Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Demontaż czujnika ABS

Demontaż czujnika ABS

Data: 2010-02-26 23:34:44
Autor: Filip KK
Demontaż czujnika ABS
W dniu 2010-02-25 20:34, Sawa pisze:

Jeżeli już udało by się go zdemontować jak sprawdzić jego działanie? (mam
dobrego elektronika jak by wiedział co ma sprawdzić...)

Jeżeli masz dobrego elektronika, to niech Ci sprawdzi czujnik bez demontażu. Co za problem???

Data: 2010-02-27 06:52:19
Autor: Karolek
Demontaż czujnika ABS
Filip KK pisze:
W dniu 2010-02-25 20:34, Sawa pisze:

Jeżeli już udało by się go zdemontować jak sprawdzić jego działanie? (mam
dobrego elektronika jak by wiedział co ma sprawdzić...)

Jeżeli masz dobrego elektronika, to niech Ci sprawdzi czujnik bez demontażu.

Jedz do filipkaka, on Ci wsadzi swojego malego fiutka we wtyczke i juz bedzie wszystko wiedzial.

Co za problem???

Dla twojego malego fiutka zapewne zaden, jeszcze luz zostanie.

--
Karolek

Data: 2010-02-27 21:02:08
Autor: Filip KK
Demontaż czujnika ABS
W dniu 2010-02-27 06:52, Karolek pisze:

Jeżeli już udało by się go zdemontować jak sprawdzić jego działanie?
(mam
dobrego elektronika jak by wiedział co ma sprawdzić...)

Jeżeli masz dobrego elektronika, to niech Ci sprawdzi czujnik bez
demontażu.

Jedz do filipkaka, on Ci wsadzi swojego malego fiutka we wtyczke i juz
bedzie wszystko wiedzial.

Co za problem???

Dla twojego malego fiutka zapewne zaden, jeszcze luz zostanie.

Widzę, że masz jakieś kompleksy? :) Współczuję.. :)

Data: 2010-02-28 00:26:03
Autor: Adam Płaszczyca
Demontaż czujnika ABS
Dnia Sat, 27 Feb 2010 06:52:19 +0100, Karolek napisał(a):

Co za problem???

Dla twojego malego fiutka zapewne zaden, jeszcze luz zostanie.

Mylisz się, nie jestes moim małym fiutkiem. Natomiast zbudowanie obwodu
testowego, który da czujnikowi takie warunki, jakie on ma podczas pracy nie
jest awykonalne. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-02-28 09:47:49
Autor: Karolek
Demontaż czujnika ABS
Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sat, 27 Feb 2010 06:52:19 +0100, Karolek napisał(a):

Co za problem???
Dla twojego malego fiutka zapewne zaden, jeszcze luz zostanie.

Mylisz się, nie jestes moim małym fiutkiem. Natomiast zbudowanie obwodu
testowego, który da czujnikowi takie warunki, jakie on ma podczas pracy nie
jest awykonalne.

Tylko nie zrozumiales jeszcze, ze to nie w tym problem.
Jak bedziesz mial caly pierscien magnetyczny uwalony, to czujnik ciagle bedzie dawal tylko i wylacznie jeden sygnal, ze kolo stoi. Mozesz sobie budowac uklady jakie chcesz, ale pewnosci nigdy nie bedziesz mial, czy to czujnik jest zwalony i nie reaguje na pierscien, czy to pierscien jest zwalony i czujnik nie ma co wykrywac.
Ten niuans powoduje, ze diagnostyka tego rodzaju systemu jest mocno utrudniona i zeby go sprawdzic bedziesz musial sie jednak ubrudzic i poswiecic troche czasu.

--
Karolek

Data: 2010-02-28 12:22:34
Autor: Tomasz Pyra
Demontaż czujnika ABS
Karolek pisze:
Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sat, 27 Feb 2010 06:52:19 +0100, Karolek napisał(a):

Co za problem???
Dla twojego malego fiutka zapewne zaden, jeszcze luz zostanie.

Mylisz się, nie jestes moim małym fiutkiem. Natomiast zbudowanie obwodu
testowego, który da czujnikowi takie warunki, jakie on ma podczas pracy nie
jest awykonalne.


Tylko nie zrozumiales jeszcze, ze to nie w tym problem.
Jak bedziesz mial caly pierscien magnetyczny uwalony, to czujnik ciagle bedzie dawal tylko i wylacznie jeden sygnal, ze kolo stoi.

Pytanie co to znaczy "uwalony pierścień".
Bo nie sądzę żeby było możliwe że nagle cały stracił zupełnie swoje właściwości magnetyczne. Raczej po prostu osłabł, w dodatku pewnie nierówno na całym obwodzie.

Więc prawdopodobnie problem z pierścieniem jednak da sygnały w jakiś pozycjach koła.

Kolejna sprawa że nawet jeżeli magnetyzm pierścienia jest zbyt słaby żeby wzbudzić czujnik przy niskich prędkościach, to im wyższa prędkość obrotowa koła, tym mocniejszy sygnał wygeneruje czujnik Halla i łatwiej mu wzbudzić element dyskretny na wyjściu.


Jeżeli sygnału mimo to nie udało się uzyskać to winny raczej jest czujnik.

Jeżeli sygnał pojawia się przy wyższych prędkościach, albo po prostu jest przerywany, to trzeba sprawdzić czy przerwy są regularne skorelowane z obrotami koła (wtedy to tarcza), czy są nieregularne (wtedy winny jest czujnik - jeszcze w takim przypadku dokładnie bym sprawdził odległość czujnik-tarcza).

Data: 2010-02-28 13:34:21
Autor: Karolek
Demontaż czujnika ABS
Tomasz Pyra pisze:

Tylko nie zrozumiales jeszcze, ze to nie w tym problem.
Jak bedziesz mial caly pierscien magnetyczny uwalony, to czujnik ciagle bedzie dawal tylko i wylacznie jeden sygnal, ze kolo stoi.

Pytanie co to znaczy "uwalony pierścień".
Bo nie sądzę żeby było możliwe że nagle cały stracił zupełnie swoje właściwości magnetyczne. Raczej po prostu osłabł, w dodatku pewnie nierówno na całym obwodzie.


Wlasnie, taka opcja jest mozliwa.
A jak? Temperatura, mechaniczne uszkodzenie...

Więc prawdopodobnie problem z pierścieniem jednak da sygnały w jakiś pozycjach koła.


Wiesz, zazwyczaj bedzie jak piszesz, ale nie musi.

Kolejna sprawa że nawet jeżeli magnetyzm pierścienia jest zbyt słaby żeby wzbudzić czujnik przy niskich prędkościach, to im wyższa prędkość obrotowa koła, tym mocniejszy sygnał wygeneruje czujnik Halla i łatwiej mu wzbudzić element dyskretny na wyjściu.


Moze byc magnetorezystor i chyba to najczesciej stosuja.


Jeżeli sygnału mimo to nie udało się uzyskać to winny raczej jest czujnik.

Jeżeli sygnał pojawia się przy wyższych prędkościach, albo po prostu jest przerywany, to trzeba sprawdzić czy przerwy są regularne skorelowane z obrotami koła (wtedy to tarcza),

Tarcza, albo zwykly brud :> Skroilbys klienta za lozysko, jakby winny byl tylko brud? :>

czy są nieregularne (wtedy winny jest czujnik - jeszcze w takim przypadku dokładnie bym sprawdził odległość czujnik-tarcza).

Odleglosci nie sprawdzisz. Chyba ze wyciagniesz cala zwrotnice, ale to i tak nie ma sensu bo ten czujnik jest montowany prostopadle do pierscienia i nie ma mozliwosci docisniecia go itp.

No i dochodzimy do etapu, ze czlowiek diagnozujacy te systemy to juz najlepiej, aby byl inzynier elektronik, bo i technik moze byc za slaby, a koszt jego pracy przy diagnozowaniu problemu przekroczy koszt czujnika :>


--
Karolek

Data: 2010-02-28 18:17:33
Autor: Tomasz Pyra
Demontaż czujnika ABS
Karolek pisze:

No i dochodzimy do etapu, ze czlowiek diagnozujacy te systemy to juz najlepiej, aby byl inzynier elektronik, bo i technik moze byc za slaby, a koszt jego pracy przy diagnozowaniu problemu przekroczy koszt czujnika :>

Nie musiałby to być wcale diagnosta.
W tym właśnie siła ASO, że będąc serwisem autoryzowanym wystarczy żeby inżynier elektronik zrobił to raz, globalnie, ze strony producenta auta.
Opracował procedurę i być może jakieś narzędzia którymi już punkt po punkcie każdy mechanik sprawdzi i bez żadnego myślenia stwierdzi co jest przyczyną.

Nie wiem jak wygląda ta zwrotnica z przyległościami, ale wydaje mi się że odpowiednio ukształtowana, cienka karta magnetyczna, odpowiednio namagnesowana, możliwa do wciśnięcia między czujnik a tarczę powinna wystarczyć do rozwiązania zagadki czujnik czy tarcza (w połączeniu z urządzeniem odczytującym impulsy).

Bo to właśnie "Ziutek" z własnego warsztatu musi w takich wypadkach coś wymyślać, w dodatku często bez dostępu do danych takich jak rodzaj czujnika czy zasada działania całości. I jakby u "Ziutka" powiedzieli że nie wiedzą i muszą strzelać to to jest jeszcze ok - bo fakt że w typowym warsztacie pewnie nikt oscyloskopu nie ma.

Natomiast jeżeli ASO nie daje rady czegoś takie stwierdzić to jest już dziadostwo - albo samego serwisu który sobie narzędzi nie zorganizował, albo nawet producenta który takich narzędzi nie przygotował zrzucając myślenie na serwisantów.

Data: 2010-02-28 19:17:34
Autor: Karolek
Demontaż czujnika ABS
Tomasz Pyra pisze:
Karolek pisze:

No i dochodzimy do etapu, ze czlowiek diagnozujacy te systemy to juz najlepiej, aby byl inzynier elektronik, bo i technik moze byc za slaby, a koszt jego pracy przy diagnozowaniu problemu przekroczy koszt czujnika :>

Nie musiałby to być wcale diagnosta.
W tym właśnie siła ASO, że będąc serwisem autoryzowanym wystarczy żeby inżynier elektronik zrobił to raz, globalnie, ze strony producenta auta.
Opracował procedurę i być może jakieś narzędzia którymi już punkt po punkcie każdy mechanik sprawdzi i bez żadnego myślenia stwierdzi co jest przyczyną.

Ta, ale takie fiaty/alfy i inne potrafia miec w jednym modelu kilka systemow ABS (np taka multipla), zdziwilbys sie ile niby drobnych roznic jest.
Same systemy wychodza co rusz to nowe, zanim by wprowadzili przyrzady, przeszkolili odpowiednio mechanikow, to by sie okazalo, ze to juz nie aktualne w sumie jest, a sama zabawa z tym wszystkim nie jest oplacalna (w koncu przyrzady, szkolenia kosztuja, a za dwa lata i tak juz bedzie nowy system do ktorego trzeba miec nowe przyrzady i procedury).
I pewnie gdyby sie to oplacalo to by wprowadzali taki sprzet i procedury. Widac sie nie oplaca, zreszta mozna latwo to policzyc i faktycznie sie nie oplaca.


Nie wiem jak wygląda ta zwrotnica z przyległościami, ale wydaje mi się że odpowiednio ukształtowana, cienka karta magnetyczna, odpowiednio namagnesowana, możliwa do wciśnięcia między czujnik a tarczę powinna wystarczyć do rozwiązania zagadki czujnik czy tarcza (w połączeniu z urządzeniem odczytującym impulsy).


Nie wlozysz.
To jest tak, ze w zwrotnicy jest lozysko, obok pierscienia uszczelniajacego z pierscieniem magnetycznym wewnatrz, jest czujnik wsadzony przez otwor w zwrotnicy, a dalej wchodzi przegub i zamyka od drugiej strony ta przestrzen tak, ze nic tam nie wlozysz.

Bo to właśnie "Ziutek" z własnego warsztatu musi w takich wypadkach coś wymyślać, w dodatku często bez dostępu do danych takich jak rodzaj czujnika czy zasada działania całości. I jakby u "Ziutka" powiedzieli że nie wiedzą i muszą strzelać to to jest jeszcze ok - bo fakt że w typowym warsztacie pewnie nikt oscyloskopu nie ma.


