Data: 2010-09-02 10:12:08 | |
Autor: Rais | |
Descent | |
Atlantis pisze:
Obejrzałem wczoraj, chociaż film ma już pięć lat - jako¶ wcze¶niej nie Ogladałem tydzień temu. :) Największy "efekt" dało mi pierwsze pięc minut. Po prostu zaskoczenie...
Z filmu wynikało, że wystarczy być cicho i nieruchomo i jest się bezpiecznym. Jako¶ mi to nie pasuje. Ogólnie sam pomysł hominida-troglobionta (Podgatunek Homo Sapiens? Przepraszam na co liczysz w drugiej czę¶ci?! -- pzdr |
|
Data: 2010-09-02 17:06:50 | |
Autor: Atlantis | |
Descent | |
W dniu 2010-09-02 10:12, Rais pisze:
SPOJLER No i wła¶nie to jest najdziwniejsze. Stworki miały szcz±tkowe oczy i były kompletnie ¶lepe - typowe dla troglobiontów. Zreszt± co w tym dziwnego? Co miały niby widzieć w normalnych do siebie warunkach? ¦wiatło w tych jaskiniach nie było zjawiskiem normalnym. Zakładaj±c, iż nie żyły tam żadne gatunki ro¶lin lub zwierz±t wytwarzaj±cych ¶wiatło chemiczne, to nasze bohaterki wniosły je tam po raz pierwszy od bardzo dawna. Pomimo tego potwory nieĽle radziły sobie ze skakaniem po skałach, szybkim przemieszczaniem się itp. A przecież trudno zlokalizować skaln± szczelinę po wydawanym przez ni± odgłosie. ;) Wyja¶nienie jest jedno - echolokacja. Jedna z bohaterek porównała zreszt± stwory do nietoperzy, je¶li chodzi o sposób postrzegania ¶wiata. A w takim wypadku milczenie to za mało. I jeszcze jedna zagadka. Skoro plemię (stado?) było ¶lepe, to kto (i po co?) wykonał te malowidła naskalne? Prawdziwi jaskiniowcy sprzed kilkudziesięciu tysięcy lat chyba aż tak daleko się nie zapuszczali wgł±b jaskiń. Nasze bohaterki chc±c dotrzeć do tego miejsca musiały korzystać ze sprzętu wspinaczkowego i przeciskać się przez bardzo w±skie przej¶cia. Przepraszam na co liczysz w drugiej czę¶ci?! No przecież jedynka kończy się praktycznie cliffhangerem. ;) |
|
Data: 2010-09-02 17:34:41 | |
Autor: Rais | |
Descent | |
W dniu 2010-09-02 17:06, Atlantis pisze:
W dniu 2010-09-02 10:12, Rais pisze:(...) je¶li chodzi o sposób postrzegania ¶wiata. A w takim wypadku milczenie Fajnie, że chce ci się pisać to czego mi się nie chce. :) Ja byłem zdziwiony, że te stworki nie maj± rozwiniętej jakiej¶ formy termowizji. I jeszcze jedna zagadka. Skoro plemię (stado?) było ¶lepe, to kto (i po To może sugerować zdegenerowanych potomków jaskiniowców.
Nie. Jedynka ma bardzo dobre, życiowe, rozs±dne zakończenie. (Nie mówię tu o uciętej wersji kończ±cej się w aucie.) Ja wła¶nie takie zakończenia lubię, bez puszczania oka do widza kiedy jest to niepotrzebne. -- pzdr |
|
Data: 2010-09-02 16:00:23 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Descent | |
On 02.09.2010, Rais <raistand@poczta.onet.pl> wroted:
SPOJLERPrzepraszam na co liczysz w drugiej części?! Tzn. jakie? Z tego co pamiętam, okazywało się, że ucieczka do samochodu to tylko przywidzenie, tak samo jak i obecność dziecka. To jest to "dobre, życiowe, rozsądne zakończenie"? GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> = AC Universe.:JumpTheGun:. = 85.14.221.102:27960 = Urban Terror TDM Server = no snipers, no camping, no spam voting, no console noise... just pure fun. |
|
Data: 2010-09-02 18:05:41 | |
Autor: Rais | |
Descent | |
W dniu 2010-09-02 18:00, Grzegorz Staniak pisze:
On 02.09.2010, Rais<raistand@poczta.onet.pl> wroted: Ano. Wlazłeś do dziury. Zasypało cię. Byłeś na tyle głupi, że nikomu nie powiedziałeś gdzie się wybierasz no to niestety... -- pzdr |
|
Data: 2010-09-02 16:23:18 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Descent | |
On 02.09.2010, Rais <raistand@poczta.onet.pl> wroted:
SPOJLERPrzepraszam na co liczysz w drugiej części?! Hm, powiedzmy, że z punktu widzenia samej rzeczywistości filmu to było "życiowe". Mnie trochę zniesmaczyło, bo z takiego bardziej warsztatowego punktu widzenia było taką trochę tanią sztuczką "a potem się okazało, że jej się to przyśniło". Oczywiście, efekt był przez to bardziej upiorny, ale po prostu nie lubię takich trików. GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> = AC Universe.:JumpTheGun:. = 85.14.221.102:27960 = Urban Terror TDM Server = no snipers, no camping, no spam voting, no console noise... just pure fun. |
|
Data: 2010-09-02 19:13:59 | |
Autor: Atlantis | |
Descent | |
W dniu 2010-09-02 18:05, Rais pisze:
SPOJLER Jak dla mnie to był typowy cliffhanger. O drugim wyjściu wiedzieliśmy od połowy filmu, na jego istnienie wskazywał wskazywał też migoczący płomień zapalniczki. W ostatniej scenie scenarzyści zaserwowali nam po prostu małą zmyłkę - wyjście na powierzchnię i ucieczka samochodem to halucynacja głównej bohaterki. Wciąż siedzi w jaskini, a stwory się zbliżają. Walka o życie się jeszcze nie skończyła - może jej się uda, może nie. Jak będziesz chciał bez problemu dokleisz do tego kontynuację, bez potrzeby naginania faktów zaprezentowanych w pierwszej części. Jeśli nie - zostanie jak jest, a widzowie będą wspominać zakończenie tak, jak Ty to robisz. ;) Identyczna sytuacja miała miejsce w finale "Flashforwarda". |
|
Data: 2010-09-02 20:56:10 | |
Autor: Rais | |
Descent | |
W dniu 2010-09-02 19:13, Atlantis pisze:
W dniu 2010-09-02 18:05, Rais pisze: No tak ale przecież trzeba było jakoś bohaterki zmotywować do działania. :) W ostatniej scenie scenarzyści zaserwowali nam po Chyba, że obejrzą część drugą,,, -- |
|
Data: 2010-09-02 19:23:03 | |
Autor: Atlantis | |
Descent | |
W dniu 2010-09-02 17:34, Rais pisze:
SPOJLER Termowizja byłaby już za dużym przekombinowaniem z ewolucyjnego punktu widzenia. Zakładamy, że stworki s± podgatunkiem homo sapiens albo kontynuacj± innej (bocznej) gałęzi w ewolucji człowieka. Jak sam powiedziałe¶ - potomkowie jaskiniowców. To niesamowicie mało czasu na takie zmiany, które przecież musz± być jako¶ zakorzenione w tym, co i tak stworki otrzymały po przodkach. Echolokacja to dobry pomysł. Po pierwsze jest to rozwi±zanie bardzo często spotykane w przyrodzie, po drugie można to wytłumaczyć doborem naturalnym (promował osobniki o jak najlepszym słuchu, potrafi±ce zwi±zać go z wyobraĽni± przestrzenn± i orientacj± w terenie). To może sugerować zdegenerowanych potomków jaskiniowców. No dobrze, chociaż to nie wyja¶nia dlaczego i po co normalni jaskiniowcy mieliby się zapuszczać tak głęboko w ciemn±, zimn± i mokr± jaskinię, gdzie nie można się nawet bezpiecznie poruszać. Po co mieliby żyć w takich warunkach przez kolejne tysi±ce lat? I nie nazywałbym tego "degeneracj±", a ewolucyjnym przystosowaniem do panuj±cych tam warunków. ;) |