Data: 2012-01-22 22:52:22 | |
Autor: babinicz | |
Debile bojący sie policji | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jfgvaa$a0q$1news.task.gda.pl... Jedzie policja i facet włącza sie do ruchu wchodzi na lewy pas i wlecze sie (ogr do 70) 30tką bo po prawej jedzie policja prędkością patrolową :) Pierdolisz jak potłuczony. |
|
Data: 2012-01-22 23:40:52 | |
Autor: kajus44 | |
Debile bojący sie policji | |
babinicz wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości No raczej nie pierdoli, troszkę koloryzuje. W kierowcach, szczególnie tych, którzy ostatni raz kodeks czytali, czy raczej słyszeli o nim przy okazji zdawania prawa jazdy, istnieje jakieś z dupy wzięte przekonanie, że jak tylko wyprzedzą samochód policji, od razu zostaną zatrzymani, dostaną mandat a może i zabiorą im prawo jazdy. A policjanci, jadąc czasami wolniej i wolniej - śmieją się i w chuja robią takich właśnie "miszczów". |
|
Data: 2012-01-23 06:04:08 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Debile bojący sie policji | |
kajus44 wrote:
babinicz wrote: amen... imho mogli by ich zatrzymywac i dawac im mandat za jazdę lewym pasem i blokowanie ruchu. :) |
|
Data: 2012-01-23 07:36:17 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Debile bojący sie policji | |
W dniu 2012-01-22 23:40, kajus44 pisze:
babinicz wrote:Tak samo, jak znak "fotoradar" oznacza automatyczne ograniczenie do 50km/h, pomimo, że na drodze jest dopuszczalna np. 90. Taki "łeb" potrafi wyprzedzić i na centymetry zajechać drogę zwalniając do "przepisowej" 50, a natychmiast po minięcu radaru jechać 100 przez środek wsi... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2012-01-23 22:31:40 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Debile bojący sie policji | |
Wojciech Smagowicz [ZIWK] wrote:
No raczej nie pierdoli, troszkę koloryzuje. W kierowcach, szczególnieTak samo, jak znak "fotoradar" oznacza automatyczne ograniczenie do dokładnie... drugi cudny przykład... facet sie wlecze niemiłosiernie, dojeżdżamy do skrzyżowania ze światłami żółte ja już zaczynam zwalniać a on spokojnie soim 50 czy 40 km/h przejeżdża już na czerwonych :) Nie można często znaleźć śladu logiki w zachowaniu niektórych kierowników i kierowniczeg na drodzę. |
|
Data: 2012-01-24 10:06:11 | |
Autor: Axel | |
Debile bojący sie policji | |
"Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> wrote in message
news:jfkjk0$tm4$1news.task.gda.pl... dokładnie... Nieee, zwykle jest inaczej - zielone swiatlo, gosc daleko przed swiatlami zaczyna zwalniac, dotacza sie do skrzyzowania, po czym jak sie zapala zolte, to nagle znajduje pedal gazu i na przelomie zoltego i czerwonego przejezdza przez skrzyzowanie. A jakby jechal normalnie, to i on i ja za nim przejechalibysmy na zielonym.... -- Axel |
|
Data: 2012-01-24 11:24:27 | |
Autor: Uncle Pete | |
Debile bojący sie policji | |
facet sie wlecze niemiłosiernie, dojeżdżamy do skrzyżowania ze światłami Tu akurat logika jest - jedzie cały czas ze stałą prędkością, można przypuszczać, że oszczędza paliwo :) Cały czas spotykam takich, co jadą równo 75-80 km/h niezależnie od tego, czy to teren zabudowany, czy nie i czy są znaki B-33... A jeszcze zauważyłem, że mniej więcej co trzeci kierowca nie wie, kiedy rzeczony znak kończy obowiązywać. Piotr |