I taki ziutek wymienia tak jak ASO czujnik, a potem lozysko.
A jak trafisz na ziutka co nie wie z czym ma do czynienia to sa akcje typu przyjechal klient wymienic lozysko, ziutek wymienil, klient pojechal i nagle przestal dzialac ABS :> Ziutek sie zarzeka, ze ABSu nie ruszal.
Klient jedzie do ASO, bo mysli ze to po prostu zbieg okolicznosci, w serwisie nic nie powie, ze mu ziutek lozysko wymienil i tam nie wiedza, ze ziutek kupil lozysko bez pierscienia magnetycznego, albo zamontowal lozysko odwrotnie.
Takie przypadki tez sie trafiaja i wez tu takie cos poprawnie zdiagnozuj :>

Natomiast jeżeli ASO nie daje rady czegoś takie stwierdzić to jest już dziadostwo - albo samego serwisu który sobie narzędzi nie zorganizował, albo nawet producenta który takich narzędzi nie przygotował zrzucając myślenie na serwisantów.

Moze wykalkulowali, ze sie nie oplaca.
--
Karolek

Data: 2010-02-28 21:01:45
Autor: Tomasz Pyra
Demontaż czujnika ABS
Karolek pisze:

Natomiast jeżeli ASO nie daje rady czegoś takie stwierdzić to jest już dziadostwo - albo samego serwisu który sobie narzędzi nie zorganizował, albo nawet producenta który takich narzędzi nie przygotował zrzucając myślenie na serwisantów.

Moze wykalkulowali, ze sie nie oplaca.

Ja wiem że na tyle szybko byli w stanie zdiagnozować usterkę centralki (właśnie ponoć sprawdzając i czujnik i tarczę - nie wiem w jakiej technologii, ale auto 2007r.), że jednak gdzieś tam to się opłaca.

Ja tam oczywiście jeszcze też nim miałbym wydać ładnych parę tysięcy na nową centralkę sam na to rzucę okiem, niemniej póki co ASO ponoć sprawdziło i zdiagnozowało.
I nie musieli niczego rozwalać, ani sądzę że nawet demontować.

Z tego ASO o którym jest cały wątek rozumiem że wyjechałbym już z nowym czujnikiem, nowym łożyskiem i nadal niedziałającym ABS-em. Jeżeli za nowy czujnik i łożysko zapłaciłoby ASO, to oczywiście wszystko jest OK. Natomiast gdyby mi kazali za to zapłacić no to by oznaczało dno.

Co do niewyposażania warsztatów w takie narzędzia to nie opłaca się to może warsztatowi - warsztat doskonale wie że większość klientów od razu kupi u nich części. Części które w u nich kosztują 300zł, w hurtowni 200zł, a ze zniżkami pewnie 120-150zł. Spokojnie serwis ma na nich ponad 200% zysku więc oczywiście że przy takim podejściu nagle przestaje się nawet umyć brudną szybę - lepiej wymienić.

Data: 2010-02-28 21:26:40
Autor: Karolek
Demontaż czujnika ABS
Tomasz Pyra pisze:
Karolek pisze:

Natomiast jeżeli ASO nie daje rady czegoś takie stwierdzić to jest już dziadostwo - albo samego serwisu który sobie narzędzi nie zorganizował, albo nawet producenta który takich narzędzi nie przygotował zrzucając myślenie na serwisantów.

Moze wykalkulowali, ze sie nie oplaca.

Ja wiem że na tyle szybko byli w stanie zdiagnozować usterkę centralki (właśnie ponoć sprawdzając i czujnik i tarczę - nie wiem w jakiej technologii, ale auto 2007r.), że jednak gdzieś tam to się opłaca.


I to smierdzi wlasnie, za szybko to zdiagnozowali.
Albo wiedzieli cos czego my nie wiemy, albo na kompie wyszlo, ze sterownik, a nie czujniki.

Ja tam oczywiście jeszcze też nim miałbym wydać ładnych parę tysięcy na nową centralkę sam na to rzucę okiem, niemniej póki co ASO ponoć sprawdziło i zdiagnozowało.
I nie musieli niczego rozwalać, ani sądzę że nawet demontować.


Wiesz, to kiepskie porownanie, bo w zasadzie to nie wiemy nic na ten temat ponad to, ze ABS nie dziala i ASO zdiagnozowalo :>

Z tego ASO o którym jest cały wątek rozumiem że wyjechałbym już z nowym czujnikiem, nowym łożyskiem i nadal niedziałającym ABS-em. Jeżeli za nowy czujnik i łożysko zapłaciłoby ASO, to oczywiście wszystko jest OK. Natomiast gdyby mi kazali za to zapłacić no to by oznaczało dno.


To ASO o ktorym jest watek uczciwie przedstawilo jak sprawa wyglada.
Jakby mieli wtope i okazaloby sie, ze to sterownik, to watpie, aby kazali klientowi za to placic, skoro umawiali sie inaczej na naprawe ABSu, a ich naprawa nie byla skuteczna.

Co do niewyposażania warsztatów w takie narzędzia to nie opłaca się to może warsztatowi - warsztat doskonale wie że większość klientów od razu kupi u nich części. Części które w u nich kosztują 300zł, w hurtowni 200zł, a ze zniżkami pewnie 120-150zł. Spokojnie serwis ma na nich ponad 200% zysku więc oczywiście że przy takim podejściu nagle przestaje się nawet umyć brudną szybę - lepiej wymienić.

Nikomu sie nie oplaca. Do obslugi takiego sprzetu to musi byc co najmniej technik elektronik, a nie mechanik.
Analizujac w tym watku rozwiazania techniczne, wychodzi, ze i technik jest za slaby.
A warsztat to nie organizacja charytatywna tylko firma, ktora ma zarabiac pieniadze (uczciwie, ale dalej zarabiac).
Kolega wybral ASO to i ceny ma jak w ASO, pojedzie do Henia to bedzie mial taniej, ale przebieg naprawy taki sam.
--
Karolek

Data: 2010-02-28 15:39:22
Autor: Adam Płaszczyca
Demontaż czujnika ABS
Dnia Sun, 28 Feb 2010 12:22:34 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Pytanie co to znaczy "uwalony pierścień".
Bo nie sądzę żeby było możliwe że nagle cały stracił zupełnie swoje właściwości magnetyczne. Raczej po prostu osłabł, w dodatku pewnie nierówno na całym obwodzie.

To jest jedna z możliwości. Mgł jeszcze zostać przegrzany, sam czujnik może
być też czymś zasyfiony...

Kolejna sprawa że nawet jeżeli magnetyzm pierścienia jest zbyt słaby żeby wzbudzić czujnik przy niskich prędkościach, to im wyższa prędkość obrotowa koła, tym mocniejszy sygnał wygeneruje czujnik Halla i łatwiej mu wzbudzić element dyskretny na wyjściu.

Oj nie. Halla nie, indukcyjny tak.
Jeżeli sygnału mimo to nie udało się uzyskać to winny raczej jest czujnik.

Nie. Jeśli w czujniku masz zintegrowany przetwornik (bramka schottkyego czy
coś podobnego), to za słabe pobudzenie nic nie da. Można próbować jakoś
dołożyc pole magnetyczne, ale możliwość taka to już zależy od konkretnej
konstrukcji. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-02-28 13:04:45
Autor: Adam Płaszczyca
Demontaż czujnika ABS
Dnia Sun, 28 Feb 2010 09:47:49 +0100, Karolek napisał(a):

Mylisz się, nie jestes moim małym fiutkiem. Natomiast zbudowanie obwodu
testowego, który da czujnikowi takie warunki, jakie on ma podczas pracy nie
jest awykonalne.

Tylko nie zrozumiales jeszcze, ze to nie w tym problem.


W zbudoawniu? Istotnie, nie problem.
Jak bedziesz mial caly pierscien magnetyczny uwalony, to czujnik ciagle bedzie dawal tylko i wylacznie jeden sygnal, ze kolo stoi.

Naprawdę?
Mozesz sobie budowac uklady jakie chcesz, ale pewnosci nigdy nie bedziesz mial, czy to czujnik jest zwalony i nie reaguje na pierscien, czy to pierscien jest zwalony i czujnik nie ma co wykrywac.

Oczywiście, że nie. Bede miał tylko bardzo duże prawdopodobieństwo. Nie ma
100% diagnoz.
Ten niuans powoduje, ze diagnostyka tego rodzaju systemu jest mocno utrudniona i zeby go sprawdzic bedziesz musial sie jednak ubrudzic i poswiecic troche czasu.

Niewiele czasu, o ile zatrudnię to, czego większości mechaników brakuje,
czyli mózg. Dzięki temu niewiele inwestując mam sporą szanse zrobić naprawę dobrze i
tanio. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-02-28 13:46:46
Autor: Karolek
Demontaż czujnika ABS
Adam Płaszczyca pisze:

W zbudoawniu? Istotnie, nie problem.

Bardzo chcialbym zobaczyc ten twoj ukladzik, ktory rozrozni mi uszkodzenie pierscienia od uszkodzenia czujnika (zakladajac mozliwosc ze   pierscien jest calkowicie niesprawny lub czujnik z pozoru w porzadku) i jeszcze moglby odroznic czy to czasem nie wina brudu pomiedzy czujnikiem, a pierscieniem.
Oczywiscie jako super inteligentny madafaka zrobisz ten uklad z elementow dostepnych w szufladzie Twojego biurka :P

Jak bedziesz mial caly pierscien magnetyczny uwalony, to czujnik ciagle bedzie dawal tylko i wylacznie jeden sygnal, ze kolo stoi.

Naprawdę?

Ty oczywiscie stwierdzisz, ze to oczywista usterka i wymienisz pierscien , a potem zrobisz wielkie oczy bo dalej nie dziala. Takich madrali to juz nie raz widzialem w akcji, a potem ze spuszczonym lbem uciekali od tematu :>

Mozesz sobie budowac uklady jakie chcesz, ale pewnosci nigdy nie bedziesz mial, czy to czujnik jest zwalony i nie reaguje na pierscien, czy to pierscien jest zwalony i czujnik nie ma co wykrywac.

Oczywiście, że nie. Bede miał tylko bardzo duże prawdopodobieństwo. Nie ma
100% diagnoz.

Duze prawdopodobienstwo to ma to ASO na podstawie swoich doswiadczen.
Ma tez bardzo duze prawdopodobienstwo uszkodzenia czujnika przy jego wyciaganiu, wiec zamiast sie bawic rozwala stary, wsadza nowy i juz wie czy jest ok, czy jeszcze lozysko trzeba wymienic. Bez niepotrzebnego pierdolenia, ze ktos kogos naraza na koszta bo nie wie co robi.
W efekcie naraza na koszta ten co twierdzi, ze mozna w jakis magiczny sposob okreslic co jest uszkodzone i tylko to wymienic... tak mozna, tylko to wyjdzie drozej niz rozwalenie nawet dobrego czujnika.

Ten niuans powoduje, ze diagnostyka tego rodzaju systemu jest mocno utrudniona i zeby go sprawdzic bedziesz musial sie jednak ubrudzic i poswiecic troche czasu.

Niewiele czasu, o ile zatrudnię to, czego większości mechaników brakuje,
czyli mózg. Dzięki temu niewiele inwestując mam sporą szanse zrobić naprawę dobrze i
tanio.

Jasne.
Czlowieku po co Ty pracujesz, z Twoja inteligencja juz pownienes byc milionerem.

--
Karolek

Data: 2010-03-01 00:36:37
Autor: Adam Płaszczyca
Demontaż czujnika ABS
Dnia Sun, 28 Feb 2010 13:46:46 +0100, Karolek napisał(a):


W zbudoawniu? Istotnie, nie problem.

Bardzo chcialbym zobaczyc ten twoj ukladzik, ktory rozrozni mi uszkodzenie pierscienia od uszkodzenia czujnika (zakladajac mozliwosc ze

Układ? Nie, on nie odróżni. Odróżni człowiek, na podstawie pomiarów.
  pierscien jest calkowicie niesprawny lub czujnik z pozoru w porzadku) i jeszcze moglby odroznic czy to czasem nie wina brudu pomiedzy czujnikiem, a pierscieniem.
Oczywiscie jako super inteligentny madafaka zrobisz ten uklad z elementow dostepnych w szufladzie Twojego biurka :P

Nie zdziwiłbym się, gdyby się udało.
Ty oczywiscie stwierdzisz, ze to oczywista usterka i wymienisz pierscien , a potem zrobisz wielkie oczy bo dalej nie dziala. Takich madrali to juz nie raz widzialem w akcji, a potem ze spuszczonym lbem uciekali od tematu :>

Nie, ja najpierw sprawdzę. Ale tym się różnimy, że ja diagnozuję i izoluje
usterkę, a Ty pierdolisz, że się nie da.
Duze prawdopodobienstwo to ma to ASO na podstawie swoich doswiadczen.

W naciąganiu klientów na wymianę piasty, czujnika i sterownika na raz :D

Jasne.
Czlowieku po co Ty pracujesz, z Twoja inteligencja juz pownienes byc milionerem.

No właśnie po to pracuję, żeby być. A Ty po co pracujesz?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-03-01 07:07:25
Autor: Karolek
Demontaż czujnika ABS
Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sun, 28 Feb 2010 13:46:46 +0100, Karolek napisał(a):

W zbudoawniu? Istotnie, nie problem.
Bardzo chcialbym zobaczyc ten twoj ukladzik, ktory rozrozni mi uszkodzenie pierscienia od uszkodzenia czujnika (zakladajac mozliwosc ze

Układ? Nie, on nie odróżni. Odróżni człowiek, na podstawie pomiarów.

W tym rzecz, ze w przytoczonej sytuacji nie odrozni, ani uklad, ani czlowiek.

  pierscien jest calkowicie niesprawny lub czujnik z pozoru w porzadku) i jeszcze moglby odroznic czy to czasem nie wina brudu pomiedzy czujnikiem, a pierscieniem.
Oczywiscie jako super inteligentny madafaka zrobisz ten uklad z elementow dostepnych w szufladzie Twojego biurka :P

Nie zdziwiłbym się, gdyby się udało.

Tak, wystarczy dioda LED, ktora dalej w przytoczonej sytuacji nie odpowie na pytanie czy padl pierscien, czy czujnik, czy tylko sie zabrudzil.

Ty oczywiscie stwierdzisz, ze to oczywista usterka i wymienisz pierscien , a potem zrobisz wielkie oczy bo dalej nie dziala. Takich madrali to juz nie raz widzialem w akcji, a potem ze spuszczonym lbem uciekali od tematu :>

Nie, ja najpierw sprawdzę. Ale tym się różnimy, że ja diagnozuję i izoluje
usterkę, a Ty pierdolisz, że się nie da.

ROTFL
Mowa o tym, ze to sprawdzanie nie jest oplacalne na warsztacie.
Ja sobie prywatnie moge sprawdzac i to zreszta robie.


Duze prawdopodobienstwo to ma to ASO na podstawie swoich doswiadczen.

W naciąganiu klientów na wymianę piasty, czujnika i sterownika na raz :D


Nikt nikogo nie naciaga.
Umowili sie na naprawe w postaci wymiany czujnika i ewentualnie lozyska.
Jakby dali dupy to juz ich problem, a nie klienta.

Jasne.
Czlowieku po co Ty pracujesz, z Twoja inteligencja juz pownienes byc milionerem.

No właśnie po to pracuję, żeby być. A Ty po co pracujesz?


Ja pracuje dla przyjemnosci. W domu bym sie zanudzil.


--
Karolek

Data: 2010-03-01 22:59:07
Autor: Adam Płaszczyca
Demontaż czujnika ABS
Dnia Mon, 01 Mar 2010 07:07:25 +0100, Karolek napisał(a):

Układ? Nie, on nie odróżni. Odróżni człowiek, na podstawie pomiarów.
W tym rzecz, ze w przytoczonej sytuacji nie odrozni, ani uklad, ani czlowiek.

Prawda. o ile tym człowiekiem (co wątpliwe) byłbyś Ty,
Oczywiscie jako super inteligentny madafaka zrobisz ten uklad z elementow dostepnych w szufladzie Twojego biurka :P

Nie zdziwiłbym się, gdyby się udało.

Tak, wystarczy dioda LED, ktora dalej w przytoczonej sytuacji nie odpowie na pytanie czy padl pierscien, czy czujnik, czy tylko sie zabrudzil.

Tobie pewnie wystarczy, zresztą inaczej niż ejest-nie ma dla Ciebie to zbyt
skomplikowane.
ROTFL
Mowa o tym, ze to sprawdzanie nie jest oplacalne na warsztacie.
Ja sobie prywatnie moge sprawdzac i to zreszta robie.

No ba, to jasne jak słońce i od tego [przecież się zaczęła dyskusja - ASO
więcej zarobi kiedy naciągnie klienta na kilka elementów, niż jeśli
zdiagnozuje i usunie usterkę.
Duze prawdopodobienstwo to ma to ASO na podstawie swoich doswiadczen.
W naciąganiu klientów na wymianę piasty, czujnika i sterownika na raz :D

Nikt nikogo nie naciaga.

Poza ASO.
Umowili sie na naprawe w postaci wymiany czujnika i ewentualnie lozyska.
Jakby dali dupy to juz ich problem, a nie klienta.

No właśnie - naciągnęli na wymiane łozyska i czujnika. Zamiast
zdiagnozować. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-03-02 06:52:02
Autor: Karolek
Demontaż czujnika ABS
Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 01 Mar 2010 07:07:25 +0100, Karolek napisał(a):

Układ? Nie, on nie odróżni. Odróżni człowiek, na podstawie pomiarów.
W tym rzecz, ze w przytoczonej sytuacji nie odrozni, ani uklad, ani czlowiek.

Prawda. o ile tym człowiekiem (co wątpliwe) byłbyś Ty,

Jak na razie poza pustym pisaniem, ze Ty bys rozpoznal usterke nie napisales nic konkretnego jak bys to zrobil.
Wiec albo napisz cos z czym mozna dyskutowac, albo juz skoncz bezproduktywna gadke, bo stajesz sie drugim grupowym filipkiem ze slaba masa.


Oczywiscie jako super inteligentny madafaka zrobisz ten uklad z elementow dostepnych w szufladzie Twojego biurka :P
Nie zdziwiłbym się, gdyby się udało.
Tak, wystarczy dioda LED, ktora dalej w przytoczonej sytuacji nie odpowie na pytanie czy padl pierscien, czy czujnik, czy tylko sie zabrudzil.

Tobie pewnie wystarczy, zresztą inaczej niż ejest-nie ma dla Ciebie to zbyt
skomplikowane.

Zbyt skomplikowane to chyba jest to zdanie, ktore stworzyles.

No ba, to jasne jak słońce i od tego [przecież się zaczęła dyskusja - ASO
więcej zarobi kiedy naciągnie klienta na kilka elementów, niż jeśli
zdiagnozuje i usunie usterkę.

Diagnoza jest drozsza niz te elementy.

Duze prawdopodobienstwo to ma to ASO na podstawie swoich doswiadczen.
W naciąganiu klientów na wymianę piasty, czujnika i sterownika na raz :D
Nikt nikogo nie naciaga.

Poza ASO.

Poza pseudo diagnostami, ktorzy i tak by polegli.

Umowili sie na naprawe w postaci wymiany czujnika i ewentualnie lozyska.
Jakby dali dupy to juz ich problem, a nie klienta.

No właśnie - naciągnęli na wymiane łozyska i czujnika. Zamiast
zdiagnozować.

Diagnoza w tym przypadku jest nie oplacalna.



--
Karolek

Data: 2010-03-03 00:39:25
Autor: Adam Płaszczyca
Demontaż czujnika ABS
Dnia Tue, 02 Mar 2010 06:52:02 +0100, Karolek napisał(a):


Prawda. o ile tym człowiekiem (co wątpliwe) byłbyś Ty,

Jak na razie poza pustym pisaniem, ze Ty bys rozpoznal usterke nie napisales nic konkretnego jak bys to zrobil.


[ciach]
Wybacz, ale nie bedę sie męczył i odpisywał komuś, kto ni eumie czytać. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-03-03 02:51:29
Autor: Karolek
Demontaż czujnika ABS
Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Tue, 02 Mar 2010 06:52:02 +0100, Karolek napisał(a):

Prawda. o ile tym człowiekiem (co wątpliwe) byłbyś Ty,
Jak na razie poza pustym pisaniem, ze Ty bys rozpoznal usterke nie napisales nic konkretnego jak bys to zrobil.


[ciach]
Wybacz, ale nie bedę sie męczył i odpisywał komuś, kto ni eumie czytać.

Nie ma to jak jakis konkret, typu nie bede z tobom pisal bo siem nie znasz :P

P.S. bledy zamierzone, nie poprawiac.

--
Karolek

Demontaż czujnika ABS

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona