Data: 2010-01-12 00:57:11 | |
Autor: rs | |
Daybreakers - nie nie nie. | |
On Mon, 11 Jan 2010 00:10:25 -0800 (PST), neuro <neuro6@gmail.com>
wrote: Witam, a gdzie ty sie intelektu i rzeczywistosci w filmie o wampirach chciales dopatrzec. przeciez to wlasnie z definicji ma byc oderwanie, chyba ze ma dzialac jako alegoria jak np. u romero (podobno). film sie daje ogladac. kilka niezlych one linerow. caly twist z krwia tez ok. fajnie i efektownie sfilmowany. wszystko gra (choc pare irytujacych skrotow po drodze jest) do momentu samego zakonczenia, ale to tez pewnie da sie uzasadnic zabawa z kiczem. mnie tam film pasowal. ot typowe wampirze kino rozrywkowe, z dystansem do gatunku. tylko ciekaw jestem dlaczego wampiry wybuchaly jak im sie deske z biurka w brzuch wsadzilo albo czym byly te strzaly do kusz naladowane? pozdr, jak sa zrobione ze szkla kwarcowego to pewnie przepuszczaja. <rs> |
|
Data: 2010-01-12 00:24:13 | |
Autor: neuro | |
Daybreakers - nie nie nie. | |
On Jan 12, 6:57 am, rs <no.addr...@no.spam.pl> wrote:
a gdzie ty sie intelektu i rzeczywistosci w filmie o wampirach Akurat. U Romero forma pastiszu jest narzucona i domyślna, tutaj nie ma mowy o dystansie - do tego właśnie piję. W żadnej chwili nie odniosłem wrażenia, że film kpi z konwencji - wręcz przeciwnie. film sie Wiesz, na siłe wszystko da się uzasadnić, z tym że DB nakręcono w "poważnej" formie, nie zaś kiczowatego vampire-slashera, Gdyby było inaczej nie wysilałbym się nawet na krytykę. mnie tam film pasowal. ot No właśnie owego dystansu IMO zabrakło. Dystans to jest w True Blood, który jest świetny ze względu na kpinę z "powagi" tego pseudogotyku. Przypomnij sobie scenę z wyprowadzanime "głodomorów". Tak patetycznego ujęcia naprawdę dawno nie wwidziałem (plus kolejna bzdura - wampiry parują, ale krew na kajdanach zostaje??) jak sa zrobione ze szkla kwarcowego to pewnie przepuszczaja. <rs> No to chyba logiczne byłoby nie robienie szyb ze szkła kwarcowego dla wampirów, ee? Poza tym np. dlaczego ludzie nie posługiwali się np kwarcowymi lampami, zamiast jakichś śmiesznych kuszy, itp? Jestem w stanie wszystko zaakceptować, mierzi mnie jedynie kumulacja bzdur celujących w widza o znacznie ograniczonej inteligencji i wyobraźni. Chyba straciłem szacunek do Hawke... pozdr, p. |
|
Data: 2010-01-12 13:37:18 | |
Autor: rs | |
Daybreakers - nie nie nie. | |
On Tue, 12 Jan 2010 00:24:13 -0800 (PST), neuro <neuro6@gmail.com>
wrote: On Jan 12, 6:57 am, rs <no.addr...@no.spam.pl> wrote: wlasnie co do reomero to ja nie jestem tego pastiszu pewien, a w tym filmie niby czemu mialy sluzyc np. texty "life is a bitch and then you have to live" albo "i like a good BBQ". balans byl moze nierowny, moze niefortunnie czasami rozlozony, ale elementy siwadczace o pastiszu byly. ponadto moze nalezaloby sie przyjrzec co ci kolesie zrobili poprzednio, a byl to "undead", ktory byl komedia w podobnych kimatach. film sieWiesz, na siłe wszystko da się uzasadnić, z tym że DB nakręcono w alez nie na sile. ja napisalem, to jak ja odebralem ten film. nikt mnie nie zmuszal. mnie tam film pasowal. ot bzdur w tym filmie bylo wiele, ale sama bzdura jest wystepowanie wampirow w przyrodzie (z wyjatkiem jednego). moze ich krew nie byla do konca koszerna (wampirza) i jej czesc nie parowala. moze energii bylo za malo i czesc krwi zostawala. czy naprawde warto sie zastanawiac w przypadku takiego obrazu nad takimi rzeczami? to tak jakbys w kreskowkach averego zastanawial sie dlaczego nagle jedna postac ma dluzsza noge, a w nastepnej scenie juz nie. jak sa zrobione ze szkla kwarcowego to pewnie przepuszczaja. <rs>No to chyba logiczne byłoby nie robienie szyb ze szkła kwarcowego no lepsze szklo, lepsza widocznosc. luxusowe samochody, no wiesz. tak jak zlote klamki, felgi albo suszarka na parasole w RR. Poza tym np. dlaczego ludzie nie posługiwali się np kwarcowymi moze swiatlo sloneczne ma jeszcze jakies inne wlasciwosci, ktorych wampiry nie lubia, i dopuki nie wytworzymy urzadzen do tworzenia fusji jadrowej jak na slonku, to takie lampki sie nie nadaja. Jestem w stanie wszystko zaakceptować, mierzi mnie jedynie kumulacja sluchaj. nie mieszaj w to inteligiencji, bo rownie dobrze mozna zapytac, po co inteligentni ludzie chodza do kina na filmy o wampirach? Chyba straciłem szacunek do Hawke... a co ty od niego chciales w tym filmie? jesli juz to czepialbym sie neilla. zreszta zadna z tych rol nie byla popisem aktorstwa. <rs> |
|