Data: 2013-08-05 13:22:52 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Delegacja zagraniczna - potracenia. | |
On Mon, 5 Aug 2013, licznikowo@gmail.com wrote:
Nasz pracodawca wpadl na wspanialy pomysl kupowania nam obiadow bezposrednio w tamtym zakladzie, Zasadniczo taka jest idea "diety" - dopłacenie do *ewentualnych* wyższych kosztów wyżywienia na wyjeździe. Fakt, że niekiedy stanowi ona samoistny bonus oczywiście rozumiem :) Pytania: IMO tak. http://www.money.pl/podatki/kalkulatory/diety/ ....i najeżdżasz na pytajnik przy diecie Jak "przysługuje" to nie przysługuje dieta, pracownik może mieć swoje ekstrawagancje, ale diety nie dostanie (w odpowiedniej części). 2. Czy juz jesli potracane jest 12,3 EUR to oznacza rowniez, ze za taka kwote mozna skonsumowac ? Nie. 12,3 EUR to jest ryczał, JEŚLI nie dostarczono posiłku. Czy jesli bedzie MENU 1 i MENU 2 w mniejszej kwocie to moge sobie dobrac np. cole ? Jeśli MENU1 i MENU2 to są pozycje "zapłaconego obiadu", to nikt Ci grosza nie dopłaci, bo obiad dostałeś w naturze :) 3. Co w przypadku jak jestem diabetykiem i mam specjalne zalecenia lekarskie dotyczace posilkow ? Moga mi tez potracic cala kwote skladowa ? Za trudne dla mnie :) Nie wiem czy wtedy spełniony jest warunek "zapewnia posiłek", jeśli posilany nie może go jeść. Obstawiałbym że nie, ale wykładni nie znam. Chyba wypadałoby uprzedzić ze jest taki przypadek i niech się zapewniający martwi. IMVHO trzeba się liczyć z tym, że stołówka pracownicza większego zakładu może przewidywać "dania dietetyczne", bo pewnie takich pracowników jest więcej. I *DOPIERO* wtedy poczytamy wyrzekania na jakość posiłku :> (mniejszy wybór składników raczej nie będzie sprzyjał walorom smakowym - bo możliwa jest "dieta uniwersalna", za jednym zamachem bezcukrowa, bezsolna, bezmleczna, bez...) 4. Jak sie wymigac, aby nie byc stratnym az tak duzej ilosci juro ? Jakies pomysly ? Nie mam. pzdr, Gotfryd |
|