darowiznę, a dopiero POTEM, następnego dnia, WPŁACIŁA ją na konto? I że ta wpłata to jest właśnie DAROWIZNA, a nie nic innego, na wypadek, gdyby ktoś w przyszłości miał jakieś wątpliwości... Gotfryd: "Jest prawdopodobne, że trafi się przypadek oporny, który nie rozumie że darowiznę można zawrzeć ustnie a pismo które ma przed nosem jest potwierdzeniem tego zawarcia (...)" To może na oświadczeniu przesłanym przez Witka mama powinna napisać, że "nasza umowa została zawarta ustnie przed dokonaniem przelewu i niniejsze pismo jest tego potwierdzeniem"? Urzędnik powiedział, że w treści oświadczenia muszą się znaleźć takie sformułowanie jak: "własna, nieprzymuszona wola". Może lepiej, gdyby to też znalazło się na oświadczeniu przesłanym przez Witka? Czy tak byłoby lepiej? I czy nie lepiej byłoby dopisać informację, że "pieniądze wypłynęły z konkretnego konta mamy (numer) i wpłynęły na konkretne konto moje (numer)"? Gotfryd, dalej napisałeś: "(...) i nie można wykluczyć, że konieczna będzie "przeprawa" - na mój gust skończy się na kimś kompetentnym w tym US albo najwyżej w IS, ZAKŁADAJĄC, że strony umowy nie dają się wpuścić w jakąś inną pułapkę, służącą podważeniu darowizny..." A jakie mogą na nas czekać pułapki? Na co musimy uważać? Trochę się boję :-( Na złożenie tego oświadczenia SD-ZD zostało mi tylko kilka dni :-( Jeśli Urząd powie mi, że nie uznaje mojego zgłoszenia za darowiznę, bo w oświadczeniu nie ma wcześniejszej daty w stosunku do daty przelewu, tylko jest aktualna, to jak się - w razie komplikacji - zachować w tym Urzędzie, żeby nie zniechęcić do siebie Urzędnika tylko go przekonać? Na co się powołać? Gotfryd, wspomniałeś o listach poleconych... Jeśli Urząd, po rozmowie z "kierownikiem" nie zmieni swojego stanowiska, a będzie to ostatni dzień na zgłoszenie tej darowizny, a Urząd tego dnia nie uzna darowizny, bo w oświadczeniu nie ma wcześniej daty w stosunku do daty przelewu, to znaczy, że będę musiała zapłacić podatek :-( ? Czy powinnam domagać się od Urzędnika np. wydania potwierdzenia tego, że nie uznaje on mojego zgłoszenia za darowiznę, żebym mogła - w razie - czego dochodzić swoich praw (gdzieś tam) i mieć szansę na zwolnienie (w jakiś sposób) z podatku? Czy to jakoś "zatrzyma" moją sprawę, tak że nawet po upływie terminu na złożenie wniosku nie będę musiała płacić podatku? PS. Nie wiedziałam, że taka sprawa będzie dla mnie tak trudna :-( Ale cieszę się, że jesteście: Gotfryd, Witek i pomagacie w trudnej dla mnie chwili. To dużo dla mnie znaczy i mam nadzieję, że z Waszą pomocą uda mi się doprowadzić tę sprawę do szczęśliwego końca. Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-16 21:19:35 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
Ślicznie Ci dziękuję za tę odpowiedź, Gotfryd :-) nie panikuj
ale w tym oswiadczeniu juz to jest napisane. I że ta wpłata to jest właśnie DAROWIZNA, a nie nic innego, na wypadek, ciezko bedzie urzednikowi podwazyc ze bylo inaczej skoro ma na pismie jak bylo. musialby miec punkt zaczepienia. na zaczepki urzednika "a moze bylo tak ze ....." mozna albo zazartowac ze ma bujną fantazję, albo poprosic o natychmiastowe wpisanie do portokolu tego co powiedzial. Szybko otrzezwieje.
mozna gdzies tam mozna dopisac w dniu xxx przekazalam kwote xyz na podstawie ustnej umowy darowizny .....
przesada. samo oswiadczenie w sobie zostalo napisane z nieprzymuszonej woli i wystarczy. I czy nie lepiej byłoby dopisać informację, że "pieniądze wypłynęły z bedzie wynikalo z tresci wyciagu z twojego rachunku. bo to tez trzeba bedzie doniesc. jak dostarczysz im wyciag miesieczny to zadbaj, zeby na tym wyciagu nie bylo innych przelewow z ktorych musialabys sie tlumaczyc. np ktos jeszcze ci cos dal w tym czasie.
a co sie martwisz za wczasu.
no wiec zanies druczek, oswiadczenie i wyciag. siejesz panike. narazie urzad nic od ciebie nie chce, nie ma zadnej sprawy i nie jestes wzywana w celu zlozenia wyjasnien. masz po prostu zaniesc druk zrob to i zajmij sie szukaniem jakiegs fajnego faceta zeby mial kto zaplacic za rachunke w kanjpie. martwiec sie co powiedziec bedziesz wtedy jak ktos w ogole bedzie chcial sluchac co masz do powiedzenia narazie nikt nic od ciebie nie chce.
jak wyzej bedziesz sie zastanawiac jak bedzie trzeba.
NIC MASZ NIE ROBIC. masz wziac druk, oswiadczenie, wyciag, isc do urzedu, powiedziec dzien dorby, chcialam zlozyc druk sd- jakis tam. dac panu dokumenty, poprosic o potwierdzenie zlozenia, ewentualnie podstawic mu drugi druczek niech przywali pieczatke z data, powiedziec do wiedzenia i wyjsc. PS. Nie wiedziałam, że taka sprawa będzie dla mnie tak trudna :-( bo panikujesz. Ale cieszę się, że jesteście: Gotfryd, Witek i pomagacie w trudnej dlaamen |
|
Data: 2013-02-17 23:20:59 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
Bardzo Ci dziÄkujÄ za odpowiedĹş, Witek :-)
âNiniejszym oswiadczam ze w dniu d.m.y przekazaĹam mojej corce, (âŚ)â Czyli tutaj NIE podajÄ dnia, w ktĂłrym otrzymaĹam pieniÄ dze na konto, ale dzieĹ, w ktĂłrym mama ZLECIĹA w banku dokonanie przelewu (czyli dzieĹ PRZED otrzymaniem pieniÄdzy)... â(âŚ) kwotÄ xxx zl (slownie ... zĹotych) tytuĹem darowizny nieopodatkowanej (...)â To ma byÄ suma tych 4 przelewĂłw? Czy raczej mama powinna napisaÄ o 4 darowiznach po X zĹ oraz Ĺźe ĹÄ czna kwota darowizn wyniosĹa XXXX zĹ ? Wiem, Ĺźe mogÄ poprosiÄ UrzÄdnika o potwierdzenie dostarczenia tego zgĹoszenia SD-Z2, ale co z oĹwiadczeniem, ktĂłre moĹźe mi siÄ przydaÄ w przyszĹoĹci, kiedy mojej juĹź nie bÄdzie (mam nadziejÄ, Ĺźe nieprÄdko to nastÄ pi, ale trzeba przecieĹź takÄ sytuacjÄ zaĹoĹźyÄ)? PotrzebujÄ 3 oĹwiadczeĹ: 1 dla UrzÄdu, 2 dla mamy, 3 dla mnie. Czy: - wydrukowaÄ 1 oĹwiadczenie, poprosiÄ mamÄ o podpis na tym 1, a resztÄ zeskanowaÄ razem z tym podpisem mamy? - wydrukowaÄ 3 oĹwiadczenia i poprosiÄ, Ĺźeby mama podpisaĹa siÄ na kaĹźdym z nich? A moĹźe jeszcze inaczej? Trzeba dopisaÄ do oĹwiadczenia, Ĺźe zostaĹo ono âsporzÄ dzone w X kopiach, po 1 dla kaĹźdej ze stron i 1 dla UrzÄduâ czy moĹźe taki dopisek nie jest konieczny? UrzÄdowi mogÄ daÄ kopiÄ, czy musi byÄ to koniecznie oryginaĹ? OryginaĹ chyba mnie najbardziej by siÄ przydaĹ, gdybym ewentualnie musiaĹa coĹ po latach udowadniaÄ/wyjaĹniaÄ, prawda? Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-17 18:27:26 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
Bardzo Ci dziÄkujÄ za odpowiedĹş, Witek :-) tak, zreszta bez znaczenia.
suma 4 przelewow bez znaczenia jakby ci mama dawaĹa w gotowce 1000 zl banknotami po 100 zl, to dala ci pieniadze raz czy 10 razy ?
mamie to na grzyba potrzebne wydrukuj kilka razy i niech sie podpisze na kazdym jedno do urzedu, reszte sobie zostaw na przyszlosc. jak ci sie ewnetualnie skoncza z ostatnim idziesz do notariusza i na ksero dostaniesz "za zgodnosc z oryginalem". Trzeba dopisaÄ do oĹwiadczenia, Ĺźe zostaĹo ono âsporzÄ dzone w X kopiach, nie jest konieczny. UrzÄdowi mogÄ daÄ kopiÄ, czy musi byÄ to koniecznie oryginaĹ? musi byc na tym podpis mamy czyli oryginal. jesli kopia to potwierdzona.
to sobie zrob kilka oryginalow, poki mama jeszcze moze to podpisac. |
|
Data: 2013-02-18 18:12:04 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
DziÄkujÄ za odpowiedĹş.
ByĹam dzisiaj w UrzÄdzie, ale UrzÄdnik odesĹaĹ mnie z kwitkiem :-( PowiedziaĹ, Ĺźe oĹwiadczenia nie przyjmie i Ĺźe do zgĹoszenia (SD-Z2) bÄdÄ musiaĹa koniecznie doĹÄ czyÄ umowÄ darowizny. MoglibyĹcie mi przesĹaÄ wzĂłr umowy, ktĂłra - byĹa dobra dla UrzÄdu i - i zabezpieczaĹa mnie na przyszĹoĹÄ ? Czym siÄ wĹaĹciwie róşni to oĹwiadczenie, ktĂłre przesĹaĹ Witek od umowy? Co lepiej zabezpieczy mnie na przyszĹoĹÄ? Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-18 11:45:00 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
DziÄkujÄ za odpowiedĹş. a co on mial do gadania i w ogole po co z nim rozmawialas mialas zlozyc dokumenty. PowiedziaĹ, Ĺźe oĹwiadczenia nie przyjmie i Ĺźe do zgĹoszenia (SD-Z2) bÄdÄ wyslij im to pocztÄ poleconym. zobaczysz ze nagle sie okaze, ze przyjmie |
|
Data: 2013-02-18 20:50:59 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
W dniu 2013-02-18 18:45, witek pisze:
news.task.gda.pl wrote: Jutro pĂłjdÄ jeszcze raz. UrzÄdnik powie: "Nie mogÄ przyjÄ Ä zgĹoszenia SD-Z2. Potrzebna jest umowa darowizny, a nie oĹwiadczenie". Co mu odpowiedzieÄ? Na co siÄ powoĹaÄ? Z kim jeszcze rozmawiaÄ?
WolÄ zĹoĹźyÄ osobiĹcie, bo bÄdÄ miaĹa od razu potwierdzenie Ĺźe wszystko poprawnie wypeĹniĹam i nie bÄdÄ musiaĹa siÄ martwiÄ, czy list dotarĹ. PS. To juĹź ostatnie chwile za zgĹoszenie tej darowizny. Bardzo proszÄ o pomoc. Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-18 15:38:51 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
W dniu 2013-02-18 18:45, witek pisze: po co ? chyba, ze na poczte?
ze nie jest od decydowania czy dokumenty przyjÄ c czy nie a jak uwaza ze sa zle wypelnione to odpowiedz na pismie, a narazie ma przyjac. nie ma czegos takiego ze urzednik dokumentow nie przyjmie przyjac musi zawsze chocby byly puste.
zpytaj sie go czy jak listonosz przynosci poczte to tez odmawia przyjecia Z kim jeszcze rozmawiaÄ? z jego szefem a najlepiej w ogole tam nie isc. po jak cholere sie podkladasz jak nie musisz. od tego jest poczta.
nie interesuje cie czy dotarl tylko czy wysĹaĹeĹ. jak cie interesuje czy dotarl to jest potwierdzenie odbioru. jak tam pojdziesz osobiscie to na nastepne pytania jak sie uratowac od podatku bo wychlapaĹaĹ przed urzednikiem za duzo nie odpowiadam.
dostalas wszystko co potrzeba, ale uparacie robisz wszystko odwrotnie niz ci radza. prawie jak moja tesciowa. |
|
Data: 2013-02-19 01:21:42 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
DziÄkujÄ za wskazĂłwki, jak postÄ
piÄ z UrzÄdnikiem ;-) MoĹźe je kiedyĹ wykorzystam, ale dzisiaj.. zrobiÄ tak, jak mĂłwisz. PrzekonaĹeĹ mnie - WYSYĹAM LIST POLECONY :-)
Tylko potrzebujÄ pomocy przy wypeĹnieniu tego zgĹoszenia SD-Z2... (podajÄ Ci link, ĹźebyĹ nie musiaĹ szukaÄ: http://www.pit.pl/att/deklaracje/sd_z2_v4.pdf ) -> Pytania odnoĹnie "E": Tutaj mam do wyboru: "testament, prawomocne orzeczenie sÄ du, umowa, ugoda, inny dokument, zarejestrowany akt poĹwiadczenia dziedziczenia" -> czyli jeĹli chcÄ wĹoĹźyÄ do koperty oĹwiadczenie, to na tym zgĹoszeniu mam wybraÄ "inny dokument", tak? -> Pytania odnoĹnie "F": -> wybieram "Ĺrodki pieniÄĹźne", tak? -> co w moim przypadku oznacza pole 80 i czy mam je zaznaczyÄ? -> w polu 81 mam wpisaÄ ĹÄ cznÄ kwotÄ darowizny (zĹotĂłwki i grosze) ? -> w polu 82 mam wpisaÄ nazwÄ banku mamy czy nazwÄ banku mojego? -> w polu 83 co mam wpisaÄ? 1. Czy jeĹli list polecony dojdzie po terminie, to czy UrzÄ d uzna, Ĺźe moje zgĹoszenie SD-Z2 wpĹynÄĹo w terminie? Czy dla UrzÄdu bÄdzie liczyĹo siÄ wpĹyniÄcie zgĹoszenia, czy data stempla pocztowego? 2. JeĹli np. pomylÄ siÄ podczas wypeĹniania zgĹoszenia SD-Z2 albo okaĹźe siÄ, Ĺźe UrzÄdowi jakiĹ dokument nie bÄdzie pasowaĹ (np. jeĹli bÄdzie wymagaĹ INNEGO dokumentu z banku niĹź ten, ktĂłry ja doĹÄ czÄ) + termin na zgĹoszenie minie, to czy to nie przekreĹli moich szans na zwolnienie z podatku? Czy waĹźniejsze dla UrzÄdu bÄdzie to, Ĺźe moje zgĹoszenie dotarĹo w terminie i nawet po upĹywie terminu bÄdÄ mogĹa coĹ tam donieĹÄ, coĹ wyjaĹniÄ bez Ĺźadnych konsekwencji, nie pĹacÄ c podatku? Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-18 21:33:39 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
DziÄkujÄ za wskazĂłwki, jak postÄ piÄ z UrzÄdnikiem ;-) MoĹźe je kiedyĹ umowa przeciez zawarliscie ustna umowe darowizny wazna tak samo jak i papierowa. -> Pytania odnoĹnie "F": no przeciez nie samochod.
no to teraz sie zaczelo. najpierw mi powiedz czy mÄĹźata ? w kazdym razie narazie zaznaczyc.
odpowiedz zalezy od odpowiedzi na pytanie powyzej w kazdym razie jak powyzej na 80 zaznaczysz to tu wpisujesz udzial czyli 1/1 (przynajmniej tymczasowo)
"skad" czyli mamy
no przeciez napisali. wartosc w zlotowkach czyli kwote darowizny
data stempla, ale ostateczna odpowiedz zostawian gotfrydowi on jest lepszy w drobiazgach . w reszcie zreszta tez.
to zostaniesz wezwana do uzupelnienia lub dostaniesz decyzje od ktorej bedziesz sie mogla odwolac. albo okaĹźejak wyzej dostaniesz uprzejma prosbe o doniesienie + termin na zgĹoszenie minie, to czy to nie przekreĹli moich szans na zwolnienie z raczej nie. tylk sie nie zapomnij podpisac. Czy waĹźniejsze dla UrzÄdu bÄdzie to, Ĺźe moje zgĹoszenie dotarĹo w terminie i nawet po upĹywie terminu bÄdÄ mogĹa coĹ tam donieĹÄ, coĹ bedziesz mogla doniesc jak cie wezwa do doniesienia.
kuzwa, z czym ty dzisiaj bylas jak ty nic nie masz wypelnionego ? |
|
Data: 2013-02-19 18:11:25 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
2 ostanie pytania w sprawie formularza SD-Z2.
"DATA NABYCIA" - co mam wpisaÄ? - datÄ zawarcia umowy ustnej z mamÄ ? - dzieĹ, w ktĂłrym mama przelaĹa mi pieniÄ dze ? - dzieĹ, w ktĂłrym pieniÄ dze zostaĹy zaksiÄgowane na moim koncie ? - dzieĹ, w ktĂłrym mama podpisaĹa oĹwiadczenie ? - coĹ innego (co?) "DATA POWSTANIA OBOWIÄZKU PODATKOWEGO" - co mam wpisaÄ? - datÄ zawarcia umowy ustnej z mamÄ , - dzieĹ, w ktĂłrym mama przelaĹa mi pieniÄ dze ? - dzieĹ, w ktĂłrym pieniÄ dze zostaĹy zaksiÄgowane na moim koncie ? - dzieĹ, w ktĂłrym mama podpisaĹa oĹwiadczenie ? - coĹ innego (co?)
To nie byĹo tak. Przeczytaj odpowiedĹş, ktĂłrÄ napisaĹam w odpowiedzi do Gotfryda (z godziny 01:36), to siÄ przekonasz. Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-19 19:38:31 | |
Autor: Tom N | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
news.task.gda.pl w <news:kg0bnm$9ut$1news.task.gda.pl>:
2 ostanie pytania w sprawie formularza SD-Z2. A może byś tak trochę samodzielności wykazała Aniu... <http://lmgtfy.com/?q=darowizna+data+powstania+obowi%C4%85zku+podatkowego> ....w czytaniu -- 'Tom N' |
|
Data: 2013-02-19 19:54:50 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
W dniu 2013-02-19 19:38, (Tom N) pisze:
news.task.gda.pl w Masz rację, ale ja szukałam... Na stronie, której adres podałam byłam przed zadaniem swojego pytania i o ile w tym przypadku domyśliłam się, że skoro Art. 6. 1. Ustawy o podatku od spadków i darowizn mówi: "(...) z chwilą spełnienia przyrzeczonego świadczenia (...)", to wydaje mi się, że powinnam zaznaczyć ", to w "DATA POWSTANIA OBOWIĄZKU PODATKOWEGO" powinnam wskazać dzień, w którym pieniądze zostały ZAKSIĘGOWANE na moim koncie" - proszę, poprawcie mnie, jeśli się mylę... Ale w "DATA NABYCIA" po prostu nie wiem, co wpisać. Przeszukałam kilka stron na ten temat, ale chyba żadna z nich nie pasuje do mojej sytuacji. Musicie przyznać, że jest ona trochę nietypowa (umowa ustna, potem wpłata mamy, potem zaksięgowanie na moim koncie, a po kilku miesiącach oświadczenie mojej mamy, CO DAJE 4 RÓŻNE DATY, a ja nie wiem, którą z nich w tym polu "DATA NABYCIA" wpisać). Nie chcę wpaść przez Urzędnikiem, więc pytam Ekspertów, czyli Was. Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-19 20:35:57 | |
Autor: Tom N | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
news.task.gda.pl w <news:kg0hpi$sno$1news.task.gda.pl>:
W dniu 2013-02-19 19:38, (Tom N) pisze: Masz rację, ale ja szukałam... Nic o szukaniu nie pisałem, tylko o czytaniu -- w domyśle ze zrozumieniem... 4 RÓŻNE DATY, a ja nie wiem, którą z nich w tym polu "DATA NABYCIA" wpisać). Nie chcę wpaść przez Urzędnikiem, więc pytam Ekspertów, czyli Was. LOL Coraz bardziej jestem skłonny twierdzić, żeś troll(ica). Może wpisz datę wypełnienia formularza i gdyby kto pytał, to twierdź, że dopiero wtedy *nabyłaś* "wiedzę jak wypełnić kwity", i już masz 5 datę... Oczywiście możesz wpisać również 6 datę, tę z wyciągów bankowych, które załączysz do deklaracji... Uuups, tam mogą być trzy daty, w sumie możesz mieć ich już 7 tych dat -- tylko po co komplikować, a tym bardziej bać się... Może zostaw puste kratki i w ten sposób 8 datę wykreujesz.... Wiesz, pesel -- data urodzenia... BPMSPANC -- 'Tom N' |
|
Data: 2013-02-19 20:52:13 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
Co mogę powiedzieć? Zrobiło mi się po prostu przykro po przeczytaniu Twojego komentarza. Widzę, że nie masz zrozumienia dla kogoś, kto pierwszy raz wypełnia taki formularz.
Zachęcona przez Witka i Gotfryda postanowiłam wysłać dokument, ale żeby to zrobić, muszę mieć pewność, że jest ona prawidłowo wypełniony. Brakuje mi odpowiedzi na 2 ostatnie pytania dotyczące tego formularza (patrz: mój dzisiejszy post z godziny 18:11). Może jakaś dobra dusza na nie odpowie... Ania |
|
Data: 2013-02-19 22:24:25 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
W dniu 2013-02-19 20:52, news.task.gda.pl pisze:
Co mogę powiedzieć? Zrobiło mi się po prostu przykro po przeczytaniu A może będzie tak... "DATA POWSTANIA OBOWIĄZKU PODATKOWEGO" = "DATA NABYCIA" ??? Czyli w moim przypadku, z tego co zrozumiałam (a nie wiem, czy dobrze zrozumiałam) mam tu i tu wpisać datę ZAKSIĘGOWANIA pieniędzy na moim koncie. Tak? Ania |
|
Data: 2013-02-20 01:05:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
On Tue, 19 Feb 2013, news.task.gda.pl wrote:
A może będzie tak... Dlaczego *MOŻE*? Coś wyjaśnij - dlaczego nie przeczytałaś PRZEPISU? http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,2,29,167,1018,,,ustawa-z-dnia-28071983-r-o-podatku-od-spadkow-i-darowizn.html -> http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,29,167,1018,34069,20120101,obowiazek-podatkowy.html +++ Art. 6. 1. Obowišzek podatkowy powstaje: [...] 4) przy nabyciu w drodze darowizny - z chwilš złożenia przez darczyńcę owiadczenia w formie aktu notarialnego, a w razie zawarcia umowy bez zachowania przewidzianej formy - z chwilš spełnienia przyrzeczonego wiadczenia; <DOŚĆ! resztę czytamy dla porządku:> jeżeli ze względu na przedmiot darowizny przepisy wymagajš szczególnej formy dla owiadczeń obu stron, obowišzek podatkowy powstaje z chwilš złożenia takich owiadczeń; -- - Coś "wymaga szczególnej formy" w przypadku pieniędzy? Czyli w moim przypadku, z tego co zrozumiałam (a nie wiem, czy dobrze zrozumiałam) mam tu i tu wpisać datę ZAKSIĘGOWANIA pieniędzy na moim koncie. Jeszcze masz wątpliwości? :) A może powinnaś mieć :P Ale już wyjaśniam: dla płatności "cywilnej" (w odróżnieniu od "administracyjnej", np. podatkowej) datą spełnienia świadczenia jest wpływ pieniędzy na konto (no dobra, "zaksięgowanie", bo TEORETYCZNIE w tym momencie są w jego gestii, nawet jeśli o tym jeszcze nie wie). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-20 01:15:03 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
On Tue, 19 Feb 2013, news.task.gda.pl wrote:
Musicie przyznać, Nie musimy. Musimy umrzeć. Niektórzy jeszcze usiłują przekonywać, że musimy również płacić podatki, ale to można poddawać w wątpliwość :> że jest ona trochę nietypowa Nic a nic. (umowa ustna, Przecież WIESZ, że ona NIE JEST wiążąca, więc poza zagwarantowaniem późniejszego "uznania" czynności za darowiznę jest "nieważna aż do wykonania". potem wpłata mamy, Tak uczciwie. Chcesz kogoś przekonać, że myślisz iż czyjaś *wpłata* stanowi *nabycie*? I mamy w to uwierzyć, że bierzesz tę wersję pod uwagę? potem zaksięgowanie na moim koncie, Mhm. a po kilku miesiącach oświadczenie mojej mamy, I *dopiero wtedy* te pieniądze "nabyłaś"? Komplet pytań jak wyzej :| CO DAJE 4 RÓŻNE DATY, Czego, NABYCIA? Nie chcę wpaść przez Urzędnikiem Na razie wpadłaś w panikę. Objaw 11 (wikipedia) - "obawa przed utratš kontroli nad sobš" ;) (skoro zaczynasz powątpiewać czy WPŁATA stanowi NABYCIE) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-20 04:42:41 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
2 ostanie pytania w sprawie formularza SD-Z2. nie no sorry, ale ja wysiadam z tego wozka. najblizszy doradca podatkowy za rogiem. |
|
Data: 2013-02-18 22:51:59 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
On Mon, 18 Feb 2013, news.task.gda.pl wrote:
Wolę złożyć osobiście, bo będę miała od razu potwierdzenie że wszystko Znaczy chcesz, żeby urzędnik ZWERYFIKOWAŁ to co składasz. Czyli primo raczej nie składasz w biurze podawczym, czyli tam gdzie kolejka składa stosy deklaracji wszelakich, a secundo nie zwracasz uwagi na drobiazg. Złożenie BŁĘDNEJ deklaracji, ale WAŻNEJ, jest terminowym złożeniem. Za to deklaracja niezłożona w terminie, a nie wiem jak w przypadku nieważności, gwarantuje kłopoty. Przez "nieważność" rozumiem niedopełnienie wymogu ustawowego, być może w formie narzuconej przez ministra. Zupełnie osobna sprawa, to brak uprawnienia do 'nieprzyjmowania' dokumentu który zdaniem urzędnika jest błędny. Sprawy załatwia się PISEMNIE i na pisemną deklarację urząd ma prawo wydać decyzję odmowną, powiadomić o nieprzyjęciu lub o niezajeciu stanowiska - ale PISEMNIE. Pic w tym, że przepis karny który służy "egzekucji" tego prawa jest mało znany i nie słychać o jego stosowaniu. i nie będę musiała się martwić, czy list dotarł. Najważniejszy jest kwitek nadania. PS. To już ostatnie chwile za zgłoszenie tej darowizny. To, w razie wątpliwości jak wyżej, ja bym jeden komplet dokumentów wysłał pocztą poleconym, tak jak pisał Ci 'witek'. A ewentualny drugi egzemplarz złożył trzymając za pazuchą "informację" w dwu egzemplarzach z wyjaśnieniem, że to jest duplikat, składany z intencją weryfikacji *danych* (podkreślam, że nie formy dokumentów) :> Taka odmiana korekty, tzw. "zerowej" :> nie zmieniającej danych (a informację dołączył po wzięciu do ręki podpieczętowanej kopii deklaracji). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-18 23:09:01 | |
Autor: Liwiusz | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
W dniu 2013-02-18 22:51, Gotfryd Smolik news pisze:
Znaczy chcesz, żeby urzędnik ZWERYFIKOWAŁ to co składasz. Ja mam takie doświadczenia, że i na biurze podawczym panienki jakoś wstępnie zerkają do składanych dokumentów, więc nie jest to nic dziwnego. -- Liwiusz |
|
Data: 2013-02-19 00:51:42 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
On Mon, 18 Feb 2013, Liwiusz wrote:
Ja mam takie doświadczenia, że i na biurze podawczym panienki jakoś wstępnie Racja. Ale w razie "oporu materii" odsyłają do szpencjalistów od konkretnego podatku, przynajmniej "u mnie". Czyli co najmniej dwu urzędników musiałoby się jednolicie uprzeć że "nie przyjmie" :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-19 01:31:05 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
Dziękuję. Wyślę jednak ten list polecony :-)
Jeśli wyślę to zgłoszenie listem poleconym i wpłynie ono do nich PO terminie, który miałam na złożenie tego oświadczenia, to nie będę miała żadnych kłopotów? A jeśli się pomylę przy wypełnianiu zgłoszenia SD-Z2, albo Urzędowi nie będzie odpowiadał dokument z banku i wyjdzie to PO upływie terminu, który miała na złożenie tego oświadczenie, to... co wtedy? Nie będę musiała płacić podatku, jeśli dostarczę im inny dokument albo poprawię pomyłkę, którą zrobiłam podczas wypełniania tego zgłoszenia? Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-18 22:11:03 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
W dniu 2013-02-18 18:45, witek pisze:
news.task.gda.pl wrote: Na tej stronie ( http://www.money.pl/d/firma/umowy/umowa%20darowizny.doc ) znalazĹam umowÄ darowizny, ale mam pytanie. JakÄ datÄ wpisaÄ w: "umowa zawarta dnia" ??? DatÄ aktualnÄ , kiedy podpisujemy z mamÄ dokument, czy datÄ zawarcia umowy ustnej, przed dokonaniem przez mamÄ przelewu ??? - Mam pomysĹ. MoĹźe napiszÄ, Ĺźe: "na podstawie umowy ustnej zawartej dnia XX.XX.XXX (czyli przed dokonaniem przelewu) w XXX pomiÄdzy XXX (...)" i reszta taka sama, jak na tej stronie, ktĂłrÄ podaĹam. Tak bÄdzie dobrze? Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-18 15:39:45 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
W dniu 2013-02-18 18:45, witek pisze: jak sie masz ochte wkopac w sprawe karna za natydatowanie dokumentu to twoja sprawa, ale ja w tym udzialu nie biore. |
|
Data: 2013-02-19 02:08:24 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
Nie, nie. Nie bÄdÄ tego robiÄ. ChcÄ zaĹatwiÄ wszystko zgodnie z prawem.
JeĹli UrzÄdnik nie chce przyjÄ Ä, to pĂłjdÄ na PocztÄ, Ĺźeby wysĹaÄ list polecony, tak jak mi radzisz :-) WpĹynie do nich pewnie po terminie, ktĂłry miaĹam na zĹoĹźenie tego oĹwiadczenia, ale to chyba nie problem, bo rozumiem, Ĺźe bÄdzie liczyÄ siÄ data stempla pocztowego i potwierdzenie nadania, prawda? Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-18 22:38:56 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
On Mon, 18 Feb 2013, news.task.gda.pl wrote:
Dziękuję za odpowiedź. Składałaś w biurze podawczym, czy polazłaś gdzieś do "specjalisty"? Bo tekst o "sprawdzeniu" sugeruje to drugie. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-19 01:36:36 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
W dniu 2013-02-18 22:38, Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 18 Feb 2013, news.task.gda.pl wrote: Chyba do "specjalisty"... Ale poszłam tam, bo nie miałam pewności, czy dobrze wypełniłam zgłoszenie SD-Z2, ponieważ bałam się, że jeśli coś pomylę, to nie zostanę zwolniona z podatku. Ale i tak niczego się nie dowiedziałam od tego Urzędnika, bo powiedział, że muszę dostarczyć umowę, a nie oświadczenie, dlatego muszę dopytywać na Grupie. Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-18 23:07:54 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Darowizna - trochÄ nietypowe... | |
On Mon, 18 Feb 2013, news.task.gda.pl wrote:
Byłam dzisiaj w Urzędzie, ale Urzędnik odesłał mnie z kwitkiem :-( Nienienie. Dla tego konkretnego urzędnika. Jakby ze złożenia antydatowanego dokumentu kiedykolwiek wyszedł jakiś problem, to Urząd (z wielkiej, a jak :D) reprezentowany przez naczelnika, na 100% się wyprze jakoby Urząd coś takiego mówił. "Proszę o przedstawienie dowodów". Czym się właściwie różni to oświadczenie, które przesłał Witek od umowy? Umowa to jest oświadczenie dwu stron (dwa zgodne oświadczenia, jak wolisz). Pic w tym, że to oświadczenie *potwierdza* umowę, która została zawarta WCZEŚNIEJ. Tyle, że nie na piśmie. Nie można przedstawić umowy spisanej WTEDY, skoro ona była ustna. Po pierwsze, uczciwie mówiąc, mamy tylko Twój opis tego co mówił urzędnik, a co wcale nie musi odzwierciedlać 1:1 tego co mówił (bez urazy poproszę). Ale jakby bazować na tym opisie, to wymaga on "dokumentu niemożliwego", czyli umowy, która POTWIERDZI numery kont między którymi został dokonany przelew. "certum est, quia impossibile est", odszukaj :D W tym co pisał 'witek' coś jest - bo działa to tak, jak widziane gdzieś w opisie teksty policji (chodziło o posiadanie nielegalnego oprogramowania, a oni szukali dealera): "proszę się przyznać to my panu damy spokój". I tak było. "Zapomnieli" mu powiedzieć, że dokumenty poślą do prokuratora :P pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-19 01:54:26 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
Dziękuję za dobre wyjaśnienie :-)
Tylko zastanawiam się, po co Urzędnikowi umowa, czyli oświadczenie obu stron? Dlaczego nie wystarcza mu oświadczenie + dokumenty z banków, że mama pieniądze wysłała, a do mnie one dotarły? Ale nic, wyślę list polecony, tak jak radziliście :-) Tylko potrzebuję małej pomocy przy wypełnieniu tego zgłoszenia SD-Z2. Jeśli Ci się chce, to zajrzyj - dzisiejszy post z godziny 01:21. Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-18 21:35:08 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
Dziękuję za dobre wyjaśnienie :-) po nic nieduczony jest, wiec wymaga tego czego sie do tej pory nauczyl. jak ktos przyjdzie anstepny to juz bedzie wiedzial nastepnym razem ze moze byc umowa lub osiwadczenie Dlaczego nie wystarcza mu oświadczenie + dokumenty z banków, że bo jest glupi i sie jeszcze nie nauczyl. |
|
Data: 2013-02-18 09:58:01 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
On Sat, 16 Feb 2013, news.task.gda.pl wrote:
A jakie mogą na nas czekać pułapki? Na co musimy uważać? Rzuć okiem na definicję darowizny i ew. archiwum. Pamiętać trzeba, iż darowizna: - wymaga aby nie było NIC W ZAMIAN. Nie mam pojęcia czy stosowane są jakieś "rutynowe" haki, ale z rzadka trafia się opis iż na tym ktoś się wyłożył :>, podejrzewam że gadając o co go nie prosili - w uproszczeniu mówiąc "zamiaru", o czym już wiesz, czyli nie przechodzi wersja zostawienia nienależnie otrzymanego majątku Trzeci element tu nie wchodzi w rachubę skoro mowa o przekazaniu pieniędzy (chodzi o "kosztem swojego majątku" - nie mogą więc być darowizną świadczenia, które nie były majątkiem w momencie czynienia zobowiązania, czyli np. "zrobienie czegoś" o ch-rze usługi). Jeśli Urząd powie mi, że nie uznaje mojego zgłoszenia za darowiznę, Witek napisał, ale jeszcze raz i wyraźnie: podatnik NIE MA PYTAĆ, podatnik ma ZŁOŻYĆ DOKUMENTY. Gotfryd, wspomniałeś o listach poleconych... Nie, to dopiero jak urząd postanowi się burzyć :) Zwróć uwagę, że działa to tak: jak będziesz rozmawiać z urzędnikiem, to może się zdarzyć, że chce czegoś czego przepisy nie wymagają. Ale jak urząd ma wezwać na piśmie, to już sobie własne wymagania przemyśli, bo trzeba podać podstawę prawną. To się może zdarzyć, ale jest już mniej prawdopodobne. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-02-18 18:13:23 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
Dziękuję za objaśnienie.
Teraz jeszcze lepiej to rozumiem. Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-18 22:23:09 | |
Autor: news.task.gda.pl | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
Tak na marginesie. Zastanawiam się, jak Urząd Skarbowy/Sąd potraktowałby poniższą wersję zdarzeń.
1. Osoba A zawiera z Osobą B ustną umowę o darowiznę pieniężną 2. TEGO SAMEGO DNIA (!!!) Osoba A wpłaca Osobie B pieniądze Czy w związku z tym jest darowizna czy jej nie ma? Darczyńca może TEGO SAMEGO DNIA zawrzeć umowę o darowiznę i TEGO SAMEGO DNIA wpłacić pieniądze na konto? Pozdrawiam, Ania |
|
Data: 2013-02-18 15:41:27 | |
Autor: witek | |
Darowizna - trochę nietypowe... | |
news.task.gda.pl wrote:
Tak na marginesie. Zastanawiam się, jak Urząd Skarbowy/Sąd potraktowałby umowa o darowizne, zeby byla skuteczna musi miec forme notarialna zwykly papierek nie ma zadnej mocy dopoki darowizna nie zostanie dokonana. 2. TEGO SAMEGO DNIA (!!!) Osoba A wpłaca Osobie B pieniądze jest, z dnia wpłaty pieniedzy. do tego czasu umowa nienotarialna jest niewazna.,
a jakis problem z tym? |
|