Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Dla kochających nie wymienianie oleju

Dla kochających nie wymienianie oleju

Data: 2019-01-20 23:43:46
Autor: Marek S
Dla kochających nie wymienianie oleju
Na niniejszym forum niektóre osoby uważają mnie za przygłupa z moimi poglądami - jak Kris chociażby, tudzież Budzik. Ten pierwszy należy do zwolenników ignorowania potrzeb wymiany oleju.

Mam zatem propozycję dla nich dodania kolejnego przygłupa do listy, który twierdzi, że olej warto często zmieniać:

https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-01-20 15:01:56
Autor: Zenek Kapelinder
Dla kochających nie wymienianie oleju
Mogl zwazyc opilki i obliczyc ile procent z masy silnika ubylo. Powinien rowniez zrobic taka sama probe po nastepnej wymianie oleju. Kolejny filmik, zrobiony przez tego samego goscia, ktory mam mniej z realem niz barwa na kurierze z kurwa na barierze.

Data: 2019-01-20 22:48:56
Autor: Kris
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu niedziela, 20 stycznia 2019 23:43:51 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:
Na niniejszym forum niektóre osoby uważają mnie za przygłupa z moimi poglądami - jak Kris chociażby, tudzież Budzik. Ten pierwszy należy do zwolenników ignorowania potrzeb wymiany oleju.

Mam zatem propozycję dla nich dodania kolejnego przygłupa do listy, który twierdzi, że olej warto często zmieniać:

https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo

Głupszego filmiku wstawić nie mogłeś?
Popatrz w google co o wymianie oleju pisze prezes(były chyba)Castrola
A co do mnie jak już personalnie wyjechałes- odkąd mam prawo jazdy to olej wymieniałem tylko w dużym fiacie w okolicach 1995 roku
Bo młody wtedy byłem i głupi

Data: 2019-01-20 23:48:49
Autor: przemek.jedrzejczak
Dla kochających nie wymienianie oleju
mam znajomego ktory sie szczycil ze w Insygnii oleju nigdy nie wymienia, prawie 300 tkm zrobil az turbo padlo zrobil w ASO (bo mowi ze tyle na oleju zaoszczedzil) a 2 dni pozniej silnik padl i auto poszlo za grosze do tureckiego, teraz nowa Insygnia ma serwis punktualnie jak w zegarku :-)

Data: 2019-01-20 23:59:37
Autor: Kris
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu poniedziałek, 21 stycznia 2019 08:48:51 UTC+1 użytkownik przemek.j...@gmail.com napisał:
mam znajomego ktory sie szczycil ze w Insygnii oleju nigdy nie wymienia, prawie 300 tkm zrobil az turbo padlo zrobil w ASO (bo mowi ze tyle na oleju zaoszczedzil) a 2 dni pozniej silnik padl i auto poszlo za grosze do tureckiego, teraz nowa Insygnia ma serwis punktualnie jak w zegarku :-)

Skoro zrobił 300tys km bez wymiany to chyba jednak moje decyzje że oleju nie wymieniam złe nie są
A dla jasności- nie wymieniam nie dla oszczędności- bo baniak oleju Orlen Platinum, w Biedronce ostatnio widziałem za chyba 50zł więc oszczędności tu zbytnich nie ma

Data: 2019-01-21 00:19:40
Autor: przemek.jedrzejczak
Dla kochających nie wymienianie oleju
-- Skoro zrobił 300tys km bez wymiany to chyba jednak moje decyzje że oleju nie wymieniam złe nie są

policzmy: rocznik chyba 2009r czyli ze 3-4 tys eur by wzial ale sie zniknelo, do tego koszta naprawy prawie tysiak tez przepadly, zakladajac 122 EUR na wymiane w ASO co roku po 10 latach 1200 EUR ledwo wychodzi -- A dla jasności- nie wymieniam nie dla oszczędności- bo baniak oleju Orlen Platinum, w Biedronce ostatnio widziałem za chyba 50zł więc oszczędności tu zbytnich nie ma

dexos 2 to jeden z tanszych olejow, gdyby kupil na ebay i podjechal do ATU to zszedlby do polowy tej ceny (20 olej+ 25 wymiana+ 17 filtr)

https://www.atu.de/pages/meisterwerkstatt/wartung-service/oelwechsel.html

czyli 600 EUR po 10-ciu latach

oczywiscie nie kazdy skonczy z utrupionym silnikiem ale uczmy sie na cudzych bledach :-)

Data: 2019-01-24 09:15:29
Autor: Miroo
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 2019-01-21 o 09:19, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- Skoro zrobił 300tys km bez wymiany to chyba jednak moje decyzje że oleju nie wymieniam złe nie są

policzmy: rocznik chyba 2009r czyli ze 3-4 tys eur by wzial ale sie zniknelo, do tego koszta naprawy prawie tysiak tez przepadly, zakladajac 122 EUR na wymiane w ASO co roku po 10 latach 1200 EUR ledwo wychodzi

-- A dla jasności- nie wymieniam nie dla oszczędności- bo baniak oleju Orlen Platinum, w Biedronce ostatnio widziałem za chyba 50zł więc oszczędności tu zbytnich nie ma

dexos 2 to jeden z tanszych olejow, gdyby kupil na ebay i podjechal do ATU to zszedlby do polowy tej ceny (20 olej+ 25 wymiana+ 17 filtr)

https://www.atu.de/pages/meisterwerkstatt/wartung-service/oelwechsel.html

czyli 600 EUR po 10-ciu latach

oczywiscie nie kazdy skonczy z utrupionym silnikiem ale uczmy sie na cudzych bledach :-)


Liczysz wymianę co 30 tyś km?
Zakładając wymianę w ASO co 15tkm tak dużo znowu nie stracił.
Inna sprawa, że i tak nie miałby żadnej gwarancji, że silnik by nie padł po 300tkm, i wtedy byłby stratny podwójnie

Pozdrawiam

Data: 2019-01-21 14:07:07
Autor: robot
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 2019-01-21 o 08:48, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
mam znajomego ktory sie szczycil ze w Insygnii oleju nigdy nie wymienia, prawie 300 tkm zrobil az turbo padlo zrobil w ASO (bo mowi ze tyle na oleju zaoszczedzil) a 2 dni pozniej silnik padl i auto poszlo za grosze do tureckiego, teraz nowa Insygnia ma serwis punktualnie jak w zegarku :-)

Ja sie nie znam, to podpytam fachowca.
Silnik padł, to znaczy, że wypadł z samochodu, tak?

Data: 2019-01-21 19:59:56
Autor: Budzik
Dla kochających nie wymienianie oleju
Użytkownik robot adresfalszywy@onet.pl ...

mam znajomego ktory sie szczycil ze w Insygnii oleju nigdy nie
wymienia, prawie 300 tkm zrobil az turbo padlo zrobil w ASO (bo
mowi ze tyle na oleju zaoszczedzil) a 2 dni pozniej silnik padl i
auto poszlo za grosze do tureckiego, teraz nowa Insygnia ma serwis
punktualnie jak w zegarku :-)
Ja sie nie znam, to podpytam fachowca.
Silnik padł, to znaczy, że wypadł z samochodu, tak?

Nawet głupiomadrym trzeba umiec byc! :)

Jakby wypadł to by wypadł. A jak padł to ewentualnie mogł się przewrocic.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błędy człowieka szlachetnego są jak zaćmienie Słońca lub Księżyca.
Wszyscy je widzą." - Konfucjusz

Data: 2019-01-21 14:14:08
Autor: yabba
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 21-01-2019 o 08:48, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
mam znajomego ktory sie szczycil ze w Insygnii oleju nigdy nie wymienia, prawie 300 tkm zrobil az turbo padlo zrobil w ASO (bo mowi ze tyle na oleju zaoszczedzil) a 2 dni pozniej silnik padl i auto poszlo za grosze do tureckiego, teraz nowa Insygnia ma serwis punktualnie jak w zegarku :-)



Przez 300 tys. km nie dolewał nigdy oleju?
Ale co z tym silnikiem się stało dokładnie? Zatarł się z powodu braku oleju? Zepsuł się komputer? ASO źle naprawiło i coś się urwało?

yabba

Data: 2019-01-21 05:43:57
Autor: przemek.jedrzejczak
Dla kochających nie wymienianie oleju
-- Przez 300 tys. km nie dolewał nigdy oleju?

nic sie nie chwalil ze olej bierze choc wolno nie jezdzi

-- Ale co z tym silnikiem się stało dokładnie? Zatarł się z powodu braku oleju? Zepsuł się komputer? ASO źle naprawiło i coś się urwało?

Motorschaden szczegolow nie znam

co ciekawe byla jaks akcja serwisowa na ta Insignie ale nie wiem czy zrobil

https://www.handelsblatt.com/auto/test-technik/opel-rueckruf-insignia-droht-motorschaden/8534540.html?ticket=ST-1351242-tBFjOyoh2XsYcnuAdF9y-ap5

Data: 2019-01-21 14:57:17
Autor: yabba
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 21-01-2019 o 14:43, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- Przez 300 tys. km nie dolewał nigdy oleju?

nic sie nie chwalil ze olej bierze choc wolno nie jezdzi

-- Ale co z tym silnikiem się stało dokładnie? Zatarł się z powodu braku
oleju? Zepsuł się komputer? ASO źle naprawiło i coś się urwało?

Motorschaden szczegolow nie znam

co ciekawe byla jaks akcja serwisowa na ta Insignie ale nie wiem czy zrobil

https://www.handelsblatt.com/auto/test-technik/opel-rueckruf-insignia-droht-motorschaden/8534540.html?ticket=ST-1351242-tBFjOyoh2XsYcnuAdF9y-ap5


Czyli nic nadal nie wiadomo na temat powiązania przyczyn i skutków awarii w tej Insignii.

yabba

Data: 2019-01-21 07:17:55
Autor: Shrek
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 20.01.2019 o 23:43, Marek S pisze:

Mam zatem propozycję dla nich dodania kolejnego przygłupa do listy, który twierdzi, że olej warto często zmieniać:

https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo

Gwoli ścisłości to jest filmik o tym co ile wymieniać olej przy docieraniu silnika i czy w ogóle proces docierania silnika w nowoczesnych silnikach zachodzi.

A co do tego jak często wymieniać - ja uważam że jest to sprawa na tyle tania, że co 15 tysi. NIe dlatego, że jak wymienisz po 30 to coś się stanie, bo pewnie nie, ale nie warto ryzykować.

Shrek

Data: 2019-01-21 19:56:07
Autor: Cavallino
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 20-01-2019 o 23:43, Marek S pisze:
Na niniejszym forum niektóre osoby uważają mnie za przygłupa z moimi poglądami - jak Kris chociażby, tudzież Budzik. Ten pierwszy należy do zwolenników ignorowania potrzeb wymiany oleju.

Mam zatem propozycję dla nich dodania kolejnego przygłupa do listy, który twierdzi, że olej warto często zmieniać:

https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo

Sugerujesz że ktoś ma poświęcić 20 minut na oglądanie jakichś bzdetów, żeby wiedzieć o co Ci chodzi?

To jest grupa dyskusyjna, a nie  wykop, więc nie wrzuca się tu gołych linków, bez konkluzji co w nich jest.

Ja osobiście przeżyłem zatarcie silnika o przebiegu kilku tys km (od wymiany bloku) i kilkudziesięciu w ogóle, więc teksty, że to przez wymianę oleju (była regularna) zupełnie do mnie nie trafiają.

Mógł się po prostu uszkodzić, tak jak mój.

Data: 2019-01-21 19:59:56
Autor: Budzik
Dla kochających nie wymienianie oleju
Użytkownik Marek S precz@spamowi.com ...

Na niniejszym forum niektóre osoby uważają mnie za przygłupa z moimi poglądami - jak Kris chociażby, tudzież Budzik. Ten pierwszy należy do zwolenników ignorowania potrzeb wymiany oleju.

Marku, skąd taka opinia?
Naprawde coś takiego odczytałes z moich wypowiedzi? Wow...
Ogólnie, jak ktos potrafi sensownie argumentować swoje poglądy to ja go chyba nigdy za przygłupa nie uznam. Co najwyzej ze sie nie zgadzamy w pewnych kwestaich. No chyba ze ktos podaje argumenty absurdalne, uwidaczniajace brak wiedzy (a mimo to upierający sie co do pewnych spraw) lub argumenty BOTAK. Wtedy to inna historia. Ale takich zachowan u ciebie nie zauwazyłem.

Mam zatem propozycję dla nich dodania kolejnego przygłupa do listy, który twierdzi, że olej warto często zmieniać:

https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo

Zeby była jasnosc - ja wymieniam olej tak jak fabryka przykazała czyli np w ducato co 40kkm. Na razie ponad 400 nakulane i i nie widze zeby coś sie miało złego dziać. Auto od zmiany do zmiany praktycznie oleju nie bierze.
Absolutnie nie twierdzę, ze oleju nie warto wymieniac.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku.
(Mądrość Wschodu)

Data: 2019-01-21 22:33:15
Autor: Marek S
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 2019-01-21 o 20:59, Budzik pisze:

Marku, skąd taka opinia?
Naprawde coś takiego odczytałes z moich wypowiedzi? Wow...
Ogólnie, jak ktos potrafi sensownie argumentować swoje poglądy to ja go
chyba nigdy za przygłupa nie uznam. Co najwyzej ze sie nie zgadzamy w
pewnych kwestaich. No chyba ze ktos podaje argumenty absurdalne,
uwidaczniajace brak wiedzy (a mimo to upierający sie co do pewnych spraw)
lub argumenty BOTAK. Wtedy to inna historia. Ale takich zachowan u ciebie
nie zauwazyłem.

Nooo.. tak to odebrałem gdy napisałeś, że można bękę kręcić z moich wypowiedzi (nazywając mnie jajcarzem). Owszem, jestem jajcarzem na co dzień ale kontekst Twojej wypowiedzi sugeruje negatywne nastawienie do moich wypowiedzi. Szczerze mówiąc nie wiem jak inaczej to interpretować.

Jeśli jest inaczej, to przepraszam.

Zeby była jasnosc - ja wymieniam olej tak jak fabryka przykazała czyli np
w ducato co 40kkm. Na razie ponad 400 nakulane i i nie widze zeby coś sie
miało złego dziać. Auto od zmiany do zmiany praktycznie oleju nie bierze.

I to właśnie jest ciekawe zagadnienie. Masz diesla czy benzynę?
Nie wiem w czym rzecz, ale sam na własne oczy widziałem rozebrany silnik merca (chyba S500 to był), w którym łańcuch rozrządu wyrwał z korpusu silnika kawałki prowadnic (solidny kawał metalu). Opory oleju były tak duże, że metal się poddał. Silnik to zmielił i zdechł. Olej przypominał bardzo gęsty żel. Jak wbiłem w niego patyk, to sterczał. Gość lał long life'a i był przekonany, że 100.000 na nim zrobi. Prawie mu się udało, co ciekawe. Co również ciekawe - ten żel nie był ciemny wcale. Jaśniejszy od tego na filmie.

Po trzecie: ponoć gość nie miał żadnych objawów sygnalizujących kłopoty. Nieco trudniej silnik odpalał. Nic więcej.

Przypuszczam, bo nie wiem, że znaczenie ma też rodzaj silnika. Te bardziej sportowe (czy jak je zwać), o dużych pojemnościach - szybciej utylizują wszelkie oleje. Więc regularna wymiana oleju zarówno silnikowego jak i w skrzyni biegów jest konieczna by móc dłużej cieszyć się jazdą.

Absolutnie nie twierdzę, ze oleju nie warto wymieniac.

A to było do Krisa. Rzadko kto uważa, że olej jest dany autu raz na zawsze.


--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-01-22 11:59:54
Autor: Budzik
Dla kochających nie wymienianie oleju
Użytkownik Marek S precz@spamowi.com ...

Marku, skąd taka opinia?
Naprawde coś takiego odczytałes z moich wypowiedzi? Wow...
Ogólnie, jak ktos potrafi sensownie argumentować swoje poglądy to
ja go chyba nigdy za przygłupa nie uznam. Co najwyzej ze sie nie
zgadzamy w pewnych kwestaich. No chyba ze ktos podaje argumenty
absurdalne, uwidaczniajace brak wiedzy (a mimo to upierający sie co
do pewnych spraw) lub argumenty BOTAK. Wtedy to inna historia. Ale
takich zachowan u ciebie nie zauwazyłem.

Nooo.. tak to odebrałem gdy napisałeś, że można bękę kręcić z moich wypowiedzi (nazywając mnie jajcarzem). Owszem, jestem jajcarzem na
co dzień ale kontekst Twojej wypowiedzi sugeruje negatywne
nastawienie do moich wypowiedzi. Szczerze mówiąc nie wiem jak
inaczej to interpretować. Jeśli jest inaczej, to przepraszam.

Ty mnie nie masz za co przepraszac, predzej ja ciebie.
Niemniej nigdy nie było to nic personalnie do ciebie.
Tam gdzie uwazałem ze zwyczajnie przesadzasz (demonizowanie czasu potrzebnego na wjechanie na miejsce parkingowe koło lidla), napisałem ci wprost ze przesadzasz ale nadal to nic personalnego do Ciebie - po prostu dyskusja z tym co mowisz.

Zeby była jasnosc - ja wymieniam olej tak jak fabryka przykazała
czyli np w ducato co 40kkm. Na razie ponad 400 nakulane i i nie
widze zeby coś sie miało złego dziać. Auto od zmiany do zmiany
praktycznie oleju nie bierze.

I to właśnie jest ciekawe zagadnienie. Masz diesla czy benzynę?

diesla oczywiście.

Nie wiem w czym rzecz, ale sam na własne oczy widziałem rozebrany
silnik merca (chyba S500 to był), w którym łańcuch rozrządu wyrwał z
korpusu silnika kawałki prowadnic (solidny kawał metalu). Opory
oleju były tak duże, że metal się poddał. Silnik to zmielił i
zdechł. Olej przypominał bardzo gęsty żel. Jak wbiłem w niego patyk,
to sterczał. Gość lał long life'a i był przekonany, że 100.000 na
nim zrobi. Prawie mu się udało, co ciekawe. Co również ciekawe - ten
żel nie był ciemny wcale. Jaśniejszy od tego na filmie.

Mysle ze to kwestia sposobu uzytkowania.
Prkatycznie nigdy nie przyspieszam na 100% mozliwości silnika, nie jezdze nim 150 na godzine, nie piłuje etc. Po prostu dbam o niego jezdzac a nie stojac u mechanika :)))

Jak bedziesz auto wykorzystywał w sposób który opisujesz to zdecydowanie skracałbym interwały wymian.

Po trzecie: ponoć gość nie miał żadnych objawów sygnalizujących
kłopoty. Nieco trudniej silnik odpalał. Nic więcej.

Przypuszczam, bo nie wiem, że znaczenie ma też rodzaj silnika. Te bardziej sportowe (czy jak je zwać), o dużych pojemnościach -
szybciej utylizują wszelkie oleje. Więc regularna wymiana oleju
zarówno silnikowego jak i w skrzyni biegów jest konieczna by móc
dłużej cieszyć się jazdą.

A dlaczego miałoby tak być?
Jezeli masz auto 200km a jezdzisz nim wykorzystujac połowe to teoretycznie powinien miec duzy zapas mocy dzieki czemu wszystko zuzywa sie duzo wolniej.

Absolutnie nie twierdzę, ze oleju nie warto wymieniac.

A to było do Krisa. Rzadko kto uważa, że olej jest dany autu raz na
zawsze.
Ale spotkałem się tez z opiniami mechaników typu:
- zmieniaj co 40kkm to sie fiat bedzie cieszył ze kupisz nowy silnik
- moze oleje sa teraz long life ale filtry za małe na takie przebiegi itp itd...
Tyle ze u mnie to sie jakos na razie nie sprawdza... :)
 --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)

Data: 2019-01-22 23:10:57
Autor: Marek S
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 2019-01-22 o 12:59, Budzik pisze:

Ty mnie nie masz za co przepraszac, predzej ja ciebie.
Niemniej nigdy nie było to nic personalnie do ciebie.

Oki, więc znów słowo pisane przekazało złe intencje. Trochę wkręcił mnie w klimat Kris ze swoimi poglądami na mój temat więc podświadomie pojechałem w złą stronę :-)

Mysle ze to kwestia sposobu uzytkowania.
Prkatycznie nigdy nie przyspieszam na 100% mozliwości silnika, nie jezdze
nim 150 na godzine, nie piłuje etc. Po prostu dbam o niego jezdzac a nie
stojac u mechanika :)))

Tak, to może być kluczowe. Mając S500 z pewnością inaczej się jeździ. Wtedy żel zamiast oleju przy dużych obrotach może sporo destrukcji spowodować.

Jak bedziesz auto wykorzystywał w sposób który opisujesz to zdecydowanie
skracałbym interwały wymian.

I tak właśnie czynię co 15000. Przestawiłem sobie kompa z fabrycznie ustawionych 20000 po tym gdy zdarzyło mi się iż czujnik degradacji oleju zasygnalizował przedwczesne zużycie.

Jak czytam/oglądam w sieci, to bardzo często spotykam się z takim zaleceniem przez mechaników.

Przypuszczam, bo nie wiem, że znaczenie ma też rodzaj silnika. Te
bardziej sportowe (czy jak je zwać), o dużych pojemnościach -
szybciej utylizują wszelkie oleje. Więc regularna wymiana oleju
zarówno silnikowego jak i w skrzyni biegów jest konieczna by móc
dłużej cieszyć się jazdą.

A dlaczego miałoby tak być?
Jezeli masz auto 200km a jezdzisz nim wykorzystujac połowe to
teoretycznie powinien miec duzy zapas mocy dzieki czemu wszystko zuzywa
sie duzo wolniej.

Ponoć zasadniczo są inne warunki pracy oleju. Głównie o temperaturę chodzi. Coś w tym być musi skoro mam w aucie chłodnicę oleju (w sumie jest chłodnic 4 szt. z przodu).

Ale spotkałem się tez z opiniami mechaników typu:
- zmieniaj co 40kkm to sie fiat bedzie cieszył ze kupisz nowy silnik
- moze oleje sa teraz long life ale filtry za małe na takie przebiegi
itp itd...
Tyle ze u mnie to sie jakos na razie nie sprawdza... :)

Bo pewnie jest tak jak piszesz - styl jazdy / rodzaj silnika.

Przypomniała mi się jeszcze jedna historia z w/w warsztatu odnośnie oleju. Był to turbinowy diesel z dostarczaniem oleju do turbiny z bloku silnika. Nie sportowa osobówka - marki/modelu już nie pamiętam. W bloku silnika były mikrokanaliki, którymi olej krąży. Co prawda to mikro to takie trochę na wyrost bo miały ze 2mm średnicy. Właściciel auta zmieniał olej rzadko, właśnie coś koło 40-60 tys km. No i padła mu turbina. Kupił nową i padła mu po kilku dniach. Okazało się, że po rozmontowaniu bloku silnika żel tkwił w tych kanalikach. Turbina nie dostawała smarowania. Konieczne było rozebranie całego silnika i oczyszczenie go.

Zapewne u mnie taki efekt by nie wystąpił tak szybko bo "kanaliki" mają ze 2 cm. To relatywnie jest spora rura.

Sądzę, że takie niuanse w budowie silnika też są przyczyną ekstremalnie różnych tolerancji na stary olej.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-01-24 09:18:37
Autor: pueblo
Dla kochających nie wymienianie oleju
Witaj Marek S, 22 sty 2019 w news:q284dm$amh$1node1.news.atman.pl
napisałeś/aś:
bloku silnika. Nie sportowa osobówka - marki/modelu już nie
pamiętam. W bloku silnika były mikrokanaliki, którymi olej krąży. Co
prawda to mikro to takie trochę na wyrost bo miały ze 2mm średnicy.

Przepraszam bardzo, nie jestem inżynier ani mechanik, ale czy to możliwe - te 2 mm? Na chłopski rozum to się wydaje karkołomne rozwiązanie - nie ma prawa działać, czytaj nie zatykać się.

Data: 2019-01-24 13:17:30
Autor: Mateusz Viste
Dla kochających nie wymienianie oleju
On Thu, 24 Jan 2019 09:18:37 +0000, pueblo wrote:
Przepraszam bardzo, nie jestem inżynier ani mechanik, ale czy to możliwe
- te 2 mm? Na chłopski rozum to się wydaje karkołomne rozwiązanie - nie
ma prawa działać, czytaj nie zatykać się.

Kwestia różnicy ciśnień. Przy odpowiednim cugu da się przeciągnąć dorodnego, zdrowego ksenomorfa przez dziurkę o wielkości 2 zł.

Mateusz

Data: 2019-01-24 21:16:24
Autor: pueblo
Dla kochających nie wymienianie oleju
Witaj Mateusz Viste, 24 sty 2019 w
news:5c49baea$0$19270$426a74ccnews.free.fr napisałeś/aś:
On Thu, 24 Jan 2019 09:18:37 +0000, pueblo wrote:
Przepraszam bardzo, nie jestem inżynier ani mechanik, ale czy to
możliwe - te 2 mm? Na chłopski rozum to się wydaje karkołomne
rozwiązanie - nie ma prawa działać, czytaj nie zatykać się.

Kwestia różnicy ciśnień. Przy odpowiednim cugu da się przeciągnąć dorodnego, zdrowego ksenomorfa przez dziurkę o wielkości 2 zł.

Mateusz

To że się da to ja wiem. Pytanie ile razy - kiedy się w końcu zatka - a wydaje mi się że niewiele.

Data: 2019-01-22 03:43:31
Autor: Kris
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu niedziela, 20 stycznia 2019 23:43:51 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:
Na niniejszym forum niektóre osoby uważają mnie za przygłupa z moimi poglądami - jak Kris chociażby, tudzież Budzik. Ten pierwszy należy do zwolenników ignorowania potrzeb wymiany oleju.

Mam zatem propozycję dla nich dodania kolejnego przygłupa do listy, który twierdzi, że olej warto często zmieniać:

https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo
Tu masz kolejnego pzygłupa
https://www.google.com/search?q=BY%C5%81Y+PREZES+WYMIANA+OLEJU&rlz=1C1GCEU_plPL819PL819&oq=BY%C5%81Y+PREZES+WYMIANA+OLEJU&aqs=chrome..69i57.6847j0j4&sourceid=chrome&ie=UTF-8

Data: 2019-01-22 16:26:24
Autor: pueblo
Dla kochających nie wymienianie oleju
Witaj Kris, 22 sty 2019 w
news:c281ab98-2316-41da-9ecb-a1512f4666ccgooglegroups.com
napisałeś/aś:
Mam zatem propozycję dla nich dodania kolejnego przygłupa do listy,
który twierdzi, że olej warto często zmieniać: https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo
Tu masz kolejnego pzygłupa
https://www.google.com/search?q=BY%C5%81Y+PREZES+WYMIANA+OLEJU&rlz=1C
1GCEU_plPL819PL819&oq=BY%C5%81Y+PREZES+WYMIANA+OLEJU&aqs=chrome..69i5
7.6847j0j4&sourceid=chrome&ie=UTF-8
Kwestia wymiany oleju najbardziej kojarzy mi się z inną zagadką ludzkości pt. szczepić, czy nie szczepić?

Data: 2019-01-23 10:07:16
Autor: T.
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 2019-01-22 o 17:26, pueblo pisze:
Witaj Kris, 22 sty 2019 w
news:c281ab98-2316-41da-9ecb-a1512f4666ccgooglegroups.com
napisałeś/aś:

Mam zatem propozycję dla nich dodania kolejnego przygłupa do listy,
który twierdzi, że olej warto często zmieniać:

https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo
Tu masz kolejnego pzygłupa
https://www.google.com/search?q=BY%C5%81Y+PREZES+WYMIANA+OLEJU&rlz=1C
1GCEU_plPL819PL819&oq=BY%C5%81Y+PREZES+WYMIANA+OLEJU&aqs=chrome..69i5
7.6847j0j4&sourceid=chrome&ie=UTF-8

Kwestia wymiany oleju najbardziej kojarzy mi się z inną zagadką ludzkości
pt. szczepić, czy nie szczepić?

A
Silnik w samochodzie jest maszyną jak wiele innych. W przemyśle nikt nie zastanawia się, czy w maszynach wymieniać olej - to podstawa bezawaryjnej pracy. W dużych urządzeniach olej można badać, aby ocenić, czy jeszcze można go filtrować/czyścić (są różne metody), czy już wymieniać. W samochodach to się nie opłaci - tańsza jest regularna wymiana. Każdy mechanizm, w którym występuje tarcie, należy odpowiednio smarować, bo się zatrze.
Swoją drogą zastanawiam się, dlaczego panewki na korbowodzie to de facto łożyska ślizgowe. Dlaczego nie robi się panewek z łożyskami wałeczkowymi? Mechanizm byłby trwalszy. Ale może przy całej żywotności silnika nie ma takiej potrzeby...
T.

Data: 2019-01-23 08:02:04
Autor: sczygiel
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu środa, 23 stycznia 2019 03:07:38 UTC-6 użytkownik T. napisał:
W dniu 2019-01-22 o 17:26, pueblo pisze:
> Witaj Kris, 22 sty 2019 w
> news:c281ab98-2316-41da-9ecb-a1512f4666ccgooglegroups.com
> napisałeś/aś:
> >>> Mam zatem propozycję dla nich dodania kolejnego przygłupa do listy,
>>> który twierdzi, że olej warto często zmieniać:
>>>
>>> https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo
>> Tu masz kolejnego pzygłupa
>> https://www.google.com/search?q=BY%C5%81Y+PREZES+WYMIANA+OLEJU&rlz=1C
>> 1GCEU_plPL819PL819&oq=BY%C5%81Y+PREZES+WYMIANA+OLEJU&aqs=chrome..69i5
>> 7.6847j0j4&sourceid=chrome&ie=UTF-8
>>
> Kwestia wymiany oleju najbardziej kojarzy mi się z inną zagadką ludzkości
> pt. szczepić, czy nie szczepić?
> A
Silnik w samochodzie jest maszyną jak wiele innych. W przemyśle nikt nie zastanawia się, czy w maszynach wymieniać olej - to podstawa bezawaryjnej pracy. W dużych urządzeniach olej można badać, aby ocenić, czy jeszcze można go filtrować/czyścić (są różne metody), czy już wymieniać. W samochodach to się nie opłaci - tańsza jest regularna wymiana. Każdy mechanizm, w którym występuje tarcie, należy odpowiednio smarować, bo się zatrze.
Swoją drogą zastanawiam się, dlaczego panewki na korbowodzie to de facto łożyska ślizgowe. Dlaczego nie robi się panewek z łożyskami wałeczkowymi? Mechanizm byłby trwalszy. Ale może przy całej żywotności silnika nie ma takiej potrzeby...


Bo lozyska slizgowe moga pracowac przy wiekszych momentach przenoszonych i sa w ogolnosci trwalsze.
Nie znalazlem na szybko porownania ale tu na dole jest zajawione czemu slizgowe sa w pewnych miejscach lepsze.
https://www.albeco.com.pl/PL-H747/lozyska-toczne-a-lozyska-slizgowe-co-je-rozni.html

Data: 2019-01-29 22:20:47
Autor: Irek.N.
Dla kochających nie wymienianie oleju
Bo lozyska slizgowe moga pracowac przy wiekszych momentach przenoszonych i sa w ogolnosci trwalsze.

To ja tak tylko sprostuję, że momenty to one jak najmniejsze powinny generować, za to obciążenie promieniowe powinny znosić jak największe.
A igiełkowe...przy takich prędkościach i obciążeniach poleciały by błyskawicznie. Poza tym zauważcie, że jak panewka jest dobrze zaprojektowana, dobrze wykonana i dobrze ułożona, to w zasadzie jak tylko jest smarowanie jak należy - jest praktycznie wieczna :)

Miłego.
Irek.N.

Data: 2019-01-29 13:37:10
Autor: Zenek Kapelinder
Dla kochających nie wymienianie oleju
Lozyska igielkowe byly powszechnie stosowane w silnikach dwusuwowych. Takie wyczynowe do motorowek krecily sie do 10 tysiecy obrotow na minute. W trabancie byly igielkowe. 70 tysiecy do remontu dalo sie na nich robic. Ale nie dlatego ze sie zuzyly. Mniej wiecej tyle wytrzymywaly zawory a ich wymiana wymagala demontazu walu. To od razu przy wymianie zaworow wymieniano tanie lozyska na nowe.

Data: 2019-01-30 04:16:22
Autor: J.F.
Dla kochających nie wymienianie oleju
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:eb95b846-e9e6-4dd0-af71-d165a05e3d7f@googlegroups.com...
Lozyska igielkowe byly powszechnie stosowane w silnikach dwusuwowych.
Takie wyczynowe do motorowek krecily sie do 10 tysiecy obrotow na minute.
W trabancie byly igielkowe. 70 tysiecy do remontu dalo sie na nich robic.
Ale nie dlatego ze sie zuzyly. Mniej wiecej tyle wytrzymywaly zawory a ich wymiana wymagala demontazu walu.
To od razu przy wymianie zaworow wymieniano tanie lozyska na nowe.

Ale jakich zaworow ? Chyba nie w trabancie ?

Dwusuwy mialy byc proste i tanie, wiec zaoszczedzono na ukladzie smarowania i lozyska slizgowe przestaly byc mozliwe.
Igiełkowe w dwusuwach tez sa kiepsko smarowane co im nie sluzy, ale duzych obciazen tez nie lubia.
I w efekcie remont co 70kkm, wraz ze szlifem wału.

Alternator sie kreci ze 3 razy szybciej niz silnik, i lozyska kulkowe to wytrzymuja. Na jednym fabrycznym smarowaniu ... ale obciazenia tam male ..

J.

Data: 2019-01-30 09:38:46
Autor: Zenek Kapelinder
Dla kochających nie wymienianie oleju
Jak o czyms nie wiesz to nie znaczy ze tego nie ma, znaczy ze nie wiesz. W dwusuwach sa zawory po jednym na kazdy cylinder po stronie ssania. Z lozyskami slizgowymi w dwusuwach sie rowniez mylisz. Do czasu wprowadzenie kulkowych lub igielkowych w dwusuwach byly lozyska slizgowe. Wprowadzenie igielkowych skutkowalo zmniejszeniem ilosci oleju dodawanego do paliwa z 1/30 do 1/50 i wiecej. W dwusuwie mieszanka jest wstepnie sprezana w skrzyni korbowej. I zeby skuteczniej przedmuchala cylinder nie moze sie cofnac do kolektora ssacego i musi byc wpuszczona do cylindra w okreslonym momencie pod zwiekszonym cisnieniem.

Data: 2019-01-22 06:08:12
Autor: J.F.
Dla kochających nie wymienianie oleju
Użytkownik "Marek S"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q22tj6$407$1@node1.news.atman.pl...
Na niniejszym forum niektóre osoby uważają mnie za przygłupa z moimi poglądami - jak Kris chociażby, tudzież Budzik. Ten pierwszy należy do zwolenników ignorowania potrzeb wymiany oleju.

Mam zatem propozycję dla nich dodania kolejnego przygłupa do listy, który twierdzi, że olej warto często zmieniać:
https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo

Niezle.

-skad takie kawały metalu ?

-czy wnioski autora sa sluszne ? Moze to tylko za nowosci ?

-filtr jak widac dobrą robote robi ... ale za malo.

-czy czestsza wymiana cos da ? Zawsze to mniej opilkow, ale nadal duzo :-)

-a moze to jednak nie szkodzi ? W koncu producent daje gwarancje na 100 tys.

- ... silnik w BMW nie jest z aluminium ?

J.

Data: 2019-01-22 07:01:42
Autor: Shrek
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 22.01.2019 o 06:08, J.F. pisze:

Niezle.

-skad takie kawały metalu ?

Z docierania silnika?

-Moze to tylko za nowosci ?

Tak.

-czy czestsza wymiana cos da ?

Przy docieraniu- tak.

-a moze to jednak nie szkodzi ? W koncu producent daje gwarancje na 100 tys.

I 100 tysi pochodzi. Ale nie chciałbyś więcej?

- ... silnik w BMW nie jest z aluminium ?

Korpus zapewne tak. Korbowody itp już nie;)

Shrek

Data: 2019-01-23 21:39:32
Autor: J.F.
Dla kochających nie wymienianie oleju
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q26bk3$u0r$2@node2.news.atman.pl...
W dniu 22.01.2019 o 06:08, J.F. pisze:
Niezle.
-skad takie kawały metalu ?
Z docierania silnika?

A konkretnie to z ktorej czesci ?

Bo to mi nie przypomina słowa "opiłki" :-)

-a moze to jednak nie szkodzi ? W koncu producent daje gwarancje na 100  tys.

I 100 tysi pochodzi. Ale nie chciałbyś więcej?

No ba, ja bym chcial, ale czy producent tak precyzyjnie wyliczyl, ze na 100k starczy, a na 250 juz nie ?

- ... silnik w BMW nie jest z aluminium ?
Korpus zapewne tak. Korbowody itp już nie;)

Ale korbowody sie nie docieraja.

Bardziej mi to wyglada, jakby zapomnieli umyc silnik po obrobce ... ale czy tylko jeden ?

J.

Data: 2019-01-23 22:37:12
Autor: Shrek
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 23.01.2019 o 21:39, J.F. pisze:

-skad takie kawały metalu ?
Z docierania silnika?

A konkretnie to z ktorej czesci ?

Nie wiem, ale obstawiam, żed pierścienie robi się z miększego materiału niż gładź cylindra - przynajmniej tak bym zrobił, gdyby miał to wymyślić. Podobnie panewki są chyba miększe od wału.

-a moze to jednak nie szkodzi ? W koncu producent daje gwarancje na 100  tys.

I 100 tysi pochodzi. Ale nie chciałbyś więcej?

No ba, ja bym chcial, ale czy producent tak precyzyjnie wyliczyl, ze na 100k starczy, a na 250 juz nie ?

Starczy na 120+ będziesz miał farta to 250, będziesz miał pecha to 120. A może wystarczyło dwa razy najtańszy olej zalać i wymienić i byłoby 300+?

- ... silnik w BMW nie jest z aluminium ?
Korpus zapewne tak. Korbowody itp już nie;)

Ale korbowody sie nie docieraja.

Widzę jak wyżej - pierścienie/gładź, wał/panewka - to na pewno nie jest z amelinium.

Bardziej mi to wyglada, jakby zapomnieli umyc silnik po obrobce ... ale czy tylko jeden ?

Mi tam jak mech robił generalkę w motocyklu to kazał wymienić po tysiącu i nie dyskutowałem - kilkadziesiąt złotych a masz spokój.

Shrek

Data: 2019-01-23 16:58:33
Autor: Zenek Kapelinder
Dla kochających nie wymienianie oleju
To zle bys zrobil. Pierscienie od kompresji sa zeliwne chromowane. Twardosc chromu technicznego to powyzej 1000HV. Musza byc takie bo pracuja praktycznie bez smarowania z tarciem od granicznego do polsuchego. Jedynym sposobem zeby sie nie zuzywaly bardzo szybko jest zastosowanie bardzo twardej i gladkiej powloki. Powloka chromowa na pierscieniach jest tak twarda ze jest jeszcze na zuzytych pierscieniach. Pierscienie uszczelniajaco zgarniajace i zgarniajace robione sa z zeliwa i nie sa tak twarde jak hartowana gladz cylindra. One nie musza byc twarde bo pracuja przy tarciu plynnym i w czasie pracy praktycznie sie nie zuzywaja.

Data: 2019-01-24 07:17:14
Autor: Shrek
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 24.01.2019 o 01:58, Zenek Kapelinder pisze:
To zle bys zrobil. Pierscienie od kompresji sa zeliwne chromowane. Twardosc chromu technicznego to powyzej 1000HV.

Pytanie z czego jest gładź cylindra? Na mój inżynierski gust powinna być twardsza. Tak to się na ogół robi, że to co łatwiej wymienić to ma się szybciej zużywać - koło nie szyna, klocek nie tarcza, pierścień nie cylinder, panewka nie wał itd. Choć być może w tym przypadku rzeczywiście nie musi być twardsze, bo z czego innego wynika, że gładź się mniej zużywa niż pierścień (choć intuicja mówi inaczej).

Shrek

Data: 2019-01-24 08:38:10
Autor: cef
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 2019-01-24 o 01:58, Zenek Kapelinder pisze:

twarde jak hartowana gladz cylindra.

Z czego wg Ciebie robi się  cylinder (tuleję)?

Data: 2019-01-24 02:20:44
Autor: Zenek Kapelinder
Dla kochających nie wymienianie oleju
Wedlug mnie to nie wiem bo nie znam oznaczen zeliwa z ktorego najczesciej robione sa cylindry czy tuleje cylindrowe. Sa takie rozwiazania ze w aluminiowym lub zeliwnym  bloku sa tuleje cylindrowe. Jak sa bezposrednio omywane chlodziwem to nazywa sie je mokrymi . jak sa wprasowane w otwory w bloku to nazywa sie je suchymi. Chociaz sa jakies pojedyncze silniki w ktorych blok jest aluminiowy a cylindry sa od srodka chromowane chromem technicznym. Nie szukaj dziury w calym bo wiedza jaka mam w tym temacie by Cie zabila.

Data: 2019-01-24 12:24:32
Autor: cef
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 2019-01-24 o 11:20, Zenek Kapelinder pisze:
Wedlug mnie to nie wiem bo nie znam oznaczen zeliwa z ktorego najczesciej robione sa cylindry czy tuleje cylindrowe. Sa takie rozwiazania ze w aluminiowym lub zeliwnym  bloku sa tuleje cylindrowe. Jak sa bezposrednio omywane chlodziwem to nazywa sie je mokrymi . jak sa wprasowane w otwory w bloku to nazywa sie je suchymi. Chociaz sa jakies pojedyncze silniki w ktorych blok jest aluminiowy a cylindry sa od srodka chromowane chromem technicznym. Nie szukaj dziury w calym bo wiedza jaka mam w tym temacie by Cie zabila.

Nie szukam dziury w całym i nie żądam dokładnych oznaczeń żeliwa.
Zaintrygowała mnie jedynie ta twardość hartowanej gładzi, którą zasygnalizowałeś.

Data: 2019-01-24 08:35:59
Autor: Zenek Kapelinder
Dla kochających nie wymienianie oleju
A co tam moze intrygowac? Cylindry sa hartowane i dlatego wolniej sie zuzywaja. Jesli cylinder jest robiony w odlewie bloku to jest indukcyjnie hartowany na glebokosc 1-1,5 mm. W nowym bloku widac to bo jest zmieniony kolor tlenkow na bloku od strony glowicy. Im glebiej tym jest mniejsza twardosc. Dlatego po remocie kapitalnym nie ma szansy zeby uzyskac przebieg jaki mial przed remontem. Kiedys hartwali na 45-48 HRC. A teraz chgw. Kiedys przed sworzniem tlokowym jeczala szlifierka a teraz daje sie go przepilowac pilka do metalu.

Data: 2019-01-24 16:19:31
Autor: Zenek Kapelinder
Dla kochających nie wymienianie oleju
O takich https://allegro.pl/oferta/std-panewki-glowne-ford-1-6-2-0-zetec-92-6724501198
panewkach napisales ze nie sa magnetyczne?

Data: 2019-01-25 08:29:53
Autor: J.F.
Dla kochających nie wymienianie oleju
Dnia Thu, 24 Jan 2019 16:19:31 -0800 (PST), Zenek Kapelinder
napisał(a):
O takich https://allegro.pl/oferta/std-panewki-glowne-ford-1-6-2-0-zetec-92-6724501198
panewkach napisales ze nie sa magnetyczne?

Ale sa pokryte miekkim stopem lozyskowym ?

To o tym co sie ma wytrzec pisalem.
Bo jak stal trze o stal w nowym silniku ... to chyba nie jest zdrowo ?


J.

Data: 2019-01-24 20:52:39
Autor: J.F.
Dla kochających nie wymienianie oleju
Dnia Wed, 23 Jan 2019 22:37:12 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 23.01.2019 o 21:39, J.F. pisze:
-skad takie kawały metalu ?
Z docierania silnika?

A konkretnie to z ktorej czesci ?

Nie wiem, ale obstawiam, żed pierścienie robi się z miększego materiału niż gładź cylindra - przynajmniej tak bym zrobił, gdyby miał to wymyślić.

Pierscienie sa ze sprezystej stali, twarde.

Podobnie panewki są chyba miększe od wału.

Panewki sa bardzo miekkie, przynajmniej ich pokrycie ... wiec magnes
tego nie przyciaga.
Choc w filtrze moze sie odlozyc.

Bardziej mi to wyglada, jakby zapomnieli umyc silnik po obrobce ... ale czy tylko jeden ?

Mi tam jak mech robił generalkę w motocyklu to kazał wymienić po tysiącu i nie dyskutowałem - kilkadziesiąt złotych a masz spokój.

Nie mowie nie, ale tu fabryka mowi "nie wymieniaj" i bierze za to
odpowiedzialnosc.

J.

Data: 2019-01-24 22:23:10
Autor: Shrek
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 24.01.2019 o 20:52, J.F. pisze:

Nie wiem, ale obstawiam, żed pierścienie robi się z miększego materiału
niż gładź cylindra - przynajmniej tak bym zrobił, gdyby miał to
wymyślić.

Pierscienie sa ze sprezystej stali, twarde.

Tuleje też miękkie nie są.

Podobnie panewki są chyba miększe od wału.

Panewki sa bardzo miekkie, przynajmniej ich pokrycie ... wiec magnes
tego nie przyciaga.

Hmmm? Jakby były bardzo miekkie to by się kończyły po tysiącu. No i czemu miałby nie przyciągać?

Mi tam jak mech robił generalkę w motocyklu to kazał wymienić po tysiącu
i nie dyskutowałem - kilkadziesiąt złotych a masz spokój.

Nie mowie nie, ale tu fabryka mowi "nie wymieniaj" i bierze za to
odpowiedzialnosc.

Ale tylko do końca gwarancji. U mnie fabryka też mówi nie wymieniać oleju w skrzyni. Ale nawet w aso mówią, że należy, tylko nie u nich bo procedury nie ma.

Shrek.

Data: 2019-01-24 23:59:59
Autor: J.F.
Dla kochających nie wymienianie oleju
Dnia Thu, 24 Jan 2019 22:23:10 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 24.01.2019 o 20:52, J.F. pisze:
Nie wiem, ale obstawiam, żed pierścienie robi się z miększego materiału
niż gładź cylindra - przynajmniej tak bym zrobił, gdyby miał to
wymyślić.

Pierscienie sa ze sprezystej stali, twarde.

Tuleje też miękkie nie są.

Podobnie panewki są chyba miększe od wału.

Panewki sa bardzo miekkie, przynajmniej ich pokrycie ... wiec magnes
tego nie przyciaga.

Hmmm? Jakby były bardzo miekkie to by się kończyły po tysiącu.

Ale sa miekkie.
To pewnie wina oleju, ze sie nie wycieraja.

No i  czemu miałby nie przyciągać?

Bo te miekkie metale nie sa ferromagnetyczne

https://pl.wikipedia.org/wiki/Stop_%C5%82o%C5%BCyskowy

J.

Data: 2019-01-25 06:47:45
Autor: Shrek
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 24.01.2019 o 23:59, J.F. pisze:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Stop_%C5%82o%C5%BCyskowy

O kurcze - człowiek jak prezydent - wszędzie się uczy;) Dzięki.

Shrek

Data: 2019-01-22 23:19:54
Autor: Marek S
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 2019-01-22 o 06:08, J.F. pisze:

Mam zatem propozycję dla nich dodania kolejnego przygłupa do listy, który twierdzi, że olej warto często zmieniać:
https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo

Niezle.

-skad takie kawały metalu ?

-czy wnioski autora sa sluszne ? Moze to tylko za nowosci ?

Zdecydowanie tak to sobie wyobrażam. Docieranie nadal istnieje - choć poza instrukcją obsługi.

-filtr jak widac dobrą robote robi ... ale za malo.

I to mnie zastanowiło, że aż tak małą. Wygląda to tak, jakby znaczna część oleju krążyła poza filtrem. Jak tak spore kawałki mogły nie zostać przechwycone przez gęsty filtr? Algorytmu nie potrafię napisać :-)


-czy czestsza wymiana cos da ? Zawsze to mniej opilkow, ale nadal duzo :-)

No pomyśl. Gdybyś codziennie zlewał ten olej + wymieniał filtr, to siłą rzeczy

-a moze to jednak nie szkodzi ? W koncu producent daje gwarancje na 100 tys.

I pewnie tyle dożyje. Przy moich potrzebach po 1.5 roku od zakupu nówki musiałbym wyrzucać takie auto na śmietnik.

- ... silnik w BMW nie jest z aluminium ?

No coś Ty! Chyba żaden silnik nie jest w 100% z aluminium.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-01-23 21:11:32
Autor: J.F.
Dla kochających nie wymienianie oleju
Użytkownik "Marek S"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q284uf$b7b$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2019-01-22 o 06:08, J.F. pisze:
Mam zatem propozycję dla nich dodania kolejnego przygłupa do listy, który twierdzi, że olej warto często zmieniać:
https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo

-skad takie kawały metalu ?
-czy wnioski autora sa sluszne ? Moze to tylko za nowosci ?

Zdecydowanie tak to sobie wyobrażam. Docieranie nadal istnieje - choć poza instrukcją obsługi.

Ale autor chyba mowi ogolnie o zmienianiu oleju, takze w nastepnych razach.

-filtr jak widac dobrą robote robi ... ale za malo.

I to mnie zastanowiło, że aż tak małą. Wygląda to tak, jakby znaczna część oleju krążyła poza filtrem. Jak tak spore kawałki mogły nie zostać przechwycone przez gęsty filtr? Algorytmu nie potrafię napisać :-)

https://zssplus.pl/publikacje/publikacje46.htm

Za pompa jest zawor upustowy i czesc oleju wraca zaraz do miski, bez filtrowania.
A w filtrze jest zawor bocznikowy, na wypadek zapchania filtra.

I teraz tylko pytanie - czy w tym oleju byly tylko wielkie kawaly, czy filtr juz dawno byl zapchany i olej szedl bokiem.

Nawet jakby tylko czesc oleju szla przez filtr, to IMO powinien w koncu wylapac.
Ale jakby filtr byl omijany ... to by chyba panewkom zaszkodzilo i dysze natrysku na rozrzad zatkalo.
No i przez pompe ciagle przechodzi ... czy tam takie luzy, ze nie szkodzi ?

Moze te opilki leza sobie bezpiecznie na dnie miski i rzadko trafiaja do pompy ?
Albo silnik stale smieci ...

-czy czestsza wymiana cos da ? Zawsze to mniej opilkow, ale nadal duzo :-)
No pomyśl. Gdybyś codziennie zlewał ten olej + wymieniał filtr, to siłą rzeczy

Ale chyba nie namawia do codziennych ?
Wiec co - wymienic olej po 1 tys i 5 tys ?

Bedzie lepiej, ale ciagle duzo :-)

A z kolei codziennie ... bedzie tak niewiele, ze nie ma co wyrzucac oleju, wystarczy przefiltrowac ... a filtr mamy w silniku :-)

-a moze to jednak nie szkodzi ? W koncu producent daje gwarancje na 100 tys.

I pewnie tyle dożyje. Przy moich potrzebach po 1.5 roku od zakupu nówki musiałbym wyrzucać takie auto na śmietnik.

Ale moze po pierwszej setce przyjdzie druga, trzecia ... w koncu to niedocieranie od lat obowiazuje, tylko czas miedzy wymianami sie przedluza.

- ... silnik w BMW nie jest z aluminium ?

No coś Ty! Chyba żaden silnik nie jest w 100% z aluminium.

Zaden, ale przy aluminiowym kadlubie ... skad by pochodzily te kawalki zelaza ?

J.

Data: 2019-01-23 22:27:46
Autor: Marek S
Dla kochających nie wymienianie oleju
W dniu 2019-01-23 o 21:11, J.F. pisze:

Zdecydowanie tak to sobie wyobrażam. Docieranie nadal istnieje - choć poza instrukcją obsługi.

Ale autor chyba mowi ogolnie o zmienianiu oleju, takze w nastepnych razach.

Ja to interpretuję tak, że należy to robić mimo, że być może efekt nie będzie aż tak spektakularny.

https://zssplus.pl/publikacje/publikacje46.htm

Za pompa jest zawor upustowy i czesc oleju wraca zaraz do miski, bez filtrowania.
A w filtrze jest zawor bocznikowy, na wypadek zapchania filtra.

Aaaahaaaa. Tak to działa. Teraz qmam.

I teraz tylko pytanie - czy w tym oleju byly tylko wielkie kawaly, czy filtr juz dawno byl zapchany i olej szedl bokiem.

Ten olej prawie jak z diesla wygląda. Filtr mógł się faktycznie przytkać.

Ale chyba nie namawia do codziennych ?
Wiec co - wymienic olej po 1 tys i 5 tys ?

Widząc to nagranie ja bym zrobił pierwszą zlewkę po 1000, drugą po 5000 a trzecią już normalnie.

Zaden, ale przy aluminiowym kadlubie ... skad by pochodzily te kawalki zelaza ?

Przecież masz tam mnóstwo elementów magnetycznych: pierścienie na cylindrach, cały wał korbowy i to co go łączy z cylindrami (nie znam słownictwa - korbowód?).

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-01-24 21:03:42
Autor: J.F.
Dla kochających nie wymienianie oleju
Dnia Wed, 23 Jan 2019 22:27:46 +0100, Marek S napisał(a):
W dniu 2019-01-23 o 21:11, J.F. pisze:
Zaden, ale przy aluminiowym kadlubie ... skad by pochodzily te kawalki zelaza ?

Przecież masz tam mnóstwo elementów magnetycznych: pierścienie na cylindrach,

Jak to kogutek pisze - twarde, bardzo twarde. I nie bardzo sobie wyobrazam, zeby z nich takie kawalki wypadly.

cały wał korbowy i

Ale on trze o panewki. A panewki miekkie.

to co go łączy z cylindrami (nie znam słownictwa - korbowód?).

Korbowod, z tłokiem.

Ale korbowod tez ma panewke przy wale.
Przy tloku roznie bywa, ale raczej tez jest panewka.

No i jeszcze tlok trze o cylinder.

J.

Data: 2019-01-24 12:35:07
Autor: Zenek Kapelinder
Dla kochających nie wymienianie oleju
W silniku spalinowym nic o siebie sie nie trze. Wszystkie elementy wspolpracujace rozdzielone sa filmem olejowym. Sa miejsca gdzie jest stosunkowo duzo oleju. Na przyklad pomiedzy czopem walu wykorbionego a panewka. Sa miejsc gdzie jest bardzo cienki film olejowy. Takim miejscem jest styk piescienia uszczelniajcego i cylindra.

Data: 2019-01-24 22:05:15
Autor: J.F.
Dla kochających nie wymienianie oleju
Dnia Thu, 24 Jan 2019 12:35:07 -0800 (PST), Zenek Kapelinder
napisał(a):

W silniku spalinowym nic o siebie sie nie trze. Wszystkie elementy wspolpracujace rozdzielone sa filmem olejowym. Sa miejsca gdzie jest stosunkowo duzo oleju. Na przyklad pomiedzy czopem walu wykorbionego a panewka. Sa miejsc gdzie jest bardzo cienki film olejowy. Takim miejscem jest styk piescienia uszczelniajcego i cylindra.

W zasadzie masz racje.
Tylko czemu potem olej wyglada jak na filmie ? :-)

Albo czemu czasem panewki wymagaja wymiany, a wal szlifu ?

J.

Data: 2019-01-24 13:58:09
Autor: Zenek Kapelinder
Dla kochających nie wymienianie oleju
Olej na filmie wyglada bardzo dobrze, nie liczac czegos co przypomina drobne wiory. One nie stanowia zadnego zagrozenia. Swiezy czysty olej ma slabe wlasciwosci smarne. Ciemy olej w ktorym jest zawiesina grafitu ma najlepsze wlasciwosci smarne. W silnikach w ktorych nie zmienia sie oleju albo bardzo rzadko sie zmienia grafitu w oleju jest duzo. Dlatego takie silniki sie nie zacieraja pomimo ze baza oleju sie wypracowala. Zuzyty wal mowisz. Fakt, czopy sie wycieraja. Panewki tez. Zuzycie czopu o 5 setnych milimetra kwalifikuje wal do szlifowania. To mniej niz grubosc wlosa u europejczyka. Z reguly wymiar naprawczy jest mniejszy od nominalnego o 0,2 mm. Panewka zuzyje sie tez mniej wiecej tyle co wal. Problem z Toba jest taki ze to co wiesz przeczytales w necie. Nigdy nie widziales zuzytych walow wykorbionych. A ja widzialem ich kilkaset. Ksiazke mozna by napisac a mnie sie nie chce pisac drugiej ksiazki. Jedna napisalem i wydali. Fale i rysy na wale nie maja specjalnie duzego znaczenia jesli mieszcza sie w zakresie tolerancji. Waly w czasie pracy sie krzywia.  Szlifowaniem przywraca sie przede wszystkim wlasciwa geometrie.

Data: 2019-01-25 08:41:35
Autor: J.F.
Dla kochających nie wymienianie oleju
Dnia Thu, 24 Jan 2019 13:58:09 -0800 (PST), Zenek Kapelinder
napisał(a):
Olej na filmie wyglada bardzo dobrze, nie liczac czegos co
przypomina drobne wiory.

I w tych wiorach problem.

One nie stanowia zadnego zagrozenia.

Hm.
-przez pompe przechodza. Nieszkodliwie ?
-filtr je zatrzyma ? Jak widac czesc zatrzymal, ale zadziwiajaco duzo
w oleju plywalo.

-a jak filtr jednak bocznikiem przepusci ... i doplynie taki wior do
panewki ?

-albo np do dyszy tryskajacej na walek rozrzadu ...

Swiezy czysty olej ma slabe wlasciwosci smarne. Ciemy olej w ktorym
jest zawiesina grafitu ma najlepsze wlasciwosci smarne. W silnikach
w ktorych nie zmienia sie oleju albo bardzo rzadko sie zmienia
grafitu w oleju jest duzo. Dlatego takie silniki sie nie zacieraja
pomimo ze baza oleju sie wypracowala.

Jak wymienisz olej na nowy, to tez sie nie zacieraja :-)

Ale zaraz ... a sam to co ile km olej zmieniasz ? :-)
 
zuzyty wal mowisz. Fakt,
czopy sie wycieraja. Panewki tez. Zuzycie czopu o 5 setnych
milimetra kwalifikuje wal do szlifowania. To mniej niz grubosc
wlosa u europejczyka.

Ale jest. Cos go wytarlo. Choc oczywiscie gdyby olej nie rozdzielal, to wytarloby go po 100m, a
nie po 300kkm .

Z reguly wymiar naprawczy jest mniejszy od
nominalnego o 0,2 mm. Panewka zuzyje sie tez mniej wiecej tyle co
wal. Problem z Toba jest taki ze to co wiesz przeczytales w necie.
Nigdy nie widziales zuzytych walow wykorbionych.

Ale ubytek na cylindrze widzialem.

No ale tam oleju malo.

J.

Data: 2019-01-25 05:21:38
Autor: Zenek Kapelinder
Dla kochających nie wymienianie oleju
Ubytek na cylindrze tez robi sie jak korbowod jest krzywy.

Data: 2019-01-24 08:09:53
Autor: Mateusz Viste
Dla kochających nie wymienianie oleju
On Wed, 23 Jan 2019 21:11:32 +0100, J.F. wrote:
Moze te opilki leza sobie bezpiecznie na dnie miski i rzadko trafiaja do
pompy ?

W moim samochodzie zakrętki miski olejowej, mostów i skrzyni transmisyjnej są zakończone magnesem który zbiera wszelkie opiłki z dużą skutecznością. To tak nie działa w każdym innym aucie?

Mateusz

Data: 2019-01-24 21:07:03
Autor: J.F.
Dla kochających nie wymienianie oleju
Dnia 24 Jan 2019 08:09:53 GMT, Mateusz Viste napisał(a):
On Wed, 23 Jan 2019 21:11:32 +0100, J.F. wrote:
Moze te opilki leza sobie bezpiecznie na dnie miski i rzadko trafiaja do
pompy ?

W moim samochodzie zakrętki miski olejowej, mostów i skrzyni transmisyjnej są zakończone magnesem który zbiera wszelkie opiłki z dużą skutecznością. To tak nie działa w każdym innym aucie?

W skrzyni biegow tez tak mialem, ale nowe to ponoc nawet korka
spustowego nie maja. W silniku wydaje mi sie, ze magnesu w korku nie ma.

No i on spuscil olej i te kawalki wyplynely.

J.

Data: 2019-01-29 22:29:04
Autor: Irek.N.
Dla kochających nie wymienianie oleju
Dzisiaj wymieniałem w swojej.
152k przejechane, komputer najpierw pisał, że po 27k wymiana, ale zmniejszył do 25k w trakcie poruszania się wózkiem. Wymieniłem jak było 20.5k przejechane (tak na wszelki) i od mechanika dowiedziałem się, że późno, bardzo brudny olej zlał.
Myślę, że producent zakładając określony czas eksploatacji samochodu zaleca właśnie te 25k średnio w moim przypadku, ale chcąc zadbać o żywotność podzespołów warto wymieniać częściej. Ja chyba przejdę na 15k. Olej nie majątek, a jak ma to pomóc w bezproblemowej jeździe, to dlaczego nie.

Tak przy okazji, w napędach czyściutki, a spodziewałem się że też będzie do wymiany.

Miłego.
Irek.N.

Dla kochających nie wymienianie oleju

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona