Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Dawno ni ebyo o frankowiczach;)

Dawno ni ebyo o frankowiczach;)

Data: 2017-03-06 08:55:53
Autor: Kris
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Data: 2017-03-06 18:08:16
Autor: z
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-06 o 17:55, Kris pisze:
https://www.prawastronamedalu.pl/2017/03/06/frankowicze-zaczynaja-wygrywac-w-sadach-zapadly-dwa-wazne-wyroki/


Kawa na ławę. Bo wszystko jest oczywiste i nie ma się nad czym rozwodzić.
Już zapadły prawomocne wyroki czy jeszcze chwilę poczekamy? :-)

z

Data: 2017-03-07 00:45:18
Autor: J.F.
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Dnia Mon, 6 Mar 2017 18:08:16 +0100, z napisał(a):
W dniu 2017-03-06 o 17:55, Kris pisze:
https://www.prawastronamedalu.pl/2017/03/06/frankowicze-zaczynaja-wygrywac-w-sadach-zapadly-dwa-wazne-wyroki/
Kawa na ławę. Bo wszystko jest oczywiste i nie ma się nad czym rozwodzić.
Już zapadły prawomocne wyroki czy jeszcze chwilę poczekamy? :-)

Tylko jedna informacje o SN tam widze.

A nie, dwie:
"Wyrok zapadł 1 sierpnia 2016r. (XIV C 227/15) w Sądzie Rejonowym dla
Wrocławia-Fabrycznej. Dodatkowo sąd uznał, że klauzula dowolnej zmiany
oprocentowania również jest bezskuteczna. Sąd uznał, że kredytobiorcy
spłacali raty w zawyżonej wysokości i należy im się zwrot w kwocie
blisko 40 tys. zł. z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Poza tym sąd
stwierdził, że w miejsce bezskutecznych zapisów nie można wprowadzić
żadnych innych postanowień i odrzucił tym samym pogląd wyrażony w
wyroku Sądu Najwyższego z 14 maja 2015 r. (II CSK 768/14)."

Nie bedzie SN dyktowal Sedziemu Rejonowemu co ma robic :-)

Wiec na moj gust to jeszcze troche potrwa. Szczegolnie, ze tu o duze
pieniadze chodzi :-)
Uzasadnienia by warto poczytac :-)

J.

Data: 2017-03-13 08:54:12
Autor: Kris
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Data: 2017-03-14 11:30:08
Autor: Pete
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-13 o 16:54, Kris pisze:
W dniu poniedziałek, 6 marca 2017 17:55:55 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
https://www.prawastronamedalu.pl/2017/03/06/frankowicze-zaczynaja-wygrywac-w-sadach-zapadly-dwa-wazne-wyroki/

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-03-13/kolejna-wygrana-frankowicza-z-bankiem-sad-kazal-oddac-50-tys-zl/


Dawajcie linki do wyroków prawomocnych, a nie takie popierdółki z sądów rejonowych :)

--
Pete

Data: 2017-03-14 11:56:39
Autor: z
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-14 o 11:30, Pete pisze:
Dawajcie linki do wyroków prawomocnych, a nie takie popierdółki z sądów
rejonowych :)

Jak śmiesz uważać sędziów sądów pierwszej instancji za gorszy sort? :-)

Ale obiecujesz że jak zapadnie prawomocny to pod stołem odszczekasz? :-)

z

Data: 2017-03-14 12:00:37
Autor: Liwiusz
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-14 o 11:56, z pisze:
W dniu 2017-03-14 o 11:30, Pete pisze:
Dawajcie linki do wyroków prawomocnych, a nie takie popierdółki z sądów
rejonowych :)

Jak śmiesz uważać sędziów sądów pierwszej instancji za gorszy sort? :-)

Ale obiecujesz że jak zapadnie prawomocny to pod stołem odszczekasz? :-)

Ile to już lat, a tych prawomocnych jakoś nie widać. Z drugiej strony więcej "zdrowego rozumu" widzę właśnie w sądach rejonowych, niż w instancjach odwoławczych, gdzie często się spotyka wyroki "ma być tak-i-tak i do tego naciągamy argumentację".
http://www.remitent.pl/nieznajomosc-prawa-juz-nie-szkodzi/4430

--
Liwiusz

Data: 2017-03-14 04:03:56
Autor: Kris
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu wtorek, 14 marca 2017 12:00:43 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

Ile to już lat, a tych prawomocnych jakoś nie widać.
 A prawomocne że frankowicze przegrali widać?

Data: 2017-03-14 12:06:14
Autor: Liwiusz
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-14 o 12:03, Kris pisze:
W dniu wtorek, 14 marca 2017 12:00:43 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

Ile to już lat, a tych prawomocnych jakoś nie widać.

A prawomocne że frankowicze przegrali widać?

Nie wiem, nie śledzę tego tak, ale ilekroć widzę jakiś sensacyjny materiał, że frankowicz coś-tam-wygrał-hurr-durr, to okazuje się, że t jakiś nieprawomocny wyrok z Koziej Wólki, w dodatku błędnie zinterpretowany.

--
Liwiusz

Data: 2017-03-14 12:07:03
Autor: Liwiusz
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-14 o 12:06, Liwiusz pisze:
W dniu 2017-03-14 o 12:03, Kris pisze:
W dniu wtorek, 14 marca 2017 12:00:43 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

Ile to już lat, a tych prawomocnych jakoś nie widać.

A prawomocne że frankowicze przegrali widać?

Nie wiem, nie śledzę tego tak, ale ilekroć widzę jakiś sensacyjny
materiał, że frankowicz coś-tam-wygrał-hurr-durr, to okazuje się, że t
jakiś nieprawomocny wyrok z Koziej Wólki, w dodatku błędnie
zinterpretowany.

A prawda jest taka, że mbank nabitych wozi w kasacjach już ile? 10 lat, może trochę mniej, i końca nie widać.

--
Liwiusz

Data: 2017-03-14 14:41:41
Autor: J.F.
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oa8iss$7e4$5@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-03-14 o 12:06, Liwiusz pisze:
Nie wiem, nie śledzę tego tak, ale ilekroć widzę jakiś sensacyjny
materiał, że frankowicz coś-tam-wygrał-hurr-durr, to okazuje się, że t
jakiś nieprawomocny wyrok z Koziej Wólki, w dodatku błędnie
zinterpretowany.

A prawda jest taka, że mbank nabitych wozi w kasacjach już ile?

W kasacjach czy ciagle apelacjach ?

10 lat,  może trochę mniej, i końca nie widać.

troche mniej, bo w w 2008 to ciagle "sie oplacal".

Pierwsze pozwy to chyba nie wczesniej niz 2010 ...

J.

Data: 2017-03-14 12:09:48
Autor: ąćęłńóśźż
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Napisz, ile wynosi wpis sądowy kredytobiorcy (o kosztach zastępstwa procesowego będzie w następnym odcinku).
Przeciętny kredyt na 300 tys. zł / 150 tys. franków.


-- -- -
A prawomocne że frankowicze przegrali widać?

Data: 2017-03-14 12:37:54
Autor: Pete
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-14 o 12:03, Kris pisze:
W dniu wtorek, 14 marca 2017 12:00:43 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

Ile to już lat, a tych prawomocnych jakoś nie widać.

A prawomocne że frankowicze przegrali widać?


Skoro nie ma wygranego, to wszystkie sa przegrane :P
A że te nie są medialne, więc o nich cisza...

--
Pete

Data: 2017-03-14 12:02:28
Autor: Liwiusz
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-14 o 12:00, Liwiusz pisze:

http://www.remitent.pl/nieznajomosc-prawa-juz-nie-szkodzi/4430



Kilka komentarzy prawników:

Moje seminarium na studiach prowadził sędzia Sądu Najwyższego, który opowiadał nam o tajnikach prowadzonych postępowań przed SN. Mówił, że sędziowie dzielili rozstrzygnięcia na dwa rodzaje - albo ,,robiło się" kasację i wówczas orzekało się w granicach podstaw kasacyjnych, zgodnie z właściwymi regulacjami, albo ,,robiło się" sprawę i w takim wypadku sąd orzekał tak, jak uważał, że będzie sprawiedliwie, maksymalnie naginając przepisy to przyjętego założenia.

***

Niestety, wydawanie wyroków nie według prawa, lecz według subiektywnego poczucia sprawiedliwości sędziego, nie stanowi marginesu praktyki orzeczniczej...

--
Liwiusz

Data: 2017-03-14 12:45:19
Autor: radekp@konto.pl
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Tue, 14 Mar 2017 12:02:28 +0100, w <oa8ik9$7e4$3@node2.news.atman.pl>, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(-a):

Niestety, wydawanie wyroków nie według prawa, lecz według subiektywnego poczucia sprawiedliwości sędziego, nie stanowi marginesu praktyki orzeczniczej...

Niestety, często też nie wiadomo co lepsze...

Data: 2017-03-14 14:22:40
Autor: J.F.
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oa8ik9$7e4$3@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-03-14 o 12:00, Liwiusz pisze:
http://www.remitent.pl/nieznajomosc-prawa-juz-nie-szkodzi/4430
Kilka komentarzy prawników:
Moje seminarium na studiach prowadził sędzia Sądu Najwyższego, który opowiadał nam o tajnikach prowadzonych postępowań przed SN. Mówił, że sędziowie dzielili rozstrzygnięcia na dwa rodzaje - albo ,,robiło się" kasację i wówczas orzekało się w granicach podstaw kasacyjnych, zgodnie z właściwymi regulacjami, albo ,,robiło się" sprawę i w takim wypadku sąd orzekał tak, jak uważał, że będzie sprawiedliwie, maksymalnie naginając przepisy to przyjętego założenia.
***
Niestety, wydawanie wyroków nie według prawa, lecz według subiektywnego poczucia sprawiedliwości sędziego, nie stanowi marginesu praktyki orzeczniczej...

W koncu maja gdzies zapisana "sprawiedliwosc spoleczna".

Tylko ... wedle jakiego prawa ?
Bo z jednej strony mamy w prawie wolnosc umow, z drugiej - był ten zapis o kredycie, z trzeciej - zapis zostal pozniej skorygowany, wiec widac sprawiedliwosc spoleczna chce aby proceder byl dozwolony.

Z czwartej - nowa sprawiedliwosc obiecywala, wybory wygrala, a ustawy wysmazyc nie potrafi, wiec widac sprawiedliwosc spoleczna nie jest taka jak w obiecankach.

J.

Data: 2017-03-15 17:28:02
Autor: Krzysztof Halasa
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

Niestety, wydawanie wyroków nie według prawa, lecz według
subiektywnego poczucia sprawiedliwości sędziego, nie stanowi marginesu
praktyki orzeczniczej...

To wcale nie tak źle. Gorzej, jeśli wyroki są literalnie zgodne z prawem
(np. z właśnie stworzonym, albo z jakimś szczegółem, o którym nikt
normalnie nie ma pojęcia), natomiast kłócą się z powszechnym poczuciem
sprawiedliwości.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-03-22 11:10:58
Autor: Kris
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu wtorek, 14 marca 2017 11:30:00 UTC+1 użytkownik Pete napisał:
W dniu 2017-03-13 o 16:54, Kris pisze:
> W dniu poniedziałek, 6 marca 2017 17:55:55 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
>> https://www.prawastronamedalu.pl/2017/03/06/frankowicze-zaczynaja-wygrywac-w-sadach-zapadly-dwa-wazne-wyroki/
>
> http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-03-13/kolejna-wygrana-frankowicza-z-bankiem-sad-kazal-oddac-50-tys-zl/
>

Dawajcie linki do wyroków prawomocnych, a nie takie popierdółki z sądów rejonowych :)

Kolejny nieprawomocny;) Kropla drąży skałe
http://natemat.pl/204187,przestancie-placic-to-gow-frankowicz-wygral-z-bankiem-a-wyrok-w-tej-sprawie-to-zacheta-do-nieplacenia-rat

I taki artykuł:
http://natemat.pl/152991,ostra-prawnik-bierze-banki-na-cel-nie-bylo-zadnych-kredytow-we-frankach-byla-spekulacja-bankow-i-chciwosc

"Barbara Garlacz, prawnik:
O tym, że wygrana konsumentów jest już kwestią czasu.
Branża bankowa broni się pokazując miliardy złotych strat, grożąc pozwami wobec Skarbu Państwa jeśli wprowadzone zostanie prawo o obowiązkowym przewalutowaniu?
 Część tych argumentów to słowa Związku Banków Polskich, który wiadomo czyje interesy reprezentuje. Nie podoba mi się szantażowanie polityków, że w razie wejścia w życie niekorzystnej ustawy banki będą się domagać odszkodowań w ramach ochrony inwestycji zagranicznych. Proponuję bankom, aby porozumiały się z klientami ,,po dobroci". W sądach, a to tylko kwestia 2-3 lat, mogą stracić znacznie więcej."

Data: 2017-03-22 20:08:26
Autor: z
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-22 o 19:10, Kris pisze:
"Barbara Garlacz, prawnik:
O tym, że wygrana konsumentów jest już kwestią czasu.
Branża bankowa broni się pokazując miliardy złotych strat, grożąc pozwami wobec Skarbu Państwa jeśli wprowadzone zostanie prawo o obowiązkowym przewalutowaniu?
 Część tych argumentów to słowa Związku Banków Polskich, który wiadomo czyje interesy reprezentuje. Nie podoba mi się szantażowanie polityków, że w razie wejścia w życie niekorzystnej ustawy banki będą się domagać odszkodowań w ramach ochrony inwestycji zagranicznych. Proponuję bankom, aby porozumiały się z klientami ,,po dobroci". W sądach, a to tylko kwestia 2-3 lat, mogą stracić znacznie więcej."


To ta pani prawnik z tego gorszego czy lepszego sortu?
Albo inaczej:
Na jakich ona szkołach się wychowywała że takie "niedzisiejsze" wnioski wysuwa. Gdzie ją tak uczyli rozumienia polskiego prawa w tym bankowego.
No gdzie? ;-)

z

Data: 2017-03-27 04:06:15
Autor: Kris
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu środa, 22 marca 2017 20:08:25 UTC+1 użytkownik z napisał:

To ta pani prawnik z tego gorszego czy lepszego sortu?
Albo inaczej:
Na jakich ona szkołach się wychowywała że takie "niedzisiejsze" wnioski wysuwa. Gdzie ją tak uczyli rozumienia polskiego prawa w tym bankowego.
No gdzie? ;-)

Myślę że Unia w porozumieniu z banksterami ja wyprostują.
Przecież takie opinie jak ona głosi mogą byc przyczyną upadku systemu bankowego;)
A to już powazna sprawa

Data: 2017-03-30 21:52:27
Autor: z
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-27 o 13:06, Kris pisze:
Żeby podtrzymać temat :-)

http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/676904/sad-najwyzszy-odrzucil-skarge-kasacyjna-cezarego-kucharskiego

Nie wiem na ile to adekwatne porównanie ale chodzi o podważenie umowy między dorosłymi ludźmi/instytucjami powołując się na zasady współżycia społecznego.
"Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony"

Ktokolwiek wiedział o takim przepisie ręka do góry? :-)

z

Data: 2017-03-30 22:06:33
Autor: Kamil Jońca
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
z <z@z.pl> writes:

W dniu 2017-03-27 o 13:06, Kris pisze:
Żeby podtrzymać temat :-)

http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/676904/sad-najwyzszy-odrzucil-skarge-kasacyjna-cezarego-kucharskiego

Nie wiem na ile to adekwatne porównanie ale chodzi o podważenie umowy
między dorosłymi ludźmi/instytucjami powołując się na zasady
współżycia społecznego.
"Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze
społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami
współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego
nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony"

Ktokolwiek wiedział o takim przepisie ręka do góry? :-)

Ja wiedziałem.
KJ
--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
Some of the things that live the longest in peoples' memories never
really happened.

Data: 2017-03-30 22:24:19
Autor: z
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-30 o 22:06, Kamil Jońca pisze:
Ja wiedziałem.

Wyłuszcz proszę jakie umowy można uznać za nieważne na podstawie takiego przepisu?

z

Data: 2017-03-31 05:52:04
Autor: J.F.
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Dnia Thu, 30 Mar 2017 22:24:19 +0200, z napisał(a):
W dniu 2017-03-30 o 22:06, Kamil Jońca pisze:
Ja wiedziałem.

Wyłuszcz proszę jakie umowy można uznać za nieważne na podstawie takiego przepisu?

A ktoz to moze wiedziec tak na pewno :-)

Ale np mbankowy zapis, ze bank ustala odsetki kredytu w swojej tabeli, czy ze bank ustala kurs waluty jakos sie dalo zlikwidowac ... kto wie
czy nie podpierajac sie tym prawem.

J.

Data: 2017-03-31 06:15:05
Autor: Kamil Jońca
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
z <z@z.pl> writes:

W dniu 2017-03-30 o 22:06, Kamil Jońca pisze:
Ja wiedziałem.

Wyłuszcz proszę jakie umowy można uznać za nieważne na podstawie
takiego przepisu?

Dowolne. Jeśli tylko potrafisz przekonać sąd.

KJ
--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
This fortune is inoperative.  Please try another.

Data: 2017-03-31 11:09:01
Autor: ąćęłńóśźż
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Coś słaby z matematyki jestem:
Od jakiej kwoty 12% jest równe 3 milionom?


-- -- -
Żeby podtrzymać temat

Data: 2017-03-31 02:31:26
Autor: Kris
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu piątek, 31 marca 2017 11:07:45 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
Coś słaby z matematyki jestem:
Od jakiej kwoty 12% jest równe 3 milionom?

A 1/3 z 3 mln to 1,3mln

Data: 2017-03-31 12:23:56
Autor: Pete
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-31 o 11:31, Kris pisze:
W dniu piątek, 31 marca 2017 11:07:45 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
Coś słaby z matematyki jestem:
Od jakiej kwoty 12% jest równe 3 milionom?

A 1/3 z 3 mln to 1,3mln


Ale jest zgodne z zasadami współżycia.
Społecznego.

--
Pete

Data: 2017-03-31 13:12:11
Autor: Kamil Jońca
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Pete <nobody@nowhere.com> writes:

W dniu 2017-03-31 o 11:31, Kris pisze:
W dniu piątek, 31 marca 2017 11:07:45 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
Coś słaby z matematyki jestem:
Od jakiej kwoty 12% jest równe 3 milionom?

A 1/3 z 3 mln to 1,3mln


Ale jest zgodne z zasadami współżycia.
Społecznego.
Ale o co wam chodzi? Że pismak sobie pisze bez sensu?

dla większości pismaków 1.3?1 = 1/3 z 3 :)
trochę bardziej niejasne jest owe 3 mln jako 12% z 25mln (EUR musiałoby
stać naprawdę wysoko ...)


KJ
--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
EMACS = Eight Megabytes And Constantly Swapping

Data: 2017-03-31 13:39:15
Autor: z
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-31 o 13:12, Kamil Jońca pisze:

Ale o co wam chodzi? Że pismak sobie pisze bez sensu?

No i przyczepili się matematyki. Euro złoty h... z tym
Chodzi o unieważnienie umowy na podstawie dbania o dobro społeczne czy cuś takiego.

Jakie zdanie na ten temat mają banksterscy propagandziści?
Dlaczego pozwolili na istnienie takiego przepisu? :-)

z

Data: 2017-03-31 05:18:14
Autor: Kris
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu piątek, 31 marca 2017 13:39:13 UTC+2 użytkownik z napisał:

Chodzi o unieważnienie umowy na podstawie dbania o dobro społeczne >czy cuś takiego.

Na pierwszy rzut oka skandal- podpisali umowe na 12% a teraz człowieka z tego wymiksowali
 
Jakie zdanie na ten temat mają banksterscy propagandziści?
Dlaczego pozwolili na istnienie takiego przepisu? :-)

W ramach "dbania o dobro społeczne..." przewalutują frankowiczom po kursie z dnia zaciągnięcia;)

Data: 2017-04-01 10:13:48
Autor: J.F.
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Dnia Fri, 31 Mar 2017 05:18:14 -0700 (PDT), Kris napisał(a):
W dniu piątek, 31 marca 2017 13:39:13 UTC+2 użytkownik z napisał:
Chodzi o unieważnienie umowy na podstawie dbania o dobro społeczne >czy cuś takiego.

Na pierwszy rzut oka skandal- podpisali umowe na 12% a teraz człowieka z tego wymiksowali

Jakos tak.
Nie spodziewali sie takiej kwoty ?

Czy jest w tym jakis dodatkowy niuans, ktorego pismacy nie podali, a
ktory przekonal sad, ze cos tu jest nie tak.

J.

Data: 2017-03-31 14:50:49
Autor: Kamil Jońca
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
z <z@z.pl> writes:

W dniu 2017-03-31 o 13:12, Kamil Jońca pisze:

Ale o co wam chodzi? Że pismak sobie pisze bez sensu?

No i przyczepili się matematyki. Euro złoty h... z tym
Chodzi o unieważnienie umowy na podstawie dbania o dobro społeczne czy
cuś takiego.
Myślę, że tego rodzaju przepis jest w większości systemów prawnych.
Prawo jest tylko przybliżeniem rzeczywistości, więc musi istnieć "wentyl
bezpieczeństwa", gdyby akurat konkretny przepis prowadził do
niesprawiedliwości.


Jakie zdanie na ten temat mają banksterscy propagandziści?
Dlaczego pozwolili na istnienie takiego przepisu? :-)

On może być zastosowany w OBIE strony.
KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
This is a NO-FRILLS flight -- hold th' CANADIAN BACON!!

Data: 2017-03-31 15:55:19
Autor: z
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-31 o 14:50, Kamil Jońca pisze:
Myślę, że tego rodzaju przepis jest w większości systemów prawnych.
Prawo jest tylko przybliżeniem rzeczywistości, więc musi istnieć "wentyl
bezpieczeństwa", gdyby akurat konkretny przepis prowadził do
niesprawiedliwości.

Mądrze prawisz. Pozwolisz że zapamiętam :-)

On może być zastosowany w OBIE strony.

Jak najbardziej.

z

Data: 2017-04-01 00:00:01
Autor: Pete
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-03-31 o 14:50, Kamil Jońca pisze:
z <z@z.pl> writes:

W dniu 2017-03-31 o 13:12, Kamil Jońca pisze:

Ale o co wam chodzi? Że pismak sobie pisze bez sensu?

No i przyczepili się matematyki. Euro złoty h... z tym
Chodzi o unieważnienie umowy na podstawie dbania o dobro społeczne czy
cuś takiego.
Myślę, że tego rodzaju przepis jest w większości systemów prawnych.
Prawo jest tylko przybliżeniem rzeczywistości, więc musi istnieć "wentyl
bezpieczeństwa", gdyby akurat konkretny przepis prowadził do
niesprawiedliwości.

Mnie tylko zastanawia, czy w tym przypadku było jakieś drugie dno???
No bo, do ch..., 2 strony się umawiają na wykonanie roboty za ustalonym z góry wynagrodzeniem. I po wykonaniu tejże jedna strona mówi, że tyle nie zapłaci.
A sąd to klepie.
Komunizm w czystej postaci.


--
Pete

Data: 2017-04-01 03:00:36
Autor: Budzik
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Myślę, że tego rodzaju przepis jest w większości systemów prawnych.
Prawo jest tylko przybliżeniem rzeczywistości, więc musi istnieć "wentyl
bezpieczeństwa", gdyby akurat konkretny przepis prowadził do
niesprawiedliwości.

Mnie tylko zastanawia, czy w tym przypadku było jakieś drugie dno???
No bo, do ch..., 2 strony się umawiają na wykonanie roboty za ustalonym z góry wynagrodzeniem. I po wykonaniu tejże jedna strona mówi, że tyle nie zapłaci.
A sąd to klepie.
Komunizm w czystej postaci.

Ja to widze tak - banki dzwonia co chwila - wciskaja kredyty, ubezpieczenia, konta, jakies papiery inwestycyjne.
Bankowcy wiedzieli, ze kredyty w ktoryms momencie trzeba przewalutowac - mowił o tym nawet Petru.
Znajomi majacy takie kredyty zeznaja, ze w tej sprawie nigdy nie mieli ani jednego telefonu...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

Data: 2017-04-01 09:58:58
Autor: Pete
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-04-01 o 05:00, Budzik pisze:
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Myślę, że tego rodzaju przepis jest w większości systemów prawnych.
Prawo jest tylko przybliżeniem rzeczywistości, więc musi istnieć "wentyl
bezpieczeństwa", gdyby akurat konkretny przepis prowadził do
niesprawiedliwości.

Mnie tylko zastanawia, czy w tym przypadku było jakieś drugie dno???
No bo, do ch..., 2 strony się umawiają na wykonanie roboty za ustalonym
z góry wynagrodzeniem. I po wykonaniu tejże jedna strona mówi, że tyle
nie zapłaci.
A sąd to klepie.
Komunizm w czystej postaci.

Ja to widze tak - banki dzwonia co chwila - wciskaja kredyty,

Ciach nie na temat.

Ja o Kucharskim i Amice Wronki ;)


--
Pete

Data: 2017-04-01 09:00:45
Autor: Budzik
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Użytkownik Pete nobody@nowhere.com ...

Myślę, że tego rodzaju przepis jest w większości systemów prawnych.
Prawo jest tylko przybliżeniem rzeczywistości, więc musi istnieć
"wentyl bezpieczeństwa", gdyby akurat konkretny przepis prowadził
do niesprawiedliwości.

Mnie tylko zastanawia, czy w tym przypadku było jakieś drugie dno???
No bo, do ch..., 2 strony się umawiają na wykonanie roboty za
ustalonym z góry wynagrodzeniem. I po wykonaniu tejże jedna strona
mówi, że tyle nie zapłaci.
A sąd to klepie.
Komunizm w czystej postaci.

Ja to widze tak - banki dzwonia co chwila - wciskaja kredyty,

Ciach nie na temat.

Ja o Kucharskim i Amice Wronki ;)

:)
Z cytatów to nie wynikało a temat mówił o frankowiczach.
Sorry za OT

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Zbyt wiele wiedzy nigdy nie ułatwia decyzji." Frank Herbert

Data: 2017-04-01 12:36:33
Autor: ąćęłńóśźż
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Ale żeś się obudził


-- -- -
Z cytatów to nie wynikało

Data: 2017-04-01 10:11:29
Autor: J.F.
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Dnia Sat, 1 Apr 2017 03:00:36 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
Ja to widze tak - banki dzwonia co chwila - wciskaja kredyty, ubezpieczenia, konta, jakies papiery inwestycyjne.
Bankowcy wiedzieli, ze kredyty w ktoryms momencie trzeba przewalutowac - mowił o tym nawet Petru.
Znajomi majacy takie kredyty zeznaja, ze w tej sprawie nigdy nie mieli ani jednego telefonu...

A kiedy mieliby miec ?
Do polowy 2008 wysmialiby taka propozycje z banku, od 2009 bylo za
pozno.

Niby byl miesiac czy dwa, w ktore moznaby zaproponowac, ale to by bank
sam sie podcial :-)

J.

Data: 2017-04-01 10:00:35
Autor: Budzik
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Ja to widze tak - banki dzwonia co chwila - wciskaja kredyty, ubezpieczenia, konta, jakies papiery inwestycyjne.
Bankowcy wiedzieli, ze kredyty w ktoryms momencie trzeba
przewalutowac - mowił o tym nawet Petru.
Znajomi majacy takie kredyty zeznaja, ze w tej sprawie nigdy nie
mieli ani jednego telefonu...

A kiedy mieliby miec ?
Do polowy 2008 wysmialiby taka propozycje z banku, od 2009 bylo za
pozno.

Nie wiem, moze wtedy kiedy przewalutowywali bankowcy?
Wysmiewanie ofert to tez zaden argument - dzwonią czesto, wysmiewani zawsze i jakos im to nie przeszkadza.

Niby byl miesiac czy dwa, w ktore moznaby zaproponowac, ale to by bank
sam sie podcial :-)

A, czyli jednak...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kpić z filozofii to filozofować naprawdę."
Blaise Pascal

Data: 2017-04-01 11:41:55
Autor: radekp@konto.pl
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Sat, 1 Apr 2017 00:00:01 +0200, w <obmjga$r3r$1@node2.news.atman.pl>, Pete
<nobody@nowhere.com> napisał(-a):

Mnie tylko zastanawia, czy w tym przypadku było jakieś drugie dno???
No bo, do ch..., 2 strony się umawiają na wykonanie roboty za ustalonym z góry wynagrodzeniem. I po wykonaniu tejże jedna strona mówi, że tyle nie zapłaci.
A sąd to klepie.
Komunizm w czystej postaci.

Podać sygn. sprawy, w portalu sądowym być może będzie możliwe przeczytanie
uzasadnienia.
Bo z samego wyroku to naprawdę nic nie wynika dlaczego tak, a nie inaczej.

Data: 2017-04-01 12:35:39
Autor: ąćęłńóśźż
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Np. masz zawał, podjeżdża do Ciebie karetka i mówią "sto tysięcy lub odjeżdżamy".


-- -- -
2 strony się umawiają na wykonanie roboty za ustalonym z góry wynagrodzeniem.

Data: 2017-04-01 13:03:30
Autor: Pete
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-04-01 o 12:35, ąćęłńóśźż pisze:
Np. masz zawał, podjeżdża do Ciebie karetka i mówią "sto tysięcy lub odjeżdżamy".


-- -- -
2 strony się umawiają na wykonanie roboty za ustalonym z góry wynagrodzeniem.

Jeśli wcześniej z karetką podpisałeś umowę na transport za 'sto tysięcy' to co się dziwisz?



--
Pete

Data: 2017-04-01 13:51:26
Autor: Kamil Jońca
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Pete <nobody@nowhere.com> writes:

W dniu 2017-04-01 o 12:35, ąćęłńóśźż pisze:
Np. masz zawał, podjeżdża do Ciebie karetka i mówią "sto tysięcy lub odjeżdżamy".


-- -- -
2 strony się umawiają na wykonanie roboty za ustalonym z góry wynagrodzeniem.

Jeśli wcześniej z karetką podpisałeś umowę na transport za 'sto
tysięcy' to co się dziwisz?
Ale właśnie tu nie wiemy, czy "wcześniej z karetką podpisałeś umowę na
transport"

KJ

--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
TAPPING?  You POLITICIANS!  Don't you realize that the END of the "Wash
Cycle" is a TREASURED MOMENT for most people?!

Data: 2017-04-01 16:51:50
Autor: z
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-04-01 o 13:51, Kamil Jońca pisze:
Ale właśnie tu nie wiemy, czy "wcześniej z karetką podpisałeś umowę na
transport"

Przecież umowa jest że zabiorą za składki płacone na zus. Każdy obywatel podpisał świadomie czy nieświadomie czy z przymusu ale podpisał.
Karetka przyjeżdża i chce kasę bo frank wzrósł a gdzieś w kontrakcie mają zapis o premiach we franku :-)

Takie zachowanie sanitariuszy narusza zasady współżycia społecznego

Dobrze rozumuję? :-)

z

Data: 2017-04-02 09:39:50
Autor: Pete
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-04-01 o 13:51, Kamil Jońca pisze:
Pete <nobody@nowhere.com> writes:

W dniu 2017-04-01 o 12:35, ąćęłńóśźż pisze:
Np. masz zawał, podjeżdża do Ciebie karetka i mówią "sto tysięcy lub odjeżdżamy".


-- -- -
2 strony się umawiają na wykonanie roboty za ustalonym z góry wynagrodzeniem.

Jeśli wcześniej z karetką podpisałeś umowę na transport za 'sto
tysięcy' to co się dziwisz?
Ale właśnie tu nie wiemy, czy "wcześniej z karetką podpisałeś umowę na
transport"

'Chodzi o zapis w umowie z czerwca 2008 roku, podpisanej przez Kucharskiego i ówczesnego prezesa Lecha Andrzeja Kadzińskiego. Kucharski zagwarantował w nim zarówno sobie, jak i swojemu klientowi, 12 procent od kwoty, za jaką poznański klub sprzeda napastnika.

Kiedy Lech dwa lata później sprzedał Lewandowskiego do Borussii za 4,75 miliona euro, podważył ten zapis i uznał, że menadżerowi nic się nie należało.'

Normalnie komunizm.


--
Pete

Data: 2017-04-02 10:06:45
Autor: Kamil Jońca
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Pete <nobody@nowhere.com> writes:

W dniu 2017-04-01 o 13:51, Kamil Jońca pisze:
Pete <nobody@nowhere.com> writes:

W dniu 2017-04-01 o 12:35, ąćęłńóśźż pisze:
Np. masz zawał, podjeżdża do Ciebie karetka i mówią "sto tysięcy lub odjeżdżamy".


-- -- -
2 strony się umawiają na wykonanie roboty za ustalonym z góry wynagrodzeniem.

Jeśli wcześniej z karetką podpisałeś umowę na transport za 'sto
tysięcy' to co się dziwisz?
Ale właśnie tu nie wiemy, czy "wcześniej z karetką podpisałeś umowę na
transport"

'Chodzi o zapis w umowie z czerwca 2008 roku, podpisanej przez
Kucharskiego i ówczesnego prezesa Lecha Andrzeja
Kadzińskiego. Kucharski zagwarantował w nim zarówno sobie, jak i
swojemu klientowi, 12 procent od kwoty, za jaką poznański klub sprzeda
napastnika.

Tyle, że podpisanie tej umowy mogło być "przyjazdem karetki" :)  a nie
"wcześniejszą umową na transport". Nie znamy sprawy, tak naprawdę.
KJ



--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
<Ze0> so, how's everything in the world of Quack?
<LordHavoc> just ducky
<Ze0> excellent, fried duck is mighty fine tasty.

Data: 2017-04-02 13:02:22
Autor: Pete
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-04-02 o 10:06, Kamil Jońca pisze:
Pete <nobody@nowhere.com> writes:

W dniu 2017-04-01 o 13:51, Kamil Jońca pisze:
Pete <nobody@nowhere.com> writes:

W dniu 2017-04-01 o 12:35, ąćęłńóśźż pisze:
Np. masz zawał, podjeżdża do Ciebie karetka i mówią "sto tysięcy lub odjeżdżamy".


-- -- -
2 strony się umawiają na wykonanie roboty za ustalonym z góry wynagrodzeniem.

Jeśli wcześniej z karetką podpisałeś umowę na transport za 'sto
tysięcy' to co się dziwisz?
Ale właśnie tu nie wiemy, czy "wcześniej z karetką podpisałeś umowę na
transport"

'Chodzi o zapis w umowie z czerwca 2008 roku, podpisanej przez
Kucharskiego i ówczesnego prezesa Lecha Andrzeja
Kadzińskiego. Kucharski zagwarantował w nim zarówno sobie, jak i
swojemu klientowi, 12 procent od kwoty, za jaką poznański klub sprzeda
napastnika.

Tyle, że podpisanie tej umowy mogło być "przyjazdem karetki" :)  a nie
"wcześniejszą umową na transport". Nie znamy sprawy, tak naprawdę.
KJ


'Po zakończeniu sezonu 2009/2010 trwały negocjacje w sprawie transferu Lewandowskiego. Ostatecznie 11 czerwca 2010 Lech Poznań osiągnął porozumienie z niemieckim klubem Borussia Dortmund i sprzedał zawodnika za kwotę 4,5 mln euro'

Umowa podpisana 2 lata wcześniej, więc raczej nie w momencie 'przyjazdu karetki'....


--
Pete

Data: 2017-04-02 13:06:31
Autor: Kamil Jońca
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Pete <nobody@nowhere.com> writes:



'Po zakończeniu sezonu 2009/2010 trwały negocjacje w sprawie transferu
Lewandowskiego. Ostatecznie 11 czerwca 2010 Lech Poznań osiągnął
porozumienie z niemieckim klubem Borussia Dortmund i sprzedał
zawodnika za kwotę 4,5 mln euro'

Umowa podpisana 2 lata wcześniej, więc raczej nie w momencie
'przyjazdu karetki'....

Ale mi chodzi o tą umowę "12%" a nie umowę sprzedaży Lewandowskiego.
KJ

--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
How come only your friends step on your new white sneakers?

Data: 2017-04-02 13:18:34
Autor: Pete
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-04-02 o 13:06, Kamil Jońca pisze:
Pete <nobody@nowhere.com> writes:



'Po zakończeniu sezonu 2009/2010 trwały negocjacje w sprawie transferu
Lewandowskiego. Ostatecznie 11 czerwca 2010 Lech Poznań osiągnął
porozumienie z niemieckim klubem Borussia Dortmund i sprzedał
zawodnika za kwotę 4,5 mln euro'

Umowa podpisana 2 lata wcześniej, więc raczej nie w momencie
'przyjazdu karetki'....

Ale mi chodzi o tą umowę "12%" a nie umowę sprzedaży Lewandowskiego.
KJ


'Dwa lata wcześniej Lewandowski przechodził do Lecha ze Znicza Pruszków. Na postawie umowy podpisanej przez Kucharskiego i ówczesnego prezesa poznańskiego klubu Andrzeja Kadzińskiego ustalono kwotę transferu na nie wyższą niż 1,5 mln zł, a długość kontraktu - nie krótszą niż cztery lata. Przeprowadzenie transferu przyniosło Kucharskiemu 330 tys. zł plus VAT. Ponadto w umowie znalazł się zapis, wedle którego "w przypadku, gdy w trakcie obowiązywania kontraktu zawodnika z klubem zawodnik będzie odpłatnie transferowany, przez co strony rozumieją zarówno transfer czasowy, jak i definitywny do innego klubu krajowego i zagranicznego, agent każdorazowo otrzyma kwotę równowartości 12 procent netto, powiększoną o należny podatek VAT płatną na rachunek agenta w terminie 14 dni po dokonaniu wpłaty kwoty transferowej na konto KKS Lech Poznań, przy czym w przypadku płatności za transfer w ratach, agentowi przysługuje również płatność w ratach". Taki sam zapis dotyczył piłkarza, który otrzymał należną mu kwotę. Natomiast w przypadku Kucharskiego Lech podważył warunki umowy i nie wypłacił mu prowizji.

sąd polubowny (tym razem w pięcio-, a nie trzyosobowym składzie) obniżył należną Kucharskiemu wypłatę do miliona 302 tysięcy złotych. Jaka była argumentacja? Zasądzenie 3 mln zł było niedopuszczalne i nieproporcjonalne w stosunku do wynagrodzenia piłkarza, a zarazem "naruszałoby zasady współżycia społecznego określone w art. 5 kc."'

Kino.



--
Pete

Data: 2017-04-02 14:38:23
Autor: ąćęłńóśźż
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Żądane 3 miliony złotych to wychodzi ile % od kwoty 4,75 miliona euro, przeliczonej na złote po ówczesnym kursie PLN/EUR?
Jesli 12% to kurs musiałby być 5,26 zł/Euro.

Data: 2017-04-02 15:11:20
Autor: Pete
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-04-02 o 14:38, ąćęłńóśźż pisze:
Żądane 3 miliony złotych to wychodzi ile % od kwoty 4,75 miliona euro, przeliczonej na złote po ówczesnym kursie PLN/EUR?
Jesli 12% to kurs musiałby być 5,26 zł/Euro.


Pewnie z VAT-em

--
Pete

Data: 2017-04-02 14:30:07
Autor: ąćęłńóśźż
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Ja nadal nie rozumiem, kto w tym zdaniu był "klientem" Kucharskiego.
Piłkarz otrzymywał prowizję od zapłaconej za siebie ceny??


-- -- -
Kucharski zagwarantował w nim zarówno sobie, jak i swojemu klientowi, 12 procent od kwoty, za jaką poznański klub sprzeda napastnika.

Data: 2017-04-02 15:09:17
Autor: Pete
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu 2017-04-02 o 14:30, ąćęłńóśźż pisze:
Ja nadal nie rozumiem, kto w tym zdaniu był "klientem" Kucharskiego.
Piłkarz otrzymywał prowizję od zapłaconej za siebie ceny??

Co w tym dziwnego?


--
Pete

Data: 2017-04-04 14:01:55
Autor: Kris
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
W dniu środa, 22 marca 2017 20:08:25 UTC+1 użytkownik z napisał:
ta pani prawnik z tego gorszego czy lepszego sortu?
Albo inaczej:
Na jakich ona szkołach się wychowywała że takie "niedzisiejsze" wnioski wysuwa. Gdzie ją tak uczyli rozumienia polskiego prawa w tym bankowego.
No gdzie? ;-)
UOKiK też się wypowiedział

http://wgospodarce.pl/informacje/35228-uokik-podwazyl-zapisy-umow-kredytow-we-frankach-szwajcarskich-kolejnych-bankow

Data: 2017-04-05 07:54:15
Autor: z
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Tak przy okazji ostatnio słuchałem wypowiedzi pani Bieńkowskiej (tej superblondyny ;-) ) jak to ona próbuje dogadywać się w Europie z wolkswagenem. Że jest jej trudno ale ona zrobi wszystko żeby ta firma poniosła takie same konsekwencje jak w USA.

A przytaczam to w kontekście dywagacji na temat czy kredyty frankowe to sprawa prywatna czy publiczna.

z

Data: 2017-04-05 09:10:13
Autor: ąćęłńóśźż
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Publiczna, ponieważ to [podobno] całe społeczeństwo korzysta na niskim kursie złotego (eksport, praca, Polak = murzyn ale podobno lepiej murzyn niż bez unii).


-- -- -
czy kredyty frankowe to sprawa prywatna czy publiczna.

Data: 2017-04-05 08:01:33
Autor: z
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
"Co więcej w 6 poglądach urząd wskazał, że uznanie przez sąd postanowień dotyczących waloryzacji kwoty kredytu i rat kredytu za niedozwolone może powodować nieważność umowy. Dzieje się tak, ponieważ szkodliwe dla konsumenta postanowienia nie obowiązują od momentu zawarcia umowy. W dodatku nie ma możliwości ich zastąpienia przepisami prawa - napisano w komunikacie."

To jest właśnie to co najbardziej boli banksterów. Nie da się zastąpić i trzeba wykreślić. Znaczy oddać wpłaty...

To by były bardzo duże straty WRÓĆ brak dodatkowych dochodów.

A daty przedawnienia są różne dla obu stron. Oj pali się grunt pod nogami :-)

Już dzisiaj sprzedajne redaktorzyny na portalach smarują kłamliwe artykuły jako że frankowicze są solidni, kredytów "we frankach" jest coraz mniej... Że sprawa sama się załatwi.

Oczywiście nie wspominają dlaczego ich jest mniej (wypowiedzenia umów)

z

Data: 2017-05-24 09:10:27
Autor: Kris
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Data: 2017-05-24 20:08:34
Autor: J.F.
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:2470a744-1a5e-4608-b036-7467900fd568@googlegroups.com...
W dniu poniedziałek, 6 marca 2017 17:55:55 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
https://www.prawastronamedalu.pl/2017/03/06/frankowicze-zaczynaja-wygrywac-w-sadach-zapadly-dwa-wazne-wyroki/

Kolejna kropla drążąca skałe?
http://subiektywnieofinansach.pl/juz-przypadek-sad-znow-uniewaznia-kredyt-frankowy-oznaczaja-wyroki/

Drazy, drazy, ale czy wydrazy przez sad apelacyjny ?
Na razie chyba nie wydrazyl.

Trzeba pare lat poczekac, az rejonowi trafia do apelacyjnego ? Czy Ziobro to szybciej zalatwi ?

A tu tez zauwaz, ze dosc skomplikowane rozumowanie sad przeprowadzil, ktore sie nie bedzie stosowalo do wszystkich czy nawet wiekszosci kredytow frankowych.

No ale Millenium mogloby polozyc, bo pewnie on ma sporo na takiej umowie.
Tylko najpierw trzeba apelacje przejsc.
Ciekawe czy zdazy przed splata ostatniej raty :-)

P.S. jak z oplatami od takiej sprawy ? Na biednego nie trafilo ? :-)
Czy to scenka jak z amerykanskiego filmu - on jest bogaty, ona jest bogata - na tym rozwodzie zarobimy miliony :-)


J.

Data: 2017-05-24 20:15:38
Autor: ąćęłńóśźż
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Sądowe chyba znieśli (od niezgodności treści umowy z prawem czy jakoś tak?), pozostają dość słone dla pełnomocników procesowych (w tym penomocnika przeciwnika w przypadku przegrania procesu).


-- -- -
jak z oplatami od takiej sprawy?

Data: 2017-06-02 14:56:09
Autor: Kris
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Data: 2017-06-22 17:56:42
Autor: JaceK
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
On 02.06.2017 23:56, Kris wrote:
W dniu środa, 24 maja 2017 18:10:30 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
W dniu poniedziałek, 6 marca 2017 17:55:55 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
https://www.prawastronamedalu.pl/2017/03/06/frankowicze-zaczynaja-wygrywac-w-sadach-zapadly-dwa-wazne-wyroki/

Kolejna kropla drążąca skałe?
http://subiektywnieofinansach.pl/juz-przypadek-sad-znow-uniewaznia-kredyt-frankowy-oznaczaja-wyroki/

I dawny Polbank
http://www.forbes.pl/frankowicz-wygrywa-z-bankiem-raiffeisen-sad-kaze-przewalutowac-kredyt,artykuly,213121,1,1.html


Jest kolejny prawomocny, mbank wygrywa:

http://www.forbes.pl/precedensowy-wyrok-sadu-ws-frankowiczow-mbank-wygrywa,artykuly,213479,1,1.html

JaceK

Data: 2017-06-22 18:33:57
Autor: Krzysztof Halasa
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
JaceK <JaceK@wu_pe.pe_el> writes:

Jest kolejny prawomocny, mbank wygrywa:

http://www.forbes.pl/precedensowy-wyrok-sadu-ws-frankowiczow-mbank-wygrywa,artykuly,213479,1,1.html

Dlaczego jednak sąd nie "wskazał" sposobu liczenia kursów to nie wiem.
Przecież to jest "no brainer", wystarczy określić to jako kurs średni
NBP + dodatek (w określonej przez sąd wysokości) za usługę. Bank nie
potrafił określić wysokości kosztów swojej usługi? Klient się tego nie
domagał? Zostawienie "po staremu" nie jest IMHO sprawiedliwe.

Nie widzę czegoś oczywistego?
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2017-06-23 14:44:17
Autor: J.F.
Dawno ni ebyo o frankowiczach;)
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m360fo2d8q.fsf@pm.waw.pl...
JaceK <JaceK@wu_pe.pe_el> writes:
http://www.forbes.pl/precedensowy-wyrok-sadu-ws-frankowiczow-mbank-wygrywa,artykuly,213479,1,1.html

Dlaczego jednak sąd nie "wskazał" sposobu liczenia kursów to nie wiem.
Przecież to jest "no brainer", wystarczy określić to jako kurs średni
NBP + dodatek (w określonej przez sąd wysokości) za usługę. Bank nie
potrafił określić wysokości kosztów swojej usługi? Klient się tego nie
domagał? Zostawienie "po staremu" nie jest IMHO sprawiedliwe.

Moze dlatego, ze o ile rozumiem, to klient domagal sie (a moze SR tak orzekl) anulowania kredytu w calosci.
Wiec powodztwo odrzucil, a reszta wypowiedzi to tylko luzne dywagacje, bez znaczenia praktycznego, na razie.

Poza tym zgodna wola stron bylo, aby przeliczenie nie odbywalo sie po kursie NBP :-)

Za to powiedzcie - czemu SR sie powolal na wyrok SOK z 2011r, skoro umowa podpisana zapewne w 2008 czy wczesniej ?

No i ... obecna ustawa PB chyba taka indeksacje kursem waluty obcej dopuszcza, wiec czemu SOK zabrania ?
Nie dla konsumentow ?

Tylko zaraz ... czemu nie podlega kasacji, z powodu zbyt malej kwoty sporu ?
To o co byl spor ?
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/finanse/kredyt-frankowy-precedens-w-sadzie/mz3lf3

No chyba ze ... skoro SR uniewaznil, to zrobila sie z tego nadplata w ratach, i kwota koncowa wyszla mala.
Klient za wczesnie/pozno poszedl do sadu, czy bank nie zadbal o sformulowanie kontrroszczenia ?
Choc jak widac bank dobrze zrobil, bo kasacja nie przysluguje ... no tak, ale jakby apelacyjny nie zmienil ?

J.

Data: 2017-08-12 11:33:14
Autor: ąćęłńóśźż
Dawno nie bylo o frankowiczach ;)
Data: 2017-08-12 12:15:00
Autor: J.F.
Dawno nie bylo o frankowiczach ;)
Użytkownik "ąćęłńóśźż"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ommhvh$ta4$1@node1.news.atman.pl...
Macie może pełna wersje tego artykułu prof. Modzelewskiego?
http://plus.polskatimes.pl/opinie/a/witold-modzelewski-w-sprawie-frankowiczow-wciaz-idziemy-bledna-droga,12353891

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ... zaden bank nie poprosil ostatnio o platna opinie prawna ? :-)

"W mediach jest przywoływany nawet cytat z pewnej narady, kiedy jeden z przedstawicieli banków powiedział: ,,zakażcie tego, bo jak nie zakażecie, to będziemy to robić", co dobrze obrazuje ,,liberalny" stosunek tych ludzi do prawa. Jest to przecież postawienie rzeczy na głowie: stosujemy prawo nie dlatego, że ktoś go zakazuje albo zezwala go łamać - prawo stosujemy bezpośrednio, czyli w momencie ich udzielenia działanie to było sprzeczne z prawem. "

Nie bardzo rozumiem - to bylo zakazane, czy nie bylo ?
Jesli nie bylo, to gdzie tu sprzecznosc z prawem ?

Za to jak rozumiem, nadzor namawial banki do ograniczenia kredytow walutowych ... ale podstawy prawnej do tego namawiania nie mial,  czy to nie jest dzialanie bezprawne  :-P


"Wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, że ten problem trzeba rozwiązać poprzez usunięcie z tych umów owych klauzul, które to klauzule uzależniają wielkość długu z tytułu kapitału od zdarzeń, na które nie ma wpływu kredytobiorca, ale za to ma kredytodawca."

No i pan profesor nie dopowiedzial, albo bezplatnej tresci zabraklo.

Chodzi o zapisy "kurs w/g tabeli kursow banku" czy "prowizja w/g aktualnej tabeli oplat i prowizji", czy szerzej ... i likwidujemy kredyty hipoteczne, bo uzaleznic od WIBOR tez nie mozna.

Bo te pierwsze to jak najbardziej tak, aczkolwiek z drugiej strony, jak rzad bedzie nieudolnie rzadzil, to zmiana umow moze byc konieczna.
I wtedy powinien byc zapis "klienta nalezy poinformowac co najmniej 2 miesiace przed terminem zmian", zeby mial czas poszukac alternatywnego kredytu.
Albo faktycznie zakazac zmian, tylko wtedy moga ucierpiec banki, akcjonariusze i depozytariusze :-)


Tak swoja droga to ostatnio dostalem jakis nowy cennik, gdzie wiekszosc zmian byla uzasadniona stopa inflacji, nawet gdy nic nie miala z inflacja wspolnego.
Chyba jest przepis, ze wtedy bank moze cennik zmienic - czyzby inaczej nie mogl ? :-)

J.

Dawno ni ebyo o frankowiczach;)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona