Dnia Thu, 12 Apr 2012 14:30:18 +0200, Cr napisał(a):

Ktoś kiedyś miał z czymś takim do czynienia?

Osobiście nie ale znajomi nie zachwalali. Zresztą wiele razy było na preclu.

Pytałem kiedyś o takie dętki w sklepie i mnie wyśmiali :P

A czemu wyśmiali?



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu 12.04.2012 14:36, piecia aka dracorp pisze:

A czemu wyśmiali?

Czemu to nie wiem.
Wkurzony tym, że muszę 3cią dętke w ciągu 2 tyg. kupować (moje miasto Kraków nie kwpi się o sprzatania szkła z powodu - zapewne - dziury budżetowej), zapytałem sie o takie dętki. Słyszałem zresztą o takim czymś na forumrowerowe.org.

Ja: "Kiedyś czytałem o nieprzebijalnych dętkach..."
Sprzedawca (przerywa): "A jak o jednorożcach też słyszałem".
Po czym cała załoga ze sklepu w śmiech :]
Poradzili mi, żebym bił studentów, którzy rozbijają szkło, a nie szukał niestworzonych rzeczy. I pewnie mieli rację... ale poziom rozmowy był niezawysoki.

--
Cr

On 12 Kwi, 14:45, Cr <cypherr...@gazeta.cutthis.pl> wrote:

W dniu 12.04.2012 14:36, piecia aka dracorp pisze:

> A czemu wyśmiali?

Czemu to nie wiem.
Wkurzony tym, że muszę 3cią dętke w ciągu 2 tyg. kupować (moje miasto
Kraków nie kwpi się o sprzatania szkła z powodu - zapewne - dziury
budżetowej), zapytałem sie o takie dętki. Słyszałem zresztą o takim
czymś na forumrowerowe.org.

Ja: "Kiedyś czytałem o nieprzebijalnych dętkach..."
Sprzedawca (przerywa): "A jak o jednorożcach też słyszałem".
Po czym cała załoga ze sklepu w śmiech :]
Poradzili mi, żebym bił studentów, którzy rozbijają szkło, a nie szukał
niestworzonych rzeczy. I pewnie mieli rację... ale poziom rozmowy był
niezawysoki.

--
Cr

kup sobie oponę z wkładką antyprzebiciową i problem detki przestanie
istnieć

Zawsze można kleić dętkę zamiast kupować nową. A rozciętą oponę zawsze można zszyć. Aczkolwiek ostatnio wyrzuciłem zszywaną oponę do szosówki. 8atm jednak swoje zrobiło.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

On 12.04.2012 14:52, piecia aka dracorp wrote:

Zawsze można kleić dętkę zamiast kupować nową. A rozciętą oponę zawsze
można zszyć. Aczkolwiek ostatnio wyrzuciłem zszywaną oponę do szosówki.
8atm jednak swoje zrobiło.

Nie udało się poszyć? Bo u mnie w szafie leży od dłuższego czasu jedna, a 2 tygodnie temu doszła druga całkiem nie zużyta opona szosowa rozcięta z boku i tak się zbieram do naprawy, bo żal wyrzucać.

Fabian.

Dnia Thu, 12 Apr 2012 15:45:04 +0200, Fabian napisał(a):

Nie udało się poszyć? Bo u mnie w szafie leży od dłuższego czasu jedna,
a 2 tygodnie temu doszła druga całkiem nie zużyta opona szosowa rozcięta
z boku i tak się zbieram do naprawy, bo żal wyrzucać.

Dało się( http://goo.gl/ZBlk9 ), kilka miesięcy jeszcze pojeździłem. Ale z czasem zrobiła się "gula" na szwie. Może gdyby dać sztywniejszego pod spód. Ja dałem tylko zwykła łatkę jaką można kupić w rowerowym. Może łatka do opon była by lepsza ale wówczas nie miałem.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Dnia Thu, 12 Apr 2012 05:50:26 -0700 (PDT), tadek naskrobał/a:

On 12 Kwi, 14:45, Cr <cypherr...@gazeta.cutthis.pl> wrote:

W dniu 12.04.2012 14:36, piecia aka dracorp pisze:

> A czemu wy=B6miali?

Czemu to nie wiem.
Wkurzony tym, =BFe musz=EA 3ci=B1 d=EAtke w ci=B1gu 2 tyg. kupowa=E6 (moj=

e miasto

Krak=F3w nie kwpi si=EA o sprzatania szk=B3a z powodu - zapewne - dziury
bud=BFetowej), zapyta=B3em sie o takie d=EAtki. S=B3ysza=B3em zreszt=B1 o=

takim

czym=B6 na forumrowerowe.org.

Ja: "Kiedy=B6 czyta=B3em o nieprzebijalnych d=EAtkach..."
Sprzedawca (przerywa): "A jak o jednoro=BFcach te=BF s=B3ysza=B3em".
Po czym ca=B3a za=B3oga ze sklepu w =B6miech :]
Poradzili mi, =BFebym bi=B3 student=F3w, kt=F3rzy rozbijaj=B1 szk=B3o, a =

nie szuka=B3

niestworzonych rzeczy. I pewnie mieli racj=EA... ale poziom rozmowy by=B3
niezawysoki.

--
Cr

kup sobie opon=EA z wk=B3adk=B1 antyprzebiciow=B1 i problem detki przestani=
e
istnie=E6

Dopoki nie wjedziesz na drut zbrojeniowy (Schwalbe Marathon Plus vs Remont
Torowiska Na Poniatoszcaku 0:1). A własciwie 0:duzo, bo ta oslaniajaca warstwa
gumy rozlazla sie z czasem i zaczela zzerac (przyszczypwac) detki, a troche
potrwalo, zanim sie polapalem, co robi w nich dziury.


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

W dniu 2012-04-12 14:50, tadek pisze:

kup sobie oponę z wkładką antyprzebiciową i problem detki przestanie
istnieć

Dokładnie, ja mam Schwalbe Marathon i sobie chwalę. Przez rok i jakieś 12k km nawet powietrze nie zaczęło schodzić z opony. Dętki zwykłe z zaworem auto ;)

On 12.04.2012 14:54, "Michał \"Mhrok\" Kalida" wrote:

W dniu 2012-04-12 14:50, tadek pisze:

kup sobie oponę z wkładką antyprzebiciową i problem detki przestanie
istnieć

Dokładnie, ja mam Schwalbe Marathon i sobie chwalę. Przez rok i jakieś
12k km nawet powietrze nie zaczęło schodzić z opony. Dętki zwykłe z
zaworem auto ;)

I uważasz, że to opona tak dobrze powietrze trzyma?

Fabian.

Thu, 12 Apr 2012 05:50:26 -0700 (PDT), tadek napisał(a):

kup sobie oponę z wkładką antyprzebiciową i problem detki przestanie
istnieć

Zależy które. W Marathonach miałem jedną gumę, a w szosowych Stelvio, ponoć też z wkładką
ino że rachityczną strasznie, to gumy łapałem dość regularnie :)


--
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl