Witam :)

Zgodnie z tym co wyczytalem darowizna w I grupie podatkowej (ojciec-syn) jest zwolniona z podatku ...
przedmiotem darowizny ma byc 1/2 samochodu osobowego (wartosc nieduza bo ok. 4000 PLN takze nawet na te inne limity sie lapie)

I pytanie jest nastepujace : czy fakt takiej nieopodatkowanej darowizny nalezy DODATKOWO zglaszac do Urzedu Skarbowego ???  czy tez wystarczy spisac umowe i sobie ja ewentualnie trzymac + przedstawic w Wydziale Komunikacji w celu przerejestrowania auta (dopisania do dowodu)

Jak ktos juz to przerabial lub ma fachowa/potwierdzona wiedze w owej dziedzinie bede wdzieczny za odpowiedz :)  bo na "wydaje mi" sie to ja tez wiem ;-)

pozdrawiam serdecznie :)

W dniu 08-04-2010 18:07, B.A.N. pisze:

I pytanie jest nastepujace : czy fakt takiej nieopodatkowanej darowizny
nalezy DODATKOWO zglaszac do Urzedu Skarbowego ???  czy tez wystarczy spisac
umowe i sobie ja ewentualnie trzymac + przedstawic w Wydziale Komunikacji w
celu przerejestrowania auta (dopisania do dowodu)

Z umową darowizny należy udać się do US darczyńcy. Wydział Komunikacji nie przerejestruje samochodu bez adnotacji US.

Pozdrawiam. Agaton

Z umową darowizny należy udać się do US darczyńcy. Wydział Komunikacji
nie przerejestruje samochodu bez adnotacji US.

Pozdrawiam. Agaton

mylisz sie :) Tak byc moze bylo kiedys - jeszcz pare lat temu Wydzial Komunikacji robil jakies problemy :)     Ale ja  pytam o AKTUALNE przepisy i realia :)

A przerejestruje na 100 % ... bo juz to zrobil :)  - czy nalezy zglaszac do US w Wydziale Komunikacji nie wiedzieli ale tez nie mieli z tym zadnego problemu :)

W dniu 08-04-2010 19:06, B.A.N. pisze:

mylisz sie :) Tak byc moze bylo kiedys - jeszcz pare lat temu Wydzial
Komunikacji robil jakies problemy :)

Być może. Robiłem darowiznę w listopadzie 2007 r.

Agaton

Być może. Robiłem darowiznę w listopadzie 2007 r.

no spoko - ja jakis czas temu tez :) ale teraz sie troche zmienilo  i dlatego pytam jak jest aktualnie :)

W dniu 08.04.2010 21:24, B.A.N. pisze:

Być może. Robiłem darowiznę w listopadzie 2007 r.

no spoko - ja jakis czas temu tez :) ale teraz sie troche zmienilo  i dlatego pytam jak jest aktualnie :)

Robiłem darowiznę w 2008 - do przerejestrowania wystarczyła sama umowa
darowizny, Ĺźadnych papierĂłw z US nie chcieli.

Adam Kłobukowski

Robiłem darowiznę w 2008 - do przerejestrowania wystarczyła sama umowa
darowizny, żadnych papierów z US nie chcieli.

Adam Kłobukowski

To wiem :) Jak pisalem wyzej samochod juz przerejstrowalem - chodzilo mi TYLKO o to czy musze zglaszac fakt darowizny do US.
Odpowiedz juz znam - wychodzi na to ze nie jesli nie przekracza okreslonej kwoty :)

pozdrawiam

On Thu, 8 Apr 2010, B.A.N. wrote:

no spoko - ja jakis czas temu tez :) ale teraz sie troche zmienilo

  Nie zmieniło się nic w przepisach.
  Po prostu co poniektórzy czytelnicy .prawo odesłali kilku urzędników
w kilku urzędach na drzewo, żądając wyjaśnienia takiego żądania
na piśmie i pytając czy art. 220.2 KPA jest im znany, to się douczyli ;)

pzdr, Gotfryd

B.A.N. wrote:

Witam :)

Zgodnie z tym co wyczytalem darowizna w I grupie podatkowej (ojciec-syn) jest zwolniona z podatku ...
przedmiotem darowizny ma byc 1/2 samochodu osobowego (wartosc nieduza bo ok. 4000 PLN takze nawet na te inne limity sie lapie)

I pytanie jest nastepujace : czy fakt takiej nieopodatkowanej darowizny nalezy DODATKOWO zglaszac do Urzedu Skarbowego ???  czy tez wystarczy spisac umowe i sobie ja ewentualnie trzymac + przedstawic w Wydziale Komunikacji w celu przerejestrowania auta (dopisania do dowodu)

Jak ktos juz to przerabial lub ma fachowa/potwierdzona wiedze w owej dziedzinie bede wdzieczny za odpowiedz :)  bo na "wydaje mi" sie to ja tez wiem ;-)

sa dwa paragrafy  "zwalniajace".

ten najbardziej znany 4A o nielimitowanej uldze, ktory wymaga zgloszeia, przelewu lub notariusza.

ten drugi art 9 wymaga aby suma darowizn w przeciagu 5 lat nie przxekroczyla okreslonej kwoty.

dlatego jesli w ostatnich 5 latach innych darowizn nie bylo, albo w nastepnych 5 latach innych darowizn nie planujesz i darowizna nie przekracza kwoty zwolnionej, to sie fatygowac nie musisz. po prostu nie robisz nic.

jesli w ostatnich 5 latach darowizny byly i ich suma przekracza kwote zwolniona, to albo nalezy zapacic podatek, albo pofatygowac sie do US z art 4A.

Dnia Thu, 08 Apr 2010 22:38:37 -0500, witek napisał(a):

jesli w ostatnich 5 latach darowizny byly i ich suma przekracza kwote
zwolniona, to albo nalezy zapacic podatek, albo pofatygowac sie do US z
art 4A.

W wypadku samochodu istnieje ryzyko, że po nawet dłuższym czasie US uzna wartość podaną w umowie za zaniżoną i zechce podatku za nadwyżkę ponad limit. Więc art 4A jest bezpieczniejszy.

W wypadku samochodu istnieje ryzyko, że po nawet dłuższym czasie US uzna
wartość podaną w umowie za zaniżoną i zechce podatku za nadwyżkę ponad
limit. Więc art 4A jest bezpieczniejszy.

No tak ale limit ten do cos ponad 9 tysiecy ( 9600 chyba)  wiec od 4 do 9 raczej nie zawyza zwlaszcza ze cene auta podalem rynkowa i raczej  nie zanizona (nawet  nie wiem czy bym za tyle sprzedal, znaczy tylex2 :) bo polowki sie nie da )

Niemniej dzieki za konkretne i wyczerpujace informacje witkowi i jureqowi oraz wszystkim ktorzy sie udzielali w watku za dobre checi :)

Skorzystam chyba z opcji "nie robienia nic" (ach to lenistwo) skoro jest zgodna z przepisami a limitu przekraczac nie zamierzam
(jakby nawet co to zglosze po prostu kolejna darowizne zgodnie z 4A ;) i po klopocie)


pozdrawiam

On Thu, 8 Apr 2010, B.A.N. wrote:

I pytanie jest nastepujace : czy fakt takiej nieopodatkowanej darowizny
nalezy DODATKOWO zglaszac do Urzedu Skarbowego ???

http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo.podatki/msg/5848fd96ea9f787e

pzdr, Gotfryd

http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo.podatki/msg/5848fd96ea9f787e

a to niby czemu ????

Na logike wyglada to tak : teraz nie zglaszam, ale jak  za jakis czas zaistnieje taka potrzeba zglaszam ta kolejna darowizne i luz ....
(czyli zglaszam dopiero w momencie jak przekroczy 9600 )

cos zle rozumuje ??   dlaczego "albo przelew na konto albo notariusz" jesli nie zglosze teraz zgodnie z przepisami (i limitem) - jaki to ma  zwiazek ?;)

On Fri, 9 Apr 2010, B.A.N. wrote:

Na logike wyglada to tak : teraz nie zglaszam, ale jak  za jakis czas
zaistnieje taka potrzeba zglaszam ta kolejna darowizne i luz ....

  Możesz nie chcieć, może Ci się nie chcieć, może to być spowodowane
przyczynami ubocznymi. Klasyka: masz wypadek i ta osoba chce Ci
jakoś "wesprzeć leczenie", fizycznie leżysz obwziązany w szpitalu :)

cos zle rozumuje ??   dlaczego "albo przelew na konto albo notariusz" jesli
nie zglosze teraz zgodnie z przepisami (i limitem) - jaki to ma  zwiazek
?;)

  Aby nie zapłacić podatku, przy przekroczeniu limitu *łącznego*
trzeba będzie się sprężać *później*.
  Jeśli *teraz* nie wymaga to wysiłku, po co zamykać sobie drogę
na przyszłość?

pzdr, Gotfryd

A ja mam pytanie inne i nie mogę się doczytać w ustawie.

Jak wiadomo zakres darczyńców zwolnionych "po zgłoszeniu" jest węższy niż przy zwolnieniu "kwotowym". Czy darowizny "zgłoszone" liczą się do limitu zwolnienia "kwotowego"?

On Sat, 10 Apr 2010, jureq wrote:

A ja mam pytanie inne i nie mogę się doczytać w ustawie.

Jak wiadomo zakres darczyńców zwolnionych "po zgłoszeniu" jest węższy niż
przy zwolnieniu "kwotowym". Czy darowizny "zgłoszone" liczą się do limitu
zwolnienia "kwotowego"?

  Przestrzeliłeś :)
  Chyba dawno (ze 2 lata?) nie było flejmu o rozpisaniu darowizny "od
wujka, ciotki, dwu szwagrów i teściowej" ;)
  Limity zwolnione są przypisane do "źródła", nie do "celu", do darczyńcy
a nie danego obdarowanego. Liczy się dla każdego obdarowanego suma
darowizn od jednego darczyńcy.
  Możesz dostać 1000 darowizn po 1000 zł - ale od różnych osób, to będzie
zwolnione.
  Jeśli więc dana osoba nie "podpada" pod zbiór "zgłaszalnych", to limit
od niej jako darczyńcy rzecz jasna liczy się *odrębnie*.

pzdr, Gotfryd