Chociaż na pytanie, "jak się nazywa dom z lodu", odpowiedzieliśmy "wigwam", TVP obiecała nam wypłacić 10 tys. zł. Ale tylko obiecała. Mówi, że "na tym polega zabawa"

6 czerwca, poniedziałek, minęła godzina 21. W telewizji publicznej prezenterzy TVP namawiają do udziału w Mistrzowskiej Loterii TVP. Oboje przechadzają się wśród luksusowych samochodów, kusząc wysokimi nagrodami. Codzienne wygrane, łączna wartość ponad 900 tys. zł, do tego auta marki Volvo. Wystarczy wysłać SMS o treści "LOS" na numer 7408.

Wysyłamy.


Kilka sekund później przychodzi odpowiedź od TVP (pisownia wszystkich cytowanych SMS-ów oryginalna):

"Brawo! Już grasz o 250 zł oraz otrzymaleś ekstra losy na 5.000 zł. Zatrzymaj Koło Nagród, traf nagrodę i LOSUJ DZISIEJSZA GOTOWKĘ! To 50% szans! Odpisz "STOP".

To ty trafiles 5000 zl!

Jeden SMS - jak dowiedzieliśmy się z paska na dole ekranu - kosztuje 4,88 zł. Nie majątek. Odpisujemy.

Odpowiedź TVP: "SUPER. PADLO 1000ZL. MASZ JUZ 1250 ZL NA KONCIE GRY! ALE UWAGA. NA KOLE POZOSTALO 5.000ZL WIEC MASZ 100 PROC. PEWNOSCI ZE PADNIE WLASNIE TA NAGRODA. ODPISZ: KASA".

Przeliczamy: inwestycja w SMS-y - trzykrotność 4,88 zł, zarobione pieniądze: 1250 zł, a może być więcej. Gramy dalej.

TVP: "GRATULUJEMY! MASZ SZCZESCIE BO TO TY TRAFILES 5.000ZL! JUZ DZIS LOSOWANIE TYCH PIENIEDZY. KOLEJNY SMS PODWOI TWOJE SZANSE. ODPISZ: LOS".

Hurra! Mamy już miesięczną pensję! Odpisujemy bez wahania.

TVP: "PILNE W SPRAWIE NAGRODY: 1= PRZELEW, 2= GOTOWKA. ODPISZ 1 LUB 2".

Oczywiście, że wybieramy gotówkę. Przelew może długo iść, a my już zaplanowaliśmy, jak jutro wydamy pieniądze.

TVP: "NAGRODA PRZYGOTOWANA! LOSOWANIA POD NADZOREM SPECJALNEJ KOMISJI. UWAGA! TWÓJ NUMER: OTRZYMAL PREMIE. 5 PYTAN, KAZDE WARTE 3 LOSY WIECEJ OD POPRZEDNIEGO!".

Idziemy za ciosem. Nie poprzestajemy na 5 tys. zł. Zamawiamy pytania.

TVP: "PYTANIE ZA 4 LOSY: Gdzie w powiedzeniu przyszla koza? 1= do domu 2= do woza. Wyslij 1 lub 2".

Wybieramy jedynkę. Dostajemy ważny komunikat: "KOMISJA LOTERII TVP: Przypominamy, ze losowania 18 aut VOLVO lub GOTOWKI (lacznie ponad 900.000zl) odbywaja sie CODZIENNIE. Powieksz swoja przewage. Odpisz: LOS".

Dalsze odpisywanie odkładamy na jutro.

Pięć tysięcy jest świetne

Nazajutrz wysyłamy SMS "LOS". TVP: "Witaj ponownie! (...) ZA MOMENT LOSOWANIE! Odpisz STOP".

Co tam - nowe losowanie. Nas interesuje: gdzie odebrać gotówkę. Wysyłamy pytanie SMS-em, ale zamiast odpowiedzi TVP pisze do nas tak: "Przeczytaj koniecznie! Nie oplaca sie konczyc gry na 250 zl. Na kole zostaly tylko: 1000zl, 5000zl lub Volvo S40. Na 100 procent trafisz. Teraz odpisz STOP".



Skoro na sto procent - to jednak poprosimy.

TVP: "JESTES REWELACYJNY! TRAFILES 1.000ZL. NA KONCIE GRY MASZ JUZ 1250ZL. UWAZAJ: w grze zostalo TYLKO 5.000zl WIEC TERAZ NA 100 PROCENT TRAFISZ KASE. ODPISZ: KASA".



Odpisujemy. Dowiadujemy się, że trafiliśmy, potem dostajemy jeszcze serię pytań ku powiększeniu wygranej. Podajemy już tylko przykładowe:

"Dariusz Szpakowski to: 1= tenisista 2= dziennikarz i komentator sportowy. Odpisz 1 lub 2".

"W przyslowiu: Raz na wozie raz...: 1= pod wozem 2= na nogach. Wyslij 1 lub 2".

"GRATULUJEMY! WYKORZYSTALES PREMIE w 100 proc. (...) Dokoncz przyslowie: Ziarnko do ziarnka, a zbierze sie..? 1= miarka 2= beczka. Pisz 1 lub 2".

"NIEWIARYGODNE! TO BYLO DLA CIEBIE ZA LATWE! Wedlug przyslowia apetyt rosnie w miare? 1= picia 2= jedzenia".

"NIESAMOWITE! JESTES SWIETNYM GRACZEM! 5000ZL TEZ JEST SWIETNE. Ile zawodnikow liczy druzyna pilki noznej? 1= 11 2= 40". "TWOJA WIEDZA JEST OSZALAMIAJACA! OBY TAK DALEJ! Jak nazywa się dom zrobiony z lodu? 1=igloo 2=wigwam".

Dla żartu wybieramy "wigwam".

Odpowiedź TVP: "GRATULACJE! Losy przyznane!".

Po piętnastu kolejnych pytaniach i odpowiedziach nasze wydatki telefoniczne zbliżają się do 200 zł, ale nagroda się nie powiększa - i nic nie piszą o Volvo. Starczy tego. Dalej możemy grać, kiedy przyślą nam 5 tys. zł z poniedziałku i drugie tyle za dzisiaj. Ale do wieczora nie dzwonią.

Zabawa na tym polega

Środowe przedpołudnie mija nam na oczekiwaniu. Zero telefonów z TVP. Dzwonimy sami - na numer centrali. Recepcjonistka daje numer do działu nagród. Odbiera mężczyzna.

- Dzień dobry. Chciałem zapytać, czy wygrałem coś w konkursie esemesowym TVP.

- Nikt do pana nie dzwonił? - pyta.

- Nie. Ale mam SMS-y z tekstem, że trafiłem tysiąc złotych, że mam na koncie 1250 zł, a potem, że trafiłem pięć tysięcy. Zaznaczyłem w SMS-ie, że chcę gotówką, ale jak to dla was wygodne, to może być i przelew. - Nie mogę panu nic wypłacić, bo pan nie wygrał - odpowiada mężczyzna. - Jak to?! Nawet tysiąca?! Przecież pisaliście, że jestem supergraczem! - Na tym polega zabawa - słyszymy.

- Ale ja wydałem prawie dwie stówy!

- No dobrze... niech pan poda swój numer telefonu... Chwileczkę... Przykro mi. Żadnej nagrody. Ale mam też dobrą wiadomość. Konkurs cały czas trwa. Niech pan się nie załamuje.

Nie do końca załamani dzwonimy do biura rzecznika TVP. Joanna Borecka z zespołu prasowego poleca przysłać pytanie mailem. Opisujemy swoje SMS-owe perypetie i pytamy: "Czy nie uważacie Państwo, że to naciąganie?".

Odpowiada nam "Zespół": "Nie jest zrozumiałe stwierdzenie, że widz wysyła sms i czeka na pieniądze, których nie dostaje. Jeżeli oczekujecie Panowie, iż każdy uczestnik loterii wygrywa nagrodę, jest to nieporozumienie. Jeżeli natomiast zarzucacie TVP, iż nikt nie wygrywa pieniędzy, jest to zarzut całkowicie bezpodstawny. Zapewniamy, że losowania odbywają się codziennie i codziennie nagradzani są kolejni widzowie".

Ze strony internetowej telewizji wynika, że loteria będzie się kręcić do listopada.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,8050435,Telewizja_bierze_na_duze_kolo.html?as=2&startsz=x#ixzz0reqwR0tn



Osobiście bardziej mnie bawi niepłacenie abonamentu na złodziejską telewizję!


Przemysław Warzywny

--

"Wygrana w wyborach Jarosława Kaczyńskiego może spowodować, że Polska spadnie do rangi Ruandy i Burundi, a rządziłby nią "człowiek, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych.
Wyrok w procesie apelacyjnym w aferze gruntowej uchylony. Argumenty Mariusza Kamińskiego, b. szefa CBA, i jego zwolenników, że wszystko zgodne z prawem, upadły".

Osobiście bardziej mnie bawi niepłacenie abonamentu na złodziejską telewizję!

Dobrze powiedziane. Też im można powiedzieć "że to jest taka zabawa".


--
Nasz bog to my i nasze idee.

W dniu 2010-06-23 09:14, precz z gnomem pisze:

Ze strony internetowej telewizji wynika, że loteria będzie się kręcić do
listopada.







Osobiście bardziej mnie bawi niepłacenie abonamentu na złodziejską
telewizję!


Przemysław Warzywny

  

Pytanie, - gdzie jest policja i prokuratura..- dlaczego ci złodzieje sa jeszcze na wolności?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Swego czasu wysłałem SMS o treści: "POCAŁUJCIE MNIE W DUPE!", otrzymałem odpowiedź: "Jaki kolor samochodu wybierasz!". PSYCHOPACI!

--

Bąbel-ek



Użytkownik "precz z gnomem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:hvsc9i$prf$1inews.gazeta.pl...

Chociaż na pytanie, "jak się nazywa dom z lodu", odpowiedzieliśmy "wigwam", TVP obiecała nam wypłacić 10 tys. zł. Ale tylko obiecała. Mówi, że "na tym polega zabawa"

6 czerwca, poniedziałek, minęła godzina 21. W telewizji publicznej prezenterzy TVP namawiają do udziału w Mistrzowskiej Loterii TVP. Oboje przechadzają się wśród luksusowych samochodów, kusząc wysokimi nagrodami. Codzienne wygrane, łączna wartość ponad 900 tys. zł, do tego auta marki Volvo. Wystarczy wysłać SMS o treści "LOS" na numer 7408.

Wysyłamy.


Kilka sekund później przychodzi odpowiedź od TVP (pisownia wszystkich cytowanych SMS-ów oryginalna):

"Brawo! Już grasz o 250 zł oraz otrzymaleś ekstra losy na 5.000 zł. Zatrzymaj Koło Nagród, traf nagrodę i LOSUJ DZISIEJSZA GOTOWKĘ! To 50% szans! Odpisz "STOP".

To ty trafiles 5000 zl!

Jeden SMS - jak dowiedzieliśmy się z paska na dole ekranu - kosztuje 4,88 zł. Nie majątek. Odpisujemy.

Odpowiedź TVP: "SUPER. PADLO 1000ZL. MASZ JUZ 1250 ZL NA KONCIE GRY! ALE UWAGA. NA KOLE POZOSTALO 5.000ZL WIEC MASZ 100 PROC. PEWNOSCI ZE PADNIE WLASNIE TA NAGRODA. ODPISZ: KASA".

Przeliczamy: inwestycja w SMS-y - trzykrotność 4,88 zł, zarobione pieniądze: 1250 zł, a może być więcej. Gramy dalej.

TVP: "GRATULUJEMY! MASZ SZCZESCIE BO TO TY TRAFILES 5.000ZL! JUZ DZIS LOSOWANIE TYCH PIENIEDZY. KOLEJNY SMS PODWOI TWOJE SZANSE. ODPISZ: LOS".

Hurra! Mamy już miesięczną pensję! Odpisujemy bez wahania.

TVP: "PILNE W SPRAWIE NAGRODY: 1= PRZELEW, 2= GOTOWKA. ODPISZ 1 LUB 2".

Oczywiście, że wybieramy gotówkę. Przelew może długo iść, a my już zaplanowaliśmy, jak jutro wydamy pieniądze.

TVP: "NAGRODA PRZYGOTOWANA! LOSOWANIA POD NADZOREM SPECJALNEJ KOMISJI. UWAGA! TWÓJ NUMER: OTRZYMAL PREMIE. 5 PYTAN, KAZDE WARTE 3 LOSY WIECEJ OD POPRZEDNIEGO!".

Idziemy za ciosem. Nie poprzestajemy na 5 tys. zł. Zamawiamy pytania.

TVP: "PYTANIE ZA 4 LOSY: Gdzie w powiedzeniu przyszla koza? 1= do domu 2= do woza. Wyslij 1 lub 2".

Wybieramy jedynkę. Dostajemy ważny komunikat: "KOMISJA LOTERII TVP: Przypominamy, ze losowania 18 aut VOLVO lub GOTOWKI (lacznie ponad 900.000zl) odbywaja sie CODZIENNIE. Powieksz swoja przewage. Odpisz: LOS".

Dalsze odpisywanie odkładamy na jutro.

Pięć tysięcy jest świetne

Nazajutrz wysyłamy SMS "LOS". TVP: "Witaj ponownie! (...) ZA MOMENT LOSOWANIE! Odpisz STOP".

Co tam - nowe losowanie. Nas interesuje: gdzie odebrać gotówkę. Wysyłamy pytanie SMS-em, ale zamiast odpowiedzi TVP pisze do nas tak: "Przeczytaj koniecznie! Nie oplaca sie konczyc gry na 250 zl. Na kole zostaly tylko: 1000zl, 5000zl lub Volvo S40. Na 100 procent trafisz. Teraz odpisz STOP".



Skoro na sto procent - to jednak poprosimy.

TVP: "JESTES REWELACYJNY! TRAFILES 1.000ZL. NA KONCIE GRY MASZ JUZ 1250ZL. UWAZAJ: w grze zostalo TYLKO 5.000zl WIEC TERAZ NA 100 PROCENT TRAFISZ KASE. ODPISZ: KASA".



Odpisujemy. Dowiadujemy się, że trafiliśmy, potem dostajemy jeszcze serię pytań ku powiększeniu wygranej. Podajemy już tylko przykładowe:

"Dariusz Szpakowski to: 1= tenisista 2= dziennikarz i komentator sportowy. Odpisz 1 lub 2".

"W przyslowiu: Raz na wozie raz...: 1= pod wozem 2= na nogach. Wyslij 1 lub 2".

"GRATULUJEMY! WYKORZYSTALES PREMIE w 100 proc. (...) Dokoncz przyslowie: Ziarnko do ziarnka, a zbierze sie..? 1= miarka 2= beczka. Pisz 1 lub 2".

"NIEWIARYGODNE! TO BYLO DLA CIEBIE ZA LATWE! Wedlug przyslowia apetyt rosnie w miare? 1= picia 2= jedzenia".

"NIESAMOWITE! JESTES SWIETNYM GRACZEM! 5000ZL TEZ JEST SWIETNE. Ile zawodnikow liczy druzyna pilki noznej? 1= 11 2= 40". "TWOJA WIEDZA JEST OSZALAMIAJACA! OBY TAK DALEJ! Jak nazywa się dom zrobiony z lodu? 1=igloo 2=wigwam".

Dla żartu wybieramy "wigwam".

Odpowiedź TVP: "GRATULACJE! Losy przyznane!".

Po piętnastu kolejnych pytaniach i odpowiedziach nasze wydatki telefoniczne zbliżają się do 200 zł, ale nagroda się nie powiększa - i nic nie piszą o Volvo. Starczy tego. Dalej możemy grać, kiedy przyślą nam 5 tys. zł z poniedziałku i drugie tyle za dzisiaj. Ale do wieczora nie dzwonią.

Zabawa na tym polega

Środowe przedpołudnie mija nam na oczekiwaniu. Zero telefonów z TVP. Dzwonimy sami - na numer centrali. Recepcjonistka daje numer do działu nagród. Odbiera mężczyzna.

- Dzień dobry. Chciałem zapytać, czy wygrałem coś w konkursie esemesowym TVP.

- Nikt do pana nie dzwonił? - pyta.

- Nie. Ale mam SMS-y z tekstem, że trafiłem tysiąc złotych, że mam na koncie 1250 zł, a potem, że trafiłem pięć tysięcy. Zaznaczyłem w SMS-ie, że chcę gotówką, ale jak to dla was wygodne, to może być i przelew. - Nie mogę panu nic wypłacić, bo pan nie wygrał - odpowiada mężczyzna. - Jak to?! Nawet tysiąca?! Przecież pisaliście, że jestem supergraczem! - Na tym polega zabawa - słyszymy.

- Ale ja wydałem prawie dwie stówy!

- No dobrze... niech pan poda swój numer telefonu... Chwileczkę... Przykro mi. Żadnej nagrody. Ale mam też dobrą wiadomość. Konkurs cały czas trwa. Niech pan się nie załamuje.

Nie do końca załamani dzwonimy do biura rzecznika TVP. Joanna Borecka z zespołu prasowego poleca przysłać pytanie mailem. Opisujemy swoje SMS-owe perypetie i pytamy: "Czy nie uważacie Państwo, że to naciąganie?".

Odpowiada nam "Zespół": "Nie jest zrozumiałe stwierdzenie, że widz wysyła sms i czeka na pieniądze, których nie dostaje. Jeżeli oczekujecie Panowie, iż każdy uczestnik loterii wygrywa nagrodę, jest to nieporozumienie. Jeżeli natomiast zarzucacie TVP, iż nikt nie wygrywa pieniędzy, jest to zarzut całkowicie bezpodstawny. Zapewniamy, że losowania odbywają się codziennie i codziennie nagradzani są kolejni widzowie".

Ze strony internetowej telewizji wynika, że loteria będzie się kręcić do listopada.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,8050435,Telewizja_bierze_na_duze_kolo.html?as=2&startsz=x#ixzz0reqwR0tn



Osobiście bardziej mnie bawi niepłacenie abonamentu na złodziejską telewizję!


Przemysław Warzywny

--

"Wygrana w wyborach Jarosława Kaczyńskiego może spowodować, że Polska spadnie do rangi Ruandy i Burundi, a rządziłby nią "człowiek, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych.
Wyrok w procesie apelacyjnym w aferze gruntowej uchylony. Argumenty Mariusza Kamińskiego, b. szefa CBA, i jego zwolenników, że wszystko zgodne z prawem, upadły".