http://www.imdb.com/title/tt1690953/
https://www.rottentomatoes.com/m/despicable_me_2/

W skrócie... chyba lepszy od pierwszej części. Bardzo rodzinny choć
przewidywalny. Dzieci 5, 8 i 9 (oraz wszystkie inne w kinie, tak młodsze od
moich jak i starsze) załapały intrygę (niezbyt zresztą skomplikowaną) i
większość żartów. Dorośli też się nieźle bawili. Moim zdaniem mocne 6/10 i bólu, że kasy mniej w portfelu nie ma (tym
bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

On 7/25/2013 4:49 PM, Habeck Colibretto wrote:

http://www.imdb.com/title/tt1690953/
https://www.rottentomatoes.com/m/despicable_me_2/

W skrócie... chyba lepszy od pierwszej części. Bardzo rodzinny choć
przewidywalny. Dzieci 5, 8 i 9 (oraz wszystkie inne w kinie, tak młodsze od
moich jak i starsze) załapały intrygę (niezbyt zresztą skomplikowaną) i
większość żartów. Dorośli też się nieźle bawili.
Moim zdaniem mocne 6/10 i bólu, że kasy mniej w portfelu nie ma (tym
bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

mnie sie bardziej podobala jedynka. glowna postac praktycznie zeszla na plan drugi. miniony irytowaly mnie tym jezykiem, ktory troche juz za bardz przypominal jeden z istniejacych jezykow. to z reszta juz bylo, na serii mini movies. sama fabula troche za bardzo naciagana i za wielowatkowa, ale milo sie ogladalo. <rs>

Dnia 26.07.2013, o godzinie 06.14.53, na pl.rec.film, rs napisał(a):

http://www.imdb.com/title/tt1690953/
https://www.rottentomatoes.com/m/despicable_me_2/

W skrócie... chyba lepszy od pierwszej części. Bardzo rodzinny choć
przewidywalny. Dzieci 5, 8 i 9 (oraz wszystkie inne w kinie, tak młodsze od
moich jak i starsze) załapały intrygę (niezbyt zresztą skomplikowaną) i
większość żartów. Dorośli też się nieźle bawili.
Moim zdaniem mocne 6/10 i bólu, że kasy mniej w portfelu nie ma (tym
bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

mnie sie bardziej podobala jedynka. glowna postac praktycznie zeszla na plan drugi.

To prawda. Mininki też nie były na pierwszym planie.

miniony irytowaly mnie tym jezykiem, ktory troche juz za bardz przypominal jeden z istniejacych jezykow.

Akurat to mi się podobało. :)

to z reszta juz bylo, na serii mini movies. sama fabula troche za bardzo naciagana i za wielowatkowa, ale milo sie ogladalo. <rs>

Ja okiem rodzica patrzę na takie filmy. --
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Użytkownik "Habeck Colibretto" <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości

W skrócie... chyba lepszy od pierwszej części. Bardzo rodzinny choć
przewidywalny. Dzieci 5, 8 i 9 (oraz wszystkie inne w kinie, tak młodsze od
moich jak i starsze) załapały intrygę (niezbyt zresztą skomplikowaną) i
większość żartów. Dorośli też się nieźle bawili.
Moim zdaniem mocne 6/10 i bólu, że kasy mniej w portfelu nie ma (tym
bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

I dlatego tylko 6/10?
IMO solidne 8/10, film dla widza od 3 do 99 lat, każdy znajdzie coś dla siebie.
Również miłośnicy SW będą zadowoleni, ja znalazłem dwa wtręty z RotJ.
Było też odniesienie 007, to tak na szybko.
Przeoczyłem coś?

IBTW
Zdecydowanie lepsza od MU, tu część pierwsza zdecydowane 8/10 a druga 5/10.

pozdrawiam

--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL

Dnia 26.07.2013, o godzinie 10.52.45, na pl.rec.film, Bartłomiej Kacprzak
napisał(a):

W skrócie... chyba lepszy od pierwszej części. Bardzo rodzinny choć
przewidywalny. Dzieci 5, 8 i 9 (oraz wszystkie inne w kinie, tak młodsze od
moich jak i starsze) załapały intrygę (niezbyt zresztą skomplikowaną) i
większość żartów. Dorośli też się nieźle bawili.
Moim zdaniem mocne 6/10 i bólu, że kasy mniej w portfelu nie ma (tym
bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

I dlatego tylko 6/10?

Jedynkę oceniłem przeciętnie, czyli 5/10.

IMO solidne 8/10, film dla widza od 3 do 99 lat, każdy znajdzie coś dla siebie.

Ja bym nie przesadzał. Moi ponad 60-letni rodzice by się po prostu
zanudzili.

Również miłośnicy SW będą zadowoleni, ja znalazłem dwa wtręty z RotJ.

To rzeczywiście powód do tego, żeby z miłośników SW robić miłośników DM.

Było też odniesienie 007, to tak na szybko.

I do Obcego.

Przeoczyłem coś?

W takich filmach odniesień jest co niemiara. Tylko nie na relacjach z
innymi filmami film powinien stać.

IBTW
Zdecydowanie lepsza od MU, tu część pierwsza zdecydowane 8/10 a druga 5/10.

Skróty skrótami, ale ja bez kontekstu za cholerę nie wiem co to MU.

Ale teraz już wiem, skąd takie wysokie oceny filmów od kilu lat na IMDB.
Ludzie nie umieją wypośrodkować tylko albo coś jest cool, albo shit i walą
maksy albo jedynki. Generalnie taką tendencję widzę - szczególnie patrząc
na rozkład wieku oceniających najwyżej. :(

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Użytkownik "Habeck Colibretto" <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jle1rnnse1o1$.dlghabeck.pl...

bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

I dlatego tylko 6/10?

Jedynkę oceniłem przeciętnie, czyli 5/10.

Ciekawe dlaczego, w ostatnim okresie to była jedna z lepszych animacji.

Ja bym nie przesadzał. Moi ponad 60-letni rodzice by się po prostu
zanudzili.

Cóż, moi na ten przykład nie :)

Również miłośnicy SW będą zadowoleni, ja znalazłem dwa wtręty z RotJ.

To rzeczywiście powód do tego, żeby z miłośników SW robić miłośników DM.

Nie, ale jest to jak dla mnie miły dodatek do oglądanie filmu.

Było też odniesienie 007, to tak na szybko.

I do Obcego.

o tym zapomniałem

W takich filmach odniesień jest co niemiara. Tylko nie na relacjach z
innymi filmami film powinien stać.

j.w.

IBTW
Zdecydowanie lepsza od MU, tu część pierwsza zdecydowane 8/10 a druga 5/10.

Skróty skrótami, ale ja bez kontekstu za cholerę nie wiem co to MU.

MU czyli Monsters University

Ale teraz już wiem, skąd takie wysokie oceny filmów od kilu lat na IMDB.
Ludzie nie umieją wypośrodkować tylko albo coś jest cool, albo shit i walą
maksy albo jedynki. Generalnie taką tendencję widzę - szczególnie patrząc
na rozkład wieku oceniających najwyżej. :(

Uważasz, że lepiej jak wszystko jest w okolicach średniej?
To dlatego po ocenach z IMDB nie można się zorientować czy coś jest cool czy shit.
;)

IMO film zdecydowanie godny polecenia

pozdr
--
Bartek
niebieska 9'99
Ave1,8
EL

Dnia 28.07.2013, o godzinie 00.21.30, na pl.rec.film, Bartłomiej Kacprzak
napisał(a):

bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

I dlatego tylko 6/10?

Jedynkę oceniłem przeciętnie, czyli 5/10.

Ciekawe dlaczego, w ostatnim okresie to była jedna z lepszych animacji.

A co mnie to obchodzi. Mam coś ocenić lepiej, bo ktoś inny uznał, że to coś
"lepszego"? Niedoczekanie!

Ja bym nie przesadzał. Moi ponad 60-letni rodzice by się po prostu
zanudzili.

Cóż, moi na ten przykład nie :)

Twoi nie są wszystkimi od 3 do 99. Jeden przykład wystarczy, żeby uznać, że
się mylisz. :P Nie każdy w takiej animacji znajdzie coś dla siebie w takim
przedziale wiekowym.

Również miłośnicy SW będą zadowoleni, ja znalazłem dwa wtręty z RotJ.

To rzeczywiście powód do tego, żeby z miłośników SW robić miłośników DM.

Nie, ale jest to jak dla mnie miły dodatek do oglądanie filmu.

Dla Ciebie tak. Ale mówienie, że miłośnicy SW będą zadowoleni to przesada.
Mogą być co najwyżej. Albo gdybyś jeszcze dopisał "wydaje mi się".

IBTW
Zdecydowanie lepsza od MU, tu część pierwsza zdecydowane 8/10 a druga 5/10.

Skróty skrótami, ale ja bez kontekstu za cholerę nie wiem co to MU.

MU czyli Monsters University

Aaaaa... nietorrentowy jestem i takie skróty rzucane bez kontekstu mnie nie
kręcą. Ale skoro już wiem co to za skrót, to MU moim zdaniem było lepsze.

Ale teraz już wiem, skąd takie wysokie oceny filmów od kilu lat na IMDB.
Ludzie nie umieją wypośrodkować tylko albo coś jest cool, albo shit i walą
maksy albo jedynki. Generalnie taką tendencję widzę - szczególnie patrząc
na rozkład wieku oceniających najwyżej. :(

Uważasz, że lepiej jak wszystko jest w okolicach średniej?

Ach te newsy i kwantyfikatory. Tak - "wszystko", "nic", "zawsze" i "nigdy".
Uważam, że większość jest w okolicach średniej. Filmy prawie wybitne (8/10)
to rzadkość, a powyżej - wybitne, to zdarzają się bardzo rzadko. I nie
uważam, że lepiej jak wszystko jest w okolicach średniej. Po prostu w życiu
wszystko dąży do krzywej Gaussa czyli rozkładu normalnego. Przy większości
filmów, które będą uznane za wybitne z automatu stanją się one przeciętne,
bo będzie ich tak dużo.

To dlatego po ocenach z IMDB nie można się zorientować czy coś jest cool czy shit.
;)
IMO film zdecydowanie godny polecenia

Nie twierdziłem nic innego.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Użytkownik "Habeck Colibretto" <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:qj4jqn40idbf$.dlghabeck.pl...

Dnia 28.07.2013, o godzinie 00.21.30, na pl.rec.film, Bartłomiej Kacprzak

Ciekawe dlaczego, w ostatnim okresie to była jedna z lepszych animacji.

A co mnie to obchodzi. Mam coś ocenić lepiej, bo ktoś inny uznał, że to coś
"lepszego"? Niedoczekanie!

Ale IMO nie jesteś w ocenie sprawiedliwy :)
Film wyróżnia się zdecydowanie wśród ostatnich animacji.
Trzyma ten sam poziom co np. Transylvania Hotel, i  z ostatnich Tangled.
Średnie to jest np AUta2 na których wynudziliśmy się zupełnie.

Twoi nie są wszystkimi od 3 do 99. Jeden przykład wystarczy, żeby uznać, że
się mylisz. :P Nie każdy w takiej animacji znajdzie coś dla siebie w takim
przedziale wiekowym.

Aha! Ale to był kontrprzykład na Twoich rodziców.

Również miłośnicy SW będą zadowoleni, ja znalazłem dwa wtręty z RotJ.

To rzeczywiście powód do tego, żeby z miłośników SW robić miłośników DM.

Nie, ale jest to jak dla mnie miły dodatek do oglądanie filmu.

Dla Ciebie tak. Ale mówienie, że miłośnicy SW będą zadowoleni to przesada.
Mogą być co najwyżej. Albo gdybyś jeszcze dopisał "wydaje mi się".

Oczywiście, że wszystko jest moją subiektywną oceną.
I oczywiście wg mnie jest to film dla przedziału wiekowego jak napisałem wcześniej. Na seansie na którym byłem nie słyszałem głosu, który mówiłby, że film nie był ok.
I również jak napisałem wyżej jest to mily dodatek dla fana SW.

Aaaaa... nietorrentowy jestem i takie skróty rzucane bez kontekstu mnie nie
kręcą. Ale skoro już wiem co to za skrót, to MU moim zdaniem było lepsze.

Dlaczego torrentowy, na MU byliśmy również w kinie. U Ciebie nie było tego w kinach?
i dalczego lepszy?
W jedynce można powiedzieć, że akcja goniła akcję, tu  w drugiej częsci strasznie powoli się rozkręca.
W jedynce sam pomysł na film był orginalny a tu miejscami wydawało mi się, że oglądam jakąś Zemstę frajerów.

Ach te newsy i kwantyfikatory. Tak - "wszystko", "nic", "zawsze" i "nigdy".
Uważam, że większość jest w okolicach średniej. Filmy prawie wybitne (8/10)
to rzadkość, a powyżej - wybitne, to zdarzają się bardzo rzadko. I nie
uważam, że lepiej jak wszystko jest w okolicach średniej. Po prostu w życiu
wszystko dąży do krzywej Gaussa czyli rozkładu normalnego. Przy większości
filmów, które będą uznane za wybitne z automatu stanją się one przeciętne,
bo będzie ich tak dużo.

I dlatego napisałem, że MO dawanie DM2 oceny średniej nie jest sprawiedliwe, ciekawi mnie jak byś ocenił takiego Żółwia Sammy 2?

IMO film zdecydowanie godny polecenia

Nie twierdziłem nic innego.

Ok dobrze się w czymś zgodzić ;)

pozdrawiam

--
Bartek
niebieska 9'99
Ave1,8
EL

Dnia 28.07.2013, o godzinie 22.20.37, na pl.rec.film, Bartłomiej Kacprzak
napisał(a):

Ciekawe dlaczego, w ostatnim okresie to była jedna z lepszych animacji.

A co mnie to obchodzi. Mam coś ocenić lepiej, bo ktoś inny uznał, że to coś
"lepszego"? Niedoczekanie!

Ale IMO nie jesteś w ocenie sprawiedliwy :)

IYO. Sprawiedliwość nie podlega demokracji. :P
IMO sprawiedliwy jestem i basta.

Film wyróżnia się zdecydowanie wśród ostatnich animacji.
Trzyma ten sam poziom co np. Transylvania Hotel, i  z ostatnich Tangled.

Wybacz, ale porównywanie Tangled z DM to jak porównywanie Man of Steel z
Bondem. Zupełnie inne filmy - tyle, że łączy jest technika wykonania.

Średnie to jest np AUta2 na których wynudziliśmy się zupełnie.

Tu się zgodzę. Ale może Samoloty będą lepsze! :)

Twoi nie są wszystkimi od 3 do 99. Jeden przykład wystarczy, żeby uznać, że
się mylisz. :P Nie każdy w takiej animacji znajdzie coś dla siebie w takim
przedziale wiekowym.

Aha! Ale to był kontrprzykład na Twoich rodziców.

Ale zaczęło się od 3-99. :P

Również miłośnicy SW będą zadowoleni, ja znalazłem dwa wtręty z RotJ.

To rzeczywiście powód do tego, żeby z miłośników SW robić miłośników DM.

Nie, ale jest to jak dla mnie miły dodatek do oglądanie filmu.

Dla Ciebie tak. Ale mówienie, że miłośnicy SW będą zadowoleni to przesada.
Mogą być co najwyżej. Albo gdybyś jeszcze dopisał "wydaje mi się".

Oczywiście, że wszystko jest moją subiektywną oceną.
I oczywiście wg mnie jest to film dla przedziału wiekowego jak napisałem wcześniej. Na seansie na którym byłem nie słyszałem głosu, który mówiłby, że film nie był ok.

Bo nie był nie ok. Był ok, ale 8/10 to jest prawie zachwyt. To jest piękna
dziewczyna w autobusie, którą się jakiś czas pamięta, to... to prawie jak
zakochanie a nie przeciętność czy lekka ponadprzeciętność. :)

I również jak napisałem wyżej jest to mily dodatek dla fana SW.

Wydawało Ci się, że tak napisałeś. Teraz jak baba będę Ci wypominał, żeś
napisał, iż: "również miłośnicy SW będą zadowoleni". Więc wydało Ci się, że
pisałeś o miłym dodatku. :)

Aaaaa... nietorrentowy jestem i takie skróty rzucane bez kontekstu mnie nie
kręcą. Ale skoro już wiem co to za skrót, to MU moim zdaniem było lepsze.

Dlaczego torrentowy, na MU byliśmy również w kinie. U Ciebie nie było tego w kinach?

Torrentowy, bo tam używa się jakiś makabrycznych skrótów na nazwy filmów.
Zresztą nie raz piętnowanych na pręgu.

i dalczego lepszy?

Bo się bardziej podobał. Bo świetnie nawiązywał do części pierwszej.
Wiadomo było czym to się skończy, ale nie wiadomo było jak to się zaczęło.
I o ile taki Prometeusz totalnie zawiódł jako prequel, to MU świetnie sobie
z tym poradziło. Nie, nie porównuję tych filmów, bo to dwa różne światy -
jeden to uniwersum, a drugi to bajka, ale jednak same efekty to nie
wszystko.

W jedynce można powiedzieć, że akcja goniła akcję, tu  w drugiej częsci strasznie powoli się rozkręca.

Ale jak przyjaźń się zawiązywała. :)

W jedynce sam pomysł na film był orginalny a tu miejscami wydawało mi się, że oglądam jakąś Zemstę frajerów.

Ja też. Ale widzisz - w przypadku MU skojarzenia przyjąłeś za coś złego, w
przypadku DM2 za coś wspaniałego.

Ach te newsy i kwantyfikatory. Tak - "wszystko", "nic", "zawsze" i "nigdy".
Uważam, że większość jest w okolicach średniej. Filmy prawie wybitne (8/10)
to rzadkość, a powyżej - wybitne, to zdarzają się bardzo rzadko. I nie
uważam, że lepiej jak wszystko jest w okolicach średniej. Po prostu w życiu
wszystko dąży do krzywej Gaussa czyli rozkładu normalnego. Przy większości
filmów, które będą uznane za wybitne z automatu stanją się one przeciętne,
bo będzie ich tak dużo.

I dlatego napisałem, że MO dawanie DM2 oceny średniej nie jest sprawiedliwe, ciekawi mnie jak byś ocenił takiego Żółwia Sammy 2?

Nie oglądałem. :P

IMO film zdecydowanie godny polecenia

Nie twierdziłem nic innego.

Ok dobrze się w czymś zgodzić ;)

Ja nie jestem z tych co idą na udry - szczególnie w kwestiach
subiektywnych.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

W dniu 2013-07-25 22:49, Habeck Colibretto pisze:

i bólu, że kasy mniej w portfelu nie ma (tym
bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

A' propos - w multikinie są "bueno czwartki". Bilet kosztuje 10zł + 3 opakowania po kinder bueno. :)

Ewa

Dnia 09.08.2013, o godzinie 15.31.11, na pl.rec.film, Feniks z popiołów
napisał(a):

i bólu, że kasy mniej w portfelu nie ma (tym
bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

A' propos - w multikinie są "bueno czwartki". Bilet kosztuje 10zł + 3 opakowania po kinder bueno. :)

Czyli trzeba dorzucić otyłość...

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

W dniu 2013-08-17 21:27, Habeck Colibretto pisze:

Dnia 09.08.2013, o godzinie 15.31.11, na pl.rec.film, Feniks z popiołów
napisał(a):

i bólu, że kasy mniej w portfelu nie ma (tym
bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

A' propos - w multikinie są "bueno czwartki". Bilet kosztuje 10zł + 3
opakowania po kinder bueno. :)

Czyli trzeba dorzucić otyłość...

Oj tam zaraz otyłość.

Ewa

Dnia 26.08.2013, o godzinie 22.32.28, na pl.rec.film, Feniks z popiołów
napisał(a):

i bólu, że kasy mniej w portfelu nie ma (tym
bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

A' propos - w multikinie są "bueno czwartki". Bilet kosztuje 10zł + 3
opakowania po kinder bueno. :)

Czyli trzeba dorzucić otyłość...

Oj tam zaraz otyłość.

No fakt. Koncerny cukiernicze naukowo udowodniły bezsprzecznie, że cukier
otyłości nie powoduje. --
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

W dniu 2013-08-27 09:50, Habeck Colibretto pisze:

Dnia 26.08.2013, o godzinie 22.32.28, na pl.rec.film, Feniks z popiołów
napisał(a):

i bólu, że kasy mniej w portfelu nie ma (tym
bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

A' propos - w multikinie są "bueno czwartki". Bilet kosztuje 10zł + 3
opakowania po kinder bueno. :)

Czyli trzeba dorzucić otyłość...

Oj tam zaraz otyłość.

No fakt. Koncerny cukiernicze naukowo udowodniły bezsprzecznie, że cukier
otyłości nie powoduje.

A rodzicielskie kółka zdrowego żywienia udowodniły, że 3 kinder bueno na tydzień powodują otyłość?

Ewa

Dnia 28.08.2013, o godzinie 13.53.05, na pl.rec.film, Feniks z popiołów
napisał(a):

i bólu, że kasy mniej w portfelu nie ma (tym
bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

A' propos - w multikinie są "bueno czwartki". Bilet kosztuje 10zł + 3
opakowania po kinder bueno. :)

Czyli trzeba dorzucić otyłość...

Oj tam zaraz otyłość.

No fakt. Koncerny cukiernicze naukowo udowodniły bezsprzecznie, że cukier
otyłości nie powoduje.

A rodzicielskie kółka zdrowego żywienia udowodniły, że 3 kinder bueno na tydzień powodują otyłość?

Co za różnica? Przecież nikt nie każe ich zjadać.  :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

W dniu 2013-08-28 14:08, Habeck Colibretto pisze:

Dnia 28.08.2013, o godzinie 13.53.05, na pl.rec.film, Feniks z popiołów
napisał(a):

i bólu, że kasy mniej w portfelu nie ma (tym
bardziej, że są środy w Cienama City :) ).

A' propos - w multikinie są "bueno czwartki". Bilet kosztuje 10zł + 3
opakowania po kinder bueno. :)

Czyli trzeba dorzucić otyłość...

Oj tam zaraz otyłość.

No fakt. Koncerny cukiernicze naukowo udowodniły bezsprzecznie, że cukier
otyłości nie powoduje.

A rodzicielskie kółka zdrowego żywienia udowodniły, że 3 kinder bueno na
tydzień powodują otyłość?

Co za różnica? Przecież nikt nie każe ich zjadać.  :)

Tym bardziej, bomożna wesprzećinnych. W hodowaniu otyłości. ;)

Ewa