Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod u wagę?

Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod u wagę?

Data: 2019-10-04 19:58:42
Autor: Irokez
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod u wagę?
Witam.

Celuję w auto używane, 5-6 letnie, nie stać mnie na luksus nowego. Robię krótkie odcinki po 10-15 kilometrów w jedną stronę. Czasami dalej się zapuszczę.
Niestety większość aut na wtórnym rynku ma silniki diesla.
Kategorycznie zapomnieć czy jednak są takie co nie robią problemów?
Raz miałem tylko Alfę 156 2.4JTD 10V przez 6 lat i nie było problemów, ale to był porządny silnik bez tych wszystkich fapów, srapów i innych gówien.

Segment - mam 15 letnią Avensis liftback (2.0 benzynowy), więc coś podobnego - Avensis, Mondeo, Insignia jakaś taka ciasna więc chyba nie ten segment, Mazda 6 choć ta rdzewieje już na taśmie produkcyjnej, Kia? Hyundai?. Jest moda na SUV'y ale nie widzę nic praktycznego w nich a drogie. Czyli gama silnikowa z podobnych aut.
2.0TDI raczej na pewno odpada.



--
Irokez

Data: 2019-10-04 12:24:34
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu piątek, 4 października 2019 12:58:34 UTC-5 użytkownik Irokez napisał:
Witam.

Celuję w auto używane, 5-6 letnie, nie stać mnie na luksus nowego. Robię krótkie odcinki po 10-15 kilometrów w jedną stronę. Czasami dalej się zapuszczę.
Niestety większość aut na wtórnym rynku ma silniki diesla.
Kategorycznie zapomnieć czy jednak są takie co nie robią problemów?
Raz miałem tylko Alfę 156 2.4JTD 10V przez 6 lat i nie było problemów, ale to był porządny silnik bez tych wszystkich fapów, srapów i innych gówien.


Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc bedzie ciezko.
A wyciac tez nie zawsze ma sens.
Jak bedziesz krotkie odcinki robic to szybko filter zapelnisz.

Ale cos tam moze znajdziesz. Choc bedzie trudno.

Segment - mam 15 letnią Avensis liftback (2.0 benzynowy), więc coś podobnego - Avensis, Mondeo, Insignia jakaś taka ciasna więc chyba nie ten segment, Mazda 6 choć ta rdzewieje już na taśmie produkcyjnej, Kia? Hyundai?. Jest moda na SUV'y ale nie widzę nic praktycznego w nich a drogie. Czyli gama silnikowa z podobnych aut.
2.0TDI raczej na pewno odpada.


Czekac, i celowac w cos z benzyna, cos tam sie czasem na alegro/olx pojawi.
A jak nie to wybrac jedna z lepszych jednostek polecanych w danym modelu i tyle.
Przy zakupie sprawdzic czy sie nie poci, nie kopci, nie halasuje podejrzanie, pojechac na badanie spalin. Zadbac aby przy ogledzinach silnik byl zimny.. Zima sprzyja, poczekaj az sie mocniej ochlodzi. Umow sie na ogledziny rano. Przed uruchomieniem silnika pomacaj czy wlasciciel go nie odpalil niedawno.

Jak bedziesz sprawdzal OBD to zobacz ile km temu byly resetowane kody.

I nie strachaj sie przebiegami rzedu 200kkm. dizle bez problemu i bez remontu robia 400-600kkm jak sie o nie dba.

Tyle ze jezdzac 10-15km to ty bedziesz ten co je zajedzie. Bo taki silnik to po tym czasie dopiero sie letko cieply robi juz nie mowiac o tym ze do kabiny tez nie nadmucha cieplego.

Data: 2019-10-05 18:34:57
Autor: cef
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-04 o 21:24, sczygiel@gmail.com pisze:

Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc bedzie ciezko.
A wyciac tez nie zawsze ma sens.
Jak bedziesz krotkie odcinki robic to szybko filter zapelnisz.

Zakładając, że krótkie odciniki to te, które Irokez planuje
czyli 10-15km, to co wtedy znaczy, że szybko się filtr zapełni?
Ile dni, miesięcy czy lat takiej jazdy to jest wg Ciebie szybko?

Data: 2019-10-05 14:26:03
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu sobota, 5 października 2019 11:34:59 UTC-5 użytkownik cef napisał:
W dniu 2019-10-04 o 21:24, sczygiel@gmail.com pisze:

> Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc bedzie ciezko.
> A wyciac tez nie zawsze ma sens.
> Jak bedziesz krotkie odcinki robic to szybko filter zapelnisz.

Zakładając, że krótkie odciniki to te, które Irokez planuje
czyli 10-15km, to co wtedy znaczy, że szybko się filtr zapełni?
Ile dni, miesięcy czy lat takiej jazdy to jest wg Ciebie szybko?

Zazwyczaj wypalanie odbywa sie co 600-800-1200km.

Tyle ze tu nie o samo zapelnienie sie filtra chodzi a o to ze jak juz sie zacznie procedura wypalania to dobrze bylo by ja zakonczyc. A z tym moze byc w kratke jak w aucie nie bedzie lampki czy komunikatu.

Taki filtr sie albo nie wypali i zatka albo bedzie sie wypalal ciagle bo procedura sie nie zakonczy i zacznie od nowa przy nastepnym uruchomieniu. W obu przypadkach dobrze sie to nie skonczy.

Ale jak auto okazjonalnie jednak zrobi te 100-150km to jest szansa ze wtedy sie filtr wypali i oprozni.

Data: 2019-10-05 23:49:17
Autor: cef
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-05 o 23:26, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu sobota, 5 października 2019 11:34:59 UTC-5 użytkownik cef napisał:
W dniu 2019-10-04 o 21:24, sczygiel@gmail.com pisze:

Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc bedzie ciezko.
A wyciac tez nie zawsze ma sens.
Jak bedziesz krotkie odcinki robic to szybko filter zapelnisz.

Zakładając, że krótkie odciniki to te, które Irokez planuje
czyli 10-15km, to co wtedy znaczy, że szybko się filtr zapełni?
Ile dni, miesięcy czy lat takiej jazdy to jest wg Ciebie szybko?

Zazwyczaj wypalanie odbywa sie co 600-800-1200km.

Tyle ze tu nie o samo zapelnienie sie filtra chodzi a o to ze jak juz sie zacznie procedura wypalania to dobrze bylo by ja zakonczyc. A z tym moze byc w kratke jak w aucie nie bedzie lampki czy komunikatu.

Taki filtr sie albo nie wypali i zatka albo bedzie sie wypalal ciagle bo procedura sie nie zakonczy i zacznie od nowa przy nastepnym uruchomieniu.
W obu przypadkach dobrze sie to nie skonczy.

Ale jak auto okazjonalnie jednak zrobi te 100-150km to jest szansa ze wtedy sie filtr wypali i oprozni.

Nie jest to odpowiedź na pytanie.
Akurat jeżdżę takim, który w instrukcji ma napisane, że ze względu na
skrzynię DSG i stosunkowo niskie obroty w normalnym użytkowaniu wypalanie ma
zaprogramowane przez podwyższenie obrotów biegu jałowego.
Robię ok 25 tys rocznie - kiedyś sporo autostradowo, ale ostatnie 3-4 lata
średnio raz na dwa miesiące zrobię kilkaset autostradą.
Reszta odcinki krótkie- do pracy mam 10km w jedną stronę.
Podwyższenie obrotów biegu jałowego zauważyłem może ze dwa razy.
Jeżdżę tym autem już 8 lat - problemów z DPF na razie nie widać.
To ile to jest szybko? 8 lat-10 lat? Zapcha mi się jutro czy za kolejne 8 lat?

Data: 2019-10-06 11:01:51
Autor: RadoslawF
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-05 o 23:49, cef pisze:

Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc bedzie ciezko.
A wyciac tez nie zawsze ma sens.
Jak bedziesz krotkie odcinki robic to szybko filter zapelnisz.

Zakładając, że krótkie odciniki to te, które Irokez planuje
czyli 10-15km, to co wtedy znaczy, że szybko się filtr zapełni?
Ile dni, miesięcy czy lat takiej jazdy to jest wg Ciebie szybko?

Zazwyczaj wypalanie odbywa sie co 600-800-1200km.

Tyle ze tu nie o samo zapelnienie sie filtra chodzi a o to ze jak juz sie zacznie procedura wypalania to dobrze bylo by ja zakonczyc. A z tym moze byc w kratke jak w aucie nie bedzie lampki czy komunikatu.

Taki filtr sie albo nie wypali i zatka albo bedzie sie wypalal ciagle bo procedura sie nie zakonczy i zacznie od nowa przy nastepnym uruchomieniu.
W obu przypadkach dobrze sie to nie skonczy.

Ale jak auto okazjonalnie jednak zrobi te 100-150km to jest szansa ze wtedy sie filtr wypali i oprozni.

Nie jest to odpowiedź na pytanie.
Akurat jeżdżę takim, który w instrukcji ma napisane, że ze względu na
skrzynię DSG i stosunkowo niskie obroty w normalnym użytkowaniu wypalanie ma
zaprogramowane przez podwyższenie obrotów biegu jałowego.
Robię ok 25 tys rocznie - kiedyś sporo autostradowo, ale ostatnie 3-4 lata
średnio raz na dwa miesiące zrobię kilkaset autostradą.
Reszta odcinki krótkie- do pracy mam 10km w jedną stronę.
Podwyższenie obrotów biegu jałowego zauważyłem może ze dwa razy.
Jeżdżę tym autem już 8 lat - problemów z DPF na razie nie widać.
To ile to jest szybko? 8 lat-10 lat? Zapcha mi się jutro czy za kolejne 8 lat?

Jak to czytam to mi się przypominają dyskusje na temat spalania
w dużym fiacie i polonezie. Zawsze się znalazł taki co mu tak
mało paliło że wręcz przybywało.

Na miejscu wątkotwórcy nie zaryzykował bym na krótkie przejazdy
dizla. Może jakimś cudem będzie jeździł ale jak jednak nie to ma
dodatkowe i niepotrzebne koszty. Sugerował bym benzynę z możliwością
zagazowania.


Pozdrawiam

Data: 2019-10-07 06:56:39
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu sobota, 5 października 2019 16:49:30 UTC-5 użytkownik cef napisał:
W dniu 2019-10-05 o 23:26, sczygiel@gmail.com pisze:
> W dniu sobota, 5 października 2019 11:34:59 UTC-5 użytkownik cef napisał:
>> W dniu 2019-10-04 o 21:24, sczygiel@gmail.com pisze:
>>
>>> Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc bedzie ciezko.
>>> A wyciac tez nie zawsze ma sens.
>>> Jak bedziesz krotkie odcinki robic to szybko filter zapelnisz.
>>
>> Zakładając, że krótkie odciniki to te, które Irokez planuje
>> czyli 10-15km, to co wtedy znaczy, że szybko się filtr zapełni?
>> Ile dni, miesięcy czy lat takiej jazdy to jest wg Ciebie szybko?
> > Zazwyczaj wypalanie odbywa sie co 600-800-1200km.
> > Tyle ze tu nie o samo zapelnienie sie filtra chodzi a o to ze jak juz sie zacznie procedura wypalania to dobrze bylo by ja zakonczyc. A z tym moze byc w kratke jak w aucie nie bedzie lampki czy komunikatu.
> > Taki filtr sie albo nie wypali i zatka albo bedzie sie wypalal ciagle bo procedura sie nie zakonczy i zacznie od nowa przy nastepnym uruchomieniu.
> W obu przypadkach dobrze sie to nie skonczy.
> > Ale jak auto okazjonalnie jednak zrobi te 100-150km to jest szansa ze wtedy sie filtr wypali i oprozni.

Nie jest to odpowiedź na pytanie.
Akurat jeżdżę takim, który w instrukcji ma napisane, że ze względu na
skrzynię DSG i stosunkowo niskie obroty w normalnym użytkowaniu wypalanie ma
zaprogramowane przez podwyższenie obrotów biegu jałowego.
Robię ok 25 tys rocznie - kiedyś sporo autostradowo, ale ostatnie 3-4 lata
średnio raz na dwa miesiące zrobię kilkaset autostradą.
Reszta odcinki krótkie- do pracy mam 10km w jedną stronę.
Podwyższenie obrotów biegu jałowego zauważyłem może ze dwa razy.
Jeżdżę tym autem już 8 lat - problemów z DPF na razie nie widać.
To ile to jest szybko? 8 lat-10 lat? Zapcha mi się jutro czy za kolejne 8 lat?

Widze ze zupelnie nie rozumiesz.
Tobie sie ten filtr zapycha i oproznia w tempie jak napisalem, 600-800-1200km w zaleznosci od trybu jazdy i pojemnosci samego filtra. Tobie sie on nie zapcha bo jezdzisz dluzszymi odcinkami.

Jak juz pisalem, a widze ze nie doczytales, problem jest w tym ze jak sie robi krotkie odcinki to sie cykl wypalania nie dokonczy albo spalanie bedzie takie ze nie ma sensu korzytsac z dizla bo wyjdzie drozej.

Jak Irokez rano wstanie pojedzie do pracy to wypalanie sie zacznie o ile sie zacznie jakis kilometr przed praca i jak bedzie ledwo zaczete to Irokez auto zgasi i pojdzie pracowac. Jak bedzie mial szczescie i zrobi "trase" 25-40km jadac po zakupy czy babcie na dworzec to mu sie filtr wypali i oprozni.

A jak nie to sie zapcha, pojawia sie kody w ECU, zaswieci sie kontrolka check engine i mechaniory sie beda drapac po glowach.

Data: 2019-10-07 17:52:13
Autor: cef
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-07 o 15:56, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu sobota, 5 października 2019 16:49:30 UTC-5 użytkownik cef napisał:
W dniu 2019-10-05 o 23:26, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu sobota, 5 października 2019 11:34:59 UTC-5 użytkownik cef napisał:
W dniu 2019-10-04 o 21:24, sczygiel@gmail.com pisze:

Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc bedzie ciezko.
A wyciac tez nie zawsze ma sens.
Jak bedziesz krotkie odcinki robic to szybko filter zapelnisz.

Zakładając, że krótkie odciniki to te, które Irokez planuje
czyli 10-15km, to co wtedy znaczy, że szybko się filtr zapełni?
Ile dni, miesięcy czy lat takiej jazdy to jest wg Ciebie szybko?

Zazwyczaj wypalanie odbywa sie co 600-800-1200km.

Tyle ze tu nie o samo zapelnienie sie filtra chodzi a o to ze jak juz sie zacznie procedura wypalania to dobrze bylo by ja zakonczyc. A z tym moze byc w kratke jak w aucie nie bedzie lampki czy komunikatu.

Taki filtr sie albo nie wypali i zatka albo bedzie sie wypalal ciagle bo procedura sie nie zakonczy i zacznie od nowa przy nastepnym uruchomieniu.
W obu przypadkach dobrze sie to nie skonczy.

Ale jak auto okazjonalnie jednak zrobi te 100-150km to jest szansa ze wtedy sie filtr wypali i oprozni.

Nie jest to odpowiedź na pytanie.
Akurat jeżdżę takim, który w instrukcji ma napisane, że ze względu na
skrzynię DSG i stosunkowo niskie obroty w normalnym użytkowaniu wypalanie ma
zaprogramowane przez podwyższenie obrotów biegu jałowego.
Robię ok 25 tys rocznie - kiedyś sporo autostradowo, ale ostatnie 3-4 lata
średnio raz na dwa miesiące zrobię kilkaset autostradą.
Reszta odcinki krótkie- do pracy mam 10km w jedną stronę.
Podwyższenie obrotów biegu jałowego zauważyłem może ze dwa razy.
Jeżdżę tym autem już 8 lat - problemów z DPF na razie nie widać.
To ile to jest szybko? 8 lat-10 lat? Zapcha mi się jutro czy za kolejne
8 lat?

Widze ze zupelnie nie rozumiesz.
Tobie sie ten filtr zapycha i oproznia w tempie jak napisalem, 600-800-1200km w zaleznosci od trybu jazdy i pojemnosci samego filtra.

Tobie sie on nie zapcha bo jezdzisz dluzszymi odcinkami.

Jak juz pisalem, a widze ze nie doczytales, problem jest w tym ze jak sie robi krotkie odcinki to sie cykl wypalania nie dokonczy albo spalanie bedzie takie ze nie ma sensu korzytsac z dizla bo wyjdzie drozej.

Zupełnie nie rozumiem, ale uważam, że tak nie będzie jak Ty piszesz. Problemem jest to, że nawet jeśli wypalanie następuje, to charakter użytkowania powoduje, że jakby pojemność użytkowa tego filtra stale maleje.
Wypala się tylko tyle ile może a reszta osadu zostaje i z biegiem czasu dostępna jest
coraz mniejsza ilość miejsca w tym filtrze.
Po kilku latach takiej eksploatacji ilość dostępnego miejsca będzie tak mała,
że nie będzie miał co wypalać i zaświeci kontrolkę.
Myślałem, że wiesz kiedy to może nastąpić.

Data: 2019-10-07 09:22:14
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu poniedziałek, 7 października 2019 10:52:16 UTC-5 użytkownik cef napisał:
W dniu 2019-10-07 o 15:56, sczygiel@gmail.com pisze:
> W dniu sobota, 5 października 2019 16:49:30 UTC-5 użytkownik cef napisał:
>> W dniu 2019-10-05 o 23:26, sczygiel@gmail.com pisze:
>>> W dniu sobota, 5 października 2019 11:34:59 UTC-5 użytkownik cef napisał:
>>>> W dniu 2019-10-04 o 21:24, sczygiel@gmail.com pisze:
>>>>
>>>>> Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc bedzie ciezko.
>>>>> A wyciac tez nie zawsze ma sens.
>>>>> Jak bedziesz krotkie odcinki robic to szybko filter zapelnisz.
>>>>
>>>> Zakładając, że krótkie odciniki to te, które Irokez planuje
>>>> czyli 10-15km, to co wtedy znaczy, że szybko się filtr zapełni?
>>>> Ile dni, miesięcy czy lat takiej jazdy to jest wg Ciebie szybko?
>>>
>>> Zazwyczaj wypalanie odbywa sie co 600-800-1200km.
>>>
>>> Tyle ze tu nie o samo zapelnienie sie filtra chodzi a o to ze jak juz sie zacznie procedura wypalania to dobrze bylo by ja zakonczyc. A z tym moze byc w kratke jak w aucie nie bedzie lampki czy komunikatu.
>>>
>>> Taki filtr sie albo nie wypali i zatka albo bedzie sie wypalal ciagle bo procedura sie nie zakonczy i zacznie od nowa przy nastepnym uruchomieniu.
>>> W obu przypadkach dobrze sie to nie skonczy.
>>>
>>> Ale jak auto okazjonalnie jednak zrobi te 100-150km to jest szansa ze wtedy sie filtr wypali i oprozni.
>>
>> Nie jest to odpowiedź na pytanie.
>> Akurat jeżdżę takim, który w instrukcji ma napisane, że ze względu na
>> skrzynię DSG i stosunkowo niskie obroty w normalnym użytkowaniu wypalanie ma
>> zaprogramowane przez podwyższenie obrotów biegu jałowego.
>> Robię ok 25 tys rocznie - kiedyś sporo autostradowo, ale ostatnie 3-4 lata
>> średnio raz na dwa miesiące zrobię kilkaset autostradą.
>> Reszta odcinki krótkie- do pracy mam 10km w jedną stronę.
>> Podwyższenie obrotów biegu jałowego zauważyłem może ze dwa razy.
>> Jeżdżę tym autem już 8 lat - problemów z DPF na razie nie widać.
>> To ile to jest szybko? 8 lat-10 lat? Zapcha mi się jutro czy za kolejne
>> 8 lat?
> > Widze ze zupelnie nie rozumiesz.
> Tobie sie ten filtr zapycha i oproznia w tempie jak napisalem, 600-800-1200km w zaleznosci od trybu jazdy i pojemnosci samego filtra.
> > Tobie sie on nie zapcha bo jezdzisz dluzszymi odcinkami.
> > Jak juz pisalem, a widze ze nie doczytales, problem jest w tym ze jak sie robi krotkie odcinki to sie cykl wypalania nie dokonczy albo spalanie bedzie takie ze nie ma sensu korzytsac z dizla bo wyjdzie drozej.

Zupełnie nie rozumiem, ale uważam, że tak nie będzie jak Ty piszesz.

To nie kwestia tego czy ja sobie tak pisze. Tak po prostu jest.

Problemem jest to, że nawet jeśli wypalanie następuje, to charakter użytkowania powoduje, że jakby pojemność użytkowa tego filtra stale maleje.
Wypala się tylko tyle ile może a reszta osadu zostaje i z biegiem czasu dostępna jest
coraz mniejsza ilość miejsca w tym filtrze.

Wszystko sie zuzywa. Do zestawu dolicz jeszcze albo uszkodzone czujniki albo zaklejenie w taki sposob ze czujnik sprawny ciagle wykrywa filtr zapelniony.

Po kilku latach takiej eksploatacji ilość dostępnego miejsca będzie tak mała,
że nie będzie miał co wypalać i zaświeci kontrolkę.
Myślałem, że wiesz kiedy to może nastąpić.

Taka sytuacja moze nastapic wskutek wielu czynnikow.
Jednym z nich jest wlasnie nie dokanczanie cyklu wypalania.

A szacowac ile i jak mozna/trzeba jezdzic aby do tego doszlo to nawet najodwazniejsi gorale nie smia.

Dobra wiadomosc jest taka ze pomalu mechanicy ogarniaja co i jak zawodzi i wiedza jak to naprawiac. I juz dzis nie jest to katastrofa jak opisana w paru watkach tutaj. Choc jak mechanik dupa to bedzie diagnozowac i robic wlascicielowi auta koszty o jakich sie wymienionym goralom nie snilo.

Taki urok nowych technologii.

Data: 2019-10-07 07:02:33
Autor: japanizer
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
On Saturday, October 5, 2019 at 4:24:36 AM UTC+9, sczy...@gmail.com wrote:
W dniu piątek, 4 października 2019 12:58:34 UTC-5 użytkownik Irokez napisał:
> Witam.
> > Celuję w auto używane, 5-6 letnie, nie stać mnie na luksus nowego. Robię > krótkie odcinki po 10-15 kilometrów w jedną stronę. Czasami dalej się > zapuszczę.
> Niestety większość aut na wtórnym rynku ma silniki diesla.
> Kategorycznie zapomnieć czy jednak są takie co nie robią problemów?
> Raz miałem tylko Alfę 156 2.4JTD 10V przez 6 lat i nie było problemów, > ale to był porządny silnik bez tych wszystkich fapów, srapów i innych > gówien.
> Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc bedzie ciezko.
A wyciac tez nie zawsze ma sens.

Należysz do miłośników raka, co? Ale nie pękaj, ty też masz szansę go załapać, smród na polskich drogach nie bierze się znikąd.

Data: 2019-10-07 07:51:58
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu poniedziałek, 7 października 2019 09:02:36 UTC-5 użytkownik japa...@japanizer.org napisał:
On Saturday, October 5, 2019 at 4:24:36 AM UTC+9, sczy...@gmail.com wrote:
> W dniu piątek, 4 października 2019 12:58:34 UTC-5 użytkownik Irokez napisał:
> > Witam.
> > > > Celuję w auto używane, 5-6 letnie, nie stać mnie na luksus nowego. Robię > > krótkie odcinki po 10-15 kilometrów w jedną stronę. Czasami dalej się > > zapuszczę.
> > Niestety większość aut na wtórnym rynku ma silniki diesla.
> > Kategorycznie zapomnieć czy jednak są takie co nie robią problemów?
> > Raz miałem tylko Alfę 156 2.4JTD 10V przez 6 lat i nie było problemów, > > ale to był porządny silnik bez tych wszystkich fapów, srapów i innych > > gówien.
> > > > Dzisiejsze dizle az takie zle nie sa. Ale bez dpf/fap to znalezc bedzie ciezko.
> A wyciac tez nie zawsze ma sens.

Należysz do miłośników raka, co? Ale nie pękaj, ty też masz szansę go załapać, smród na polskich drogach nie bierze się znikąd.

Nie smierdzialo, zaczelo jak przyszedles i zaczales wyciagac wnioski z dupy..

Data: 2019-10-04 21:15:22
Autor: Myjk
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod u wagę?
Fri, 4 Oct 2019 19:58:42 +0200, Irokez
Mazda 6 choć ta rdzewieje już na taśmie produkcyjnej,

Bez przesady, moja się trzymała dobrze przez 8 lat od wyjazdu z salonu,
potem dopiero ją zaczęło jeść. Ostatnie 3 lata jeździłem interwały po 2-3km
dwa razy dziennie, raz w tygodniu trochę dalej i mimo DPFu na pokładzie nie
było żadnych problemów. Inna sprawa że jam uzależniony od ogrzewania
postojowego, zawsze przed jazdą sobie odpalałem żeby do lodówki nie wsiadać
-- więc silnik był zagrzany.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2019-10-05 05:00:09
Autor: Budzik
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik Myjk myjkel@nospam.op.pl ...

Mazda 6 choć ta rdzewieje już na taśmie produkcyjnej,

Bez przesady, moja się trzymała dobrze przez 8 lat od wyjazdu z
salonu, potem dopiero ją zaczęło jeść. Ostatnie 3 lata jeździłem
interwały po 2-3km dwa razy dziennie, raz w tygodniu trochę dalej i
mimo DPFu na pokładzie nie było żadnych problemów. Inna sprawa że
jam uzależniony od ogrzewania postojowego, zawsze przed jazdą sobie
odpalałem żeby do lodówki nie wsiadać -- więc silnik był zagrzany.

Z tym rozgrzewaniem diesla to tez roznie. Przykładowo 2.3 w renault master rozgrzewa sie 2x szybciej niz ducato 2,3 które do złapania temeperatury roboczej potrzebuje ponad 10km jazdy...

Ale to ogrzewanie postojowe rozgrzewajace silnik to nie rozumiem - co to za technologia?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem.

Data: 2019-10-05 07:43:10
Autor: Mateusz Viste
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
On Sat, 05 Oct 2019 05:00:09 +0000, Budzik wrote:

Użytkownik Myjk myjkel@nospam.op.pl ...

pokładzie nie było żadnych problemów. Inna sprawa że jam uzależniony od
ogrzewania postojowego, zawsze przed jazdą sobie odpalałem żeby do
lodówki nie wsiadać -- więc silnik był zagrzany.

Z tym rozgrzewaniem diesla to tez roznie. Przykładowo 2.3 w renault
master rozgrzewa sie 2x szybciej niz ducato 2,3 które do złapania
temeperatury roboczej potrzebuje ponad 10km jazdy...

Ale to ogrzewanie postojowe rozgrzewajace silnik to nie rozumiem - co to
za technologia?

Jak sądzę on pisze o zwyczajnym webasto. Czyli nagrzewanie silnika bez jego uruchamiania... Ruskie rozpalali w tym celu ognisko pod Kamazem. Zasada działania niemal identyczna.

Mateusz

Data: 2019-10-05 14:00:08
Autor: Budzik
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik Mateusz Viste mateusz@nie.pamietam ...

pokładzie nie było żadnych problemów. Inna sprawa że jam
uzależniony od ogrzewania postojowego, zawsze przed jazdą sobie
odpalałem żeby do lodówki nie wsiadać -- więc silnik był zagrzany.

Z tym rozgrzewaniem diesla to tez roznie. Przykładowo 2.3 w renault
master rozgrzewa sie 2x szybciej niz ducato 2,3 które do złapania
temeperatury roboczej potrzebuje ponad 10km jazdy...

Ale to ogrzewanie postojowe rozgrzewajace silnik to nie rozumiem -
co to za technologia?

Jak sądzę on pisze o zwyczajnym webasto. Czyli nagrzewanie silnika
bez jego uruchamiania... Ruskie rozpalali w tym celu ognisko pod
Kamazem. Zasada działania niemal identyczna.

Ale webasto to nagrzewa przeciez kabine a nie silnik...?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski

Data: 2019-10-05 14:12:05
Autor: Mateusz Viste
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
On Sat, 05 Oct 2019 14:00:08 +0000, Budzik wrote:

Użytkownik Mateusz Viste mateusz@nie.pamietam ...

pokładzie nie było żadnych problemów. Inna sprawa że jam uzależniony
od ogrzewania postojowego, zawsze przed jazdą sobie odpalałem żeby do
lodówki nie wsiadać -- więc silnik był zagrzany.

Z tym rozgrzewaniem diesla to tez roznie. Przykładowo 2.3 w renault
master rozgrzewa sie 2x szybciej niz ducato 2,3 które do złapania
temeperatury roboczej potrzebuje ponad 10km jazdy...

Ale to ogrzewanie postojowe rozgrzewajace silnik to nie rozumiem - co
to za technologia?

Jak sądzę on pisze o zwyczajnym webasto. Czyli nagrzewanie silnika bez
jego uruchamiania... Ruskie rozpalali w tym celu ognisko pod Kamazem.
Zasada działania niemal identyczna.

Ale webasto to nagrzewa przeciez kabine a nie silnik...?

https://autokult.pl/1337,jak-dziala-webasto-ogrzewanie-postojowe

Mateusz

Data: 2019-10-05 16:14:16
Autor: Myjk
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
05 Oct 2019 14:00:08 GMT, Budzik
Jak sądzę on pisze o zwyczajnym webasto. Czyli nagrzewanie silnika
bez jego uruchamiania... Ruskie rozpalali w tym celu ognisko pod
Kamazem. Zasada działania niemal identyczna.

Ale webasto to nagrzewa przeciez kabine a nie silnik...?

Ogrzewa kabinę, ale na małym obiegu wody. Zaś ruskie to mieli "webasto"
znacznie bardziej zaawansowane niż ognisko pod silnikiem. W niejakim
Zaporożcu był taki system grzewczy (abstrahując od tego, że był jedyny, bo
nagrzewnicy z silnika nie było) -- obsługiwałem go matce jak przymarzaliśmy
w zimie (mamuśka się bała, bo po pierwsze ojciec ją nastraszył żeby używać
ostrożnie, bo może pierd*nąć, a po drugie kiedy nie wyjechała tym cudem
techniki, to coś się zawsze zjebało, włącznie z pożarem silnika czy urwanym
kołem). :P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2019-10-05 14:29:06
Autor: Mateusz Viste
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
On Sat, 05 Oct 2019 16:14:16 +0200, Myjk wrote:

Ogrzewa kabinę, ale na małym obiegu wody. Zaś ruskie to mieli "webasto"
znacznie bardziej zaawansowane niż ognisko pod silnikiem.

Zapewne różnych technik próbowali. Tutaj ciekawy link jak sobie radzą żeby roztopić "motornyje maslo w kartere".

https://znanieavto.ru/dvs/podogrev-masla-v-kartere.html

Mateusz

Data: 2019-10-05 12:34:45
Autor: Myjk
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
05 Oct 2019 05:00:09 GMT, Budzik
Z tym rozgrzewaniem diesla to tez roznie. Przykładowo 2.3 w renault master rozgrzewa sie 2x szybciej niz ducato 2,3 które do złapania temeperatury roboczej potrzebuje ponad 10km jazdy...

Akurat silniki RF5C i RF7J z Mazdy są znane z tego że się przeraźliwie mało
grzeją, w zasadzie mogą pracować z minimalną ilością płynu chłodzacego.
Dlatego w EU, poza krajami beneluxu, fabrycznie były montowane dogrzewacze
(webasto albo eberspacher).
 
Ale to ogrzewanie postojowe rozgrzewajace silnik to nie rozumiem - co to za technologia?

Normlany dogrzewacz silnika vel powszechnie webasto. Standardowo montowany
jako dogrzewacz silnika, a łatwo rozszerzalny do postojowego ogrzewania
kabiny (co zrobiłem w pierwszym roku jak tylko się dowiedziałem że to
możliwe -- dodali sterownik z anteną i pilota z zasięgiem 1km). Niemniej
grzanie kabiny jest w tym systemie zawsze realizowane przez podgrzewanie
małego obiegu wody, a co za tym idzie także blokowi silnika się dostaje coś
miłego. Generalnie uruchamianie silnika rozgrzanego a zimnego na mrozie to
przepaść. Nierozgrzany brzmiał jakby ktoś młotem naparzał w blok, a ciepły
palił jak słowik. :P Tu znajduję głównie brak problemów z DPFem --
rozgrzany silnik to brak sadzy.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2019-10-05 14:00:09
Autor: Budzik
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik Myjk myjkel@nospam.op.pl ...

Ale to ogrzewanie postojowe rozgrzewajace silnik to nie rozumiem - co to za technologia?

Normlany dogrzewacz silnika vel powszechnie webasto. Standardowo
montowany jako dogrzewacz silnika, a łatwo rozszerzalny do
postojowego ogrzewania kabiny (co zrobiłem w pierwszym roku jak
tylko się dowiedziałem że to możliwe -- dodali sterownik z anteną i
pilota z zasięgiem 1km). Niemniej grzanie kabiny jest w tym systemie
zawsze realizowane przez podgrzewanie małego obiegu wody, a co za
tym idzie także blokowi silnika się dostaje coś miłego. Generalnie
uruchamianie silnika rozgrzanego a zimnego na mrozie to przepaść.
Nierozgrzany brzmiał jakby ktoś młotem naparzał w blok, a ciepły palił jak słowik. :P Tu znajduję głównie brak problemów z DPFem -- rozgrzany silnik to brak sadzy.

Kurde, nie wiedziałem!
Sadziłem ze to ogrzewanie postojowe jest realizowane w ten sposób ze po prostu jest zupełnie osobny nadmuch do kabiny.
A to ogrzewanie małego obiegu? Czyli do tego dmuchawa właczana i pompa wody? Przeciez pompa jest na pasku...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić...
wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi...

Data: 2019-10-05 16:28:26
Autor: Myjk
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
05 Oct 2019 14:00:09 GMT, Budzik
Kurde, nie wiedziałem!

No to wiedz, że to praktycznie do każdego samochodu można zamontować. ;)

Sadziłem ze to ogrzewanie postojowe jest realizowane w ten sposób ze po prostu jest zupełnie osobny nadmuch do kabiny.

Ja to teraz bez webasto bym nie mógł żyć. W PHEV jest słabiej, bo jest
nagrzewnica na prunt, i o ile auto podpięte do druta to nie ma dramatu, ale
z baterii szybko energia znika. No i nie grzeje to w ogóle silnika -- z tym
że tu benzyna, to aż tak nie boli. Za to chłodzić w lato można i to jest
juz w ogóle bajka -- z webasto można tylko i wyłącznie grzać. :P

A to ogrzewanie małego obiegu? Czyli do tego dmuchawa właczana i pompa wody? Przeciez pompa jest na pasku...

Piecyk webasto ma swoją pompkę małego obiegu. Grzany jest blok silnika
dzięki temu -- siłą rzeczy silnik startuje na rzadkim i relatywnie ciepłym
oleju. System załącza więc piecyk, pompkę wody i wentylator w kabinie.
Dalej już wiadomo. :P Wady też są -- w 11 lat zajechałem 2 akumulatory (w
sumie trzy, ale pierwszy to gównie przez CarPC). Ale nie żałowałem sobie
ciepła, w kabinie zazwyczaj było >20sC np. przy -15sC na zewnątrz. :P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2019-10-05 14:17:13
Autor: Mateusz Viste
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
On Sat, 05 Oct 2019 12:34:45 +0200, Myjk wrote:

brzmiał jakby ktoś młotem naparzał w blok, a ciepły palił jak słowik. :P
Tu znajduję głównie brak problemów z DPFem -- rozgrzany silnik to brak
sadzy.

Trele morele. Do tego nie potrzeba żadnego webasto. Ja robię tak, że pierwszy kilometr jadę bez paliwa. Po kilometrze silnik jest już na tyle ciepły, że nawet w kabinie dmucha letnim powietrzem. Brak paliwa w tłokach to brak sadzy. Da się? Da się.

Mateusz

Data: 2019-10-11 20:33:32
Autor: t-1
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-05 o 16:17, Mateusz Viste pisze:
On Sat, 05 Oct 2019 12:34:45 +0200, Myjk wrote:

brzmiał jakby ktoś młotem naparzał w blok, a ciepły palił jak słowik. :P
Tu znajduję głównie brak problemów z DPFem -- rozgrzany silnik to brak
sadzy.

Trele morele. Do tego nie potrzeba żadnego webasto. Ja robię tak, że
pierwszy kilometr jadę bez paliwa. Po kilometrze silnik jest już na tyle
ciepły, że nawet w kabinie dmucha letnim powietrzem. Brak paliwa w
tłokach to brak sadzy. Da się? Da się.

Mateusz


Mieszkasz na Giewoncie?

Data: 2019-10-12 11:26:31
Autor: Myjk
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Fri, 11 Oct 2019 20:33:32 +0200, t-1
Mieszkasz na Giewoncie?

On akurat ma własny świat. Silnik z paliwem, obciążony ledwo mi się grzeje
po 5 km, a jemu bez paliwa, gdzie tłoki są chłodzone powietrzem, mu się
grzeją już po kilometrze. Takie czary.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2019-10-12 12:19:27
Autor: Mateusz Viste
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
2019-10-12 o 11:26 +0200, Myjk napisał:
Fri, 11 Oct 2019 20:33:32 +0200, t-1 > Mieszkasz na Giewoncie?

Gdzie tam. Mała górka, wys. wg. mapy 60m względem szosy. Wystarczająco
aby na trójce zjechać ten kilometr.

Silnik z paliwem, obciążony ledwo mi się grzeje po 5 km, a jemu bez
paliwa, gdzie tłoki są chłodzone powietrzem, mu się grzeją już po
kilometrze. Takie czary.

Ano, czary jak nic. Przy czym to grzanie to też nie jest jakieś
zabójcze, ale wystarczy by nadmuch na szybę dawał już letnie powietrze.
Takie faktycznie ciepłe powietrze do dopiero kilka kilometrów później.

Mateusz

Data: 2019-10-05 14:28:04
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu sobota, 5 października 2019 00:00:12 UTC-5 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Myjk myjkel@nospam.op.pl ...

>> Mazda 6 choć ta rdzewieje już na taśmie produkcyjnej,
> > Bez przesady, moja się trzymała dobrze przez 8 lat od wyjazdu z
> salonu, potem dopiero ją zaczęło jeść. Ostatnie 3 lata jeździłem
> interwały po 2-3km dwa razy dziennie, raz w tygodniu trochę dalej i
> mimo DPFu na pokładzie nie było żadnych problemów. Inna sprawa że
> jam uzależniony od ogrzewania postojowego, zawsze przed jazdą sobie
> odpalałem żeby do lodówki nie wsiadać -- więc silnik był zagrzany.
> Z tym rozgrzewaniem diesla to tez roznie. Przykładowo 2.3 w renault master rozgrzewa sie 2x szybciej niz ducato 2,3 które do złapania temeperatury roboczej potrzebuje ponad 10km jazdy...

Ale to ogrzewanie postojowe rozgrzewajace silnik to nie rozumiem - co to za technologia?


Sie ludzie rozpisali o webasto ktore zazwyczaj jednak silnika nie grzeje.

W kanadzie uzywa sie dwu rozwiazan:
Grzalka w bloku silnika (jakies 300-400W) koszt na poziomie 150-300pln przy zakupie.
Albo po prostu uruchomienie silnika zdalnie. Klika sie na pilocie i auto sie samo uruchomi i zagrzeje. Ale zazwyczaj zeby to dzialalo to grzalke w silniku trza.

Data: 2019-10-06 12:00:00
Autor: Budzik
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik  sczygiel@gmail.com ...

W kanadzie uzywa sie dwu rozwiazan:
Grzalka w bloku silnika (jakies 300-400W) koszt na poziomie
150-300pln przy zakupie.

Cos takiego miałem kiedys w fordzie courier 1,9D.
Sprzedawałem go jak miał prawie milion km na liczniku. Oczywiście silnik nie ruszany.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dzieci stają się podobne do tego, co o nich myślimy."
Bird Johnson

Data: 2019-10-06 18:38:34
Autor: Myjk
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Sat, 5 Oct 2019 14:28:04 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
Sie ludzie rozpisali o webasto ktore zazwyczaj jednak silnika nie grzeje.

Jeśli mowa o dogrzewaczy silnika rozszerzonym do postojowego, to zawsze
grzeje silnik.

W kanadzie uzywa sie dwu rozwiazan: Grzalka w bloku silnika (jakies
300-400W) koszt na poziomie 150-300pln przy zakupie.

W przeciwieństwie do webasto trzeba druta podpinać, bo z akumulatora to
gucio zagrzeje.

Albo po prostu uruchomienie silnika zdalnie. Klika sie na pilocie i auto
sie samo uruchomi i zagrzeje. Ale zazwyczaj zeby to dzialalo to grzalke
w silniku trza.

Tylko uruchomienie silnika i praca na obrotach jałowych jest mocno
nieekonomiczna i bardzo mało skuteczna. Zresztą przed pracą startową w
niskich temperaturach też nie chroni.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2019-10-06 21:43:23
Autor: Czarek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?


W dniu 05.10.2019 o 23:28, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu sobota, 5 października 2019 00:00:12 UTC-5 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Myjk myjkel@nospam.op.pl ...

Mazda 6 choć ta rdzewieje już na taśmie produkcyjnej,

Bez przesady, moja się trzymała dobrze przez 8 lat od wyjazdu z
salonu, potem dopiero ją zaczęło jeść. Ostatnie 3 lata jeździłem
interwały po 2-3km dwa razy dziennie, raz w tygodniu trochę dalej i
mimo DPFu na pokładzie nie było żadnych problemów. Inna sprawa że
jam uzależniony od ogrzewania postojowego, zawsze przed jazdą sobie
odpalałem żeby do lodówki nie wsiadać -- więc silnik był zagrzany.

Z tym rozgrzewaniem diesla to tez roznie. Przykładowo 2.3 w renault
master rozgrzewa sie 2x szybciej niz ducato 2,3 które do złapania
temeperatury roboczej potrzebuje ponad 10km jazdy...

Ale to ogrzewanie postojowe rozgrzewajace silnik to nie rozumiem - co to
za technologia?


Sie ludzie rozpisali o webasto ktore zazwyczaj jednak silnika nie grzeje.


To ty tak uważasz bo dla Ciebie webasto to tylko ogrzewanie powietrzne przestrzeni ładunkowej/kabiny a są też urządzenia "mokre" które są montowane w wielu popularnych samochodach i to nie tylko dostawczych i ciężarowych. W swoim samochodzie osobowym mam urządzenie uruchamiane na trzy sposoby: ręcznie, zegarem o zaprogramowanym czasie lub z pilota.
Uruchomione dziś wcześnie rano na około 6-7 minut przy temperaturze powietrza około 5 st, dało temperaturę silnika około 60 st a w kabinie było za ciepło i musiałem ją przewietrzyć.
Moc 5,4 kW.

https://www.eberspaecher.pl/produkty/ogrzewania-spalinowe/portfolio-produktow/wodne-uklady-ogrzewania.html




W kanadzie uzywa sie dwu rozwiazan:
Grzalka w bloku silnika (jakies 300-400W) koszt na poziomie 150-300pln przy zakupie.
Albo po prostu uruchomienie silnika zdalnie. Klika sie na pilocie i auto sie samo uruchomi i zagrzeje. Ale zazwyczaj zeby to dzialalo to grzalke w silniku trza.




--
Czarek

Data: 2019-10-06 21:47:08
Autor: Czarek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?


W dniu 05.10.2019 o 23:28, sczygiel@gmail.com pisze:
Albo po prostu uruchomienie silnika zdalnie. Klika sie na pilocie i auto sie samo uruchomi i zagrzeje.

W Polsce i większości (wszystkich?) państw UE i nie tylko UE, sposób prawnie niedozwolony na obszarze zabudowanym chyba, że wystarczy ci czas poniżej 1 min.


--
Czarek

Data: 2019-10-07 12:18:45
Autor: Adam
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-06 o 21:47, Czarek pisze:


W dniu 05.10.2019 o 23:28, sczygiel@gmail.com pisze:
Albo po prostu uruchomienie silnika zdalnie. Klika sie na pilocie i auto sie samo uruchomi i zagrzeje.

W Polsce i większości (wszystkich?) państw UE i nie tylko UE, sposób prawnie niedozwolony na obszarze zabudowanym chyba, że wystarczy ci czas poniżej 1 min.



Nie dotyczy.

Art. 60.2.3
"pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze;"

Silnik sam się włącza, nikt go nie "pozostawia podczas postoju"

Art. 60.2.1
"oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu;"

Nikt się nie oddala od takiego pojazdu. Nawet nikt do niego nie podchodzi.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2019-10-07 15:59:56
Autor: Budzik
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ...

W Polsce i większości (wszystkich?) państw UE i nie tylko UE,
sposób prawnie niedozwolony na obszarze zabudowanym chyba, że
wystarczy ci czas poniżej 1 min.



Nie dotyczy.

Art. 60.2.3
"pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na
drodze;" Silnik sam się włącza, nikt go nie "pozostawia podczas postoju"

Art. 60.2.1
"oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu;"

Nikt się nie oddala od takiego pojazdu. Nawet nikt do niego nie
podchodzi.

To sie chyba nazywa falandyzacja prawa...
Załozeniem tego przepisu jest to ze samochód nie ma stac bez kierowcy z włączonym silnikiem...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić...
wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi...

Data: 2019-10-07 18:14:37
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsAAE1B0FD68539budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ...
Art. 60.2.3
"pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze
zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na
drodze;"

Silnik sam się włącza, nikt go nie "pozostawia podczas postoju"

Art. 60.2.1
"oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu;"

Nikt się nie oddala od takiego pojazdu. Nawet nikt do niego nie
podchodzi.

To sie chyba nazywa falandyzacja prawa...
Załozeniem tego przepisu jest to ze samochód nie ma stac bez kierowcy z
włączonym silnikiem...

Skoro takie zalozenie, to powinno byc zapisane.
I prosze nie obrazac Falandysza - jego interpretacje byly daleko bardziej wydumane ... tu nawet nie ma co interpretowac, czarno na bialym napisane czego nie wolno :-P

J.

P.S. A krok nastepny - linie ciagle :-)

Data: 2019-10-07 18:53:24
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 07.10.2019 o 18:14, J.F. pisze:

I prosze nie obrazac Falandysza - jego interpretacje byly daleko bardziej wydumane ...
Swoją drogą, to ciekawe że większość twardego lecenia w chuja z prawem ma miejsce u "prawicowych".


--
Shrek

Data: 2019-10-07 10:08:50
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu poniedziałek, 7 października 2019 11:53:25 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 07.10.2019 o 18:14, J.F. pisze:

> I prosze nie obrazac Falandysza - jego interpretacje byly daleko > bardziej wydumane ... Swoją drogą, to ciekawe że większość twardego lecenia w chuja z prawem ma miejsce u "prawicowych".


Znaczy sie ktorzy to ci prawicowi?
Bo wiesz, w polsce jak i w duzej czesci swiata prawica to taka lewica tylko nie zgadzajaca sie z ta oficjalna lewica.

Jakby zdefiniowac prawica - odwrotnosc lewicy to ze swieczka szukac...
np. Niskie podatki, nieregulowana recznie gospodarka, rozdzial panstwa od swiatopogladu. I tak dalej.

No i wiesz, jak na imieninach rodzina zaczyna za glosno gadac o polityce i lewo/prawo to zazwyczaj pytam:
-w prl byl kto?
-komunisci!
-czyli jaki kolor?
-no czerwoni!
-w 89-tym kto wygral?
-no, ten, tego, no niekomunisci, solidarnosc!
-ok, a zwiazki zawodowe to lewo czy prawo?
-no lewo.
-to kto wygral w 89?
-komunisci?

I zmieniaja temat bo sie poklocic o to nie daje. Ale zmieniaja na mniej polaryzujacy.

Data: 2019-10-07 19:55:35
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 07.10.2019 o 19:08, sczygiel@gmail.com pisze:

I prosze nie obrazac Falandysza - jego interpretacje byly daleko
bardziej wydumane ...
Swoją drogą, to ciekawe że większość twardego lecenia w chuja z prawem
ma miejsce u "prawicowych".


Znaczy sie ktorzy to ci prawicowi?

Dobra - niech będzie określających się jako prawicowi.

Jakby zdefiniowac prawica - odwrotnosc lewicy to ze swieczka szukac...
np. Niskie podatki, nieregulowana recznie gospodarka, rozdzial panstwa od swiatopogladu. I tak dalej.

To jest jeszcze kwestia że co innego poglądy gospodarcze a co innego społeczne. Jakoś przyjęło się określać swatopoglad bardziej przez pryzmat spraw społecznych. Może dlatego, że obecnie na gospodarcze wszyscy liczący się mają pogląd mniej lub bardziej "lewicowy".

Tym niemniej charakterystyczne jest to "obecnie" (w sensie po 89) dla "prawicowych"

--
Shrek

Data: 2019-10-07 13:48:13
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu poniedziałek, 7 października 2019 12:55:39 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 07.10.2019 o 19:08, sczygiel@gmail.com pisze:

>>> I prosze nie obrazac Falandysza - jego interpretacje byly daleko
>>> bardziej wydumane ...
>> Swoją drogą, to ciekawe że większość twardego lecenia w chuja z prawem
>> ma miejsce u "prawicowych".
>>
>>
> Znaczy sie ktorzy to ci prawicowi?

Dobra - niech będzie określających się jako prawicowi..


Sami sie tak nie nazywali. To w moim mniemaniu media ich tak koloruja zeby tlum myslal ze jak wybiera tych drugich to nie wybiera pierwszych.
Ale to juz inna historia.

> Jakby zdefiniowac prawica - odwrotnosc lewicy to ze swieczka szukac...
> np. Niskie podatki, nieregulowana recznie gospodarka, rozdzial panstwa od swiatopogladu. I tak dalej.

To jest jeszcze kwestia że co innego poglądy gospodarcze a co innego społeczne.

No nie bardzo. Bo lewica od zawsze lubila nacjonalizacje i sterowanie centralne.
Potem sie pokapowali ze to kiepsko idzie i wymyslili ze ryzyko zepchna na prywaciarza, ogolne zarzadzanie regulacjami beda robic sami a 20-30% zysku zabiora. No i jakiegos Misesa czy innego Smitha lub Tocquevilla to oni ani nie wspominaja juz nie mowiac o implementacji ich mysli.

Lewica jak islam, atakuje tematy calosciowo.
Jakoś przyjęło się określać swatopoglad bardziej przez pryzmat spraw społecznych. Może dlatego, że obecnie na gospodarcze wszyscy liczący się mają pogląd mniej lub bardziej "lewicowy".

Tym niemniej charakterystyczne jest to "obecnie" (w sensie po 89) dla "prawicowych"


No maja, bo pokrycie waluty w ropie co jeszcze leci. Ale mysle ze juz niedlugo nastapi przetasowanie. Obaczymy. Oby Polske ominelo...

Data: 2019-10-08 06:24:59
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 07.10.2019 o 22:48, sczygiel@gmail.com pisze:

Znaczy sie ktorzy to ci prawicowi?

Dobra - niech będzie określających się jako prawicowi.


Sami sie tak nie nazywali. To w moim mniemaniu media ich tak koloruja zeby tlum myslal ze jak wybiera tych drugich to nie wybiera pierwszych.
Ale to juz inna historia.

Widzę, że zaraz dojdziemy do tego, że wszystko na lewo od korwina to lewica;)

--
Shrek

Data: 2019-10-08 06:32:10
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu poniedziałek, 7 października 2019 23:25:00 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 07.10.2019 o 22:48, sczygiel@gmail.com pisze:

>>> Znaczy sie ktorzy to ci prawicowi?
>>
>> Dobra - niech będzie określających się jako prawicowi.
>>
> > Sami sie tak nie nazywali. To w moim mniemaniu media ich tak koloruja zeby tlum myslal ze jak wybiera tych drugich to nie wybiera pierwszych.
> Ale to juz inna historia.

Widzę, że zaraz dojdziemy do tego, że wszystko na lewo od korwina to lewica;)


Bez przesady. Ale JKM to dobra kotwica zeby powiedziec co jest lewe a co prawe.
A jest tego troche. Kolibry, kukiz, konfederacja itp.

Data: 2019-10-09 06:41:57
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 08.10.2019 o 15:32, sczygiel@gmail.com pisze:

Bez przesady. Ale JKM to dobra kotwica zeby powiedziec co jest lewe a co prawe.

LOL. Człowiek który nigdy nie miał realnego wpływu na politykę i nawet wywalili go z partii o jego własnym nazwisku miałby być punktem odniesienia? Równie dobrze punktem odniesienia mogłby być paździoch z kiepskich:P

A jest tego troche. Kolibry, kukiz, konfederacja itp.

Kukiz to ten co aktualnie w PSLu jest i program gospodarczy ma następujący?

"Utrzymanie programu 500 + i rozszerzenie na studentów
1000 zł dla dzieci i 500 zł dla dorosłych osób niepełnosprawnych bez progu dochodowego
Emerytura bez podatku, czyli więcej w portfelu
Zwiększenie wydatków publicznych na służbę zdrowia z obecnego poziomu 4,9 % do 6,8% PKB
Stawka 0% VAT na tradycyjną, zdrową żywność
Odliczenia VAT dla samorządów realizujących inwestycje
Stabilne finansowanie dla organizacji pozarządowych
Bezpieczeństwo wewnętrzne % PKB"? No w chuj prawicowy;)

Kolibry to nawet nie wiem kto to. Konfederacja to taki korwin z naziołami. Jedyne ich znaczenie to czy wejdą i odbiorą kilka stołków pisowi. Jak wejdą to można o nich podyskutować. Jak nie, to patrz korwin i pierwszy akapit.

Dobra - offtop się robi.



--
Shrek

Data: 2019-10-09 06:39:13
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu wtorek, 8 października 2019 23:41:56 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 08.10.2019 o 15:32, sczygiel@gmail.com pisze:

> Bez przesady. Ale JKM to dobra kotwica zeby powiedziec co jest lewe a co prawe.

LOL. Człowiek który nigdy nie miał realnego wpływu na politykę i nawet wywalili go z partii o jego własnym nazwisku miałby być punktem odniesienia? Równie dobrze punktem odniesienia mogłby być paździoch z kiepskich:P


No Tak samo jak Marks jest. Tez nie wybrali go w zadnych wyborach.

Ty o gruszce ja o pietruszce. Widze ze trudno jest sie skupic na slowie pisanym.
Napisalem ze jest dobrym odniesieniem w zakresie pogladow. Ale widze ze nie umiesz rozgraniczyc mysli.

Data: 2019-10-09 17:40:11
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 09.10.2019 o 15:39, sczygiel@gmail.com pisze:

No Tak samo jak Marks jest. Tez nie wybrali go w zadnych wyborach.

Ty o gruszce ja o pietruszce. Widze ze trudno jest sie skupic na slowie pisanym.
Napisalem ze jest dobrym odniesieniem w zakresie pogladow. Ale widze ze nie umiesz rozgraniczyc mysli.

Krul nie jest dobrym punktem odniesienia, bo utopie z definicji są słabym punktem odniesienia.

EOT, bo to nie na temat. Niepotrzebnie zaczałem;)

--
Shrek

Data: 2019-10-10 09:53:44
Autor: Liwiusz
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-09 o 17:40, Shrek pisze:
W dniu 09.10.2019 o 15:39, sczygiel@gmail.com pisze:

No Tak samo jak Marks jest. Tez nie wybrali go w zadnych wyborach.

