Data: 2014-06-10 20:17:19 | |
Autor: poszukiwacz | |
Darowizna udziału w samochodzie dla brata | |
jerzykwrzos@gmail.com wrote:
Jeżeli brat jest współwłaścicielem samochodu (głównym JEŚLI suma darowizn otrzymanych przez obdarowanego od darczyńcy w ciągu ostatnich 5 lat przekracza wartość wolną od podatku od darowizn to taką darowiznę TRZEBA ZGŁASZAĆ do urzędu skarbowego. Wartość darowizny wolnej od podatku w grupie zerowej (rodzeństwo, dzieci, rodzice) wynosi 9637 zł. Jeśli przekracza tą wartość to trzeba zgłosić darowiznę do US w terminie maksymalnie do 6 miesięcy od DATY dokonania darowizny po to aby skorzystać ze zwolnienia od podatku od darowizny (grupa zerowa). Darowizna ruchomości nie wymaga formy aktu notarialnego jednak dla bezpieczeństwa użyłbym notariusza do poświadczenia daty okazania dokumentu (nie mylić tego z poświadczeniem podpisu!). Jest to bardzo tania czynność notarialna, koszt 7,38 zł / stronę. Czyli: sporządzamy umowę darowizny na piśmie, powołujemy tam dokumenty wskazujące na to kto jest właścicielem auta i w jakiej części. Dowodem własności pojazdu jest jeden z następujących dokumentów: faktura VAT potwierdzająca nabycie pojazdu, umowa sprzedaży, umowa zamiany, umowa darowizny, umowa dożywocia, prawomocne orzeczenie sądu rozstrzygające o prawie własności. Umowę darowizny sporządzamy i podpisujemy w kliku jednobrzmiących egzemplarzach. Następnie ktokolwiek idzie do notariusza, okazuje dokument umowy darowizny i prosi notariusza o potwierdzenie daty okazania notariuszowi tego dokumentu prywatnego. Najlepiej to zrobić od razu w dwóch egzemplarzach. Notariusz dokonuje poświadczenia na odwrocie dokumentu albo na doszytej karcie. Poświadczenie daty okazania nie czyni z tego dokumentu urzędowego ale ma jedną ważną cechę - MA DATĘ PEWNĄ - co jest wiążące dla urzędu skarbowego. http://ipolisa.pl/Darowizna-samochodu-prawa-i-obowiazki-formalne,artykul,636 |
|
Data: 2014-06-11 14:55:32 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Darowizna udziału w samochodzie dla brata | |
On Tue, 10 Jun 2014, poszukiwacz wrote:
przekracza tą wartość to trzeba zgłosić darowiznę do US w terminie maksymalnie do 6 miesięcy od DATY dokonania darowizny po to aby skorzystać ze zwolnienia od podatku od darowizny (grupa zerowa). Hm. Ale datą darowizny nie sporządzonej w formie aktu notarialnego nie jest data dokumentu darowizny. Zdanie drugie w art.890 KC. Tak bardzo, jak bardzo wypada się zgodzić że lepiej mieć "zabezpieczenie" przed przyczepieniem się przez US, tak mi wychodzi, że i tak dowodem daty wykonania darowizny będą albo zeznania świadków, albo jakiś dokument urzędowy (czy ja wiem, chyba zmiana wpisu do DR mogłaby ujść?), to ostatnie na podstawie art.76 KPA (można podważać na podstawie par.3, ale wtedy skarbówka musiałaby zaskarżać decyzję). albo na doszytej karcie. Poświadczenie daty okazania nie czyni z tego dokumentu urzędowego ale ma jedną ważną cechę - MA DATĘ PEWNĄ - co jest wiążące dla urzędu skarbowego. Ano nie mogą się nie zgodzić, że wtedy sporządzono dokument :) Ale jeśli ZAKŁADAMY że chcą się przyczepić, to musimy założyć, że mogą się przyczepić terminu wykonania. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-06-20 20:01:31 | |
Autor: poszukiwacz | |
Darowizna udziału w samochodzie dla brata | |
Gotfryd Smolik news wrote:
Ano nie mogą się nie zgodzić, że wtedy sporządzono dokument :) Wykonanie umowy powinno być oświadczone w treści umowy. Co strony potwierdzą podpisami. Czyli standardowe oświadczenie w treści umowy, że samochód czyli przedmiot umowy został już wydany obdarowanemu i że obdarowany przejmuje od tej chwili na siebie wszelkie obciążenia związane z własnością i użytkowaniem przedmiotu umowy. |
|
Data: 2014-06-21 16:36:15 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Darowizna udziału w samochodzie dla brata | |
On Fri, 20 Jun 2014, poszukiwacz wrote:
Gotfryd Smolik news wrote: UMOWA to umowa, a protokół jej wykonania to inna sprawa (choćby na tej samej kartce). Było o umowie :) Ale co istotniejsze, czym taki protokół jest "ważniejszy" od dowolnej innej postaci oświadczenia stron? Bo jako mniemam, o to chodziło przy podpisie notarialnie poświadczonym: przecież notariusz nie podpisuje, że zweryfikował, iż podpisany dokument poświadcza prawdę. No, drobny plus jest - mamy dowód, że od czasu zdobycia poświadczenia podpisu zainteresowany nie zmienił zdania ;) i nadal twierdzi, że wtedy a wtedy wydał przedmiot darowizny. "zewnątrznego" dowodu, że to twierdzenie było w dacie sporządzenia dokumentu prawdziwe, nadal nie ma. pzdr, Gotfryd |
|