Data: 2013-01-06 14:03:33 | |
Autor: kogutek444 | |
Dewastacja aut w Łodzi | |
Smutne to. Tylko wiesz co. Tego nie robią ufole. To robią nasze dzieci, sąsiedzi, koledzy z pracy i my sami. I to jest dopiero smutne.
|
|
Data: 2013-01-07 07:41:36 | |
Autor: dddddd | |
Dewastacja aut w Łodzi | |
W dniu 2013-01-06 23:03, kogutek444@gmail.com pisze:
Smutne to. Tylko wiesz co. Tego nie robią ufole. To robią nasze dzieci, sąsiedzi, koledzy z pracy i my sami. I to jest dopiero smutne. dokładnie. u mnie kilka lat temu była podobna sytuacja, nawet jakiś dziadek ich widział i szedł za nimi - ale nie miał komórki i nie zadzwonił na policję... Udało się ich zatrzymać, zatrzymany powiedział do mnie 'ja cię znam' - i faktycznie, chyba do tej samej podstawówki chodził co ja bo jakoś z wyglądu go kojarzyłem :/ Po miesiącu przyszło umorzenie (pamiętam jak dziś "...ponieważ podejrzanego nie ma w miejscu zamieszkania, a jest potrzebny do kontynuowania sprawy" nosz kurwa, pewnie dzielnicowy zadzwonił domofonem, zapytał czy jest pan xxx, usłyszał 'nie ma mnie w domu' i poszedł... Takie niestety mamy prawo... -- Pozdrawiam Lukasz |
|