Ty o gruszce ja o pietruszce. Widze ze trudno jest sie skupic na slowie pisanym.
Napisalem ze jest dobrym odniesieniem w zakresie pogladow. Ale widze ze nie umiesz rozgraniczyc mysli.

Krul nie jest dobrym punktem odniesienia, bo utopie z definicji są słabym punktem odniesienia.

Albo nie wiesz, co król mówi, albo nie rozumiesz słowa utopia.

--
Liwiusz

Data: 2019-10-10 17:58:08
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 10.10.2019 o 09:53, Liwiusz pisze:

Krul nie jest dobrym punktem odniesienia, bo utopie z definicji są słabym punktem odniesienia.

Albo nie wiesz, co król mówi, albo nie rozumiesz słowa utopia.

Dobra - kończę, jeszcze raz przepraszam za wywołanie tematu.

--
Shrek

Data: 2019-10-09 10:59:32
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9d6513$0$531$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 08.10.2019 o 15:32, sczygiel@gmail.com pisze:
A jest tego troche. Kolibry, kukiz, konfederacja itp.

Kukiz to ten co aktualnie w PSLu jest i program gospodarczy ma następujący?

"Utrzymanie programu 500 + i rozszerzenie na studentów

Co by nie mowic - dzieci dorastaja, ida na studia, potrzeby rosna ... a dotacje sie koncza.
A chyba chcemy dobrze wyedukowana mlodziez, a nie taka co po nocach kelneruje :-)

Sa jeszcze stypendia "za dobre wyniki w nauce" ?

1000 zł dla dzieci i 500 zł dla dorosłych osób niepełnosprawnych bez
progu dochodowego

No, to akurat PiS sam powinien dawno temu wprowadzic.
Ale widac mu sie ze swiatopoglądem kłoci ... jak kogo Bóg pokarał nieepelnosprawnym dzieckiem, to musi ten krzyż sam dzielnie nosic ...

Emerytura bez podatku, czyli więcej w portfelu
Zwiększenie wydatków publicznych na służbę zdrowia z obecnego poziomu
4,9 % do 6,8% PKB
Stawka 0% VAT na tradycyjną, zdrową żywność
Odliczenia VAT dla samorządów realizujących inwestycje
Stabilne finansowanie dla organizacji pozarządowych
Bezpieczeństwo wewnętrzne % PKB"? No w chuj prawicowy;)

0% czy duzo % ?
Prawica powinna dbac o bezpieczenstwo - i wewnetrzne i zewnetrzne :-)

Dobra - offtop się robi.

Jak tak zaczna realizowac, to zaraz podniosa podatki na samochody i paliwa :-)
To w ramach ekologii - samochody spalinowe beda drozsze i paliwa tez beda drozsze, popieramy elektryki :-)

J.

Data: 2019-10-09 19:48:31
Autor: kk
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
On 2019-10-09 06:41, Shrek wrote:
W dniu 08.10.2019 o 15:32, sczygiel@gmail.com pisze:

Bez przesady. Ale JKM to dobra kotwica zeby powiedziec co jest lewe a co prawe.

LOL. Człowiek który nigdy nie miał realnego wpływu na politykę i nawet wywalili go z partii o jego własnym nazwisku miałby być punktem odniesienia? Równie dobrze punktem odniesienia mogłby być paździoch z kiepskich:P

Korwin jest jak miedza

Data: 2019-10-09 20:36:22
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 09.10.2019 o 19:48, kk pisze:

LOL. Człowiek który nigdy nie miał realnego wpływu na politykę i nawet wywalili go z partii o jego własnym nazwisku miałby być punktem odniesienia? Równie dobrze punktem odniesienia mogłby być paździoch z kiepskich:P

Korwin jest jak miedza

Raczej błąd pomiarowy. Skrajne wyniki rozsądniej jest odrzucać niż braćv je za punkt odniesienia - bo zwykle są na skraju lub poza układem odniesienia;)


--
Shrek

Data: 2019-10-10 16:06:21
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9e28a5$0$512$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 09.10.2019 o 19:48, kk pisze:
LOL. Człowiek który nigdy nie miał realnego wpływu na politykę i nawet wywalili go z partii o jego własnym nazwisku miałby być punktem odniesienia?

Zaraz zaraz ... Korwin przetrwal, a jego byla partia przetrwala ? :-)

Równie dobrze punktem odniesienia mogłby być paździoch z kiepskich:P

Ciekawe ... jakby tak zaczal uprawiac propagande wyborcza ... jaki mialby wplyw.
Oglądalnosć chyba ma :-)

J.

Data: 2019-10-07 20:02:12
Autor: cef
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-07 o 19:55, Shrek pisze:

Tym niemniej charakterystyczne jest to "obecnie" (w sensie po 89) dla "prawicowych"

Czyli dla kryptokomuny.

Data: 2019-10-07 20:10:35
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 07.10.2019 o 20:02, cef pisze:
W dniu 2019-10-07 o 19:55, Shrek pisze:

Tym niemniej charakterystyczne jest to "obecnie" (w sensie po 89) dla "prawicowych"

Czyli dla kryptokomuny.


Niech będzie. W sumie obecni dość otwarcie nawiązują do komuchów. Zastanwia mnie gdzie umieścić naszego prawicowca. Będzie gdzieś chyba jako następca Żydów;)


--
Shrek

Data: 2019-10-08 16:26:59
Autor: robot
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-07 o 20:02, cef pisze:
W dniu 2019-10-07 o 19:55, Shrek pisze:

Tym niemniej charakterystyczne jest to "obecnie" (w sensie po 89) dla "prawicowych"

Czyli dla kryptokomuny.

Nie wiem czemu zawsze śmieszyła mnie ta nazwa: kryptokomuna.
Pamietacie serial opowieści z krypty?
Może zrobic opowieści z kryptokomuny.

Data: 2019-10-07 20:48:53
Autor: Budzik
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

To sie chyba nazywa falandyzacja prawa...
Załozeniem tego przepisu jest to ze samochód nie ma stac bez kierowcy z
włączonym silnikiem...

Skoro takie zalozenie, to powinno byc zapisane.
I prosze nie obrazac Falandysza - jego interpretacje byly daleko bardziej wydumane ... tu nawet nie ma co interpretowac, czarno na bialym napisane czego nie wolno :-P

IMO dokładnie odwrotnie - zamiast oczekiwać ze wszystko zostanie zapisane w prawie, lepiej szukac w prawie zdrowego rozsadku...
Bo tu jest niby wszystko jasne a jednak pojawiaja sie watpliwosci co do literalnego zapisu. nie co do celu a do zapisu. Prawda ze bez sensu?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

Data: 2019-10-07 18:52:41
Autor: Czarek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?


W dniu 07.10.2019 o 12:18, Adam pisze:
W dniu 2019-10-06 o 21:47, Czarek pisze:


W dniu 05.10.2019 o 23:28, sczygiel@gmail.com pisze:
Albo po prostu uruchomienie silnika zdalnie. Klika sie na pilocie i auto sie samo uruchomi i zagrzeje.

W Polsce i większości (wszystkich?) państw UE i nie tylko UE, sposób prawnie niedozwolony na obszarze zabudowanym chyba, że wystarczy ci czas poniżej 1 min.



Nie dotyczy.


Tak tylko sobie uważasz. Dotyczy. Uruchom silnik, zawołaj/poczekaj na patrol, jeśli ci zaproponują mandat to odmów i podaj swoje "racje" w sądzie (pod warunkiem że nie jesteś z "jedynej słusznej" prawej i spariwiedliwej partyjki)

Art. 60.2.3
"pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze;"

Silnik sam się włącza, nikt go nie "pozostawia podczas postoju"


Sam się nie włączył, ty go włączyłeś pilotem. A to czy sam czy nie sam nie ma znaczenia - nie wykonujesz "czynności na drodze"


Art. 60.2.1
"oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu;"

Nikt się nie oddala od takiego pojazdu. Nawet nikt do niego nie podchodzi.

Zwykłe cwaniaczkowanie nie mające żadnego uzasadnienia.



--
Czarek

Data: 2019-10-07 20:53:30
Autor: Adam
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-07 o 18:52, Czarek pisze:


W dniu 07.10.2019 o 12:18, Adam pisze:
W dniu 2019-10-06 o 21:47, Czarek pisze:


W dniu 05.10.2019 o 23:28, sczygiel@gmail.com pisze:
Albo po prostu uruchomienie silnika zdalnie. Klika sie na pilocie i auto sie samo uruchomi i zagrzeje.

W Polsce i większości (wszystkich?) państw UE i nie tylko UE, sposób prawnie niedozwolony na obszarze zabudowanym chyba, że wystarczy ci czas poniżej 1 min.



Nie dotyczy.


Tak tylko sobie uważasz. Dotyczy. Uruchom silnik, zawołaj/poczekaj na patrol, jeśli ci zaproponują mandat to odmów i podaj swoje "racje" w sądzie (pod warunkiem że nie jesteś z "jedynej słusznej" prawej i spariwiedliwej partyjki)

Ale ja jestem kilkadziesiąt czy kilkaset metrów dalej.
Albo w ogóle jestem w innym mieście, a silnik włącza timer.
Albo (jak na Alasce czy w innej Finlandii) samochód co jakiś czas włącza silnik wg wskazań termometru.

Inaczej: nie ma mnie przy aucie.
To komu dadzą mandat? Zegarowi, czy przedstawicielowi Webasto?  ;)

To jest fabryczne wyposażenie aut produkowanych na kraje podbiegunowe.


Art. 60.2.3
"pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze;"

Silnik sam się włącza, nikt go nie "pozostawia podczas postoju"


Sam się nie włączył, ty go włączyłeś pilotem. A to czy sam czy nie sam nie ma znaczenia - nie wykonujesz "czynności na drodze"

Jeszcze raz: ja mogę siedzieć paręset metrów dalej i pić poranną kawę.



Art. 60.2.1
"oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu;"

Nikt się nie oddala od takiego pojazdu. Nawet nikt do niego nie podchodzi.

Zwykłe cwaniaczkowanie nie mające żadnego uzasadnienia.


Jeszcze raz: fabryczne wyposażenie.

Uzasadnienie:
1/ Przed wyruszeniem w trasę silnik nagrzany. Nic tak nie zużywa silnika, jak jazda na zimnym. Było to we wszystkich starych podręcznikach.
2/ Komfort kierowcy - wchodzi się do już wstępnie podgrzapojazdu.

Zresztą może to być niekoniecznie fabryczne wyposażenie - są alarmy samochodowe 2-way umożliwiające m.in. podgląd temperatury w aucie, zdalne uruchomienie silnika, podejrzenie, która strefa alarmu została naruszona, włączenie świateł, itp.
Mój pilot do alarmu ma deklarowany zasięg ok. 2 km. Nowsze modele mogą działać korzystając z 2G/3G itp - więc zasięg teoretycznie nieograniczony.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2019-10-07 13:54:16
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu poniedziałek, 7 października 2019 13:53:32 UTC-5 użytkownik Adam napisał:
W dniu 2019-10-07 o 18:52, Czarek pisze:
> > > W dniu 07.10.2019 o 12:18, Adam pisze:
>> W dniu 2019-10-06 o 21:47, Czarek pisze:
>>>
>>>
>>> W dniu 05.10.2019 o 23:28, sczygiel@gmail.com pisze:
>>>> Albo po prostu uruchomienie silnika zdalnie. Klika sie na pilocie i >>>> auto sie samo uruchomi i zagrzeje.
>>>
>>> W Polsce i większości (wszystkich?) państw UE i nie tylko UE, sposób >>> prawnie niedozwolony na obszarze zabudowanym chyba, że wystarczy ci >>> czas poniżej 1 min.
>>>
>>>
>>
>> Nie dotyczy.
>>
> > Tak tylko sobie uważasz. Dotyczy. Uruchom silnik, zawołaj/poczekaj na > patrol, jeśli ci zaproponują mandat to odmów i podaj swoje "racje" w > sądzie (pod warunkiem że nie jesteś z "jedynej słusznej" prawej i > spariwiedliwej partyjki)

Ale ja jestem kilkadziesiąt czy kilkaset metrów dalej.
Albo w ogóle jestem w innym mieście, a silnik włącza timer.
Albo (jak na Alasce czy w innej Finlandii) samochód co jakiś czas włącza silnik wg wskazań termometru.

Inaczej: nie ma mnie przy aucie.
To komu dadzą mandat? Zegarowi, czy przedstawicielowi Webasto?  ;)

To jest fabryczne wyposażenie aut produkowanych na kraje podbiegunowe.


Tobie. A jak sie nie zgadzasz to w sadzie sie dowiesz co akurat poznany sedzia sobie na ten temat mysli.

Moze sie zatrzyma na Twojej interpretacji a moze zapyta kto ci wlaczyl albo zaprogramowal godzine/temperature tego ficzera. Jak powiesz ze ty to jestes ugotowany. Jak powiesz ze diler na twoje zyczenie to tez :)

No mozna pofantazjowac.
> >> Art. 60.2.3
>> "pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze >> zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze;"
>>
>> Silnik sam się włącza, nikt go nie "pozostawia podczas postoju"
>>
> > Sam się nie włączył, ty go włączyłeś pilotem. A to czy sam czy nie sam > nie ma znaczenia - nie wykonujesz "czynności na drodze"

Jeszcze raz: ja mogę siedzieć paręset metrów dalej i pić poranną kawę.


Sedzia ci powie. Policjant nie jest od myslenia. Napisze co mu tam komendant czy dyzurny podpowie.
A jak Twoj sasiad bedzie namolny i powie ze cie widzial jak uruchamiales to mu sie jakies specjalne filozofowanie nie wlaczy.

> > >> Art. 60.2.1
>> "oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu;"
>>
>> Nikt się nie oddala od takiego pojazdu. Nawet nikt do niego nie >> podchodzi.
> > Zwykłe cwaniaczkowanie nie mające żadnego uzasadnienia.
> Jeszcze raz: fabryczne wyposażenie.

Uzasadnienie:
1/ Przed wyruszeniem w trasę silnik nagrzany. Nic tak nie zużywa silnika, jak jazda na zimnym. Było to we wszystkich starych podręcznikach.
2/ Komfort kierowcy - wchodzi się do już wstępnie podgrzapojazdu.

Zresztą może to być niekoniecznie fabryczne wyposażenie - są alarmy samochodowe 2-way umożliwiające m.in. podgląd temperatury w aucie, zdalne uruchomienie silnika, podejrzenie, która strefa alarmu została naruszona, włączenie świateł, itp.
Mój pilot do alarmu ma deklarowany zasięg ok. 2 km. Nowsze modele mogą działać korzystając z 2G/3G itp - więc zasięg teoretycznie nieograniczony.



Istota przepisu bylo zeby auto nie pracowalo i nie dymilo.
To ze jest sformulowane z czasow przeszlych nie zmienia jego ducha. A co bedzie w rzeczywistosci to sedzia zdecyduje. I wcale nie musi byc konsekwentny.

Data: 2019-10-07 20:48:53
Autor: Budzik
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ...

Inaczej: nie ma mnie przy aucie.
To komu dadzą mandat?

Sprawdz? Obstawiam ze bedzie podobnie jak z mandatami z fotoradarów.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać."   Alfred Hitchcock

Data: 2019-10-07 21:25:09
Autor: Czarek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?

W dniu 07.10.2019 o 20:53, Adam pisze:

Ale ja jestem kilkadziesiąt czy kilkaset metrów dalej.
Albo w ogóle jestem w innym mieście, a silnik włącza timer.
Albo (jak na Alasce czy w innej Finlandii) samochód co jakiś czas włącza silnik wg wskazań termometru.

To niech sobie włącza, ale tam gdzie to jest dozwolone.

Inaczej: nie ma mnie przy aucie.

No i co z tego?

To komu dadzą mandat? Zegarowi, czy przedstawicielowi Webasto? ;)

Kierowcy/właścicielowi pojazdu .
To właściciel/kierowca rządzi pojazdem nie pojazd nim i za niego odpowiada. Masz się dostosować do przepisów kraju, w którym jest pojazd.

To jest fabryczne wyposażenie aut produkowanych na kraje podbiegunowe.

No i co z tego? Nie można używać tej funkcji w Polsce i wielu innych państwach. W obszarze zabudowanym silnik może być uruchomiony na postoju do 1 minuty niezależnie co na ten temat sądzisz.

W USA mają kierunkowskazy czerwone, też napiszesz, że u nich można używać bo są fabrycznie wyposażone, to znaczy, że tu też będziesz?

Cwaniaczkuj dalej. Spróbuj w sądzie jak nie przyjmiesz mandatu.

EOT.

--
Czarek

Data: 2019-10-07 13:26:01
Autor: WS
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
On Monday, October 7, 2019 at 9:25:44 PM UTC+2, Czarek wrote:

No i co z tego? Nie można używać tej funkcji w Polsce i wielu innych państwach. W obszarze zabudowanym silnik może być uruchomiony na postoju do 1 minuty niezależnie co na ten temat sądzisz.

Ale raczej tylko na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu (Art 1.1) wiec u siebie w garazu, na podworku... niby mozna

BTW jest jeszcze Art46.5.Kierujący pojazdem jest obowiązany w czasie postoju zabezpieczyć pojazd przed możliwością jego uruchomienia przez osobę niepowołaną oraz zachować inne środki ostrożności niezbędne do uniknięcia wypadku

Data: 2019-10-08 10:25:29
Autor: Myjk
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Mon, 7 Oct 2019 13:26:01 -0700 (PDT), WS
Ale raczej tylko na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w
strefach ruchu (Art 1.1) wiec u siebie w garazu, na podworku... niby
mozna

Nadal jest to bez sensu -- bo taki zdalnie uruchomiony silnik się bardziej
zużywa (i ew. zapycha DPF) tak samo jakby do niego wsiąść i zapalić
ręcznie. Nie jest to zatem żadne rozwiązanie w poruszonym temacie.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2019-10-08 10:21:00
Autor: Myjk
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Mon, 7 Oct 2019 20:53:30 +0200, Adam
To komu dadzą mandat? Zegarowi, czy przedstawicielowi Webasto?  ;)

Ale webasto nie uruchamia silnika, w tym rzecz. Nie produkuje np. NOx, bo
paliwo jest spalane na żarniku a nie w wysokim cisnieniu tłokowym. Także za
webasto z pewnością nikt nie beknie. Zaś za pracujący na postoju silnik,
owszem. Właściciel, albo wskazany przez właściciela użytkownik, który
pojazd tak POZOSTAWIŁ (a czy pozostawił go poprzez zaprogramowanie timera,
czy nacisnął pilot i zostawił samemu sobie, to już nieistotne w świetle
prawa, które ewidentnie naginasz). --
Pozdor
Myjk

Data: 2019-10-04 22:03:09
Autor: adam
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Panuje opinia, że diesel na krótkie odcinki jest be, pewnie to zależy od silnika. Ja mam Opla Combo 1.7 DTI (Isuzu), rocznik 2002, kupiłem go nowego i do dziś używam. Przez wiele lat głównie dojeżdżałem do pracy 6 km w jedną i 6 km w drugą stronę, latem i zimą.
Teraz ma blisko 400 tys i nie widzę żadnych ujemnych skutków takiej eksploatacji. Tylko że wtedy nie było różnych dziwnych filtrów.

Data: 2019-10-04 22:57:10
Autor: Irokez
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-04 o 22:03, adam pisze:
Panuje opinia, że diesel na krótkie odcinki jest be, pewnie to zależy od silnika. Ja mam Opla Combo 1.7 DTI (Isuzu), rocznik 2002, kupiłem go nowego i do dziś używam. Przez wiele lat głównie dojeżdżałem do pracy 6 km w jedną i 6 km w drugą stronę, latem i zimą.
Teraz ma blisko 400 tys i nie widzę żadnych ujemnych skutków takiej eksploatacji. Tylko że wtedy nie było różnych dziwnych filtrów.

Właśnie, taki rocznik miałem 2.4JTD. Oprócz tego że zimą ciepło leciało jak już prawie na miejscu silnik był mega super.


--
Irokez

Data: 2019-10-05 20:06:50
Autor: adam
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-04 o 22:57, Irokez pisze:
W dniu 2019-10-04 o 22:03, adam pisze:
Panuje opinia, że diesel na krótkie odcinki jest be, pewnie to zależy od silnika. Ja mam Opla Combo 1.7 DTI (Isuzu), rocznik 2002, kupiłem go nowego i do dziś używam. Przez wiele lat głównie dojeżdżałem do pracy 6 km w jedną i 6 km w drugą stronę, latem i zimą.
Teraz ma blisko 400 tys i nie widzę żadnych ujemnych skutków takiej eksploatacji. Tylko że wtedy nie było różnych dziwnych filtrów.

Właśnie, taki rocznik miałem 2.4JTD. Oprócz tego że zimą ciepło leciało jak już prawie na miejscu silnik był mega super.

U mnie też ogrzewania w zimie nie ma, chyba że lecę 100 - 120 przez min 50 km. Wtedy wskaźnik drgnie. W mieście nie ma.

Data: 2019-10-05 22:05:56
Autor: Irokez
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-05 o 20:06, adam pisze:

U mnie też ogrzewania w zimie nie ma, chyba że lecę 100 - 120 przez min 50 km. Wtedy wskaźnik drgnie. W mieście nie ma.


Chyba bym się ukłonił w kierunku termostatu przy chłodnicy.
Albo faktycznie ten silnik takie małe straty ciepła ma i nie grzeje.

--
Irokez

Data: 2019-10-06 19:36:01
Autor: adam
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-05 o 22:05, Irokez pisze:
W dniu 2019-10-05 o 20:06, adam pisze:

U mnie też ogrzewania w zimie nie ma, chyba że lecę 100 - 120 przez min 50 km. Wtedy wskaźnik drgnie. W mieście nie ma.


Chyba bym się ukłonił w kierunku termostatu przy chłodnicy.
Albo faktycznie ten silnik takie małe straty ciepła ma i nie grzeje.

Też tak myślałem, ale to chyba małe straty, albo wadliwa konstrukcja.
Podobno w niektórych autach montują już elektryczne dogrzewanie, bo z silnika leci za mało ciepła

Data: 2019-10-06 21:50:23
Autor: Czarek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?


W dniu 06.10.2019 o 19:36, adam pisze:
Podobno w niektórych autach montują już elektryczne dogrzewanie, bo z silnika leci za mało ciepła

A nawet więcej - montują automatyczne dogrzewacze silnika na paliwo ciekłe, które uruchamiają się chwilę po uruchomieniu silnika (nie mylić z dogrzewaienem postojowym, które może pracować przy unieruchomionym silniku)


--
Czarek

Data: 2019-10-07 12:20:16
Autor: Adam
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-06 o 21:50, Czarek pisze:


W dniu 06.10.2019 o 19:36, adam pisze:
Podobno w niektórych autach montują już elektryczne dogrzewanie, bo z silnika leci za mało ciepła

A nawet więcej - montują automatyczne dogrzewacze silnika na paliwo ciekłe, które uruchamiają się chwilę po uruchomieniu silnika (nie mylić z dogrzewaienem postojowym, które może pracować przy unieruchomionym silniku)


Przykład: mój były Freelander z silnikiem TD4 miał automatyczny dogrzewacz firmy Webasto.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2019-10-07 06:59:21
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu niedziela, 6 października 2019 12:36:01 UTC-5 użytkownik adam napisał:
W dniu 2019-10-05 o 22:05, Irokez pisze:
> W dniu 2019-10-05 o 20:06, adam pisze:
> >> U mnie też ogrzewania w zimie nie ma, chyba że lecę 100 - 120 przez >> min 50 km. Wtedy wskaźnik drgnie. W mieście nie ma.
>>
> > Chyba bym się ukłonił w kierunku termostatu przy chłodnicy.
> Albo faktycznie ten silnik takie małe straty ciepła ma i nie grzeje.

Też tak myślałem, ale to chyba małe straty, albo wadliwa konstrukcja.
Podobno w niektórych autach montują już elektryczne dogrzewanie, bo z silnika leci za mało ciepła

Mimo moich doswiadczen z dizlem fordowskim tez sie sklaniam ku tezie ze to termostat.

Daj do sprawdzenia, albo poczytaj czy jest tylko jeden. Bo nawet w mojej foce po 15km jednak dochodzila do temperatury nominalnej.

No chyba ze ci pali 3/100. To moze rzeczywiscie sie nie grzeje. Ale jak to jest blizej 5/100 to jednak cos jest nie tak...

Data: 2019-10-08 18:17:22
Autor: Myjk
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Mon, 7 Oct 2019 06:59:21 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
Mimo moich doswiadczen z dizlem fordowskim tez sie sklaniam ku tezie ze to termostat.

Jak już pisałem, to nie termostat, tylko niektóre (w zasadzie to większość)
diesle się wyjątkowo mało grzeją. Dlatego właśnie w Mazdach do diesla
montowali dogrzewacze. Przy -15 dogrzewacz potrafił mi się w korku
załączać, bo się silnik wychładzał. I to nie był problem termostatu, bo
moje auto tak działało już pierwszą zimę po wyjeździe z salonu -- no i
raczej nie bez powodu we wszystkich europejskich (pomijając benelux)
Mazdach te dogrzewacze jednak montowali.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2019-10-04 22:18:36
Autor: ToMasz
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 04.10.2019 o 19:58, Irokez pisze:
Witam.

Celuję w auto używane, 5-6 letnie, nie stać mnie na luksus nowego.
czyli chcę kupić diesla który POSIADA fap/dpf i POSIADA dwumasę, potem będę narzekał że diesel to złoo
krótkie odcinki po 10-15 kilometrów w jedną stronę. Czasami dalej się zapuszczę.
jak to auto ma Cię WOZIĆ, a nie wyglądać, to kup xsarę, 307, z końca produkcji z normą euro4, gdzie nie było fapa, dwumasy, turbo nie miało zmiennej geometrii. za 5-10 tyś kupisz, kolejne parę tyś włożysz w remont na start i 3-5 lat pojeździsz nic nie robiąc przy aucie.

ToMasz

Data: 2019-10-04 23:04:46
Autor: Irokez
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-04 o 22:18, ToMasz pisze:
W dniu 04.10.2019 o 19:58, Irokez pisze:
Witam.

Celuję w auto używane, 5-6 letnie, nie stać mnie na luksus nowego.
czyli chcę kupić diesla który POSIADA fap/dpf i POSIADA dwumasę, potem będę narzekał że diesel to złoo

2.4JTD miało dwumasę i spokojnie 200k km wytrzymało z nią a dalej nie wiem bo sprzedałem. Nie miało fapa itp. Jak napisałem, bardzo miło wspominam tego diesla, w dodatku w opluwanej przez wszystkich Alfie Romeo.

krótkie odcinki po 10-15 kilometrów w jedną stronę. Czasami dalej się zapuszczę.
jak to auto ma Cię WOZIĆ, a nie wyglądać, to kup xsarę, 307, z końca produkcji z normą euro4, gdzie nie było fapa, dwumasy, turbo nie miało zmiennej geometrii. za 5-10 tyś kupisz, kolejne parę tyś włożysz w remont na start i 3-5 lat pojeździsz nic nie robiąc przy aucie.

ToMasz

Dobra.
Szukam benzyny.
Tylko nie wymysłów dziadowskiego BMW w stylu 1.6THP. No i nic od VAG.
Pozostaje Toyota, Mazda, Ford, Renault, Peugeot.

Zdrówko.

--
Irokez

Data: 2019-10-05 05:47:59
Autor: Cavallino
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 04-10-2019 o 23:04, Irokez pisze:

Szukam benzyny.
Tylko nie wymysłów dziadowskiego BMW w stylu 1.6THP. No i nic od VAG.
Pozostaje Toyota, Mazda, Ford, Renault, Peugeot.

Przy czym Peugeot też ma 1.6 thp i pochodne, więc uważaj.

A jaką moc ma mieć ten silnik, jakie nadwozie?

Data: 2019-10-05 09:29:23
Autor: Irokez
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-05 o 05:47, Cavallino pisze:
W dniu 04-10-2019 o 23:04, Irokez pisze:

Szukam benzyny.
Tylko nie wymysłów dziadowskiego BMW w stylu 1.6THP. No i nic od VAG.
Pozostaje Toyota, Mazda, Ford, Renault, Peugeot.

Przy czym Peugeot też ma 1.6 thp i pochodne, więc uważaj.

Wiem, wiem, brat ma 308 z 1.6THP 1556M. Właśnie robił po rozsypaniu się wadliwych konstrukcyjnie plastikowych napinaczy rozrządu, wytarciu wadliwych konstrukcyjnie zębatek łańcucha rozrządu (jak w słynnym w 2.0TDI napędzie pompy oleju na łańcuchu) i wyciągniętym wadliwych konstrukcyjnie łańcuchu rozrządu. Plus regeneracja wadliwe konstrukcyjnie turbiny z powodu dzwonienia cięgna zmiany geometrii z powodu wadliwych konstrukcyjnie ślizgów które jakoś tam się wyrabiają i dostają luzu na nim co powoduje w pewnym momencie zablokowanie cięgna. Przebieg jakieś 160k km. Ot cała jakość BMW.

A jaką moc ma mieć ten silnik, jakie nadwozie?

Aktualnie Liftback, ale takie to już ciężko. Avensis T27 nie ma, więc interesuje kombi. Sedan nie praktyczny. Miałem to wiem. Mieć auto i prosić się żeby czasami coś przewieźć większego niż wiaderko...
Silniki. Teraz mam 2.0 147km i te okolice mnie interesują.

Jeśli chodzi o SUV'y miałem okazję jechać Nissanem Quashquai 1.6dci czy zasiąść w Kia Sportage. Wyglądem fajne nawet auta i spore (z fatalnym jakościowo wykończeniem wnętrza), ale nie za bardzo widzę sporo większą cenę przekładająca się na cokolwiek innego lepszego poza wyższą pozycją siedzenia (subiektywnie) i ze dwa razy w roku lepiej sobie poradzi wyższy prześwit.

Pozdrawiam

--
Irokez

Data: 2019-10-08 11:19:09
Autor: robot
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
A z ciekawości, czemu nie chcesz VAG?

Data: 2019-10-08 19:53:32
Autor: Irokez
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-08 o 11:19, robot pisze:
A z ciekawości, czemu nie chcesz VAG?

Ze względu na sypiące się wynalazki TSI

--
Irokez

Data: 2019-10-08 19:56:24
Autor: Irokez
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-08 o 11:19, robot pisze:
A z ciekawości, czemu nie chcesz VAG?

Ze względu na sypiące się wynalazki TSI.

--
Irokez

Data: 2019-10-09 09:57:24
Autor: robot
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-08 o 19:56, Irokez pisze:
W dniu 2019-10-08 o 11:19, robot pisze:
A z ciekawości, czemu nie chcesz VAG?

Ze względu na sypiące się wynalazki TSI.

A tak. To ma sens.

Data: 2019-10-05 09:19:20
Autor: zhbick
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik "Irokez"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d97b3e4$0$511$65785112@news.neostrada.pl...



Dobra.
Szukam benzyny.

I słusznie


Tylko nie wymysłów dziadowskiego BMW w stylu 1.6THP. No i nic od VAG.
Pozostaje Toyota, Mazda, Ford, Renault, Peugeot.


Honda z silnikiem V-TEC

Data: 2019-10-05 09:36:01
Autor: Irokez
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-05 o 09:19, zhbick pisze:

Honda z silnikiem V-TEC

Chyba za stary już jestem na Civica. Ale fakt, Honda fajne silniki robi.

--
Irokez

Data: 2019-10-06 14:09:22
Autor: zhbick
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik "Irokez"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9847d6$0$528$65785112@news.neostrada.pl...



Chyba za stary już jestem na Civica. Ale fakt, Honda fajne silniki robi.


Rozważ Accorda

Data: 2019-10-06 15:48:54
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 06.10.2019 o 14:09, zhbick pisze:

Chyba za stary już jestem na Civica. Ale fakt, Honda fajne silniki robi.


Rozważ Accorda

Jako były posiadacz powiem, że... to zależy. Auto prawie nie do zajebania, doskonale znosi LPG, dużo pali i specyficznie się prowadzi (trzeba piłować wysoko - mnie się podobało i tęsknię za tym). Stosunkowo tanie w utrzymaniu (nie do zajebania + LPG), stosunkowo drogie przy kupnie.


--
Shrek

Data: 2019-10-07 21:18:32
Autor: z
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-04 o 23:04, Irokez pisze:

Dobra.
Szukam benzyny.

Tylko że 140 konną Toyotą benzynową nie pojedziesz tak jak 120 KM Dieslem ;-)

W dodatku zapłacisz sporo więcej przy zakupie.

Przemyśl to jeszcze raz ;-)

z

Data: 2019-10-07 22:32:50
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 07.10.2019 o 21:18, z pisze:

Dobra.
Szukam benzyny.

Tylko że 140 konną Toyotą benzynową nie pojedziesz tak jak 120 KM Dieslem ;-)

Wiadomo - dlatego w motosportach tylko dizle!

W dodatku zapłacisz sporo więcej przy zakupie.

Poważnie?

Przemyśl to jeszcze raz ;-)

No właśnie.


--
Shrek

Data: 2019-10-07 22:51:23
Autor: z
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-07 o 22:32, Shrek pisze:
Wiadomo - dlatego w motosportach tylko dizle!

Pacz pan i nawet w F1 nie ma. No i?

W dodatku zapłacisz sporo więcej przy zakupie.

Poważnie?
Przejrzyj ogłoszenia. Mówimy o używanych

z

Data: 2019-10-08 06:22:58
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 07.10.2019 o 22:51, z pisze:

Wiadomo - dlatego w motosportach tylko dizle!

Pacz pan i nawet w F1 nie ma. No i?

Ciekawe czemu, skoro dizel lepszy...


W dodatku zapłacisz sporo więcej przy zakupie.

Poważnie?
Przejrzyj ogłoszenia. Mówimy o używanych

Poważnie dizle tańsze? Jakiś czas temu były droższe. No to czemu tańsze skoro lepsze?


--
Shrek

Data: 2019-10-07 23:38:58
Autor: Kris
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu wtorek, 8 października 2019 06:23:00 UTC+2 użytkownik Shrek napisał:

Poważnie dizle tańsze? Jakiś czas temu były droższe. No to czemu tańsze skoro lepsze?
Nie tylko tańsze ale nawet trudno znależć benzyne w podobnej cenia i podobnym stanie
Przynajmniej tak było ok rok temu jak samochód zmieniałem
Benzyn jak na lekarstwo a jak już byli to albo cena z kosmosu albo stan fatalny
Kupiłem w końcu 307 1,6hdi

Data: 2019-10-08 06:37:21
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu poniedziałek, 7 października 2019 23:23:00 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 07.10.2019 o 22:51, z pisze:

>> Wiadomo - dlatego w motosportach tylko dizle!
> > Pacz pan i nawet w F1 nie ma. No i?

Ciekawe czemu, skoro dizel lepszy...



W lemans 24h dizel dlugo wygrywal. Niektorzy mowia ze mial lepsze regulacje ale mi to nieco nie pasuje.

>>> W dodatku zapłacisz sporo więcej przy zakupie.
>>
>> Poważnie?
> Przejrzyj ogłoszenia. Mówimy o używanych

Poważnie dizle tańsze? Jakiś czas temu były droższe. No to czemu tańsze skoro lepsze?



Bo ludzie maja nabite glowy mitami. Jak szukalem mojego to benzyny byly w moim zasiegu chyba dwie. A dizli z setka.
Ale ja szukalem poflotowego.

Dzis dizel utrzymany jest lepszy od benzyny. Elementy eksploatacyjne sie wymienia i jezdzi dalej.
Moj mial nabite 400kkm i nie palil oleju, nie kopcil, palil 5/100, nie pocil sie, turbo bylo dobre.

Ale ludzie boja sie kupowac bo trudno stwierdzic czy to nie ulep...

A jak szansa na ulepa podobna to benzyna tansza w naprawie...

Data: 2019-10-08 07:59:37
Autor: z
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Dużo pytań zadajesz a ja nie mam czasu tłumaczyć.
Generalnie nagonka medialna robi swoje a rynek jest jaki jest.
"Panie to teraz dieslem do miasta nie będzie można wjechać"

Kupiłem 1,9 Jtd 120 KM za 18 tys. porównywalny samochód z benzyną też 20 KM kosztuje 25 tys. Wyłożyłem już trochę bo to normalne.

Właśnie zrobiłem trasę 500 km ze średnim spalaniem 7 l. (a było w palnik)
Przekalkuluj sobie ale na dziś a nie na zatęchłe przesądy.

Kolega właśnie verso zamienił na nowszą benzynę. Mówi że nie ma czym jechać.
Tak wiem ... przyzwyczai się ;-)

z

Data: 2019-10-09 06:47:55
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 08.10.2019 o 07:59, z pisze:

Kupiłem 1,9 Jtd 120 KM za 18 tys. porównywalny samochód z benzyną też 20 KM kosztuje 25 tys. Wyłożyłem już trochę bo to normalne.

Właśnie zrobiłem trasę 500 km ze średnim spalaniem 7 l. (a było w palnik)
Przekalkuluj sobie ale na dziś a nie na zatęchłe przesądy.

To przeczytaj jeszcze raz tytuł wątku. A jak już porównujesz spalanie, to mój pali w trasie 12 ale LPG:P Taniej wychodzi a pod kopytem 200 koni.

A koń jest koń. Więcej koni pojedzie (poza bardzo specyficznymi przypadkami) lepiej, co więcej benzyna również pojedzie lepiej od dizla, czego dowodem jest to, że we wszyskich motosportach króluje jednak benzyna. Co najwyżżej namachać się więcej trzeba.


--
Shrek

Data: 2019-10-09 11:52:21
Autor: z
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-09 o 06:47, Shrek pisze:
To przeczytaj jeszcze raz tytuł wątku. A jak już porównujesz spalanie, to mój pali w trasie 12 ale LPG:P Taniej wychodzi a pod kopytem 200 koni.

Poddałem do rozważenia koszty zakupu bo jak widać nie wszyscy są na czasie.

Ty proponujesz jeszcze założenie gazu a w tytule jest
"krótkie dojazdy do pracy" ;-)

A konstruktywnie to polecam 1,4 D4D 75KM w Yarisie na krótkie dojazdy do pracy. 4,3 w trasie a w zimie właśnie po mieście 5,7. Bez dwumasy i DPF

Za mały? Do pracy po mieście? ;-)

z

Data: 2019-10-09 17:37:01
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 09.10.2019 o 11:52, z pisze:

To przeczytaj jeszcze raz tytuł wątku. A jak już porównujesz spalanie, to mój pali w trasie 12 ale LPG:P Taniej wychodzi a pod kopytem 200 koni.

Poddałem do rozważenia koszty zakupu bo jak widać nie wszyscy są na czasie.

Ty proponujesz jeszcze założenie gazu a w tytule jest
"krótkie dojazdy do pracy" ;-)

Nic nie proponuję. Odpisałem tylko, że jak już nie na temat piszesz, to LPG jeszcze tańsze. I tal po prawdzie to darmowe (bo w używkach PB czy PB/LPG kosztują tyle samo). Generalnie na krótkie przeloty, to nie ma za bardzo znaczenia ile pali.


--
Shrek

Data: 2019-10-09 17:44:53
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9dfe9c$0$17341$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 09.10.2019 o 11:52, z pisze:
Ty proponujesz jeszcze założenie gazu a w tytule jest
"krótkie dojazdy do pracy" ;-)

Nic nie proponuję. Odpisałem tylko, że jak już nie na temat piszesz, to LPG jeszcze tańsze. I tal po prawdzie to darmowe (bo w używkach PB czy PB/LPG kosztują tyle samo).

Ale jak ktos sprzedaje z gazem, to
-albo juz auto zajechal i licznik cofnal,
-albo gaz ch* i kiepsko dziala

:-P

J.

Data: 2019-10-09 18:55:59
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 09.10.2019 o 17:44, J.F. pisze:

Ale jak ktos sprzedaje z gazem, to
-albo juz auto zajechal i licznik cofnal,
-albo gaz ch* i kiepsko dziala

Czasem racja i trzeba coś poprawić. Generalnie jak kupujesz nastolatka, to zawsze coś przy nim jest do zrobienia.

--
Shrek

Data: 2019-10-09 17:51:43
Autor: z
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-09 o 17:37, Shrek pisze:
Nigdzie nie napisałem że dizel lepszy. Zwróciłem tylko uwagę że na benzyną trzeba wydać dużo więcej i można się pozastanawiać anie tylko jadąc stereotypem "Do miasta to benzyna"

Data: 2019-10-09 17:52:45
Autor: z
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-09 o 17:37, Shrek pisze:
(bo w używkach PB czy PB/LPG kosztują tyle samo)

To chyba też już nie prawda.

z

Data: 2019-10-09 18:56:23
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 09.10.2019 o 17:52, z pisze:
W dniu 2019-10-09 o 17:37, Shrek pisze:
(bo w używkach PB czy PB/LPG kosztują tyle samo)

To chyba też już nie prawda.
\
Sprawdx


--
Shrek

Data: 2019-10-09 19:49:22
Autor: z
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-09 o 18:56, Shrek pisze:
Sprawdx

Jak znajdę chwilę to badania i poprę wykresami. ;-) Interesowały mnie ostatnio benzyny a sprzedający podają jako atut dziewictwo gazowe ;-) Zgadzam się z tym.

Miałem 3 zagazowane samochody.

2 zagazowywałem ja a trzeci kupiłem z gazem. To był błąd. Źle dobranej/zrobionej instalacji  nie da się tak pstryk zdiagnozować przy kupowaniu samochodu.

Nie mam nic do gazu. Każda technologia ma swoje zady i walety. Chciałem zmiany. 1,4 D4D a teraz 1,9 Jtd. Koszty eksploatacyjne/napraw są ZAWSZE.

Sztuczne podbijanie cen benzyniaków i potrzeba MOCY/MOMENTU ;-) za określone pieniądze znowu skłoniła mnie ku używanemu dieslowi.

z

Data: 2019-10-09 20:30:07
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 09.10.2019 o 19:49, z pisze:

Miałem 3 zagazowane samochody.

2 zagazowywałem ja a trzeci kupiłem z gazem. To był błąd. Źle dobranej/zrobionej instalacji  nie da się tak pstryk zdiagnozować przy kupowaniu samochodu.

Z drugiej strony jak już masz to można na ogół tanio poprawić (jak się znasz).

Sztuczne podbijanie cen benzyniaków i potrzeba MOCY/MOMENTU ;-) za określone pieniądze znowu skłoniła mnie ku używanemu dieslowi.

Jak sobie chcesz. Jak dla mnie dizel do miasta to aoptymalne rozwiązanie.


--
Shrek

Data: 2019-10-10 07:33:54
Autor: z
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-09 o 20:30, Shrek pisze:
Z drugiej strony jak już masz to można na ogół tanio poprawić (jak się znasz).

Z trzeciej strony poprawianie po kimś często jest droższe od zrobienia od początku ;-)

z

Data: 2019-10-10 17:48:58
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 10.10.2019 o 07:33, z pisze:

Z drugiej strony jak już masz to można na ogół tanio poprawić (jak się znasz).

Z trzeciej strony poprawianie po kimś często jest droższe od zrobienia od początku ;-)

Bywa, aczkolwiek to musiałby być spektakularnie spieprzone. Już prędzej to bym się obawiał, że na ubogim jeździł i gniazda powypalał, ale to też musi być spektakularny paprak (no chyba że ktoś na czeku jeździ).


--
Shrek

Data: 2019-10-10 07:36:06
Autor: z
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-09 o 20:30, Shrek pisze:
Jak sobie chcesz. Jak dla mnie dizel do miasta to aoptymalne rozwiązanie.

Jeździłem przez 5 lat 1,4 D4D. Gdyby nie rdza i potrzeba większego byłbym dalej zadowolony ;-)

Data: 2019-10-09 18:32:37
Autor: JDX
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
On 2019-10-09 06:47, Shrek wrote:
[...]
A koń jest koń. Więcej koni pojedzie (poza bardzo specyficznymi
przypadkami) lepiej, co więcej benzyna również pojedzie lepiej od dizla,
czego dowodem jest to, że we wszyskich motosportach króluje jednak
benzyna. Co najwyżżej namachać się więcej trzeba.
No chyba nie we wszystkich, bo tractor pulling czy wyścigi ciągników
siodłowych to chyba jednak dizle. :-) Ale fakt, IMO dizel z manualną
skrzynią biegów do miasta to tragedia. Ch. mnie strzela, gdy
okazjonalnie czymś takim po mieście muszę się przejechać. Ale z drugiej
strony, dizle z automatem w lepszych matkach (np. BMW) mają takie same
osiągi (przyspieszenie, Vmax) jak porównywalne pod względem mocy
benzyny. Przynajmniej na papierze, bo w praktyce nie miałem okazji
sprawdzić.

BTW. Ktoś wyżej wspomniał, że dizel ma lepszą dynamikę. IMO ma
beznadziejną, bo kreci się w węższym zakresie i na dodatek wolniej
wchodzi na obroty.

Data: 2019-10-09 09:49:07
Autor: sczygiel
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu środa, 9 października 2019 11:32:40 UTC-5 użytkownik JDX napisał:
On 2019-10-09 06:47, Shrek wrote:

BTW. Ktoś wyżej wspomniał, że dizel ma lepszą dynamikę. IMO ma
beznadziejną, bo kreci się w węższym zakresie i na dodatek wolniej
wchodzi na obroty.

Tyle ze to zupelnie nic nie znaczy :)

Tam po drodze sa przelozenia i tak naprawde istotne jest kiedy trzeba zmieniac bieg a skoro benzyna ma 120KM, 5 biegow i na ostatnim jedzie 200 a dizel ma 120KM, 5 biegow i na ostatnim jedzie 200 to nie ma wielkiej roznicy.

Bo male sa. Np. w tym jaka ma plaskosc charakterystyki mocy/momentu.

W efekcie moja foka z 115 koniami na rope zbiera sie lepiej niz escape z 185koniami na benzyne ale z automatem.

Data: 2019-10-10 05:47:26
Autor: przemek.jedrzejczak
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Ze starych czasow pamietam, ze skoda SDI zdecydowanie dluzszy czas do
setki miala niz model benzynowy o tej samej mocy ... ale w TDI sie
wyrownywalo .

ale SDI to byl nieudany eksperyment (bez przepływki, turbo, IC) niby mialo byz nizsze spalanie a wyszlo jak zwykle choc ciekawe co pokazalby teraz WLTP

kazde wiekowe TDI (od 90 KM wzwyz) skasuje na miescie porownywalna np 1.2 TSI 105 KM benzynke, minimum dla nowych aut od kompaktu wzwyz (np golf) to 140 KM TSI ponizej tego ktos kto przesiada sie z TDI/CDTI bedzie odczuwal dyskomfort :-)

Data: 2019-10-10 17:36:40
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik  przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1ae433ba-7bd6-40fe-bc23-4875e7303005@googlegroups.com...
Ze starych czasow pamietam, ze skoda SDI zdecydowanie dluzszy czas do
setki miala niz model benzynowy o tej samej mocy ... ale w TDI sie
wyrownywalo .

ale SDI to byl nieudany eksperyment (bez przepływki, turbo, IC) niby mialo byz nizsze spalanie a wyszlo jak zwykle choc ciekawe co pokazalby teraz WLTP

Nie wiem czy zaluguje na nazwe nieudany eksperyment.
Przeplywomierz chyba mial, turbiny nie mial.

Ot, "podstawowy" tani diesel, o malej mocy ... ale jak klient akceptuje 60KM benzynowy, to i SDI pojezdzi.

Tym niemniej efekt papierowy byl - diesel bez turbiny rozpedza auto znacznie dluzej niz silnik benzynowy o tej samej mocy.
Czy tu winna wieksza masa auta w ogole, czy wieksza masa czesci ruchomych silnika, czy ch-ka momentu - to juz nie wiem.

Ale TD to juz inna rozmowa i czesto porownywalne dane.

kazde wiekowe TDI (od 90 KM wzwyz) skasuje na miescie porownywalna np 1.2 TSI 105 KM benzynke,

W jakim sensie - dynamika ?

minimum dla nowych aut od kompaktu wzwyz (np golf) to 140 KM TSI ponizej tego ktos kto przesiada sie z TDI/CDTI bedzie odczuwal dyskomfort :-)

Tych TS(F)I nie znam, ale tak ogolnie to nowe auta jakos rosna.
Wymiary wieksze, masa wieksza ... i moc silnia tez wieksza.

J.

Data: 2019-10-10 20:13:44
Autor: Cavallino
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 10-10-2019 o 17:36, J.F. pisze:

Ale TD to juz inna rozmowa i czesto porownywalne dane.

kazde wiekowe TDI (od 90 KM wzwyz) skasuje na miescie porownywalna np 1.2 TSI 105 KM benzynke,

Ja ostatnio byłem w ciężkim szoku jak jeździ 1.0 TSI w całkiem sporym Kamiq'u.
0-100 w 9,9 i Vmax ponad 190.
I naprawdę toto jedzie jak na taką pojemność i moc 115 KM.

Data: 2019-10-14 08:31:20
Autor: Mirek Ptak
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
On 2019-10-10 20:13, Cavallino wrote:
Ja ostatnio byłem w ciężkim szoku jak jeździ 1.0 TSI w całkiem sporym Kamiq'u.
0-100 w 9,9 i Vmax ponad 190.
I naprawdę toto jedzie jak na taką pojemność i moc 115 KM.

Miałem przez tydzień Octavię z takim silnikiem. Też byłem zaskoczony, że to jakoś jeździ (nie zachwycony jakby co ;) ), ale kultura pracy była tragiczna - zwłaszcza uruchamianie silnika przez system Start-Stop.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2019-10-09 18:43:00
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik "JDX"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9e0ba5$0$17362$65785112@news.neostrada.pl...
On 2019-10-09 06:47, Shrek wrote:
[...]
Ale fakt, IMO dizel z manualną
skrzynią biegów do miasta to tragedia. Ch. mnie strzela, gdy
okazjonalnie czymś takim po mieście muszę się przejechać.

Benzyna z manualem lepsza ?

Ale z drugiej
strony, dizle z automatem w lepszych matkach (np. BMW) mają takie same
osiągi (przyspieszenie, Vmax) jak porównywalne pod względem mocy
benzyny. Przynajmniej na papierze, bo w praktyce nie miałem okazji
sprawdzić.

BTW. Ktoś wyżej wspomniał, że dizel ma lepszą dynamikę. IMO ma
beznadziejną, bo kreci się w węższym zakresie i na dodatek wolniej
wchodzi na obroty.

Chyba jednak podobna, skoro osiagi na papierze takie same :-)

Zakres ... roznie bywa, moj opelk przyzwoicie ciagnie 1500-4000 rpm, i to jest dosc szeroko.
Starsze, majac zakres np 2-4krpm ... zalezy z jaka benzyna porownywac.

Na obroty moze i wolniej wchodzi ... ale mniej ich potrzeba.

Niestety - o dokladne dane techniczne coraz trudniej ... klienta przestalo interesowac, czy unijny przepis zabrania podawac ?

Ze starych czasow pamietam, ze skoda SDI zdecydowanie dluzszy czas do setki miala niz model benzynowy o tej samej mocy ... ale w TDI sie wyrownywalo ...

J.

Data: 2019-10-09 20:46:39
Autor: JDX
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
On 2019-10-09 18:43, J.F. wrote:
Użytkownik "JDX"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d9e0ba5$0$17362$65785112@news.neostrada.pl...
On 2019-10-09 06:47, Shrek wrote:
[...]
Ale fakt, IMO dizel z manualną
skrzynią biegów do miasta to tragedia. Ch. mnie strzela, gdy
okazjonalnie czymś takim po mieście muszę się przejechać.

Benzyna z manualem lepsza ?
No pewnie. Wyżej się kręci i mniej wachlować wajchą od biegów trzeba.

[...]
Zakres ... roznie bywa, moj opelk przyzwoicie ciagnie 1500-4000 rpm, i
to jest dosc szeroko.
A mój benzynowy opelek ciągnie od 2000 do 5500, wyżej nie próbowałem.
Czerwone pole na obrotomierzu zaczyna się od 6500. Oczywiście w mieście,
na niskich biegach, bo 5500 na piątce w trasie w normalnych warunkach
dla silniczka 1,2 75 KM jest niemożliwe. :-) Mocy niet. :-)

[...]
Ze starych czasow pamietam, ze skoda SDI zdecydowanie dluzszy czas do
setki miala niz model benzynowy o tej samej mocy ... ale w TDI sie
wyrownywalo ...
IMO to nie kwestia TDI tylko dobrze dopasowanych automatów.

Data: 2019-10-09 21:48:50
Autor: Irokez
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-09 o 20:46, JDX pisze:

Benzyna z manualem lepsza ?
No pewnie. Wyżej się kręci i mniej wachlować wajchą od biegów trzeba.

Oj kurde, tutaj dużo zależy od zestawienia silnik + skrzynia.
2.4JTD + 5 biegów w AR 156 nie miałem problemów w mieście z mieszaniem wajchą (pewnie też rzędowa 5-ka swoje robiła).
Toyota Verso benzyna 1.8 ze skrzynią 6-biegową myślałem że mnie szlak trafi, gorzej jak w dieslu czy jak w mojej starej 2.0 benzynie Avensis T25, w trasie bardziej brakuje 7 biegu niż mi 6-stego w staruszku - tak tragicznie poskładane.


--
Irokez

Data: 2019-10-10 11:14:00
Autor: robot
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-09 o 18:43, J.F. pisze:
Użytkownik "JDX"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9e0ba5$0$17362$65785112@news.neostrada.pl...
On 2019-10-09 06:47, Shrek wrote:
[...]
Ale fakt, IMO dizel z manualną
skrzynią biegów do miasta to tragedia. Ch. mnie strzela, gdy
okazjonalnie czymś takim po mieście muszę się przejechać.

Benzyna z manualem lepsza ?

Ale z drugiej
strony, dizle z automatem w lepszych matkach (np. BMW) mają takie same
osiągi (przyspieszenie, Vmax) jak porównywalne pod względem mocy
benzyny. Przynajmniej na papierze, bo w praktyce nie miałem okazji
sprawdzić.

BTW. Ktoś wyżej wspomniał, że dizel ma lepszą dynamikę. IMO ma
beznadziejną, bo kreci się w węższym zakresie i na dodatek wolniej
wchodzi na obroty.

Chyba jednak podobna, skoro osiagi na papierze takie same :-)

Ale co tam jest na tym papierze?
Bo jeżeli maksymalny moment i maksymalna moc, to takie parametry nic nie mówią
o dynamice samochodu.

Tylko taki wykres się liczy:

http://www.godula.pl/htmlarea/uploaded/akademia_tuningu/artykuly/a_jednak_sie_kreci/wykres.gif

Data: 2019-10-10 12:23:44
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9ef659$0$31100$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-10-09 o 18:43, J.F. pisze:
Użytkownik "JDX"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9e0ba5$0$17362$65785112@news.neostrada.pl...
On 2019-10-09 06:47, Shrek wrote:
[...]
BTW. Ktoś wyżej wspomniał, że dizel ma lepszą dynamikę. IMO ma
beznadziejną, bo kreci się w węższym zakresie i na dodatek wolniej
wchodzi na obroty.

Chyba jednak podobna, skoro osiagi na papierze takie same :-)

Ale co tam jest na tym papierze?
Bo jeżeli maksymalny moment i maksymalna moc, to takie parametry nic nie mówią
o dynamice samochodu.
Tylko taki wykres się liczy:
http://www.godula.pl/htmlarea/uploaded/akademia_tuningu/artykuly/a_jednak_sie_kreci/wykres.gif

Eee tam.
Na papierze jest:
-czas przyspieszenia 0-100km/h. Po co ci jakis wykres,

-czas przyspieszenia 60-100 na 4 biegu,
-czas przyspieszenia 80-120 na 5 biegu.

Tych ostatnich chyba juz nie ma, bo trzeba przyznac, ze te biegi troche zamieszania wprowadzaly.
Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by sie przydalo.

J.

Data: 2019-10-10 15:50:52
Autor: robot
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-10 o 12:23, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9ef659$0$31100$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-10-09 o 18:43, J.F. pisze:
Użytkownik "JDX"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9e0ba5$0$17362$65785112@news.neostrada.pl...
On 2019-10-09 06:47, Shrek wrote:
[...]
BTW. Ktoś wyżej wspomniał, że dizel ma lepszą dynamikę. IMO ma
beznadziejną, bo kreci się w węższym zakresie i na dodatek wolniej
wchodzi na obroty.

Chyba jednak podobna, skoro osiagi na papierze takie same :-)

Ale co tam jest na tym papierze?
Bo jeżeli maksymalny moment i maksymalna moc, to takie parametry nic nie mówią
o dynamice samochodu.
Tylko taki wykres się liczy:
http://www.godula.pl/htmlarea/uploaded/akademia_tuningu/artykuly/a_jednak_sie_kreci/wykres.gif

Eee tam.
Na papierze jest:
-czas przyspieszenia 0-100km/h. Po co ci jakis wykres,
  Już nie ściemniaj, że nie wiesz po co.
Zaznaczyłem na wykresie pole, którego powierzchnia to dynamika pojazdu:

https://ibb.co/YNPTNPG


Z czasów przyśpieszenia nic się nie dowiesz.
Wiem to nie tylko z teorii ale i z doswiadczeń.

Data: 2019-10-10 17:27:19
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9f373d$0$539$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-10-10 o 12:23, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9ef659$0$31100$65785112@news.neostrada.pl...
[...]
BTW. Ktoś wyżej wspomniał, że dizel ma lepszą dynamikę. IMO ma
beznadziejną, bo kreci się w węższym zakresie i na dodatek wolniej
wchodzi na obroty.

Chyba jednak podobna, skoro osiagi na papierze takie same :-)

Ale co tam jest na tym papierze?
Bo jeżeli maksymalny moment i maksymalna moc, to takie parametry nic nie mówią
o dynamice samochodu.
Tylko taki wykres się liczy:
http://www.godula.pl/htmlarea/uploaded/akademia_tuningu/artykuly/a_jednak_sie_kreci/wykres.gif

Eee tam.
Na papierze jest:
-czas przyspieszenia 0-100km/h. Po co ci jakis wykres,

Już nie ściemniaj, że nie wiesz po co.
Zaznaczyłem na wykresie pole, którego powierzchnia to dynamika pojazdu:
https://ibb.co/YNPTNPG

Nie bardzo wiem dlaczego akurat to nazywasz dynamika ... no, moze i jakis sens ma.

Z czasów przyśpieszenia nic się nie dowiesz.
Wiem to nie tylko z teorii ale i z doswiadczeń.

Z czasow przyspieszenia sie dowiem, w jakim czasie przyspiesza miedzy danymi predkosciami.

Z twojego wykresu sie tego nie dowiem :-)

J.

Data: 2019-10-11 09:52:03
Autor: robot
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-10 o 17:27, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9f373d$0$539$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-10-10 o 12:23, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9ef659$0$31100$65785112@news.neostrada.pl...
[...]
BTW. Ktoś wyżej wspomniał, że dizel ma lepszą dynamikę. IMO ma
beznadziejną, bo kreci się w węższym zakresie i na dodatek wolniej
wchodzi na obroty.

Chyba jednak podobna, skoro osiagi na papierze takie same :-)

Ale co tam jest na tym papierze?
Bo jeżeli maksymalny moment i maksymalna moc, to takie parametry nic nie mówią
o dynamice samochodu.
Tylko taki wykres się liczy:
http://www.godula.pl/htmlarea/uploaded/akademia_tuningu/artykuly/a_jednak_sie_kreci/wykres.gif

Eee tam.
Na papierze jest:
-czas przyspieszenia 0-100km/h. Po co ci jakis wykres,

Już nie ściemniaj, że nie wiesz po co.
Zaznaczyłem na wykresie pole, którego powierzchnia to dynamika pojazdu:
https://ibb.co/YNPTNPG

Nie bardzo wiem dlaczego akurat to nazywasz dynamika ... no, moze i jakis sens ma.

Z czasów przyśpieszenia nic się nie dowiesz.
Wiem to nie tylko z teorii ale i z doswiadczeń.

Z czasow przyspieszenia sie dowiem, w jakim czasie przyspiesza miedzy danymi predkosciami.

Z twojego wykresu sie tego nie dowiem :-)

Wysokości auta tez się z mojego wykresu nie dowiesz :)

Data: 2019-10-10 20:11:34
Autor: Cavallino
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 10-10-2019 o 12:23, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9ef659$0$31100$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-10-09 o 18:43, J.F. pisze:
Użytkownik "JDX"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9e0ba5$0$17362$65785112@news.neostrada.pl...
On 2019-10-09 06:47, Shrek wrote:
[...]
BTW. Ktoś wyżej wspomniał, że dizel ma lepszą dynamikę. IMO ma
beznadziejną, bo kreci się w węższym zakresie i na dodatek wolniej
wchodzi na obroty.

Chyba jednak podobna, skoro osiagi na papierze takie same :-)

Ale co tam jest na tym papierze?
Bo jeżeli maksymalny moment i maksymalna moc, to takie parametry nic nie mówią
o dynamice samochodu.
Tylko taki wykres się liczy:
http://www.godula.pl/htmlarea/uploaded/akademia_tuningu/artykuly/a_jednak_sie_kreci/wykres.gif

Eee tam.
Na papierze jest:
-czas przyspieszenia 0-100km/h. Po co ci jakis wykres,

-czas przyspieszenia 60-100 na 4 biegu,
-czas przyspieszenia 80-120 na 5 biegu.

Tych ostatnich chyba juz nie ma, bo trzeba przyznac, ze te biegi troche zamieszania wprowadzaly.
Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by sie przydalo.

Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.

Data: 2019-10-11 10:34:19
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qnns8k$vqh$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 10-10-2019 o 12:23, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup
Tylko taki wykres się liczy:
http://www.godula.pl/htmlarea/uploaded/akademia_tuningu/artykuly/a_jednak_sie_kreci/wykres.gif
Eee tam.
Na papierze jest:
-czas przyspieszenia 0-100km/h. Po co ci jakis wykres,
-czas przyspieszenia 60-100 na 4 biegu,
-czas przyspieszenia 80-120 na 5 biegu.

Tych ostatnich chyba juz nie ma, bo trzeba przyznac, ze te biegi troche zamieszania wprowadzaly.
Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by sie przydalo.

Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.

Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ... hm, a moze i bede ...

Wiec  niekoniecznie najwyzszy, niekoniecznie dokladnie 4 czy 5, ale owszem - jakis taki, przy ktorym sie te 70 pojedzie bez wycia silnika.


J.

Data: 2019-10-11 10:48:13
Autor: Cavallino
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 11-10-2019 o 10:34, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qnns8k$vqh$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 10-10-2019 o 12:23, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup
Tylko taki wykres się liczy:
http://www.godula.pl/htmlarea/uploaded/akademia_tuningu/artykuly/a_jednak_sie_kreci/wykres.gif Eee tam.
Na papierze jest:
-czas przyspieszenia 0-100km/h. Po co ci jakis wykres,
-czas przyspieszenia 60-100 na 4 biegu,
-czas przyspieszenia 80-120 na 5 biegu.

Tych ostatnich chyba juz nie ma, bo trzeba przyznac, ze te biegi troche zamieszania wprowadzaly.
Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by sie przydalo.

Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.

Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ...

Dlaczego nie?
Raz na próbę można...

Data: 2019-10-11 11:03:39
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qnpfkb$qle$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 11-10-2019 o 10:34, J.F. pisze:
Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by sie przydalo.

Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.

Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ...

Dlaczego nie? Raz na próbę można...

Raz mozna, ale czemu wymagac podawania czasu przyspieszenia na tym biegu  :-)

Hm, pojedzie? Bedzie mial gdzies 1000-1300 obrotow, ten dieslek akurat juz od 1500 przyzwoicie ciagnie ...
Moze i po plaskim da rade :-)


J.

Data: 2019-10-11 11:33:19
Autor: Cavallino
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 11-10-2019 o 11:03, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qnpfkb$qle$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 11-10-2019 o 10:34, J.F. pisze:
Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by sie przydalo.

Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.

Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ...

Dlaczego nie? Raz na próbę można...

Raz mozna, ale czemu wymagac podawania czasu przyspieszenia na tym biegu  :-)

To jest właśnie elastyczność silnika.
Nie ma to nic wspólnego z przyspieszaniem na optymalnym biegu.


Hm, pojedzie?

Każdy pojedzie.
Wolniej w przypadku silników mało elastycznych, albo szybciej, gdy silnik będzie miał dużą elastyczność.

Data: 2019-10-11 11:52:38
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qnpi8u$s5f$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 11-10-2019 o 11:03, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup W dniu 11-10-2019 o 10:34, J.F. pisze:
Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by sie przydalo.

Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.

Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ...

Dlaczego nie? Raz na próbę można...

Raz mozna, ale czemu wymagac podawania czasu przyspieszenia na tym biegu  :-)

To jest właśnie elastyczność silnika.
Nie ma to nic wspólnego z przyspieszaniem na optymalnym biegu.

Ale tez nie wymagajmy, zeby podawac dla przypadku "raz na probe mozna".
Prawdopodobnie bym jechal na 5-ce, to dla takiego podawajmy.

Hm, pojedzie?
Każdy pojedzie.
Wolniej w przypadku silników mało elastycznych, albo szybciej, gdy silnik będzie miał dużą elastyczność.

Niektore zaczna szarpac. Diesle akurat chyba nie ... ale moze im nie starczyc mocy na utrzymanie predkosci.

J.

Data: 2019-10-11 12:06:18
Autor: Cavallino
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 11-10-2019 o 11:52, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qnpi8u$s5f$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 11-10-2019 o 11:03, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup W dniu 11-10-2019 o 10:34, J.F. pisze:
Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by sie przydalo.

Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.

Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ...

Dlaczego nie? Raz na próbę można...

Raz mozna, ale czemu wymagac podawania czasu przyspieszenia na tym biegu  :-)

To jest właśnie elastyczność silnika.
Nie ma to nic wspólnego z przyspieszaniem na optymalnym biegu.

Ale tez nie wymagajmy, zeby podawac dla przypadku "raz na probe mozna".
Prawdopodobnie bym jechal na 5-ce, to dla takiego podawajmy.

To znaczy dla jakiego?
Bo "na 5-tce" sztywno nie ma sensu, przy porównaniu skrzyni 5 biegowej i 9 biegowej.


Hm, pojedzie?
Każdy pojedzie.
Wolniej w przypadku silników mało elastycznych, albo szybciej, gdy silnik będzie miał dużą elastyczność.

Niektore zaczna szarpac.

Znaczy nieelastyczne - o to chodzi w tym teście.

Diesle akurat chyba nie ...

Szybciej niż benzyniaki, zwłaszcza wolnossące.
Ale pojechać pojadą.

Data: 2019-10-12 18:12:12
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Dnia Fri, 11 Oct 2019 12:06:18 +0200, Cavallino napisał(a):
W dniu 11-10-2019 o 11:52, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by sie przydalo.

Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.

Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ...

Dlaczego nie? Raz na próbę można...

Raz mozna, ale czemu wymagac podawania czasu przyspieszenia na tym biegu  :-)

To jest właśnie elastyczność silnika.
Nie ma to nic wspólnego z przyspieszaniem na optymalnym biegu.

Ale tez nie wymagajmy, zeby podawac dla przypadku "raz na probe mozna".
Prawdopodobnie bym jechal na 5-ce, to dla takiego podawajmy.

To znaczy dla jakiego?
Bo "na 5-tce" sztywno nie ma sensu, przy porównaniu skrzyni 5 biegowej i 9 biegowej.

No i dlatego pisalem "na optymalnym biegu".
Moze niekoniecznie mialem na mysli ten od najkrotszego czasu, ale tez nie od razu najwyzszy.

Hm, pojedzie?
Każdy pojedzie.
Wolniej w przypadku silników mało elastycznych, albo szybciej, gdy silnik będzie miał dużą elastyczność.

Niektore zaczna szarpac.

Znaczy nieelastyczne - o to chodzi w tym teście.

Nie po to jest skrzynia biegow, zeby sie tym przejmowac.

Diesle akurat chyba nie ...

Szybciej niż benzyniaki, zwłaszcza wolnossące.
Ale pojechać pojadą.

Pojada bez szarpania, a benzynki niekoniecznie.
Ale przyspieszac tez nie beda :-)


J.

Data: 2019-10-11 17:28:39
Autor: RoMan Mandziejewicz
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Hello J.F.,

Friday, October 11, 2019, 10:34:19 AM, you wrote:

[...]

Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by
sie przydalo.
Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.
Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ... hm, a moze i bede ...

Przejedź się Alfą 1.4 trupo-benzina - zdziwisz się przy jakiej
prędkości żąda 6-tki. A jeszcze bardziej się zdziwisz, jak depniesz
gaz na tej 6-tce a tu No Va. Pomimo rzekomo 170 KM.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-10-11 17:38:01
Autor: Cavallino
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 11-10-2019 o 17:28, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello J.F.,

Friday, October 11, 2019, 10:34:19 AM, you wrote:

[...]

Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by
sie przydalo.
Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.
Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ... hm, a moze i bede ...

Przejedź się Alfą 1.4 trupo-benzina - zdziwisz się przy jakiej
prędkości żąda 6-tki. A jeszcze bardziej się zdziwisz, jak depniesz
gaz na tej 6-tce a tu No Va. Pomimo rzekomo 170 KM.

170 to na ma pewnie przy 6 tys.
Ile się kręci przy 60 km/h na najwyższym biegu, 1000 czy 1500 obr?
Więc siłą rzeczy masz co najwyżej 1/5 z tych koników wtedy.....

Data: 2019-10-11 17:51:04
Autor: RoMan Mandziejewicz
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Hello Cavallino,

Friday, October 11, 2019, 5:38:01 PM, you wrote:

Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by
sie przydalo.
Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.
Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ... hm, a moze i bede ...
Przejedź się Alfą 1.4 trupo-benzina - zdziwisz się przy jakiej
prędkości żąda 6-tki. A jeszcze bardziej się zdziwisz, jak depniesz
gaz na tej 6-tce a tu No Va. Pomimo rzekomo 170 KM.
170 to na ma pewnie przy 6 tys.
Ile się kręci przy 60 km/h na najwyższym biegu, 1000 czy 1500 obr?
Więc siłą rzeczy masz co najwyżej 1/5 z tych koników wtedy.....

Zapominasz, że przy niskich obrotach turbina się nie kręci... Podziel
to jeszcze przez 2 co najmniej.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-10-11 18:21:06
Autor: Cavallino
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 11-10-2019 o 17:51, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Cavallino,

Friday, October 11, 2019, 5:38:01 PM, you wrote:

Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by
sie przydalo.
Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.
Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ... hm, a moze i bede ...
Przejedź się Alfą 1.4 trupo-benzina - zdziwisz się przy jakiej
prędkości żąda 6-tki. A jeszcze bardziej się zdziwisz, jak depniesz
gaz na tej 6-tce a tu No Va. Pomimo rzekomo 170 KM.
170 to na ma pewnie przy 6 tys.
Ile się kręci przy 60 km/h na najwyższym biegu, 1000 czy 1500 obr?
Więc siłą rzeczy masz co najwyżej 1/5 z tych koników wtedy.....

Zapominasz, że przy niskich obrotach turbina się nie kręci... Podziel
to jeszcze przez 2 co najmniej.

No nie wiem, benzyniaki też mają maks. momenty już od 2200, więc nawet jak nie dmucha z całą mocą, to przy 1500 coś tam powinna już dawać.

Data: 2019-10-12 18:04:10
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Dnia Fri, 11 Oct 2019 17:28:39 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Hello J.F.,
[...]
Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by
sie przydalo.
Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.
Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ... hm, a moze i bede ...

Przejedź się Alfą 1.4 trupo-benzina - zdziwisz się przy jakiej
prędkości żąda 6-tki.

Przy jakiej ? I jak to żąda - ma jakis wyswietlacz czy głosem ?

A jeszcze bardziej się zdziwisz, jak depniesz
gaz na tej 6-tce a tu No Va. Pomimo rzekomo 170 KM.

To akurat mnie nie zdziwi :-)

J.

Data: 2019-10-12 19:07:54
Autor: RoMan Mandziejewicz
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Hello J.F.,

Saturday, October 12, 2019, 6:04:10 PM, you wrote:

Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by
sie przydalo.
Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.
Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ... hm, a moze i bede ...
Przejedź się Alfą 1.4 trupo-benzina - zdziwisz się przy jakiej
prędkości żąda 6-tki.
Przy jakiej ?

poniżj 60 km/h...

I jak to żąda - ma jakis wyswietlacz czy głosem ?

Wyświetlacz.

A jeszcze bardziej się zdziwisz, jak depniesz
gaz na tej 6-tce a tu No Va. Pomimo rzekomo 170 KM.
To akurat mnie nie zdziwi :-)

Ale boli... Lanos się zdecydowanie lepiej zbierał na najwyższym biegu
z 60 km/h.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-10-12 19:19:25
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Dnia Sat, 12 Oct 2019 19:07:54 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Hello J.F.,
Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.
Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ... hm, a moze i bede ...
Przejedź się Alfą 1.4 trupo-benzina - zdziwisz się przy jakiej
prędkości żąda 6-tki.
Przy jakiej ?
poniżj 60 km/h...

A jeszcze bardziej się zdziwisz, jak depniesz
gaz na tej 6-tce a tu No Va. Pomimo rzekomo 170 KM.
To akurat mnie nie zdziwi :-)

Ale boli... Lanos się zdecydowanie lepiej zbierał na najwyższym biegu
z 60 km/h.

Ale lanos nie mial 6 biegow :-)
No i predkosc maksymalna mial nizsza ... wiec przestac sie gapic na
wyswietlacz ? :-)

Czy po prostu nie rezygnowac z dobrych nawykow i redukcja przed
wyprzedzaniem :-)

J.

Data: 2019-10-12 21:38:14
Autor: kk
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
On 2019-10-12 19:19, J.F. wrote:



A jeszcze bardziej się zdziwisz, jak depniesz
gaz na tej 6-tce a tu No Va. Pomimo rzekomo 170 KM.
To akurat mnie nie zdziwi :-)

Ale boli... Lanos się zdecydowanie lepiej zbierał na najwyższym biegu
z 60 km/h.

Ale lanos nie mial 6 biegow :-)
No i predkosc maksymalna mial nizsza ... wiec przestac sie gapic na
wyswietlacz ? :-)

Czy po prostu nie rezygnowac z dobrych nawykow i redukcja przed
wyprzedzaniem :-)

O ile biegów?

Data: 2019-10-12 22:07:15
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Dnia Sat, 12 Oct 2019 21:38:14 +0200, kk napisał(a):
On 2019-10-12 19:19, J.F. wrote:
A jeszcze bardziej się zdziwisz, jak depniesz
gaz na tej 6-tce a tu No Va. Pomimo rzekomo 170 KM.
To akurat mnie nie zdziwi :-)

Ale boli... Lanos się zdecydowanie lepiej zbierał na najwyższym biegu
z 60 km/h.

Ale lanos nie mial 6 biegow :-)
No i predkosc maksymalna mial nizsza ... wiec przestac sie gapic na
wyswietlacz ? :-)

Czy po prostu nie rezygnowac z dobrych nawykow i redukcja przed
wyprzedzaniem :-)

O ile biegów?

Jadac 60 to chyba gdzies o trzy.

J.

Data: 2019-10-12 22:25:21
Autor: RoMan Mandziejewicz
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Hello J.F.,

Saturday, October 12, 2019, 10:07:15 PM, you wrote:

A jeszcze bardziej się zdziwisz, jak depniesz
gaz na tej 6-tce a tu No Va. Pomimo rzekomo 170 KM.
To akurat mnie nie zdziwi :-)
Ale boli... Lanos się zdecydowanie lepiej zbierał na najwyższym biegu
z 60 km/h.
Ale lanos nie mial 6 biegow :-)
No i predkosc maksymalna mial nizsza ... wiec przestac sie gapic na
wyswietlacz ? :-)
Czy po prostu nie rezygnowac z dobrych nawykow i redukcja przed
wyprzedzaniem :-)
O ile biegów?
Jadac 60 to chyba gdzies o trzy.

Albo i cztery - można się pogubić.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-10-12 23:31:55
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 12.10.2019 o 21:38, kk pisze:

Czy po prostu nie rezygnowac z dobrych nawykow i redukcja przed
wyprzedzaniem :-)

O ile biegów?

Ja zwykle redukowałem o dwa.


--
Shrek

Data: 2019-10-12 22:22:22
Autor: RoMan Mandziejewicz
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Hello J.F.,

Saturday, October 12, 2019, 7:19:25 PM, you wrote:

Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.
Ale 60 nie bede jechal na 6-tce ... hm, a moze i bede ...
Przejedź się Alfą 1.4 trupo-benzina - zdziwisz się przy jakiej
prędkości żąda 6-tki.
Przy jakiej ?
poniżj 60 km/h...
A jeszcze bardziej się zdziwisz, jak depniesz
gaz na tej 6-tce a tu No Va. Pomimo rzekomo 170 KM.
To akurat mnie nie zdziwi :-)
Ale boli... Lanos się zdecydowanie lepiej zbierał na najwyższym biegu
z 60 km/h.
Ale lanos nie mial 6 biegow :-)

Może to i lepiej.

No i predkosc maksymalna mial nizsza ...

Ale po co mi szybciej? Nie ma gdzie jechać szybciej.

wiec przestac sie gapic na wyswietlacz ? :-)
Czy po prostu nie rezygnowac z dobrych nawykow i redukcja przed
wyprzedzaniem :-)

Dobre nawyki za słabe - trzeba mocniej redukować :(

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-10-13 00:47:26
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Dnia Sat, 12 Oct 2019 22:22:22 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Hello J.F.,
Przejedź się Alfą 1.4 trupo-benzina - zdziwisz się przy jakiej
prędkości żąda 6-tki.
Przy jakiej ?
poniżj 60 km/h...
A jeszcze bardziej się zdziwisz, jak depniesz
gaz na tej 6-tce a tu No Va. Pomimo rzekomo 170 KM.
To akurat mnie nie zdziwi :-)
Ale boli... Lanos się zdecydowanie lepiej zbierał na najwyższym biegu
z 60 km/h.
Ale lanos nie mial 6 biegow :-)

Może to i lepiej.

No i predkosc maksymalna mial nizsza ...
Ale po co mi szybciej? Nie ma gdzie jechać szybciej.

Nie chodzi o to ze nie ma gdzie, tylko ze lanos jak mial vmax ok 180, i to bylo na maksymalnych obrotach, to jadac 60 bylo 1/3 tych obrotow.
Powiedzmy 2000. A ze Alfa pojedzie sporo szybciej, to w niej wyjdzie 1/4 - powiedzmy
1500. A to spora roznica dla benzyniaka.

wiec przestac sie gapic na wyswietlacz ? :-)
Czy po prostu nie rezygnowac z dobrych nawykow i redukcja przed
wyprzedzaniem :-)

Dobre nawyki za słabe - trzeba mocniej redukować :(

Albo nie jezdzic 60 na 6-tym biegu :-)

J.

Data: 2019-10-12 19:31:23
Autor: 'TomN'
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid>:

żąda 6-tki.
Wyświetlacz.

Oj, naciśnij do podłogi gaz, to się wyświetlaczu zmieni, i nawet na 4 nie będzie "sugerował"!

Ale boli... Lanos się zdecydowanie lepiej zbierał na najwyższym biegu
z 60 km/h.

Pokaż przełożenia koreanca i włocha  na najwyższym biegu :)

--
'Tom N'

Data: 2019-10-12 22:24:35
Autor: RoMan Mandziejewicz
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Hello 'TomN',

Saturday, October 12, 2019, 7:31:23 PM, you wrote:

RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid>:
żąda 6-tki.
Wyświetlacz.
Oj, naciśnij do podłogi gaz, to się wyświetlaczu zmieni, i nawet na 4 nie
będzie "sugerował"!

Już nic nie będzie sugerował - zakrztusi się i przejdzie w tryb
awaryjny na dwóch garach :P

Ale boli... Lanos się zdecydowanie lepiej zbierał na najwyższym biegu
z 60 km/h.
Pokaż przełożenia koreanca i włocha  na najwyższym biegu :)

Nie chce mi się szukać. Ale wierz mi - osiągi są żenujące :(


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-10-11 17:23:57
Autor: RoMan Mandziejewicz
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Hello Cavallino,

Thursday, October 10, 2019, 8:11:34 PM, you wrote:

BTW. Ktoś wyżej wspomniał, że dizel ma lepszą dynamikę. IMO ma
beznadziejną, bo kreci się w węższym zakresie i na dodatek wolniej
wchodzi na obroty.
Chyba jednak podobna, skoro osiagi na papierze takie same :-)
Ale co tam jest na tym papierze?
Bo jeżeli maksymalny moment i maksymalna moc, to takie parametry nic nie mówią
o dynamice samochodu.
Tylko taki wykres się liczy:
http://www.godula.pl/htmlarea/uploaded/akademia_tuningu/artykuly/a_jednak_sie_kreci/wykres.gif
Eee tam.
Na papierze jest:
-czas przyspieszenia 0-100km/h. Po co ci jakis wykres,
-czas przyspieszenia 60-100 na 4 biegu,
-czas przyspieszenia 80-120 na 5 biegu.
Tych ostatnich chyba juz nie ma, bo trzeba przyznac, ze te biegi troche
zamieszania wprowadzaly.
Ale przyspieszenie wlasnie 60-100 i 80-120 na optymalnym biegu by sie przydalo.
Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.

Ale ja widzę pomiar czasu przyśpieszania a nie jakieś ,,elastyczności".
Nie jestem samobójcą, żeby wyskakiwać do wyprzedzania zza TIRa na 5-ce.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-10-11 17:31:28
Autor: Cavallino
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 11-10-2019 o 17:23, RoMan Mandziejewicz pisze:

Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.

Ale ja widzę pomiar czasu przyśpieszania a nie jakieś ,,elastyczności".
Nie jestem samobójcą, żeby wyskakiwać do wyprzedzania zza TIRa na 5-ce.

Bo jeździsz benzyniakiem z mizernym momentem obrotowym.
Ja nie mam z tym problemów, choć oczywiście nie przy 60 km/h.

Data: 2019-10-11 17:49:26
Autor: RoMan Mandziejewicz
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Hello Cavallino,

Friday, October 11, 2019, 5:31:28 PM, you wrote:

Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.
Ale ja widzę pomiar czasu przyśpieszania a nie jakieś ,,elastyczności".
Nie jestem samobójcą, żeby wyskakiwać do wyprzedzania zza TIRa na 5-ce.
Bo jeździsz benzyniakiem z mizernym momentem obrotowym.

On ma bardzo dobry moment obrotowy. Tylko trochę wyżej.

Ja nie mam z tym problemów, choć oczywiście nie przy 60 km/h.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-10-11 18:19:47
Autor: Cavallino
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 11-10-2019 o 17:49, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Cavallino,

Friday, October 11, 2019, 5:31:28 PM, you wrote:

Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.
Ale ja widzę pomiar czasu przyśpieszania a nie jakieś ,,elastyczności".
Nie jestem samobójcą, żeby wyskakiwać do wyprzedzania zza TIRa na 5-ce.
Bo jeździsz benzyniakiem z mizernym momentem obrotowym.

On ma bardzo dobry moment obrotowy. Tylko trochę wyżej.

Ma 280?
No to jak na benzyniaka to faktycznie nieźle, ale w tych okolicach i tak kiepsko.

Data: 2019-10-11 18:26:57
Autor: RoMan Mandziejewicz
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Hello Cavallino,

Friday, October 11, 2019, 6:19:47 PM, you wrote:

Na optymalnym to bez sensu, powinno być na najwyższym.
Optymalny oznacza redukcję - do tego nie służy badanie elastyczności.
Ale ja widzę pomiar czasu przyśpieszania a nie jakieś ,,elastyczności".
Nie jestem samobójcą, żeby wyskakiwać do wyprzedzania zza TIRa na 5-ce.
Bo jeździsz benzyniakiem z mizernym momentem obrotowym.
On ma bardzo dobry moment obrotowy. Tylko trochę wyżej.
Ma 280?

250 i to dopiero przy 2500 rpm. I to boli. Dlatego trzeba redukować.
Konkurenci potrafili zapewnić moment przy 1250-1300 rpm a z 1.4 l nie
ma jak.

No to jak na benzyniaka to faktycznie nieźle, ale w tych okolicach i tak
kiepsko.



--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-10-09 20:34:28
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 09.10.2019 o 18:32, JDX pisze:
On 2019-10-09 06:47, Shrek wrote:
[...]
A koń jest koń. Więcej koni pojedzie (poza bardzo specyficznymi
przypadkami) lepiej, co więcej benzyna również pojedzie lepiej od dizla,
czego dowodem jest to, że we wszyskich motosportach króluje jednak
benzyna. Co najwyżżej namachać się więcej trzeba.


No chyba nie we wszystkich, bo tractor pulling czy wyścigi ciągników
siodłowych to chyba jednak dizle. :-)

A pisałem, że z wyjątkiem specyficznych przypadków? No więc tak. Do orania pola benzyna się średnio nadaje;)

Ale fakt, IMO dizel z manualną
skrzynią biegów do miasta to tragedia. Ch. mnie strzela, gdy
okazjonalnie czymś takim po mieście muszę się przejechać.

To też trochę kwestia przyzwyczajenia.

Ale z drugiej
strony, dizle z automatem w lepszych matkach (np. BMW) mają takie same
osiągi (przyspieszenie, Vmax) jak porównywalne pod względem mocy
benzyny. Przynajmniej na papierze, bo w praktyce nie miałem okazji
sprawdzić.

Praktycznie zawsze wieksza moc to lepsze osiągi. Jak ktoś lubi mało machać, to lepszy dizel albo po prostu automat. Jak chcesz się ścigać to praktycznie zawsze benzyna przy porównywalnych silnikach.

BTW. Ktoś wyżej wspomniał, że dizel ma lepszą dynamikę. IMO ma
beznadziejną, bo kreci się w węższym zakresie i na dodatek wolniej
wchodzi na obroty.

Dlatego w motosportach dizle raczej nie królują. Ale jak ktoś chce się toczyć to szeroki zakres w którym jest duży moment może być zaletą. Natomiast tak czy inaczej do krótkich przebiegó to raczej "technicznie" beznzyna lepsza.


--
Shrek

Data: 2019-10-09 21:23:50
Autor: JDX
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
On 2019-10-09 20:34, Shrek wrote:
[...]
A pisałem, że z wyjątkiem specyficznych przypadków? No więc tak. Do
orania pola benzyna się średnio nadaje;)
E tam. Jako szczaw na własne oczy widziałem jak sąsiad moich rodziców
orał pole ruskim GAZ-em 67. Tam siedzi 3 litrowa benzynka. :-)

Data: 2019-10-08 12:49:29
Autor: J.F.
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9c0f21$0$531$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 07.10.2019 o 22:51, z pisze:
Wiadomo - dlatego w motosportach tylko dizle!
Pacz pan i nawet w F1 nie ma. No i?

Ciekawe czemu, skoro dizel lepszy...

Jakby diesel byl gorszy, to by go nie musieli w regulaminie F1 zakazywac :-P

W dodatku zapłacisz sporo więcej przy zakupie.
Poważnie?
Przejrzyj ogłoszenia. Mówimy o używanych

Poważnie dizle tańsze? Jakiś czas temu były droższe. No to czemu tańsze skoro lepsze?

Niemcy sie boja ? I Polacy tez sie boja ?

Bo ekologiczne myslenie rodakow to niezbyt wierze :-)

J.

Data: 2019-10-09 06:53:50
Autor: Shrek
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 08.10.2019 o 12:49, J.F. pisze:

Ciekawe czemu, skoro dizel lepszy...

Jakby diesel byl gorszy, to by go nie musieli w regulaminie F1 zakazywac :-P

I w rajdach... ;)

--
Shrek

Data: 2019-10-08 11:20:51
Autor: robot
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-07 o 22:32, Shrek pisze:
W dniu 07.10.2019 o 21:18, z pisze:

Dobra.
Szukam benzyny.

Tylko że 140 konną Toyotą benzynową nie pojedziesz tak jak 120 KM Dieslem ;-)

Wiadomo - dlatego w motosportach tylko dizle!

I tylko 120 KM oczywiście.

Data: 2019-10-08 11:23:29
Autor: robot
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-07 o 22:32, Shrek pisze:
W dniu 07.10.2019 o 21:18, z pisze:

Dobra.
Szukam benzyny.

Tylko że 140 konną Toyotą benzynową nie pojedziesz tak jak 120 KM Dieslem ;-)

Wiadomo - dlatego w motosportach tylko dizle!

A. Zapomniałem jeszcze o hymnie.

Jeden dziewięć TE DE I !!!


Jeden dziewięć TE DE I !!!


Jeden dziewięć TE DE I !!!

i teraz wszyscy razem:


Jeden dziewięć TE DE I !!!


Jeden dziewięć TE DE I !!!


Jeden dziewięć TE DE I !!!

Data: 2019-10-08 13:01:32
Autor: z
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-08 o 11:23, robot pisze:
Jeden dziewięć TE DE I !!!

Jeden dziewięć Jot Te De ;-)

Data: 2019-10-08 15:39:36
Autor: robot
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-08 o 13:01, z pisze:
W dniu 2019-10-08 o 11:23, robot pisze:
Jeden dziewięć TE DE I !!!

Jeden dziewięć Jot Te De ;-)

To nie do pomyślenia co ludzie robią.
Uwierzysz, że widziałem kiedyś gościa, który miał z fiata zdjęty emblemat JTD
i przyklejone w miejsce tego TDI czerwone.
Co ten chłop musiał mieć we łbie?

Data: 2019-10-08 15:45:51
Autor: z
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-08 o 15:39, robot pisze:
A Golf V TDI z pakietem GTI? ktoś mi kiedyś wciskał że takie wychodziły. Prawda to?

z

Data: 2019-10-08 16:29:09
Autor: robot
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-08 o 15:45, z pisze:
W dniu 2019-10-08 o 15:39, robot pisze:
A Golf V TDI z pakietem GTI? ktoś mi kiedyś wciskał że takie wychodziły. Prawda to?

z
Ze łzami w oczach muszę powiedzieć, że nie wiem.

Data: 2019-10-08 17:01:23
Autor: z
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-08 o 16:29, robot pisze:
Ze łzami w oczach muszę powiedzieć, że nie wiem.

Było GTD ale nie TDI ze zderzakami od GTI ;-)

Data: 2019-10-07 22:36:16
Autor: Irokez
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-07 o 21:18, z pisze:
W dniu 2019-10-04 o 23:04, Irokez pisze:

Dobra.
Szukam benzyny.

Tylko że 140 konną Toyotą benzynową nie pojedziesz tak jak 120 KM Dieslem ;-)

W dodatku zapłacisz sporo więcej przy zakupie.

Przemyśl to jeszcze raz ;-)

Wiesz co, dla przyjemności z jazdy to kupił bym znowu Alfę Romeo 159 2.4JTDm 200KM i delikatnie podstroił do jakichś 230KM/490Nm.



--
Irokez

Data: 2019-10-05 11:58:25
Autor: sirapacz
Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod uwagę?
W dniu 2019-10-04 o 19:58, Irokez pisze:
Witam.

Celuję w auto używane, 5-6 letnie, nie stać mnie na luksus nowego. Robię krótkie odcinki po 10-15 kilometrów w jedną stronę. Czasami dalej się zapuszczę.
czyli jak 90% użytkowników :)

Niestety większość aut na wtórnym rynku ma silniki diesla.

jako wieloletni użytkownik punciaka z 1.3 latającego na krótkich odcinkach często: nic mu się nie dzieje, turbina nigdy nie wymieniona (a nie oszczędzam silnika i pałuję go), raz przy -28 stopniach obróciło mi wał względem rozrządu ale to było zaraz po wymianie rozrządu więc obwiniam warsztat. No i raz zregenerowałem pompę CR - wymieniłem uszczelki....
Moooże baczniejszą uwagę musisz zwrócić na akumulator - to wszystko.

Za to jest dużo plusów z diesla:
-ekonomia!!!
-co za nią idzie zasięg na jednym tankowaniu (docenisz jak będziesz musiał dużo jeździć)
-dynamika (nisko moment maksymalny więc nie musisz pałować by przyspieszyć)
-ciszej na trasie (a mam porównanie takiego samego samochodu z dieslem i benzyną)
-przyjemny dźwięk dla ucha, gdy turbo się rozkręca (przynajmniej u mnie taki dźwięk występuje)

Diesel na krótkie dojazdy do pracy - brać pod u wagę?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona