Data: 2010-10-21 14:11:18 | |
Autor: mkarwan | |
Dialog czy "Dialog" | |
Wojciech Właźliński napisał:
http://homepage.interaccess.com/~netpol/POLISH/public/Dialog.html Przetłumaczyłem z angielskiego przedmowę do dobrze udokumentowanego artykułu jako zachętę do zapoznania się z dokumentacją w całości artykułu, przynajmniej dla tych, którzy znają angielski. Artykuł napisał Żyd, którego trudno oskarżyć o nieznajomość spraw, o których pisze, oraz został indosowany kilkoma nazwiskami znanych rabinów. Autor ogranicza temat artykułu do jednej, bardzo wąskiej sprawy w stosunku do ogromu nauk Talmudu, ale jakże podstawowej - czy nie-żyd jest człowiekiem według Halacha. Konkluzja autora jest jednoznaczna. Nie musze chyba tłumaczyć, jakie znaczenie we wszystkie dziedzinach życia Żydów ma traktowanie nie-żydów jako nie ludzi i jakie to miało odbicie w historii i dalej ma we współczesnych wydarzeniach. Talmud daje dokładne i nawet drobiazgowe ohydne nauki jak maja być traktowani ci nie-ludzie, szczególnie chrześcijanie. Rzuca to światło na bezsens tak zwanego dialogu z Żydami i stopień naiwności tych, którzy w dobrej wierze usiłują go z nimi prowadzić. " Jest zupełnie jasnym dla każdego Żyda, który akceptuje Torah jako Słowo Boże z Góry Synaj jako obowiązujące i ważne na wszystkie generacje, że jest niemożliwym wprowadzenie do niego "kompromisów" lub "unowocześnień". (.)Artykuł w całości w języku angielskim: http://www.daatemet.org/daathalacha/en_gentiles.html Kobietom, które przeszły na judaizm uznając go jako piękną religię polecam adres poniżej. Nie sądzę żeby zostały poinformowane w całości o tym co Talmud mówi o kobietach. http://www.daatemet.org/daathalacha/en_women.html |
|