Hej,

Ktoś się przyzna że oglądał? W Polsce, z pogłosek (za filmweb), ma być pokaz przedpremierowy w połowie września, oficjalna premiera w październiku. Film zbiera dość dobre opinie.

Do końca roku kilka innych ciekawych filmów: "9" (w Polsce połowa września), "Avatar" (przewiduję że będzie sporo efektów z bardzo przewidywalną fabułą.

Pozdrawiam.

--
Łukasz.

On Mon, 31 Aug 2009 22:48:30 +0000 (UTC), Łukasz Góralczyk
<lukasz.goralczyk@gmail.com> wrote:

Hej,

Ktoś się przyzna że oglądał? W Polsce, z pogłosek (za filmweb), ma być pokaz przedpremierowy w połowie września, oficjalna premiera w październiku. Film zbiera dość dobre opinie.

jeden z lepszych sci-fi jakie widzialem od baaaaaaardzo dlugiego czasu
albo i w ogole. swietna, nieglupia, wielopoziomowa historia, bardzo
aktualna. dobrze zagrany. efekty na miare ILM choc robione na  drugim
koncu swiata. czeska orkiestra symfoniczna robi muzyke. czego jeszcze
chciec? <rs>


--

"My God is nicer than yours". Thomas Krupski

Silly, silly rs nabazgrału:

koncu swiata. czeska orkiestra symfoniczna robi muzyke. czego jeszcze
chciec? <rs>

Akurat czeska orkiestra to do połowy Hollywoodu robi muzykę.

--
tbr

homo sapiens o pseudonimie "rs" naskrobał/a:

jeden z lepszych sci-fi jakie widzialem od baaaaaaardzo dlugiego czasu
albo i w ogole. swietna, nieglupia, wielopoziomowa historia, bardzo
aktualna. dobrze zagrany. efekty na miare ILM choc robione na  drugim
koncu swiata. czeska orkiestra symfoniczna robi muzyke. czego jeszcze
chciec? <rs>

Zgadzam się z opinią, byłem przed wczoraj na filmie i chyba pójdę jeszcze raz :) Rewelacja wg mnie, dawno takiej świeżości na filmie nie czułem :))) choć jakby zrobili film bardziej tajemniczy to byłoby lepiej, ostatnia scena nie potrzebna całkowicie wg mnie, a w główny "czarny charakter"

lekki spoiler...

....


....


....

....

....

....
....
....
....

mógłby być trochę mniej kuloodporny, a tak przez większość filmu grał twardziela i wychodził z walk bez szwanku...

pozdro
smogg

Użytkownik "smogg" <smogg9@NOSPAMop.pl> napisał w wiadomości news:h7n1nq$3bg$1news.onet.pl...

homo sapiens o pseudonimie "rs" naskrobał/a:

jeden z lepszych sci-fi jakie widzialem od baaaaaaardzo dlugiego czasu
albo i w ogole. swietna, nieglupia, wielopoziomowa historia, bardzo
aktualna. dobrze zagrany. efekty na miare ILM choc robione na  drugim
koncu swiata. czeska orkiestra symfoniczna robi muzyke. czego jeszcze
chciec? <rs>

Zgadzam się z opinią, byłem przed wczoraj na filmie i chyba pójdę jeszcze raz :) Rewelacja wg mnie, dawno takiej świeżości na filmie nie czułem :))) choć jakby zrobili film bardziej tajemniczy to byłoby lepiej

No to bylby to chyba pierwszy film sf gdzie trailer jest slabszy od filmu.

jeden z lepszych sci-fi jakie widzialem od baaaaaaardzo dlugiego czasu
albo i w ogole. swietna, nieglupia, wielopoziomowa historia, bardzo
aktualna. dobrze zagrany. efekty na miare ILM choc robione na  drugim
koncu swiata. czeska orkiestra symfoniczna robi muzyke. czego jeszcze
chciec? <rs>

Zgadzam się z opinią, byłem przed wczoraj na filmie i chyba pójdę jeszcze raz :) Rewelacja wg mnie, dawno takiej świeżości na filmie nie czułem :))) choć jakby zrobili film bardziej tajemniczy to byłoby lepiej, ostatnia scena nie potrzebna całkowicie wg mnie, a w główny "czarny charakter"

Myślę, że przesadzacie. Film ten to w gruncie rzeczy strzelanka nie pozbawiona też płycizn scenariuszowych. Oczywiście ma wyżej wymienione plusy dobrze się też ogląda. Ale gdzie tam welowarstwowość? W sumie więc dobre 7/10, ale nie więcej.
S.

On Mon, 7 Sep 2009 00:11:08 +0200, "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl>
wrote:

jeden z lepszych sci-fi jakie widzialem od baaaaaaardzo dlugiego czasu
albo i w ogole. swietna, nieglupia, wielopoziomowa historia, bardzo
aktualna. dobrze zagrany. efekty na miare ILM choc robione na  drugim
koncu swiata. czeska orkiestra symfoniczna robi muzyke. czego jeszcze
chciec? <rs>

Zgadzam się z opinią, byłem przed wczoraj na filmie i chyba pójdę jeszcze raz :) Rewelacja wg mnie, dawno takiej świeżości na filmie nie czułem :))) choć jakby zrobili film bardziej tajemniczy to byłoby lepiej, ostatnia scena nie potrzebna całkowicie wg mnie, a w główny "czarny charakter"

Myślę, że przesadzacie. Film ten to w gruncie rzeczy strzelanka nie pozbawiona też płycizn scenariuszowych. Oczywiście ma wyżej wymienione plusy dobrze się też ogląda. Ale gdzie tam welowarstwowość? W sumie więc dobre 7/10, ale nie więcej.
S.

niespodziewana imigracja, polityka i biurokracja emigracyjna, rasizm
(spiecizm?), przemoc i korupcja na terenach panstw afrykanskich,
nepotyzm, specyficzna dla tego rejonu przemoc, ostracyzm, stereotypy i
to pewnie nie jeszcze pelna lista warstw w tym filmie. <rs>

rs pisze:

niespodziewana imigracja, polityka i biurokracja emigracyjna, rasizm
(spiecizm?), przemoc i korupcja na terenach panstw afrykanskich,
nepotyzm, specyficzna dla tego rejonu przemoc, ostracyzm, stereotypy i
to pewnie nie jeszcze pelna lista warstw w tym filmie. <rs>

No i jest jeszcze jedna równie odkrywcza warstwa - w slumsach jest bieda, głód i narkotyki.
Film żenujący, niemal parodia.
Sama idea i niektóre pomysły realizacyjne - ok, ale jako całość to jest (w mojej ocenie) kompletne dno. Do połowy to jest jakiś Borat tylko w innej scenerii, dalej zaś  jest przeciętne kino SF, ale do bólu przewidywalne.
Mam takie wrażenie, że 'District 9' powstał tylko po to, żeby powstał 'District 10' itd. itd.

On 7 Wrz, 09:12, doktorhaust <doktorha...@gazeta.pl> wrote:

Sama idea i niektóre pomysły realizacyjne - ok, ale jako całość to jest
(w mojej ocenie) kompletne dno. Do połowy to jest jakiś Borat tylko w
innej scenerii, dalej zaś  jest przeciętne kino SF, ale do bólu
przewidywalne.
Mam takie wrażenie, że 'District 9' powstał tylko po to, żeby powstał
'District 10' itd. itd.

  Jako troll z kilkudniowym stażem na usenecie nie jesteś nawet
zabawny.

p.

neuro pisze:

  Jako troll z kilkudniowym stażem na usenecie nie jesteś nawet
zabawny.

ROTFL

On Mon, 07 Sep 2009 09:54:01 +0200, doktorhaust
<doktorhaust@gazeta.pl> wrote:

neuro pisze:

  Jako troll z kilkudniowym stażem na usenecie nie jesteś nawet
zabawny.

ROTFL

widzesz neuro, cos uczynil. zabiles trolla smiechem. <rs>

rs pisze:

ROTFL

widzesz neuro, cos uczynil. zabiles trolla smiechem. <rs>

Nikogo nie zabiłem i nie mam na imię neuro ;>

Nie mam zamiaru dyskutować z ludźmi, którzy swoje opinie uznają za jedynie słuszne, zaś opinie diametralnie odbiegające od ich upatrzonych pozycji, w bezsilności kwitują słowem, którego znaczenia najwidoczniej nie znają.
Jak dla mnie możecie walić pokłony twórcom tego 'arcydzieła' bo macie do tego prawo, którego ja nie śmiałbym nigdy podważać.

P.S. I w sumie mogę być dla was tym 'trollem', skoro tak was to łechta po pupciach chłopaki ;] Bez odbioru.

On Mon, 07 Sep 2009 19:44:14 +0200, doktorhaust
<doktorhaust@gazeta.pl> wrote:

rs pisze:

ROTFL

widzesz neuro, cos uczynil. zabiles trolla smiechem. <rs>

Nikogo nie zabiłem i nie mam na imię neuro ;>

wazne, ze osoba, do ktorej adresowany byl ten post wie.

Nie mam zamiaru dyskutować z ludźmi,

wiec po co piszesz ten caly akapit nizej?
twoj post swiadczy raczej, ze ty w ogole nawet nie wiesz co to jest
dyskusja.

którzy swoje opinie uznają za jedynie słuszne, zaś opinie diametralnie odbiegające od ich upatrzonych pozycji, w bezsilności kwitują słowem, którego znaczenia najwidoczniej nie znają.
Jak dla mnie możecie walić pokłony twórcom tego 'arcydzieła' bo macie do tego prawo, którego ja nie śmiałbym nigdy podważać.

P.S. I w sumie mogę być dla was tym 'trollem', skoro tak was to łechta po pupciach chłopaki ;] Bez odbioru.

dzieki za przyzwolenie, bo faktycznie jestes trollem. a jestes nim np.
bo nie potrafisz poprzez swojego opinii, konkretnymi argumentami.
uzalanie sie nad tym, jak cie potraktowano na grupie usenetowej, do
sensownych argumentow nie nalezy. kazdy kto ma reke ciezsza niz
sprezystosc klawisza w klawiaturze, moze napisac, ze cos jest be.
trudniej juz napisac, dlaczego tak wlasnie uwaza. tu nie jest ambona, z ktorej sie wyglasza swoje prawdy objawione, tu
jest usenet, czyli grupy dyskusyjne, w ktorych rozmowa polega (jesli
zajdzie taka potrzeba) na wymianie argumentow, a nie np. na rechocie i
plakaniu w mankiet jaki zaprezentowales. <rs>

rs pisze:

wiec po co piszesz ten caly akapit nizej?
twoj post swiadczy raczej, ze ty w ogole nawet nie wiesz co to jest
dyskusja.

dzieki za przyzwolenie, bo faktycznie jestes trollem. a jestes nim np.
bo nie potrafisz poprzez swojego opinii, konkretnymi argumentami.
uzalanie sie nad tym, jak cie potraktowano na grupie usenetowej, do
sensownych argumentow nie nalezy. kazdy kto ma reke ciezsza niz
sprezystosc klawisza w klawiaturze, moze napisac, ze cos jest be.
trudniej juz napisac, dlaczego tak wlasnie uwaza. tu nie jest ambona, z ktorej sie wyglasza swoje prawdy objawione, tu
jest usenet, czyli grupy dyskusyjne, w ktorych rozmowa polega (jesli
zajdzie taka potrzeba) na wymianie argumentow, a nie np. na rechocie i
plakaniu w mankiet jaki zaprezentowales. <rs>

Oczywiście jestem, ale...

Napisałem, to co napisałem, nie wnikając w szczegóły, nie wdając sie w obszerniejsze uzasadnienia, wiem grzech, ale...
Dlaczego tego nie zrobiłem? Być może nie wiedziałem czy takowe w ogóle kogoś zainteresują. Być może czekałem na jakiś sygnał, że ktokolwiek zamierza ze mną dyskutować...

BTW w tym samym wątku o 'District 9' jest 1 (słownie jeden) post który od biedy można by podciągnąć pod twoje (wyśrubowane ;]) kryteria 'nie bycia trollem'(chyba, że wyrażenia typu 'tyle w nim świeżości' według Ciebie jako czytelnika, znamiona interpretacji wyczerpują).

W dyskusji z reguły jest tak, że są jakieś przeciwstawne punkty widzenia jest spór, są argumenty (i w moim poście one były, ale trzeba czytać uważnie, bez uprzedzeń - trzeba mieć na nie otwartość). W tym sensie mój post mógł być przyczynkiem do jakiejkolwiek dysputy.
Ale nie, tutaj trzeba mieć worek uzasadnień i wręcz twardych dowodów na swoje opinie (Uwaga! tylko jak ma się 'niewłaściwe' spojrzenie na sprawę - w innym wypadku, pisz co chcesz). I powiem Ci chłopie, że każdy równie łatwo jak "be" potrafi napisać, że coś jest "cacy" - nie ma żadnej różnicy w poziomie trudności.

Samo brzmienie mojej wypowiedzi, było takie a nie inne, nie dlatego, iż zapragnąłem tutaj urządzać jakąś krwawą debatę, tylko z prostej przyczyny  - po prostu się wkurwiłem. Stratą czasu. Znasz to uczucie?

P.S. Jedno co mogę przyznać to fakt, iż dodatkowe ciśnienie spowodowało u mnie dość czołobitne podejście do tego utworu (nie tylko tutaj) - totalnie dla mnie nie zrozumiałe.

P.S.2. Dalszej dyskusji na temat mojej osobowości internetowej nie przewiduję.
Siema!

On Mon, 07 Sep 2009 21:38:54 +0200, doktorhaust
<doktorhaust@gazeta.pl> wrote:

rs pisze:

wiec po co piszesz ten caly akapit nizej?
twoj post swiadczy raczej, ze ty w ogole nawet nie wiesz co to jest
dyskusja.

dzieki za przyzwolenie, bo faktycznie jestes trollem. a jestes nim np.
bo nie potrafisz poprzez swojego opinii, konkretnymi argumentami.
uzalanie sie nad tym, jak cie potraktowano na grupie usenetowej, do
sensownych argumentow nie nalezy. kazdy kto ma reke ciezsza niz
sprezystosc klawisza w klawiaturze, moze napisac, ze cos jest be.
trudniej juz napisac, dlaczego tak wlasnie uwaza. tu nie jest ambona, z ktorej sie wyglasza swoje prawdy objawione, tu
jest usenet, czyli grupy dyskusyjne, w ktorych rozmowa polega (jesli
zajdzie taka potrzeba) na wymianie argumentow, a nie np. na rechocie i
plakaniu w mankiet jaki zaprezentowales. <rs>

Oczywiście jestem, ale...

no wiec nie dziw sie, ze nie bedziemy z toba rozmawiac, dopuki sie nie
przepoczwarzysz, jednak ten twoj post nie wskazuje na to, zebys to
uczynil. [...] znowu nic na temat samego filmu.

P.S.2. Dalszej dyskusji na temat mojej osobowości internetowej nie przewiduję.

to juz po raz drugi. troll stanie czystym. <rs>

Użytkownik "rs" <no.address@no.spam.pl> napisał w wiadomości news:smoaa5pfl34sj3c5g4amma9oq75iu3fr8c4ax.com...

On Mon, 07 Sep 2009 21:38:54 +0200, doktorhaust
<doktorhaust@gazeta.pl> wrote:

rs pisze:

wiec po co piszesz ten caly akapit nizej?
twoj post swiadczy raczej, ze ty w ogole nawet nie wiesz co to jest
dyskusja.

dzieki za przyzwolenie, bo faktycznie jestes trollem. a jestes nim np.
bo nie potrafisz poprzez swojego opinii, konkretnymi argumentami.
uzalanie sie nad tym, jak cie potraktowano na grupie usenetowej, do
sensownych argumentow nie nalezy. kazdy kto ma reke ciezsza niz
sprezystosc klawisza w klawiaturze, moze napisac, ze cos jest be.
trudniej juz napisac, dlaczego tak wlasnie uwaza.
tu nie jest ambona, z ktorej sie wyglasza swoje prawdy objawione, tu
jest usenet, czyli grupy dyskusyjne, w ktorych rozmowa polega (jesli
zajdzie taka potrzeba) na wymianie argumentow, a nie np. na rechocie i
plakaniu w mankiet jaki zaprezentowales. <rs>

Oczywiście jestem, ale...

no wiec nie dziw sie, ze nie bedziemy z toba rozmawiac, dopuki sie nie
przepoczwarzysz, jednak ten twoj post nie wskazuje na to, zebys to
uczynil.

[...] znowu nic na temat samego filmu.

P.S.2. Dalszej dyskusji na temat mojej osobowości internetowej nie
przewiduję.

to juz po raz drugi. troll stanie czystym. <rs>

Alez Ty potrafisz bez sensu pierdzielic.

Dnia Tue, 8 Sep 2009 10:54:30 +0200, "Ghost" <ghost@everywhere.pl>
napisał:

Alez Ty potrafisz bez sensu pierdzielic.

A Ty z wielkim sensem potrafisz cytować.

--

 Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/
Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/
USUŃmalkont@go2.pl_/_/_/_/_/

Użytkownik "Malkontent" <malkontUSUŃ@go2.pl> napisał w wiadomości news:sbkca5lfr9v2a9aa34penu5doh30fvdngs4ax.com...

Dnia Tue, 8 Sep 2009 10:54:30 +0200, "Ghost" <ghost@everywhere.pl>
napisał:

Alez Ty potrafisz bez sensu pierdzielic.

A Ty z wielkim sensem potrafisz cytować.

Otoz calosc cytatu obejmowala pierdzielenie delikwenta.

EOT

Użytkownik "neuro" <neuro6@gmail.com> napisał w wiadomości news:6e100eda-44b6-4438-8a44-f9f599709ff4o41g2000yqb.googlegroups.com...
On 7 Wrz, 09:12, doktorhaust <doktorha...@gazeta.pl> wrote:

Sama idea i niektóre pomysły realizacyjne - ok, ale jako całość to jest
(w mojej ocenie) kompletne dno. Do połowy to jest jakiś Borat tylko w
innej scenerii, dalej zaś jest przeciętne kino SF, ale do bólu
przewidywalne.
Mam takie wrażenie, że 'District 9' powstał tylko po to, żeby powstał
'District 10' itd. itd.

 Jako troll z kilkudniowym stażem na usenecie nie jesteś nawet
zabawny.

Widzialem tylko trailer, ale to co widzialem jakos nie robi na mnie pozytywnego wrazenia.

niespodziewana imigracja, polityka i biurokracja emigracyjna, rasizm
(spiecizm?), przemoc i korupcja na terenach panstw afrykanskich,
nepotyzm, specyficzna dla tego rejonu przemoc, ostracyzm, stereotypy i
to pewnie nie jeszcze pelna lista warstw w tym filmie. <rs>

S

P

O

I

L

E

R

Już widzę, jak ewentualnych kosmitów zamykamy w slamsach, w dodatku na terenie dużego miasta, a pilnuje ich prywatna agencja ochrony... :-). No a już pomysł, aby zebrać w ciągu 24h jeden czy dwa mln podpisów jest sam w sobie "genialny", zwłaszcza, że to zbieranie podpisów zmienia się natychmiast w rewizje każdej chałupy, haha. No ale jak pisłałem - wszystko jest dość świeże i się ogląda, więc film można obejrzeć z zainteresowaniem, choć tematyka społeczna jest tu naprawdę tylko tłem i pretekstem do strzelanki.
S.

On 7 Wrz, 10:23, "Skylla" <skyl...@niespamuj.op.pl> wrote:

 a pilnuje ich prywatna agencja ochrony... :-).

   A co w tym nienormalnego? To sie nazywa prywatyzacja armii i jest
rzecza juz dokonana, chociazby w USA.

p.

 a pilnuje ich prywatna agencja ochrony... :-).

  A co w tym nienormalnego? To sie nazywa prywatyzacja armii i jest
rzecza juz dokonana, chociazby w USA.

Widze, ze kolega "Stan gry" tez ogladal:-).
S.

On 7 Wrz, 12:17, "Skylla" <skyl...@niespamuj.op.pl> wrote:

Widze, ze kolega "Stan gry" tez ogladal:-).

   Tego akurat nie ;)  Ale deczko czytałem o prywatyzacji w nowych
realiach.

p.

On Mon, 7 Sep 2009 12:17:09 +0200, "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl>
wrote:

 a pilnuje ich prywatna agencja ochrony... :-).

  A co w tym nienormalnego? To sie nazywa prywatyzacja armii i jest
rzecza juz dokonana, chociazby w USA.

Widze, ze kolega "Stan gry" tez ogladal:-).

poczytaj sobie np. o firmie blackwater i jej udziale w wygrywaniu
wojny w iraku. <rs>

On Mon, 7 Sep 2009 10:23:47 +0200, "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl>
wrote:

niespodziewana imigracja, polityka i biurokracja emigracyjna, rasizm
(spiecizm?), przemoc i korupcja na terenach panstw afrykanskich,
nepotyzm, specyficzna dla tego rejonu przemoc, ostracyzm, stereotypy i
to pewnie nie jeszcze pelna lista warstw w tym filmie. <rs>

S

P

O

I

L

E

R

Już widzę, jak ewentualnych kosmitów zamykamy w slamsach,

to jest SCI-FI, tego nie musizs widzec. to jest taki pomysl? jesli ci nie pasuje i rozpatrujesz go realistycznie, to co bys
zaproponowal?

w dodatku na terenie dużego miasta,

teren byl wyznaczony tym gdzie wisial statek krewetek.

a pilnuje ich prywatna agencja ochrony... :-).

a kto mialby pilnowac? armia republiki poludniowej afryki?

No a już pomysł, aby zebrać w ciągu 24h jeden czy dwa mln podpisów jest sam w sobie "genialny", zwłaszcza, że to zbieranie podpisów zmienia się natychmiast w rewizje każdej chałupy, haha.

zaraz, a kto mowi, ze to mialo byc zrobione w 24 godziny?

No ale jak pisłałem - wszystko jest dość świeże i się ogląda, więc film można obejrzeć z zainteresowaniem, choć tematyka społeczna jest tu naprawdę tylko tłem i pretekstem do strzelanki.

ja tam uwazam, ze to jest wlasnie glowny temat tego filmu, a
strzelanka mogla byc dodana, zeby np. tylko wstrzelic sie w target.
pierwszy trailer pokazwyal wlasciwie tylko aspekt imigracji krewetek.
drugi natomiast byl wlasciwie tylko strzelanka. jesli widziales w tym filmie tylko strzelanke, to ok, ale troche, ze
nie zauwazyles, calej reszty. <rs>

On Mon, 7 Sep 2009 10:23:47 +0200, "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl>
wrote:

S

P

O

I

L

E

R

Już widzę, jak ewentualnych kosmitów zamykamy w slamsach, w dodatku na terenie dużego miasta, a pilnuje ich prywatna agencja ochrony... :-). No a już pomysł, aby zebrać w ciągu 24h jeden czy dwa mln podpisów jest sam w sobie "genialny", zwłaszcza, że to zbieranie podpisów zmienia się natychmiast w rewizje każdej chałupy, haha. No ale jak pisłałem - wszystko jest dość świeże i się ogląda, więc film można obejrzeć z zainteresowaniem, choć tematyka społeczna jest tu naprawdę tylko tłem i pretekstem do strzelanki.
S.

mam podobne odczucia. dopisywanie "glebi" czy innej wielowarstwowosci
w postaci szerszego spolecznego kontekstu, ktory maglowany w wielu
filmach odkrywczy nie jest, kojarzy mi sie z dorabianiem ideologii. pol biedy gdyby to jeszcze mialo rece i nogi - byloby super. ale
scenariusz zawiera sporo irytujacych nielogicznosci, absurdów i
mielizn, jak i rowniez startych klisz (cudowne dziecko ratujace
sytuacje chociazby z obowiazkowa rozpierducha na koncu) ze az zeby
bola. pomysl na film rzeczywiscie niezly i ciekawie sfilmowany i mocne
7/10 sie nalezy, ale zeby peany pisac to juz gruba przesada. az tak
nisko upadlo sci-fi w ostatnich latach?

--
Oczko

On Tue, 08 Sep 2009 11:15:45 +0200, Oczko <oczek@interia.pl> wrote:

On Mon, 7 Sep 2009 10:23:47 +0200, "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl>
wrote:

S

P

O

I

L

E

R

Już widzę, jak ewentualnych kosmitów zamykamy w slamsach, w dodatku na terenie dużego miasta, a pilnuje ich prywatna agencja ochrony... :-). No a już pomysł, aby zebrać w ciągu 24h jeden czy dwa mln podpisów jest sam w sobie "genialny", zwłaszcza, że to zbieranie podpisów zmienia się natychmiast w rewizje każdej chałupy, haha. No ale jak pisłałem - wszystko jest dość świeże i się ogląda, więc film można obejrzeć z zainteresowaniem, choć tematyka społeczna jest tu naprawdę tylko tłem i pretekstem do strzelanki.
S.

mam podobne odczucia. dopisywanie "glebi" czy innej wielowarstwowosci
w postaci szerszego spolecznego kontekstu, ktory maglowany w wielu
filmach odkrywczy nie jest, kojarzy mi sie z dorabianiem ideologii.

o dorabianiu, to tak jakby mowic, ze czerwone swiatlo na
sygnalizatorze, to dorabianie ideologii do pustego pudla wiszacego nad
ulica. widzisz to widziesz. nie widzisz, to nie widzisz. proste.

pol biedy gdyby to jeszcze mialo rece i nogi - byloby super. ale
scenariusz zawiera sporo irytujacych nielogicznosci, absurdów i
mielizn,

a jakies przyklady? chcilbym sie dowiedziec co zobaczyles pod tym
wzgledem w tym filmie.

jak i rowniez startych klisz (cudowne dziecko ratujace
sytuacje chociazby z obowiazkowa rozpierducha na koncu) ze az zeby
bola. pomysl na film rzeczywiscie niezly i ciekawie sfilmowany i mocne
7/10 sie nalezy, ale zeby peany pisac to juz gruba przesada. az tak
nisko upadlo sci-fi w ostatnich latach?

czy od razu peany? czy opinia "najlepszy film sci-fi jaki widzialem od
daaaawna" to pean? ogladales w ostatnich latach cos co by dorownywalo
temu filmowi i nie mialo mankamentow o jakich wspomniales? <rs>

--

"My God is nicer than yours". Thomas Krupski

On Tue, 08 Sep 2009 10:41:02 -0400, rs <no.address@no.spam.com> wrote:

a jakies przyklady? chcilbym sie dowiedziec co zobaczyles pod tym
wzgledem w tym filmie.

niby film z ambicjami a tam takie kwiatki takie jak:
- nie usa ale CAŁY świat pozwala jakiejs prywatnej firmie z rpa
utrzymywac monopol na kontakty z obcymi i badaniami ich technologii,
szczegolnie mega-hiper-ultra-superduper wojskowej. przeciez to lakomy
kasek dla wywiadow panstw calego swiata chocby rosji/iranu/korei pln
itp. trudno uwierzyc by te i inne panstwa odpuscily sobie. juz widze
jak szef wywiadu rosji na tajnym spotkaniu z rasputinem mowi: 'kosmici
sa w afryce. nasi melduja, ze maja tam mecha w tym fajna bron reczna o
lata swietlne wyprzedzajace nasze truchlo. co z tym robimy?  - nic.
dlaczego? -bo tym zajmuje sie jakas prywatna firemka w piwnicy po
cioci prezydenta rpa. -aha, to dobrze.' - w dystrykcie kazdy robi co chce. najemnicy strzelaja sobie do kogo
chca, mordujac zarowno obcych jak i polujac na głownego bohatera, nic
sobie nie robiac z tego, ze sa filmowani przez tv z helikopterow a
relacja leci live a za plotem human rights (sic!)
- pomijam czarnych braci, ktorzy mieszkaja razem z obcymi i sprzedaja
im kocie zarcie, od czasu do czasu zjadajac jednego lub dwoch obcych,
przy okazji kolekcjonując bron, ktorej nie moga uzywac i to wszystko
pod nosem rzadu rpa, ktory majac pewnie swiadomosc tego co jest w ich
lapach, kompletnie to olewa. o ile nie zaskakuje biernosc i olewactwo
w sprawie polozenia obcych, to dziwi biernosc innych panstw w sprawie
ichniej technologii wojskowej czy chociazby badan nad tym wiszacym
'miastem', dlaczego wisi, jak to sie dzieje itp. itd

nie chce mi rozpisywac dalej bo generalnie w filmie jest sporo dziur i
niedomowien, nie wszystko jest powiedziane wprost, mozemy sie tylko
domyslac ze zostanie to wyjasnione w sequelu wiec mozesz uruchomic
swoja wyobraznie i dorobic ideologie obalajaca powyzsza wypowiedz co w
sumie nie powinno byc trudne :) np. prywatna firemka to taki
ogolnoswiatowy blackwater, ktory podzieli sie wiedza nt. broni z calym
swiatem a nawet cos przesle korei pln :) --
Oczko

On Tue, 08 Sep 2009 18:42:39 +0200, Oczko <oczek@interia.pl> wrote:

On Tue, 08 Sep 2009 10:41:02 -0400, rs <no.address@no.spam.com> wrote:

a jakies przyklady? chcilbym sie dowiedziec co zobaczyles pod tym
wzgledem w tym filmie.

niby film z ambicjami a tam takie kwiatki takie jak:
- nie usa ale CAŁY świat pozwala jakiejs prywatnej firmie z rpa
utrzymywac monopol na kontakty z obcymi i badaniami ich technologii,
szczegolnie mega-hiper-ultra-superduper wojskowej. przeciez to lakomy
kasek dla wywiadow panstw calego swiata chocby rosji/iranu/korei pln
itp. trudno uwierzyc by te i inne panstwa odpuscily sobie. juz widze
jak szef wywiadu rosji na tajnym spotkaniu z rasputinem mowi: 'kosmici
sa w afryce. nasi melduja, ze maja tam mecha w tym fajna bron reczna o
lata swietlne wyprzedzajace nasze truchlo. co z tym robimy?  - nic.
dlaczego? -bo tym zajmuje sie jakas prywatna firemka w piwnicy po
cioci prezydenta rpa. -aha, to dobrze.'

alez tym sie zajmowala nie jakas prywatna firma z rpa tylko MUN, czyli
takie ichniejsze ONZ, tylko jeszcze bardziej. w sumie wiele rzeczy
mozna by jeszcze w tym filmie umiescic, ale to jest film kinowy, a nie
serial.

- w dystrykcie kazdy robi co chce.

i to jest wlasnie fajne. bo tak wygladaja te miejsca, nie tylko w
afryce ale i ameryce poludniowej. tam faktycznie nikt nie panuje nad
tym co sie dzieje, mimo, ze czasami takie slumsy sa zaraz za
zewnetrznymi budynkami miasta.

najemnicy strzelaja sobie do kogo
chca, mordujac zarowno obcych jak i polujac na głownego bohatera, nic
sobie nie robiac z tego, ze sa filmowani przez tv z helikopterow a
relacja leci live a za plotem human rights (sic!)

i to kolejny trafny przyklad, bo najemnicy zyja (w kazdym razie jak
sytuacja w iraku pokazala) w zupelnie innym swiecie. byli pewni o
swojej bezkarnosci i do pewnego momentu nie odpowiadali przed nikim.

- pomijam czarnych braci, ktorzy mieszkaja razem z obcymi i sprzedaja
im kocie zarcie, od czasu do czasu zjadajac jednego lub dwoch obcych,
przy okazji kolekcjonując bron, ktorej nie moga uzywac i to wszystko
pod nosem rzadu rpa,

znowu dobrze. i tak tam wlasnie jest. masz prostytucje (ktora nie bez
kozery (chociaz zupelnie od czapy, ale za to, jak dla mnie, dowcipnie
bo kto chce sie bzykac z krewetka) zostala przywolana, masz handel
zywym towarem i wszystkim czym tylko sobie mozesz wymyslec. do tego
nie potrzeba przywolywac sci-fi. to jest tam i teraz.

ktory majac pewnie swiadomosc tego co jest w ich
lapach, kompletnie to olewa. o ile nie zaskakuje biernosc i olewactwo
w sprawie polozenia obcych, to dziwi biernosc innych panstw w sprawie
ichniej technologii wojskowej czy chociazby badan nad tym wiszacym
'miastem', dlaczego wisi, jak to sie dzieje itp. itd

jeszcze raz. wszystko to jest pod nadzorem MUN. ze nie pojawili sie
ruscy, iranczycy czy inni no trudno. moze doczekasz sie w nastpnym
odcinku. mnie tam to zupelnie nie przeszkadzalo, a wspowadzenie pewnie
zamieszaloby niekorzystnie dla dynamiki akcji.

nie chce mi rozpisywac dalej bo generalnie w filmie jest sporo dziur i
niedomowien, nie wszystko jest powiedziane wprost,  mozemy sie tylko
domyslac ze zostanie to wyjasnione w sequelu wiec mozesz uruchomic
swoja wyobraznie i dorobic ideologie obalajaca powyzsza wypowiedz co w
sumie nie powinno byc trudne :) np. prywatna firemka to taki
ogolnoswiatowy blackwater, ktory podzieli sie wiedza nt. broni z calym
swiatem a nawet cos przesle korei pln :)

widocznie mamy odmienne oczekiwania od tego typu filmow. ja lubie
niedomowienia, lubie kiedy wiecej jest tylko zaznaczone niz pokazane
wprost. bardziej cenie kiedy pobudzana jest moja wyobraznia, a nie
jest to taka typowa, we wspolczesnym kinie, kawa na lawe w kaluzy krwi
i flakow. i pozostaje jeszcze odpowiedz na temat czy widziales ostatnio jakis
film, ktory moglby dorownac D9 i pozbawiony by byl mankamentow. <rs>

--

"My God is nicer than yours". Thomas Krupski

Dnia Mon, 7 Sep 2009 10:23:47 +0200, Skylla napisał(a):

S

P

O

I

L

E

R

). No a już pomysł, aby zebrać w ciągu 24h jeden czy dwa mln podpisów jest sam w sobie "genialny", zwłaszcza, że to zbieranie podpisów zmienia się natychmiast w rewizje każdej chałupy, haha.

No przeciez to byla tylko taka fikcja pod publiczke, zeby zachowac pozory.
Przeciez wspomniane jest ze legalnosc calej akcji jest mocno watpliwa.

Użytkownik "rs" <no.address@no.spam.pl> napisał w wiadomości news:9eq8a5tbpbgg69a1j8jdfs5irvl4ifi7e24ax.com...

On Mon, 7 Sep 2009 00:11:08 +0200, "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl>
wrote:

jeden z lepszych sci-fi jakie widzialem od baaaaaaardzo dlugiego czasu
albo i w ogole. swietna, nieglupia, wielopoziomowa historia, bardzo
aktualna. dobrze zagrany. efekty na miare ILM choc robione na  drugim
koncu swiata. czeska orkiestra symfoniczna robi muzyke. czego jeszcze
chciec? <rs>

Zgadzam się z opinią, byłem przed wczoraj na filmie i chyba pójdę jeszcze raz
:) Rewelacja wg mnie, dawno takiej świeżości na filmie nie czułem :))) choć
jakby zrobili film bardziej tajemniczy to byłoby lepiej, ostatnia scena nie
potrzebna całkowicie wg mnie, a w główny "czarny charakter"

Myślę, że przesadzacie. Film ten to w gruncie rzeczy strzelanka nie pozbawiona
też płycizn scenariuszowych. Oczywiście ma wyżej wymienione plusy dobrze się też
ogląda. Ale gdzie tam welowarstwowość? W sumie więc dobre 7/10, ale nie więcej.
S.

niespodziewana imigracja, polityka i biurokracja emigracyjna, rasizm
(spiecizm?), przemoc i korupcja na terenach panstw afrykanskich,
nepotyzm, specyficzna dla tego rejonu przemoc, ostracyzm, stereotypy i
to pewnie nie jeszcze pelna lista warstw w tym filmie. <rs>

Dobre...

Dodam, że cały czas film przypominał mi "Helikopter w ogniu" :-).

On Mon, 7 Sep 2009 00:29:54 +0200, "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl>
wrote:

Dodam, że cały czas film przypominał mi "Helikopter w ogniu" :-).

ktorys z tych filmow musiales na sporej bani ogladac. <rs>

Dodam, że cały czas film przypominał mi "Helikopter w ogniu" :-).

ktorys z tych filmow musiales na sporej bani ogladac. <rs>

Niekoniecznie. Podobna sceneria (Afryka) podobnie pokazana mimo że inny rejon, zwłaszcza zdjęcia z helikoptera na konwoje samochodów opancerzonych, oraz  na ziemi "z ręki". Podobna tematyka - tzn strzelanka :-), podobna muzyka...

On Mon, 7 Sep 2009 10:17:27 +0200, "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl>
wrote:

Dodam, że cały czas film przypominał mi "Helikopter w ogniu" :-).

ktorys z tych filmow musiales na sporej bani ogladac. <rs>

Niekoniecznie. Podobna sceneria (Afryka) podobnie pokazana mimo że inny rejon, zwłaszcza zdjęcia z helikoptera na konwoje samochodów opancerzonych,

a jak mialy byc pokazane? wielkiego manewru tutaj nie ma.

oraz  na ziemi "z ręki".

tego wymaga stylidtyka filmu dokumentalnego, ktorego uzywa D9. w BHD
bylo to spowodowane dodaniem dynamiki.

Podobna tematyka - tzn strzelanka :-),

hehehe. no tak.

podobna muzyka...

to jak w filmie, ktos przejdzie przez ulice, to tez bedziesz mowil, ze
"eeee, to podobne filmy". <rs>

Użytkownik "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl> napisał w wiadomości news:h81c1b$2ur$1news.onet.pl...

jeden z lepszych sci-fi jakie widzialem od baaaaaaardzo dlugiego czasu
albo i w ogole. swietna, nieglupia, wielopoziomowa historia, bardzo
aktualna. dobrze zagrany. efekty na miare ILM choc robione na  drugim
koncu swiata. czeska orkiestra symfoniczna robi muzyke. czego jeszcze
chciec? <rs>

Zgadzam się z opinią, byłem przed wczoraj na filmie i chyba pójdę jeszcze raz :) Rewelacja wg mnie, dawno takiej świeżości na filmie nie czułem :))) choć jakby zrobili film bardziej tajemniczy to byłoby lepiej, ostatnia scena nie potrzebna całkowicie wg mnie, a w główny "czarny charakter"

Myślę, że przesadzacie. Film ten to w gruncie rzeczy strzelanka nie pozbawiona też płycizn scenariuszowych. Oczywiście ma wyżej wymienione plusy dobrze się też ogląda. Ale gdzie tam welowarstwowość? W sumie więc dobre 7/10, ale nie więcej.

Wiesz, od czasu matrixa wielowarstwowosc nieco sie zdewaluowala.

Dnia Mon, 7 Sep 2009 00:11:08 +0200, Skylla napisał(a):

Myślę, że przesadzacie. Film ten to w gruncie rzeczy strzelanka nie pozbawiona też płycizn scenariuszowych. Oczywiście ma wyżej wymienione plusy dobrze się też ogląda. Ale gdzie tam welowarstwowość? W sumie więc dobre 7/10, ale nie więcej.
S.

'Alegoria apartheidu' sama sie narzuca. Film zacny. Efekty - krewety -
mocno przekonujace. Przynajmniej w kinie, zobaczymy jak na malym ekranie:)

On Mon, 31 Aug 2009 22:48:30 +0000, Łukasz Góralczyk wrote:

Do końca roku kilka innych ciekawych filmów: "9" (w Polsce połowa
września), "Avatar" (przewiduję że będzie sporo efektów z bardzo
przewidywalną fabułą.

Dodam jeszcze: "Surrogates", "Gamer", "Pandorum" (o dwĂłch ostatnich wiem z polecenia).

--
Łukasz.

Dodam jeszcze: "Surrogates", "Gamer", "Pandorum" (o dwóch ostatnich wiem
z polecenia).

===

Surrogates? A z grubsza o czym to? Dwa pozostale doskonale kojarze, zwlaszcza Pandroum miluchno wskakuje mi pomiedzy Resident Evil a Event Horizon...

vilca

On Thu, 03 Sep 2009 12:42:15 +0200, vilca wrote:
[Lukasz G wrote:]

Dodam jeszcze: "Surrogates", "Gamer", "Pandorum" (o dwĂłch ostatnich
wiem z polecenia).

===

Surrogates? A z grubsza o czym to? Dwa pozostale doskonale kojarze,
zwlaszcza Pandroum miluchno wskakuje mi pomiedzy Resident Evil a Event
Horizon...

To co można wyciągnąć z trailera (obejrzanego w kinie): siadasz na leżance i kierujesz nie swoim ciałem ale humanoidalnym robotem; okazuje się że wszyscy tak robią jak i to że można zabić człowieka zabijając jego surrogata (czyli tego robota).

--
Łukasz.

Łukasz Góralczyk wrote:
[...]

Znalazlem zapowiedz filmu "Droga" - slyszal ktos o tym cos wiecej?
http://film.wp.pl/id,27181,title,Droga,film_szczegoly.html

--
chemik333

On Sep 6, 4:33 pm, "chemik333" <chemik333 @ wp.pl> wrote:

Łukasz Góralczyk wrote:

[...]

Znalazlem zapowiedz filmu "Droga" - slyszal ktos o tym cos wiecej?http://film.wp.pl/id,27181,title,Droga,film_szczegoly.html

   Jasne. Jesli dorowna pierwowzorowi to warto czekac (hint: Cormack
McCarthy)
A'propos tematu: najlepsze SF jakie widzialem od dluuuugiego czasu. To
co sie dzieje w filmie od polowy mniej wiecej, przechodzi ludzkie
pojecie.
Szczeka na podlodze ;]

pozdr,
p.

Łukasz Góralczyk wystukał:

Hej,

Ktoś się przyzna że oglądał? W Polsce, z pogłosek (za filmweb), ma być pokaz przedpremierowy w połowie września, oficjalna premiera w październiku. Film zbiera dość dobre opinie.

Pogłoski o pokazach przedpremierowych (więcej niż jednym) słyszałam w
czwartek bezpośrednio od przedstawiciela dystrybutora, potwierdza też
onet: <http://film.onet.pl/0,0,2029405,wiadomosci.html> - tylko nie
wiadomo co to za "wybrane kina". Sprawdziłam Cinema City i Multikino -
cisza.

Jo'Asia

--
 __.-=-.  -< Joanna Słupek >-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- < http://esensja.pl/ >-
  -- <()>  -< joasia @ hell . pl >-- -- -- < http://bujold.fantastyka.net/ >-
 .__.'|   -< Ze zbiorów biblioteki pintyjskiej: "Wampir Leszczat"      >-

"Lukasz Góralczyk" <lukasz.goralczyk@gmail.com> wrote in message news:h7hjvt$bv4$2nemesis.news.neostrada.pl...

Hej,

Ktos sie przyzna ze ogladal? W Polsce, z poglosek (za filmweb), ma byc
pokaz przedpremierowy w polowie wrzesnia, oficjalna premiera w
pazdzierniku. Film zbiera dosc dobre opinie.

Do konca roku kilka innych ciekawych filmów: "9" (w Polsce polowa
wrzesnia), "Avatar" (przewiduje ze bedzie sporo efektów z bardzo
przewidywalna fabula.

Film bardzo dobry. z jakiegos powodu po nim przeszlam na wegetarianizm, hmm....

na 9 tez czekam. ma ta wyobraznie ten Burton.

--
'Does she stare at you sometimes saying nothing? She is thinking: How the hell have I ever ended up with this ugly motherfucker?'-Chris Rock
..

On Thu, 3 Sep 2009 11:53:25 -0500, "Himera" <himera@zzz.org> wrote:

"Lukasz Góralczyk" <lukasz.goralczyk@gmail.com> wrote in message news:h7hjvt$bv4$2nemesis.news.neostrada.pl...

Hej,

Ktos sie przyzna ze ogladal? W Polsce, z poglosek (za filmweb), ma byc
pokaz przedpremierowy w polowie wrzesnia, oficjalna premiera w
pazdzierniku. Film zbiera dosc dobre opinie.

Do konca roku kilka innych ciekawych filmów: "9" (w Polsce polowa
wrzesnia), "Avatar" (przewiduje ze bedzie sporo efektów z bardzo
przewidywalna fabula.

Film bardzo dobry. z jakiegos powodu po nim przeszlam na wegetarianizm, hmm....

a krewetki jesz?

na 9 tez czekam. ma ta wyobraznie ten Burton.

ale to nie jest film burtona. <rs>

"rs" <no.address@no.spam.pl> wrote in message news:vftv95p7acc807iq4uh9r1q9j4rs2aki204ax.com...

On Thu, 3 Sep 2009 11:53:25 -0500, "Himera" <himera@zzz.org> wrote:

"Lukasz Góralczyk" <lukasz.goralczyk@gmail.com> wrote in message
news:h7hjvt$bv4$2nemesis.news.neostrada.pl...

Hej,

Ktos sie przyzna ze ogladal? W Polsce, z poglosek (za filmweb), ma byc
pokaz przedpremierowy w polowie wrzesnia, oficjalna premiera w
pazdzierniku. Film zbiera dosc dobre opinie.

Do konca roku kilka innych ciekawych filmów: "9" (w Polsce polowa
wrzesnia), "Avatar" (przewiduje ze bedzie sporo efektów z bardzo
przewidywalna fabula.

Film bardzo dobry. z jakiegos powodu po nim przeszlam na wegetarianizm,
hmm....

a krewetki jesz?

heh

na 9 tez czekam. ma ta wyobraznie ten Burton.

ale to nie jest film burtona. <rs>

przecie jest wspolproducentem.

--
'Does she stare at you sometimes saying nothing? She is thinking: How the hell have I ever ended up with this ugly motherfucker?'-Chris Rock

On Thu, 3 Sep 2009 12:06:43 -0500, "Himera" <himera@zzz.org> wrote:

Film bardzo dobry. z jakiegos powodu po nim przeszlam na wegetarianizm,
hmm....

a krewetki jesz?

heh

a to znaczy?
jesz je czy nie?

na 9 tez czekam. ma ta wyobraznie ten Burton.

ale to nie jest film burtona. <rs>

przecie jest wspolproducentem.

ale to nie jego pomysl i nie jego wyobraznia ten film stworzyla. "9"
to jest kontynuacja projektu studenckiego s.acker'a pod tym samym
tytulem. <rs>

On Thu, 03 Sep 2009 11:53:25 -0500, Himera wrote:
[ciach o D9]

Film bardzo dobry. z jakiegos powodu po nim przeszlam na wegetarianizm,
hmm....

Też tak myślę. Już nie pamiętam kiedy po obejrzeniu filmu miałem to uczucie że chcę go obejrzeć jeszcze raz i jeszcze raz... Ostatnie produkcje SF ("G.I. Joe", "Transformers 2", itd.) ładnie wyglądają, ale na tym koniec (trochę żal wydanej kasy na kino).

na 9 tez czekam. ma ta wyobraznie ten Burton.

Tutaj kilka klipĂłw z filmu: http://www.rottentomatoes.com/dor/
objects/895090/1205483_nine/videos/9_3_083009.html .

--
Łukasz.